Moje zdrady (Netkafejka) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Strony Poprzednia 1 41 42 43 44 45 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,731 do 2,795 z 15,189 ]

2,731

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór Starr Wars! ;-)

Jaki dziś temat?

Trawka?!

Ho,ho, ho...

Witaj Auroro
Temat trawki... ale bambusowej... wink

Zobacz podobne tematy :

2,732

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór Starr Wars! ;-)

Jaki dziś temat?

Trawka?!

Ho,ho, ho...

Witaj Auroro
Temat trawki... ale bambusowej... wink

Dobry wieczór ;-)
No to mamy już lato! ;-)
Można iść na trawkę...

2,733

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Jaka jest Wasza ulubiona pora roku?

2,734

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Jaka jest Wasza ulubiona pora roku?

Właśnie dzisiaj się zaczęła moja ulubiona smile

2,735 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-21 01:21:48)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór Mili Państwo!
Już weekend!


Zaraz zaraz, ale to kozie mleko miało służyć do kąpieli, a nie do picia, więc efektów specjalnych być nie powinno ;-)

Masz rację Auroro. Do kąpieli. Wyobraziłam sobie jednak Niewiastę rozkoszującą się aksamitem tego niebywałego trunku w miedzianej wannie... I pomyślałam, że zanurzy swoje włosy a potem lico skrywając się pod jego taflą. I przypadkiem posmakuje koziny smile Stąd dalej koleje losu związku - bób i nektar pełen   natury...

Jak Kleopatra, Sponi?

Wyczytałam, że Kleopatra kąpała się w oślim mleku, a i bób z pewnością znała, bo rośliny strączkowe uprawiano w dorzeczu Nilu.
Przeczytałam też o dzisiejszych zwyczajach Egipcjan, które mnie zaciekawiły: "W Egipcie, dzień zaczyna się od dania zwanego ful. Jest to puree, które robi się z brązowego bobu, który następnie doprawia się czosnkiem, kminem oraz cytryną. Wszędzie w Egipcie, ale przede wszystkim na maleńkich skwerkach i na wielkich, szerokich ulicach stolicy nie jest trudno spotkać Egipcjan, którzy sprzedają tak zwaną ta?amia. Potrawa ta w największym skrócie to smażone ciasteczka, wykonane z bobu, ale które bardzo przypominają falafele, wykonane z ciecierzycy.

Obejrzałam sobie te falafele, ta?amię i ful, wyglądają apetycznie... ;-)
Ja też, tak jak Starr, spróbuję tego bobu z łupinami.
Raz kozie śmierć ;-)

2,736

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Jaka jest Wasza ulubiona pora roku?

Właśnie dzisiaj się zaczęła moja ulubiona smile

Ciepłolubny Starr ;-) https://youtu.be/lnXLVTi_m_M

2,737

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

/.../
Ja też, tak jak Starr, spróbuję tego bobu z łupinami.
Raz kozie śmierć ;-)

Na wszelki wypadek, przed spożywaniem zaopatrzę się w olbrzymia butlę kropli żołądkowych... gorzkich... big_smile

2,738

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

/.../
Ja też, tak jak Starr, spróbuję tego bobu z łupinami.
Raz kozie śmierć ;-)

Na wszelki wypadek, przed spożywaniem zaopatrzę się w olbrzymia butlę kropli żołądkowych... gorzkich... big_smile

Tych w bursztynowym kolorze? ;-)))

To ja naszykuję wiadro herbaty ;-)

2,739

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

/.../
Ja też, tak jak Starr, spróbuję tego bobu z łupinami.
Raz kozie śmierć ;-)

Na wszelki wypadek, przed spożywaniem zaopatrzę się w olbrzymia butlę kropli żołądkowych... gorzkich... big_smile

Tych w bursztynowym kolorze? ;-)))

To ja naszykuję wiadro herbaty ;-)

Dobrze... ale gorzkiej smile

2,740

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:

Na wszelki wypadek, przed spożywaniem zaopatrzę się w olbrzymia butlę kropli żołądkowych... gorzkich... big_smile

Tych w bursztynowym kolorze? ;-)))

To ja naszykuję wiadro herbaty ;-)

Dobrze... ale gorzkiej smile

Oczywiście! Żołądkowej ;-)))

Z okazji nadejścia lata, cały czas słyszę jakieś fajerwerki. A jak tam po prawej stronie miasta?

2,741

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witaj Auroro.

aurora borealis napisał/a:

To ja naszykuję wiadro herbaty ;-)

Mogę przyszykować wiadro mięty.

2,742

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Witaj Auroro.

aurora borealis napisał/a:

To ja naszykuję wiadro herbaty ;-)

Mogę przyszykować wiadro mięty.

Witaj Południowa!
Dobry z Ciebie człowiek. Dzięki.
Ja już czuję do Ciebie tę "miętę"...
Też masz ją w ogrodzie?

2,743

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Jaki dziś temat?

Trawka?!

Ho,ho, ho...

Hm...
Od razu takie skojarzenia? lol

2,744

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Też masz ją w ogrodzie?

Bardziej precyzyjnie byłoby stwierdzić, że to synuś ją ma. Ale prawda jest taka, że głównie ja ją podkradam...wstyd powiedzieć....do mojito wink
Nie jestem zbyt trunkowa (bo całkowitą abstynentką nie jestem), ale mojito w upały jest doskonałe.

2,745

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Jaki dziś temat?

Trawka?!

Ho,ho, ho...

Hm...
Od razu takie skojarzenia? lol

A tak jakoś... ;-)
Nigdy nie próbowałam i jakoś mnie nie ciągnie, choć śpiewałam ten kawałek wielokroć: https://youtu.be/9iw4VMDurxw
Daab był kiedyś jedną z moich ulubionych grup.

2,746

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Daab był kiedyś jedną z moich ulubionych grup.

Nie znałam tego zespołu.
Posłuchałam sobie.
Reggae, to był tylko on https://www.youtube.com/watch?v=jGqrvn3q1oo

2,747

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Po czternastej... ja padam i spadam z kręcioła...
Dobrych snów życzę <papa> Dobranoc...

2,748

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Daab był kiedyś jedną z moich ulubionych grup.

Nie znałam tego zespołu.
Posłuchałam sobie.
Reggae, to był tylko on https://www.youtube.com/watch?v=jGqrvn3q1oo

O! Znowu Bo/ób ;-)))

Ty posiadaczka ogrodu nie znałaś tego? : https://youtu.be/_IVYWNZ2frg
Uwielbiam ten "kawałek" do dziś.

2,749

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Po czternastej... ja padam i spadam z kręcioła...
Dobrych snów życzę <papa> Dobranoc...

Dobranoc Słoneczny!

Dobrej, choć krótkiej nocy ;-)

2,750

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Ty posiadaczka ogrodu nie znałaś tego? : https://youtu.be/_IVYWNZ2frg
Uwielbiam ten "kawałek" do dziś.

O rany! No pewnie, że znam.
W takim razie, tylko nazwy zespołu nie kojarzyłam, albo zapomniałam.
Cóż, pewno będzie mi się to zdarzać coraz częściej wink

2,751

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Ty posiadaczka ogrodu nie znałaś tego? : https://youtu.be/_IVYWNZ2frg
Uwielbiam ten "kawałek" do dziś.

O rany! No pewnie, że znam.
W takim razie, tylko nazwy zespołu nie kojarzyłam, albo zapomniałam.
Cóż, pewno będzie mi się to zdarzać coraz częściej wink

Miałam kiedyś "fazę" na nich. Trójkolorowe czapki sobie na szydełku robiłam... Normalnie "wzynawcą" byłam.
A co do zapominania... Też zauważyłam, że robię coraz więcej notatek ;-) Kartki "sklerotki" fruwają wokół mnie. Zdarza mi się na nich zapisać jakąś myśl, żeby nie uciekła... ;-)

2,752

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Też zauważyłam, że robię coraz więcej notatek ;-) Kartki "sklerotki" fruwają wokół mnie. Zdarza mi się na nich zapisać jakąś myśl, żeby nie uciekła... ;-)

Ja jestem cała "okartkowana". Nie wiem jak bez tego dałabym radę wszystko spamiętać.

2,753

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Chyba pora udać się w objęcia Morfeusza Auroro, bo nas piętnasta zastanie wink
Dobrej nocy.
Wszystkim Starrowiczom życzę spokojnej i słonecznej niedzieli.

2,754

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Oto treść jednej z moich "sklerotek": Depresja nie jest tylko nieprzyjemnym symptomem, ale jest okrężną drogą energii skierowaną ku temu fragmentowi rzeczywistości, który dotąd dana osoba zaniedbywała" C.G. Jung

Luc, pracowałaś wytrwale w ogrodzie. Pora na sen. Cieplutkie dobranoc!

Tobie i Wszystkim na tę nową porę roku:  https://youtu.be/VDZCfXUvmAs

2,755

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

***
płyną w niebie chmury
dzisiejszej wichury
słucham

jak wiatr w głowie wyje
wszystkie myśli zmyje
dmucham

razem z nim po nerce
w wątrobę i w serce
wietrzę

długo siebie całą -
uczucia i ciało
i patrzę

jak na lewą stronę
całe wywrócone
zostało

A może to dlatego O'Kruszynko, żeby człowiek poznał, że jest jak sztormiak?  Dwustronny: z jednej - granatowy a z drugiej żółty? ;-)

Uświadomiłaś mi, że mam się lepiej. Po wysłuchaniu Twojej muzycznej dedykacji i frazy o zabraniu skrzydeł, jeszcze całkiem niedawno wyłabym do księżyca całą noc. Dziś, to jest wyszukana metafora, która urzeka swym pięknem.

Wznoś się wysoko O'Kruszynko i strzepnij tu czasem choć trochę Twego barwnego pyłku... ;-)

2,756

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry wieczór smile
Motyw na dzisiaj: https://youtu.be/TfJuJepVA_M

2,757

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Dzień dobry wieczór smile
Motyw na dzisiaj: https://youtu.be/TfJuJepVA_M

Witaj, Szefie.
No, przyjemna muzyczka. Coś, jakby połączenie jazzu z latynoskim zagraniem.

Coś ostatnio Morfeusz wcześnie goni mnie do wyrka. Straciłem trochę ciekawych pogawędek.:)

2,758

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Dzień dobry wieczór smile
Motyw na dzisiaj: https://youtu.be/TfJuJepVA_M

Zasnę przy tej nucie. Wyobrażę sobie, że płynę po pięciolinii.

Parę moich kochanków czyli fortepian i skrzypce pozostawię na jutro..

https://m.youtube.com/watch?list=PLA2190D4C816B72A9&params=OAFIAVgK&v=E7sJEXCbkKk&mode=NORMAL

2,759

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
starr napisał/a:

Dzień dobry wieczór smile
Motyw na dzisiaj: https://youtu.be/TfJuJepVA_M

Witaj, Szefie.
No, przyjemna muzyczka. Coś, jakby połączenie jazzu z latynoskim zagraniem.

Coś ostatnio Morfeusz wcześnie goni mnie do wyrka. Straciłem trochę ciekawych pogawędek.:)

Witajcie Sponi i Excop.
Dzisiaj motyw księżycowy... smile

Poczytałem dzisiaj w necie na temat bobu... Na razie nie eksperymentuję bo jeszcze za drogi, ale na forach gdzie wypowiadają się czytelnicy, zdecydowana większość nie je łupin. Natomiast bardziej specjalistyczne strony - kulinarne i żywieniowe podają, że jest to bardzo pożądane ze względu na duże ilości witamin, błonnika i czegoś tam jeszcze, co ułatwia trawienie. smile Wszędzie jednak wspominają o jego gazotwórczych właściwościach dlatego nie jest polecany dla osób z zaburzeniami trawienia..

2,760

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Excop napisał/a:
starr napisał/a:

Dzień dobry wieczór smile
Motyw na dzisiaj: https://youtu.be/TfJuJepVA_M

Witaj, Szefie.
No, przyjemna muzyczka. Coś, jakby połączenie jazzu z latynoskim zagraniem.

Coś ostatnio Morfeusz wcześnie goni mnie do wyrka. Straciłem trochę ciekawych pogawędek.:)

Witajcie Sponi i Excop.
Dzisiaj motyw księżycowy... smile

Poczytałem dzisiaj w necie na temat bobu... Na razie nie eksperymentuję bo jeszcze za drogi, ale na forach gdzie wypowiadają się czytelnicy, zdecydowana większość nie je łupin. Natomiast bardziej specjalistyczne strony - kulinarne i żywieniowe podają, że jest to bardzo pożądane ze względu na duże ilości witamin, błonnika i czegoś tam jeszcze, co ułatwia trawienie. smile Wszędzie jednak wspominają o jego gazotwórczych właściwościach dlatego nie jest polecany dla osób z zaburzeniami trawienia..

To akurat, że bób to roślina strączkowa i spożywanie jej nasion w całości, podobnie jak grochu i fasoli związane jest z ryzykiem  wystąpienia w nieodpowiednim czasie i miejscu efektów dźwiękowo-zapachowych wiadomo nie od dzisiaj. Dlatego jadam strączkowe przeważnie w weekend. I tak od lat.:)

2,761

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

/.../
To akurat, że bób to roślina strączkowa i spożywanie jej nasion w całości, podobnie jak grochu i fasoli związane jest z ryzykiem  wystąpienia w nieodpowiednim czasie i miejscu efektów dźwiękowo-zapachowych wiadomo nie od dzisiaj. Dlatego jadam strączkowe przeważnie w weekend. I tak od lat.:)

No ja nie mam lasu tak blisko domu... smile
Ale jest na to podobno metoda... Trzeba gotować strączkowe razem z drugim garnkiem wody. Jak się groch, fasola, bób zagotują, trzeba odlać wodę i dalej gotować w drugim garnku... Podobno pomaga... Nie sprawdzałem.

2,762

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

No ja nie mam lasu tak blisko domu... smile
Ale jest na to podobno metoda... Trzeba gotować strączkowe razem z drugim garnkiem wody. Jak się groch, fasola, bób zagotują, trzeba odlać wodę i dalej gotować w drugim garnku... Podobno pomaga... Nie sprawdzałem.

Z tym lasem, to Ci się udało.:)
Natomiast ten sposób na gotowanie strączkowych może i pozwala uniknąć gazów, ale jak z wyjałowionego grochu ugotować prawdziwą grochówkę albo zupę fasolową? Tak źle i tak niedobrze.:)

2,763

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

/.../
Z tym lasem, to Ci się udało.:)
Natomiast ten sposób na gotowanie strączkowych może i pozwala uniknąć gazów, ale jak z wyjałowionego grochu ugotować prawdziwą grochówkę albo zupę fasolową? Tak źle i tak niedobrze.:)

Cóż... gotować normalnie, a potem nie używać otwartego ognia... smile

2,764

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Excop napisał/a:

/.../
Z tym lasem, to Ci się udało.:)
Natomiast ten sposób na gotowanie strączkowych może i pozwala uniknąć gazów, ale jak z wyjałowionego grochu ugotować prawdziwą grochówkę albo zupę fasolową? Tak źle i tak niedobrze.:)

Cóż... gotować normalnie, a potem nie używać otwartego ognia... smile

No, cóż. W takiej sytuacji, najbezpieczniej jest przypalać papierosa w przeciągu.:)

2,765

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

/.../
No, cóż. W takiej sytuacji, najbezpieczniej jest przypalać papierosa w przeciągu.:)

I na stronie nawietrznej... big_smile

2,766 Ostatnio edytowany przez Excop (2015-06-22 00:18:15)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Excop napisał/a:

/.../
No, cóż. W takiej sytuacji, najbezpieczniej jest przypalać papierosa w przeciągu.:)

I na stronie nawietrznej... big_smile

Z pewnością, bo mogłoby się zdarzyć, że wyglądalibyśmy, jak św.Elmo.:D

2,767

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Czas już lulu.
Dobranoc Starr, dobranoc wszystkim, którzy jeszcze się pojawią.:)

2,768

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Czas już lulu.
Dobranoc Starr, dobranoc wszystkim, którzy jeszcze się pojawią.:)

Dobranoc Excop

Już trzynasta... Na mnie też czas... Czas na sen...
Dobrej nocy wszystkim <papa>
https://youtu.be/3LTk-ldh-3A

2,769

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Ale grzecznie śpicie!
Kołderki aż na nosy ponaciągane... Chyba tu Sponi przede mną była ;-)))
Kapciuszki równo przy łóżeczkach stoją...

Pozostaje mi tylko pogłaskać Was po policzkach i magiczną trąbą- nie trąbą wpuścić trochę dobrych snów.
Sama zaś posłucham Waszej muzyki.

Dobranoc. Fajnego, udanego tygodnia!
Pa! : -)

2,770

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry wieczór wink
Dzisiaj tylko na moment wpadłem i wracam do pakowania. Jutro skoro świt wyjeżdżam na urlop... Czas na odpoczynek od miejskiego hałasu, miejskiej komunikacji, kotów i od komputera. Biorę ze sobą kilka książek o Reiki i nastawiam się na ćwiczenia i medytacje, inhalacje jodowego powietrza i szukanie żółtych kamyków... smile
Wracam w przyszły wtorek.
Do poczytania smile

2,771 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-22 22:19:19)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Dzień dobry wieczór wink
Dzisiaj tylko na moment wpadłem i wracam do pakowania. Jutro skoro świt wyjeżdżam na urlop... Czas na odpoczynek od miejskiego hałasu, miejskiej komunikacji, kotów i od komputera. Biorę ze sobą kilka książek o Reiki i nastawiam się na ćwiczenia i medytacje, inhalacje jodowego powietrza i szukanie żółtych kamyków... smile
Wracam w przyszły wtorek.
Do poczytania smile

Dobry wieczór!
Heja Marynarzu!

A obiecana książka do poczytania o PRL?
Mam nawet dwie... Bo druga jest niespodzianką ;-)

No nic... jelenie poczekają.
Życzę Ci wspaniałego wypoczynku i totalnego zajodowania się;-)
Wracaj zdrów i cały.
Już zaczynam tęsknić...  Starrt! ;-)))

2,772

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:

Dzień dobry wieczór wink
Dzisiaj tylko na moment wpadłem i wracam do pakowania. Jutro skoro świt wyjeżdżam na urlop... Czas na odpoczynek od miejskiego hałasu, miejskiej komunikacji, kotów i od komputera. Biorę ze sobą kilka książek o Reiki i nastawiam się na ćwiczenia i medytacje, inhalacje jodowego powietrza i szukanie żółtych kamyków... smile
Wracam w przyszły wtorek.
Do poczytania smile

Dobry wieczór!
Heja Marynarzu!

A obiecana książka do poczytania o PRL?
Mam nawet dwie... Bo druga jest niespodzianką ;-)

No nic... jelenie poczekają.
Życzę Ci wspaniałego wypoczynku i totalnego zajodowania się;-)
Wracaj zdrów i cały.
Już zaczynam tęsknić...  Starrt! ;-)))

Witaj, Zorzeńko!
Dołączam się do życzeń. Odpoczywaj, Miłośniku Kotów i wracaj z nowymi siłami i muzycznymi wspominkami.:)

2,773 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-23 01:06:26)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór, Braciszku!

Smutno tu będzie bez Naszego Starrszefa, ale ciepłe myśli dolecą wszędzie!
Będziemy trochę jak te Jego Behemoty osamotnione ;-)

Może sobie pośpiewamy? Mam takiego swojego kochanego "balladziarza" idealnego na smuteczki: https://youtu.be/jx2rKTuKzQY

2,774 Ostatnio edytowany przez Excop (2015-06-23 01:29:47)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór, Braciszku!

Smutno tu będzie bez Naszego Starrszefa, ale ciepłe myśli dolecą wszędzie!
Będziemy trochę jak te Jego Behemoty osamotnione ;-)

Może sobie pośpiewamy? Mam takiego swojego kochanego "balladziarza" idealnego na smuteczki: https://youtu.be/jx2rKTuKzQY

Przyznam, że nie znam tego pieśniarza. W stylu przypomina nieco Joan Baez.
Dla mnie perełką ballady jest nasza "Nim wstanie dzień" z filmu "Prawo  pięść" w wykonaniu Edmunda Fettinga. Przepiękna, ascetyczna muzyka i i tekst Agnieszki Osieckiej.

Na czas nieobecności Szefa, będziemy musieli zadbać, by Starkafejka nie obrosła pajęczyną.:)

Pożegnam się już, Siostrzyczko. Śnij piękne, jak aurora borealis, sny przez całą fazę REM.:)
Dobranoc.

2,775

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Trudno jest być latarnikiem, ale cóż...

Wygaszam wszystkie lampy za wyjątkiem jednej, tej maleńkiej, aby może jakaś zbłądzona duszyczka mogła sobie herbatę zaparzyć. Zostawiam też migdałowe ciasteczka amaretti, może ktoś lubi i zechce się poczęstować?

Dobrej nocy i dobrego dnia! : -)

2,776 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-23 02:00:45)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór, Braciszku!

Smutno tu będzie bez Naszego Starrszefa, ale ciepłe myśli dolecą wszędzie!
Będziemy trochę jak te Jego Behemoty osamotnione ;-)

Może sobie pośpiewamy? Mam takiego swojego kochanego "balladziarza" idealnego na smuteczki: https://youtu.be/jx2rKTuKzQY

Przyznam, że nie znam tego pieśniarza. W stylu przypomina nieco Joan Baez.
Dla mnie perełką ballady jest nasza "Nim wstanie dzień" z filmu "Prawo  pięść" w wykonaniu Edmunda Fettinga. Przepiękna, ascetyczna muzyka i i tekst Agnieszki Osieckiej.

Na czas nieobecności Szefa, będziemy musieli zadbać, by Starkafejka nie obrosła pajęczyną.:)

Pożegnam się już, Siostrzyczko. Śnij piękne, jak aurora borealis, sny przez całą fazę REM.:)
Dobranoc.

Wiele razy znajduję jakieś podobieństwo między nami, Excop. Lubię Osiecką.
A im starsza jestem, tym więcej z niej rozumiem.

Pająki to podobno pierwsze stworzenia, które zamieszkują każdą nową przestrzeń. Jeśli tylko nie łażą po mnie, a jedynie oglądam je z oddali - to nawet je lubię. A pajęczynę, to już w ogóle uważam za arcydzieło sztuki tkackiej.
Czytałam kiedyś artykuł o tym, że pająkom podawano kawę, aby sprawdzić ich zachowanie po tej używce. Wyobraź sobie, że reagowały zupełnie odwrotnie, niż ludzie. Kofeina usypiała je i spowalniała ich ruchy...
A już najbardziej w pająkach podobają mi się ich nazwy:
liścianek sektornik,
sidlisz jaskiniowy,
skakun arlekinowy,
nasosznik trzęś,
poskocz kraśny,
podłaz deskowaty,
zaleszczołek pospolity,
szpeciel,
wałęsak leśny...

Z Ciebie, Excop, to taki trochę wałęsak leśny, prawda? ;-)))

Skoro przywołałeś "Joankę" to może na dobranoc, to cudeńko, które jest moim uspokajaczem forte extra strong mówiącym o tym, jak cudownie jesteśmy stworzeni: https://youtu.be/Pz_7h2Ytq1k

Dobrej nocy!

2,777 Ostatnio edytowany przez Excop (2015-06-23 20:10:21)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witajcie!
Dzień dobry, Auroro!.

aurora borealis napisał/a:

Wiele razy znajduję jakieś podobieństwo między nami, Excop. Lubię Osiecką.
A im starsza jestem, tym więcej z niej rozumiem.

Również odnoszę takie wrażenie, Aurorko.
Uwielbiam Twój kwiecisty, pełen porównań i metafor styl wypowiedzi. Empatia aż bije z Twoich postów. Ja tak nie umiem, 30 lat suchych raportów i dokumentowania zbrodni zrobiło swoje.:)

Agnieszkę Osiecką cenię za talent obserwacji i umiejętność ubrania tego w poezję we właściwy jej, ironiczny sposób.
Uwielbiam słuchać jedną z piosenek Pani Maryli "Szparka sekretarka". Tekst oddaje cały geniusz Osieckiej. Dwuznaczność tytułu obiecuje wiele, a całość... To właśnie, cała Osiecka.:)

aurora borealis napisał/a:

Pająki to podobno pierwsze stworzenia, które zamieszkują każdą nową przestrzeń. Jeśli tylko nie łażą po mnie, a jedynie oglądam je z oddali - to nawet je lubię. A pajęczynę, to już w ogóle uważam za arcydzieło sztuki tkackiej.
Czytałam kiedyś artykuł o tym, że pająkom podawano kawę, aby sprawdzić ich zachowanie po tej używce. Wyobraź sobie, że reagowały zupełnie odwrotnie, niż ludzie. Kofeina usypiała je i spowalniała ich ruchy...
A już najbardziej w pająkach podobają mi się ich nazwy:
liścianek sektornik,
sidlisz jaskiniowy,
skakun arlekinowy,
nasosznik trzęś,
poskocz kraśny,
podłaz deskowaty,
zaleszczołek pospolity,
szpeciel,
wałęsak leśny...

Na moją partnerkę działają mniej romantyczne nazwy gatunkowe:
czarna wdowa,
krzyżak,
ptasznik australijski,
bo pająków boi się bardzo.:)

aurora borealis napisał/a:

Z Ciebie, Excop, to taki trochę wałęsak leśny, prawda? ;-)))

Co prawda, to prawda, Zorzeńko. Nie, żebym był jakimś odludkiem, czy leśnym pustelnikiem, ale w lesie najlepiej czuję się, gdy jestem sam wśród ciszy przerywanej stukaniem dzięcioła.:)

aurora borealis napisał/a:

Skoro przywołałeś "Joankę" to może na dobranoc, to cudeńko, które jest moim uspokajaczem forte extra strong mówiącym o tym, jak cudownie jesteśmy stworzeni: https://youtu.be/Pz_7h2Ytq1k

Sympatyczne bardzo. I Baez, taka młoda na tej fotografii.
Nie znam hiszpańskiego, ale lubię piosenki i pieśni w tym języku.:)

2,778 Ostatnio edytowany przez annaJo (2015-06-23 20:13:00)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

dzień dobry starrzy przyjaciele

Poczytuje codziennie co piszecie, ale z moim obecnym nastrojem i myślami buszującymi w głowie nie jestem dobrym kompanem, nawet dla samej siebie. Tak nie lubię jak pojawiają sie demony przeszłości, nie lubie jak mi robia problemy, a robia psia kość sad

Dzieki Aurorko za piosenkę, trafiłaś w 100%

Czy myślicie, że Starr odbierze życzenia słoneczka jak mu je wyślę w przestworza?

2,779

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witaj, Anno, starra Przyjaciółko.:)

annaJo napisał/a:

Poczytuje codziennie co piszecie, ale z moim obecnym nastrojem i myślami buszującymi w głowie nie jestem dobrym kompanem, nawet dla samej siebie. Tak nie lubię jak pojawiają sie demony przeszłości, nie lubie jak mi robia problemy, a robia psia kość sad

Anno, na pocieszenie powiem, że wszyscy mamy jakieś demony, które wyłażą w najmniej odpowiednim momencie i skutecznie potrafią zatruć życie. Ale jedynym sposobem na nie jest nauczyć się z nimi żyć. Choć bywa to bardzo trudne. W końcu odpuszczą.:)

annaJo napisał/a:

Czy myślicie, że Starr odbierze życzenia słoneczka jak mu je wyślę w przestworza?

Z pewnością. Sądzę, że mimo zapowiedzi urlopu, niebawem się pojawi, właśnie z powodu Twojego słoneczka.:)

2,780

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

W końcu odpuszczą.:)

Te słowa powtarzam sobie od półtora roku jak mantrę. Tylko ile czasu jeszcze bedę musiała powtarzać?

Wierzę w to jak byłam wychowana, że dobro rodzi dobro, ale okazuje się, że bywaja wyjątki od reguły.

Kiedyś demon powtarzał zdanie z zupełnie innej planety niż moja: za dobro zawsze jest zło i kara. Wtedy śmiałam się z tego.
Niestety demon w to wierzy...............i co jakiś czas uderza.

A może złem było za dużo mojego dobra, a może to, że przestałam je dawać, albo że tylko dawałam, a nie brałam?

Popieprzone to i już.

2,781 Ostatnio edytowany przez Excop (2015-06-23 23:41:18)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:
Excop napisał/a:

W końcu odpuszczą.:)

Te słowa powtarzam sobie od półtora roku jak mantrę. Tylko ile czasu jeszcze bedę musiała powtarzać?

Wierzę w to jak byłam wychowana, że dobro rodzi dobro, ale okazuje się, że bywaja wyjątki od reguły.

Kiedyś demon powtarzał zdanie z zupełnie innej planety niż moja: za dobro zawsze jest zło i kara. Wtedy śmiałam się z tego.
Niestety demon w to wierzy...............i co jakiś czas uderza.

A może złem było za dużo mojego dobra, a może to, że przestałam je dawać, albo że tylko dawałam, a nie brałam?

Popieprzone to i już.

Dobre może niekiedy zostać odpłacone złem.
Jednego jestem jednak pewien, że ze zło, jak mawia bywalec ławeczki w "Ranczu", Stach Japycz, nigdy nic dobrego nie przyniesie.
Zaufanie, lojalność i empatia nie są obecnie w cenie. Co z tego, skoro wychowani jesteśmy tak, że są to dla nas wartości niezbywalne?
Tacy jak ja mogą być przez niektórych postrzegani, jako pozbawieni ambicji. Nie przychodzi im do głowy jednak, że ambicję i zwykłe łajdactwo dzieli cienka czerwona linia.
Ja tej linii staram się nie przekraczać i dobrze mi z tym. Choć nie raz i nie dwa dostałem po dupie z tego powodu.

Tak więc, Anno, głowa do góry!

2,782 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-24 00:54:49)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór!

Widzę, że pajęczyn to tutaj nie będzie ;-)

Nie boję się pająków, innych tego typu stworzonek również, pod warunkiem, że nie siedzą na mnie ;-) Na ich widok nie wskakuję na stół ;-) Mam w domu nawet takie pudełko z lupą, które służy do ich oglądania, bez robienia im szkody...
Znacie może taki film "Mikrokosmos"? Nie wiem ile razy go już oglądałam. Oto fragment: https://youtu.be/tU5zNr1bkpQ

AnnoJo,
Bywają i ciemniejsze dni, ale mam nadzieję, że tu, w StarrCoffee śmiało możesz pisać i o tym. Nikt nie ma patentu na wieczną radość. Jest tak, jak pisze Excop, czasem i myśli mogą się zachmurzyć, a potem skroplić ;-) Ja zaś, na rozchmurzenie,  posyłam Ci "modlitwę do boga Raa" ;-))), którą pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa: https://youtu.be/M-jiOEnW7EI

Bracie Excopie,
Ten "wałęsak leśny" to dla mnie taki ktoś, kto lubi leśne dukty i słoneczne polany. Ktoś, kto kocha las.

Cieszę się, że lubisz "iberyjskie" dźwięki. I znowu mi jakoś do Ciebie duchowo bliżej ;-) Pozwolę więc sobie zadedykować Ci piosneczkę o wspomnieniach, jednej z moich ulubionych dam hiszpańskiej sceny muzycznej o wdzięcznym imieniu Światło :-)
Ty też masz w sobie taką jasność i przejrzystość, Excop:  https://youtu.be/PqjIXX91ksc

Oprócz Osieckiej, lubię też Hemara. Genialny "tekściarz": https://youtu.be/puA_lDvnaNk

annaJo napisał/a:

Czy myślicie, że Starr odbierze życzenia słoneczka jak mu je wyślę w przestworza?

Sądzę, że jak wielu ludzi, Starr "działa na baterie słoneczne" napędzany blaskiem dobrych życzeń, ciepłym słowem.
Niech tam będzie dobrze u wód Naszemu Wilkowi Morskiemu.
Jako wspomnienie znad morza, pamiętam gofry z bitą śmietaną i jagodami oraz placki ziemniaczane ;-)

Dobranoc! ;-)))

2,783

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór!

A może dzisiaj, goniąc myślami Naszego Kapitana zagramy tak? https://youtu.be/2RPsoR5gZuE
no i oczywiście tak: https://youtu.be/Aj7H6UGAnHA

2,784 Ostatnio edytowany przez Excop (2015-06-24 23:52:48)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór Drogie Panie i telepatycznie, Starr.:)

aurora borealis napisał/a:

Widzę, że pajęczyn to tutaj nie będzie ;-)

Nie boję się pająków, innych tego typu stworzonek również, pod warunkiem, że nie siedzą na mnie ;-) Na ich widok nie wskakuję na stół ;-) Mam w domu nawet takie pudełko z lupą, które służy do ich oglądania, bez robienia im szkody...
Znacie może taki film "Mikrokosmos"? Nie wiem ile razy go już oglądałam. Oto fragment: https://youtu.be/tU5zNr1bkpQ

Oczywiście, Zorzeńko, że oglądałem ten film. Specjalnie, by "Mikrokosmos" stał się wyraźniejszy, nie odmówiłem sobie obejrzenie go w swoim czasie na ekranie kinowym.:) Potem, jeszcze kilka razy w telewizji i z płyty DVD. Urzekające obrazy świata, który na codzień umyka naszej uwadze, o ile nie kłują nas komary i nie obsiadają kleszcze.:) A propos kleszczy. T wredne zwierzątka, to przecież także pajęczaki!

aurora borealis napisał/a:

AnnoJo,
Bywają i ciemniejsze dni, ale mam nadzieję, że tu, w StarrCoffee śmiało możesz pisać i o tym. Nikt nie ma patentu na wieczną radość. Jest tak, jak pisze Excop, czasem i myśli mogą się zachmurzyć, a potem skroplić ;-) Ja zaś, na rozchmurzenie,  posyłam Ci "modlitwę do boga Raa" ;-))), którą pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa: https://youtu.be/M-jiOEnW7EI

Popieram Cię, Siostrzyczko w tych słowach ku Annie!

aurora borealis napisał/a:

Bracie Excopie,
Ten "wałęsak leśny" to dla mnie taki ktoś, kto lubi leśne dukty i słoneczne polany. Ktoś, kto kocha las.

Jasne, że domyśliłem się motywu porównania mnie do niewielkiego pajączka i bardzo Ci za to dziękuję.:)

aurora borealis napisał/a:

Cieszę się, że lubisz "iberyjskie" dźwięki. I znowu mi jakoś do Ciebie duchowo bliżej ;-) Pozwolę więc sobie zadedykować Ci piosneczkę o wspomnieniach, jednej z moich ulubionych dam hiszpańskiej sceny muzycznej o wdzięcznym imieniu Światło :-)
Ty też masz w sobie taką jasność i przejrzystość, Excop:  https://youtu.be/PqjIXX91ksc

Oprócz Osieckiej, lubię też Hemara. Genialny "tekściarz": https://youtu.be/puA_lDvnaNk

Hiszpański, podobnie jak włoski i francuski nadają wokalizie takiej jakiejś melodyki, której nie czuje w piosenkach śpiewanych po angielsku, czy nawet w naszym ojczystym języku. Bo jeżeli nie zwracam uwagi na tekst, romański zaśpiew odpowiada mi najbardziej.:)

A, tak na marginesie, mijamy się od kilku dni jakoś:)
Morfeusz gra ze mną w kulki.:)

2,785

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór!

A może dzisiaj, goniąc myślami Naszego Kapitana zagramy tak? https://youtu.be/2RPsoR5gZuE
no i oczywiście tak: https://youtu.be/Aj7H6UGAnHA

Witaj, Siostrzyczko!
Jak najbardziej adekwatna muzyczka. "Trzy Korony" i Krzysztof Klenczon, taki nasz Jim Morrisson.
Oby tylko szkwały i sztormy nie zepsuły Starrowi humoru na urlopie i miał zawsze jakiś port w pobliżu, by się schronić przed "dziesiątką":)

2,786

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Morfeusz mnie wzywa, nie dam na siebie czekać.:)

Dobranoc, Zorzeńko. Dobranoc, kto jeszcze zajrzy!

2,787 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-25 01:42:53)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór!

Skoro lubisz "Mikrokosmos" to i "Makrokosmos" pewnie też znasz.
I mnie podobają się filmy przyrodnicze i ich bohaterowie - nasi mniejsi bracia ;-)))

Nie wiedziałam, że kleszcze to pajęczaki. Zdecydowanie wolę zatem pająki!

Excop napisał/a:

Hiszpański, podobnie jak włoski i francuski nadają wokalizie takiej jakiejś melodyki, której nie czuje w piosenkach śpiewanych po angielsku, czy nawet w naszym ojczystym języku. Bo jeżeli nie zwracam uwagi na tekst, romański zaśpiew odpowiada mi najbardziej.

Sądzę, że ta przyjemna dla ucha wokaliza - jak sama nazwa wskazuje - to zasługa nasycenia samogłoskami, sporą dawką wina i słońca ;-)))

Pozwól zatem, że coś Ci zadedykuję Excop z samego tygla "hiszpańskości": https://youtu.be/wZMmWYVTVG0 Powinna Ci się spodobać, bo w drugiej części chłopaki śmiało "piłują gitary", tak jak lubisz... ;-)

O muzyce tego kręgu kulturowego, który przypadł Ci do gustu mogłabym pisać długo i namiętnie, bo to mój "konik". Wstydzę się jednak zawsze, bo mam wrażenie, że nie jest to muza ceniona u nas i to jakiś "obciach" wklejać takie "kawałki".
Jednak połowa mego serca i duszy chadzają po pięciolinii tamtejszych dróg...

Dziś jeszcze tylko próbka włoskiej wersji "Metody 34 kroków", która nas kiedyś poróżniła ze StarrSzefem i to bardzo! :-)
Posyłam Mu ją z oddali ( i bliży)  https://youtu.be/gAAnCC6lrBQ

Excop napisał/a:

Oby tylko szkwały i sztormy nie zepsuły Starrowi humoru na urlopie i miał zawsze jakiś port w pobliżu, by się schronić przed "dziesiątką"

Coś mi mówi, że Starr jest mało "meteoropatyczny" ;-) Zwłaszcza nad morzem...

Dobrej nocki dla Ciebie i Morfeusza oraz innych forumowych "Nocnych Zjaw" ;-)
Zostawiłam dla Was kawał soczystego melona. Hiszpańskiego, a jakże! Ole!

2,788

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór, Kochani. Obieram właśnie kurs na południe. Ten weekend spędzę w mieście Luc.
Do przeczytania po niedzieli. Życzę Wam dużo słońca! ; -))) https://youtu.be/X3oMSwdY-ls

2,789

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witajcie nocą Starrowicze, choć pewno nikt się dziś nie pojawi.

aurora borealis napisał/a:

Ten weekend spędzę w mieście Luc.

Może gdzieś na siebie wpadniemy.
Szkoda, że odbędzie się to nieświadomie sad

2,790

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Nie, żebym był jakimś odludkiem, czy leśnym pustelnikiem, ale w lesie najlepiej czuję się, gdy jestem sam wśród ciszy przerywanej stukaniem dzięcioła.:)

Mam podobne upodobania. Najlepiej czuję się samotnie na łonie natury. Las, góry...
Może być razem z moim mężem wink
Wakacyjnie oboje unikamy dużych skupisk ludzkich. Mamy ich dość po całym roku.

2,791

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Witajcie nocą Starrowicze, choć pewno nikt się dziś nie pojawi.

aurora borealis napisał/a:

Ten weekend spędzę w mieście Luc.

Może gdzieś na siebie wpadniemy.
Szkoda, że odbędzie się to nieświadomie sad

Witaj, Luc.:)
Właśnie zabierałem się do napisania, że od jakiegoś czasu Cię nie widuję w StarrCoffee.

Wcale nie jest wykluczone, że się nie spotkacie w realu. Choć telepatią tego nie nazwę, wierzę  w moc energii człowieka.
A ta, ma moc, której nie powstydziłby się Anankin Skywalker, czy Obi Wan Kenobi.:)
Nieprzypadkowo ludzie wyczuwają czyjeś spojrzenie zza pleców.:)

2,792

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witaj Excp.
Cieszę się, że ktoś się pojawił w Starrkafejce smile
Mnie ostatnio trochę mniej, bo praca mnie ciut przysypała, a że niedługo urlop, to trzeba się solidnie odgruzować żeby móc spokojnie wypoczywać.

Excop napisał/a:

Wcale nie jest wykluczone, że się nie spotkacie w realu. Choć telepatią tego nie nazwę, wierzę  w moc energii człowieka.
A ta, ma moc, której nie powstydziłby się Anankin Skywalker, czy Obi Wan Kenobi.:)
Nieprzypadkowo ludzie wyczuwają czyjeś spojrzenie zza pleców.:)

Chciałabym, ale obawiam się, że nawet jak na siebie z Aurorą wpadniemy, to będzie się to nieświadomie sad
Ale mam nadzieję, że kiedyś będzie to świadome.
Wprawdzie chyba Starr pisał o niechętnym stosunku do przenoszenia znajomości internetowych do rzeczywistości, ale ja mam odmienne zdanie. Oczywiście nie każdego, ale jest parę osób z forum, z którymi chętnie spotkałabym się.

2,793

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
Excop napisał/a:

Nie, żebym był jakimś odludkiem, czy leśnym pustelnikiem, ale w lesie najlepiej czuję się, gdy jestem sam wśród ciszy przerywanej stukaniem dzięcioła.:)

Mam podobne upodobania. Najlepiej czuję się samotnie na łonie natury. Las, góry...
Może być razem z moim mężem wink
Wakacyjnie oboje unikamy dużych skupisk ludzkich. Mamy ich dość po całym roku.

To, dokładnie tak, jak my.
Unikamy uczęszczanych plaż, czy modnych kurortów. Pomijając drożyznę, jest tam po prostu za gwarno.

Agroturystyka, albo dzikie plaże, które odkrywamy co roku, przeważnie nad bliskimi nam geograficznie, lubuskimi jeziorami, to jest to!

2,794

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Agroturystyka, albo dzikie plaże, które odkrywamy co roku, przeważnie nad bliskimi nam geograficznie, lubuskimi jeziorami, to jest to!

Lubuskiego do niedawna wcale nie znałam. Dlatego w ubiegłym roku, po spływie kajakowym Brdą, obraliśmy kierunek na zachód.
Objechaliśmy sporą część. Bardzo nam się spodobało. Na pewno jeszcze tam pojedziemy.

2,795 Ostatnio edytowany przez Excop (2015-06-26 23:57:57)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Witaj Excp.
Cieszę się, że ktoś się pojawił w Starrkafejce smile
Mnie ostatnio trochę mniej, bo praca mnie ciut przysypała, a że niedługo urlop, to trzeba się solidnie odgruzować żeby móc spokojnie wypoczywać.

Excop napisał/a:

Wcale nie jest wykluczone, że się nie spotkacie w realu. Choć telepatią tego nie nazwę, wierzę  w moc energii człowieka.
A ta, ma moc, której nie powstydziłby się Anankin Skywalker, czy Obi Wan Kenobi.:)
Nieprzypadkowo ludzie wyczuwają czyjeś spojrzenie zza pleców.:)

Chciałabym, ale obawiam się, że nawet jak na siebie z Aurorą wpadniemy, to będzie się to nieświadomie sad
Ale mam nadzieję, że kiedyś będzie to świadome.
Wprawdzie chyba Starr pisał o niechętnym stosunku do przenoszenia znajomości internetowych do rzeczywistości, ale ja mam odmienne zdanie. Oczywiście nie każdego, ale jest parę osób z forum, z którymi chętnie spotkałabym się.

Z tą niechęcią do przenoszenia relacji z Sieci do rzeczywistych kontaktów to jest według mnie tak, że niektórzy obawiają się o odbiór ich osoby przez innych forumowiczów.
Wyobrażenie, a rzeczywistość - rozczarowanie, czy zaskoczenie? No i rozmowa.
To co przychodzi bez trudu na klawiaturze, może być nie lada problemem w realu.

Posty [ 2,731 do 2,795 z 15,189 ]

Strony Poprzednia 1 41 42 43 44 45 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024