aurora borealis napisał/a:Bracie Mój!
Jak widzisz odpowiedź na Twoje pytania przyniosło samo piłkarskie życie...
Przyznam, że i ja widziałam już oczyma wyobraźni zawodników Czerczesowa w połogich krajobrazach Syberii ; - )))Jeśli chodzi o politykę to... To pozwolę sobie zacytować znanego feletonistę, który ochoczo komentując, rzecz jasna scenę polityczną, zawsze zaczyna swą wypowiedź słowami: "Polityką się nie zajmujemy, bo można od tego dostać podagry/ kokluszu/ zapalenia mózgu/ świądu, itp."
Świąd w porze letniej musi być szczególnie uporczywy...
A tak na serio, boję się coraz bardziej, Braciszku...Pan, nieodżałowanej pamięci, Jacek Kuroń, zapowiadał przecież, że za demokracji, "...lepiej może nie będzie, ale z pewnością, śmieszniej". To tak, ku pokrzepieniu, Siostrzyczko.
Daliśmy radę Hitlerowi, Stalinowi, naszym "sojusznikom" ówczesnym (teraz ponoć, już bez cudzysłowu), to z demokracją i jej "mutacją" obecną, też damy sobie radę, prawda?
Aurora, Excop
Nasz naród już tyle w swojej historii zaliczł skrętów i zakrętów, ale zawsze ostatecznie wychodziliśmy na prostą. Przetrwamy też obecną destukcję, odbudujemy się na nowo