Moje zdrady (Netkafejka) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Strony Poprzednia 1 223 224 225 226 227 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14,561 do 14,625 z 15,189 ]

14,561

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

pstryk.

Dobry wieczór,

Odpstryk i odpuk...
Wielki kubas w kwiaty letniej łąki, pełen herbacianej przyjemności już stoi, już czeka na Człowieka.

Starrczy też dla wszystkich innych Kafejkowiczów.
Szarlotka pod bezą też już stygnie. I chałwa dla Excopa ; - ) (nie stygnie, oczywiście, ale poci się sezamowymi kroplami rozkoszy)
https://youtu.be/oDL6HNjZvxk

Zobacz podobne tematy :

14,562

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobre popołudnie, Państwu,

Niosę orzechy wszelakich gatunków, a jako muzyczną ilustrację jakiś przedpotopowy hit: https://youtu.be/eUb4Adj6jW0
Dla zainteresowanych mam dobrą wiadomość, nawet najtrwardsze, są już "zgryzione" przez dziadka do orzechów...

Smacznego!

14,563

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobre popołudnie, Państwu,

Niosę orzechy wszelakich gatunków, a jako muzyczną ilustrację jakiś przedpotopowy hit: https://youtu.be/eUb4Adj6jW0
Dla zainteresowanych mam dobrą wiadomość, nawet najtrwardsze, są już "zgryzione" przez dziadka do orzechów...

Smacznego!

Dziękuję, Siostrzyczko.
Orzechy różnego pochodzenia uwielbiam.
Mogę je jeść kilogramami. Zapach włoskiego, czy olszynowego, jest najważniejszy. Te z południa też lubię.
Nasze są najsmaczniejsze jednak.
Dzień dobry Państwu. smile

14,564

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile ku zmianom na lepsze
https://www.youtube.com/watch?v=D1Uip8KbReU

14,565

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Jesteś mi bratem Excopku także w kwestii upodobań. Uważam, że orzechy to jeden z najwspanialszych darów natury. A taki świeży "Jacek" z wilgotną, brudzącą palce skórką, to już prawdziwy rarytas.
Jakiś czas temu kupiłam ręczny młynek do orzechów, bo nauczyłam się piec ciasta i ciasteczka na bazie takiej orzechowej mączki. Są bardzo smaczne.

Random, w wiklinowym koszu przyniosła cudowną muzykę na jesień. Właśnie o tej porze roku najbardziej podobają mi się pełne barkowego przepychu dźwięki i obrazy: https://youtu.be/KZrUa8FEaw4

14,566 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-10-09 07:55:27)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Dobre popołudnie, Państwu,

Niosę orzechy wszelakich gatunków, a jako muzyczną ilustrację jakiś przedpotopowy hit: https://youtu.be/eUb4Adj6jW0
Dla zainteresowanych mam dobrą wiadomość, nawet najtrwardsze, są już "zgryzione" przez dziadka do orzechów...

Smacznego!

Dziękuję, Siostrzyczko.
Orzechy różnego pochodzenia uwielbiam.
Mogę je jeść kilogramami. Zapach włoskiego, czy leszczynowego, jest najważniejszy. Te z południa też lubię.
Nasze są najsmaczniejsze jednak.
Dzień dobry Państwu. smile

Poprawiłem z olchy na leszczynę. smile

14,567

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Poprawiłem z olchy na leszczynę. smile

Owocem olchy są maleńkie czarne szyszeczki, prawda?

Uściski Miły Orzechożerco!

14,568

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Jak miło, że ktoś był... i nie byle kto a sami Przedstawiciele Homo Starrens , ho , ho jeszcze bardziej elitarnie się zrobiło big_smile
Witam , zatęskniłam , chociaż w zasadzie nastrój na tyle mam podły , że odzywać się nie powinnam.
No ale jak nie pogratulować Excopowi wink  Z całego serca gratuluję i niech się Wam  dobrze dzieje!!  Zmiana wystroju może przełoży się na inne , spokojniejsze 
trwanie związku ....kto wie ...
Mam wrażenie , że jesteś Excopie twardym facetem ale wewnątrz to Ty bardzo miękki jesteś (jedno, drugiego nie wyklucza a w ogóle to super duet) Ta "twardość"
to trudna cecha i obciążająca , tylko bezduszni noszą ją bez ponoszenia konsekwencji a jeśli ktoś ,pod tą twardą powłoką , ma serce ,
to od czasu do czasu potrzebuje uwolnić je i pozwolić by doszło do głosu. Dobrze , że dasz sobie pomóc w odnalezieniu spokoju , powodzenia !
Auroro , cóż mogę powiedzieć , najpierw beza , teraz ciasteczka ze zmielonych orzechów .....litości !! Dzisiaj sama połączyłam te dwie moje namiętności
(albo to jedna : umiłowanie słodyczy, czyli łakomstwo) i spreparowałam sobie ciasto (deser) z ubitej piany z cukrem (jak na bezę) i dodanych zmielonych orzechów włoskich
- ach , jakie to było dobre smile  Rozpędziło nawet na dłuższą chwilę ciemne chmurzyska w mojej głowie. Niestety , to kolejne oszustwo, bo chmury powróciły, wiem, że
nawet całe Alpy cukru , nie są w stanie powstrzymać tych wszystkich ciemnych, smutnych kłębowisk i to krótkotrwałe "pocieszenie" ani prawdziwe
ani trwałe ....a wręcz przeciwnie (albo naprzeciwko , jak mówię niektórzy)
Ależ się rozgadałam :-Ooo
Kochani Starrensi tongue  serdecznie Wszystkich pozdrawiam, z ciągle nieobecnym Starrszefem i nieustannie chowającym się za "pstryczkiem" Okruszkiem
na czele.
Gdyby nie ta skleroza to zapodałabym utwór tongue Niedawno czegoś słuchałam i pomyślałam , że się podzielę ......taaaa tylko co to było , tego już nie wiem.
Widać jesienne wiatry zahulały już w mojej głowie .
Zostawiam zatem tylko pierwsze pierniczki , wiem, że jeszcze czas ale już się rozgościły u nas smile

14,569

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wybór, Państwu!

Dzisiaj przychodzę z "pustą ręką", choć właściwie to nie, bo ze słoikami pełnymi przecierów pomidorowych, które wczoraj robiłam ; - )))  Mrożę też koper, aby grudniowa lub styczniowa pomidorówka, choć trochę pachniała i smakowała tak, jak powinna. Lubicie zupy?

Orzechowa Minze, kolejny raz czytam Twój post i pomiędzy drobnymi kryształkami sacharozy rozsypanymi pośród łańcuszków słów, wyczuwam jakiś duży kłopot, który dźwigasz... Co Ci jest? Co w Twoim życiu zamienia ten słodki smak na słony?

Cieplutko ściskam wszystkich Was i tych piszących i (mam nadzieję jedynie okresowo)"niepiśmiennych" ; - )))
https://youtu.be/0BdfH0CAKK4

14,570

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile dzień, wieczór, noc... dobra/y na posłuchanie...
https://www.youtube.com/watch?v=h8OFL9Yf1cA

14,571

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Rozmiękczyłaś mnie, Random, jak bułkę w mleku z przeznaczeniem na kotlety mielone ; - )
Spotkanie na muzycznych antypodach. Pełnia doskonałości!

14,572

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Przechodziłam pod okienkiem i postanowiłam wstąpić...
Pusto tu, ale cieplutko.
Przycupnę. Nazbieram sił przed zimą. Wszystko zapowiada, że będzie bardzo mroźna...
https://youtu.be/Ymkz0JE3AMY

14,573

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Przycupnę obok Aurorko , jeśli pozwolisz ...
Ten utwór..... nic trafniejszego chyba znaleźć nie mogłaś ; od miesięcy myślę czy to już "dobry moment"...
Teledysk , jak kadr z naszych podróży : cisza zagłuszana muzyką z bardzo markowych głośników i dwa światy
zamknięte w blaszanej puszce , niby blisko siebie a jednak daleko i bez najmniejszego kontaktu...
Nie znałam tego , niesamowite .
Mrozy powiadasz , czuję , że nadeszły i w lód zmieniły moje wnętrze , nawet kubek termiczny nie pomaga sad
Posiedzę z Tobą , może ktoś jeszcze dołączy....
Czekolady dziś nie mam , sama zjadłam sad

14,574

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Orzechowa Minze, kolejny raz czytam Twój post i pomiędzy drobnymi kryształkami sacharozy rozsypanymi pośród łańcuszków słów, wyczuwam jakiś duży kłopot, który dźwigasz... Co Ci jest? Co w Twoim życiu zamienia ten słodki smak na słony?

Przepiękna Zorzeńko , dobrze czujesz ; wszystko , co niedobre w moim życiu staram się zasypać białymi kryształkami a właściwie pokryć słodką mleczną czekoladą .
Wszystko wtedy ginie . nie widać dokładnie kształtów ani postaci ; ot czekoladowy, poprawiający nastrój krajobraz.
Nie znalazłam lepszego sposobu , wydawał się niegroźny , dopóki nie przerodził się w prawdziwe uzależnienie i upodobnił mnie do oceanu w północnej jego części,
gdzie jest nieustanny ruch przypływu albo odpływu - tak jak u mnie , płynnie przechodzę z jednego stanu do drugiego.

Żebym ja to umiała opisać , choć w promilu podobnie do Starrszefa .... Niestety , jak widać , stawianie literek nie jest moją mocną stroną (he, he bańki mogłabym , jeśli
kto chętny) i ilekroć zaczynam układać sobie jakiś ciąg zdarzeniowy w głowie , natychmiast pojawia się przekonanie, że nie potrafię , spłycę , uproszczę , sknocę ...
i dlaczego mam innych obarczać swoimi problemami... Prawie każdy je ma , każdy coś w tej taczce przed sobą pcha albo dźwiga jak krzyż na ramionach.

Dlatego jak bardzo smutno , wpadam tutaj , chociaż i to miejsce opustoszało ; można tylko ogrzać duszę przy kominku , wsłuchać się w dawny gwar tutaj panujący.

Pozdrawiam Wszystkich  Starrbywalców , miejcie się dobrze w ten środowy wieczór wink

14,575 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-10-27 21:20:57)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór po zmianie!

Minze Kochana, mogę sobie tylko wyobrazić przez co przechodzisz w swoim życiu. Gdzieś pośród Twoich słów wyczytać można niepewność i zobaczyć złowrogi cień...
Nigdy w życiu nie doszłam do takiego momentu, jak Ty, więc mogę tylko otulić Cię serdeczną myślą i doradzić... cierpliwość i rozwagę. Gdy na zewnątrz szaleje huragan, gdy wszystkie ścieżki podtapia rzęsista ulewa, lub gdy śnieżyca odetnie nas od świata nie pozostaje nam nic, jak przeczekać. Tym razem schronienie musisz naleźć w sobie. Sama dla siebie być przystanią. Czasem taka tymczasowa kwarantanna i brak aktywności - bo przecież nie da się walczyć z wichrem - powoduje najpierw jeszcze gorszy stan, bo bezradnie przyglądamy się nie tylko z żywiołom panującym na zewnątrz, ale także własnej bezsilności. Jednak później, gdy zejdziemy do tej mrocznej jamy własnego ja, gdy rozpoznamy, co w niej nas przeraża, zasmuca, niepokoi, zaczynamy znowu się piąć w kierunku światła, bo żaden człowiek nie jest przeznaczony do życia w wiecznym mroku. Żaden.

Wytrwaj Minze! Przeczekaj nawałnicę, a gdy horyzont się nieco przejaśni, podejmiesz decyzję.
Jeśli możesz, pisz. Starr ma swoją historię, swój styl, swoje przeżycia, świeci własnym, wyjątkowym i mocnym blaskiem. On jest jak Plejady.
Ty, masz swoją opowieść. Niech i ona rozbłyśnie, jeśli zechcesz.   

Pozdrawiam Cię! Frunę z ciepłym prądem najlepszych życzeń do miejsca, w którym topograficznie znajduje się teraz Twoja dusza.
Pozdrawiam też wszystkich Homo Starrens, zwłaszcza tych, którzy zagubli się gdzieś w stratusach melancholii: https://youtu.be/4Rx9vdJHte8

14,576

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

pstryk.

Ktoś był (napalił dziś w kominku?) bo czuję tutaj błogie ciepło
ktoś był (pił czekoladę gorzką?) bo widzę odsunięte krzesło

Ktoś wstąpił (tutaj choć na moment) - okruchy błota na podłodze
Ktoś tu (zaglądał w okiennice?) zostawił zmartwień ciut po drodze

...  rodzą się z takich chwil maluteńkich
z życia podłego cicho wyrwanych
z utuleń, wtuleń i głasków wszelkich
z rozmów nad stołem szlochem szeptanych

siedzą z oczkami w nas wlepionymi
na parapecie, kominku, barze,
wiszą jak suszki polne kwiaty
i pod sufitem i przy zegarze...

kiedy tu wejdziesz wsłuchaj się w ciszę
gdyż tak naprawdę nie ma tu pustki
słyszysz już? czujesz? DOBRO i SIŁĘ?
to duchy kafejki ...małe starrduszki



ps. a to "mój" Kortez minze: https://www.youtube.com/watch?v=v_cfI6qQ52E

pstryk.

14,577

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

pstryk.

Ktoś był (napalił dziś w kominku?) bo czuję tutaj błogie ciepło
ktoś był (pił czekoladę gorzką?) bo widzę odsunięte krzesło

Ktoś wstąpił (tutaj choć na moment) - okruchy błota na podłodze
Ktoś tu (zaglądał w okiennice?) zostawił zmartwień ciut po drodze

...  rodzą się z takich chwil maluteńkich
z życia podłego cicho wyrwanych
z utuleń, wtuleń i głasków wszelkich
z rozmów nad stołem szlochem szeptanych

siedzą z oczkami w nas wlepionymi
na parapecie, kominku, barze,
wiszą jak suszki polne kwiaty
i pod sufitem i przy zegarze...

kiedy tu wejdziesz wsłuchaj się w ciszę
gdyż tak naprawdę nie ma tu pustki
słyszysz już? czujesz? DOBRO i SIŁĘ?
to duchy kafejki ...małe starrduszki

Już dawno temu mówiłem, że ubarwiasz tę naszą cichą kawiarnię, Dzwoneczku. I prosiłbym częściej jednak. Bo Twoje słowa, to jak farby z pędzli na płótnie rozciągniętym na stelażu. Barwy nastrojów, nieobecności także u Ciebie widać.
Pozdrawiam serdecznie, O'drobinko. smile

14,578

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile
https://www.youtube.com/watch?v=tY3-MEFJd4I

14,579

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Tak o przemijaniu... ; - ))) https://youtu.be/G4MPXybzoRI

PS O' Kruszynko! Jesteś ABSOLUTNIE WYJĄTKOWA!

14,580

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry.
Szef się pojawił jakiś czas temu i zamilkł ponownie.
Na razie nie chcę narzucać się telefonicznie, bo i sam nie mam ochoty na produkowanie wpisów.
Zorzeńko, Siostrzyczko, wpadaj częściej.
Twoje i naszego Dzwoneczka wersy,  to miód na moją duszę.
Krakowianka Jedna pojawi się chyba dziś wieczorem, po odpoczynku po eskapadzie. smile

14,581

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Szczególnie tym, których dopadł smętek. Niełatwy to czas...

Niby wiem, że po drugiej stronie życia jest COŚ JESZCZE, niby wierzę w wieczną szczęśliwość, ale trudne są dla mnie te listopadowe dni.  W tym roku po łuku tęczy przespacerowała się do nieba moja ukochana polonistka. Tyle jej zawdzięczam! Moje łzy nad Baczyńskim, zachwyt nad Norwidem i łuczywa średniowiecznych alegorii, które rozpalała w nas, jej uczniach. Najpierw uczyła czuć, a dopiero potem rozumieć... Myślę, że w jakiś sposób ją kochałam i czułam respekt przed głębokim, uważnym chabrowym spojrzeniem niezwykle pięknych oczu, które na jej drobnej twarzyczce wyglądały jak tatrzańskie jeziora.

Niedawno odkryłam, że tych, których najbardziej kocham lub kochałam trochę się boję... Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Czy Wy też tak macie?

Ciebie, Braciszku z Zielonych Krain, wyjątkowo mocno tulę, bo czuję, że przechodzisz przez jakieś kręte labirynty. Posyłam Ci więc wielką pakę z napisem serdeczność. Puszczę ją DHL - em, żeby dotarła jak najprędzej. Dołączam też kilka męskich wibracji. Nietypowych zarówno pod względem muzycznym, ale i miejsca z którego pochodzą. W połowie tego utworu zaczyna się najlepsze: https://youtu.be/pD1gDSao1eA

14,582 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-11-09 01:01:54)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

obry wieczór Mili,

Odhaczam się na piątkowej liście obecności.
Słoneczny wiatr przywiał mnie tutaj, by ufetować Was rogalami świętomarcińskimi i pyszną herbatką. Nie pytałam o zgodę, ale pozwoliłam sobie zawiesić w StarrKafejce huśtawkę. Można pobujać własne myśli: https://youtu.be/U6EVs4CK1fM

14,583 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-11-09 01:21:27)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór jeszcze, ale na koniec, dzień dobry wyskoczy, Zorzeńko. smile

aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór,
Szczególnie tym, których dopadł smętek. Niełatwy to czas... [...]
Niedawno odkryłam, że tych, których najbardziej kocham lub kochałam trochę się boję... Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Czy Wy też tak macie?

Ciebie, Braciszku z Zielonych Krain, wyjątkowo mocno tulę, bo czuję, że przechodzisz przez jakieś kręte labirynty. Posyłam Ci więc wielką pakę z napisem serdeczność. Puszczę ją DHL - em,[...] https://youtu.be/pD1gDSao1eA

Piękna pieśń nawiązująca do kultury wojowniczych plemion nomadów.
Tekstu oczywiście, nie zrozumiałem, bo i jak?
Ten przekaz sugeruje tyle, że  owe "dzikie plemiona", wcale nie były dzikie, skoro zawojowały pół znanego wówczas świata.
Pewne rzeczy, których się doświadczyło, trudno wyjaśnić. Skutki tych doświadczeń, jeszcze trudniej, by wyszło to na jakoś tak, współbrzmiące.
Już sobota, więc nie zdążyłem wpisać się w "piątkową tradycję".
Siostrzyczko! Aurorko, bardzo mi bliska przecież, nie bój się poznanego. Boisz się nie ich, a tego, że zanim Ty odejdziesz, ONI Cię zostawią. Ja też mam stracha. O moją przyszłą żonę, moje dzieci i ich dzieci.
I w końcu, o liczne rodzeństwo. Jest nad czym "rozkminiać", jak to teraz modnie określa się pospolite użycie mózgu.
Pozdrawiam Państwa już sobotnio.
Ciebie, stołeczna Siostrzyczko oraz Krakowiankę Jedną i Starrszefa oczywiście, szczególnie. smile

14,584

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witam sobotnio.
Mnie też zawsze dopada nostalgia w dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Tym bardziej, że w ten pierwszy mam urodziny.
Przy grobie mojej Mamy najbardziej doświadczam uczucia przemijania.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Starrowiczów.
Miło byłoby się znów zgrywać  w czasie na forum. Wróci tradycja piątkowa?

14,585 Ostatnio edytowany przez luc (2019-11-09 12:32:38)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Skoro już jesteśmy w takim nastroju, to wklejam nutkę, ze smutkiem rejestrując niedawną śmierć Marie Laforet

jakiż niesamowity głos miała...

i chyba najbardziej znany utwór, przy którym zawsze mam ciarki:

14,586 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-11-09 12:48:52)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Skoro już jesteśmy w takim nastroju, to wklejam nutkę, ze smutkiem rejestrując niedawną śmierć Marie Laforet

jakiż niesamowity głos miała...

i chyba najbardziej znany utwór, przy którym zawsze mam ciarki:

Ubolewam. Piękny alt i aktorstwo.
Nawet nie odtwarzam, bo z góry wiem, o który chodzi.
Rzeczywiście. Nie przesadzasz, Siostrzyczko.m!
Marie LaForet. Kiedyś gwiazda Olimpii w Paryżu i innych światowych sal. Nie wiedziałem, że odeszła. Diva. sad

14,587

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Widzę tu Rodzeństwo trochę z nosem na kwintę... No cóż, każda jesień o czymś nam przypomina...

Luc Najmilsza, życzę Ci dobra wokół, podróży na ganek własnego domu i tych dalszych, które tak lubisz. Życzę Ci zadowolnienia z dróg, jakie wybrały Twoje Pociechy, dumy z Fizycznego, wielu ksiąg i obrazów, które do Ciebie przemówią w nowym roku Twojego życia. Niech to będzie piękny i dobry rok.

A poza tym... wyłazimy z dołków, Kochani, wyłazimy... Trzymamy się za ręce i siup do góry! A czekolada na gorąco z przyprawami korzennymi doda energii.
Sama pół wieczoru przesiedziałam wczoraj smęcąc i siąpiąc. Tak to jest, jak się szuka światła poza sobą, zamiast w sobie, nawet jeśli w sobie ma się tylko zapalarkę z Biedronki w promocji za 2, 99...  https://youtu.be/NQh5cphzQUw

14,588

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór,

Widzę tu Rodzeństwo trochę z nosem na kwintę... No cóż, każda jesień o czymś nam przypomina...

Luc Najmilsza, życzę Ci dobra wokół, podróży na ganek własnego domu i tych dalszych, które tak lubisz. Życzę Ci zadowolnienia z dróg, jakie wybrały Twoje Pociechy, dumy z Fizycznego, wielu ksiąg i obrazów, które do Ciebie przemówią w nowym roku Twojego życia. Niech to będzie piękny i dobry rok.

A poza tym... wyłazimy z dołków, Kochani, wyłazimy... Trzymamy się za ręce i siup do góry! A czekolada na gorąco z przyprawami korzennymi doda energii.
Sama pół wieczoru przesiedziałam wczoraj smęcąc i siąpiąc. Tak to jest, jak się szuka światła poza sobą, zamiast w sobie, nawet jeśli w sobie ma się tylko zapalarkę z Biedronki w promocji za 2, 99...  https://youtu.be/NQh5cphzQUw

Dobrze Cię widzieć, Siostrzyczko ze Stolycy. smile
Szef się znów nie odzywa .
Czas na bezpośrednią rozmowę.
A jak, u tego, od Wilhelma Tella? smile

14,589

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Zadzwonię do Starra.

14,590 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-11-25 09:22:44)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witam poniedziałkowo w przymrozku. smile
Co u Was, moi mili?
Rozmawiałem ze Starrem. Poczekamy jeszcze trochę.

14,591

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile Excop, nie przywołuj mrozu, brrrr...., byle do wiosny smile
https://www.youtube.com/watch?v=Z4AXf6cLDCU

14,592 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-11-27 10:36:33)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:

smile Excop, nie przywołuj mrozu, brrrr...., byle do wiosny smile

Witajcie.
Czas najwyższy, Random, na prawdziwą zimę, a o tej, ani widu, ani słychu. Przez ostatnie 10 dni, tylko dwa razy szyby w moim "złotym szerszeniu"  musiałem skrobać.
Odsłuchałem i obejrzałem Krajewskiego.
Życie uczuciowe, to huśtawka, krótko mówiąc.
Zauważyłem przy tym, że dziewczyna z teledysku, na początku plaster miała po prawej stronie czoła, a pod koniec, po lewej. smile

14,593

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry. smile
Rankiem witam w piątek. Czyli: hop, na górę! smile

14,594

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór,

Przelotem, jedynie. Niestety. I to nie na południe...
Do mroźnych krain. Do zziębniętego serca. Do jego -25, a może nawet -30.

Ale myśl o was ciepła, serdeczna, pokrzepiająca... 
https://youtu.be/J9ymya-bQzU

14,595

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Oby więcej ciepła, spokoju...
https://www.youtube.com/watch?v=4Nv_-lG9Wfw

14,596

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór,

Przelotem, jedynie. Niestety. I to nie na południe...
Do mroźnych krain. Do zziębniętego serca. Do jego -25, a może nawet -30.

Ale myśl o was ciepła, serdeczna, pokrzepiająca...

Aż mnie zmroziło, droga Siostrzyczko z warszawki.
Co się stało, Zorzeńko!?
Starra rozumiem, bo to, co przeszedł, to nie do wypowiedzenia. I przeszłość i  wiwisekcja swoje ślady pozostawiły u niego. Jak u mnie, gdy chciałem odejść.
Forum mnie zmieniło. Zrozumiałem, że ludzi podobnych mnie jest wielu. Bardzo dużo, wbrew pozorom.

14,597 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-12-02 13:32:08)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry. Tak, na wszelki wypadek, by wątek na pierwszej stronie pozostał. smile
Ludzie, ruszczcie te swoje cztery litery w końcu!
To, że Gospodarz zbyt wcześnie chciał wrócić, nie oznacza, że wątek umiera!
Osobiście mogę powiedzieć, że losy użytkowników w tym temacie ujawnione lub w innych wątkach poruszone, to przekrój mojego życia. Nie przesadzam.
Nim tu trafiłem, nic o własnym życiu nie wiedziałem.
Taki ze mnie znawca kobiecej duszy...

14,598

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Dzień dobry. Tak, na wszelki wypadek, by wątek na pierwszej stronie pozostał. smile
Ludzie, ruszczcie te swoje cztery litery w końcu!

E... tego.... znaczy w którym kierunku te cztery litery zwrócić big_smile ?
Mam nadzieję cichą, że wątek przetrwa i powita Gospodarza smile.

14,599

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:
Excop napisał/a:

Dzień dobry. Tak, na wszelki wypadek, by wątek na pierwszej stronie pozostał. smile
Ludzie, ruszczcie te swoje cztery litery w końcu!

E... tego.... znaczy w którym kierunku te cztery litery zwrócić big_smile ?
Mam nadzieję cichą, że wątek przetrwa i powita Gospodarza smile.

By pozostał na tej pierwszej, Random.
Niby kolejny z tematów, ale tu właśnie, zawiązały się przyjaźnie. Może tylko wirtualnie. Dla mnie wystarczająco wartościowe, by dbać o temat pod nieobecność Gospodarza. smile

14,600

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Grudniowe ukłony i pozdrowienia dla całej ekipy zostawiam smile

14,601

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Tunbergia napisał/a:

Grudniowe ukłony i pozdrowienia dla całej ekipy zostawiam smile

Odkłaniam się uprzejmie zatem. : )

14,602

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór, Starrdrużyno. smile
Dziś miałem schabowe z kapustą przygotować, ale zasnąłem niewyspany.
Obudziłem się, okryty pledem przez moją Panią. smile

14,603

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile Przypomniało mi się przypadkiem...
https://www.youtube.com/watch?v=hFDcoX7s6rE

14,604

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry rankiem, gdy Słońce jeszcze nie wstało. smile

random.further napisał/a:

smile Przypomniało mi się przypadkiem...

"Quinn" mogę słuchać na okrągło, Random. smile

14,605

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

pstryk.
...taki mój czas nie najlepszy bo bycia, do życia
wpadnę tylko poupinać szydełkowe śnieżynki i gałązki zimowe poukładać w wazonach na stolikach.
Niech Wam będzie ciepło w środku w nowym tygodniu i ... w ogóle. Niech Wam będzie!

pstryk.

14,606

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile Skorzystam z powyższego bo bardzo mi na dziś potrzeba, a w tle mi leci...
https://www.youtube.com/watch?v=TkFHYODzRTs

14,607

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:

smile Skorzystam z powyższego bo bardzo mi na dziś potrzeba, a w tle mi leci...

Szkoda, że pofragmentowane. Ale zobaczyć geniuszy, to przeżycie samo w sobie.
Mówię o całej czwórce.
Ten blondas przy perkusji, rewelacyjny.
Gość od gitary basowej, fenomenalny.
Brian May, klasą dla siebie jest.
I ten, który odszedł. Jak ten czas leci?
To już 28 lat! A nie przemija w ich przypadku. smile

14,608

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dziś środa już. Dobry wieczór. smile

14,609

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Gdy się kwiatów nie podlewa, giną z czasem.
Czyli, hop, na górę.
Dobry wieczór. smile

14,610

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile  hop dalej w takim razie...
Kilka chwil - życie całe i moment odniesienia,
Jeden człowiek tak wiele zmienia
Na jednym ziemi metrze
Spojrzenie rozumne a tuż obok kwiat niewidomy
Jak może się zmieścić?
A jednak trwa ...

14,611

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór!

random.further napisał/a:

smile  hop dalej w takim razie...
Kilka chwil - życie całe i moment odniesienia,
Jeden człowiek tak wiele zmienia
Na jednym ziemi metrze
Spojrzenie rozumne a tuż obok kwiat niewidomy
Jak może się zmieścić?
A jednak trwa ...

Nie wiem, kto autorem tego fragmentu jest.
Zgadywał nie będę, bo moja pamięć ma już swoje ograniczenia, niestety. A może, w ogóle tego nie znam?
Na fali popularności Olgi Tokarczuk, nie będę zgadywać.
Bo pominiętych lata temu może to dotykać. smile

14,612

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry w sobotę.
Czyli, hop, na górę. smile

14,613

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Sam tego nie udźwignę, że się poskarżę. sad

14,614

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Sam tego nie udźwignę, że się poskarżę. sad

Niemniej jednak, hop, na górę! smile

14,615

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Ruszcie się, drodzy Państwo w  końcu!
Święta za pasem wprawdzie, ale to jeszcze tydzień prawie!

14,616

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile jest i ciepło i coś pod choinką - można spokojnie posiedzieć...
https://images89.fotosik.pl/294/30fcb857df4a1311.jpg

14,617

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Bądźcie optymistyczni. Z wiarą, że jutro będzie lepsze.
Wszystkiego najlepszego, moi drodzy. smile

14,618

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Wspaniałych Świąt drodzy Starrowicze.

14,619

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

dzyń dzyń

Dobra Spokoju i Miłości

pstryk

14,620

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Jednej z tych trzech, każdemu wedle potrzeb: wiary, nadziei i miłości. Można też wziąć w pakiecie : - )))
https://youtu.be/FaLW3XhDydo

14,621

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzieńdobrywieczór wszystkim widzialnym i niewidzialnym, tym co byli, tym co są i tym, co jeszcze (mam nadzieję) będą...


Uff... zdążyłem przed pasterką smile
Przede wszystkim zdrowych, ale też radosnych świąt Bożego Narodzenia wszystkim Wam życzę.
Święty Mikołaj z prezentami już u Was już był?
U mnie tak... dostałem kubek z napisem: "Chodzą pogłoski, że jesteś boski!"

14,622

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Dzieńdobrywieczór wszystkim widzialnym i niewidzialnym, tym co byli, tym co są i tym, co jeszcze (mam nadzieję) będą...


Uff... zdążyłem przed pasterką smile
Przede wszystkim zdrowych, ale też radosnych świąt Bożego Narodzenia wszystkim Wam życzę.
Święty Mikołaj z prezentami już u Was już był?
U mnie tak... dostałem kubek z napisem: "Chodzą pogłoski, że jesteś boski!"

Wszystkiego najlepszego, Szefie. Dla Ciebie i Twoich bliskich.
Dobrze, że się odezwałeś i to w dobrym nastroju. smile

14,623 Ostatnio edytowany przez Tunbergia (2019-12-25 20:33:48)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witajcie Starrowicze. Pięknego czasu ,szczęścia i miłości w sercu i wokół życzę smile

14,624

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Nie u wszystkich radosne, niestety...

Przechodzę przez trudne rozstanie, rozbita na tysiąc kawałków. Opcje są dwie: albo się już nigdy z tego nie dźwignę albo się z tych kawałków - jak archeolog grecką amforę - poskładam na nowo, osiągając podwójną wartość ; - ) Bardziej pasuję teraz do wielkopostnych lamentacji niż udawanej radości ze świąt zaklętych w plastikowe Dzieciątka o kolorze spranych majt, durnowatych Mikołajów z brodą obsypaną opalizującym brokatem i "Mary Did You Know?" wyskakującej z głośników w sklepie rybnym...
Tak bardzo nie chciałabym stracić tego czasu, który w swej istocie, niezależnie od wyznawanych wartości, jest piękny  i niesie niezwykłe przesłanie. W tej chwili jednak, cały mój wszechświat skupił się w jednym nukleonie bólu, niezrozumienia i rozpaczy...

Tych, co są w jednym kawałku mocno ściskam...

14,625 Ostatnio edytowany przez Tunbergia (2019-12-26 22:07:57)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Auroro jak dodać Ci sił i wiary ,że nawet z najdrobniejszych okruszków uda się poskładać siebie w całość. Czas bywa najlepszym lekarstwem. Wierzę ,że obolała i poraniona znajdziesz w sobie dość siły ,że Twoje usta  zakreślą jeszcze uśmiech doskonały ,a serce podejmie właściwy rytm. Przesyłam Tobie najpiękniejsze i najszczersze uściski i dobre słowa.

Posty [ 14,561 do 14,625 z 15,189 ]

Strony Poprzednia 1 223 224 225 226 227 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024