moje cudowne życie po rozwodzie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Strony Poprzednia 1 132 133 134 135 136 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8,646 do 8,710 z 15,029 ]

8,646

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ali coś kręcisz, bo ja mam zdjęcie Twoich ślicznych stópek. smile
I czekam na foty platynowej Kai. smile

Zobacz podobne tematy :

8,647 Ostatnio edytowany przez renatta (2017-09-06 16:32:39)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witajcie,  czytam Was od czasu do czasu, slucham muzyki, i cos biore do swojego muzycznego swiata. A dzisiaj  odpowiadam Tobie Lilko  na dawno juz zadane pytanie o moje lato. Odpowiadam, zanim sie skonczy: Jest pieknie. Ciekawie, slonecznie i tylko z lagodnymi zakretami,  i to lubie najbardziej. Wyprostowalysmy wiekszosc drozek  Na Zakrecie (gdzie spotkalysmy sie z Lilka) i na razie Zakret umilkl. Pozdrawiam Lilko Ciebie, autora i wszystkich piszacaych (i czytajacych tylko) bardzo serdecznie a teraz zabieram sie do pracy:-).

8,648 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2017-09-06 16:39:38)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Renatto jakże się cieszę, że napisałaś. Dziękuję za pozdrowienia. smile
Będzie nam miło jak do nas dołączysz. Miło usłyszeć, że u Ciebie dobre lato było. Trzymam kciuki i za jesień i za zimę i za wiosnę.
Wszystkie pory roku są takie piękne. smile
I ja mam nadzieję, że nasze Zakrętki mają się dobrze.

8,649 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-06 18:05:12)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag nie rozumiem co konkretnie Piotr skondensował ode mnie odnośnie tego erotycznego kurczaka?  Przecież Piotr swą metaforę odniósł do propozycji Rh72 dotyczącej wspólnych męskich nagich wygibasów. Ja natomiast nudyzmu nie toleruję - preferuję tajemniczą półnagość .... np w maskach weneckich wink

Piotr nie wiem jak Rh72 ale Ty na pewno nie potrzebujesz siatki big_smile

Foty moje jako platyny brrrr. ... ale kupiłam sobie ładne dwa szale jakby się kolor nie zmył wink

P.S. Air7 gdzie Ty się podziewasz? Mam zamiar ruszyć od października z Jogą Kundalini - miałabyś jakie istotne wskazówki - na co zwrócić uwagę jako początkująca?

8,650

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Hahaha! Ze mną siatka może się przydać... nawet po to aby w razie potrzeby izolować i jak będę zabawę psuł to wiecie... za siatkę! big_smile Wtedy będę też się tak przytulał do niej tylko wzrok będzie 'obitego psa' tongue I pewnie tu dobrzy ludzie i wezmę na litość... i będziecie się ze mną męczyć! A co?! lol

8,651

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Ali coś kręcisz, bo ja mam zdjęcie Twoich ślicznych stópek. smile
I czekam na foty platynowej Kai. smile

Hymmm to taki żarcik tylko był przecie big_smile  wink

8,652 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-06 18:25:07)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Siatka, wygibasy ,maski weneckie, biorę wszystko w ciemno !!!! big_smile  big_smile
A co !!!!! tez mi się coś od życia należy, prawda ???  wink

Edit: ja tam nie mam litości dla nikogo hmm  tongue
a tym bardziej dla Ziomali tongue  big_smile

8,653 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-06 20:18:08)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
renatta napisał/a:

Witajcie,  czytam Was od czasu do czasu, slucham muzyki, i cos biore do swojego muzycznego swiata. A dzisiaj  odpowiadam Tobie Lilko  na dawno juz zadane pytanie o moje lato. Odpowiadam, zanim sie skonczy: Jest pieknie. Ciekawie, slonecznie i tylko z lagodnymi zakretami,  i to lubie najbardziej. Wyprostowalysmy wiekszosc drozek  Na Zakrecie (gdzie spotkalysmy sie z Lilka) i na razie Zakret umilkl. Pozdrawiam Lilko Ciebie, autora i wszystkich piszacaych (i czytajacych tylko) bardzo serdecznie a teraz zabieram sie do pracy:-).

Cześć  Renatto smile  smile

Edit : poprawiłam błąd, czuję się normalnie jak w szkole hmm a było tak miło ... wink

8,654

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Siatka, wygibasy ,maski weneckie, biorę wszystko w ciemno !!!! big_smile  big_smile
A co !!!!! tez mi się coś od życia należy, prawda ???  wink

Jak nie jak tak. smile

A żarciki to ja lubię. tongue

Rh72 w razie potrzeby użyjemy kajdanek. tongue Snake ma zdaje się jedną parę, to pożyczy. big_smile
A tak w ogóle to czas Cię ochrzcić. big_smile Co powiesz na John'a?

8,655 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-06 19:46:32)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Hip, hip,  hura, własnie dostałam bardzo dobrą wiadomośc , muszę się pochwalić smile
Mój syn ,  zaliczył poprawkowy egzamin bardzo trudny, jestem taka dumna i szczęśliwa smile  smile

Moja krew smile  wink

8,656

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Lili , a dlaczego Johna ????? hmm nie ma to polskich imion ??? smile

8,657 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2017-09-06 20:17:17)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

kaju, bardzo proszę. Już Ci tłumaczę i wyjaśniam.

Wczoraj napisałaś serię bardzo lekkich,  przyjemnych w odbiorze postów z muzyką, w których to postach przeplotło się m.in. wyróżnione dziś przez Piotra Introwertyka zdanie (wróć do jego pierwszego postu dzisiaj). ‘Esencja’ ma kilka znaczeń, jednym z nich jest „najistotniejsza treść, najważniejszy składnik czegoś”. O to mi chodziło, o to wysupłanie z 3 postów jednego składnika, który stało się przyczynkiem do Waszej wesołej rozmowy dzisiaj. A post Piotra odebrałam jako lekki i żartobliwy, a więc wpisujący się w formułę netkafejek (swoją drogą nie wiem ile razy już piszę o zasadach ich działania… : / To taka uwaga ogólna, nic personalnego do Ciebie).

Przytoczona dzisiaj przez Piotra uwaga, czym jest erotyka, w moim odczuciu ma charakter bardzo ogólny i stanowi bardzo dobry przyczynek do dalszej rozmowy, która tutaj się pojawiła. I chyba o to chodzi na forum dyskusyjnym, co też wyjaśniam po raz n-ty na różnych wątkach. : /

Zaznaczę zatem swój udział w dzisiejszej rozmowie o erotyce:

coś kręcisz, bo ja mam zdjęcie Twoich ślicznych stópek

To dla mnie jest to „piórko”, o którym wspominał dziś w swoim (w zasadzie to Polańskiego) porównaniuPiotr.

Mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne i wątek będzie się dalej pozytywnie kręcił. smile

Uprzejmie proszę wszystkich czytających to co piszę w tej netkafejce tutaj o uważne przeczytanie tego posta. Nie będę już więcej wyjaśniać tych kwestii, dla mnie oczywistych, robiłam już to wielokrotnie, również poprzez e-mail, od którego on oczywiście m.in. jest.

8,658

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

To wspaniała wiadomość Aliko. smile

A Rh72 może być i Jankiem. Z Janem Bohatyrowiczem bym kojarzyła. smile
Ale może niech lepiej zainteresowany się wypowie, bo czuję, że wkraczam na grząski grunt. big_smile

8,659 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2017-09-06 21:23:57)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

renatta, witaj. Pamiętam Ciebie z „Zakrętek”. Nie miałam i nie mam szans ani zapędów, aby przeczytać całość, ale raz już tutaj rekomendowałam ten wątek jako wnikliwe studium psychologiczne i bardzo dobre, mądre posty – część z nas (ja też) bardzo z nich skorzystałam. Ja z kolei mam nadzieję, że „Zakręt” przystopuje. Że piszące tam kobiety nie będą miały już o czym tam pisać, bo ich życie jest już ...poza zakrętem.

Oczywiście fajnie, jak ktoś coś skrobnie, co u kogo dobrze się dzieje. Jednak ... netkafejki, nawet tak potężne, jak "Zakręt", hamują. wink Dla mnie fakt, że ktoś znika z forum, jest wyznacznikiem tego, że … prowadzi dobre, satysfakcjonujące i szczęśliwe życie „w realu”. Wspominaliście, że od jakiegoś czasu nie pisze AiR i Astral. Jestem na optymistycznym, pozytywnym wątku, mam nadzieję, że nie piszą z w/w przeze mnie powodu. Poza tym mają dorastające dzieci, a zaczął się rok szkolny. Poznałam ich jako dobrych rodziców, pewnie spędzają ten czas (nie do nadrobienia później) z nimi zamiast z nami.

Ja również bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, renatto. smile Będzie nam wszystkim miło, jak coś od czasu do czasu napiszesz.

Alika, gratuluję sukcesu syna! smile Zdolniacha. tongue



EDIT

Zresztą nieładnie tak o nieobecnych pisać, jeśli zechcą, to napiszą, co porabiają. wink

8,660

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dziękuję Mag smile

8,661

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dopisaliście coś w „Niesamowitych historiach” z udziałem świadomego śnienia? wink

Pominięte zostało jeszcze moje pytanie, które CELOWO puściłam w jednym krótkim poście. Zapytałam dlaczego w swojej wypowiedzi użyłam cudzysłowu pisząc „mojej osoby”.
Pytanie pozostało bez echa. A uważam, że zawiera cenną wskazówkę odnośnie funkcjonowania na forum.

Alika, sukcesy dziecka cieszą. Masz z czego i kogo być dumna. smile

8,662

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

To wspaniała wiadomość Aliko. smile

A Rh72 może być i Jankiem. Z Janem Bohatyrowiczem bym kojarzyła. smile
Ale może niech lepiej zainteresowany się wypowie, bo czuję, że wkraczam na grząski grunt. big_smile

Tak Lili , bardzo się cieszę, wczoraj jak z nim rozmawiałam po egzaminie, taki był przybity nie był pewien wyniku.
A dziś proszę ,zaliczone a to była jego zmora  smile


Też tak myśle  wink, niech się lepiej wypowie  zainteresowany kolega Rh tongue  smile

8,663 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2017-09-06 20:46:52)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Pamiętam te czasy egzaminów i te nerwy, były też takie egzaminy - kobyły. Tym bardziej teraz będzie dumy z siebie Twój syn Aliko.
Też bym chciała, żeby moja córka zdobyła dobre wykształcenie i jednocześnie żeby robiła to co jej sprawia przyjemność.
Ale najważniejsze to chciałabym żeby była  zdrowa i szczęśliwa, żeby założyła rodzinę i żebym miała liczne wnuki.
Ja kocham małe dzieci i zawsze się nimi otaczałam, ale jest jeden szkopół - moja córka nie podziela tego entuzjazmu. Mam nadzieję, że się jej to jeszcze odmieni. big_smile

Dobrej nocki Kochani smile

8,664 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-06 21:09:39)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witaj Renatto smile

Mag :* - ależ nie odebrałam tego personalnie smile nie za bardzo wiedziałam, czy wg Ciebie główny odnośnik to te piórko czy oskubany kurak wink tak w przenośni - przewinął się w moim wczorajszym przesłaniu.

Różnicę pomiędzy prostym s.... a erotyką bardzo dobrze pojmuję smile ale to już nie na forum wink tu często żartuję big_smile ale np Syzyf odebrał to na serio.... i przypisał mi od razu pewne cechy. Tak mi się przynajmniej wydaje - ale nie mi to oceniać.

Ali super big_smile

Air7 i Astral - wiem wiem - dlatego tylko cichutko pukam......

Rh72 - Ciebie w siatkę zawijać, nie to by było marnotrawstwo wink ale może by tak ... niech pomyślę. ... może by tak przywiązać do drzewa na skraju puszczy (bo tam by było to ognisko) tylko czymś miękkim, aby za bardzo Ci krzywdy nie zrobić i śladow nie zostawić wink

8,665

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Witaj Renatto smile

Mag :* - ależ nie odebrałam tego personalnie smile nie za bardzo wiedziałam, czy wg Ciebie główny odnośnik to te piórko czy oskubany kurak wink tak w przenośni - przewinął się w moim wczorajszym przesłaniu.

Różnicę pomiędzy prostym s.... a erotyką bardzo dobrze pojmuję smile ale to już nie na forum wink tu często żartuję big_smile ale np Syzyf odebrał to na serio.... i przypisał mi od razu pewne cechy. Tak mi się przynajmniej wydaje - ale nie mi to oceniać.

Ali super big_smile

Air7 i Astral - wiem wiem - dlatego tylko cichutko pukam......

Rh72 - Ciebie w siatkę zawijać, nie to by było marnotrawstwo wink ale może by tak ... niech pomyślę. ... może by tak przywiązać do drzewa na skraju puszczy (bo tam by było to ognisko) tylko czymś miękkim, aby za bardzo Ci krzywdy nie zrobić i śladow nie zostawić wink

Dziękuję smile taka jestem szczęśliwa i dumna zarazem smile sorry nie umiem jednak cytować poszczególnych postów hmm  tongue

8,666

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Pamiętam te czasy egzaminów i te nerwy, były też takie egzaminy - kobyły. Tym bardziej teraz będzie dumy z siebie Twój syn Aliko.
Też bym chciała, żeby moja córka zdobyła dobre wykształcenie i jednocześnie żeby robiła to co jej sprawia przyjemność.
Ale najważniejsze to chciałabym żeby była  zdrowa i szczęśliwa, żeby założyła rodzinę i żebym miała liczne wnuki.
Ja kocham małe dzieci i zawsze się nimi otaczałam, ale jest jeden szkopół - moja córka nie podziela tego entuzjazmu. Mam nadzieję, że się jej to jeszcze odmieni. big_smile

Dobrej nocki Kochani smile

Tez bym chciała,żeby moi synowie mieli szczęśliwe, spokojne życie, o wnukach jeszcze nie myślę za młoda jestem tongue  big_smile big_smile na babciowanie   tongue  wink
Dobranoc Lili  smile

8,667

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

A tak w ogóle to czas Cię ochrzcić. big_smile Co powiesz na John'a?

A skąd to? big_smile Bo konotacji ogrom a nie chciałbym wybrzmiewać serio big_smile Chociaż Jonkiem zostać może i fajnie tongue

8,668

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Tez bym chciała,żeby moi synowie mieli szczęśliwe, spokojne życie, o wnukach jeszcze nie myślę za młoda jestem tongue  big_smile big_smile na babciowanie   tongue  wink

I to jest bardzo mądre. smile

kaja, z odbiorem przez internet jest różnie, ja to wszystko wiem. :* Czasem są lekkie zakłócenia, ale mój ostatni post do Ciebie odebrałaś właściwie. Właśnie o to mi czasem chodzi, co prostuję,  że się przypisuje jakieś cechy (tak jak w podanym przez Ciebie przykładzie), których wcale może nie być u realnej osoby. Ale oczywiście każdy ma prawo do jakichś tam swoich odczuć czy emocji.


Dla mnie ważne jest to, co ja SAMA o SOBIE  myślę.
To jak mnie odbierają inni, to jest ... ICH odbiór, przez jakiś tam ICH własny filtr.

Z AIR i Astralem mam kontakt pozaforumowy. Żyją. smile



PS Dlatego też między innymi piszę czasem coś w cudzysłowie, tak jak "mojej osoby" w w/w poście. Poza tym ja tu wymieniam POGLĄDY,  a spotkałam się z reakcją, jakby ktoś się za nie na KOGOŚ obrażał. To taka OGÓLNOFORUMOWA obserwacja.

8,669

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:

Bo konotacji ogrom a nie chciałbym wybrzmiewać serio

Czyli: "Why so serious?" wink

8,670 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-06 21:49:06)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ojjjjjjj Mag, czy Ty nie za bardzo na serio wszystko bierzesz do siebie ??

Przykro mi to pisać, ale zmieniłaś  się, gdzie się podziała ta fajna dziewczyna, którą poznałam rok temu ???
Ja wszystko rozumiem, to jest net, tutaj można wszystko pisać, aleee przecież znamy się w realu, albo się mylę że się znamy ???
Oświeć mnie bo czegoś tutaj nie rozumiem ???

O tą Twoją wypowiedź mi chodzi  ,,Dla mnie ważne jest to, co ja SAMA o SOBIE  myślę.
To jak mnie odbierają inni, to jest ... ICH odbiór, przez jakiś tam ICH własny filtr.''
Dla mnie poniżej pasa sad

8,671 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2017-09-06 21:54:57)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Alika, powyższy post jest właśnie doskonałym przykładem tego, że ... czasem się przez internet nie można porozumieć tak jak w realu. I że moje wcześniejsze posty z dnia dzisiejszego zostały zinterpretowanie ZUPEŁNIE odwrotnie od zamierzonego celu. smile

Na jakiś czas opuszczę tę kafejkę.
Ale nie bynajmniej z powodu, że jestem "obrażona".

Dobranoc wszystkim.

smile


EDIT

Gwoli wyjaśnienia:

alika40+ napisał/a:

O tą Twoją wypowiedź mi chodzi  ,,Dla mnie ważne jest to, co ja SAMA o SOBIE  myślę.
To jak mnie odbierają inni, to jest ... ICH odbiór, przez jakiś tam ICH własny filtr.''
Dla mnie poniżej pasa sad

Nie jest tu opisana postawa EGOISTYCZNA, o którą zapewne Ci chodzi.

8,672

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

I jeszcze zostawiam wiadomość (w 2 miejscach - tej samej treści) dla Piegowatej.

Nie zawsze działają maile przychodzące poprzez formularz forum. Tu jest w ogóle ciekawy wątek odnośnie działania forum: http://www.netkobiety.pl/p3151644.html#p3151644


Wysłałam Ci dzisiaj wiadomość z "Książki" w tytule.

Jak będziecie tu zaglądać, to dajcie, proszę, Piegowatej znać, że jej "poszukuję".

See you!

smile

8,673 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-06 22:07:07)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mag, jak uważasz, ja bynajmniej nie miałam zamiaru Ciebie obrazić, daleko mi do tego.
Każdy ma prawo tutaj pisać co myśli i co czuje, ja własnie to zrobiłam.
Nie mam zamiaru pisać czy nawet myśleć pod czyjeś,, widzimisię'' .....
Mam ochotę to piszę nie mam to milczę i to jest po mojemu,, zdrowa relacja netowa''
Jeśli uważasz się za,, obrażoną'' to już nie mój problem...

Dobranoc smile

Edit: ja uważam,że jest.....

8,674

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:

Bo konotacji ogrom a nie chciałbym wybrzmiewać serio

Czyli: "Why so serious?" wink

big_smile

https://m.popkey.co/1590bd/3bjwb.gif

8,675

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja mam ochotę na drinka - dużo wiśniówki (roboty taty mojej przyjaciółki - dużo procentów) i dużo lodu smile

8,676

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A jak facet to już nie? Nie ma ochoty? Zawsze mam! big_smile

8,677 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-06 23:17:49)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:

A jak facet to już nie? Nie ma ochoty? Zawsze mam! big_smile

na wiśniowkę? co prawda z lodem i w dodatku taką z 35% tongue w dodatku w whiskówkach wink nie polegniesz?

chyba że to?

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS-9ZAblNf16b87pooW0DS1-VikIoToxs5HjIn4ppdH6zriSYTT

p.s. czemu tego powyżej nie widać?

8,678 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-09-06 23:40:58)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mogę tak obie? Uffff... Przysięgam, że nie polegnę a jak tak to będzie superowo bo widzę lepszą opcję niż 'na tarczy' big_smile

Ps. Mam taką wiśnióweczkę maminą tylko problem, że wchodzi bez lodu i bez opamiętania smile ... też około 40%

EDIT: Daj img a nie  image smile

8,679 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-06 23:25:50)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Rh72 dziękuję smile - jak się nie używa to umyka....

to może nutke?

8,680 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-06 23:33:02)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Ali a mogą być bębny i dziewczyny?

8,681

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

wink

8,682

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Alika , smile

Zamknę jeszcze temat dzisiejszego dnia, nie lubię mieć niedomkniętych spraw OGÓLNIE. Zawsze szukam sposobu, aby dotrzeć ostatecznie do człowieka i przedstawić mu swój punkt widzenia, który MOŻE on mieć inny od mojego.

Zilustruję Ci, co miałam na myśli pisząc o myśleniu o sobie i odbiorze mnie przez inne osoby za pomocą emotikony wink :

Na forum mogę napisać:
"Pójdziemy razem do kina?" i dać emotikonę: wink
"Pójdziemy razem do kina?" wink

Na ten przykład, niech przeczyta to zdanie rh72 , który akurat jest na forum, więc go "wykorzystam". Może on zinterpretować to "oko" tak:

A. Ajsi pisze to "z przymrużeniem oka", nie chce mnie do kina zaprosić, tylko żartuje i się droczy,
B. Ajsi " puszcza do mnie oko", bo daje mi do zrozumienia, że chętnie poszłaby ze mną do kina.

No i JAK ja mam WPŁYNĄĆ na JEGO MYŚLI, że mnie chodziło o wersję A? ...
To samo jest z forumowych odbiorem, o którym pisałam wcześniej. Jest jeszcze kontekst oczywiście, ale nie o to w moim przykładzie chodzi.

Odniosę się do poniższego, bo...ja się w 100% zgadzam z tym co napisałaś:

alika40+ napisał/a:

1.Mag, jak uważasz, ja bynajmniej nie miałam zamiaru Ciebie obrazić, daleko mi do tego.
2.Każdy ma prawo tutaj pisać co myśli i co czuje, ja własnie to zrobiłam.
3. Nie mam zamiaru pisać czy nawet myśleć pod czyjeś,, widzimisię'' .....
4. Mam ochotę to piszę nie mam to milczę i to jest po mojemu,, zdrowa relacja netowa''
5. Jeśli uważasz się za,, obrażoną'' to już nie mój problem...

Dobranoc smile

6.Edit: ja uważam,że jest.....

1. Prawda: Nie miałaś zamiaru i tego nie zrobiłaś. Czy jest tu jakiś ślad w postaci postu? To jest Twoja nadinterpretacja. smile
2. Prawda: Absolutnie. To wszyscy tu robimy.
3. Prawda: Ja również. Nawet nie wiem, co to znaczy. Powiem więcej, to nie ma sensu na forum dyskusyjnym.
4. Prawda: Dokładnie tak robię jak Ty i wszyscy pozostali, i m.in.z tego powodu napisałam, iż na razie opuszczam tę netkafejkę.
5. Prawda i Fałsz: Prawda, bo moje ewentualne obrażenie się  to RZECZYWIŚCIE nie jest  Twój czy  czyjkolwiek inny  problem tylko  MÓJ, bo to  MOJA emocja,, nie Twoja. No też to słowo w cudzysłowie, co oznacza m.in.niedosłowność.
Fałsz: bo ja się nie uważam za obrażoną, co też wynika z poprzedniego posta.
6. Prawda: MASZ PRAWO tak uważać. A ja MAM prawo się nie zgodzić z Tobą, bo w przeciwnym razie wracajmy do punktu 3, a więc pisania tego, co ktoś inny chce usłyszeć, co jest be sensu, szczególnie przy poważnych tematach.

Zostawiam netkafejkę w bardzo dobrych rękach. Waszych. smile

kaja , takiego drinka NIKT nie odmówi. A bębny powinno być słychać na całym forum. I niech rano obudzą Alikę . tongue

Dobranoc Wszystkim!
smile

I ja się naprawdę częściowo zmieniłam od zeszłego roku. W moim przekonaniu, na lepsze. smile

8,683

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

Na ten przykład, niech przeczyta to zdanie rh72 , który akurat jest na forum, więc go "wykorzystam". smile

Tia... obiecanki, cacanki big_smile

Ziomka, nie daj się... Pójdę z Wami obiema do kina tongue

8,684 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2017-09-07 00:17:59)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dyskusji z Aliką na temat interpretacji jednego posta prowadzić nie zamierzam. smile Zrobi się "spór akademicki". Nie to było celem mojej wypowiedzi. Ale jeśli Twoja Ziomka chce, niech pisze. Ja już nie odpowiem, ale nie z powodu "forumowego braku szacunku". Powody pisałam wcześniej. Tylko nie każdy czyta, to co piszę. I piękne jest to, że nie musi. smile

Tobie kino w głowie z dwiema koleżankami. Zresztą nie wiem, co na to "mój chłopak". Pytał się ostatnio, z kim byłam dziś w kinie, więc chyba (?) mam status "w związku"(?) wink Nic z tego, rh72 . Takie mam zasady. big_smile

Do zobaczenia TAM!

8,685 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-09-07 00:20:58)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Przyjmuję 'kosza' z godnością tongue Co tam ryzykować? Może 'Twój chłopak' większy... tongue A widzisz, nie zamierzałem namawiać do dyskusji ale na kino big_smile

8,686

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Jak by Ci to powiedzieć, rh72 , na NIC nie narzekam... wink

I to też fajnie pokazało, co kto ma na myśli. smile
Za długo jestem dziś na forum, że mi pisanie postów w głowie.

Kończymy dyskusję TU i przechodzimy TAM.
Nie wszyscy czytają wszystkie wątki, zrobi się bałagan.

Ale bilety do kina zostają TU.... wink

8,687

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Mysti a Ty nie będziesz przypadkiem w moim mieście za tydzień - impreza aktualna - muza na żywo i wygibasy do rana?

8,688

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dzień dobry wszystkim widzialnym i niewidzialnym smile

Kawa zapodana, jak ktos ma ochotę to proszę smile
http://www.tribuna.ro/images-up/2009_08_07_0_13_o-cafea-de-dimineata_17838.jpg

Miłego dnia życzę smile

8,689

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
I_see_beyond napisał/a:

Alika , smile

Zamknę jeszcze temat dzisiejszego dnia, nie lubię mieć niedomkniętych spraw OGÓLNIE. Zawsze szukam sposobu, aby dotrzeć ostatecznie do człowieka i przedstawić mu swój punkt widzenia, który MOŻE on mieć inny od mojego.

Zilustruję Ci, co miałam na myśli pisząc o myśleniu o sobie i odbiorze mnie przez inne osoby za pomocą emotikony wink :

Na forum mogę napisać:
"Pójdziemy razem do kina?" i dać emotikonę: wink
"Pójdziemy razem do kina?" wink

Na ten przykład, niech przeczyta to zdanie rh72 , który akurat jest na forum, więc go "wykorzystam". Może on zinterpretować to "oko" tak:

A. Ajsi pisze to "z przymrużeniem oka", nie chce mnie do kina zaprosić, tylko żartuje i się droczy,
B. Ajsi " puszcza do mnie oko", bo daje mi do zrozumienia, że chętnie poszłaby ze mną do kina.

No i JAK ja mam WPŁYNĄĆ na JEGO MYŚLI, że mnie chodziło o wersję A? ...
To samo jest z forumowych odbiorem, o którym pisałam wcześniej. Jest jeszcze kontekst oczywiście, ale nie o to w moim przykładzie chodzi.

Odniosę się do poniższego, bo...ja się w 100% zgadzam z tym co napisałaś:

alika40+ napisał/a:

1.Mag, jak uważasz, ja bynajmniej nie miałam zamiaru Ciebie obrazić, daleko mi do tego.
2.Każdy ma prawo tutaj pisać co myśli i co czuje, ja własnie to zrobiłam.
3. Nie mam zamiaru pisać czy nawet myśleć pod czyjeś,, widzimisię'' .....
4. Mam ochotę to piszę nie mam to milczę i to jest po mojemu,, zdrowa relacja netowa''
5. Jeśli uważasz się za,, obrażoną'' to już nie mój problem...

Dobranoc smile

6.Edit: ja uważam,że jest.....

1. Prawda: Nie miałaś zamiaru i tego nie zrobiłaś. Czy jest tu jakiś ślad w postaci postu? To jest Twoja nadinterpretacja. smile
2. Prawda: Absolutnie. To wszyscy tu robimy.
3. Prawda: Ja również. Nawet nie wiem, co to znaczy. Powiem więcej, to nie ma sensu na forum dyskusyjnym.
4. Prawda: Dokładnie tak robię jak Ty i wszyscy pozostali, i m.in.z tego powodu napisałam, iż na razie opuszczam tę netkafejkę.
5. Prawda i Fałsz: Prawda, bo moje ewentualne obrażenie się  to RZECZYWIŚCIE nie jest  Twój czy  czyjkolwiek inny  problem tylko  MÓJ, bo to  MOJA emocja,, nie Twoja. No też to słowo w cudzysłowie, co oznacza m.in.niedosłowność.
Fałsz: bo ja się nie uważam za obrażoną, co też wynika z poprzedniego posta.
6. Prawda: MASZ PRAWO tak uważać. A ja MAM prawo się nie zgodzić z Tobą, bo w przeciwnym razie wracajmy do punktu 3, a więc pisania tego, co ktoś inny chce usłyszeć, co jest be sensu, szczególnie przy poważnych tematach.

Zostawiam netkafejkę w bardzo dobrych rękach. Waszych. smile

kaja , takiego drinka NIKT nie odmówi. A bębny powinno być słychać na całym forum. I niech rano obudzą Alikę . tongue

Dobranoc Wszystkim!
smile

I ja się naprawdę częściowo zmieniłam od zeszłego roku. W moim przekonaniu, na lepsze. smile

Dzień dobry Mag smile 
Tylko tyle napiszę,reszta jest zawarta W Twoim poście...
Miłego  dnia !!!

8,690

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Na ten przykład, niech przeczyta to zdanie rh72 , który akurat jest na forum, więc go "wykorzystam". smile

Tia... obiecanki, cacanki big_smile

Ziomka, nie daj się... Pójdę z Wami obiema do kina tongue

Rh, jest problem , bo ja nie lubię się dzielić tongue  niestety hmm

Miłego dnia !!!

8,691

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Na ten przykład, niech przeczyta to zdanie rh72 , który akurat jest na forum, więc go "wykorzystam". smile

Tia... obiecanki, cacanki big_smile

Ziomka, nie daj się... Pójdę z Wami obiema do kina tongue

Rh, jest problem , bo ja nie lubię się dzielić tongue  niestety hmm

Miłego dnia !!!

smile Czym? Khem... Niech będzie na początek niewinnie czyli 'czym'? tongue

8,692

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:
rh72 napisał/a:

Tia... obiecanki, cacanki big_smile

Ziomka, nie daj się... Pójdę z Wami obiema do kina tongue

Rh, jest problem , bo ja nie lubię się dzielić tongue  niestety hmm

Miłego dnia !!!

smile Czym? Khem... Niech będzie na początek niewinnie czyli 'czym'? tongue

oczywiście biletem tongue  big_smile  wink

8,693 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2017-09-07 11:19:17)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Cześć ludziska smile

Wpadam na kawkę, bo wiśnióweczki jak sądzę już nie zostało. Rh72 chciałam Ci nadać imię, żebyś był trochę bardziej ludzki. big_smile

Reszty eseistyki nie kumam i najwyższy czas mi się z tym pogodzić. big_smile

8,694

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Witam smile właśnie mam chwilę na kawę smile

Czy u Was też tak ciągle pada i wieje?

Ali jak chcesz zacytować tylko część czyjegoś posta to po prostu cytuj cały a potem kasuj zostawiając tylko tę cześć w nawiasach do której chcesz się odnieść. Chyba że jest inna metoda to prosimy o podpowiedź.

8,695 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-07 14:36:40)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Często sobie powtarzam, że dobrze się stało to co się stało, nawet Syn stwierdził, że nie chciałabym być teraz z jego ojcem takim jakim teraz on jest, jakim się stał, a może jakim zawsze był, tylko teraz to wyszło, ale w taki dzień jak ten, gdy oglądam znajome blogi, gdzie widać rodzinne szczęście, to ciężko mi na duszy......żal że mi się nie udało......spotkać wartościowego człowieka na swojej drodze.....

8,696

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

oczywiście biletem tongue  big_smile  wink

Aaaa.... ja bym tam się mógł tym biletem podzielić jakby puścili big_smile Ale umowa wtedy, że Ty siedzisz mi na kolanach - inaczej może będzie mi wygodnie ale nie polecam (kawał chłopa jestem) big_smile

8,697

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
Lilka787 napisał/a:

Wpadam na kawkę, bo wiśnióweczki jak sądzę już nie zostało. Rh72 chciałam Ci nadać imię, żebyś był trochę bardziej ludzki. big_smile

No nie, no nie! Teraz to please... mów mi E.T.! big_smile Ale jeśli ma być mniej przewrotnie i 'półserio' i ma być jakiś podtekst to proponuję..

Call me Al a jak się kto pomyli to będzie i mniej ludzko bo Alf smile

8,698

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Witam smile właśnie mam chwilę na kawę smile
Czy u Was też tak ciągle pada i wieje?

Wczoraj przesadziłem... w biurze wyciągnąłem z ekspresu 5 x espresso do jednego kubka, ciut mleka i poszło 2 łykami big_smile Potem musiałem oczy wpychać do oczodołów i je mrużyć...
Rano z psiakiem wyszedłem bez parasola (dziwna nazwa na te ustrojstwo bo para-sol to przecież przeciw-słońcu a my uzywamy przeciw-deszczowi więc powinien się nazywać parapioggia smile ) czyli bez parapioggii i się deszczyk rozkręcił i Al wrócił zmoknięty, przewiany i teraz kicha tongue

8,699

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

.....spotkać wartościowego człowieka na swojej drodze.....

Uppppssss... Przemyślisz to skonkretyzujesz. Nie wierzę, że nie spotkałaś wartościowego człowieka na swojej drodze. Może, że się te 2 Wasze drogi nie splotły to bardziej, co? Poprawiam bo strasznie pesymistycznie zabrzmiało smile

8,700

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Często sobie powtarzam, że dobrze się stało to co się stało, nawet Syn stwierdził, że nie chciałabym być teraz z jego ojcem takim jakim teraz on jest, jakim się stał, a może jakim zawsze był, tylko teraz to wyszło, ale w taki dzień jak ten, gdy oglądam znajome blogi, gdzie widać rodzinne szczęście, to ciężko mi na duszy......żal że mi się nie udało......spotkać wartościowego człowieka na swojej drodze.....

Kaju ,sama widzisz,, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło'' stare przysłowie a coś jest w ty na rzeczy smile

Spotkasz, spotkasz, troszkę cierpliwości  Moja Droga smile
Cholerka szkoda , że teraz jestem tutaj gdzie jestem, bo chociaż pisałas to do Mysti , ale ja chętnie bym się rozruszała na jakimś  koncercie pod chmurką  big_smile  wink

W listopadzie na pewno zawitam do Twojego miasta, może coś  wyczaisz ciekawego w tym terminie, to zaszalejemy, ciooo ??? wink

8,701

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Dziewczyny, a tak z innej beczki, potrzebuję powymieniać masę rzeczy w domu.
Zastanawiam się np., czy kołdra szerokości 160 nie będzie dla mnie za duża - w końcu jestem sama - znowu ładne komplety pościeli są na wymiar 160x200 lub 200x220.
Czy ręczniki mieszanka bawełny z wiskozą (niby lepiej schną) są ok czy lepsze z samej bawełny?

8,702

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

oczywiście biletem tongue  big_smile  wink

Aaaa.... ja bym tam się mógł tym biletem podzielić jakby puścili big_smile Ale umowa wtedy, że Ty siedzisz mi na kolanach - inaczej może będzie mi wygodnie ale nie polecam (kawał chłopa jestem) big_smile

Ale dlaczego mam siedzieć na kolanach hymm?? szkoda Ci na bilet czy co ??? hmm  wink
Raczej to kobiecie ma być wygodnie ... big_smile
To zrozumiałam ,że mamy się zwracać do Ciebie Alf ?? a nie można tak po ludzku po naszemu ???:D

8,703

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:

Dziewczyny, a tak z innej beczki, potrzebuję powymieniać masę rzeczy w domu.
Zastanawiam się np., czy kołdra szerokości 160 nie będzie dla mnie za duża - w końcu jestem sama - znowu ładne komplety pościeli są na wymiar 160x200 lub 200x220.
Czy ręczniki mieszanka bawełny z wiskozą (niby lepiej schną) są ok czy lepsze z samej bawełny?

Kołdra  160 będzie w sam raz, tez taką mam i jest oki i nadmienię,że też śpię sama big_smile wink

Reczniki też będa ok , ja np bardzo lubię ręczniki z IKEI , ostatnio jak byłam , to zakupiłam sobie, śliczne kolorki takie landrynkowe i jestem bardzo zadowolona smile

8,704

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:

Uppppssss... Przemyślisz to skonkretyzujesz. Nie wierzę, że nie spotkałaś wartościowego człowieka na swojej drodze. Może, że się te 2 Wasze drogi nie splotły to bardziej, co? Poprawiam bo strasznie pesymistycznie zabrzmiało smile

może..... może był ten wartościowy, ale nie zaiskrzyło, tylko chemia mnie przyciągnęła do takiej łajzy sad zła jestem, że takiego człowieka kochałam, gdzie miałam rozum?
Trochę późno przechodzę etap złości na niego - kto był ze mną na bieżąco - ten wie. Ale dobrze, że w końcu przeszłam do tego etapu smile

8,705 Ostatnio edytowany przez kaja77 (2017-09-07 15:27:25)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Cholerka szkoda , że teraz jestem tutaj gdzie jestem, bo chociaż pisałas to do Mysti , ale ja chętnie bym się rozruszała na jakimś  koncercie pod chmurką  big_smile  wink

W listopadzie na pewno zawitam do Twojego miasta, może coś  wyczaisz ciekawego w tym terminie, to zaszalejemy, ciooo ??? wink

smile teraz idziemy do pubu - gdzie jest muzyka za żywo - chociaż w taki dzień jak ten to mam ochotę zakopać się pod kołdrą sad

8,706

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

A ja własnie wrociłam ze spacerku ,oczywiście sklepy też zaliczyłam , jeden malutki zakup tylko dziś zrobiłam smile
Bardzo ładny , pikowany, leciutki bezrękawnik sobie kupiłam, w sam raz na piesze wycieczki i nie tylko  wink wink

8,707

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
alika40+ napisał/a:

Ale dlaczego mam siedzieć na kolanach hymm?? szkoda Ci na bilet czy co ??? hmm  wink
Raczej to kobiecie ma być wygodnie ... big_smile

No właśnie będzie big_smile Na bilet nie szkoda... szkoda by było czego innego... big_smile (acha, pytaj, pytaj...)

alika40+ napisał/a:

To zrozumiałam ,że mamy się zwracać do Ciebie Alf ?? a nie można tak po ludzku po naszemu ???:D

Tia... kobieta... Wiedziałem, że tak zinterpretują! A z drugiej strony to jednak słabe ten Al - może się kto pomylić bardziej i skończę jako Ala big_smile Brrrrr...

8,708

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
kaja77 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

Cholerka szkoda , że teraz jestem tutaj gdzie jestem, bo chociaż pisałas to do Mysti , ale ja chętnie bym się rozruszała na jakimś  koncercie pod chmurką  big_smile  wink

W listopadzie na pewno zawitam do Twojego miasta, może coś  wyczaisz ciekawego w tym terminie, to zaszalejemy, ciooo ??? wink

smile teraz idziemy do pubu - gdzie jest muzyka za żywo - chociaż w taki dzień jak ten to mam ochotę zakopać się pod kołdrą sad


Bardzo dobrze,wyluzujesz i zaczniesz żyć od nowa smile

Lepiej kombinuj coś  na listopad wink

8,709 Ostatnio edytowany przez alika40+ (2017-09-07 15:36:37)

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie
rh72 napisał/a:
alika40+ napisał/a:

Ale dlaczego mam siedzieć na kolanach hymm?? szkoda Ci na bilet czy co ??? hmm  wink
Raczej to kobiecie ma być wygodnie ... big_smile

No właśnie będzie big_smile Na bilet nie szkoda... szkoda by było czego innego... big_smile (acha, pytaj, pytaj...)

alika40+ napisał/a:

To zrozumiałam ,że mamy się zwracać do Ciebie Alf ?? a nie można tak po ludzku po naszemu ???:D

Tia... kobieta... Wiedziałem, że tak zinterpretują! A z drugiej strony to jednak słabe ten Al - może się kto pomylić bardziej i skończę jako Ala big_smile Brrrrr...

Własnie  big_smile , a to imię już jest zajęte  jak coś  tongue  wink a dlaczego brrrr??? hmm

Ja juz nie mam więcej pytań tongue  hmm wink

8,710

Odp: moje cudowne życie po rozwodzie

Rh72 a może Blood wink

Posty [ 8,646 do 8,710 z 15,029 ]

Strony Poprzednia 1 132 133 134 135 136 232 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » moje cudowne życie po rozwodzie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024