Moje zdrady (Netkafejka) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Strony Poprzednia 1 38 39 40 41 42 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,536 do 2,600 z 15,189 ]

2,536

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

dobranoc kochani, zwolnię ciut miejsca, może jeszcze ktoś wpadnie
wczoraj zamiast wypracowywać godziny snu, jak nam chyba Aurora sugerowała ile tego trzeba przespać, czytałam i czytałam i po 14 zgasiłam światło. Może dziś nadrobię zaległości senne.

Na spanie jest prosta metoda... trzeba wyłączyć kompa, zgasić światło... i zasnąć... big_smile
Spokojnych snów AnnoJo

Zobacz podobne tematy :

2,537

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Od tamtej pory jestem grzeczna ;-)))

To może już wystarczy? wink

Oczywiście "pawiowałam"...

Jestem już umówiona ze Starrszefem, że w Jego lokalu odbędę seans eksperymentalnego upojenia w celach naukowych, a On zadba, abym nie dosięgła dna albo papierowych żurawi Naszej O"Kruszynki. Pawie z żurawiami zdecydowanie się nie lubią... ;-)

2,538

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

Ja jestem jak ta niewidzialna ręka od malunku. Czytam Was moi drodzy smile Dzis musiałam jednak wydobyć głos z siebie. Ja... Chyba wychodzi ku temu, że wstydem jhest nie wiedzieć kim Balbinka i jej pomocnik byli sad 

I wiem juz dlaczego smile We wsi sołtysowa ( posiadaczka w długim czasie jako wybrana smile odbiornika tekewizyjnego nie często zwoływała mieszkanców na seanse smile

Witaj, Sponi (tak już będziemy Cię nazywać).
To żaden wstyd nie znać tego, zakończono nadawać te obrazkowe historyjki zanim się urodziłaś.

Nie będziesz zatem pamiętać również "Gucia i Cezarego" autorstwa Bohdana Butenki.
A Wy, Starr, Luc, Anno, Zorzeńko, pamiętacie?

Pamiętam rysunki B Butenki... Gucia i Cezarego przypomniałeś mi  teraz... smile

2,539

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Nie będziesz zatem pamiętać również "Gucia i Cezarego" autorstwa Bohdana Butenki.
A Wy, Starr, Luc, Anno, Zorzeńko, pamiętacie?

Mamy podobny gust literacki, Excop.
Gucio i Cezarek stali w rankingu zaraz po "Brombie i Innych" ;-)))
Mogę Ci nawet zanucić main theme, jeśli zechcesz ;-)

Pamięć, to jednak cudowne narzędzie!

2,540 Ostatnio edytowany przez luc (2015-06-18 00:01:42)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Jestem już umówiona ze Starrszefem, że w Jego lokalu odbędę seans eksperymentalnego upojenia w celach naukowych, a On zadba, abym nie dosięgła dna albo papierowych żurawi Naszej O"Kruszynki. Pawie z żurawiami zdecydowanie się nie lubią... ;-)

Te seanse, to odbyłam już na studiach. Ależ były eksperymenty wink

Panowie (bo Panie na pewno nie) - pamiętacie wódkę o wdzięcznej nazwie "Vistula"?

2,541

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Jest coś czym Was zaskoczę smile Pamiętam saturatory http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif

2,542

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:

Już wiem http://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gif Jestem Balbinką smile Nie rozróżniam strony lwej od prawej smile Wprawdzie staram się dokonywać prawidłowych wyborów, gdy zachodzi ku temu potrzeba, ale bywa różnie smile

Czy dla mnie szklaneczka też się znajdzie? Obiecuję, że pizmywam wszystkie naczynia, gdy zaśniecie smile I będę cichutko.

No to teraz pora wybrać sobie kurczaka... <hahaha>

2,543

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

dobranoc kochani, zwolnię ciut miejsca, może jeszcze ktoś wpadnie
wczoraj zamiast wypracowywać godziny snu, jak nam chyba Aurora sugerowała ile tego trzeba przespać, czytałam i czytałam i po 14 zgasiłam światło. Może dziś nadrobię zaległości senne.

Tak, Piękna Pani.

Kobieta ma spać 9 godzin i kąpać się w kozim mleku. Ma także się szczotkować 50 razy "z włosem" i 50 "pod włos"...

2,544

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Od tamtej pory jestem grzeczna ;-)))

To może już wystarczy? wink

Oczywiście "pawiowałam"...

Jestem już umówiona ze Starrszefem, że w Jego lokalu odbędę seans eksperymentalnego upojenia w celach naukowych, a On zadba, abym nie dosięgła dna albo papierowych żurawi Naszej O"Kruszynki. Pawie z żurawiami zdecydowanie się nie lubią... ;-)

Tak, pamiętam - mam wybrać do przypinania najmniej wrażliwe na uszkodzenia miejsce na kaloryferze... smile

2,545

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

/.../
Kobieta ma spać 9 godzin i kąpać się w kozim mleku. Ma także się szczotkować 50 razy "z włosem" i 50 "pod włos"...

Cała? smile

2,546

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Kobieta ma spać 9 godzin i kąpać się w kozim mleku. Ma także się szczotkować 50 razy "z włosem" i 50 "pod włos"...

Nie wpędzaj mnie w kompleksy...

2,547

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

A wiecie, że ja nie palę dzięki jednemu z odcinków "Sondy"? Autentycznie!
Był taki odcinek z symulacją pracy płuc, w których gromadzą się pochodne nikotyny...

Chyba tego odcinka nie oglądałam wink
Ale poza tym, to wiem co i jak...

To była niesamowita wizualizacja. Zrobiła na mnie potężne wrażenie.

Ostatni raz  miałam papierosa w ustach w wieku 3 lat. Mój Tata był bardzo nowoczesny i "dawał mi popalić" i "popić". Od tamtej pory jestem grzeczna ;-)))

Witaj, Siostrzyczko!
Mój Ojciec, gdy miałem z 10 lat, skutecznie wybił mi z głowy palenie aż do czasu kamaszy.
Brat mnie namówił, byśmy spróbowali popalić pety, które Tato zostawił w popielniczce w ubikacji. Ubikacja, jak u Kiepskich, była " publiczną, prywatną toaletą" w korytarzu. Spróbowaliśmy, ale mnie Ojciec nakrył, bo zachciało mi się spróbować jeszcze raz.
Perswazja nie była wtedy w cenie...:)

2,548

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:

Już wiem http://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gif Jestem Balbinką smile Nie rozróżniam strony lwej od prawej smile Wprawdzie staram się dokonywać prawidłowych wyborów, gdy zachodzi ku temu potrzeba, ale bywa różnie smile

Przybij "piątkę", Sponi ;-)))
Pytanie o stronę prawą i lewą wywołuje u mnie rwę kulszową z katarem siennym.

To można leczyć, wiesz?

2,549

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

/.../
Kobieta ma spać 9 godzin i kąpać się w kozim mleku. Ma także się szczotkować 50 razy "z włosem" i 50 "pod włos"...

Cała? smile

Chyba połowicznie ;-)))

2,550

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:

/.../ I będę cichutko.

Ale my wolimy, jak Jesteś głośno smile

2,551

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

/.../
Kobieta ma spać 9 godzin i kąpać się w kozim mleku. Ma także się szczotkować 50 razy "z włosem" i 50 "pod włos"...

Cała? smile

Chyba połowicznie ;-)))

Ale którą połowę? smile

2,552 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-18 00:13:11)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Kobieta ma spać 9 godzin i kąpać się w kozim mleku. Ma także się szczotkować 50 razy "z włosem" i 50 "pod włos"...

Nie wpędzaj mnie w kompleksy...

Kompleksy???
To znaczy, że w Krakówku nie można kupić koziego mleka? ;-)))
Zapytam, czy może być z "łowiecek" od bacy...

2,553

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

Już wiem http://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gif Jestem Balbinką smile Nie rozróżniam strony lwej od prawej smile Wprawdzie staram się dokonywać prawidłowych wyborów, gdy zachodzi ku temu potrzeba, ale bywa różnie smile

Przybij "piątkę", Sponi ;-)))
Pytanie o stronę prawą i lewą wywołuje u mnie rwę kulszową z katarem siennym.

To można leczyć, wiesz?

Próbować dobra nasza, ale bywają nieuleczalne schorzenia http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif Jejuś,, i co ja teraz zrobię smile

2,554

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

/.../ I będę cichutko.

Ale my wolimy, jak Jesteś głośno smile

Szkoda, że nie słyszycie mnie czasem, gdy Was czytam smile

2,555

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:

Cała? smile

Chyba połowicznie ;-)))

Ale którą połowę? smile

Może raczej, którą z włosem, a którą pod włos?:D

2,556

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:

Cała? smile

Chyba połowicznie ;-)))

Ale którą połowę? smile

Tę, której jeszcze sobie nie wyrwała szczotkowaniem ;-)

2,557

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Kompleksy???
To znaczy, że w Krakówku nie można kupić koziego mleka? ;-)))

Kupić pewno można.
Gorzej z tą koniecznością "bycia prawdziwą kobietą" wink

2,558

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

Już wiem http://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gif Jestem Balbinką smile Nie rozróżniam strony lwej od prawej smile Wprawdzie staram się dokonywać prawidłowych wyborów, gdy zachodzi ku temu potrzeba, ale bywa różnie smile

Przybij "piątkę", Sponi ;-)))
Pytanie o stronę prawą i lewą wywołuje u mnie rwę kulszową z katarem siennym.

To można leczyć, wiesz?

Próbować dobra nasza, ale bywają nieuleczalne schorzenia http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif Jejuś,, i co ja teraz zrobię smile

Masz rację. Nie leczmy tego. Oto niezłomny dowód na to, że jesteśmy kobietami.
Hura!

2,559

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Chyba połowicznie ;-)))

Ale którą połowę? smile

Tę, której jeszcze sobie nie wyrwała szczotkowaniem ;-)

http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif

2,560

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Kompleksy???
To znaczy, że w Krakówku nie można kupić koziego mleka? ;-)))

Kupić pewno można.
Gorzej z tą koniecznością "bycia prawdziwą kobietą" wink

Luc, ja w stosunku do Ciebie nie mam najmniejszych wątpliwości.
A jak chcesz to zapytaj Fizyka o tę Twoją prawdziwość ;-)

2,561

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Chyba połowicznie ;-)))

Ale którą połowę? smile

Tę, której jeszcze sobie nie wyrwała szczotkowaniem ;-)

Bardzo współczuje w takim razie i cieszę się, że nie jestem kobietą. Miał bym codzienny problem z określeniem która stronę mam sobie wyszczotkować z włosem, a którą pod... big_smile

2,562

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:
starr napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

/.../ I będę cichutko.

Ale my wolimy, jak Jesteś głośno smile

Szkoda, że nie słyszycie mnie czasem, gdy Was czytam smile

Po prostu czytaj na głos... big_smile

2,563

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Masz rację. Nie leczmy tego. Oto niezłomny dowód na to, że jesteśmy kobietami.
Hura!

Znowu.
Nie mam problemów z lateralizacją, nie kąpię się w kozim mleku, nie dam rady wyszczotkować włosów pod włos.
Palę, świetnie prowadzę samochód.
Nie czytam romansów, wolę historię i publicystykę.
Czy ja jeszcze jestem kobietą???

2,564

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:
starr napisał/a:

Ale my wolimy, jak Jesteś głośno smile

Szkoda, że nie słyszycie mnie czasem, gdy Was czytam smile

Po prostu czytaj na głos... big_smile

O rety... Właśnie uświadomiłam sobie, że często mówię do siebie. I przez chwilę miałam ochotę nawiązać do mojego wieku http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif Szczęściem moim niezłomnym rozejrzałam się....http://emotikona.pl/emotikony/pic/49rotfl.gif O wybaczenie błagamhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0what.gif

2,565

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Luc, ja w stosunku do Ciebie nie mam najmniejszych wątpliwości.
A jak chcesz to zapytaj Fizyka o tę Twoją prawdziwość ;-)

Fizyk nie zaprzeczy.
Nie odważy się wink

2,566

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Masz rację. Nie leczmy tego. Oto niezłomny dowód na to, że jesteśmy kobietami.
Hura!

Znowu.
Nie mam problemów z lateralizacją, nie kąpię się w kozim mleku, nie dam rady wyszczotkować włosów pod włos.
Palę, świetnie prowadzę samochód.
Nie czytam romansów, wolę historię i publicystykę.
Czy ja jeszcze jestem kobietą???

Gdybym nosiła spodnie, to już po przeczytaniu tego wpisu poprosiłabym Cię o numer telefonu...

2,567 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-18 00:31:50)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Luc, ja w stosunku do Ciebie nie mam najmniejszych wątpliwości.
A jak chcesz to zapytaj Fizyka o tę Twoją prawdziwość ;-)

Fizyk nie zaprzeczy.
Nie odważy się wink

Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

2,568

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Gdybym nosiła spodnie, to już po przeczytaniu tego wpisu poprosiłabym Cię o numer telefonu...

Od razu mi lepiej wink

2,569

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:

/.../
O rety... Właśnie uświadomiłam sobie, że często mówię do siebie.

Przynajmniej Masz możliwość wtedy porozmawiać z kimś, kto rozumie Ciebie w 100% smile

Sponiewierana napisał/a:

I przez chwilę miałam ochotę nawiązać do mojego wieku http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif Szczęściem moim niezłomnym rozejrzałam się....http://emotikona.pl/emotikony/pic/49rotfl.gif O wybaczenie błagamhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0what.gif

Spox... tu sami swoi... smile

2,570

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

W zasadzie bojaźliwy nie jest.
Ale...
Jak to kiedyś określił nasz związek jego kolega: spokojny statek handlowy i okręt wojenny wink

2,571

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Masz rację. Nie leczmy tego. Oto niezłomny dowód na to, że jesteśmy kobietami.
Hura!

Znowu.
Nie mam problemów z lateralizacją, nie kąpię się w kozim mleku, nie dam rady wyszczotkować włosów pod włos.
Palę, świetnie prowadzę samochód.
Nie czytam romansów, wolę historię i publicystykę.
Czy ja jeszcze jestem kobietą???

http://emotikona.pl/emotikony/pic/podskoki.gif

O rety... Z Twojej wyliczanki zaznaczyłabym historię i romanse , bo poczytuję książki z rodzaju historii połączonej nieśmiało z romansami smile Kim zatem jestem? Wiem smile Wyszło, że chyba Balbinkąhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif

2,572

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Luc, ja w stosunku do Ciebie nie mam najmniejszych wątpliwości.
A jak chcesz to zapytaj Fizyka o tę Twoją prawdziwość ;-)

Fizyk nie zaprzeczy.
Nie odważy się wink

aurora borealis napisał/a:

/.../
Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

Takie zdarzenie podczas podroży pociągiem:

Jedziemy już jakiś czas i do mojego sąsiada pada, zadane przez jedna ze współpasażerek pytanie:
- a pan gdzie pracuje?
- w instytucie... jestem fizykiem...
-.... no popatrz pan, a tak pan inteligentnie wygląda...
- ..........
padłem ze śmiechu...

2,573

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Masz rację. Nie leczmy tego. Oto niezłomny dowód na to, że jesteśmy kobietami.
Hura!

Znowu.
Nie mam problemów z lateralizacją, nie kąpię się w kozim mleku, nie dam rady wyszczotkować włosów pod włos.
Palę, świetnie prowadzę samochód.
Nie czytam romansów, wolę historię i publicystykę.
Czy ja jeszcze jestem kobietą???

Parafrazując Aurorę - gdybym nie był w.związku, a Ty byłabyś wolna, z miejsca poprosiłbym Cię o numer telefonu.:)

2,574 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-18 00:41:44)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

W zasadzie bojaźliwy nie jest.
Ale...
Jak to kiedyś określił nasz związek jego kolega: spokojny statek handlowy i okręt wojenny wink

Luc, ja tam się na kobietach nie znam, ale Ty dla mnie jesteś tak rasowa jak mało kto! A że Cię zwą Pancernik Potiomkin, to już inna bajka ;-)))

2,575

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Masz rację. Nie leczmy tego. Oto niezłomny dowód na to, że jesteśmy kobietami.
Hura!

Znowu.
Nie mam problemów z lateralizacją, nie kąpię się w kozim mleku, nie dam rady wyszczotkować włosów pod włos.
Palę, świetnie prowadzę samochód.
Nie czytam romansów, wolę historię i publicystykę.
Czy ja jeszcze jestem kobietą???

Parafrazując Aurorę - gdybym nie był w.związku, a Ty byłabyś wolna, z miejsca poprosiłbym Cię o numer telefonu.:)

Widzisz, Braciszku, jak bardzo jesteśmy do siebie podobni? Ty poprosiłbyś "z miejsca", a ja "z biegu" ;-)))

2,576

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Takie zdarzenie podczas podroży pociągiem:

Jedziemy już jakiś czas i do mojego sąsiada pada, zadane przez jedna ze współpasażerek pytanie:
- a pan gdzie pracuje?
- w instytucie... jestem fizykiem...
-.... no popatrz pan, a tak pan inteligentnie wygląda...
- ..........
padłem ze śmiechu...

Nie pójdę na gimnastykę ku czci rozlkeniwionych mięśni brzuszka smile Zwołam wszystkich tutaj http://emotikona.pl/emotikony/pic/0winked.gif Jesteście tacy śmiesznihttp://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif

2,577

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Luc, ja w stosunku do Ciebie nie mam najmniejszych wątpliwości.
A jak chcesz to zapytaj Fizyka o tę Twoją prawdziwość ;-)

Fizyk nie zaprzeczy.
Nie odważy się wink

aurora borealis napisał/a:

/.../
Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

Takie zdarzenie podczas podroży pociągiem:

Jedziemy już jakiś czas i do mojego sąsiada pada, zadane przez jedna ze współpasażerek pytanie:
- a pan gdzie pracuje?
- w instytucie... jestem fizykiem...
-.... no popatrz pan, a tak pan inteligentnie wygląda...
- ..........
padłem ze śmiechu...

Fizyczny, znaczy... ;-)))
Nie ma to jak spotkanie z blondynką... Człowiek nawet może ze śmiechu trochę schudnąć podczas takiej podróży...

2,578

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

W zasadzie bojaźliwy nie jest.
Ale...
Jak to kiedyś określił nasz związek jego kolega: spokojny statek handlowy i okręt wojenny wink

Luc, ja tam się na kobietach nie znam, ale Ty dla mnie jesteś tak rasowa jak mało kto! A że Cię zwą Pancernik Potiomkin, to już inna bajka ;-)))

Pamiętajmy, że okręty wojenne miały podczas wojny za zadanie między innymi, ochraniać statki transportowe, więc może o taką analogię chodziło?:)

2,579

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:

W zasadzie bojaźliwy nie jest.
Ale...
Jak to kiedyś określił nasz związek jego kolega: spokojny statek handlowy i okręt wojenny wink

Luc, ja tam się na kobietach nie znam, ale Ty dla mnie jesteś tak rasowa jak mało kto! A że Cię zwą Pancernik Potiomkin, to już inna bajka ;-)))

Pamiętajmy, że okręty wojenne miały podczas wojny za zadanie między innymi, ochraniać statki transportowe, więc może o taką analogię chodziło?:)

Taki wczesny gender, znaczy? ;-)))

2,580

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:
luc napisał/a:

Fizyk nie zaprzeczy.
Nie odważy się wink

aurora borealis napisał/a:

/.../
Bojaźliwy jest?
Czy może sprowadziłaś go do parteru już podczas pierwszej sprzeczki małżeńskiej, gdy "zupa była za słona"? ;-)))

Takie zdarzenie podczas podroży pociągiem:

Jedziemy już jakiś czas i do mojego sąsiada pada, zadane przez jedna ze współpasażerek pytanie:
- a pan gdzie pracuje?
- w instytucie... jestem fizykiem...
-.... no popatrz pan, a tak pan inteligentnie wygląda...
- ..........
padłem ze śmiechu...

Fizyczny, znaczy... ;-)))
Nie ma to jak spotkanie z blondynką... Człowiek nawet może ze śmiechu trochę schudnąć podczas takiej podróży...

A ta kobieta była blondynką?

2,581

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
Excop napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Luc, ja tam się na kobietach nie znam, ale Ty dla mnie jesteś tak rasowa jak mało kto! A że Cię zwą Pancernik Potiomkin, to już inna bajka ;-)))

Pamiętajmy, że okręty wojenne miały podczas wojny za zadanie między innymi, ochraniać statki transportowe, więc może o taką analogię chodziło?:)

Taki wczesny gender, znaczy? ;-)))

Ale nieuświadomiony!:D

2,582

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Takie zdarzenie podczas podroży pociągiem:

Jedziemy już jakiś czas i do mojego sąsiada pada, zadane przez jedna ze współpasażerek pytanie:
- a pan gdzie pracuje?
- w instytucie... jestem fizykiem...
-.... no popatrz pan, a tak pan inteligentnie wygląda...
- ..........
padłem ze śmiechu...

Uśmiałam się.
Mój też sam na siebie mawia: fizyczny wink

2,583

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Parafrazując Aurorę - gdybym nie był w.związku, a Ty byłabyś wolna, z miejsca poprosiłbym Cię o numer telefonu.:)

Już nawet nie jest mi lepiej. Jest mi zbyt dobrze wink

2,584

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:
luc napisał/a:

Fizyk nie zaprzeczy.
Nie odważy się wink

Takie zdarzenie podczas podroży pociągiem:

Jedziemy już jakiś czas i do mojego sąsiada pada, zadane przez jedna ze współpasażerek pytanie:
- a pan gdzie pracuje?
- w instytucie... jestem fizykiem...
-.... no popatrz pan, a tak pan inteligentnie wygląda...
- ..........
padłem ze śmiechu...

Fizyczny, znaczy... ;-)))
Nie ma to jak spotkanie z blondynką... Człowiek nawet może ze śmiechu trochę schudnąć podczas takiej podróży...

A ta kobieta była blondynką?

Była "balbinką"...

2,585

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Pamiętajmy, że okręty wojenne miały podczas wojny za zadanie między innymi, ochraniać statki transportowe, więc może o taką analogię chodziło?:)

Chyba jednak o coś innego chodziło wink

2,586

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

A jak - jednym słowem - określilibyście siebie?

2,587

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

A jak - jednym słowem - określilibyście siebie?

Mnie Rodzice wychowywali na damę i nie pozwalali używać brzydkich wyrazów ;-)))

2,588

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

A jak - jednym słowem - określilibyście siebie?

Mam takie - Mazowiecki

2,589

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:

A jak - jednym słowem - określilibyście siebie?

Mnie Rodzice wychowywali na damę i nie pozwalali używać brzydkich wyrazów ;-)))

Rozumiem. Czyli: dama. wink

2,590

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
luc napisał/a:

A jak - jednym słowem - określilibyście siebie?

Mam takie - Mazowiecki

Z dużej litery? Jak nazwisko?

2,591

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

A ta kobieta była blondynką?

Była "balbinką"...

Niemoszlifehttp://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif Nie pamiętam bym tam wtedy była smile

2,592

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:

A jak - jednym słowem - określilibyście siebie?

Mnie Rodzice wychowywali na damę i nie pozwalali używać brzydkich wyrazów ;-)))

Rozumiem. Czyli: dama. wink

Dobrze, że nie dodałaś - kameliowa... ;-)))

2,593

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobrze, że nie dodałaś - kameliowa... ;-)))

Nic o tym nie wiem wink

2,594

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Dobrze, że nie dodałaś - kameliowa... ;-)))

Nic o tym nie wiem wink

Boś nie dała się skusić i nie zjadłaś owocu z drzewa wiadomości... Ot co!

2,595

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Dobrze, że nie dodałaś - kameliowa... ;-)))

Nic o tym nie wiem wink

Boś nie dała się skusić i nie zjadłaś owocu z drzewa wiadomości... Ot co!

To uzupełnię: w Twoim przypadku wink

2,596

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Sponiewierana napisał/a:

/..../
A ta kobieta była blondynką?

Owszem, ale sztuczną... smile

2,597

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Sponiewierana napisał/a:

/..../
A ta kobieta była blondynką?

Owszem, ale sztuczną... smile

Poddaję się sad Sztuczna blondynka czy gąskowa Balbinka smile

Swoją drogą jesteście dziś niebywali smile Jestem pobudzona smile

2,598 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2015-06-18 01:32:19)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Towarzysze i Towarzyszki dobranocek i saturatorów ;-) (dlaczego to się nazywało saturator?)

Kukułka na zegarze wydała z siebie 13 "kuknięć" i ma fajrant, bo zaraz na II zmianę przyjdzie kogut.

Dobrej nocy. Uśmiechniętej, takiej jak ten wieczór z Wami!


PS 1. O'Kruszynko na każdy adres świata, który podasz - wyślę.
PS 2. Laureen99, przepraszam, że ukradłam Ci fazę REM.
Mogę oddać Ci swoją, chcesz? ;-)
Ja tu tylko u Starr'a kałamarze napełniam i popiół słów omiatam...

2,599

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Luc, a jakim słowem Ty byś się określiła?

2,600

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Zaczekam aż cisza nastanie. Potem sprawdzę Wasze posłania... Powoluteńku sio zmykajcie smile

Posty [ 2,536 do 2,600 z 15,189 ]

Strony Poprzednia 1 38 39 40 41 42 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024