Jak u Szymborskiej: "...różnimy się od siebie/ jak dwie krople czystej wody"
Widzisz napisałyśmy to samo różnymi zdaniami w tym samym czasie niezależnie od siebie
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie
Strony Poprzednia 1 … 137 138 139 140 141 … 232 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak u Szymborskiej: "...różnimy się od siebie/ jak dwie krople czystej wody"
Widzisz napisałyśmy to samo różnymi zdaniami w tym samym czasie niezależnie od siebie
kaja77 napisał/a:alika40+ napisał/a:oh mein Gott !!!!! nie wiedziałam
Czyli co - po 30 stce - brazylijki, po 40-stce tylko stringi, a po 50 to co tylko już gołą d..
nie wiem
ale na to wygląda
![]()
Ale co, z wiekiem to się te majtki tak wycierają po trochu?
Lilka787 napisał/a:Jak duży to polecam, mój mąż też jest duży i sobie chwalę.
![]()
Jest do kogo się przytulić i na kim się położyć.![]()
Ale Ty to sobie możesz powybierać, bo do Twojej drobnej sylwetki to w zasadzie każdy będzie pasował.Ciii ... szybciej Pietruszka mnie realnie zeżre niż ja się wirtualnie do Ala przytulę
No tak... za Jej panowania to nawet skłonny byłem jak ostatni gupek zdjęcia wysyłać, a jak...! Nie, nie, nie... już jestem wyjadacz forumowy...
Już ja wyciągam bezczelnie
Lilka787 napisał/a:Kaja niebieskim zwiążesz Al'ego, a malinowy założysz na biodra, co by jakieś piórka mieć.
Lila! Bałamutnico, nie podpuszczaj koleżanki! A może...? Kaja a możemy się kolorami zamienić?
Czyli jak? Chcesz malinowy na biodra, a mnie do drzewa, czy malinowym mam Cię przytroczyć to tego drzewa
a mnie dalej tnie telewizje , ludziska pomocy, czy ktos wie coś i dlaczego ????
Jaki sprzęt?, jaki system operacyjny?, jakie łącze? Czy umiesz zbadać przepustowość?
Lilka787 napisał/a:A szalki, no to...przydadzą się jak będziesz Al'ego wiązać do drzewa.
Yes! Yes! Yes!
Chwila, chwila! Drzewa? Eeeeee... zmyła...
No o co Ci chodzi? Nie do drzewa? No jaki Ty niezdecydowany a podobno to ja mam problem z wyborem - no ale nie w takiej sytuacji - tu trzeba szybko działać, aby zwierzyna nie uciekła
No dobra ale możemy przełożyć te wiązania i obdzierania z futerka na jutro, bo ja muszę iść spać, jutro o 6 wstać muszę, aby o 8 kawę na tarasie wypić - w lesie. Pa
P.S. przypominam o Twojej opinii dot ustawień Hellingerowskich
Mój Syn zawsze dzwoni pól godziny wcześniej jak ma wrócić wieczorem do domu - nie wiem czemu ?
No ciekawe? On może wie, jak po domu chodzicie ubrane... upppsik... rozebrane
Idę spać. Tych oparów absurdu to już nie ogarniam
Dobrej nocy!
Alika no co ty
rasowa babo ty jedna
no nie - ja wiem nawet, że mam silnik tzw. wolnossący a nie z turbiną czyli turbodoładowaniem, który równiej pracuje i jest trwalszy
Marka, model, moc, moment napędowy, rocznik, skrzynia biegów i ufff rodzaj nadwozi...
Znam takiego starszego Pana z brodą na wysokim stanowisku co Harleyem-Davidsonem jeździ
Edit.: Ale Al musiałby być baaardzo niegrzeczny, abym mu się dała dotknąć do mojego autka
Co trzeba zrobić...? Przez Was wczoraj otworzyłem Baileys Chocolat Luxe i właśnie wykończyłem. I nie ma końca bo znalazłem jeszcze Saint Clair Porto i się przymierzam...
Z Meczowym zapowiadało się miło, ale bardzo szybko się okazało, że tu bynajmniej nie o związek i nie o miłość chodzi. To tak w skrócie
Ale gdy mnie przytulał, to czułam coś, czego nigdy nie poczułam z byłym mężem
W łóżku nie wylądowaliśmy, ale dzięki niemu poniekąd uwierzyłam, że jestem normalną, wcale nie oziębłą kobietą.
Motyle w brzuchu są przyjemne, ale nie one (nie tylko one) decydują, czy kogoś wybieram. Za żadnymi motylami nie pójdę, jeśli inne "warunki" nie zostaną spełnione. Zdarzyło mi się za młodu, że piekielnie na mnie "działał" pijak i chuligan. Wybiłam go sobie z głowy, choć na jego widok tak mi się gięły kolana i waliło serce, że opierałam się o ścianę. Przystojny był bestia a i miły czasami
No mit badboya i tu pod strzechę trafił
Hmmm... Zastanawiająca kwestia z tymi wymaganiami.
Na pewno wymagam od siebie, trzymam się pewnych standardów, ale też mocno podpisuję się pod tym, co powiedziała kiedyś moja koleżanka: "Nauczyłam się być dla siebie dobra, bo to mi daje siłę".
A od innych? To zależy... Wiem, że od pewnych osób nie sposób pewnych rzeczy wymagać, więc nie stwarzam nierealnych oczekiwań... ale niekoniecznie mi z nimi po drodze.
Zresztą od słowa "wymagam" chyba wolę - "oczekuję". Nie jest tak kategoryczne.
I to jest to - kategoryczność... wybieramy sobie pakiet cech koniecznych... Ładnie i zgrabnie przygotowane. Na początku stosujemy... Po kilku porażkach co robimy? Weryfikujemy nasze kryteria i dziwnym trafem połowa out! Kolejne spotkania i widzimy, że one jakieś nierealne..i kolejne out. Proste co? Nic nie wyrzucamy jeśli dobrze się prześwietliliśmy. Lista jest ok, kryteria są ok. Widzimy kogoś i potem patrzymy na nasze kryteria i coś może ruszymy jednak trzeba mieć bottom line - najniższe możliwe wskazania i na nich może być kilka cech ale nie większość... To ta kategoryczność zdrowa.
rh72 napisał/a:Lilka787 napisał/a:Kaja niebieskim zwiążesz Al'ego, a malinowy założysz na biodra, co by jakieś piórka mieć.
Lila! Bałamutnico, nie podpuszczaj koleżanki! A może...? Kaja a możemy się kolorami zamienić?
Czyli jak? Chcesz malinowy na biodra, a mnie do drzewa, czy malinowym mam Cię przytroczyć to tego drzewa
Jo... to mogę Ciebie do drzewa? Popłaczę się ze szczęścia
Chcę! kolor nieważny!
rh72 napisał/a:Lilka787 napisał/a:A szalki, no to...przydadzą się jak będziesz Al'ego wiązać do drzewa.
Yes! Yes! Yes!
Chwila, chwila! Drzewa? Eeeeee... zmyła...
No o co Ci chodzi? Nie do drzewa? No jaki Ty niezdecydowany
a podobno to ja mam problem z wyborem - no ale nie w takiej sytuacji - tu trzeba szybko działać, aby zwierzyna nie uciekła
![]()
No dobra
ale możemy przełożyć te wiązania i obdzierania z futerka na jutro, bo ja muszę iść spać, jutro o 6 wstać muszę, aby o 8 kawę na tarasie wypić - w lesie. Pa
P.S. przypominam o Twojej opinii dot ustawień Hellingerowskich
Pamiętam... zdecydowany ale zamiast drzewa powinien być inny mebel...
Dzień dobry ,
Ktoś tu składał zażalenie, że kafejka przystopowała?... To teraz ma lekturę.
kaja, odniosę się do kilku poruszonych przez Ciebie punktów. Tak, warto patrzeć na wypowiedzi całościowo, zgodzę się, i nie martw się, bo ten wątek i "Was znam", ale nie da się tu w tej formule forum inaczej czasami odnieść, jak poprzez w/w ekstrakcję, czyli ... "cytuj". Całości wypowiedzi cytować nie lubię, jest mało przejrzysta dla czytających, stąd poniższe zestawienie w punktach:
1. Cały czas tu na wątku piszę, że kobieta musi umieć odpuścić pewne rzeczy i być dla siebie dobra. I tu wszystkie się zgadzamy.
2. To prawda, że to, co dla jednego jest wadą, dla innego jest zaletą. O tym się ostatnio znów przekonałam.
3. Mnie też do obłudy w kwestiach finansowych daleko. Lubię komfort, który kosztuje. Ale lubię mieć wpływ na niego. Chodzi mi o to w skrócie, że...nie rozumiem ludzi (obojga płci), którzy lecą na kasę i pozwalają się komuś utrzymywać. Nie pozwoliłaby mi się "kupić" moja NIEZALEŻNA NATURA.
Jedna uwaga. Znam jedną niedogodność która się mści. :( (...) to jedno ciągłe kumuluje w nas jakąś złość, gorycz, negatywną energię... Potem prosto - nagle wybuchamy i pewnie sami się nie orientujemy kiedy. Środowisko potraktuje to zdziwieniem! Co jest? Tyle czasu nie przeszkadzało a nagle problem i to tak wyolbrzymiony?! Wychodzimy na 'dziwnego człowieka'. Więc jedna złota zasada: asertywność w momencie wystąpienia problemu ewentualnie przy jego ponowieniu. Wtedy się nauczymy prawidłowo reagować, stawiać granice i spokój będzie do tego aby 'obsłużyć' ewentualne wątpliwości drugiej strony i my będziemy panowali nad sytuacją a nie sytuacja nad nami... :) Reagujemy więc w czas!
Wypowiedź dotyczy gnębienia konkretnej osoby przez inną, ale ja się odniosę do niej jako fragmentu o asertywności w ogóle, podobnie jak rh72 to widzę.
Jeśli chodzi o gnębienie, to myślę, że nie muszę nikomu tłumaczyć jak skrajne i intensywne jest to zjawisko. I tu post rh72 wyczerpuje temat o stawianiu granic.
Natomiast ja powiem tak: zdarzyły mi się sytuacje, gdzie byłam zaatakowana w w/w sposób, gdzie reakcja była zupełnie nieadekwatna do sytuacji. Chodziło o wybuch (w tym wybuch prawie byłego męża, który przez lata nie umiał wyrażać uczuć i potrzeb, a który to wybuch znajduje swój finał w rozprawie rozwodowej).
Dziś też wiem, że osoba DDD nie jest nauczona asertywności , to może się przekładać na inne relacje. Ja też się podpiszę pod apelem rh72 o reagowanie na bieżąco na pojawiające się problemy. Konfrontacja z długą listą zarzutów w najmniej spodziewanym momencie sprawi, że... adresat tego nie udźwignie. :)
Tych oparów absurdu to już nie ogarniam
!
Zgrabne zdanie!
Zdarza się, że się wycofuję wtedy i wirtualnie i realnie.
Nie chodzi o "poddawanie się", bo ta postawa jest mi daleka.
Czy "lekceważenie" drugiej strony, bo tak to KTOŚ INNY może odebrać.
Jednym z powodów, dla których tak robię, to to, że... nie wszystko ogarniam.
I ...nie muszę.
A teraz po tych 3 długich postach w ramach "kary" ... odsyłam do mojej stopki.
Robimy teraz rachunek sumienia...
Dzień dobry
Melduję, że poranną lekturę przeczytałam, tylko czy ze zrozumieniem ??
Mniejsza o to ....za rano i deszcz pada u mnie
Czas na kawę, zapraszam
Miłego dnia życzę
alika40+ napisał/a:a mnie dalej tnie telewizje , ludziska pomocy, czy ktos wie coś i dlaczego ????
Jaki sprzęt?, jaki system operacyjny?, jakie łącze? Czy umiesz zbadać przepustowość?
Sprzęt mini Hp ,łącze niemieckie jakieś tam....nie umiem
ps cały tydzień super śmigało, myslę, że dużo ludzi wczoraj oglądało, ale mogę się mylić
Mogę Ci się ... oświadczyć.
![]()
![]()
Nawet na kolanach.Love it!
Mag, dla takich oświadczyn gotowa jestem zmienić swoje nie-małżeńskie nastawienie. Zostałyby przyjęte
alika40+ napisał/a:a mnie dalej tnie telewizje , ludziska pomocy, czy ktos wie coś i dlaczego ????
ps cały tydzień super śmigało, myslę, że dużo ludzi wczoraj oglądało, ale mogę się mylić
Ali--- gdzie oglądasz TV tzn.jaka strona?
Ja tam wykupuję yoy.tv, ale też są problemy. Na Wizji już dawno nie oglądałam, bo tylko się wkurzałam jak teraz Ty.
=I_see_beyond]
alika40+ napisał/a:A u nas jest najfajniej,see tak gadamy o do....e marynie
Prawda ??Taaak?
Jako znak mojego "forumowego przewrażliwienia" puszczę "PROWOKUJĄCY" post:
Ładnie to tak 4 litery nieobecnej koleżance I_see obrabiać? Może jeszcze poprzez MAILE, coooo?
PS Ja wszystko widzę i widzę WIĘCEJ.
![]()
hymmm, złota kula, czy ukryta kamera ???
Miłego dnia Mag!!!!
Czołem tak w ogóle
Ja dopiero przy pierwszej kawie, więc czytam wolno...strona po stronie...
Ostatni dzień urlopu...wreszcie odpocznę
Wiecie, co mi się dziś przydarzyło nad ranem.
Obudził mnie hałas z kuchni...tak, jakby coś dużego spadło... Byłam pewna,że co najmniej półka spadła ze ściany, myślę- zaraz mój "ulubiony" sąsiad z dołu się pojawi u mnie....wchodzę do kuchni, a tam wszystko w porządku...Nic sie nie wydarzyło. Tak realny sen? Ja to nawet poczułam,że coś dużego runęło... Dziwne...
alika40+ napisał/a:alika40+ napisał/a:a mnie dalej tnie telewizje , ludziska pomocy, czy ktos wie coś i dlaczego ????
ps cały tydzień super śmigało, myslę, że dużo ludzi wczoraj oglądało, ale mogę się mylić
Ali--- gdzie oglądasz TV tzn.jaka strona?
Ja tam wykupuję yoy.tv, ale też są problemy. Na Wizji już dawno nie oglądałam, bo tylko się wkurzałam jak teraz Ty.
Telewizja.com. wszystko było ok do wczoraj
ale tak jak pisałam,pewnie duza liczba ogladających
Mysti, przeslij mi link na gg polukam ta Twoja,moze i ja wykupię
=I_see_beyond]
alika40+ napisał/a:A u nas jest najfajniej,see tak gadamy o do....e marynie
Prawda ??Taaak?
Jako znak mojego "forumowego przewrażliwienia" puszczę "PROWOKUJĄCY" post:
Ładnie to tak 4 litery nieobecnej koleżance I_see obrabiać? Może jeszcze poprzez MAILE, coooo?
PS Ja wszystko widzę i widzę WIĘCEJ.
![]()
hymmm, złota kula, czy ukryta kamera ???
![]()
Miłego dnia Mag!!!!
Ani jedno ani drugie.
To znajomość kobiecego świata .
No dobrze, chodźcie tu wszystkie, dziewczyny, te, które mnie biorą na języki za plecami i przedrzeźniają jak Alika ,
też i ...
na zgodę
PS Też Wam życzę miłego dnia.
Dziś znów idę do kina. Będę pisać mniej.
Witam słonecznie Kochani
Dobranoc dziewczyny
Ja uciekam jutro na działkę łapać ostatnie promienie słońca
Przypominam Rh72 o Helingerze
nutka dla Was na dobranoc:
Odsłuchałam sobie teraz i bardzo mi się podobało. Piękna ta nimfa i bardzo podobał mi się język niemiecki w tym wydaniu.
Muszę sobie sprawić przy najbliższej okazji taką opaskę na włosy, ładnie wygląda.
A tak w ogóle to ja się odrobinkę dziwię panom, że tak spokojnie sobie "singlują", kiedy wokół tyle wspaniałych kobiet. Jak oni tak spokojnie mogą usiedzieć.
Aliko, pomimo kiepskich posiłków i niezbyt czystej plaży wrażenia z tego urlopu pozostaną w mej pamięci zauvijek Takie są rozmaite odcienie miłości. Po raz kolejny odwiedziłem chorwacki cmentarz. Pomimo wyznawania tej samej wiary różnią się one detalami od naszych. Przede wszystkim charakteryzują się okazałymi grobowcami. Bardzo podobają mi się umieszczane na nich sentencje.
Przede wszystkim charakteryzują się okazałymi grobowcami. Bardzo podobają mi się umieszczane na nich sentencje.
Na okazały grobowiec mnie nie będzie stać. Zresztą to dość specyficzna "moda", która mnie z wielu powodów nie odpowiada.
Jednak to bardzo ciekawe, Wielbicielu , co napisałeś o tych sentencjach.
Nie wiem jeszcze, jaką bym chciała o sobie umieścić tam kiedyś.
I co by napisali o mnie najbliżsi. Wystarczyłoby mi, "Była DOBRYM człowiekiem".
Jest taki napis, który mnie się kiedyś spodobał:
"Czym ja byłam, Ty jesteś,
Czym ja jestem, Ty będziesz".*
Tak sobie 2,5 roku temu pomyślałam o kochance mojego męża. A że często sprawdza się to, co myślę i piszę...
Ale to już nie ma znaczenia. To było 2,5 roku temu. A za następne 2,5, to ja w ogóle będę w innej czaso-przestrzeni.
*Sometimes KARMA od a real bitch.
rh72 napisał/a:alika40+ napisał/a:a mnie dalej tnie telewizje , ludziska pomocy, czy ktos wie coś i dlaczego ????
Jaki sprzęt?, jaki system operacyjny?, jakie łącze? Czy umiesz zbadać przepustowość?
Sprzęt mini Hp ,łącze niemieckie jakieś tam....nie umiem
ps cały tydzień super śmigało, myslę, że dużo ludzi wczoraj oglądało, ale mogę się mylić
Jest świetna pogoda, słoneczny dzień więc na dworze siedzę... Zaraz się i gdzieś trzeba ruszyć. Wrócę to dam linka do stron z pomiarem prędkości łącza... Może byc to chwilowe bo pogoda deszczowa robi swoje oraz kwestia samych internautów ktorzy okupuja pasmo... To co deklaruje dostawca łącza to prędkość maksymalna a minimalna zwykle jest u dostawcy łącz dla biznesu... To gsm, tak? Wtedy jeszcze dochodzi kwestia radia i liczby podłączonych użytkowników.
Kochani pierwszy raz nie dałam rady przeczytać wszystkiego na naszym wątku, zaledwie liznęłam, ale zostawię sobie na podwieczorek te pyszności.
Łyknę tylko kawki. Miłego dnia Ja dziś pracuję, ale z przyjemnością. Papatki
Dzień dobry
Alika trafiłaś z kawką w 10 - w tym samym czasie postawiłam przed nosem swoją
Pada? A ja w bikini na leżaczku
A opary absurdu też nam są potrzebne, żeby do końca nie zwariować w tym twardym świecie
...
Wiecie, co mi się dziś przydarzyło nad ranem.
Obudził mnie hałas z kuchni...tak, jakby coś dużego spadło... Byłam pewna,że co najmniej półka spadła ze ściany, myślę- zaraz mój "ulubiony" sąsiad z dołu się pojawi u mnie....wchodzę do kuchni, a tam wszystko w porządku...Nic sie nie wydarzyło. Tak realny sen? Ja to nawet poczułam,że coś dużego runęło... Dziwne...
Częsta sprawa...to podobno taki majak senny na granicy realności. Przechodzilem to... Nawet ducha widzialem czyli po snie postac taka bardziej realna stojaca pod ścianą a przetarlem oczy i nikogo i tez kiedys w takiej sytuacji do drzwi lecialem bo bylem pewny, ze ktos dzwonil...
Mnie kiedyś co innego nie doprowadziło do zawału. Śpię smacznie i czuje się we śnie nieswojo... Pamiętam uczucie podminowania. No tak... Więc sie wybudzam a tuuuu... 20 cm ode mnie para oczu intensywnie się wpartujaca we mnie z niesamowitą przenikliwoscia i takim nienasyceniem jakims... Tja... To nie była mara senna a mój kot ktory chyba zbyt wcześnie zglodnial i przyszedł pana ponaglic... Ale ja wtedy malo co nie kopyrtnalem.. Trzeba sobie wyobrazic, spokojnie otwieracie oczy a tam ktos sie bliziutko na Was intensywnie patrzy...
Drugie strachliwe smieszne spotkanie to tez z dziwnym czlowiekiem W nocy sie obudzilem i ide do wc a tu kolo lazienki... Idzie na mnie jakies bydle, wlosy rozczochrane stoja (tak w zarysie widac bo generalnie przecież ciemniej) rece opuszczone karykaturalnie, jakas oponcza na nim... Jezu, włamywacz, gdzie najblizsza bron bo duze to i wyglacza strasznie ze szok...
Hmmmm... No, ten teges. Kolo lazienki mam szafke na niewielkie kurtki a wieczorem powiesilem tam zimowa i sie nie dala zamknac. Szafka ma drzwi z lustrem i tak... Lustro bylo odwrocone w moja strone i siebie zobaczylem jak ide 'na siebie' tak groźnie i sam sobie podnioslem ciśnienie.. Jej... Straszny jestem zwierz!
Mystique71 napisał/a:alika40+ napisał/a:ps cały tydzień super śmigało, myslę, że dużo ludzi wczoraj oglądało, ale mogę się mylić
Ali--- gdzie oglądasz TV tzn.jaka strona?
Ja tam wykupuję yoy.tv, ale też są problemy. Na Wizji już dawno nie oglądałam, bo tylko się wkurzałam jak teraz Ty.Telewizja.com. wszystko było ok do wczoraj
ale tak jak pisałam,pewnie duza liczba ogladających
Mysti, przeslij mi link na gg polukam ta Twoja,moze i ja wykupię
Jasne juz.. To nie lacze ale dostawca raczej... Tak, musisz spróbować inne strony. Ja nie oglądam tak tv online to mi trudno zaproponowac...
na zgodę
![]()
To cos bylo na niezgode? Jak Wy to robicie, ze faceci tego nie widzą a Wy sobie zgody proponujecie?!
Brechlem...
A tak w ogóle to ja się odrobinkę dziwię panom, że tak spokojnie sobie "singlują", kiedy wokół tyle wspaniałych kobiet. Jak oni tak spokojnie mogą usiedzieć.
spokojnie usiedziec? Taaaaaa... HAHAHA!
A jak przychodzi co do czego i taki pan idzie do takiej pani to... No właśnie
Tak nie usiedza chyba jednak tylko pewni panowie. To generalizacja bo facet świadomy siebie i kobiet podejdzie. No moje faceckie doswiadczenie. Wcale nie trzeba byc ciapa aby tylko spogladac na kobiete tęsknie... Wlasnie fajni faceci tak maja. Same kobiety nas tego uczyly bo zwykle ojcowie daja wzor ale nie tak chetnie ucza... Sami nie wiedzą czego bo byli sami wybierani. Przecież to kobiety wybierają facetow na tym swiecie jeszcze!
Przecież to kobiety wybierają facetow na tym swiecie jeszcze!
No w końcu jeden co zrozumiał i się z tym pogodził? To nie Wy gonicie króliczka (co to w ogóle za bzdura z tym mitem króliczka) tylko Sami w sidła wpadacie - ot co cała filozofia...
A ja po tym zwierzu padłam ze śmiechu
"Na zgodę"? Podobno co poniektórzy faceci potrafią "cofnąć się do tylu"
Ooooo byk, byczek, byczunio? To ja się samą skórą nie zadowolę - zeżrę Cię z kopytkami jako rasowa Lwica
P.S. Chyba muszę przeanalizować co ja mam z tym polowaniem hm...
Kaja... Po prostu głodna lwica
Kaja... Po prostu głodna lwica
Eee...... to chyba instynkt "drapieżcy" na poziomie podświadomości bo świadomość każe nad tym zapanować i być ciepłą i dobrą i takie tam. ...
bo głodna to nie jestem o nieeeee.....
Lily mi też się to strasznie podoba - jest takie ...... pierwotne ...... kobiece coś za czym tesknimy.....
P.S. Dzisiaj się rozprawię z pietruszką ...... z mojego warzywnika (szumnie nazwanego - bo rośnie tam tylko pietruszka i zioła)
Rh później pogadamy na temat tv ja Ci źle napisałam o systemie operacyjnym .ale o takiej wczesnej porze to sam wiesz jeszcze się nie kuma ps pisze, ze tel.i nie odpowiadam za byki
bo mój telefon sam pisze ;-) bardzo dziękuję za oferowana pomoc
kiedys w takiej sytuacji do drzwi lecialem bo bylem pewny, ze ktos dzwonil...
(......)
siebie zobaczylem jak ide 'na siebie' tak groźnie i sam sobie podnioslem ciśnienie.. Jej... Straszny jestem zwierz!
Do drzwi już parę razy zdarzyło mi się biec po przebudzeniu, podobnie jak "odebrać" telefon.
Swojego odbicia w lustrze też się raz przestraszyłam. W trochę innej sytuacji, ale to też było wcześnie rano.
Miałam ciemne długie włosy. Poszłam do fryzjera przed popołudniową zmianą. Na drugi dzień miałam tzw."przejściówkę", czyli na rano.
Fryzjerka miała mi wtedy lekko podciąć włosy i zrobić delikatne jasne pasemka. Trochę "poszalała"
Wróciłam wtedy z pracy około godz. 23, szybko spać..rano o 4:00 pobudka. Ledwo przytomna sunę do łazienki...zerk w lustro i szok! Jakaś prawie krótkowłosa blondyna w MOJEJ łazience! Dopiero potem do mnie dotarło,że to ja.
----------------------------------------------------------------------------
Jak ja nie lubię się pakować
rh-- techniczny jesteś?
P.S. Dzisiaj się rozprawię z pietruszką
......
O, wiedziałam, kiedy wpaść popodczytywać
A mi się dwa razy zdarzyło wsiąść do nie swojego samochodu w dodatku z kierowcą w środku
Raz szłam tak zagadana z moją promotorką, że najpierw ja wsiadłam do jej samochodu, a zaraz ona do mojego - miny naszych kierowców bezcenne.
Drugi raz wyleciałam z domu i hoop do auta, a tam nie ten co właśnie zadzwonił, że już pojechał i na mnie czeka, tylko obcy przerażony facet bardzo przerażony
W obydwu przypadkach było ciemno, a wszystkie samochody duże i czarne
rh-- techniczny jesteś?
Ciutkę Nie będę się deklarował więcej bo wyjdę na chwalipiętę jeśli bym nie pomógł
Ale raczej z obszaru programowanie, prowadzenie projektów IT, analiza biznesowa w IT, consulting biznesowy ale też w obszarze IT... software a hardware bardziej hobby.
kaja77 napisał/a:P.S. Dzisiaj się rozprawię z pietruszką
......
O, wiedziałam, kiedy wpaść popodczytywać
A ja nie dałem rady Santa jakoś zawsze sprytniejsza
I wiem, jak Ona to robi
Wiem... ale nie powiem
kaja77 napisał/a:P.S. Dzisiaj się rozprawię z pietruszką
......
O, wiedziałam, kiedy wpaść popodczytywać
Postaram się być baaardzo delikatna
A mi się dwa razy zdarzyło wsiąść do nie swojego samochodu w dodatku z kierowcą w środku
![]()
Raz szłam tak zagadana z moją promotorką, że najpierw ja wsiadłam do jej samochodu, a zaraz ona do mojego - miny naszych kierowców bezcenne.
Drugi raz wyleciałam z domu i hoop do auta, a tam nie ten co właśnie zadzwonił, że już pojechał i na mnie czeka, tylko obcy przerażony facetbardzo przerażony
W obydwu przypadkach było ciemno, a wszystkie samochody duże i czarne
No wyczyn dopiero jakbyś wsiadła nie do swojego i to bez kierowcy!
No wyczyn dopiero jakbyś wsiadła nie do swojego i to bez kierowcy!
A tu byś się zdziwił bo raz otworzyłam kluczykiem do swojego służbowego samochodu inny taki sam służbowy samochód, bo kolega przeparkował odwrotnie samochody, wsiadłam po czym się przestraszyłam, gdy poznałam że to nie mój i zwiałam nie wiem czemu, do tej pory jestem ciekawa czy by odpalił z mojego klucza.
Mystique71 napisał/a:rh-- techniczny jesteś?
Ciutkę
Nie będę się deklarował więcej bo wyjdę na chwalipiętę jeśli bym nie pomógł
Ale raczej z obszaru programowanie, prowadzenie projektów IT, analiza biznesowa w IT, consulting biznesowy ale też w obszarze IT... software a hardware bardziej hobby.
Może będziesz miał jakiś pomysł:
Potwornie długo ładują mi się strony.
Często strona w ogóle się nie otwiera. Pojawia się wtedy komunikat:
Ta witryna jest nieosiągalna
Serwer www.netkobiety.pl potrzebował zbyt wiele czasu na odpowiedź.
Wyszukaj w Google: netkobiety pl post
ERR_CONNECTION_TIMED_OUT
Mam internet mobilny LTE z Plusa.Dzwoniłam do nich, podobno problem nie z ich strony.
Systematycznie czyszczę komputer, aktualizacje mam automatyczne (aż tak dokładnie nie znam się na sprzęcie, by sama w nim "grzebać")
Nieraz nawet strona główna się nie otwiera.
Inne strony/fora itp. działają normalnie.
Jak działam na innym wifi jest bez problemu.
Mysti ja mam taki komunikat jak lecimy w absurdy już
Rh72 - informatyka? O żesz ...... niemożliwe ...... ja z informatykami nigdy nie potrafiłam nadawać na tych samych częstotliwościach zawsze raczej na wojennej ścieżce
Edit. Z nimi mi się najciężej pracuje
I_see_beyond napisał/a:
na zgodę
![]()
To cos bylo na niezgode? Jak Wy to robicie, ze faceci tego nie widzą a Wy sobie zgody proponujecie?!
Brechlem...
My tu czasami mamy niezgodne POGLĄDY. Ale generalnie to się lubimy, albo nawet... KOCHAMY...
rh72, ten wątek niejedno WIDZIAŁ...
Za późno dołączyłeś. :Lol:
Ps Pada mi bateria...
A ja ma ogród pełen motyli - paziów krolowej - Piegowata lubisz je ?
A ja idę na spacerek, pogoda się u mnie zrobiła
Kaju , zazdraszczam tych motyli
Ps kolega Rh, nie dotrzymuje słowa, zajrzałam nie ma linku
no nic trudno , jakoś dam sobie radę sama
Miłego dnia Ekipo i wiele uśmiechu
Na razie zmykam wykorzystać pogodę paaa
ERR_CONNECTION_TIMED_OUTMam internet mobilny LTE z Plusa.Dzwoniłam do nich, podobno problem nie z ich strony.
Systematycznie czyszczę komputer, aktualizacje mam automatyczne (aż tak dokładnie nie znam się na sprzęcie, by sama w nim "grzebać")
Nieraz nawet strona główna się nie otwiera.
Inne strony/fora itp. działają normalnie.Jak działam na innym wifi jest bez problemu.
Coś podejrzewam, że nie tak... chyba trochę błędne obserwacje, spróbuję:
1. ERR_CONNECTION_TIMED_OUT oznacza, że Twoja przeglądarka oczekuje na połączenie ze stroną i nie doczekała się... po prostu 'sorry, czekam już za długo'
2. Jeśli internet ogólnie działa to dostawca zawsze tak powie Ale w tym przypadku to może być jednak problem nie tyle ich co ich infrastruktury.
3. Po pierwsze wyjaśnijmy z tym sprzętem:
- dostawca internetu dostarcza Ci sygnał czyli po prostu dostęp
- dostarczać to może w różny sposób: kablem lub radiowo
- GSM oznacza radiowo i tu pierwszy problem, czyli słaby sygnał radiowy (to może być główna przyczyna). Tutaj niby Plus jest OK bo sygnał jest w Twojej okolicy ale np. słaby lub zbyt okupowany dostęp do samej stacji, z którą się łączysz a brak innych. Ich praktyczna wina, gdzie oni już nic nie pomogą i mają rację ale tylko teoretyczną. Niby wywiązują się ze zobowiązania a że Ty nie możesz skorzystać to już nie ich wina...
- GSM, czy kabel zwykle musi jeszcze być podłączony do Twojego komputera - na razie to strefa dostawcy, ich dostęp = radio lub kabel dostawcy.
- WIFI a więc Twoja strona (tylko wspomnę, ze kabel może też być podpięty pod to WIFI) - WIFI to radio ale dla Twojego komputera bezpośrednio już i stoi u Ciebie w domu. WIFI podłączone jest pod dostawcę i udostępnia go (jego sygnał) dla Ciebie.
- WIFI też może mieć słaby sygnał i to już Twój problem (to też radio ale u Ciebie)... masz modem (urządzenie WIFI) które źle stoi przykładowo. I jeśli GSM to też problem zasięgu GSM.
- WIFI i GSM to może być nawet tak, że ustawiony masz modem (często w komórkach tak się robi) aby po pewnym czasie zrywał połączenie i wtedy też jest ten objaw. Czyli 10 minut braku aktywności z Twojej strony w odczytywaniu stron i model lub telefon rozwiąże połączenie internetowe
------------------ to teoria aby lepiej coś zrozumieć
Praktyka co do Ciebie, to napisz mi tylko jeszcze:
1. skąd masz te sygnały WIFI: jeden z Plusa i rozumiem, że z modemu oddzielnego czy komórki? Drugi to?
2. wejdź na połączeniu które szwankuje na stronę http://www.speedtest.pl/ i uruchom START jak strona się załaduje - moje wartości są bardzo dobre Upload i Download na podobnym poziomie około 80 Mb/s a Ping około 4ms
3. jakiej przeglądarki używasz? To komputer prywatny? Jaki system operacyjny? (chodzi mi o możliwość podania Ci ewentualnego sposobu na sprawdzenie tzw. serwera proxy)
4. Modem WIFI... czy jego sygnał jest dobry? Można zobaczyć to po prostu jeśli jest problem to czy w pasku powiadomień dalej widać dane połączeni WIFI czy pisze, że połączenie rozłączone? Jeśli pokazuje, że rozłączone to za daleko do modemu WIFI lub on winny.
Zobacz speedtest najpierw... zobaczymy jakie to łącze jest szybkie I odpisz, jeśli możesz i wiesz na te moje pytania
Mysti ja mam taki komunikat jak lecimy w absurdy już
Rh72 - informatyka? O żesz ...... niemożliwe ...... ja z informatykami nigdy nie potrafiłam nadawać na tych samych częstotliwościachzawsze raczej na wojennej ścieżce
Edit. Z nimi mi się najciężej pracuje
Pracować zamierzasz ze mną?
Eeeee... ja się zawsze świetnie z biznesem dogadywałem. I Tobie chodzi pewnie o serwis techniczny.. A nie miałaś do czynienia z przesłodkimi przedstawicielami tzw. professional services? Ale nie handlowców...
Ale... przyznasz się jaki obszar zawodowy? Bo jak prawnik to brechnę!!!
Ps kolega Rh, nie dotrzymuje słowa, zajrzałam nie ma linku
Please, jaki link? Mam tylko opowiedzieć o Hellingerze ale myśli zbieram bo chcę dobrze ubrać w słowa te 'przeżycie'
rh72 napisał/a:No wyczyn dopiero jakbyś wsiadła nie do swojego i to bez kierowcy!
A tu byś się zdziwił
bo raz otworzyłam kluczykiem do swojego służbowego samochodu inny taki sam służbowy samochód, bo kolega przeparkował odwrotnie samochody, wsiadłam po czym się przestraszyłam, gdy poznałam że to nie mój i zwiałam nie wiem czemu, do tej pory jestem ciekawa czy by odpalił z mojego klucza.
Ooooo... ja bym mu kawał zrobił... TAKA okazja...! Wiesz, że to błąd fabryki i powinno być reklamowane?
kaja77 napisał/a:Mysti ja mam taki komunikat jak lecimy w absurdy już
Rh72 - informatyka? O żesz ...... niemożliwe ...... ja z informatykami nigdy nie potrafiłam nadawać na tych samych częstotliwościachzawsze raczej na wojennej ścieżce
Edit. Z nimi mi się najciężej pracuje
Pracować zamierzasz ze mną?
Eeeee... ja się zawsze świetnie z biznesem dogadywałem. I Tobie chodzi pewnie o serwis techniczny.. A nie miałaś do czynienia z przesłodkimi przedstawicielami tzw. professional services? Ale nie handlowców...
Ale... przyznasz się jaki obszar zawodowy? Bo jak prawnik to brechnę!!!
Nie, nie o serwis techniczny ani o handlowców mi chodzi, lecz o obsługę tej branży - tych przesłodkich uparciuchów
No to musisz brechnąć bo ciepło, bardzo ciepło, ale nie gorąco
Ha ha mam nadzieję, że na gruncie zawodowym się nie zetknęliśmy ale życie czasami jest przewrotne
Moja branża to i biznes i prawo ale przede wszystkim prawo ha ha.
P.S. Patrz tyle lat ewolucji i doświadczeń a znaleźliśmy się znowu na tym samym "drzewie".
Popełniłem aplikację dla firmy prawniczej... Ponad 300 użytkowników obecnie i ponad 100 prawników w tym
Działają na niej już ponad 8 lat jak nie więcej i nie chcą zrezygnować. napisana dla nich i nie mogą odejść a chcą znaleźć coś na rynku 'gotowego'
Do rozliczania ich spraw...
EDIT: ok, wiem... Coś drużynowego to prawo myślę bo lubisz wyciskać wpółgraczy jak cytrynki, co? Słodka, taaaa...
No nie mogę to oni narzekają, że się czepiam, że wredna jestem, a po prostu nie potrafią zrozumieć, że pewnych rzeczy prawnie się nie przeskoczy
Jak dostaję robotę dla tych z informatyki to dostaję wysypki
A i oni darzą mnie bezwzględną "miłością" to oni o mnie brzydko mówią
Ale ostatnio zaczynam coraz lepiej nimi manipulować
Od razu wyczułam zapach swojej ofiary intuicyjnie i instynktownie :*
Eith. Jakby mój zespół się dowiedział, że ja informatyka szalem z jedwabiu za jego ochoczą zgodą i zadowoleniem, to by ze stołków pospadali
Oj pracowaliśmy razem oj tak
Nie waż się ruszać to porto - wypijemy je kiedyś razem
alika40+ napisał/a:Ps kolega Rh, nie dotrzymuje słowa, zajrzałam nie ma linku
Please, jaki link? Mam tylko opowiedzieć o Hellingerze ale myśli zbieram bo chcę dobrze ubrać w słowa te 'przeżycie'
ojjj kolego Rh, wszystko się Tobie pokićkało
o Hellingerze to nie ze mną rozmawiałeś
ale ok, kumam,takie chwalipięństwo tylko było z Twojej strony
Spoko dam se rade
.. teraz się udało
Ja juz po spacerku , teraz obowiązki
Nie mogłam się oprzeć i zakupiłam sobie śliczną paterę w listki z czarnego drutu , no boska jest
I jeszcze dostałam 20% rabatu na następne zakupy, do wykorzystania do 20 września
Podoba mi się tutaj
Ps zakupów alkoholowych jeszcze nie zrobiłam, czekam na promocje
Narka
Cos się popsuło na forum , nie mogę usunąć posta, dwa razy mi się wysłało
jakiś wirus atakuje czy cuśssssssss
Ooo fajna patera
Ja za ten szal z jedwabiu dostałam 50 zeta na następny zakup a poluję na jakąś fajną kieckę koniecznie w kolorze indygo ach ..... bo wiesz Alika zmieniłam w ciągu ostatniego roku strategię dress codową
- jako już nie mężatka mogę zakładać fajne kiecki do roboty
i nikt mi już nosem nie kręci dla kogo się tak stroję - w sumie to ten stan ma i plusy
Strony Poprzednia 1 … 137 138 139 140 141 … 232 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024