Dzień dobry wszystkim!
Zanim netkafejka ruszy z kawą, rozmowami o ciuchach, kosmetykach czy innych sprawach, ja odniosę się do "zaległego" od 2 dni posta Astrala , który "zginął" w w ferworze innej dyskusji.
Astral , moje zdanie poznałeś tego samego dnia. Absolutnie nie uważam się za eksperta w sprawach k-m, ale chociaż PODEJMĘ PRÓBĘ odpowiedzi. Może ktoś jeszcze coś mądrego napisze.
Astral Shadow napisał/a:czołem wszystkim ,zjechałem do swego siedliszcza z głową pełną przemysleń na temat kobiet i związków. Powiem że to jest jeden wielki dramat normalnie ręce opadają , ładwiej będzie mi palnąć sobie w łeb niż znaleść ponownie partnerkę. Jak słyszę że od innych znajomych że tak zajebisty nosz k...wa mać pi..ona legenda , bo dokonałe tego i owego . Co to zmienia jezeli dla kobiet jestem nie widoczny . Jeżeli zadarzy sie że zostane zauważony to na któtko i kontak się zrywa albo w 90% friend zone. Njśmieszniejsze jesto że od owych pań słysze jaki to ja ideał na partnera. takiego czegoś nie znosze, już lepiej bymi było powiedzieć prosto w twarz - niejesteś dla mine atrakcyjny lub nawet spieprzaj nic z tego a nie sranie fiołkami . Jak już lece grubo tpo temacie to powiem że nie ma tu znaczenia wiek , czy jes to panna czy rozwódka z dzieckiem lub wdowa , może być nawet po prześćciach np zdrada i tefekt ten sam. Myśle sobie cholera może ze mną coś nie tak , nawed poszedłem za radą przyjaciela który powiedział do mnie żeby niektórych sprawach dał na wstrzymanie tzn obnizył wymagania. Efek tego taki że obniżyłem wymagania do mojego podstawowego minimum i co a no efekt ten sam. Moje przemyślenia kierują co ze mną nie tak szukam przyczyny i nie mogę jej znaleść.
Skupię się na tych wyróżnionych fragmentach.
1. Tragicznie nie jest, jest "tylko" źle, bo do spotkań dochodzi. Są faceci, którzy nie mają żadnych spotkań, a to już coś. Czymś te kobiety przyciągasz na początek, że spotkania się odbywają.
2. Opinia tych pań, że jesteś OK, nie musi być kłamstwem. Ale to wiesz.
3. Pytanie teraz, co może być przyczyną, że to dalej "nie wypala". Ja osobiście jestem przeciwna jakimkolwiek gierkom, dawaniu fałszywej nadziei, jeśli "czuję", że ...nic nie czuję i nie widzę szans na rozwinięcie relacji w kierunku, jaki facet by oczekiwał (piszę na podstawie przeszłych doświadczeń).
Ja akurat jestem bezpośrednia i szczera i mnie nie przychodzi z trudem określenie granic czy oczekiwań czy ucięcie kontaktu, jeśli nie jestem zainteresowana czy widzę w nim zagrożenie dla siebie. Uważam, że to jest uczciwe wobec faceta. Jeśli mówię "nie" to mam na myśli "nie", jeśli mówię "jeszcze nie wiem" to dokładnie tak jest. To ostatnie pozostawia furtkę obojgu na sprawdzenie, czy jest sens to kontynuować.
Tak więc Cię rozumiem, że wolisz, jak Ci się oczu nie mydli.
4. Co robisz źle lub gdzie może być problem?
a. Logistyka. Jeśli fajnie się gada przez internet, ale nie dochodzi do regularnych spotkań w realu- zapomnij. Pisałam, że osobiście nie wierzę w związki na odległość. Zdania nie zmieniłam.
b. Podtrzymywanie kontaktu. Może to głupio zabrzmi, ale ...ja potrzebuję, jeśli ma coś z tego być, niemal codziennego kontaktu. Niech to będzie jeden SMS, jedno zdanie, jedna wiadomość na FB, whatever, ale jest to dla mnie czytelny sygnał, że facet JEST zainteresowany. Bez tego domniemuję, że odpuszcza, do czego oczywiście ma prawo.
c. FRIENDZONE... Zjawisko, które zostało na tym forum dla mnie nazwane. Dlaczego faceci lądują w friendzone, to było tu od groma tematów. A ja zapytam - jak konkretnie dajesz dziewczynie do zrozumienia, że Cię pociąga? My kobiety, dość dobrze odczytujemy różne sygnały, ale...nie są one ze strony faceta zawsze czytelne.
5. Kwestia obniżenia wymagań jest sprawą indywidualną. Ja, np., wiem, co mnie interesuje w związku, pisałam o tym wczoraj i poniżej tego pułapu nie schodzę. Natomiast nie ustawiam sztucznych filtrów typu - 180 cm wzrostu, niebieskie oczy, taki a taki samochód, zawód, itp.
Może ktoś coś jeszcze napisze. To takie wczesnoporanne myśli.
A poza tym jest zimno i pada deszcz. Nie śpię w seksownych koszulkach. Mam ciepłą bluzę i założyłam ciepłe skarpetki, bo marzną mi stopy.
Miłego dnia wszystkim życzę ! 
PS Ktoś mi chociaż poda wirtualnie gorącą kawę do łóżka?...