Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 134 ]

1

Temat: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Podobno coraz więcej pracodawców w Polsce (przoduje tutaj Warszawa) pozwala pracownikom, by przychodzili do pracy z psem. Oczywiście, żeby uzyskać zgodę, najpierw musi zostać spełnionych kilka warunków. Dobrze by było, żeby pies spotkał się z behawiorystą, który sprawdzi jak nasz pupil zachowuje i czuje się w przestrzeni biurowej. Zgodę wyrazić muszą również współpracownicy, wśród których mogą być alergicy albo osoby, które boją się psów. Właściciel czworonoga powinien też m.in. posiadać ważną książeczkę zdrowia psa oraz dbać o to, by w trakcie dnia pies mógł wyjść na zewnątrz, by załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Futro zwierzaka powinno być zadbane i regularnie czesane, jeśli tego wymaga.

Zabieranie psa do pracy może mieć wiele plusów. Zwierzaki redukują poziom stresu, pozytywnie wpływają na wydajność pracowników, tworzą dobrą atmosferę, a nawet pomagają w integrowaniu zespołu. Pracownik, którego pies może przebywać z nim w miejscu pracy, zwykle bierze mniej wolnego i ma większą motywację do pracy. Google argumentuje również, że dzięki psom w przestrzeni biurowej ich pracownicy robią sobie krótkie przerwy, co jest bardzo korzystne dla zachowania równowagi między pracą i odpoczynkiem.

A czy w Waszych firmach istnieje możliwość przychodzenia do pracy z psem? Chętnie korzystalibyście z takiego udogodnienia czy raczej jesteście przeciwko takim pomysłom?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

U mnie to chyba mało prawdopodobne.Pies rozpraszałby uczniów.
Ale kto wie,może po czasie,gdyby się wszyscy przyzwyczaili, mój pies zrobiłby dużo dobrego w mentalności wiejskiej.
Może dzieciaki same traktując psy dobrze motywowałyby rodziców do tego by psa nie trzymać na łańcuchu,by szczepić go i po prostu kochać?
Może nauczyłyby się jak obchodzić się z psem,czego pies nie lubi,jakie wysyła sygnały?
Marzy mi się taka szkoła,gdzie spokojny pies leży pod stolikiem jakiegoś ucznia,ewentualnie podchodzi spokojnie i wita się z każdym.Gdzie dzieciaki tratują to jak normę i każdy rozumie sygnaly wysyłane przez psa.

3

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Kot w laboratorium?
Bardzo bym chciała wink

4

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Co do kotów, to pewnie trudniej byłoby uzyskać zgodę pracodawcy, ale np. są kawiarnie z kotami, gdzie można przyjść, pogłaskać je i pobawić się z nimi.

Psy w szkole to byłby świetny pomysł. Niestety w przypadku dużych klas chyba bardzo ciężko byłoby coś takiego wprowadzić. Musieliby się zgodzić wszyscy rodzice, a żadne dziecko nie mogłoby być uczulone ani bać się psa. I jeszcze to rozpraszanie. big_smile Dla mnie fajnym pomysłem byłoby za to wychowanie fizyczne połączone z jakimiś zabawami z psem itp. Trzeba by to było mądrze zorganizować, ale mogłoby pozytywnie wpłynąć na chęć uczniów do ćwiczeń.

5

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Moja mama zabierało psa do pracy już ze 40 lat temu big_smile i nie tylko ona. Na miejscu i tak były 3 psy podrzutki.

Teraz u nas był kot, zasadniczo niczyj, praktycznie traktowany jako dobro wspólne, koszty leczenia, żywienia itd pokrywane były przez koledz. Niestety dożył swoich dni.

Problem pojawił by się chyba dopiero gdyby każdy chciał do pracy przychodzić że swoim pupilem big_smile

6 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-24 13:57:44)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
cslady napisał/a:

(...) Psy w szkole to byłby świetny pomysł. (...)

Czysta teoria ...
biedny pies wink

7

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
in_ka napisał/a:
cslady napisał/a:

(...) Psy w szkole to byłby świetny pomysł. (...)

Czysta teoria ...
biedny pies wink

Dlatego napisałam, że zwłaszcza w dużych klasach to by się nie sprawdziło. Nie tylko ze względu na zgody rodziców, ale też ze względu na samego psa. Za dużo ludzi, a dzieci też są przecież różne. Teoria jest możliwa do zrealizowania, ale do tego trzeba byłoby mądrych ludzi i sprzyjających warunków. Psy potrafią zrobić wiele dobrego dla dzieci i tak jak Gojka napisała - to by mogło uczyć szacunku do zwierząt, bo nie każde dziecko jest nauczone odpowiedniego traktowania.

8

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
in_ka napisał/a:
cslady napisał/a:

(...) Psy w szkole to byłby świetny pomysł. (...)

Czysta teoria ...
biedny pies wink

Ja bym powiedziała wprost - to byłoby zwykłe okrucieństwo dla psa! Proponuję wejść do szkoły w czasie przerwy, osoby nieprzyzwyczajone ogłuchną po chwili. Do tego banda dzieciarni, która musi zagłaskać pieska na śmierć.(A gdy pies zareagowałaby na zbyt bolesne "głaskanie", to pewnie zrobiłaby się debata, po której uznałoby się, że pies jest agresywny i trzeba go uśpić). NIE, nie w szkole, zwłaszcza podstawowej.

Kiedyś widziałam psa u weterynarza. Zwierzak był mega spokojny, mój pies nie reagował na niego, nie wiem jak koty i inne zwierzaki, ale myślę, że musiało to dobrze funkcjonować, skoro pies towarzyszył weterynarzowi przez wiele lat. Jest wiele zawodów, gdzie zwierzak nie jest żadną przeszkodą, zwłaszcza jeśli jest dobrze wychowany, przyjazny, ale też wiele zawodów, gdzie nie byłoby to bezpieczne dla zwierzaka, ani dla innych.

9

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Co do moich doświadczeń, to przez jakiś czas zabierałam psa do pracy na zmianę z moim partnerem. Nie chcieliśmy, by siedział w domu, bo czuł się swobodnie w towarzystwie ludzi, więc nie było przeszkód. Wystarczyło zapytać pracodawców o zgodę, potem zapytać współpracowników czy nie mają niczego przeciwko i nie było większych problemów. Kiedy już mieliśmy dwa psy, to czasami ja zabierałam jednego, a partner drugiego. Przy trzech psach już jest ciężko, ale teraz mają do dyspozycji ogród, no i siebie nawzajem, więc nie nudzą się w domu. Sama też pozwalam pracownikom na zabieranie psów do biura. Gorzej by było, gdyby w takiej firmie kilka osób dzielących wspólną przestrzeń zaczęło przychodzić z psami. Mógłby powstać chaos, gdy psy zaczęłyby się ze sobą bawić i gonić się po biurze. big_smile

10

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Prawdę mówiąc nie bardzo widzę ogólny sens zabierania psów do pracy. W pracy się pracuje, a pies skupia na sobie uwagę, rozprasza. Pod lupę wezmę na przykład branżę finansową, w której podczas dokonywania analiz, wypełniania dokumentów czy wykonywania przelewów bardzo łatwo można się pomylić, a skutki mogłyby okazać się bardzo dotkliwe. Między innymi dlatego nie chciałabym, aby współpracownicy nagminnie przyprowadzali ze sobą swoich pupili, pupile klientów zupełnie wystarczają smile.

11

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Olinko, zgadzam się, że nie w każdej branży pies się sprawdzi. Niektóre zawody wymagają większego skupienia niż inne. Z tego co czytałam, to psy przyprowadza się do pracy najczęściej w branży reklamowej.

12

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
cslady napisał/a:

Z tego co czytałam, to psy przyprowadza się do pracy najczęściej w branży reklamowej.

No tak, w branży reklamowej, gdzie cenna jest kreatywność, psy jak najbardziej mogą się sprawdzić, choćby wpływając na wspomniane wcześniej rozluźnienie atmosfery. Niemniej jest to dosyć specyficzna branża.

13

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Tak z własnego podwórka, to słyszałam jeszcze o zabieraniu psa do radia, telewizji i redakcji czasopisma. No i branża IT. Jednak ogólnie takie zawody są chyba w mniejszości.

14

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
Averyl napisał/a:
in_ka napisał/a:
cslady napisał/a:

(...) Psy w szkole to byłby świetny pomysł. (...)

Czysta teoria ...
biedny pies wink

Ja bym powiedziała wprost - to byłoby zwykłe okrucieństwo dla psa! Proponuję wejść do szkoły w czasie przerwy, osoby nieprzyzwyczajone ogłuchną po chwili. Do tego banda dzieciarni, która musi zagłaskać pieska na śmierć.(A gdy pies zareagowałaby na zbyt bolesne "głaskanie", to pewnie zrobiłaby się debata, po której uznałoby się, że pies jest agresywny i trzeba go uśpić). NIE, nie w szkole, zwłaszcza podstawowej.

Kiedyś widziałam psa u weterynarza. Zwierzak był mega spokojny, mój pies nie reagował na niego, nie wiem jak koty i inne zwierzaki, ale myślę, że musiało to dobrze funkcjonować, skoro pies towarzyszył weterynarzowi przez wiele lat. Jest wiele zawodów, gdzie zwierzak nie jest żadną przeszkodą, zwłaszcza jeśli jest dobrze wychowany, przyjazny, ale też wiele zawodów, gdzie nie byłoby to bezpieczne dla zwierzaka, ani dla innych.

Nigdy nie pracowałam w takim molochu,moje dziecko też nie uczy się w kombinacie więc po prostu myślę innymi kategoriami.Obecnie pracuję w malutkiej szkółce i myślę,że gdybym miała choć jedną przerwę spędzić w "standardowej"szkole to bym po prostu w psychiatryku wylądowała.
Ja mam na myśli oczywiście małe szkoły i klasy maksimum 16 osobowe.

15

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Na mojej uczelni jest małżeństwo profesorow, którzy czasami przyjeżdżają z psem- owczarkiem szwajcarskim. Piękna i dobrze wychowana suka, spokojna, nie przeszkadza w czasie lekcji, zazwyczaj leży pod fortepianem swojej pani. Jest też studentka, która czasem zabiera swojego małego psa i on mnie strasznie denerwuje, bo skacze na ludzi, już jej powiedziałam, że sobie tego nie życzę. Także wszystko zależy od psa i właściciela, mi zwierzęta w miejscu pracy/nauki nie przeszkadzają, dopóki są cicho, nie śmierdzą i ogólnie nie przeszkadzają, czyli nie zaczepiają, nie są zbyt ruchliwe.

16 Ostatnio edytowany przez Paweło (2016-04-10 20:23:19)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Ja mam awersję do psów koty za to bardzo lubię smile więc nie życzyłbym sobie psa w pracy. Zauważyłem tez ze jak się czymś stresuję a w pracy to się znacznie częściej nieraz zdarza to pies odbiera to jak coś złego atak na niego  warczy i nieraz się rzuca.

17 Ostatnio edytowany przez kammiś (2016-04-12 01:17:03)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Moim zdaniem zależy od pracy i zależy od psa.
I też żeby się pies nie męczył, żeby nie było konfliktów psich wink
U mnie w pracy zabieranie zwierzaka byłoby niemożliwe. Albo i możliwe, ale niezbyt dobrze widziane. Konserwatywna branża big_smile

18

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

Moim zdaniem zależy od pracy i zależy od psa.
I też żeby się pies nie męczył, żeby nie było konfliktów psich wink
U mnie w pracy zabieranie zwierzaka byłoby niemożliwe. Albo i możliwe, ale niezbyt dobrze widziane. Konserwatywna branża big_smile

No nie mów, Kamilko, że nie oglądałaś "Legalnej blondynki"?!
Precedens ma siłę wodospadu. Podobnie, jak kolejne durnowate mody z wykorzystaniem zwierząt. Vide, nasza Olga "Maryśka" prezentująca się w swoim czasie niemal, jako kobieta - demon ze"101 dalmatyńczyków" (świetna skądinąd Glenn Close). smile

19

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
Excop napisał/a:
kammiś napisał/a:

Moim zdaniem zależy od pracy i zależy od psa.
I też żeby się pies nie męczył, żeby nie było konfliktów psich wink
U mnie w pracy zabieranie zwierzaka byłoby niemożliwe. Albo i możliwe, ale niezbyt dobrze widziane. Konserwatywna branża big_smile

No nie mów, Kamilko, że nie oglądałaś "Legalnej blondynki"?!
Precedens ma siłę wodospadu. Podobnie, jak kolejne durnowate mody z wykorzystaniem zwierząt. Vide, nasza Olga "Maryśka" prezentująca się w swoim czasie niemal, jako kobieta - demon ze"101 dalmatyńczyków" (świetna skądinąd Glenn Close). smile

I co ma "Legalna blondynka" do rzeczywistości?
Jeśli chciałeś się popisać, to nie błysnąłeś.
Napisałam o zabieraniu pracy do biura gdzie przychodzą klienci, nie na plan filmowy.

20

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Zalezy od psa (jego rasy i charakteru) i rodzaju działalności. Jeżeli piesek jest maly i nie nie ma silnego instynktu terytorialnego, to nie widze problemu. Jednak większy pies, szczególnie taki, który potrzebuje dużo ruchu, będzie ciaglym rozpraszaczem uwagi w biurze, zarówno wobec pracowników jak i klientów.

Nie wyobrażam sobie, żeby mój pies był w pracy Misia czy w moim kontakcie z klientami, z prostej przyczyny, ze jest to pies strozujacy, duzy, ciezki, który nie tyle potrzbuje ciaglej uwagi, wybiegania się, zabawy, ale tez zle reaguje na obcych. Tzn, reaguje poprawnie jako stroz, szczekajac i ostrzegając, ale jest to upierdliwe w kontaktach w pracy.

21

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:
Excop napisał/a:
kammiś napisał/a:

Moim zdaniem zależy od pracy i zależy od psa.
I też żeby się pies nie męczył, żeby nie było konfliktów psich wink
U mnie w pracy zabieranie zwierzaka byłoby niemożliwe. Albo i możliwe, ale niezbyt dobrze widziane. Konserwatywna branża big_smile

No nie mów, Kamilko, że nie oglądałaś "Legalnej blondynki"?!
Precedens ma siłę wodospadu. Podobnie, jak kolejne durnowate mody z wykorzystaniem zwierząt. Vide, nasza Olga "Maryśka" prezentująca się w swoim czasie niemal, jako kobieta - demon ze"101 dalmatyńczyków" (świetna skądinąd Glenn Close). smile

I co ma "Legalna blondynka" do rzeczywistości?
Jeśli chciałeś się popisać, to nie błysnąłeś.
Napisałam o zabieraniu pracy do biura gdzie przychodzą klienci, nie na plan filmowy.

Praca, to praca. Przecież wiesz. smile
A nie o planie filmowym lub estradowym mówiłem, tylko o modzie na ciąganie małych kanapowców wszędzie, gdzie tylko się da. Choćby do sklepów.
Bo w tych,  zakaz jest ich wprowadzania. Wnoszenia zaś zwierzaków widocznie to już nie dotyczy.  smile
Jesteś już dużą dziewczynką, więc zrozumienie kilku prostych zdań nie powinno było sprawić trudności.
Chyba, że tę "Legalną blondynkę" wzięłaś do siebie.
Zapewniam, że nie było to moim zamiarem, byś tak to odebrała. smile

22 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2016-04-12 20:03:14)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
Beyondblackie napisał/a:

Zalezy od psa (jego rasy i charakteru) i rodzaju działalności. Jeżeli piesek jest maly i nie nie ma silnego instynktu terytorialnego, to nie widze problemu. Jednak większy pies, szczególnie taki, który potrzebuje dużo ruchu, będzie ciaglym rozpraszaczem uwagi w biurze, zarówno wobec pracowników jak i klientów.

Nie wyobrażam sobie, żeby mój pies był w pracy Misia czy w moim kontakcie z klientami, z prostej przyczyny, ze jest to pies strozujacy, duzy, ciezki, który nie tyle potrzbuje ciaglej uwagi, wybiegania się, zabawy, ale tez zle reaguje na obcych. Tzn, reaguje poprawnie jako stroz, szczekajac i ostrzegając, ale jest to upierdliwe w kontaktach w pracy.

No a do tego wiecznie zaśliniony smile
Taki klient może sobie nie życzyć mieć zafuflane nogawki.

23

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Znam JEDNEGO agenta nieruchomości, który ma psa w biurze (labrador), ale to naprawdę wyjątek.

Trzeba pamietac o tym, ze klienci mogą być uczuleni na sierść lub normalnie bac się psów, dlatego ja raczej jestem na nie.

24

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
gojka102 napisał/a:

Taki klient może sobie nie życzyć mieć zafuflane nogawki.

Ano, tez wiadomo. Poza tym nie każdy jest fanem bycia obskakiwanym i oszczekiwanym, co mój psiak robi nagminnie. Ja wiem, ze on tylko jest podekscytowany, ale obca osoba ma wizje potężnych zebow i glowy jak wiadro 10 cm od swojej twarzy wink

25

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
Excop napisał/a:
kammiś napisał/a:
Excop napisał/a:

No nie mów, Kamilko, że nie oglądałaś "Legalnej blondynki"?!
Precedens ma siłę wodospadu. Podobnie, jak kolejne durnowate mody z wykorzystaniem zwierząt. Vide, nasza Olga "Maryśka" prezentująca się w swoim czasie niemal, jako kobieta - demon ze"101 dalmatyńczyków" (świetna skądinąd Glenn Close). smile

I co ma "Legalna blondynka" do rzeczywistości?
Jeśli chciałeś się popisać, to nie błysnąłeś.
Napisałam o zabieraniu pracy do biura gdzie przychodzą klienci, nie na plan filmowy.

Praca, to praca. Przecież wiesz. smile
A nie o planie filmowym lub estradowym mówiłem, tylko o modzie na ciąganie małych kanapowców wszędzie, gdzie tylko się da. Choćby do sklepów.
Bo w tych,  zakaz jest ich wprowadzania. Wnoszenia zaś zwierzaków widocznie to już nie dotyczy.  smile
Jesteś już dużą dziewczynką, więc zrozumienie kilku prostych zdań nie powinno było sprawić trudności.
Chyba, że tę "Legalną blondynkę" wzięłaś do siebie.
Zapewniam, że nie było to moim zamiarem, byś tak to odebrała. smile

Mówisz o sklepach. Ja nie widzę różnicy w zabraniu do sklepu małego psa a dziecka. Co więcej - pies nie maca łapskami czego popadnie.
Nie w każdym sklepie jest zakaz wprowadzania zwierząt.

Ja jadam od czasu do czasu w "Złym mięsie". Można tam wchodzić z psami. Psa nie posiadam, ale inni klienci - owszem, i psy tam są. Nigdy nie widziałam, żeby kogokolwiek spotkała jakaś nieprzyjemność z "psiej" strony smile

W mojej rodzinnej miejscowości pan, który prowadził sklep i naprawę telefonów, zabierał ze sobą psa do pracy. Pies - mieszaniec - większy od owczarka niemieckiego. Chodził sobie po sklepie nie raz. Bardzo przyjazne stworzenie smile Nie przeszkadzało nikomu. Ani panu w pracy, ani klientom. Przyszedł, powąchał, dał się pogłaskać, i tyle smile

26 Ostatnio edytowany przez _miszmasz (2016-04-22 18:37:41)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

Mówisz o sklepach. Ja nie widzę różnicy w zabraniu do sklepu małego psa a dziecka. Co więcej - pies nie maca łapskami czego popadnie.
Nie w każdym sklepie jest zakaz wprowadzania zwierząt.

Ty może nie widzisz, ale zapewniam Cię, że większość ludzi jednak dostrzega różnicę pomiędzy małymi psami a dziećmi. Pewnie gdybyś sama miała sklep to byś wywiesiła kartkę 'zakaz wprowadzania małych dzieci'.

27

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Kammiś taka sama różnica jak między Tobą a suką (samicą psa, żeby nie było tongue). No chyba, że uważasz, że to żadna różnica...

28

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
troublemaker napisał/a:

Kammiś taka sama różnica jak między Tobą a suką (samicą psa, żeby nie było tongue). No chyba, że uważasz, że to żadna różnica...

Nic to nie ma wspólnego z tematem - to raz.
Dwa - chodziło o schemat zachowania i zachowanie w sklepie - zakłócanie porządku czy możliwość NISZCZENIA rzeczy, bo chyba o to w sklepach chodzi.

29

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

No sorry ja mimo to widzę różnice między psem a człowiekiem. Ale spoko, wiem że niektórzy mają pod tym względem braki

30

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
troublemaker napisał/a:

No sorry ja mimo to widzę różnice między psem a człowiekiem. Ale spoko, wiem że niektórzy mają pod tym względem braki

Nie,po prostu niektórzy traktują swojego psa jako członka rodziny.Nieistotne,że kudłaty i ma cztery łapy.Serce się liczy smile
Przyznam,że mój pies potrafi się lepiej zachować w miejscu publiczny niż niejeden trzylatek,mimo,że moja sucz ma inteligencję trzylatka właśnie.

31 Ostatnio edytowany przez _miszmasz (2016-04-22 21:46:28)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Na miejscu właścicieli sklepów bym się poważnie zastanowił nad tym. Skoro małe dzieci zakłócają porządek i niszczą rzeczy w sklepach to chyba czas na wprowadzenie zakazu wprowadzania małych dzieci. Zamiast tego można z pieskiem, bo piesek nie maca łapskami czego popadnie no i co bardzo ważne nie płacze czyli nie zakłóca porządku.

32

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
_miszmasz napisał/a:

Na miejscu właścicieli sklepów bym się poważnie zastanowił nad tym. Skoro małe dzieci zakłócają porządek i niszczą rzeczy w sklepach to chyba czas na wprowadzenie zakazu wprowadzania małych dzieci. Zamiast tego można z pieskiem, bo piesek nie maca łapskami czego popadnie no i co bardzo ważne nie płacze czyli nie zakłóca porządku.

Nie bardzo jest nad czym się zastanawiać.Ale jakby taki sprzedawca wyprosił rodzica z niewychowanym dzieciakiem i powiesił karteczkę,że rodzice z dziećmi są oczywiście mile widziani pod warunkiem,że mają DOBRZE WYCHOWANE dzieci.

Podobnie  psami-jak nie umiemy wychować psa by nikomu nie przeszkadzał to go sobie trzymajmy w domu.Wyłącznie na swoje utrapienie.

33

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Ostatnio dwóch chłopaków zabrało psa do roboty, to zaraz się zrobiła chryja, że jakiegoś śniadego nim chcieli szczuć i że czuł się niekomfortowo lol

34

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Co do sklepów, to kiedyś byłam z psem w Ikei. Nie była to zamierzona akcja. Zapytałam najpierw czy mogę wejść z psem, ale nie było większego problemu. Raz widziałam, że pies zostawiony pod centrum handlowym wszedł sobie do środka i biegał po całym parterze. Ochrona nie mogła go złapać, a jemu chyba się to podobało, bo sądził, że wszyscy się z nim bawią. O dziwo nikt z kupujących nie zareagował i nie złapał psa. Ogólnie nie zabierałabym psa do takich miejsc, nawet gdyby było można. Szkoda zwierzaka.

35

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
cslady napisał/a:

Co do sklepów, to kiedyś byłam z psem w Ikei. Nie była to zamierzona akcja. Zapytałam najpierw czy mogę wejść z psem, ale nie było większego problemu. Raz widziałam, że pies zostawiony pod centrum handlowym wszedł sobie do środka i biegał po całym parterze. Ochrona nie mogła go złapać, a jemu chyba się to podobało, bo sądził, że wszyscy się z nim bawią. O dziwo nikt z kupujących nie zareagował i nie złapał psa. Ogólnie nie zabierałabym psa do takich miejsc, nawet gdyby było można. Szkoda zwierzaka.

Trzeba mieć nieco nierówno pod kopułką by psa zostawiać pod centrum handlowym.Zaraz przypomina mi się filmik z kamery przemysłowej pod supermarketem chyba w Rzeszowie kiedy to nagrano jak jacyś ludzie wciągają retrieverkę do auta.A potem rozpaczliwy apel dwóch właścicielek,które poszły sobie na zakupy i zostawiły psa.No i jakie to straszne-ktoś psa ukradł.
Moja jamnica jest najbardziej zsocjalizowanym psem jakiego miałam.A to dlatego,że właśnie zabieram ją do pociągu,restauracji,sklepu,banku.Zachowuje się idealnie,właściwie mało kto zauważa,że jest pies.

36

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Też bym nie zostawiła nigdzie psa przed wejściem. Nawet jeśli miałabym tylko 5-minutową sprawę do załatwienia. Świat jest pełen nienormalnych ludzi.

37 Ostatnio edytowany przez kwadrad (2016-04-22 22:57:13)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Chory pomysł. Siedzieć w open space z cudzym kundlem.
Siedzisz, siedzisz nagle zaczynasz się drapać a potem drapać coraz częściej.
Ciężko zagaić rozmowę w takich warunkach.
Albo jesz coś a ten zwierz przychodzi i żebra.

Te duże korporacje mają na celu stworzenia imitacji domu w miejscu pracy.
Po to żeby ludzie się przywiązali do firmy i spędzali tam sporo czasu , marnując sobie życie smile
Na niektórych na pewno to działa.
Niektórzy po 8 godzinach zakładają czapkę i idą do domu i to tyle w temacie pracy.

38

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Podałam jedynie przykład prostej sytuacji, gdzie pies może zachowywać się lepiej niż człowiek.
Troublemaker - chcesz się czepiać to się czepiaj, ja nie zamierzam z Tobą dyskutować w takim tonie (wyraźnie czepialskim).

Gojka to najlepiej podsumowała - pies jest przez wiele osób traktowany jak członek rodziny, i niejednokrotnie psy zachowują się lepiej od dzieci. Nie widziałam jeszcze psa, który wprowadzony do sklepu wyrywałby się z rąk, brał towary z półki bez powodu, odkładał nie na miejsce albo zgniótł wydmuszki wielkanocne (sama widziałam). A dziecko i owszem.

39

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kwadrad napisał/a:

Chory pomysł. Siedzieć w open space z cudzym kundlem.
Siedzisz, siedzisz nagle zaczynasz się drapać a potem drapać coraz częściej.
Ciężko zagaić rozmowę w takich warunkach.
Albo jesz coś a ten zwierz przychodzi i żebra.

Te duże korporacje mają na celu stworzenia imitacji domu w miejscu pracy.
Po to żeby ludzie się przywiązali do firmy i spędzali tam sporo czasu , marnując sobie życie smile
Na niektórych na pewno to działa.
Niektórzy po 8 godzinach zakładają czapkę i idą do domu i to tyle w temacie pracy.

Jak czytam takie teksty to oczami wyobraźni widzę wsiowego chłopa co to psa tylko przy budzie widział,naturalnie na maksa zapchlonego.

Nie wiem czy wiesz,że większość psów trzymanych w domu nie wie co to jest pchła a do tego właściciele potrafią swego psa nauczyć by nie podchodził do obcych.
Wyobraź sobie (choć wiem,że może to być trudne),że moja sucz nigdy nie zebrze jedzenia od nikogo.

40

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
gojka102 napisał/a:
kwadrad napisał/a:

Chory pomysł. Siedzieć w open space z cudzym kundlem.
Siedzisz, siedzisz nagle zaczynasz się drapać a potem drapać coraz częściej.
Ciężko zagaić rozmowę w takich warunkach.
Albo jesz coś a ten zwierz przychodzi i żebra.

Te duże korporacje mają na celu stworzenia imitacji domu w miejscu pracy.
Po to żeby ludzie się przywiązali do firmy i spędzali tam sporo czasu , marnując sobie życie smile
Na niektórych na pewno to działa.
Niektórzy po 8 godzinach zakładają czapkę i idą do domu i to tyle w temacie pracy.

Jak czytam takie teksty to oczami wyobraźni widzę wsiowego chłopa co to psa tylko przy budzie widział,naturalnie na maksa zapchlonego.

Nie wiem czy wiesz,że większość psów trzymanych w domu nie wie co to jest pchła a do tego właściciele potrafią swego psa nauczyć by nie podchodził do obcych.
Wyobraź sobie (choć wiem,że może to być trudne),że moja sucz nigdy nie zebrze jedzenia od nikogo.

Musisz się bardziej postarać wink

41

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Kwadrad, ja Ci powiem, że w tramwaju to psa nie czujesz, a człowieka czujesz - nie jeden raz.
I smród. I żebrzą.

42

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

Kwadrad, ja Ci powiem, że w tramwaju to psa nie czujesz, a człowieka czujesz - nie jeden raz.
I smród. I żebrzą.

http://images75.fotosik.pl/533/4eb195f44575a44cmed.jpg

Mam 3 yorki i nie żebrzą i nie śmierdzą big_smile

43

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
Basia1973 napisał/a:
kammiś napisał/a:

Kwadrad, ja Ci powiem, że w tramwaju to psa nie czujesz, a człowieka czujesz - nie jeden raz.
I smród. I żebrzą.

http://images75.fotosik.pl/533/4eb195f44575a44cmed.jpg

Mam 3 yorki i nie żebrzą i nie śmierdzą big_smile

Ha!
Chihuahua rodziców też nie żebrze i nie śmierdzi.
Mój kot również.
I nie wie co to pchły wink

44

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Ja niestety znam psy, także te domowe, które śmierdzą w taki specyficzny, psi sposób i są irytujące (zwykle im mniejszy, tym więcej robi hałasu big_smile). To jest oczywiście winą ich właścicieli, którzy w odpowiednim momencie nie zadbali, aby czworonoga wychować, a potem w należyty sposób nie dbają o jego regularną higienę. Pies to pies, takim go stworzyła natura, to człowiek nie stanął na wysokości zadania.

45

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Żeby sytuacja była jasna. W mojej rodzinie też jest pies, który traktowany jest jak jej członek. Uważam jednak, że nie można wymuszac na innych takiego postrzegania sprawy. Są ludzie, którzy się najzwyczajniej w świecie boją psów i dla takich towarzystwo nawet najbardziej spokojnego psa będzie, delikatnie mówiąc,  dyskomfortem.
Ostatnio strasznie dużo głupich rzeczy stało się modnych: ludzie na pokaz próbują wszystkim udowodnić kim/czym jest dla nich zwierzę, jednocześnie okazując brak szacunku do innych ludzi...

46

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

To nie głupie rzeczy stały się modne.
Od zawsze są ludzie epatujący brakiem kultury i emaptii.
Są tacy co palą w miejscach niedozwolonych,tacy co parkują na miejscach dla niepełnosprawnych,tacy co śmierdzą w miejscach publicznych i tacy co pozwalają w takich miejscach swoim dzieciom na wszystko i tacy co pozwalają na wszystki swoim pieskom.

A propos dzieci przypomniała mi się sytuacja sprzed paru lat.Siedziałam z dzieckiem w poczekalni u lekarza.Wzięłam pudełko z kredkami i malowanki.Moje dziecko siedziało grzeczni i kolorowało.Był też z rodzicami chłopiec około lat pięć-mocno nieogarnięty-piszczący i biegający.
Moja córka zatykała uszy bo przeszkadzały jej wrzaski.
W pewnym momencie chłopiec podszedł do córki i wziął sobie jedną kartkę z kolorowanką.
Córka spojrzała na mnie i szepnęła bym zabrała kartę chłopcu.Powiedziałam,że ok,niech sobie weźmie.Ale kiedy chłopiec zabrał kredki odebrałam je mu i powiedziałam,że to kredki mojej córki i trzeba przyjść i zxapytać.
Na to córka powiedziała głośno,że chłopak jest niegrzeczny.Na co wpatrzony w niego tatuś rzucił,że moja córka jest niegrzecza bo nie chce dać swoich kredek.
Powiedziałam więc panu,że moja córka nie ma obowiązku dzielenia się z każdym swoimi rzeczami tak jak ja nie muszę się dzielić z tatusiem moją zawartością torebki.No ale tatuś był przekonany,że jego dziecko to ósmy cud i powiedział mi,że ja mam nauczyć dziecko,że musi ustępować młodszemu.
Nie ma sensu dyskutować,trzeba jedynie egzekwować swoje prawa.Jak ktoś przychodzi w publiczne miejsce z niegrzecznym dzieckiem czy psem to my mamy prawo powiedzieć,że sobie NIE ZYCZYMY.

47

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Ja w cale nie uważam, że dziecku, tylko że względu na to, że dzieckiem jest, powinno się pozwalać na wszystko. Jednak dyskusja dotyczy psów, a dla mnie nie współmierne jest porównywanie ich do dzieci.
I pomijając już zachowanie psiaka w sklepie ( nawiasem mówiąc właściciel sklepu nie ma żadnej gwarancji, że pies się np. w sklepie nie załatwi) to powtarzam są ludzie dla których przebywanie z psami jest problematyczne. Zatem pytanie brzmi: kto jest istotniejszy?

Ja np. boję się kotów,  to dla mnie strasznie nieprzewidywalne zwierzęta. Osobiście nie chciałabym robić zakupów w ich towarzystwie. Wiem,  że są miejsca w których ich obecność jest akceptowana- do takowych nie chodzę. Nie rozumiem więc problemu z zaakceptowaniem zakazu wprowadzania zwierząt.

48

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
troublemaker napisał/a:

Ja w cale nie uważam, że dziecku, tylko że względu na to, że dzieckiem jest, powinno się pozwalać na wszystko. Jednak dyskusja dotyczy psów, a dla mnie nie współmierne jest porównywanie ich do dzieci.
I pomijając już zachowanie psiaka w sklepie ( nawiasem mówiąc właściciel sklepu nie ma żadnej gwarancji, że pies się np. w sklepie nie załatwi) to powtarzam są ludzie dla których przebywanie z psami jest problematyczne. Zatem pytanie brzmi: kto jest istotniejszy?

Przecież nikt Ci nie każe porównywać psy do dzieci, ani nie każe znosić psów, gdy tego nie chcesz. Są po prostu ludzie, dla których pies jest na równi z innymi członkami rodziny (oczywiście w granicach rozsądku) oraz tacy, którzy lubią zabierać psa np. do pracy. Już wcześniej pisałam, że w takich sytuacjach musi być zgodna innych osób przebywających w tym pomieszczeniu. Raczej nikt nie postuluje tutaj zmuszania współpracowników do przebywania z cudzy psem.

49 Ostatnio edytowany przez kammiś (2016-04-23 13:39:38)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Troublemaker - a kot sie kiedys na Ciebie rzucil ze sie go boisz? big_smile
Zasada jest prosta - kota nie ruszasz, kot nie rusza Ciebie.
Pytasz kto jest istotniejszy - NIKOMU nie narzucam przebywania z kotem (kot siedzi w domu) ale kot jest dla mnie istotniejszy.
I mysle ze dla wielu wlascicieli ich zwierze - ich czlonek rodziny - jest istotniejszy niz obcy ludzie.
Nie widze powodu zeby nie zabierac psa np. do malego biura.

O, jest we Wroclawiu kot w ksiegarni! Mieszka tam.
W moim rodzinnym miasteczku byl kot:
- w bibliotece
- u fotografa
Z tego co mowil mi ojciec, to koty sa w tych miejscach nadal.
A jak sie komus NIE PODOBA to niech tam NIE CHODZI. Do korzystania z biblioteki nikt nie zmusza, he he.
Koty nikomu nie szkodzily. No, na kota u fotografa trzeba bylo troche uwazac zeby go nie wypuscic jak sie wchodzilo.
Chodzil po wszystkich meblach, siadal na polkach z albumami, w ogole czadowy byl. Nawet mi w torebce (takiej wielkiej) buszowal big_smile

50 Ostatnio edytowany przez troublemaker (2016-04-23 14:30:55)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
cslady napisał/a:

Przecież nikt Ci nie każe porównywać psy do dzieci, ani nie każe znosić psów, gdy tego nie chcesz. Są po prostu ludzie, dla których pies jest na równi z innymi członkami rodziny (oczywiście w granicach rozsądku) oraz tacy, którzy lubią zabierać psa np. do pracy. Już wcześniej pisałam, że w takich sytuacjach musi być zgodna innych osób przebywających w tym pomieszczeniu. Raczej nikt nie postuluje tutaj zmuszania współpracowników do przebywania z cudzy psem.

Nikt mi nie każe ale padały w tym temacie takie porównania. 
I tylko przeciw temu padł mój sprzeciw.
Co do niechęci niektórych ludzi do zwierząt w miejscach publicznych typu sklep, praca- jestem to w stanie zrozumieć.
Kammiś, już pisałam że omijam takie miejsca. Zauważ jednak, że nie próbuje wymusić na właścicielach zmiany polityki firmy- co notorycznie robią ludzie wchodząc do sklepów z psami, jeśli jest zakaz ich wprowadzania.
A i co do tego kto jest istotniejszy. Nie pytałam personalnie (uwierz już dobrze wiem kto jest takim dla Ciebie). Chodziło mi o to kto się bardziej powinien liczyć w miejscach publicznych: człowiek czy zwierzę?

51

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Bo dla jednego pies jest jak dziecko i ma prawo robic takie porownania.
Ty nie musisz, on moze. A Ty sie mozesz sprzeciwiac....24 godziny na dobe nawet. To jego zdanie i jego prawo do jego wyrazenia.
Mowie to, nie posiadajac psa.

W przestrzeni publicznej? Ani jedno, ani drugie. Porzadek publiczny jest w tym wypadku najwazniejszy, ani zachcianki zwierzecia (czy tam wlasciciela), ani czlowieka. Przyklad - zarowno pies moze ujadac na ogrodzie sasiada, jak i dzieciaki drzec mordy. I JEDNO I DRUGIE nie moze tego robic po godzinie 22. Bez wyjatkow.

Daruj sobie osobiste przytyki, bo ja ich nie robie.

52 Ostatnio edytowany przez troublemaker (2016-04-24 09:08:02)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

Bo dla jednego pies jest jak dziecko i ma prawo robic takie porownania.
Ty nie musisz, on moze. A Ty sie mozesz sprzeciwiac....24 godziny na dobe nawet. To jego zdanie i jego prawo do jego wyrazenia.
Mowie to, nie posiadajac psa.

W przestrzeni publicznej? Ani jedno, ani drugie. Porzadek publiczny jest w tym wypadku najwazniejszy, ani zachcianki zwierzecia (czy tam wlasciciela), ani czlowieka. Przyklad - zarowno pies moze ujadac na ogrodzie sasiada, jak i dzieciaki drzec mordy. I JEDNO I DRUGIE nie moze tego robic po godzinie 22. Bez wyjatkow.

Daruj sobie osobiste przytyki, bo ja ich nie robie.

Jasne, że ma prawo robić takie porównania co nie znaczy, że nie są one błędne. A ja mam prawo się sprzeciwiać, co też uczyniłam. Poza tym to, że ktoś traktuje zwierzę jak dziecko nie oznacza, że wszyscy inni też muszą.

Do 99% restauracji, kawiarni, muzeów, bibliotek, zakładów usługowych, sklepów, szkół, urzędów nie wejdziesz ze zwierzęciem, z dzieckiem owszem.
Co do osobistych przytyków: w każdym wątku w którym się udzielasz, nie ważne na jaki temat by on nie był, można przeczytać o Twoim życiu, począwszy od spodni jakie ostatnio kupiłaś na porannej kupie kota kończąc. Skoro sama uważasz to za tak istotne w temacie to i ja mogę się do tego odnosić.

53 Ostatnio edytowany przez kammiś (2016-04-24 14:45:41)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
troublemaker napisał/a:
kammiś napisał/a:

Bo dla jednego pies jest jak dziecko i ma prawo robic takie porownania.
Ty nie musisz, on moze. A Ty sie mozesz sprzeciwiac....24 godziny na dobe nawet. To jego zdanie i jego prawo do jego wyrazenia.
Mowie to, nie posiadajac psa.

W przestrzeni publicznej? Ani jedno, ani drugie. Porzadek publiczny jest w tym wypadku najwazniejszy, ani zachcianki zwierzecia (czy tam wlasciciela), ani czlowieka. Przyklad - zarowno pies moze ujadac na ogrodzie sasiada, jak i dzieciaki drzec mordy. I JEDNO I DRUGIE nie moze tego robic po godzinie 22. Bez wyjatkow.

Daruj sobie osobiste przytyki, bo ja ich nie robie.

Jasne, że ma prawo robić takie porównania co nie znaczy, że nie są one błędne. A ja mam prawo się sprzeciwiać, co też uczyniłam. Poza tym to, że ktoś traktuje zwierzę jak dziecko nie oznacza, że wszyscy inni też muszą.

Do 99% restauracji, kawiarni, muzeów, bibliotek, zakładów usługowych, sklepów, szkół, urzędów nie wejdziesz ze zwierzęciem, z dzieckiem owszem.
Co do osobistych przytyków: w każdym wątku w którym się udzielasz, nie ważne na jaki temat by on nie był, można przeczytać o Twoim życiu, począwszy od spodni jakie ostatnio kupiłaś na porannej kupie kota kończąc. Skoro sama uważasz to za tak istotne w temacie to i ja mogę się do tego odnosić.

W TYM temacie cokolwiek takiego napisalam?
Nie rob off topa wink

Wiesz, to ze niektorzy uwielbiaja swoje dziecko nie znaczy, ze inni musza. Inni moga traktowac je jak powietrze - to tak nawiasem. Sa osoby ktore lepiej traktuja zwierzeta niz dzieci i maja do tego prawo, poki nie robia nikomu krzywdy.
Twoj argument nie jest zatem zadnym argumentem.
I odnosi sie zarowno do dzieci jak i do zwierzat. Ani jedno ani drugie nie musi byc lubiane przez przypadkowo napotykane osoby.

Czemu mozesz sie sprzeciwiac? Ze pani Ala traktuje swojego psa Asa lepiej niz cudze dzieci?
Albo ze ktos wspomaga zwierzeta a dzieci ma gdzies i patrzy na nie wilkiem?
Nie mozesz, bo nie masz na to ZADNEGO wplywu. Gadac "se" mozesz, choc ona niekoniecznie musi Ciebie sluchac, wiec i tak niewiele mozesz. Co najwyzej mozesz czuc frustracje, tyle z tego sprzeciwu wyniknie.

Tutaj nie da sie stwierdzic czy porownanie jest bledne czy prawdziwe, odnosi sie bowiem do SUBIEKTYWNYCH odczuc.

54 Ostatnio edytowany przez troublemaker (2016-04-24 15:00:47)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

Wiesz, to ze niektorzy uwielbiaja swoje dziecko nie znaczy, ze inni musza. Inni moga traktowac je jak powietrze....

Zgadzam się. Dlatego też nie zabieram mojego dziecka w miejsca gdzie sobie tego nie życzą, proste prawda?  i nie płaczę pod drzwiami, że przecież mój synek jest taki maleńki i grzeczny i w ogóle to będę go trzymać na rękach....

kammiś napisał/a:

Czemu mozesz sie sprzeciwiac? Ze pani Ala traktuje swojego psa Asa lepiej niz cudze dzieci? Nie mozesz, bo nie masz na to ZADNEGO wplywu. Gadac "se" mozesz, choc ona niekoniecznie musi Ciebie sluchac, wiec i tak niewiele mozesz.

Tutaj nie da sie stwierdzic czy porownanie jest bledne czy prawdziwe, odnosi sie bowiem do SUBIEKTYWNYCH odczuc.

Nie. Jak dla mnie to sobie może pani Ala nawet psiakowi urodziny wyprawiać. Mnie również mało obchodzą obce dzieci, zresztą tak samo jak obce psy. Co nie znaczy, że nie widzę pomiędzy nimi różnicy.
I nie, to stwierdzenie nie dotyczy subiektywnych odczuć. Dotyczyło by ich, gdybym stwierdziła, że   dla Ciebie ważniejsze powinno być czyjeś dziecko, a nie Twój kot. Ja mówię po prostu, że bez sensu są takie porównania bo to dwie różne kategorie

55 Ostatnio edytowany przez kammiś (2016-04-24 17:12:01)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

A tu sie zgodze. To dwie rozne kategorie. Na korzysc dla zwierzat - MOIM zdaniem.

Czy KTOKOLWIEK napisal ze nalezy wpychac sie ze zwierzetami tam gdzie jest to zabronione? Nie. Wiec nie histeryzuj i nie nadinterpretuj.

56 Ostatnio edytowany przez troublemaker (2016-04-24 17:18:58)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

A tu sie zgodze. To dwie rozne kategorie. Na korzysc dla zwierzat - MOIM zdaniem.

Czy KTOKOLWIEK napisal ze nalezy wpychac sie ze zwierzetami tam gdzie jest to zabronione? Nie. Wiec nie histeryzuj i nie nadinterpretuj.

Ja nie mam problemu ze zwierzętami, psy kocham.  Uważam jednak że wszystko ma swoje granice. Wyraziłam swoje zdanie. Nie będę z Tobą więcej dyskutować bo mam wrażenie, że w ogóle nie rozumiesz sensu moich wypowiedzi. Każdy Twój post sprowadza się tylko do tego, że małe dzieci są gorsze niż psy, a jako, że nie jest to temat wątku to ja pasuje.
Nadmienię tylko, że rozumiem, że ktoś nie chce mieć dzieci ale Ty chyba masz jakiś większy problem z tym.
Edit: zresztą problem psów w sklepach też jest off top'em. Co do ich obecności w pracy: jeśli wszyscy, z którymi pies miałby styczność nie mają nic przeciwko a także taki pobyt nie miał by negatywnego wypływu na zwierzaka to jestem za.

57

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Sklep rowniez jest miejscem pracy.
Porownalam psa do dzieci poniewaz niejednokrotnie pies zachowuje sie lepiej w przestrzeni publicznej, dlatego tez nie widze powodow zeby niektorzy tak bardzo sprzeciwiali sie jego obecnosci.
I mowie to jako osoba ktora nie posiada psa.

Jestes tak uczulona na off top (ktorego tu nie ma, tylko czepilas sie tego ze ktos porownal psa w miejscu pracy do dziecka w miejscu pracy) to po co biegasz na inne watki komentowac moje slowa z TEGO watku?
Tak Ci sie nudzi?
Oczywiscie zglosilam Twoje wypociny do moderatorow, bo z tamtym tematem nie mialo to nic wspolnego, tylko robisz sobie wycieczki osobiste - nie pierwszy raz, razem z innym uzytkownikiem.

58 Ostatnio edytowany przez Snake (2016-04-24 18:17:14)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Temat jest o zabieraniu psa do pracy, a nie do sklepu, restauracji czy muzeum. No chyba, że ktoś pracuje w tych miejscach smile Osobiście parę razy zetknąłem się z takim problemem, bo zdarza mi się kontaktować z ludźmi, dla których miejscem pracy jest mieszkanie, dom czy wydzielone miejsce w nich. W innych miejscach jakoś nie spotkałem. Problemów z tym nie mam, bo nie mam jakichś uprzedzeń do zwierząt, a zwierzęta mnie lubią smile Nie trafiło mi się więc spektakularne obszczanie butów czy poszarpanie nogawek spodni. Może jakaś mała próba molestowania smile Nie do końca akceptuję za to zabierania psów przy okazji odprowadzania dzieci do szkoły. Rodzic zostawia psa pod szkołą, a niektórzy robią to nie przywiązując psa do jakiegoś stałego elementu. Nie mówiąc o tym, że psy nie mają kagańców. Niektóre dzieci się psów boją, a taki szwendający się swobodnie pies to dla dziecka może być nic fajnego. W tym przypadku tępiłbym jak najbardziej, bo nie ma, że "ale Reksiu taki spokojny". Niech będzie spokojny ale uwiązany na te 5 minut co najmniej, a na pewno w kagańcu.

59

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Ale nie dla klientów!  I nie będę się powtarzać dlaczego według mnie to zły pomysł.
Według MNIE pies nie ma nic wspólnego z dzieckiem. Więc tak, jest to dla mnie off top, bo temat dotyczy psów.
I nie histeryzuj tak... Wątek na który się powołujesz dotyczy chyba dzieci - to raz. Dwa - chyba Cię nie dziwi, że ludzie tu na forum postrzegają Cie przez pryzmat tego co piszesz. Wszystkiego co piszesz.

60

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
troublemaker napisał/a:

Ale nie dla klientów!  I nie będę się powtarzać dlaczego według mnie to zły pomysł.
Według MNIE pies nie ma nic wspólnego z dzieckiem. Więc tak, jest to dla mnie off top, bo temat dotyczy psów.
I nie histeryzuj tak... Wątek na który się powołujesz dotyczy chyba dzieci - to raz. Dwa - chyba Cię nie dziwi, że ludzie tu na forum postrzegają Cie przez pryzmat tego co piszesz. Wszystkiego co piszesz.

Co nie jest powodem, żeby czepiać się tego na innych wątkach i w ogóle o tym wspominać, jeśli nie jest to związane z tematem - i moderatorki zdecydują, nie Ty.
Każdy jest postrzegany przez pryzmat całokształtu.
Wątek dotyczy JEDNEJ NASTOLATKI, chyba nie tak trudno to zrozumieć, nie?

Według MNIE są miejsca, w które psa można zabrać, według mnie są też miejsca, gdzie pies jest niemile widziany.
Przykład - teatr - od razu poszłabym na "skargę" do dyrektora, gdyby PRACOWNIK zabrał ze sobą rozszczekanego psa albo rozdartego bachora, choćby nie miał jednego albo drugiego z kim zostawić z powodu niespodziewanej sytuacji (siły wyższej).
Przykro mi, tam się chodzi w celu obejrzenia sztuki, a nie słuchania wrzasków - niezależnie czy ludzkich czy zwierzęcych.

O, czep się Snake'a, przecież szkoła to też nie miejsce pracy dla rodziców. Czy tylko mnie lubisz się czepiać?

61

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Nie czepiłam się Ciebie ze względu na off top...tylko ze względu na to czego dotyczył.

Ze Snake' m się zgadzam w kwestii psów i zostawiania ich przed szkołą.

62 Ostatnio edytowany przez kammiś (2016-04-24 19:19:56)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
troublemaker napisał/a:

Nie czepiłam się Ciebie ze względu na off top...tylko ze względu na to czego dotyczył.

Ze Snake' m się zgadzam w kwestii psów i zostawiania ich przed szkołą.


Aaaa, rozumiem!
Off top można pisać, jeżeli jakaś Troublemaker się z nim zgadza. Heheheheeheh.

Zostawianie psów pod szkołą TAK SAMO DOTYCZY ZOSTAWIANIA PSÓW W MIEJSCU PRACY jak i wprowadzanie ich do sklepów.
Jeżeli wprowadzanie do sklepów jest off topem, to i zostawianie pod szkołą jest nim RÓWNIEŻ.
Widzisz teraz swoją stronniczość?
Wytykasz że coś nie dotyczy tematu (mimo że jest z tematem związane), bo TY się z czymś nie zgadzasz, z kolei jak się zgadzasz to TAKIE SAMO odstępstwo od tematu Ci się podoba i mu przyklaskujesz.
Szczyt... nie powiem czego wink

Off top jest ponoć zabroniony BEZ WZGLĘDU NA TO CZEGO DOTYCZY, kapujesz?

A moderatorki proszę o małą interwencję w tamtym wątku wink I z góry dziękuję smile

63

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Ale zauważyłaś że mówiąc o off topie miałam również siebie na myśli?  Mówiłam, że ja kończę z Tobą dyskutować nie na temat, Tobie nie kazałam. Jak dla mnie możesz dalej tu wypisywać o "wrzaskach bachora" ,  ja nie polecę na skargę do moderacji...
I powtarzam. Nie czepiłam się Ciebie, że robisz off top tylko dlatego, że porównałaś psa do dziecka. Zrozumiałaś? Jakby tak napisał ktokolwiek inny, też bym zareagowała,  bo mam prawo wyrazić swoje zdanie.

64

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

To je sobie wyrażaj.
Powodzenia.
Biegnij na "skargę", to jakiś porządek przynajmniej będzie.

Zabieranie psa i zabieranie dzieciaka do pracy może być bardzo podobne w SKUTKACH - rozproszenie, przeszkadzanie w pracy. Często zabieranie tego drugiego może być zresztą w skutkach o wiele gorsze niż zabieranie psa.
Porównanie jest zasadne.

65 Ostatnio edytowany przez kwadrad (2016-04-24 20:30:18)

Odp: Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?
kammiś napisał/a:

To je sobie wyrażaj.
Powodzenia.
Biegnij na "skargę", to jakiś porządek przynajmniej będzie.

Zabieranie psa i zabieranie dzieciaka do pracy może być bardzo podobne w SKUTKACH - rozproszenie, przeszkadzanie w pracy. Często zabieranie tego drugiego może być zresztą w skutkach o wiele gorsze niż zabieranie psa.
Porównanie jest zasadne.

Do pracy z dzieckiem?  To w przypadku dziecka do jakiegoś przedszkole albo żłobka przy zakładzie.
To jest sensowne.

Zabieranie psa to myślę ze ten pies będzie siedział przy właścicielu.
Dlatego uważam ze to zły pomysł.
Ponieważ nie chciałbym narażać kogoś na dyskomfort jak sam bym przywlekł psa i tego samego oczekuje.
Co ten pies miałby robić w miejscu pracy ?
Leżeć 8 godzin , żeby nie przeszkadzać, e tam.
Nie chce tez zeby ktoś mi brudził psa głaszcząc go , pies powinien wtedy ugryźć natręta.

Posty [ 1 do 65 z 134 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Czy zabieranie psa do pracy to dobry pomysł?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024