czy wyznac mu milosc - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » czy wyznac mu milosc

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 512 ]

326

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

Tak po mojemu, to on Ci grzecznie zasugerował, że nic z tego nie będzie. Już pomijam fakt, że się z kimś spotyka i to, że na pierwszym spotkaniu zaczynają się tematy związkowe z waszej strony. Generalnie zero zdobywania, zero tajemniczności, położyłaś mu się na tacy...
Przykro mi.

Jezeli mi na kims bardzo zalezy to nie bawie sie w podchody, nie krece, nie owijam w bawelne, mowie jak jest prosto z mostu. Fakt, jestem szczera i za ta szczerosc nieraz płace wysoka cene.

Zobacz podobne tematy :

327 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-06-03 20:46:04)

Odp: czy wyznac mu milosc

Ja Cię rozumiem i szanuję takie podejście tylko, że to się nie wyklucza z tym, że możesz być na początku troche bardziej tajemnicza, żeby zbudować jakaś niepewność, flirt, atmosferę, dać facetowi też pole do popisu. Czujesz klimat? big_smile

328

Odp: czy wyznac mu milosc

Widać, że dawno nie obcowałaś z mężczyznami od śmierci męża.
Niestety, te "podchody", których tak nienawidzisz to tzw. flirt - raczej nieodzowna część interakcji między potencjalnymi partnerami (nota bene dość przyjemna, jeśli się tego nie traktuje śmiertelnie serio). Tzn. 'nieodzowna' jeśli się rozumie, że to, że ktoś sie NAM podoba nie musi oznaczać odrazu wzajemności i nie przydaje nam atrakcyjności z racji samego faktu.
Flirt to inicjalna faza 'związku', której pominięcie skutkuje Friend Zone albo odrzuceniem (na jedno wychodzi w sumie). I chyba w tę stronę to idzie u autorki.

329

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

Ja Cię rozumiem i szanuję takie podejście tylko, że to się nie wyklucza z tym, że możesz być na początku troche bardziej tajemnicza, żeby zbudować jakaś niepewność, flirt, atmosferę, dać facetowi też pole do popisu. Czujesz klimat? big_smile

Potrafie byc tajemnicza, ale on nie dal mi szansy abym to pokazała, ot cała filozofia. Nie wydaje mi sie kobieciarzem, jest dobrym słuchaczem, fakt traktował mojego meza inaczej niz innych pacjentow. Pamietam jak bylam odwiedzilam meza w niedziele i siedzial wlasnie u niego doktorek, ja jak tylko weszlam to zagadal , ze specjalnie dla niego przyjechal z nim porozmawiac....

Nie wiem co mam myslec ... to po co te telefony i naxtepne spotkanie?

Nie lepiej wprost sie zadeklarowac.
Sluchaj Natalie z mojej strony moge jedynie zaproponowac ci moje lozko na czas nieokreslony, chcesz to prosze...( wiem ze po prostacku napisalam) ale lepsza dla mnie taka deklaracja niz "potrzebuje czasu"...

330 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-06-03 21:01:23)

Odp: czy wyznac mu milosc

Hahaha, na pewno Ci facet coś takiego powie prosto w oczy przy pierwszym spotkaniu i to jeszcze człowiek wykształcony mający 56 lat. Dzwoni, bo się spotkanie skończyło dramatycznie, więc sumienie go rusza. To zapewne będzie takie spotkanie z litości.
A kto Ci kazał odpowiadać w taki sposób na jego pytanie? a propos nie dał mi szansy na bycie tajemniczą - już pomijam fakt, że Twoje zachowanie musiało być widać na kilometr skoro wyczuł.

331

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

Hahaha, na pewno Ci facet coś takiego powie prosto w oczy przy pierwszym spotkaniu i to jeszcze człowiek wykształcony mający 56 lat. Dzwoni, bo się spotkanie skończyło dramatycznie, więc sumienie go rusza. To zapewne będzie takie spotkanie z litości.
A kto Ci kazał odpowiadać w taki sposób na jego pytanie? a propos nie dał mi szansy na bycie tajemniczą - już pomijam fakt, że Twoje zachowanie musiało być widać na kilometr skoro wyczuł.


Potwierdzam.
Jesteś tajemnicza jak Inspektor Clouseau wink
Nie masz pojęcia co robisz, ale i bez tego to wszystko miało mierne szanse.

Żeby uwieść kogoś na takim stanowisku to trzeba mieć: a) doświadczenie w uwodzeniu b) stajla wink c) odrobinę tajemniczości & sprytu właśnie

Cóż dodać..

332 Ostatnio edytowany przez Tomek4811 (2016-06-03 21:09:32)

Odp: czy wyznac mu milosc
natalie89* napisał/a:

(...) Chce miec juz to za spba, ale sie naprawde boje mu to wyznac i gdzie , w jaki sposob, mam wparowax do niego do szpitala a moze zzlapac go na parkingu?? Szaleje Na jego punkcie, co mam robic,?

Nie wyznawaj mu miłości. Z waszego kontekstu wynika, że weźmie Cię za delikatnie mówiąc dziwną osobę jeśli tak zrobisz. Możesz się z nim w niedwuznaczny sposób umówić tak, żeby wiedział, że na niego lecisz. Najlepiej przyjdź do niego do szpitala. Nie ganiaj go po parkingu. Powiedz mu że masz do przedyskutowania z nim bardzo osobistą sprawę w 4 oczy. Jeśli mu się to spodoba to możesz pójść dalej i wyznać mu miłość na 2 albo 3 spotkaniu. Ale tylko dopiero wtedy jak będziesz wiedziała, że na Ciebie leci. Spytaj się go wprost czy ma żonę/dziewczynę.

333

Odp: czy wyznac mu milosc

Jak Ty dajesz swoim znajomym takie pro tipy, to z Ciebie faktycznie wujek dobra rada.
A poza tym, widzę, że nie przeczytałeś wątku uważnie.

334

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

Jak Ty dajesz swoim znajomym takie pro tipy, to z Ciebie faktycznie wujek dobra rada.
A poza tym, widzę, że nie przeczytałeś wątku uważnie.

Hehe, cichy przestań z tą ironią, bo się jeszcze zakocham tongue
Żart Ci się wyostrzył <piona>

335

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:
cichyfacet napisał/a:

Hahaha, na pewno Ci facet coś takiego powie prosto w oczy przy pierwszym spotkaniu i to jeszcze człowiek wykształcony mający 56 lat. Dzwoni, bo się spotkanie skończyło dramatycznie, więc sumienie go rusza. To zapewne będzie takie spotkanie z litości.
A kto Ci kazał odpowiadać w taki sposób na jego pytanie? a propos nie dał mi szansy na bycie tajemniczą - już pomijam fakt, że Twoje zachowanie musiało być widać na kilometr skoro wyczuł.


Potwierdzam.
Jesteś tajemnicza jak Inspektor Clouseau wink
Nie masz pojęcia co robisz, ale i bez tego to wszystko miało mierne szanse.

Żeby uwieść kogoś na takim stanowisku to trzeba mieć: a) doświadczenie w uwodzeniu b) stajla wink c) odrobinę tajemniczości & sprytu właśnie

Cóż dodać..

Znowu siegam po chusteczki....

Czyli nie mam szans u niego, mam sobie dac spokoj z nim....

A moze moge to wszystko odkrecic? Moze da sie cos wymyslec?

336 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-06-03 21:16:34)

Odp: czy wyznac mu milosc

Nie sięgaj kufa po chusteczki co chwila, bo zaraz ja będę zmuszona do Ciebie zadzwonić.. Umiesz Ty wzbudzić wyrzuty sumienia, dziewczyno wink tongue
A bardziej serio.. co Ty chcesz tutaj odkręcać, przecież nie odwołasz tego co mu powiedziałaś, ani nie zaczniesz nagle zachowywać się przy nim jak pewna siebie kobieta.

337

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:

Nie sięgaj kufa po chusteczki co chwila, bo zaraz ja będę zmuszona do Ciebie zadzwonić.. Umiesz Ty wzbudzić wyrzuty sumienia, dziewczyno wink tongue
A bardziej serio.. co Ty chcesz tutaj odkręcać, przecież nie odwołasz tego co mu powiedziałaś, ani nie zaczniesz nagle zachowywać się przy nim jak pewna siebie kobieta.

To chyba zostaje mi jedynie napisac do niego, ze sie nie zjawie w czwartek z powodu:

Nie mam wiecej nic Tobie do zaoferowania, ty potrzebujesz czasu a ja ???

338 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-06-03 21:29:27)

Odp: czy wyznac mu milosc

Mhm, napisz mu dokładnie takie coś. Dostanie erekcji od razu.
Po prostu odwołaj spotkanie, bez powodu i zapomnij, najlepiej. smile

339

Odp: czy wyznac mu milosc

Na początku wątku kibicowałem wink ale teraz trochę niesmak mnie wziął hmm Przeczytałem tylko wstępniak ze spotkania a później dostrzegłem niepokojącą liczbę - wiek gościa i już mnie trochę zmroziło. Wziąłem deko na dół i dostrzegłem twój wiek! Dalej nie czytałem.
Nie wiem dlaczego ale ten świat zwariował rotfl. No proszę cię. Czy już nie ma chłopów w wieku 27 niech będzie do 40l? Akurat musiał taki dziadzio wpaść tobie w oczy i zaświecić jak gwiazdka z nieba? Kurna jak nie chłopak 21letni co bierze sie za 14 latkę i mama nastki zakłada wątek bo jest zaniepokojona to teraz mamy w drugą stronę - wnuczka i dziadek z laską wink big_smile
Ale co tam do mnie przed chwilką jakaś gówniara 16-18letnia wypisywała. Zreszta już kolejny raz, chyba trzeba się brać big_smile big_smile

340

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:
cichyfacet napisał/a:

Jak Ty dajesz swoim znajomym takie pro tipy, to z Ciebie faktycznie wujek dobra rada.
A poza tym, widzę, że nie przeczytałeś wątku uważnie.

Hehe, cichy przestań z tą ironią, bo się jeszcze zakocham tongue
Żart Ci się wyostrzył <piona>

A jeszcze do tego mam brodę, wąsa, wyglądam jak zadbany drwal, no i okrągłe okulary +10 do inteligencji...
Może z tej mąki będzie chleb? big_smile

341

Odp: czy wyznac mu milosc
On-WuWuA-83 napisał/a:

Na początku wątku kibicowałem wink ale teraz trochę niesmak mnie wziął hmm Przeczytałem tylko wstępniak ze spotkania a później dostrzegłem niepokojącą liczbę - wiek gościa i już mnie trochę zmroziło. Wziąłem deko na dół i dostrzegłem twój wiek! Dalej nie czytałem.
Nie wiem dlaczego ale ten świat zwariował rotfl. No proszę cię. Czy już nie ma chłopów w wieku 27 niech będzie do 40l? Akurat musiał taki dziadzio wpaść tobie w oczy i zaświecić jak gwiazdka z nieba? Kurna jak nie chłopak 21letni co bierze sie za 14 latkę i mama nastki zakłada wątek bo jest zaniepokojona to teraz mamy w drugą stronę - wnuczka i dziadek z laską wink big_smile
Ale co tam do mnie przed chwilką jakaś gówniara 16-18letnia wypisywała. Zreszta już kolejny raz, chyba trzeba się brać big_smile big_smile


I jeszcze mi sie za wiek oberwało....

342

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:
Elle88 napisał/a:
cichyfacet napisał/a:

Jak Ty dajesz swoim znajomym takie pro tipy, to z Ciebie faktycznie wujek dobra rada.
A poza tym, widzę, że nie przeczytałeś wątku uważnie.

Hehe, cichy przestań z tą ironią, bo się jeszcze zakocham tongue
Żart Ci się wyostrzył <piona>

A jeszcze do tego mam brodę, wąsa, wyglądam jak zadbany drwal, no i okrągłe okulary +10 do inteligencji...
Może z tej mąki będzie chleb? big_smile


Nie podkręcaj, młody wink

343

Odp: czy wyznac mu milosc

I widzisz natalie,
Elizabeth mnie po takim tekściu "młody" od razu zaszachowała i zgasiła moje pożądanie. To może być taka humorystyczna paralela do Twojej sytuacji. wink

A tak już całkiem poważnie, za nic Ci się nie obrywa. Nikt tutaj po prostu nie chce, żebyś cierpiała, a im dalej w las tym bardziej boli.

344

Odp: czy wyznac mu milosc

Cichy, nie pitol, tylko na masaże wpadaj koło mojego gabinetu. Jak jesteś 'drwalem' to może się dogadamy, a na wiek przymknę oko. Albo Ty przymknij wink tongue

345 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-06-03 22:06:33)

Odp: czy wyznac mu milosc

To się porobiło! yikes

Natalie, ostateczna decyzja oczywiście należy do Ciebie, ale jeśli chcesz znać moje zdanie, to w momencie, gdy powiedział o jakiejś kobiecie, powinnaś była zrozumieć, że to nie facet dla Ciebie. Nie dlatego, że nie padł na zawał na Twój widok, a dlatego, że KOGOŚ MA. To bez znaczenia, czy to mniej czy bardziej udany związek. Takie historie nigdy nie kończą się dobrze.

On-WuWuA-83 napisał/a:

Na początku wątku kibicowałem wink ale teraz trochę niesmak mnie wziął hmm Przeczytałem tylko wstępniak ze spotkania a później dostrzegłem niepokojącą liczbę - wiek gościa i już mnie trochę zmroziło. Wziąłem deko na dół i dostrzegłem twój wiek! Dalej nie czytałem.
Nie wiem dlaczego ale ten świat zwariował rotfl. No proszę cię. Czy już nie ma chłopów w wieku 27 niech będzie do 40l? Akurat musiał taki dziadzio wpaść tobie w oczy i zaświecić jak gwiazdka z nieba? Kurna jak nie chłopak 21letni co bierze sie za 14 latkę i mama nastki zakłada wątek bo jest zaniepokojona to teraz mamy w drugą stronę - wnuczka i dziadek z laską wink big_smile
Ale co tam do mnie przed chwilką jakaś gówniara 16-18letnia wypisywała. Zreszta już kolejny raz, chyba trzeba się brać big_smile big_smile

No ja oceniać nie będę, co kto lubi, ale też zrobiłam wielkie oczy, jak przeczytałam o jego wieku. Choć dla mnie to już rzeczywiście zbyt wielka różnica, czułabym się jak z dziadkiem. Dosłownie. Kolejna sprawa, że fizycznie w ogóle bym się nie potrafiła przekonać. To tak, jakby jakiś starszy pan, którego widuję czasem w komunikacji miejskiej, nagle miał się zacząć ze mną umawiać. Stanowcze NIE. Zresztą obecnie za moją młodszą siostrą się ugania gość, który jest od niej o 10 lat starszy i ją kilka razy ostrzegałam przed nim, bo wiadomo, że taki facet to ma już swoje potrzeby, ale cóż, zrobi co zechce. Teraz chyba taka moda, bo wiele dziewczynek w jej wieku się wiążę z dojrzałymi mężczyznami.

P.S. Elle, Cichy, znajdźcie sobie pokój big_smile big_smile

346 Ostatnio edytowany przez Gary (2016-06-03 22:25:30)

Odp: czy wyznac mu milosc

Wszystko (!!!) dobrze rozegrałaś do momentu wycofania się i ucieczki. Zchrzaniłaś od tego momentu...
Na szczęście on Cię nie zostawił. Idź na kolejne spotkanie i będize dobrze.
Jedna ważna rzecz -- będzie dobrze, o ile nie zchrzanisz mu związku z tą drugą kobietą.
Taka jest jego obawa... W szpitalu bał abyś nie zepsuła mu w pracy... teraz boi się abyś nie zepsuła mu związku.
Nosek do góry i nie kombinuj -- Ty idziesz swoją drogą, a on swoją. Nie wchodź w jego życie i może być fajna relacja.

Czy to tak ciężko zrozumieć że facetowi zależy tylko na bezpieczeństwie?
Abyś mu nie zepsuła pracy...
abyś mu nie zepsuła w domu?
Uczciwie Ci o tym mówi, a Ty panikujesz, rzucasz pieniędzmi, uciekasz do auta, płaczesz, nie odbierasz nawet cholernego telefonu?
On jest poważny facet, więc przestań się zachowywać jak mała dziewczynka co pierwszy raz sie zakochała.
Może jesteś emocnonalna, ale przemyśl sobie co chcesz i co on chce.

Lekarz ma duże doświadczenie z kobietami. W pracy się zdystansował, na spotkaniu najpierw dał Ci komfort, potem od razu zburzył wszystkie mury, powiedział Ci o aktualnej sytuacji, wyciągnął z Ciebie twoją sytuację, twoje zamiary. Ale potem się posypało przez twoje zachowanie. Ale potem dzwonił, potem zaproponował spotkanie. Możecie z tym iść dalej, ale nie zchrzań tego -- on nie zchrzani... Ty możesz... daj mu się prowadzić. On wie co robi.

347

Odp: czy wyznac mu milosc

Własnie jestesmy z doktorkiem w trakcie smsowania, i tu dziekuje z gory forum za dzisiejsza pomoc, bo moglam ja w tekstach wykorzystac!
Napisal z zapytaniem jak sie czuje, bo on ciagle rozmysla nad dzisiejszym dniem. Odp.ze za szczerosc płacę kolejnymi paczkami chusteczek. Przyznał, ze nie sadził, ze tak moge sie emocjonalnie przejac jego "odrzuceniem". Napisałam, ze mi nie chodzi o jego odrzucenie, a o jego zwiazek z kobieta, ze nie chce sie narzucac a tym bardziej rozwalac mu udanego zwiazku.(troche pomieszalam:))
Napisal, ze byl 12 lat ze swoja zona, ktora go ZDRADZIŁA! On ciagle był zajęty praca, ze zbyt pozno zorientowal sie co sie dzieje w jego malzenstwie, i tu jeszcze dodał, ze z obecna partnerka "chyba" sa tez na takim samym etapie. Tylko, ze tym razem to w pore dostrzega i sie zastanawia co dalej.Napisał, ze poswieca sie w swoje pracy na tyle, ze cierpia na tym jego najblizsi.

Napisalam, ze mi przykro, ale nie wiem czy chce dalej mu mieszac w jego zyciu skoro i tak bezemnie ma problemy.
On na to:
Ale ty juz w nim jestes
Jak mam to rozumiec

I znowu wyskoczyl, ze potrzebuje wiecej czasu

Ja juz nie wiem o co w tym wszystkim chodzi! On sam nie wie czego chce,a to mi w niczym nie pomaga sad

348

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:

Stanowcze NIE. Zresztą obecnie za moją młodszą siostrą się ugania gość, który jest od niej o 10 lat starszy i ją kilka razy ostrzegałam przed nim, bo wiadomo, że taki facet to ma już swoje potrzeby, ale cóż, zrobi co zechce. Teraz chyba taka moda, bo wiele dziewczynek w jej wieku się wiążę z dojrzałymi mężczyznami.

10l to jakby przyjrzeć się dokładnie to jeszcze nie tak dużo. Nie straszą takie zestawienia: 35-25, 30-20. No ale 30 lat różnicy? Ten facet to pewnie już zęby trzyma w szklance na noc wink big_smile a co powiedzieć o czymś innym wink

349

Odp: czy wyznac mu milosc
On-WuWuA-83 napisał/a:

10l to jakby przyjrzeć się dokładnie to jeszcze nie tak dużo. Nie straszą takie zestawienia: 35-25, 30-20. No ale 30 lat różnicy? Ten facet to pewnie już zęby trzyma w szklance na noc wink big_smile a co powiedzieć o czymś innym wink

To nie tak przeraźliwie dużo, jak się jest już starszym, ale ona w tym roku kończy 17 lat, on ma 27, więc moim zdaniem to bardzo słabe wink
A Młoda tak zaczadzona, jakby na nią ktoś urok rzucił...
Dogadałaby się z Natalie teraz big_smile

350

Odp: czy wyznac mu milosc

Dodał, ze nieco boi sie mojego wieku, aaaaaaaaa wiec moze jedynie chodzi o moj wiek! Moze mysli, ze nie potraktuje go serio!!!

351

Odp: czy wyznac mu milosc

Wiagrę to on niedługo wagonami będzie zamawiał :-D

352

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

10l to jakby przyjrzeć się dokładnie to jeszcze nie tak dużo. Nie straszą takie zestawienia: 35-25, 30-20. No ale 30 lat różnicy? Ten facet to pewnie już zęby trzyma w szklance na noc wink big_smile a co powiedzieć o czymś innym wink

To nie tak przeraźliwie dużo, jak się jest już starszym, ale ona w tym roku kończy 17 lat, on ma 27, więc moim zdaniem to bardzo słabe wink
A Młoda tak zaczadzona, jakby na nią ktoś urok rzucił...
Dogadałaby się z Natalie teraz big_smile

Hehe, dziwisz się?
Taki facet nie boi się podejść, zagadać, zwrócić uwagę dziewczyny/kobiety. To DUŻO, bo każda z nas pamięta jak wyglądają nieudolne podchody równolatków. Sama też coś o tym wiesz, prawda? wink

A różnica wieku  ponad 20 lat.. niektóre kobiety podświadomie szukają Ojca w facecie. Myślę, że Natalie ma ten syndrom, ale jak widać kompletnie nieuświadomiony.

353

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

10l to jakby przyjrzeć się dokładnie to jeszcze nie tak dużo. Nie straszą takie zestawienia: 35-25, 30-20. No ale 30 lat różnicy? Ten facet to pewnie już zęby trzyma w szklance na noc wink big_smile a co powiedzieć o czymś innym wink

To nie tak przeraźliwie dużo, jak się jest już starszym, ale ona w tym roku kończy 17 lat, on ma 27, więc moim zdaniem to bardzo słabe wink
A Młoda tak zaczadzona, jakby na nią ktoś urok rzucił...
Dogadałaby się z Natalie teraz big_smile

Próbuje sobie wyobrazić siebie z 17tką i widzę ciemność!

354

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:
On-WuWuA-83 napisał/a:

10l to jakby przyjrzeć się dokładnie to jeszcze nie tak dużo. Nie straszą takie zestawienia: 35-25, 30-20. No ale 30 lat różnicy? Ten facet to pewnie już zęby trzyma w szklance na noc wink big_smile a co powiedzieć o czymś innym wink

To nie tak przeraźliwie dużo, jak się jest już starszym, ale ona w tym roku kończy 17 lat, on ma 27, więc moim zdaniem to bardzo słabe wink
A Młoda tak zaczadzona, jakby na nią ktoś urok rzucił...
Dogadałaby się z Natalie teraz big_smile

U mnie jakos wiek nigdy nie stanowił zadnego znaczenia. Uwazam, ze jesli dwoje ludzi potrafi sie z soba dogadac i znalezc wspolne tematy to w czym problem? Odrazu wyskoczycie z seksem, nie tylko on sie liczy, ale sa ludzie i ludziska. smile

355

Odp: czy wyznac mu milosc
Jacenty89 napisał/a:

Wiagrę to on niedługo wagonami będzie zamawiał :-D

Jak już tak o tym wspominacie, to ja się właśnie zastanawiam... jak on ma prawie 60 lat... to... jak sobie Natalie wyobraża współżycie z nim? Mi to groteską zalatuje trochę.

Natalie, jak Ty to widzisz?
Bo mnie sama myśl, nie obrażając nikogo, brzydzi na swój sposób.

Elle88 napisał/a:

Hehe, dziwisz się?
Taki facet nie boi się podejść, zagadać, zwrócić uwagę dziewczyny/kobiety. To DUŻO, bo każda z nas pamięta jak wyglądają nieudolne podchody równolatków. Sama też coś o tym wiesz, prawda? wink

A różnica wieku  ponad 20 lat.. niektóre kobiety podświadomie szukają Ojca w facecie. Myślę, że Natalie ma ten syndrom, ale jak widać kompletnie nieuświadomiony.

Fakt, to na pewno ją urzekło, poza tym od początku ją komplementował, bajerował. Mi by się włączyła czerwona lampka, gdyby ktoś tyle tego wypisywał, ale ona nie tak dawno została porzucona przez chłopaka dla innej, to głodna tego jest. Zresztą mi się ten typ nie podoba też dlatego, że ma dziecko z inną. Tylko weź takiej młodej coś wyperswaduj, jak się wkręciła...

natalie89* napisał/a:

U mnie jakos wiek nigdy nie stanowił zadnego znaczenia. Uwazam, ze jesli dwoje ludzi potrafi sie z soba dogadac i znalezc wspolne tematy to w czym problem? Odrazu wyskoczycie z seksem, nie tylko on sie liczy, ale sa ludzie i ludziska. smile

Natalie, ale nie widzisz tego schematu? Mąż dużo starszy, on dużo starszy. Ty nie patrzysz na młodych mężczyzn, od razu szukasz sobie dziadka. Myślisz, że z młodszymi się nie dogadasz, nie znajdziesz wspólnych tematów?

P.S. Okej, seks nie jest NAJWAŻNIEJSZY, ale niewątpliwie jest WAŻNY. Chyba, że jesteś aseksualna. Jesteś?

356

Odp: czy wyznac mu milosc

Mrs.Happiness, widzę, że dobrze rozgryzłaś źródło siostry -zdradzona i porzucona, złakniona uwagi i komplementów jak kania dżdżu. Swoją drogą, 17 lat i poważny chłopak..ja taka szybka nie byłam, ale to pewnie dlatego, że później dojrzałam wink

Co do źródła wyborów autorki to obstawiam taką potencję jeszcze że młodsi mężczyźni od doktorka i równolatkowie to jakby to powiedzieć.. większe wyzwanie dla niej i każdej kobiety jednak, bo taki facet jednak nie zachwyci się "młodym tyłkiem" tak jak Dziadek wink no i możliwość ew. zdrady większa, choć nie ma reguły.
A taki starszy pan to zbytnio wybrzydzał już nie będzie.

357

Odp: czy wyznac mu milosc

Kurcze ja tam nie chcę wyrokować, może jest "sprawny" i wiagry nie trzeba ale jak długo jeszcze? Prędzej dla takiego dziadka wieczorem to fotel bujany i jakaś kniga a nie łóżko bo jeszcze zawału dostanie wink big_smile big_smile

Mrs.Happiness napisał/a:

Fakt, to na pewno ją urzekło, poza tym od początku ją komplementował, bajerował. Mi by się włączyła czerwona lampka, gdyby ktoś tyle tego wypisywał, ale ona nie tak dawno została porzucona przez chłopaka dla innej, to głodna tego jest. Zresztą mi się ten typ nie podoba też dlatego, że ma dziecko z inną. Tylko weź takiej młodej coś wyperswaduj, jak się wkręciła...

Hehehe, 27l, rozwodnik? dziecko. Skąd ja to znam big_smile Lepiej zrób siostrze areszt domowy big_smile

358

Odp: czy wyznac mu milosc

Ja tu mam inny problem niz roznica wieku, ale ok i wypowiem sie na ten temat. Odkad skonczylam 13 lat wiedzialam, ze nigdy nie zwiaze sie z chlopakiem podobnym do mojego wieku. W wieku 14 lat spodobał mi sie nauczyciel, ktory wowczas mial 30 na karku rok pozniej "włamałam" sie do hotelu aby spotkac, zobaczyc faceta ktory mial  50 lat po co? Chcialam go poprostu ujrzec, akurat spał wiec pogapilam sie i wyszlam.Rozmawiajac z psychologiem bedac w gimnazjum stwierdzila, ze z wiekiem mimto przejdzie. Nie przeszlo, zaczeli mi sie podobac jeszcze starsi faceci.

Nie mialam zadnej patologii w domu, z tatem mialam bardzo dobre kontakty, nie mielismy zadnych problemow. Skad u mnie taki pociagndo starych dziadkow, nie wiem, tak bylo i jest i niemprzeszkadza mi to.

Niestety, nie jestem aseksualna.

359 Ostatnio edytowany przez Gary (2016-06-03 23:18:52)

Odp: czy wyznac mu milosc

On się NIE boi twojego wieku -- on się boi twojej niestabilności, że wskoczysz w jego życie i bedziesz rościć sobie prawa do czegokolwiek, że wpadniesz do pracy z ciastkami i kawą nie daj boże, albo z awanturą. Jesteś dla niego trochę niebezpieczna.

Daj mu to bezpieczeńśtwo -- powiedz, że chcesz się z nim czasem zobaczyć i tyle... na razie tyle...
Boi się, że chcesz związku.
Nie zostawiasz luzu...

360

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:

Mrs.Happiness, widzę, że dobrze rozgryzłaś źródło siostry -zdradzona i porzucona, złakniona uwagi i komplementów jak kania dżdżu. Swoją drogą, 17 lat i poważny chłopak..ja taka szybka nie byłam, ale to pewnie dlatego, że później dojrzałam wink

Co do źródła wyborów autorki to obstawiam taką potencję jeszcze że młodsi mężczyźni od doktorka i równolatkowie to jakby to powiedzieć.. większe wyzwanie dla niej i każdej kobiety jednak, bo taki facet jednak nie zachwyci się "młodym tyłkiem" tak jak Dziadek wink no i możliwość ew. zdrady większa, choć nie ma reguły.
A taki starszy pan to zbytnio wybrzydzał już nie będzie.

Mówiłam to nawet jej, ale wiadomo, że mało dociera do tak zaczadzonego umysłu. Chociaż generalnie u mnie to trochę w rodzinie zostaje. Starsza siostra w wieku 16 lat sobie znalazła gościa, co był 7 lat starszy, brat ma dziewczynę, która jest akurat 7 lat młodsza, a teraz jeszcze najmłodsza z nas zaczęła uganiać się za 10 lat starszym gościem. Tylko ja taka inna big_smile

A mi się tak coś kojarzy, że mąż Natalie był JESZCZE starszy od niego i aż się boję szukać w postach i to sprawdzać, bo chyba spać nie będę mogła big_smile big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

Kurcze ja tam nie chcę wyrokować, może jest "sprawny" i wiagry nie trzeba ale jak długo jeszcze? Prędzej dla takiego dziadka wieczorem to fotel bujany i jakaś kniga a nie łóżko bo jeszcze zawału dostanie wink big_smile big_smile

Haha, jacy my wszyscy niedelikatni big_smile wink

On-WuWuA-83 napisał/a:

Hehehe, 27l, rozwodnik? dziecko. Skąd ja to znam big_smile Lepiej zrób siostrze areszt domowy big_smile

Rozwodnik nie, jego żoną ta dziewczyna nie była, ale sam fakt, że ma ponad roczną córeczkę. Dla mnie to by było zbyt wiele, już nawet pomijając jego wiek tongue Chętnie bym zrobiła taki areszt, jednak obawiam się, że w tej sytuacji to by do niego choćby oknem wyszła big_smile

361

Odp: czy wyznac mu milosc
Gary napisał/a:

On się NIE boi twojego wieku -- on się boi twojej niestabilności, że wskoczysz w jego życie i bedziesz rościć sobie prawa do czegokolwiek, że wpadniesz do pracy z ciastkami i kawą nie daj boże, albo z awanturą. Jesteś dla niego trochę niebezpieczna.

Daj mu to bezpieczeńśtwo -- powiedz, że chcesz się z nim czasem zobaczyć i tyle... na razie tyle...
Boi się, że chcesz związku.
Nie zostawiasz luzu...

Wlasnie problem na tym polega, ze ja chce zwiazku...

362 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-06-03 23:28:37)

Odp: czy wyznac mu milosc
natalie89* napisał/a:

Wlasnie problem na tym polega, ze ja chce zwiazku...

Skoro jesteś pewna, że nie interesuje Ciebie nic przelotnego, to ja bym dała sobie spokój smile
Póki on jest zajęty, i tak nic nie zwojujesz, a chyba nie chcesz nikomu rozbijać związku?
Sama tak zresztą mówiłaś wink

A co do tego, że nie jesteś aseksualna.
Jak w takim razie wyobrażasz sobie współżycie z nim? O ile w ogóle wyobrażasz?
Wybacz za tak osobiste pytania, ale bardzo mnie to nurtuje wink

363

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:
natalie89* napisał/a:

Wlasnie problem na tym polega, ze ja chce zwiazku...

Skoro jesteś pewna, że nie interesuje Ciebie nic przelotnego, to ja bym dała sobie spokój smile
Póki on jest zajęty, i tak nic nie zwojujesz, a chyba nie chcesz nikomu rozbijać związku?
Sama tak zresztą mówiłaś wink

A co do tego, że nie jesteś aseksualna.
Jak w takim razie wyobrażasz sobie współżycie z nim? O ile w ogóle wyobrażasz?
Wybacz za tak osobiste pytania, ale bardzo mnie to nurtuje wink

No bardzo normalnie, wspominalam, ze moj maz dorownywal mu wiekiem? A wiadomo, ze z mezem uprawialismy seks i to bez wiagry, ale sie czepiacie takich drobnostek.

Nie jest zonaty.... ma kogos ale jesli dobrze zrozumialam to juznnie jestem taka pewna, ze on jest z nia szczesliwy..

364 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-06-03 23:40:10)

Odp: czy wyznac mu milosc
natalie89* napisał/a:

...rok pozniej "włamałam" sie do hotelu aby spotkac, zobaczyc faceta ktory mial  50 lat po co? Chcialam go poprostu ujrzec, akurat spał wiec pogapilam sie i wyszlam

O.O

A jeżeli chodzi o ten nieszczęsny wiek i to, że chcesz związku... zdajesz sobie z tego sprawę, że niedługo bedziesz zmieniać jemu pieluchy?
Może to jest przerysowany przykład,  ale do tego zdecydowanie bliżej niż dalej.

Masz faktycznie dwie opcje, te o których pisaliśmy Ci na samym początku i tą, którą dał Ci Gary. Pierwsza jest zdecydowanie bardziej rozsądna i bezpieczna, ale i tak ostatecznie zrobisz co będziesz chciała.


Ell, to, że masz tyle lat, a nie mniej mnie akurat cieszy, bo obejdzie się bez krzywych akcji (patrz moja ex) tyle tylko, że mnie też interesuje określona uroda wink

365 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-06-03 23:40:04)

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:

Jak w takim razie wyobrażasz sobie współżycie z nim? O ile w ogóle wyobrażasz?
Wybacz za tak osobiste pytania, ale bardzo mnie to nurtuje wink

Tak sobie teraz rozkminiłem sytuację i po zestawieniu wyszło mi że Natalka smile oraz "bohater"  są prawie dokładnie w wieku mojej siostry i mojego ojca.
Happi proszę, nie obrzydzaj mi wieczoru. Jeszcze trochę i będę wymiotował wink big_smile

Mrs.Happiness napisał/a:

Rozwodnik nie, jego żoną ta dziewczyna nie była, ale sam fakt, że ma ponad roczną córeczkę. Dla mnie to by było zbyt wiele, już nawet pomijając jego wiek tongue Chętnie bym zrobiła taki areszt, jednak obawiam się, że w tej sytuacji to by do niego choćby oknem wyszła big_smile

Toż to oczywiste że najpierw zabijasz okna dechami wink lub robisz kratę z żebra przynajmniej fi 16 żeby małolata miała ciężko przepiłować pilniczkiem do paznokci wink

366 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-06-03 23:51:02)

Odp: czy wyznac mu milosc
natalie89* napisał/a:

No bardzo normalnie, wspominalam, ze moj maz dorownywal mu wiekiem? A wiadomo, ze z mezem uprawialismy seks i to bez wiagry, ale sie czepiacie takich drobnostek.

Nie jest zonaty.... ma kogos ale jesli dobrze zrozumialam to juznnie jestem taka pewna, ze on jest z nia szczesliwy..

Wspominałaś, nawet pisałam przed chwilą, że mi się coś kojarzy, że on chyba starszy od doktorka był.
Dla jednego to drobnostki, dla innych coś wielkiego, bo niezrozumiałego. Jak widzisz, większość tutaj jest zdziwiona.

A jeśli nie jest szczęśliwy, ale JEST z nią, to coś zmienia? Myślisz, że to sprawia, że MOŻESZ wejść pomiędzy nich?

cichyfacet napisał/a:

Ell, to, że masz tyle lat, a nie mniej mnie akurat cieszy, bo obejdzie się bez krzywych akcji (patrz moja ex) tyle tylko, że mnie też interesuje określona uroda wink

Elle jest bardzo ładną kobietą. Możesz brać w ciemno, wierz mi! big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

Tak sobie teraz rozkminiłem sytuację i po zestawieniu wyszło mi że Natalka smile oraz "bohater"  są prawie dokładnie w wieku mojej siostry i mojego ojca.
Happi proszę, nie obrzydzaj mi wieczoru. Jeszcze trochę i będę wymiotował wink big_smile

Haha big_smile Sami zaczęliście z Jacentym o niebieskich tabletkach i tak dalej big_smile Chociaż jak tak o tym mówisz, to u mnie tak samo... prawie jak mój ojciec i siostra...

On-WuWuA-83 napisał/a:

Toż to oczywiste że najpierw zabijasz okna dechami wink lub robisz kratę z żebra przynajmniej fi 16 żeby małolata miała ciężko przepiłować pilniczkiem do paznokci wink

Gdyby to było takie proste, już bym zamawiała tę kratę big_smile
Ja się tylko cieszę, że sama nigdy taka nie byłam wink

367

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:
cichyfacet napisał/a:

Ell, to, że masz tyle lat, a nie mniej mnie akurat cieszy, bo obejdzie się bez krzywych akcji (patrz moja ex) tyle tylko, że mnie też interesuje określona uroda wink

Elle jest bardzo ładną kobietą. Możesz brać w ciemno, wierz mi! big_smile

:* fękj ju Maj Dir <wzruszony> smile
Co do wieku, to jest to kwestia mocno umowna jeśli o mnie chodzi wink Raczej nie należę "duchem" do statecznych , poważnych kobiet, także mógłbyś się dalece rozczarować tutaj.

Ale myślę, że po ostatnich swoich przejściach w naturalny sposób 'ciągnie' Cię, na zasadzie pragnienia doświadczenia przeciwieństwa, do starszych kobiet. Nie jest to zły trop, większość mężczyzn ten etap przechodziło i z tego co wiem, nie żałują wink


Ostro lecicie z Viagrą itp. Ale to akurat jest kwestia temperamentu i osobistych preferencji. Jeśli autorce nie przeszkadzają oznaki starości to nie powinno być problemu.
JA tak do 45 r. ż. nie mam problemu żeby odczuwać pociąg do faceta. Tzn. na tyle mogę zaświadczyć z autopsji, a dalej to nie wiem jak by było.
No i musi być mega zadbany, ale o tym chyba nie muszę wspominać.

368

Odp: czy wyznac mu milosc

Postaram sie glebiej doszukac jakis sensownych pozytywow calego dzisiejszego spotkania...

Czekam do czwartku, mam nadzieje, ze nie wyciagnie odemnie kolejnego wyznania..

Tak czy siak dzieki za rady drodzy forumowicze.
Pozdrawiam.

369

Odp: czy wyznac mu milosc

Oj tam zaraz ostro. Ot tak naturalna sprawa. Przecież wiadomo, że autorka nie ślini się tak okropnie do robienia mu... sweterka na drutach albo grania z nim w karty przy kominku.

370

Odp: czy wyznac mu milosc

Nie ma za co dziękować, Elle :* smile

Wiadomo, że nie każdy dziadek musi być zaraz impotentem, ale ja się zwyczajnie zastanawiam jak to się rozgrywa, na zasadzie wyglądu jego ciała. Fizyczności. Gdy zobaczy go nagiego i tak dalej, dla mnie to by było zbyt wiele. No ale skoro Natalie napisała, że z mężem nie miała problemu, to chyba można ten temat zostawić. Niektórzy mają takie specyficzne preferencje.

A ja sama nie wiem. Myślę, że o ile wyglądałby młodo, był zadbany i nie traktował mnie jak dziecko z powodu mojego wyglądu czy wieku, to taki koło trzydziestki mógłby być okej. Byle żaden rozwodnik, czy dzieciaty. No ale jak już to wielokrotnie mówiłam, na ulicy mnie dojrzalszy facet nie zaczepi, więc mogę sobie tylko teoretyzować big_smile

P.S. Natalie, a co, jeśli on będzie dążył do niezobowiązującej znajomości?
Zgodzisz się, czy mu grzecznie odmówisz?

371 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-06-04 00:08:29)

Odp: czy wyznac mu milosc

Zaskoczę Cię lub nie, ale pociągają mnie kobiety temperamentne przy których nie będę się nudzić, a nie stateczne, bez humoru itp. Chociaż mogłem Cię nie do końca zrozumieć, a
jak pisałem o wieku to miałem na myśli to, że nie masz tendencji do krzywdzenia ludzi tudzież sprawania przykrości, egoizmu itd. Hm, po prostu empatia nie jest Ci czymś obcym.

Po moich ostatnich przejściach nie ciągnie mnie do nikogo, tak btw, ale robimy trochę offtop i mam wrażenie, że jesteśmy niegrzeczni big_smile

PS. Czekam autorko z niecierpliwością na kolejne wpisy, bo i tak wiemy, że nie odpuścisz.

372 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-06-04 00:14:51)

Odp: czy wyznac mu milosc

Czyli jednak Wróżka dobrze wywróżyła... big_smile big_smile big_smile

Poproszę namiary na Nią smile smile smile

Autorko, a nie obawiasz się, że takimi tekstami "już jesteś w moim życiu" itp. On po prostu chce Cię zmanipulować, żeby Cię zaciągnąć do łóżka?

373

Odp: czy wyznac mu milosc
Krejzolka82 napisał/a:

Czyli jednak Wróżka dobrze wywróżyła...:D big_smile big_smile

Poproszę namiary na Nią smile smile smile

Krejzi, faktycznie, zapomniałam o tej wróżce! yikes yikes
Ja też poproszę namiary! Niech mi powie gdzie się ukrywa mój książę big_smile

374

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:

Wiadomo, że nie każdy dziadek musi być zaraz impotentem, ale ja się zwyczajnie zastanawiam jak to się rozgrywa, na zasadzie wyglądu jego ciała. Fizyczności. Gdy zobaczy go nagiego i tak dalej, dla mnie to by było zbyt wiele.

Ahahahahaha big_smile
Sorry, ale nie mogę z tego. Wyobraziłam sobie sytuację jak doktorek, napalony do granic możliwości, zrzuca ciuszki, w namiętnym szale, a autorka ma minę jak srający kot na puszczy ;O <wtf>
Taki żarcik - mało lotny, wiem, ale..znacie mnie wink


A ja sama nie wiem. Myślę, że o ile wyglądałby młodo, był zadbany i nie traktował mnie jak dziecko z powodu mojego wyglądu czy wieku, to taki koło trzydziestki mógłby być okej. Byle żaden rozwodnik, czy dzieciaty. No ale jak już to wielokrotnie mówiłam, na ulicy mnie dojrzalszy facet nie zaczepi, więc mogę sobie tylko teoretyzować big_smile

Doskonale to rozumiem, ba - sama mniej więcej do 24 r. ż. też tak miałam. Ale to był mniej więcej okres kiedy postawiłam w życiu na nieco mniej wzniosłe idee wink i wtedy poznawałam sporo starszych, bardzo zadbanych facetów, którzy otworzyli mi oczy na pewne sprawy i postrzeganie seksu/męskiego ciała/młodości vs starości itp.
W sumie ostatnio taka 'norma' u mnie to mężczyźni +- 8 - 10 lat starsi.
Nie ukrywam, że w dużej mierze dogadujemy się przede wszystkim na poziomie mentalnym, co bardzo mi odpowiada. Z reguły są to specjaliści i liderzy w życiu zawodowym, więc nie ma tego "Szarpania się" charakterystycznego dla młodszych, ambitnych facetów. Z kolei typowy Janusz  w wieku 30lat, którego jedynym zainteresowaniem po pracy w biurze jest siłka, to partia nie dla mnie zdecydowanie.

Więc p[od tym względem rozumiem 'słabość' Autorki wink

P.S. Natalie, a co, jeśli on będzie dążył do niezobowiązującej znajomości?
Zgodzisz się, czy mu grzecznie odmówisz?

Pisała, że chce związku otwarcie.
Oby się nie wycofała z tego.

375 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-06-04 00:29:44)

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:

Ahahahahaha big_smile
Sorry, ale nie mogę z tego. Wyobraziłam sobie sytuację jak doktorek, napalony do granic możliwości, zrzuca ciuszki, w namiętnym szale, a autorka ma minę jak srający kot na puszczy ;O <wtf>
Taki żarcik - mało lotny, wiem, ale..znacie mnie wink

Hahaha, a ja tak sobie myślę, że teraz to dopiero WuWusiowi obrzydziłyśmy wieczór lol big_smile
Pewnie dlatego już nic nie pisze big_smile

Swoją drogą, chyba obie mamy niebezpiecznie bujną wyobraźnię... big_smile

Elle88 napisał/a:

Doskonale to rozumiem, ba - sama mniej więcej do 24 r. ż. też tak miałam. Ale to był mniej więcej okres kiedy postawiłam w życiu na nieco mniej wzniosłe idee wink i wtedy poznawałam sporo starszych, bardzo zadbanych facetów, którzy otworzyli mi oczy na pewne sprawy i postrzeganie seksu/męskiego ciała/młodości vs starości itp.
W sumie ostatnio taka 'norma' u mnie to mężczyźni +- 8 - 10 lat starsi.
Nie ukrywam, że w dużej mierze dogadujemy się przede wszystkim na poziomie mentalnym, co bardzo mi odpowiada. Z reguły są to specjaliści i liderzy w życiu zawodowym, więc nie ma tego "Szarpania się" charakterystycznego dla młodszych, ambitnych facetów. Z kolei typowy Janusz  w wieku 30lat, którego jedynym zainteresowaniem po pracy w biurze jest siłka, to partia nie dla mnie zdecydowanie.

Więc p[od tym względem rozumiem 'słabość' Autorki wink

Mi się już dawno nie trafił ktoś, kto byłby choćby kilka lat starszy, zainteresowany, w moim typie i dodatkowo ogarnięty. Jak miałam konto na portalu, nie randkowym, tylko takim społecznościowym bardziej, to pisało do mnie mnóstwo kilka lat młodszych chłopaków, bo myśleli, że jestem w ich wieku, a nie patrzyli w rubryczkę z wiekiem, albo patrzyli, ale myśleli, że naściemniałam!! yikes

Elle88 napisał/a:

Pisała, że chce związku otwarcie.
Oby się nie wycofała z tego.

Tak pisała, ale jak doktorek dobrze to rozegra...

376

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:

Wiadomo, że nie każdy dziadek musi być zaraz impotentem, ale ja się zwyczajnie zastanawiam jak to się rozgrywa, na zasadzie wyglądu jego ciała. Fizyczności. Gdy zobaczy go nagiego i tak dalej, dla mnie to by było zbyt wiele

Do strachliwych nigdy nie należałem ale pewnie sam bym się przestraszył jakbym (ofc) przez przypadek zobaczył słonia z pomarszczoną trąbą ;D big_smile big_smile

Mrs.Happiness napisał/a:

A ja sama nie wiem. Myślę, że o ile wyglądałby młodo, był zadbany i nie traktował mnie jak dziecko z powodu mojego wyglądu czy wieku, to taki koło trzydziestki mógłby być okej. Byle żaden rozwodnik, czy dzieciaty. No ale jak już to wielokrotnie mówiłam, na ulicy mnie dojrzalszy facet nie zaczepi, więc mogę sobie tylko teoretyzować big_smile

Jak to się mówi gęba nie szklanka  ale jakby poszło  coś nie tak to czy zwracasz za zęby które polecą po twoim prawym sierpowym? wink big_smile

377

Odp: czy wyznac mu milosc
On-WuWuA-83 napisał/a:

Do strachliwych nigdy nie należałem ale pewnie sam bym się przestraszył jakbym (ofc) przez przypadek zobaczył słonia z pomarszczoną trąbą ;D big_smile big_smile

Lepiej się przygotowuj, bo pewnego dnia siłą rzeczy takiego zobaczysz big_smile

On-WuWuA-83 napisał/a:

Jak to się mówi gęba nie szklanka  ale jakby poszło  coś nie tak to czy zwracasz za zęby które polecą po twoim prawym sierpowym? wink big_smile

To zależy w jakiej sytuacji by poleciały te zęby big_smile wink

378

Odp: czy wyznac mu milosc
Mrs.Happiness napisał/a:

Mi się już dawno nie trafił ktoś, kto byłby choćby kilka lat starszy, zainteresowany, w moim typie i dodatkowo ogarnięty. Jak miałam konto na portalu, nie randkowym, tylko takim społecznościowym bardziej, to pisało do mnie mnóstwo kilka lat młodszych chłopaków, bo myśleli, że jestem w ich wieku, a nie patrzyli w rubryczkę z wiekiem, albo patrzyli, ale myśleli, że naściemniałam!! yikes

Ja tak miałam za małolata bardziej (to jest czasy l.o.), gdzie żaden rówieśnik nie zwracał na mnie uwagi wink to się zmieniło jakoś pod koniec, a potem 'rozkwitło' na studiach. Już czułam na sobie wzrok menów, ale odważni to byli właśnie starsi faceci i pewnie dlatego jakoś mnie pociągnęło potem i popłynęłam.

A co do młodszych, to ciągle zaczepiają: na żywo i w necie, ale nie biorę tego jakoś bardzo serio wink
Twój czas też przyjdzie, zaufaj mi smile


Pisała, że chce związku otwarcie.
Oby się nie wycofała z tego.

Tak pisała, ale jak doktorek dobrze to rozegra...

Tzn. jeśli ona się mu dalej będzie chętnie nadstawiać to trudno winić faceta.
Dlatego ja tak cieszę się, wbrew temu, że wiele osób wieszało na mnie psy (choć to zabawne, że w necie - w realnym życiu nikt nigdy nie powiedział mi tego w twarz, typowe huh? wink) że mam takie doświadczenia ze sobą, dlatego teraz potrafię 'zawalczyć' o siebie , znam trochę psychikę mężczyzn i nie jestem łatwym graczem do ogrania wink

379

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:

A co do młodszych, to ciągle zaczepiają: na żywo i w necie, ale nie biorę tego jakoś bardzo serio wink

he he he
a swoją drogą, jak wygląda to zaczepianie na żywo, bo aż jestem ciekawy.

Jak tak już tutaj o wszystkim, łącznie z wiekiem i wyglądem faceta/kobiety.
Nie wiem, jak Wy, ale dla mnie jeżeli kobieta jest ładna, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia, to jest totalnie aseksualna. Zero.
Natomiast z drugiej strony, jeżeli kobieta ma w moim przekonaniu jakieś braki, ale jest ciekawą, inteligentną i temperamentą kobietą, to ja dąże do seksu i krzyk kobiety w łóżku, to jest to co mogę słuchać godzinami. Dla mnie to jest naturalne, a odnoszę wrażenie, że nie dla wszystkich w tym wątku.

380

Odp: czy wyznac mu milosc

Jak nie prawie nekrofilia to znowu kazirodztwo albo forumowe sadomaso :-D.

381

Odp: czy wyznac mu milosc
Elle88 napisał/a:

Ja tak miałam za małolata bardziej (to jest czasy l.o.), gdzie żaden rówieśnik nie zwracał na mnie uwagi wink to się zmieniło jakoś pod koniec, a potem 'rozkwitło' na studiach. Już czułam na sobie wzrok menów, ale odważni to byli właśnie starsi faceci i pewnie dlatego jakoś mnie pociągnęło potem i popłynęłam.

A co do młodszych, to ciągle zaczepiają: na żywo i w necie, ale nie biorę tego jakoś bardzo serio wink
Twój czas też przyjdzie, zaufaj mi smile

Na mnie zwracali uwagę młodsi. Nawet się wczoraj po latach odezwał taki dwa lata młodszy, co się we mnie podkochiwał jak byliśmy w gimnazjum big_smile

Wiesz, czasem widzę na sobie wzrok starszych chłopaków na mieście, w tramwaju, niektórzy nawet całkiem długo się wpatrują. Tylko ja się wtedy zastanawiam, czy oni przypadkiem po prostu nie lubią takich kompletnych małolat, a nie chciałabym jakiegoś skrzywionego gościa, co się za nastkami ugania, bo sam mentalnie jest gówniarzem big_smile

Elle88 napisał/a:

Tzn. jeśli ona się mu dalej będzie chętnie nadstawiać to trudno winić faceta.
Dlatego ja tak cieszę się, wbrew temu, że wiele osób wieszało na mnie psy (choć to zabawne, że w necie - w realnym życiu nikt nigdy nie powiedział mi tego w twarz, typowe huh? wink) że mam takie doświadczenia ze sobą, dlatego teraz potrafię 'zawalczyć' o siebie , znam trochę psychikę mężczyzn i nie jestem łatwym graczem do ogrania wink

Wiadomo, jak mu się poda jak na tacy, to on po to sięgnie.
Młoda, ładna, chętna, dlaczego miałby sobie tego odmawiać?
Dlatego wszystko teraz zależy od niej.

No ja co prawda takich doświadczeń nie mam, ale i bez tego myślę, że całkiem nieźle mi idzie. Gdybym miała mentalność jak moje siostry, to już dawno bym skończyła z jakimś psycholem big_smile Chociaż obie wiemy, że czasem jesteśmy aż zbyt ostrożne, a tak też źle wink

382

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:
Elle88 napisał/a:

A co do młodszych, to ciągle zaczepiają: na żywo i w necie, ale nie biorę tego jakoś bardzo serio wink

he he he
a swoją drogą, jak wygląda to zaczepianie na żywo, bo aż jestem ciekawy.

Jak tak już tutaj o wszystkim, łącznie z wiekiem i wyglądem faceta/kobiety.
Nie wiem, jak Wy, ale dla mnie jeżeli kobieta jest ładna, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia, to jest totalnie aseksualna. Zero.
Natomiast z drugiej strony, jeżeli kobieta ma w moim przekonaniu jakieś braki, ale jest ciekawą, inteligentną i temperamentą kobietą, to ja dąże do seksu i krzyk kobiety w łóżku, to jest to co mogę słuchać godzinami. Dla mnie to jest naturalne, a odnoszę wrażenie, że nie dla wszystkich w tym wątku.

A do związku nie dążysz?

Jak to fajnie, że lubisz krzyk kobiet w łóżku big_smile

383

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

Jak tak już tutaj o wszystkim, łącznie z wiekiem i wyglądem faceta/kobiety.
Nie wiem, jak Wy, ale dla mnie jeżeli kobieta jest ładna, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia, to jest totalnie aseksualna. Zero.
Natomiast z drugiej strony, jeżeli kobieta ma w moim przekonaniu jakieś braki, ale jest ciekawą, inteligentną i temperamentą kobietą, to ja dąże do seksu i krzyk kobiety w łóżku, to jest to co mogę słuchać godzinami. Dla mnie to jest naturalne, a odnoszę wrażenie, że nie dla wszystkich w tym wątku.

A to ja mam tak samo. To znaczy, pomijając krzyki kobiet w łóżku big_smile big_smile

Jacenty89 napisał/a:

Jak nie prawie nekrofilia to znowu kazirodztwo albo forumowe sadomaso :-D.

Nekrofilia? yikes Coś mnie ominęło? yikes

384

Odp: czy wyznac mu milosc

Elle, chyba mamy cos wspolnego jednak smile moi rowiesnicy szkolni nigdy nie byli mna zainteresowani, za to nauczyciele tak.
Mialam taka sytuacje w liceum:
Szlam sama korytarzem na ktorym byl moj wychowawca, on podazal w moim kierunku a ja w jego. Nagle zatrzymalismy sie a nauczyciel z takim tekstem:

Wiesz co bym z toba zrobil gdybysmy byli sami?

Nie mialam wtedy 18 lat a facet byl mocno po 40tce. Imponuja mi tacy faceci, bo wiedza zazwyczaj czego od zycia chca!
Doktorek wydaje sie nie wiedziec, przyznam, ze to moj pierwszy przypadek gdzie spotykam niepewnosc, ale rozumiem go.

Nigdy nikomu nie zrujnowalam zwiazku, mam nadzieje, ze i tym razem do tego nie dojdzie.

385 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-06-04 00:58:14)

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

A co do młodszych, to ciągle zaczepiają: na żywo i w necie, ale nie biorę tego jakoś bardzo serio wink

he he he
a swoją drogą, jak wygląda to zaczepianie na żywo, bo aż jestem ciekawy.


Jak idę na spacer, a chodzę sporo, kiedy tylko mogę to mijając grupkę (2-4) chłopców - młodzieży powinnam rzec wink widzę reakcję, "dzień dobry", jakieś zaczepki czasem - teraz częściej na Pani, WRESZCIE! ha ha, bo do nie tak dawna było na Ty i powiem szczerze, nie byłam zachwycona, bo jednak swoje lata mam.
A czasem widzę/czuję jak jakiś młodzieniec się "Czai" żeby podejść, jak ma odwagę to właśnie jakieś zabawne pytania, mało kreatywne wink o godzinę, drogę (mając na ręku zegarek albo komórę w łapce). Takie słodkie, niewinne preteksty.
Nic z tego nigdy nie wynika, wiadomo.

Ale od jakiegoś czasu też, zauważyłam, że miewam mało zachęcającą do podejścia minę. Nie bardzo to w sobie lubię, ale krępuje mnie czasem sytuacja gdy gdzieś się spieszę lub myślami jestem na poważniejszych kwestiach i naprawdę ostatnią rzeczą jest żeby ktoś mnie zaczepiał/etc. Podejrzewam, że mam wtedy minę jak typowa 'suka' wink

cichyfacet napisał/a:

Jak tak już tutaj o wszystkim, łącznie z wiekiem i wyglądem faceta/kobiety.
Nie wiem, jak Wy, ale dla mnie jeżeli kobieta jest ładna, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia, to jest totalnie aseksualna. Zero.
Natomiast z drugiej strony, jeżeli kobieta ma w moim przekonaniu jakieś braki, ale jest ciekawą, inteligentną i temperamentą kobietą, to ja dążę do seksu i krzyk kobiety w łóżku, to jest to co mogę słuchać godzinami. Dla mnie to jest naturalne, a odnoszę wrażenie, że nie dla wszystkich w tym wątku.

Oczywiście, mam to samo - w drugą stronę.
Z tą różnicą może, że mam dość małą granicę na "braki", zresztą zależy co przez to rozumiesz. Tłumaczyłam to już wcześniej:  nie żebym sama siebie uważała za Gwiazdę, co po prostu z iluś facetów, którzy wykazują chęć spotkania czy zażyłości mam już pewien 'standard' w głowie poniżej którego raczej trudno mi zejść.

natalie89 napisał/a:

Elle, chyba mamy cos wspolnego jednak smile moi rowiesnicy szkolni nigdy nie byli mna zainteresowani, za to nauczyciele tak.
Mialam taka sytuacje w liceum:
Szlam sama korytarzem na ktorym byl moj wychowawca, on podazal w moim kierunku a ja w jego. Nagle zatrzymalismy sie a nauczyciel z takim tekstem:

Wiesz co bym z toba zrobil gdybysmy byli sami?

A to nie, u mnie aż tak drastycznie nie było. wink
Miałam zawsze jakiegoś niespełnionego adoratora w swoim wieku, na którego jednak nie zwracałam uwagi, albo takiego, o którym dowiedziałam się po latach od skończenia szkoły np. z okazji spotkania klasowego smile ale oni nie byli na tyle śmiali, albo tak nieudolni, że po prostu się zniechęcałam, a ci starsi byli bardziej wprost.
Natomiast tak gdzieś do 3 klasy l.o. wiem, że chłopcy nie widzieli we mnie materiału na dziewczynę chyba zupełnie i wtedy tak, czułam się 'niewidzialna' wink

386

Odp: czy wyznac mu milosc
natalie89* napisał/a:

Elle, chyba mamy cos wspolnego jednak smile moi rowiesnicy szkolni nigdy nie byli mna zainteresowani, za to nauczyciele tak.
Mialam taka sytuacje w liceum:
Szlam sama korytarzem na ktorym byl moj wychowawca, on podazal w moim kierunku a ja w jego. Nagle zatrzymalismy sie a nauczyciel z takim tekstem:

Wiesz co bym z toba zrobil gdybysmy byli sami?

Nie mialam wtedy 18 lat a facet byl mocno po 40tce. Imponuja mi tacy faceci, bo wiedza zazwyczaj czego od zycia chca!
Doktorek wydaje sie nie wiedziec, przyznam, ze to moj pierwszy przypadek gdzie spotykam niepewnosc, ale rozumiem go.

Nigdy nikomu nie zrujnowalam zwiazku, mam nadzieje, ze i tym razem do tego nie dojdzie.

I Tobie to naprawdę imponowało? Ja bym się przestraszyła! yikes

P.S. Co do rujnowania związków. Tu nie chodzi o nadzieję. Tu chodzi o to, co będziesz dalej z tym wszystkim robić.
Na pewno kolejne spotkania z doktorem nie służą jego związkowi z tamtą kobietą.
A skoro jemu z nią źle, to po co z nią jest?

387

Odp: czy wyznac mu milosc

Lubie szczerosc i otwartosc a jeszcze jak ktos to potrafi z klasa zaprezentowac to juz mam odlot.

Po co z nia jest skoro mu źle? Nie wiem, moze akurat czekal na mnie wink ( zarcik)

Pytanie dlaczego sie z nia po 4 latach nie ochajtal hmm ?

388 Ostatnio edytowany przez Mrs.Happiness (2016-06-04 01:28:07)

Odp: czy wyznac mu milosc

Do mnie kiedyś takie teksty jeden z pracowników szwagra rzucał, a nawet gorsze. Chociaż potrafię sobie radzić w takich sytuacjach, to jednak odczuwałam niesmak przez dłuższy czas i pilnowałam, byśmy nie zostawali sami. Oczywiście, że uwielbiam jak facet wie czego chce, jednak wolę, by to okazywał w inny sposób. Na takie dziwne zaczepki to mógłby sobie mój facet pozwolić, ale nie obcy mężczyzna.

Albo wcale nie jest tak źle, jak sądzisz wink
Mnie życie nauczyło, żeby nikomu na ślepo nie ufać.

Wiesz, niektórzy są dłużej ze sobą i nie mają ślubu. Różnie bywa.
Tym bardziej, że była żona go zdradziła, na jego miejscu mało kto by się spieszył z ponownym ożenkiem wink

389 Ostatnio edytowany przez cichyfacet (2016-06-04 01:43:25)

Odp: czy wyznac mu milosc
Krejzolka82 napisał/a:

A do związku nie dążysz?

Jak to fajnie, że lubisz krzyk kobiet w łóżku big_smile

Chyba za bardzo się otwieram... big_smile
Dążę tzn. do tej pory cały czas dążyłem. Seks z osobą, którą się kocha i widzi się przyszłość, chociażby tak młodzieńczo, coś pięknego i nie wyobrażam sobie na ten moment bez, może to czas zweryfikuje, ale mam nadzieje, że będę się trzymał swoich zasad.

Elle88 napisał/a:

Z tą różnicą może, że mam dość małą granicę na "braki", zresztą zależy co przez to rozumiesz

że brunetka, a nie blondynka, że wysoka, a nie niska/niższa itp.

390 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-06-04 01:49:08)

Odp: czy wyznac mu milosc
cichyfacet napisał/a:

Z tą różnicą może, że mam dość małą granicę na "braki", zresztą zależy co przez to rozumiesz[/quot]

że brunetka, a nie blondynka, że wysoka, a nie niska/niższa itp.

No to uj bombki strzelił, nie wpisuję się. Albo raczej połowicznie wink
Jestem niską raczej brunetką. big_smile

Ale rozumiem Cię doskonale, bo ja mam tak, tylko w drugą stronę - facet nie może być niższy, ani niski, ha ha.
Musi mieć niezły 'styl', być wysportowany, ogólnie - nie robić mi siary <lol> , a ze "skaz" to chyba otyłość i łysa głowa w połączeniu z zaniedbaniem, bo jak łysiejący, ale z dobrym stylem (np.  z brodą i drwal, wiadomo) to dam radę tongue
A !! i chudy nie może być jak zapałka, bo to jak z młodszym bratem wink

Stara, a gupia. hehe

Posty [ 326 do 390 z 512 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » czy wyznac mu milosc

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024