Ja goraco polecam Augusta Rusha i xpak. August wgniotl mnie w fotek, xpak tez bardzo ciekawy i jedwn z najlepszych filmow jakie widzialam
"Noce w Rodanthe" z Richardem Gere; sympatyczny, acz smutnawy.
"Dzień Kobiet" polski. Tragikomedia
Chyba K-Pax mery ... K-Pax ... bo nie znam takiego filmu jak xpak ...
Chyba K-Pax mery ... K-Pax ... bo nie znam takiego filmu jak xpak ...
heh, dzieki Metyl;) literowke popelnilam, w sumie sama nie wiem jakim cudem;) oczywiscie chodzilo mi o K-Pax;)
Metyl napisał/a:Chyba K-Pax mery ... K-Pax ... bo nie znam takiego filmu jak xpak ...
heh, dzieki Metyl;) literowke popelnilam, w sumie sama nie wiem jakim cudem;) oczywiscie chodzilo mi o K-Pax;)
Hehe Oglądałam dość dawno, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne!
A ja obejrzałam:
Thongsuk 13"- w sumie taki przeciętny i przewidywalny horror, choć zapowiadało się ciekawie. No, ale obejrzałam, nudy większej nie było, można obejrzeć, ale bez nastawiania się na coś bardzo trzymającego w napięciu.
721 2013-08-04 13:10:24 Ostatnio edytowany przez Margolinka (2013-08-04 16:45:41)
U mnie nadal na tapecie Jude Law
Ostatnio obejrzane filmy to:
"Alfie" 2004
Rewelacyjny remake filmu z 1966 r. z Michaelem Cainem w roli głównej. To historia Alfiego, wiecznego kobieciarza, którego życie w skutek jego licznych romansów, zaczęło się w końcu nieco gmatwać.
"Bliżej" 2004
Melodramat, obyczajowy... z świetną obsadą. Oprócz Jude Law, Julia Roberts i Natalie Portman. Film o rozstaniach i powrotach, o tym co dzieje się z ludźmi i ich związkami, kiedy sami nie wiedza czego chcą od życia.
"Jagodowa miłość" 2007
Romans. Trochę pokręcony ale bardzo przyjemny film
"Contagion - Epidemia strachu" 2011
Thriller(dramat) opowiadający o epidemii śmiertelnego wirusa. Wydawało by się, że nuda. Jednak warto obejrzeć, film ciekawy. Świetna obsada.
"Panaceum" 2013
Dramat, kryminał, thriller. Świetny, wkręcający, do końca nie wiesz kto, co, jak i dlaczego. Bardzo mi się podobał.
722 2013-08-04 19:11:48 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2013-08-04 19:15:07)
Wczoraj oglądałam bułgarski film "Ave". Taka chęć na coś, co skłania do przemyśleń, może ambitniejszego? Moim zdaniem film zasługuje na uwagę, refleksję, postacie są wyraziste, życiowe, zwłaszcza tytułowa Ave. Do tego myślę, że miała w sobie coś pociągającego właśnie, mimo że miała wiele wad. Sądzę, że to też opowieść o ludziach, których życie nie rozpieszczało, dlatego film jest dosyć smutny, ponury. Każde z nich na swój sposób radzi sobie z otaczającą ich rzeczywistością. Gra aktorska według mnie na dobrym poziomie. To też film o relacjach międzyludzkich, trzeba obejrzeć i się wczuć. Serdecznie polecam!
-----
Margolinko, też mi się podobało "Panaceum", choć dla mnie chwilami nudnawy i przewidywalny trochę- po prostu spodziewałam się nieco więcej po zachwytach nad tym filmem. Ogólnie jednak ok
Truskaweczko, jak zawsze nadmierna promocja filmu robi swoje. Często ludzie czują niedosyt, zawiedzenie... bywa...
Dlatego ja staram się przede wszystkim, nie czytać opinii przed obejrzeniem filmu.
Jak to się mówi... nie było to jakieś wielce ambitne kino... ale mi się podobał
Tak, masz rację, ja teraz też staram się nie czytać tych opinii lub jak najmniej, a szczególnie opisów filmów np na filmweb, bo one często zbyt wiele zdradzają albo sprawiają, że po prostu za wiele wiesz i film na tym traci nieco czasem.
Właśnie obejrzałam kolejny film tego aktora i muszę powiedzieć, że również bardzo mi się podobał.
Chyba właśnie dołączył do mojej listy "naj..."
"Rozstania i powroty" 2006
Film o trudnej miłości, zaufaniu, zdradzie...i nowym życiu. Na pewno daje do myślenia. Warto zobaczyć.
726 2013-08-05 21:37:04 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2013-08-05 21:41:13)
Wczoraj obejrzałam "Atlas Chmur":) Nie zawiodłam się, choć przyznam, w połowie byłam znudzona, moja koleżanka też, ale dotrwałam. Reszta ok, choć film długi, dla mnie może trochę zbyt chaotycznie zrobiony, ale historie ciekawe, przesłanie również. Uważam jednak, że mogliby nieco skrócić Niezła charakteryzacja, grafika, warto w skupieniu obejrzeć ten film, nawet, gdy są trudniejsze momenty. A pod koniec świetna muzyka, refleksyjnie, ja wtedy nieco się wzruszyłam. A był też humor np wątek z pisarzem zamkniętym w domu starców, na tym wiele się śmiałam. Generalnie polecam.
Margolinko, ooo, kolejny film będę miała do obejrzenia "przez Ciebie" "Rozstania i powroty"- sam opis brzmi zachęcająco, Twoja opinia również.
A ja zaczęłam oglądać... serial O wymownym tytule "Trup, jak ja"
Fajny!
Ja właśnie oglądam na tvn-ie "Bezsenność" (2002), chyba już po raz setny
Rewelacyjne kino reżyserii Christophera Nolana, (kryminał, thriller) w doborowej obsadzie. Al Pacino, Robin Williams...klasa sama w sobie, więc filmu dalej komentować nie trzeba. Przynajmniej według mnie...
Zaraz po "Gorączce" (1995) drugie moje NR 1 jeśli chodzi o filmy sensacyjne
729 2013-08-07 10:01:53 Ostatnio edytowany przez Prinzessin_de (2013-08-07 10:32:13)
W kinie ostanie miesiace widzialam nowy film ze Stolone ''Shootout '' ,'' Szybcy i wsciekli 6'',
''World war Z'' i wczoraj bylam na Smerfach 2 :-)
Wczoraj obejrzalam '' 5 nie zabijaj'' i ''Commando''i '' Street warrior''.
"Table No.21"- sceptycznie podeszłam do tego thrillera indyjskiego, nie sądziłam, że może być dobry, a jednak całkiem niezły. Nie jest to taki thriller, żeby mocno trzymał w napięciu czy żeby się bać, ale dobrze zagrany i ma więcej z dramatu, potem te retrospekcje to pokazały. Uważam, że porusza bardzo ważny temat.
WLsnie obejrzalam '' Krzyzowy ogien'' z Van Damem.
To ja wczoraj widziałam "Konesera", świetny film ...
Witam! No właśnie zastanawiałam się czy go obejrzeć. Ja oglądałam ostatnio "Iluzję? Podobała mi się mimo pewnych niedociągnięć. Pomysł świetny.
Byłam wczoraj w kinie na "obecnosć"- poszłam na to tylko po to żeby się pośmiać. A okazało się że jest to jeden z niewielu horrorów na których naprawdę się bałam.
No i oglądałam film: "Marzyciel". Do tego filmu ciągnęło mnie od dawna bo gra tam mój ulubiony aktor Johnny Depp. I powiem że się nie zawiodłam. Opowiada on o przyjaźni pisarza z pewną wdową i jej dziećmi. Przyjaźń ta zainspirowała go do stworzenia scenariusza sztuki "Piotrusia Pana". Film przedstawia nam w pewien magiczny sposób historie chłopca który nie chciał dorosnąć.
Musze poszukac w necie tez Obecnosci....
Ja wczoraj widziałam dwa filmy.
Jeden z nich, to "Magia" (2013)(Thriller, USA, Chile).
Delikatnie mówiąc "dziwny film" Jednak jak ktoś lubi takie klimaty(mocno pokręcone, psychologiczne, a ja takie lubię), to może się spodobać. Nie jest to film "lekki, łatwy i przyjemny", ale z ciekawością obejrzałam go do końca. W bardzo dużym streszczeniu...to film o dziewczynie, która nie radzi sobie ze swoją chwiejną psychiką i tym, co ona jej "funduje" podczas pewnych wakacji...
Drugi film, to "Szklana pułapka 5" (2013) oczywiście z Brucem Willisem. Tego filmu nie trzeba za bardzo opowiadać, wiadomo ... rozpierducha musi być i tyle... Obejrzałam z przyjemnością
Ta część będzie też wyjątkowo atrakcyjna dla fanów marki Mercedes
Prinzessin_de - w takim razie polecam. Ale uprzedzam że ten film jest tylko dla tych o mocnych nerwach. ;p Moja znajoma nie spała przez prawie całą noc po tym filmie;)
Ja mam takie nerwy ,ze wiele ludzi nie chce ze mna ogladac Horrorow bo chyba nie ma takiego filmu ,ktorego bym sie bala. hehe
739 2013-08-11 11:57:58 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2013-08-11 11:59:12)
No to może ode mnie...
- Księga Diny (2002): W tragicznym wypadku ginie matka małej Diny. Ojciec obwinie ją za śmierć żony. Dina dorasta bez miłości, w całkowitej izolacji, stając się kobietą silną, twardą i dziką. Film super i momentami zaskakuje, polecam.
- Przełamując fale (1996): Historia młodej i wrażliwej Bess, która wychodzi za mąż za doświadczonego mężczyznę. Wkrótce Jan wyjeżdża do pracy na platformie wiertniczej na Morzu Północnym. Wierna, lecz bardzo samotna Bess modli się o jak najszybszy powrót ukochanego. Tymczasem na platformie dochodzi do groźnego wypadku i Jan powraca do domu sparaliżowany. Przerażająca historia o ogromnej miłości, stracie ukochanej osoby ale i samego siebie.
Wczoraj miałam okazje obejrzeć Obecność (The Conjuring, 2013), polecam fanom filmów grozy, nie jest to może ambitne kino, ale stwarza fajny klimat.
740 2013-08-11 15:00:01 Ostatnio edytowany przez Noele95 (2013-08-11 18:20:20)
Prinzessin_de- To tylko pozazdrościć. Ja uwielbiam ten dreszczyk emocji przy oglądaniu horrorów, ale później kończy sie na tym że o 3 w nocy zapalam wszystkie światła w domu, bo wydaje mi sie że coś słyszałam.;)
A propos tematu wątku. Wczoraj oglądałam "prestiż", jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałam. Stwierdziłam że musze go zobaczyć zanim obejrze "iluzje" na którą niedługo idę do kina ze znajomymi. Słyszałam że film Iluzja jest wzorowany na prestiżu. Można powiedzieć że jest jego unowocześnioną wersją..
Bardzo dawno nie pisałam, a kilka filmów oglądałam. To dla tych, którzy nie zaglądają do Netkafejki dla kinomaniaków.
Od początku.
Wesele w Sorrento". Obejrzałam z polecenia przyjaciółki i się nie zawiodłam. Film słodko- gorzki, obyczajowy z nutką komedii i dramatu. Gdybym miała sugerować się oceną i recenzją na stronie stricte filmowej, nie obejrzałabym. Sam tytuł spowodował, że sądziłam, iż fabuła będzie nieudaną kopią "Mamma mia!", ale miło się rozczarowałam. Polecam, zwłaszcza na letnie wieczory, ale nie tylko...O scenariuszu nic nie wspominam, obejrzycie- ocenicie. Mi się podobał.
Drugi film to "Radio na fali". Sugerowałam się wysoką oceną na Filmweb, ale nie wiem, kto nabija te punkty. Film beznadziejny. Nie dotrwałam nawet do połowy. Odradzam, i nawet muzyka lat 60. mu nie pomaga. 0/10.
Następnie wróciłam do swojego ulubionego, francuskiego kina. Na pierwszy ogień obejrzałam po raz drugi "Nietykalnych". Nie muszę chyba nic pisać. Klasa sama w sobie 1000/10. Poszłam za ciosem i poszukałam, w jakich filmach grał jeszcze Francois Cluzet i znalazłam "Niewinne kłamstewka"- polecam. W tym filmie najważniejsza nie jest historia, a raczej dialogi i relacje między bohaterami, którymi jest grupa przyjaciół. Gdy jeden z nich ma wypadek, reszta natychmiast jedzie do szpitala. Wydają się być wstrząśnięci i zmartwieni, ale po kilku minutach okazuje się, że nie przyjacielem, a corocznym wyjazdem nad morze...Bardzo fajny, mimo późnej pory musiałam obejrzeć do końca.
Trzecim filmem z Francois Cluzet jest Gra w czworokącie. Cóż, za dużo pisać nie będę- świetny film. Dwoje bohaterów to zdradzana żona i mąż, których współmałżonkowie spotykają się ze sobą w wiadomych celach...Próbują wspólnie zapobiec tej "miłości" i wymyślają coraz to nowe sposoby, by przeszkodzić swoim partnerom. Naprawdę warto obejrzeć.
W tym tygodniu, gdy nie potrafiłam zasnąć, postanowiłam obejrzeć holenderski film "Süskind". I tu również Filmweb nie jest wyznacznikiem, ponieważ film zasługuje na dużo wyższą ocenę. Opowiada o holenderskim Żydzie, który by ocalić rodzinę, chce należeć do Rady Żydowskiej. Nie jest do końca świadomy, że Rada zajmuje się wywózką współbraci do obozów zagłady. Sam kieruje wywózkami święcie przekonany, że jadą do Rzeszy, by pracować.
Gdy poznaje prawdę, postanawia ratować dzieci.
Majstersztyk.
A jeszcze gdy ktoś interesuje się II wojną, tym bardziej warto obejrzeć. Ale niezainteresowani tematem także powinni "zaliczyć" ten film.
Wlasnie obejrzalam ''Obecnosc '' ...fajny.
Wlasnie obejrzalam ''Obecnosc '' ...fajny.
Mnie tez sie bardzo podobal, chociaz niektorzy go zjechali.
744 2013-08-25 19:56:04 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2013-08-25 19:56:33)
Jakiś czas temu obejrzałam Drogę do szczęścia" (2008)- dawno miałam obejrzeć, ale zapominałam.. dobry film, ale mimo że oglądałam wiele dramatów to ten był dla mnie trochę trudny w odbiorze i robiłam przerwy. Uważam mimo tego, że to dobry film, dosyć życiowy, pokazuje jak odmiennie szczęście moją pojmować ludzie, którzy się kochają i wiadomo.. miłość to nie wszystko. Moim zdaniem też oboje w dużej mierze byli niedojrzali, bo w ogóle słabo wychodziły im kompromisy, a wiadomo, bez nich związek nie będzie tak udany. Każde z nich za to konsekwentnie chciało zrealizować swoje cele... Polecam! (Pisałam też o tym w netkafejce dla kinomaniaków, to było nasze wyzwanie ).
Właśnie obejrzałam "Stokera". Dla mnie film poprawny, ale nie był tak ciekawy, bym np nie mogła się od niego oderwać. Ogólnie film miał mroczny klimat, ale miał momenty, że nużył mnie. Na końcu wszystko nabiera tempa i jest naprawdę emocjonujące, ale też uważam, że końcówka średnia, dla mnie zbyt banalna, choć cały film banalny nie jest, trzeba się skupić, każdy gest może mieć znaczenie w odbiorze. Niemniej, jest wart zainteresowania i dobrze zrealizowany film, dobre też zdjęcia i muzyka. Niemniej, jest wart zainteresowania i dobrze zrealizowany film, dobre też zdjęcia i muzyka.
Po raz kolejny Fast and Furios - jak ja lubię te serię, te samochody, ren klimat, aż chciało by się tam być i czuć ich spaliny
- Walker i Torreto - oni są nieziemscy - szczegónie razem A niebawem Vin jako Riddick w kinie
Wczoraj obejrzałam "Co nas kreci, co nas podnieca" Woody'ego Allena. Trochę nietypowy, jednak tej około 1,5 godziny na pewno nie uważam za zmarnowaną
Ja ostatnio oglądałam "Stop-Loss" (2008). Film mi się spodobał. Mówi o tym, jak ciężkie bywa życie żołnierzy jak i osób z nimi żyjących, ich rodzin...
Wczoraj obejrzałam "Co nas kreci, co nas podnieca" Woody'ego Allena. Trochę nietypowy, jednak tej około 1,5 godziny na pewno nie uważam za zmarnowaną
uwielbiam ten film
Po raz kolejny Fast and Furios - jak ja lubię te serię, te samochody, ren klimat, aż chciało by się tam być i czuć ich spaliny
- Walker i Torreto - oni są nieziemscy - szczegónie razemA niebawem Vin jako Riddick w kinie
Tylko te sceny momentami większe SF niż w Obcym : )
serducho napisał/a:A niebawem Vin jako Riddick w kinie
Tylko te sceny momentami większe SF niż w Obcym : )
A byłyście już w kinie? Bo tak właśnie było. To mi przypomina pierwszą część, gdzie też było dużo kosmicznych stworów. A teraz jeszcze na Riddicka polowały dwie grupy najemników. Niektóre postacie były ciekawe, zwłaszcza ta, którą grała Katee Sakhoff. Dziewczyna biła chłopaków równo.
Tak poważnie, to jak ktoś lubi s/f, albo po prostu filmy akcji, to powinien się wybrać, bo Riddicki mają jedną zaletę, można się przy nich bawić, wystraszyć i uśmiać, a przy tym nie są głupie.
A ja ostatnio oglądałam "Poznać przystojnego bruneta", "To tylko seks, "Deja vu" i "Władcy umysłów"
Ostatnio oglądałam "Lśnienie" - wreszcie nadrobiłam zaległości. Teraz czekam na "63 dni chwały"
Obecność.... nigdy wiecej horrorów
Ja na spokojnie.Ostatnio wałkuję "Co ludzie powiedzą".
755 2013-09-12 20:27:54 Ostatnio edytowany przez Margolinka (2013-09-12 20:28:09)
Ja wczoraj byłam w kinie na "Elizjum" (2013)
Jako że lubię takie "bajki" sf, to mi się nawet podobało.
Jednak muszę powiedzieć, że film mimo że fajny...to bez jakiegoś "łał"
Można obejrzeć.
Obejrzałam też ostatnio film "Iluzja" (2013)
Tutaj muszę powiedzieć, że film jest świetny.
Bardzo mi się podobał. Trochę "pokręcony" ale dzięki temu trzyma w niepewności do końca.
Muszę powiedzieć, że jest ciekawy
Elizjum-hmmm może też się wybiorę?Dawno nie byłam w kinie.
Obejrzałam "Millerowie" z chłopakiem w kinie, udany seans dla nas obojga. Chociaż.. na początku.. średnio było według mnie, ale potem rozkręciło się, według mnie było wiele śmiesznych sytuacji i tekstów, Jennifer Aniston rewelacyjna jak zawsze w komediach. Polecam, rozbawia, polepsza humor, dobra komedia, a o taką nie jest ostatnio łatwo
758 2013-09-15 16:25:12 Ostatnio edytowany przez Iceni (2013-09-15 16:25:48)
Właśnie jestem po kilku odcinkach serialu "Homeland"
Przyznam, że jeden z lepszych jakie ostatnio oglądałam a tu jeszcze 3 sezony do nadrobienia
Czy ktoś może ogląda(ł) ten serial? Bo zastanawiam się, czy kolejne sezony są równie wciągające jak pierwszy.
o czym to?
760 2013-09-15 16:45:03 Ostatnio edytowany przez adam_K (2013-09-15 16:53:04)
"Homeland" to serial o agentce CIA, która otrzymuje info że jeden z amerykańskich jeńców wojennych w Iraku, przechodzi na stronę terrorystów. Po jakimś czasie okazuje się że komandosi odnaleźli w Iraku w kryjówce terrorystów sierżanta, którego uważano od 10 lat za zaginionego. I wtedy owa Carrie (bohaterka serialu) usilnie chce udowodnić że to ten terrorysta.
Obejrzałem pełne dwa sezony czekam na trzeci. Jak dla mnie to za dużo gadania, a i ta Carrie to ma ciągle problemy i sporo beczy . Dużo psychologizowania jak na serial o tajnych służbach. Izraelski odpowiednik "Hatufim" był lepszy. I moim zdaniem więcej dynamiki ma sezon drugi od pierwszego, no ale to męski punkt widzenia. Obejrzę jednak sezon trzeci , skoro dałem radę obejrzeć dwa.
Osobiście mi się z tej tematyki bardziej podobał "Strike Back". Więcej dynamiki i męskiego kina akcji
Oj to nie dla mnie. Przejadłam się FBI, CIA i agentami
My z m wczoraj obejrzeliśmy tych Millerów Ubaw po pachy
Polecam
Oj to nie dla mnie. Przejadłam się FBI, CIA i agentami
. Zaryzykuj, jutro chyba gdzieś w telewizji będzie leciał, któryś odcinek. Ja uczciwie powiem że oglądałem go dość długo, to przegadanie czasem zbyt długie jak dla mnie sprawiało że zasypiałem, i nagle budziły mnie strzały bo jakaś akcja się akurat w nim działa
Nie mam telewizora
A wiesz co.... może za jakiś czas znów wrócę do tych CIA-owskich intryg. Na razie niczego nie oglądam, przerzuciłam się na książki w ramach zasypiania
Nie mam telewizora
A wiesz co.... może za jakiś czas znów wrócę do tych CIA-owskich intryg. Na razie niczego nie oglądam, przerzuciłam się na książki w ramach zasypiania
.
dobry sposób też to aktualnie przerabiam w oczekiwaniu na kolejny sezon "Homeland", który jesienią i zimą ma zawitać, będzie przy czym zasypiać
766 2013-09-15 17:20:02 Ostatnio edytowany przez Iceni (2013-09-15 17:22:44)
Amerykański żołnierz zostaje odbity w Iraku po 8 latach spędzonych w niewoli. W tym samym czasie agentka CIA w Iraku dostaje cynk, że jeden z amerykańskich żołnierzy przeszedł na stronę wroga. Cały film jest oparty o ten problem - czy sierżant Brody jest bohaterem wojennym, czy agentem przeciągniętym w czasie niewoli na stronę Al-Kaidy.
Kazdy odcinek trzyma w napięciu i już ci się wydaje, ze wiesz, a tu znowu wyskakuje coś nowego i robi wodę z mózgu Dobrrry!
Nie mam telewizora
A wiesz co.... może za jakiś czas znów wrócę do tych CIA-owskich intryg. Na razie niczego nie oglądam, przerzuciłam się na książki w ramach zasypiania
Tez nie mam telewizora, przecież jakbym miała to nie oglądałabym po dwóch latach od premiery koleżanka mi poleciła i w necie oglądam
A ja "Szkołę uczuć" oglądam własnie...eh żebym chociaż raz to zobaczyła bez łez - marzenie
768 2013-09-15 18:17:57 Ostatnio edytowany przez adam_K (2013-09-15 18:19:44)
Kazdy odcinek trzyma w napięciu i już ci się wydaje, ze wiesz, a tu znowu wyskakuje coś nowego i robi wodę z mózgu Dobrrry!..
A tam w średnim napięciu jak dla mnie. Po motywie z Walkerem domyśliłem się że Brody, Walker i Abu Nazir razem kręcą. Budują różne fałszywe tropy, ale i tak wszystko wiadomo
Kazdy odcinek trzyma w napięciu i już ci się wydaje, ze wiesz, a tu znowu wyskakuje coś nowego i robi wodę z mózgu
Dobrrry!..
A tam w średnim napięciu jak dla mnie. Po motywie z Walkerem domyśliłem się że Brody, Walker i Abu Nazir razem kręcą. Budują różne fałszywe tropy, ale i tak wszystko wiadomo
A bo ty to jesteś facet i ci inaczej mózg działa
;D
adam_K napisał/a:Kazdy odcinek trzyma w napięciu i już ci się wydaje, ze wiesz, a tu znowu wyskakuje coś nowego i robi wodę z mózgu
Dobrrry!..
A tam w średnim napięciu jak dla mnie. Po motywie z Walkerem domyśliłem się że Brody, Walker i Abu Nazir razem kręcą. Budują różne fałszywe tropy, ale i tak wszystko wiadomo
A bo ty to jesteś facet i ci inaczej mózg działa
![]()
;D
My z m wczoraj obejrzeliśmy tych Millerów
Ubaw po pachy
Polecam
To super, ja jak pisałam ostatnio, też polecam
A ja "Szkołę uczuć" oglądam własnie...eh żebym chociaż raz to zobaczyła bez łez - marzenie
Dla mnie romantyka i osoby ciągle wierzącej w ludzkie dobro, film kultowy i bardzo ważny.
W weekend obejrzałam Millerów i Wielki Gatsby- bardzo ciekawie zrobiony film i muzyka zaskakująca, fabuła nawet, a Di Caprio genialny
O tak, Gatsby to świetny film. Wspaniały montaż, scenografia. Te stroje, wnętrza i super muzyka!
"Histeria - romantyczna historia wibratora" - bardzo fajna komedia )
A ja właśnie skończyłam oglądać drugi sezon "Homeland" i czuje ogromny niedosyt. Carrie genialna świruska przeszła sama siebie a Brody jest przerażająco-fascynujący. Tacy faceci maja w sobie to COŚ.
Ja dzisiaj oglądałam "Mądrość krokodyli" (1998) Opisane jako dramat, horror. Jednak z tym horrorem, to lekka przesada
W roli głównej Jude Law, jako przystojny i wszechstronnie utalentowany wampir Świetny film, na prawdę bardzo mi się podobał. Wraz z ilością obejrzanych filmów, coraz bardziej też lubię tego aktora.
"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona "(2008) z Bradem Pittem.
"Urodziłem się w okolicznościach niezwykłych." - i tak też zaczyna się "Benjamin Button", adaptacja klasycznej noweli F. Scotta Fitzgeralda z lat dwudziestych XX wieku o człowieku, który przychodzi na świat jako osiemdziesięciolatek i stopniowo młodnieje. O człowieku, który ? podobnie jak my wszyscy ? nie potrafi zatrzymać upływu czasu. Jego osobistą historię, osadzoną w Nowym Orleanie, śledzimy od końca I Wojny Światowej w 1918 roku aż po XXI wiek, przeżywając jego los równie niezwykły, jak bywa los każdego człowieka. (Filmweb)
Pewnie będziecie się śmiać, jestem na to przygotowany. "Rejs ku szczęściu. Podróż poślubna do Chorwacji".
Byłam dziś w kinie na najnowszym filmie Wajdy ,,Wałęsa. Człowiek z nadziei". Co prawda byłam do niego nastawiona dosyć sceptycznie, ale że zostałam zaproszona, to się nie odmawia, prawda? Z drugiej strony chciałam skonfrontować to, co zapamiętałam z dzieciństwa z obrazami pokazanymi przez reżysera. Przyznaję, że wyszłam pozytywnie zaskoczona. Film nie był ani nudny, ani pełen patosu, czego najbardziej się obawiałam. Z kolei postać samego Wałęsy ukazana została bardzo ,,po ludzku", bez nadmiernego nadęcia, a przy tym zarówno w chwilach wielkiego zwycięstwa, jak i porażki (upokorzenie, internowanie, oskarżenia narodu w chwili wprowadzenia stanu wojennego). To, co mnie zaskoczyło, to kilka faktów, o których nie wiedziałam, ale też obrazy, które pomimo upływającego czasu nadal żywo stawały mi przed oczami - moje rodzinne Jastrzębie też wpisało się w kartę tamtej historii, co - dzięki mojemu tacie - do dziś pamiętam bardzo dokładnie .