Co ostatnio oglądałaś ? - Netkobiety.pl

Ostatnio oglądałam noc oczyszczenia. Na filmwebie oceny są średnie. Ale mi sie podobał!

olembrrra - nudy nie było, ale był taki moment, że wszystko się tej dziewczynie zaczęło układać i w sumie to można było zapomnieć, że to horror, a potem jak się zaczęło. To było fajne zagranie.

A co sądzicie o nowym Martwym Źle? Wydaje się dorównywać oryginałowi.

Dzisiaj obejrzałam:

"Klopsiki kontratakują"- oglądałam jednym okiem wcześniej pierwszą część, i jak dobrze pamiętam, to niezbyt mnie wciągnęło, więc pierwszej części dobrze nie pamiętam, oglądałam jednym okiem, a ta podobała mi się, ciekawe postaci, trochę zabawnych postaci, dosyć pouczająca fabuła, nie nudziłam się. Warto obejrzeć.

"Zejście"- uważam, że klimatyczny, dosyć trzyma w napięciu, Owszem, fabułę ma prostą, przewidywalną, ale w thrillerach to generalnie normalne i nie przeszkadza mi to, bo film ma swój klimat, jest taki niepokojący, a w thrillerach to cenię najbardziej Polecam, jeśli ktoś lubi takie filmy, ja uwielbiam thrillery i uważam, że w tej kategorii jest dobry.Do tego dziewczyny nie są takie głupiutkie jak w wielu thrillerach, ale dosyć waleczne, nieźle sobie radzą, więc nie ma tu jakiejś porażającej głupoty, że tak powiem. Polecam.

"Zejście 2"- obejrzałam z ciekawości jeszcze część 2 i tu też się nie zawiodłam. Szkoda tylko, że są pewne niedomówienia, nie do końca pewnych rzeczy się dowiadujemy, a szkoda, bo to dość ważne w tym przypadku, a mogliby zrobić też kolejną część, ale raczej nie zrobią. W ogóle świetnie się zaczyna 2 część, jest wtedy taka aura tajemniczości.Chyba nawet podobało mi się bardziej od jedynki. Jest ciekawy, choć dość nieprawdopodobny zwrot akcji, też trzyma w napięciu, myślę, że jeszcze bardziej trzymał mnie w napięciu, postaci były ciekawe, w sensie charakterów zachowania, a przeżyły np potem osoby, co myślałam, że szybciej zginą itd . Wiadomo, że nadal dość nieprzewidywalnie, co jak pisałam dla mnie normalne w wielu thrillerach, ale jednak pewne fakty lekko mnie zaskoczyły, dlatego tu plus wyżej od "Zejścia" według mnie. W ogóle mój chłopak oglądał ze mną "Zejście 2" i mimo że nie lubi horrorów oprócz np "Blair witch project" (za którym nie przepadam, bo nie bardzo lubię taki sposób kręcenia filmu), to akurat "Zejście 2" zrobiło na nim wrażenie.Polecam serdecznie.

"Chłopiec A"- dramat o młodym chłopaku, który wychodzi z więzienia, próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Napotyka na problemy, ale jest pełen determinacji, by żyć. Obejrzycie, jak dla mnie dobry film ,wzruszający, poruszający ważne tematy, wiele kwestii można po nim przemyśleć i wiadomo, warto, no i wiele można przedyskutować, bo porusza wiele spraw. Widzimy jak dojrzewa poza murami więzienia. Film warty obejrzenia.

No generalnie wszystkie wyżej wymienione filmy, które właśnie dzisiaj obejrzałam polecam

Znam ten horror, też mi się podobał

Raj: miłość.

Przerażające i porażające beznadzieją i smutkiem.

Pozostają : 'Raj: wiara' i 'Raj: nadzieja'.

Oglądam "Grę o tron" - nieco przegadany, ale nie ma wielkich rozbieżności między tym co w książce a tym co w serialu.

Ja ostatnio widziałam trzy fajne filmy:
"Nędzne psy" (2011)
Film opowiadał o młodym małżeństwie, on scenarzysta z LA, żona ma swój program w TV, przeprowadzają się z miasta w rodzinne strony dziewczyny. Ma to być spokojne miejsce, gdzie jej mąż dokończy scenariusz kolejnego filmu. Niestety nie okazało się ono zbytnio spokojne, ani dla niej, ani dla niego. Film trochę się rozkręca z początku, ale potem trzyma w napięciu do końca.
Podobnie było i w przypadku drugiego filmu, gdzie cała akcja dość długo się rozkręca. Jednak film bardzo mi się spodobał.
"Wyjście" (2006)
To film o tym, jak w krótkim czasie, idealne życie może się zmienić w koszmar.
Mads Mikkelsen, to jeden z aktorów który ostatnio dostał się na moją listę - ulubionych.
Grał on w jeszcze jednym fajnym filmie. "Polowanie" (2012) To z kolei film o tym, jak niewinne kłamstwo dziecka, może zmienić w piekło czyjeś życie. Gorąco polecam ten film. Jest na prawdę dobry.

Ostatnio obejrzałam:

"Noo-seo-woon-I-ya-gi (trudna nazwa, musiałam filmweb się sposiłkować i powoli przepisywać)/Horror stories"- całkiem niezłe opowieści z klimatem, szczególnie pierwsza, nie przypadła mi tylko do gustu trzecia opowieść, jest moim zdaniem kiepsko zagrana i niedopracowana. Reszta moim zdaniem ok, warto obejrzeć, polecam Oglądałam jakieś parę dni temu.

A wczoraj obejrzałam "Noo-seo-woon-I-ya-gi-2"/ czyli "Horror stories 2"- też takie historie, na takiej samej zasadzie, powiem szczerze, że trochę bardziej podobało mi się od tej części pierwszej, co napisałam wyżej. Jest według mnie jeszcze lepszy klimat i tutaj nie ma części, która by mi się w ogólnie nie podobała, a w pierwszej części właśnie wspominana trzecia historia nie podobała mi się za bardzo. A najbardziej też podobała mi się pierwsza pt "Klif"- jest moim zdaniem rewelacyjna, bardzo ciekawa, trzyma w napięciu, byłoby super jakby z tej historii zrobili cały pełnometrażowy film Polecam bardzo tę część horror stories 2 do obejrzenia

Wczoraj oglądałam też "The cellar door"/ "Piwniczne drzwi" (2007) - spodziewałam się czegoś gorszego po takiej ocenie, ale już z nudów włączyłam. Ocena 4,2, ale moim zdaniem nie jest tak źle, więc nawet się zaskoczyłam, dosyć miło. Nie jest to dobry czy super film, ale uważam, że na miano chociaż średniego zasługuje, czyli tak na ocenę 5 czy 6 na 10, ciężko mi ocenić, bo nie lubię po prostu oceniać numerycznie. Jasne, że jest niskobudżetowy, są niedociągnięcia itp, ale klimat według mnie niezły, dlatego dosyć dobrze mi się oglądało, bez znudzenia, a postać faceta, który więził kobietę interesująca moim zdaniem. Dlatego moim zdaniem można bez bólu obejrzeć, film nie jest taki zły

Wczoraj obejrzałam "Home sweet home" (2013)- od razu nadmieniam, że jest to film o włamywaczu, potem do domu wraca małżeństwo- Sara i jej mąż Frank. Nadmieniam, bo jest jeszcze film z tego samego roku o tym samym tytule, ale tam występuje jakaś Gwen i generalnie trochę inny. Ten thriller też w moim odczuciu jest lepszy niż sugeruje ocena 4,1 na filmweb. Tu potwierdza się moim zdaniem to co napisałam chyba już wcześniej, że niski budżet wcale nie oznacza kiepskiego filmu, nie oznacza np kiepskiego thrillera.

Sam początek wydał mi się nudnawy, ale potem moim zdaniem robi się ciekawie, więc warto wytrwać nawet jak nas trochę znudzi. W tym filmie też jest dużo nielogiczności, ale mnie właśnie podoba się to, że jedno pomieszczenie, a troje ludzi, w tym jeden groźny włamywacz. Właściwie wszystko tutaj dzieje się powoli, ale przez to moim zdaniem jeszcze lepiej trzyma w napięciu. Osobiście czułam się, jakbym to ja sam na sam była z tym włamywaczem. Minus za te nielogiczne zachowania bohaterów, niespójności i za to, że na końcu mogłoby się więcej wyjaśnić. Niemniej uważam, że film z półki jak dla mnie średnie/niezłe. Moim zdaniem, mimo że nie jest to rewelacja, to warto obejrzeć, chociażby dla samego klimatu, który moim zdaniem jest niezły, a dla mnie to już wiele. Dobrze mi się oglądało

Pamiętanik - przepiękna historia o miłości, która przetrwała rozłąkę i próbę czasu.. Dawno się tak nie poryczałam na filmie

Widziałam ostatnio "The way way back". Polski tytuł to "Najlepsze najgorsze wakacje" i jest to bardzo fajna historia młodego chłopca, który jedzie na wakacje z mamą i jej nowym chłopakiem. Podczas tego wyjazdu dorośli pogrążają się w niekończących się imprezach przypominając sobie czasy młodości co moim zdaniem było przedstawione w krzywym zwierciadle. Z początku nieśmiały chłopiec przeżywa piękną metamorfozę dzięki integracji z lokalnymi pracownikami aquaparku;)

Polecam obejrzeć sobie zapowiedź filmu, który świetnie przedstawia słodko-gorzki charakter historii:) Końcówka naprawdę chwyta za serce a dzięki atmosferze przypomniały mi się najlepsze wakacje życia:)

Ja ostatnio przerobiłam parę filmów, kolejnego aktora, bo czasami robię sobie takie maratony, wybieram aktora i oglądam wszystkie dostępne filmy z nim.
Tym aktorem jest obecnie Alexander Skarsgard (grał on również, w wymienianych przeze mnie filmach z poprzedniego postu, oprócz "Polowania"), a tytuły filmów, to:
"What Maisie Knew" (2012).
Film ten, powinni obejrzeć zwłaszcza rodzice dzieci, którzy właśnie się rozwodzą. Pokazuje on idealnie, jak można dziecku zrobić niemalże "piekło z jego życia", nawet nieświadomie. Według mnie, niezły.
"Grupa Wschód" (2013), to film o grupie nazwijmy ich "radykalnych ekologów", którzy działają przeciwko wielkim korporacjom. Całkiem ciekawy, poruszający sporo problemów. 
Obydwa według mnie, warte obejrzenia.

Właśnie skończyłam Burning Man (2011) i rąbkiem pościeli ocieram łzy

Wg opisu miał być romans, dramat i komedia... film jest przejmująco smutny
Fabuła z początku nieco pokręcona - skrawki życia głównego bohatera...
Z czasem wszystko się klaruje i widz (przynajmniej ja) zaczyna odczuwać tak jak Tom ból, pustkę i ogromny żal... Sporo scen erotycznych, niekoniecznie potrzebnych. Świetna kreacja Matthew Goode'a.

Ja polecam mimo że nie lubię na filmach płakać ze smutku, wolę ze wzruszenia

Nie wiem jaki jest Twój poziom "odczuwania", ale film, który właśnie skończyłam mnie rozłożył na łopatki, więc może spróbuj jak chcesz popłakać

Zrobiłam sobie powtórkę z "Gladiatora", jak zawsze piękny, wzruszający. I najlepszy Russel Crowe i Joaquin Phoenix.
I "Wielkie wesele" przede wszystkim świetna obsada, film jest lekki i zabawny, nie arcydzieło ale można obejrzeć, kilka sytuacji naprawdę mnie rozbawiło.

Nie wiem czy któraś oglądała Oświadczyny po irlandzku ?
Bardzo fajna komedia romantyczna bez przecukrzenia
Fabuły nie zdradzam, bo jak to w tego typach filmów schemat jest prosty : ona+on+ zbieg okoliczności i miłość gotowa
Jak ktoś lubi ten gatunek, to polecam

O tak, zdecydowanie!

Dla sympatyków "dziwnych" filmów o podłożu psychologicznym polecam film Stoker (2013)

Ciężko mi ocenić obiektywnie, bo nie mam w zwyczaju oglądać filmów tego rodzaju, nie mniej jednak nie nudziłam się i chyba to jest największa zaleta tej produkcji

Też mi się podobał ten film, też się na nim nie nudziłam

A ja powróciłam do starszych filmów i obejrzałam Van Helsing'a z 2004 roku.

A ja oglądałam wczoraj film pt. "Kapitan Phillips" (2013)
Według mnie, to na prawdę świetny film, z Tomem Hanksem w roli głównej.
Film ten jest oparty na faktach, dlatego też, jeszcze bardziej wciąga.
Akcja trzyma w napięciu do końca.
Warto obejrzeć!

"Zakazane pragnienia" (2013) - dobry film. Z dedykacją dla kobiet marzących o gorącym romansie

obejrzałam, polecam!

Oglądałam "Millerów", "Kochanka królowej", "Francuski pocałunek". Z reszty nie oglądałam, ale "Rust and Bone" wydaje mi się bardzo ciekawe, więc chętnie obejrzę w najbliższym czasie. Według mnie też są to filmy warte uwagi, w "Kochanku królowej" aktor, którego ostatnio bardzo polubiłam- Mads Mikkelsen. "Francuski pocałunek" to dla mnie taka klasyka komedii romantycznej, piękna historia, gdy ma być wzruszająco tak jest, gdy ma być zabawnie też tak jest, super film "Millerowie" jako komedia też mi się podobali, fajnie wymyślona fabuła moim zdaniem i sporo zabawnych scen, do tego też aktorka, którą lubię- Jennifer Aniston, moim zdaniem ona jest genialna w komediach, więc komedie z nią wręcz "biorę w ciemno"

Ostatnio, 2 dni temu, oglądałam film "November" (2004). Mogę nazwać go takim thrillerem psychologicznym. Moim zdaniem jest to średni film, pomysł super, choć był już wykorzystywany w filmach, ale trochę wykonanie kuleje i zakończenie mogłoby być inne, no ale można obejrzeć.

Cinema Paradiso - nie nowy, ponadczasowy, rewelacyjny, film do którego się wraca, z mnóstwem nagród na koncie, opowiada o wielkiej przyjaźni między głównym bohaterem i jego mistrzem oraz zamiłowaniu do kina, historia włoskiego reżysera Salvatore, bardzo polecam jeśli ktoś  jeszcze nie widział.

Kraina Lodu - animowany, co ciekawe nie przepadam za takimi, nie oglądam, poszłam do kina nie dla swojej przyjemności, i zdziwiłam się : był zabawny, dużo dowcipnych scen dla dorosłych, przemyślany pod tym względem, polecam wszystkim

W Nowy Rok już, nad ranem (jak mój facet zasnął hehe) oglądałam "Świąteczny więzień" (2007)- fajny, lekki film, wiadomo przewidywalny jak to komedie romantyczne, ale mi to nie przeszkadza. Chciałam właśnie coś takiego, jeszcze w świątecznym klimacie, miałam ochotę na taki film i podobał mi się Dość zabawny, aktorka z Sabriny moim zdaniem naprawdę dobrze pasowała do roli i fajnie zagrała, reszta podobnie. Jeśli chodzi o śmieszne sceny, to jak dla mnie ta babcia "wymiatała" Polecam ten film, jest moim zdaniem całkiem dobry, nie nudzi, miło się ogląda,czasem śmieszy, czasem lekko wzrusza, jest lekki, podobał mi się Jak ktoś ma ochotę na coś świątecznego i lekkiego, z przyjemnym klimatem, to jak najbardziej polecam

Przedwczoraj obejrzałam "Kapitana Philipsa". Moim zdaniem film jest rewelacyjny, przez cały czas bardzo ciekawy, świetnie zrobiony, genialna rola Toma Hanksa, ale Somalijczycy na przykład też według mnie dobrze zagrali. Film cały czas trzymał mnie w napięciu, oprócz tego, że tak świetnie mi się go oglądało, to uważam, że jest to też film, który skłania do refleksji. A to wszystko zdarzyło się w rzeczywistości, więc tym bardziej skłania do rmyśleniai. Teraz muszę przeczytać książkę o tym, bo też jest Od siebie gorąco polecam ten film i jakbym miała dać ocenę, to 9 Na początku myślałam, że 8, jak jeszcze do końca nie obejrzałam, ale teraz jestem pewna, że 9, bo naprawdę film jest rewelacyjny. Parę rzeczy po prostu w filmie wydawało mi się wcześniej mało realnych, dlatego myślałam, by dać ocenę 8 na 10, ale potem poczytałam o tym i wiem, że to było realne i tak właśnie było, dlatego daję ocenę 9 na 10. Moim zdaniem te bardzo wysokie oceny, ponad 8 na stronach są w pełni zasłużone, według mnie zdecydowanie warto obejrzeć! Jeden z lepszych ostatnio zrobionych filmów moim zdaniem, rewelacyjny film jak dla mnie po prostu

Oglądał ktoś już Kamerdynera? Mogę z całym sercem polecić. Historia czarnoskórego kamerdynera w Białym Domu, który był świadkiem wpływu najważniejszych wydarzeń XX w. w USA na politykę prezydentów. Należy jednak nadmienić, że mało tutaj samych prezydentów, bowiem reżyser skupił się przede wszystkim na mężczyźnie i jego rodzinie. Mamy zatem tutaj opowieść typowej rodziny, borykającej się z problemami (żona zaniedbywana przez męża, nastolatek sprzeciwiający się woli rodziców) przy czym ich problemy są szczególne - po czyjej stronie stanąć? walce z rasizmem, który opętał cały kraj, czy pracodawcy/kolejnych pracodawców? Mamy tutaj i Ku Klux Klan, Martina Luter Kinga, zamach na Kennedy'ego, Czarne Pantery, Wojnę w Wietnamie.

Niektórzy powiedzą, że film jest propagandowy. Może i jest, ale uważam, że każdy powinien samodzielnie go ocenić. Na pewno warto zobaczyć.

To z nowszych. A ze starszych wczoraj obejrzałam Powrót do Garden State zachęcona pozytywnymi komentarzami pod Perks of Being a Wallflower. Użytkownicy znanego forum, którego nazwy tu wymienić chyba nie mogę, stwierdzili, że są to filmy do siebie podobne, a że Perksa uwielbiam, ochoczo zabrałam się za Garden State. Niestety film mnie nie zachwycił. Humor nie w moim stylu, a i klimat jakoś nie taki, jakiego się spodziewałam. No i nie ukrywam, że nie przepadam za Natalie Portman, więc może i to sprawiło, że film mnie nie porwał.
Krótko mówiąc, Garden State to historia aktora z LA, który raczej zawrotnej kariery tam nie zrobił pomimo usilnych prób. Po 9 latach wraca na parę dni do rodzinnego miasteczka na pogrzeb matki. Tam spotyka swoich dawnych przyjaciół (którzy podobnie jak on karier zawrotnych nie zrobili). Chłopak zmierza się ze swoją przeszłością, tym co zostawił, próbując ustalić, kim jest teraz. Generalnie może i to miał być inteligentny film w klimacie (dzisiaj by się powiedziało hipsterskim), ale mnie nie porwał, spodziewałam się czegoś lepszego. Jeżeli będzie tu ktoś, kto film widział, to z chęcią popiszę o tym, dlaczego tak uważam.

Grawitacja.
...
...
O rany...

Dokładnie, jako mąż też wspaniały A to jak ją poznał to też romantyczne, podobał mi się sam sposób jak na nią patrzył A potem, robi się bardziej obyczajowo, ale też fajnie, tak jak mówisz film ma ważne przesłanie bardzo ładnie "opakowane". Fajnie, że będziesz miała ten film na dvd, chyba też kupię, by oglądać ten film wiele razy i w lepszej jakości niż w Internecie online No po prostu super mi się ten film oglądało, 2 godziny minęło szybciutko, bez żadnej nudy i przyjemnie