moje cudowne życie po rozwodzie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Strony Poprzednia 1 145 146 147 148 149 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9,491 do 9,555 z 15,029 ]

9,491

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Nie mogę zdradzić tej tajemnicy tongue  wybacz big_smile

Zobacz podobne tematy :

9,492 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-11 21:57:11)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ali nie mogłam się powstrzymać - cudowne rady co ?

Nie wiedziałam że to służy do masażu przed snem ha ha

9,493

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

łoooo matko Kaja, miej litość nad zwierzętami tongue

niedawno skończyłam czytać a Ty znowu i znowu tongue

Ps film oglądam jednym okiem  wink

9,494

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

No wiesz dziecko mam to trzeba się kamuflować wink jeszcze by do matki szacunek stracił - przecież Rodzice TEGO nie robią tongue

Juuuupi! A już myślałem, że naprawdę zboczony jestem i to mi się tylko wszystko z jednym kojarzy... tongue

9,495

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Ali nie mogłam się powstrzymać - cudowne rady co ?

niooo, cieszę się, ze ja nie mam małych dzieci  big_smile  tongue

9,496

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
kaja77 napisał/a:

Ali nie mogłam się powstrzymać - cudowne rady co ?

niooo, cieszę się, ze ja nie mam małych dzieci  big_smile  tongue


Hahahaha! Braku drugiego kobieta nie wykluczyła! tongue Brechłem! lol

9,497

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Zaintrygowały mnie te samonośne majtki. Wrzucam do wujka, a tam jak rozumiem jakaś odmiana c-stringow. To znam smile Przypomniał mi się film jak babka w takich stringach chodziła po plaży i namawiala inne babki do takiego przykrycia łona. Najzabawniejsze były babki opalajace się toples, które się wzdrygaly, że fuj, jak tak można...
Ale o czym mowa w Polsce jak w ciągu kilku ostatnich lat na plażach jezior i Bałtyku widziałem slownie trzy dziewczyny w stroju kąpielowym, gdzie majtki były czymś pomiędzy stringami, a brazylianami.
Za to fajny wynalazek to legginsy, które wcinaja się wszędzie. To akurat Polki stosują publicznie na silowniach i fitnesach. Cienkie to takie, że pod spodem albo nic nie ma, a może te samonośne?

9,498

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:
kaja77 napisał/a:

Ali nie mogłam się powstrzymać - cudowne rady co ?

niooo, cieszę się, ze ja nie mam małych dzieci  big_smile  tongue


Hahahaha! Braku drugiego kobieta nie wykluczyła! tongue Brechłem! lol

że co ?, ze jak ???  hmm

9,499 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-11 22:08:50)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

No to nutka  w tym temacie tongue

9,500

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

I to jest to! Snake wraca do słusznego tematu! smile Oczekiwany dawno zwrot akcji nastąpił tongue

9,501

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

a ja nie wygooglowałam sad bo zapomniałam co mam szukać hmm
moze jakas podpowiedź, wszyscy widzieli tylko ja nie noo!!!!  big_smile

9,502

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

niooo, cieszę się, ze ja nie mam małych dzieci  big_smile  tongue

Hahahaha! Braku drugiego kobieta nie wykluczyła! tongue Brechłem! lol

że co ?, ze jak ???  hmm

Alika, opowieść jest o dziecku i wibratorze więc do jej przeprowadzenia potrzeba małego dziecka i wibratora tongue Brak jednego lub drugiego powoduje, że nie trzeba nic tłumaczyć tongue Ty jeden warunek tylko podałaś do ominięcia niezręcznej sytuacji. big_smile big_smile big_smile Brak wibratora to też argument, hahaha! big_smile

9,503

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

a ja nie wygooglowałam sad bo zapomniałam co mam szukać hmm
moze jakas podpowiedź, wszyscy widzieli tylko ja nie noo!!!!  big_smile

samonośne majtki smile się zlituję big_smile

9,504

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:

Hahahaha! Braku drugiego kobieta nie wykluczyła! tongue Brechłem! lol

że co ?, ze jak ???  hmm

Alika, opowieść jest o dziecku i wibratorze więc do jej przeprowadzenia potrzeba małego dziecka i wibratora tongue Brak jednego lub drugiego powoduje, że nie trzeba nic tłumaczyć tongue Ty jeden warunek tylko podałaś do ominięcia niezręcznej sytuacji. big_smile big_smile big_smile Brak wibratora to też argument, hahaha! big_smile


haha kumaty Ziomalu , wyczytałes to między wierszami ???? tongue

9,505 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-11 22:21:15)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

tongue

9,506

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

że co ?, ze jak ???  hmm

Alika, opowieść jest o dziecku i wibratorze więc do jej przeprowadzenia potrzeba małego dziecka i wibratora tongue Brak jednego lub drugiego powoduje, że nie trzeba nic tłumaczyć tongue Ty jeden warunek tylko podałaś do ominięcia niezręcznej sytuacji. big_smile big_smile big_smile Brak wibratora to też argument, hahaha! big_smile


haha kumaty Ziomalu , wyczytałes to między wierszami ???? tongue

Dzieki az z ciekawości polukam co to za wynalazek tongue

9,507

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

że co ?, ze jak ???  hmm

Alika, opowieść jest o dziecku i wibratorze więc do jej przeprowadzenia potrzeba małego dziecka i wibratora tongue Brak jednego lub drugiego powoduje, że nie trzeba nic tłumaczyć tongue Ty jeden warunek tylko podałaś do ominięcia niezręcznej sytuacji. big_smile big_smile big_smile Brak wibratora to też argument, hahaha! big_smile

haha kumaty Ziomalu , wyczytałes to między wierszami ???? tongue

Nie... raczej z braku pewnych wierszy! tongue

9,508 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-11 22:23:45)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kaju, hymm tongue  big_smile

wiem, że wiesz tongue  big_smile

9,509

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ja wiem ja wiem tongue

http://www.clatronic.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/h/c/hc_5672_02.jpg

9,510 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-09-11 22:23:26)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kaja... nie byłem zbyt dociekliwy bo to ostatnie to mnie rozbroiło teraz... big_smile Tego się nie doszukałem... JAK WY TO NOSICIE?! JAK OKULARY CZY CO??? Hahahaha! big_smile big_smile big_smile

EDIT: to ostatnie przed editem smile

9,511

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:

Alika, opowieść jest o dziecku i wibratorze więc do jej przeprowadzenia potrzeba małego dziecka i wibratora tongue Brak jednego lub drugiego powoduje, że nie trzeba nic tłumaczyć tongue Ty jeden warunek tylko podałaś do ominięcia niezręcznej sytuacji. big_smile big_smile big_smile Brak wibratora to też argument, hahaha! big_smile

haha kumaty Ziomalu , wyczytałes to między wierszami ???? tongue

Nie... raczej z braku pewnych wierszy! tongue

aha ,  aha ,aha, aha , hahahhahha  big_smile

9,512 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-11 22:24:15)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ja? Na kostce tongue

Edith. te w kwiatuszki wink

9,513

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Ja? Na kostce tongue

Nie, to na zdjęciach zanim edytowałaś... big_smile

9,514

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Ja? Na kostce tongue

Edith. te w kwiatuszki wink


a ja , na dużym palcu prawej stopy tongue

9,515

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Jutro sam spróbuję tongue

9,516 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-11 22:28:56)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
kaja77 napisał/a:

Ja? Na kostce tongue

Edith. te w kwiatuszki wink


a ja , na dużym palcu prawej stopy tongue


ha ha przebiłaś mnie tongue

9,517

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Wiecie co?

9,518

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Hm...chyba już muszę na biofeedback tongue

9,519 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-11 22:40:27)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

ja już zmykam tongue
http://www.gify.net/data/media/198/zaba-ruchomy-obrazek-0015.gif

big_smile  wink

Dobranoc !!!!!!!

EDIT: aaaa i jutro KAWY NIE BĘDZIE !!!!!
Filiżanki i kubki mi się wytłukły !!!!  smile

9,520

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

W temacie żab big_smile

http://img6.dmty.pl//uploads/201501/1430775006_tbixj0_600.jpg

9,521

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kolejny sposób widzę u kobiety ubioru do snu tongue Szlafmycka i nic więcej big_smile

9,522

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ta co niby w pidżamkach big_smile

9,523 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-09-11 22:40:19)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Z tą księżniczką to tak, tak, tak big_smile NIE! big_smile

http://joemonster.org/images/vad/img_16909/21c4c67820a641f5602a2c84c5dd6d30.jpg

9,524

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ja też powinnam pójść spać bo jeszcze jedna nie przespana noc i będę na granicy wink

http://pre09.deviantart.net/bb37/th/pre/f/2016/206/4/8/absinthe_fairy_by_shirvell-dabao8x.jpg

9,525

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Nie Kaja, ja się poddaję big_smile Jak dasz radę to możesz mnie potem zjeść tongue

9,526 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-11 22:45:38)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Jutro mam spotkanie z miłymi Informatykami i MUSZĘ ładnie wyglądać bo MUSZĄ mi coś podpisać tongue Dobranoc smile

9,527

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Branoc wszystkim smile

9,528

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry,

A co tak skąpo z postami wczoraj? Wcześniej nabite przez noc 3 strony, a dziś?... wink

Niewinny (?) temat damskiej bielizny zawsze ściągnie panów na wątek. Ale to dobrze, jak się chce poznać świat kobiet (choćby przez to forum), to i o najnowszych trendach modowych trzeba mieć choć minimalną wiedzę.

rh72 napisał/a:

JAK WY TO NOSICIE?! JAK OKULARY CZY CO??? Hahahaha! big_smile big_smile big_smile

EDIT: to ostatnie przed editem smile

To jest urok edycji... wink big_smile Nie dowiem się zapewne, co kaja wygooglowała. A ... zżera mnie ciekawość!

Znacie mój stosunek do pisania na tablecie- nie znoszę tego. Jednak najszybszy dostęp do forum mam w taki właśnie sposób. Wczoraj z jednej strony byłam poirytowana funkcją podpowiedzi wyrazów (tak to się nazywa ? ), z drugiej śmiałam się, bo chyba ze trzy razy zamiast słowa "jest" pojawiało się "seks". I puść człowieku szybko post! big_smile

rh72 , wklejka o księciu i księżniczce oraz długim i szczęśliwym życiu księcia- bardzo dobra! big_smile

Ja tu również widzę wersję "She lived happily every after"! lol
Cóż... Książęta bywają problematyczni. wink

Miłego dnia!

9,529

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Lubię być od czasu do czasu potraktowana jak księżniczka.

Jednak TEJ natury...nie mam. smile

9,530 Ostatnio edytowany przez Symbi (2017-09-12 08:26:49)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry!
Bezobrazkowo zapraszam na kawę poranną.

kaja77 napisał/a:

Symbi - amatorko rosołu, masz coś takiego? Bo ja zawsze mam problem z tymi wszystkimi pieprzami i zielami angielskimi:

http://4gift.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/p/u/pulke-pojemnik-na-przyprawy.jpg

lub

http://4gift.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/c/h/chilli-pojemnik-na-przyprawy.jpg

Kaju, nie mam takich cudeniek, moje pietruszki i ziele angielskie pływa luzem w garze. Ale jak nalewam dzieciom, to zwykle przecedzam przez sitko.
Ale podobają mi się takie gadżety. Tylko nie wiem, czy miałabym ochotę wyciągać ziela i i inne ustrojstwa z małego pojemniczka po gotowaniu.

9,531

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:

Za to wiem, jak w mikrofalówce je przygotować - magia tkwi w czasie gotowania

rh72 , naprawdę opatentowałeś przepis na jajka z mikrofali?... To na jak długo się je tam wkłada?

Rosół i inne zupy lubię posypywać dużą ilością zielonej pietruszki . Dodaję też odrobinę pokrojonej w kosteczkę marchewki- to kompozycja miła dla mojego oka.

kaja, doczytałam o 91-szych urodzinach Twojej Babci. Pamiętaj, że najpiękniejszym prezentem będzie uśmiech na twarzy wnuczki. smile

A winko przy okazji też. big_smile

9,532 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-12 08:39:54)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry smile

W takim razie i ja dołączę do tej ,,bezobrazkowej ''kawy  smile
Symbi , własnie o to mi chodziło,gadżety kuchenne ,więcej z nimi problemów niż pożytku tongue
Fakt,ładnie wyglądają,ale np. te pojemniczki są dla MNIE niefunkcjonalne  wink

Pozdrawiam Ekipę, smile
Miłego dnia życzę !!!!!

9,533 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-12 08:58:58)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry smile

Eee no jak to bez tradycyjnej kawy?

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTLO4JvMHZblQTxdj101MWZGpCnq9Fyc4Maqt8djodBy9lJ9ajd

Symbi - te pojemniczki są dość spore, ja się nie mogę zdecydować który....

Ali w temacie tych wczorajszych wibratorów, których używam tylko kręcenia włosów wink, jak myślisz czy stożkowa da właśnie taki efekt skręconych w nieregularne loki włosów  (coś w tym klimacie)?

http://www.gala.pl/media/cache/default_view/uploads/media/default/0003/11/f75aae26328d2092b202528878887a2b9f0c7ea9.jpeg

https://img-ovh-cloud.zszywka.pl/0/0485/1452-krotkie-fale-fajne-.jpg

Zmykam popracować nad dzisiejszym cyrografem wink

9,534

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kaju, powodzenia za informatykami, wiem, że sobie poradzisz  doskonale. Co do przyborów do układania włosów słyszałam o wloskiej firmie She, jest to profesjonalna firma dla fryzjerów. Koleżanka ma prostownicę z tej firmy i jest bardzo zadowolona.
Alika, ja lubię proste rzeczy w kuchni i łatwe gotowanie. Ale potrafię też czerpać przyjemność z posiadania.
Zastanawiam sie , jak Wy to robicie, że macie siłę siedzieć w internecie po 22, ja zwykle padam o tej porze,  a rano wcale nie jest mi łatwo zwlec się z łóżka.

9,535 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-09-12 09:37:29)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry,  generalnie uwielbiam  pracować wieczorem,  najlepszy moment na zebranie myśli gdy jest tak cicho. Klient nie zadzwoni. Można się skupić.
Oczywiście pobudka późniejsza. Teraz siedzę pod lasem,psiak lata, dzięcioł stuka nad głową.  A kawka będzie koło 11:00.  Dzień spotkań i pewnie trudno będzie odezwać mi się do wieczora.
Btw.  super rzecz dla osoby która pisze posty siedząc samemu. Jest coś takiego jak Google speech i właśnie odkryłem to na mojej klawiaturze - naciskam guziczek i gadam do telefonu a on to pisze. Great,  spróbujcie.  Genialne wręcz - gadasz,  mała edycja potem i post sam napisany...

9,536 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-12 09:35:20)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

A co tak skąpo z postami wczoraj? Wcześniej nabite przez noc 3 strony, a dziś?... wink

A bo sobie wynegocjowałam odrębnym kontraktem okresową licencję tongue

Symbi - dziękuję :*

Ooo mają coś takiego jak prostownica ultradźwiękowa + podczerwień. Diabli wiedzą do czego mi to, ale brzmi fajowo wink

9,537 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-12 09:40:02)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kaju, na pytanie o kręceniu włosów hymmm nie do mnie hmm  ja nawet wałkow nie mowiąc o lokówce , nie umiem zastosować  i nie doradzę smile
Ja nie cierpię się grzebać we włosach po prostu hmm
I dlatego pewnie wyglądam jak wyglądam  tongue

Symbi , ja też,łatwo lekko i przyjemnie w kuchni  smile bez żadnych udziwnień cokolwiek to znaczy tongue  wink
-
Ziomalu , hejka a Ty znowu na wagarach pod lasem ???? - Taki to pożyje , a ty człowieku haruj od rana do nocy  big_smile  big_smile
Mam nadzieję,ze pamiętasz o spawie m........nia ???
ps poźniej tez chętnie się kawki napiję tongue smile

9,538

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Mam nadzieję,ze pamiętasz o spawie m........nia ???

Hmm mieszkania, miziania, mielenia ... ???

Spadam bo muszę być gotowa też na godzinę 11 ha, ha (moja ulubiona godzina negocjacji).

9,539

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Hahahahahahaha! Od dzisiaj wiem jak kobieta się przygotowuje do negocjowania kontraktów IT... Buahahahaha tongue Od dzisiaj się nie boję bo moje doświadczenie mówiło mi, że najmniej ustepliwym negocjatorem są kobiety.. No tak. Śmieje się jednak często przygotowane najlepiej, detalistki więc każdy punkt dopieszczony tongue , do tego w przypadku braku wiedzy lub niepewności poznawczej całe otoczenie wymeczone, umowa skonsultowana, przecinki prawidłowo... Facet, powiem szowinistycznie, do merytorycznego wkladu potrzebny i do zrozumienia slabosci przeciwnika tylko... tongue I dla kobiet sytuacja win-win zwykle musi byc zblizona do fifty-fifty bo jak jedna ze stron ma miec przewage to tylko ta sluszna tongue

9,540

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

Mam nadzieję,ze pamiętasz o spawie m........nia ???

Hmm mieszkania, miziania, mielenia ... ???

Spadam bo muszę być gotowa też na godzinę 11 ha, ha (moja ulubiona godzina negocjacji).

Odpowiem na to bo ciekawie się zapowiada...

Myszkowania, mordowania, migania, miotania, monitorowania, montowania, meczenia, madrzenia, mieszania ale.... ALE...

Alika, pamiętam... Tylko to Kajowe miziania, mniam smile jak ja żałuję, ze to nie to, ech sad

Spadam tez robota tongue i aby nie bylo to ja siedze po prostu po nocach i nadrabiam...

9,541 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-09-12 10:08:21)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witajcie. Jako "matka z odzysku" nie mam tak wiele czasu na forumowe pogaduchy jak dawniej, ale to nie znaczy, że zupełnie je zarzuciłam. Zaglądam, podczytuję i coś czasem dorzucę od siebie.
Gadżety to nie moje klimaty. Owszem, oko z przyjemnością pocieszę, ale połowa tych nowinek po pierwszym etapie zachłyśnięcia się okazuję się niepotrzebna. Kupiłam sobie kiedyś prześliczne filiżanki z chińskim motywem, które teraz tylko kurzą się w barku, a pozbyć się jakoś żal... tabuny gości mnie nie odwiedzają, przyjęć nie wydaję, a sama popijam z ulubionego kubka. Książki kocham, ale kupuję bardzo rzadko, bo i tak pełno u mnie tych z biblioteki i nie nadążam z czytaniem. A poza tym jak się nie ma stałego kąta, żyje się jak na permanentnym biwaku, to człowiek docenia sens minimalizmu. Im mniej gratów do przewożenia, tym lepiej.
A poza tym graty pasujące do jednego mieszkania zupełnie nie nadają się do innego. O forsie, kwestii niebagatelnej szkoda nawet mówić.
Ale wiecie... Marzę, żeby sobie kiedyś powiesić na ścianie gipsowego anioła (koniecznie w locie wink )i nie musieć go nigdy zdejmować smile Marzy mi się wreszcie stałe miejsce na Ziemi, bo odkąd pamiętam, żyję na walizkach.

P.S. Jedynie ciuchów mam w nadmiarze - takich za 5 zł. wink

9,542

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Piegowata,hymm coraz bardziej Ciebie lubię, tak mi przypominasz pewną osobę, nooo normalnie wypisz wymaluj ,prawie ja wink

9,543 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-12 11:35:51)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Rh , zakumałam,ale cóż ja nie odpowiadam za Kajowe mizianie hmm musisz sam z nią o tym pogadać smile  wink
Daj znać jak coś tam będziesz wiedział    smile

Edit: już po 11 a kawy jak nie było tak nie ma hmm  sad
i jak tu wierzyć ,,, obiecanki cacanki ''  hmm

9,544

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mam TERAZ spotkanie projektowe... a nie wiedziałem, że tak zrozumiałaś z kawą... dobra się skończy będzie z biurowego automatu smile

9,545

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

To jest urok edycji... wink big_smile Nie dowiem się zapewne, co kaja wygooglowała. A ... zżera mnie ciekawość!

A dlaczego usunięte te grafiki? Napis reklamowy sklepu? Bo chyba nie widok nagich bioder?

9,546

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Snake, rzeczywiście nie ma tych grafik. No idea why.

Symbi , ja staram się wysypiać. Kiedyś ślęczałam przyklejona do ekranu czytając tematy w dziale, do którego już praktycznie nie zaglądam. Czasem pisząc posty, co ogromnie mi wtedy pomagało. Zmagałam się z bezsennością praktycznie co noc.

Teraz zdarza mi się pisać późnym wieczorem, ale już dla rozrywki. Też zdarzają mi się noce, kiedy nie mogę zasnąć, ale to z takich zwykłych powodów.

Tablet mam przy łóżku, tam mam ustawiony budzik.

I jak się obudzę w środku nocy i długo nie mogę ponownie zasnąć, to wtedy sięgam po niego. I ...zaczyna się "wena". wink

9,547 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-09-12 13:31:27)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

No to po zebraniu, kawa grosse smile Zdjęcia małe, co tam przesadzać smile Kawa dużaaaa... dałem przy ekspresie aby było porównanie tongue

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/983fdc8a96c7.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/124f1f1070eb.jpg

9,548

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

a kawy jak nie było tak nie ma
i jak tu wierzyć ,,, obiecanki cacanki ''

Alika , na Twoją prośbę rh72 wstawił prawdziwą kawę.


Uzupełnię jeszcze poprzednią swoją wypowiedź: forum w tej chwili stało się dla mnie przyjemne. Nie czuję przymusu czytania lub pisania, a tak też bywało.

Dużo piszę tu i w innym wątku, za pozostałe się nie zabieram (choć nie zarzekam się, że pojedynczego posta nie opublikuję nigdy).

Piszę ciągle sporo, ale pozwala mi na to i inne rzeczy mój singielski stan. smile Raczej już lekko, ale... czasem przemycam poważną treść. wink

9,549

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

Alika , na Twoją prośbę rh72 wstawił prawdziwą kawę.

Potwierdzam, prawdziwa i jak trzeba, to dorobię tongue I winogronko za kawą też prawdziwe (nie moje ale przy marketingu trzeba się zakręcić i jak kto wie to tam są zawsze jakieś fajowe dodatki i tylko trzeba mieć chody a ja... hihihi tongue ) ale cieeerpkie, bleeee... znaczy się kwaśne..... też bleee...
W firmie (ze względu na wspomaganie polskiej firmowości) są dostępne cały czas jabłka (hahaha, POLSKIE) i trafiają się różne ale dostępne są prawie cały tydzień a raz, w poniedziałek rzucają nawet pomarańcze, ale te rozchodzą się góra do wtorku big_smile

9,550

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

To chyba porządna firma, rh72 .

W mojej wszystko muszę kupować sama.
Co zrobić. Jaki pracodawca, takie owoce do kawy. wink

Wczoraj po południu podjadałam maliny popijając kawę.
Nie podjadam słodyczy, wolę je zastąpić owocem.

Ciastko do kawy to na specjalne okazje.

Dba się o TĘ linię...

9,551 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-12 16:00:15)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:

... Tylko to Kajowe miziania, mniam smile jak ja żałuję, ze to nie to, ech sad

tongue

"Ciało i seks nie liczą się aż tak bardzo, czy w ogóle nie są ważne. Można nawet stwierdzić, że błyskawiczne zbliżenie seksualne byłoby nie tylko winą podpadającą pod paragraf, lecz także - "błędem metodologicznym". Kto, zapuszcza się w te rewiry, ten zaczyna rozgrywać w sobie długotrwały proces własnego pragnienia, rozpala rodzaj egzystencjalnego transu, w którym konstruuje najbardziej radykalne formy swej podmiotowości i poznaje siebie w nieoczekiwanej, skandalicznej postaci. Taka jest podstawowa i hipnotyczna, bo pozornie nieograniczona, stawka w magicznej, niejasnej, zawsze wieloznacznej, zawsze metafizycznej grze, gdzie diabeł albo anioł obok nie śmieje się w kułak. Ta gra jest jak narkotyk; rzadko się uda z niej wycofać. Grający w nią powie: "I tak chyba dziesięć razy przyjemniej jest być oszukiwanym przez taką dziewczynę jak pani, niż być szczerze kochanym przez kogoś innego"."

wink

9,552

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Kaja, ale to dlatego, że mi Alika proponowała? tongue Już zazdrość??? big_smile Ależ szybka relacja! lol

9,553

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

No właśnie... tak sobie pomyślałem... Kobieta narzuci męski podkoszulek większy lub męską koszulę (aby facet był od niej większy, hahaha!) to seksi jest a facet w jej koszulkach to nie bo komiczne a w większym mocno od niego to smutne tongue Jakieś dziwne majtki za to jesteście gotowe nosić a facet w bokserkach po domu się szwęda tongue (lubię...). Co prawda golić się, sorki, Panie to depilować - facet ma mniej do roboty a ja sobie brodę zarzuciłem ale nie taką drwala tylko z CZYSTEJ wygody taką na 3-4 mm. (golę trymerem co drugi - trzeci dzień i zarzucę co jakiś czas nivea for men smile, tylko maszynką do golenia linię jej na policzkach muszę pilnować)... Tak więc wychodzi, że Wy biedniejsze z tym wyglądem. Ale i cwańsze bo tak tylko gadacie a na prawdę to lubicie to - takie 'olejnowanie' i 'teges'... jak któraś nie lubi to sobie też poradzi. Z drugiej strony pewnych facetów nie rozumiem w innej kwestii. Lubię dyskretny makijaż, bardzo... minimalny wręcz... a inni muszą mieć kobietę, która po prostu ma bardzo ostry make-up. Jeśli kogoś tu urażam, to przepraszam jednak o gustach nie dyskutuje się, więc odnoszę się tylko do mojego smile

PS. nie przesadzajmy - skrzynka jabłek to cud nie jest (ale dobra kawa to podstawa, to tak - na tym nawet zarabiają uważam bo produktywność wzrasta niepomiernie tongue ) Kiedyś u klienta (mogę napisać nazwę, bo oni się tym szczycili - Virgin Mobile) słyszałem, że mieli sprawę sądową w Polsce z tego powodu, że pracownikom fundują stale jakieś pizze i inne 'foody' i odliczali sobie od dochodu. US nie chciał uznać tego jako kosztu ale TYM razem wygrali gdyż powołali się, ze jest to dla nich podstawa biznesu i zapis będący filozofią firmy i jej bazowym elementem bez której nie mogłaby istnieć nawet w Polsce jako oddział... Więc mają. A na mieście, na ulicy Kruczej (samo centrum) mogę w fajnej knajpie zjeść great lunch za 17zł z zupą i kompotem. U mnie na Jerozolimskich wygląda to tak, że minimum 20 zł za coś ograniczonego, jak coś dla faceta to 20kilka big_smile

9,554

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:

Ależ szybka relacja!

W netkafejkach podawane bywa EX_presso... http://emotikona.pl/emotikony/pic/18icon_pom.gif

9,555

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Teraz mi dałeś do myślenia, rh72 , z tym ostrym makijażem. Czy kobiety, które go nakładają robią to dla siebie czy dla tych facetów, których to kręci?

Osobiście nie umiałabym zaakceptować siebie w takim. I choćby nie wiem jak bardzo jakiś facet nalegał na ostry makijaż, to ja jestem na NIE. Oczywiście de gustibus..., ale ja sobie nie wyobrażam wstawać wcześniej tylko po to, żeby nałożyć na twarz maskę. Poza tym lubię jak skóra oddycha.

Posty [ 9,491 do 9,555 z 15,029 ]

Strony Poprzednia 1 145 146 147 148 149 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024