Serdecznie witam wszystkich
Starr, tak sobie myślę, że kolory emocji możemy obserwować każdego dnia. Widzimy je w radości psa wybierającego się na spacer, w oczach szczęśliwie zakochanych. Na twarzy piszącego te słowa, kiedy słucha muzyki Można długo wymieniać....
13,586 2017-07-30 07:29:48
13,587 2017-07-30 09:27:52
pstryk upalny.
13,588 2017-07-30 22:11:19
Pstryk małopolski.
jestem przekonany, że 99,99% protestujących nie wiedziało dokładnie przeciwko komu, czemu, protestuje. Założę się, że nikt z tych ludzi nie ma bladego pojęcia:
- po pierwsze, o czym mówi Konstytucja w paragrafach 182,183, na które protestujący się powołują
- po drugie, nie wiedzą jakie zmiany zostały wprowadzone w nowych ustawach
Poza tym, a co wynika z tego co po pierwsze i drugie, nie maję lepszego pomysłu na wylansowanie siebie.
Się podpisuję.
I na zakończenie - uważam, że ci co uprawomocnili jawne okradzenie mnie z pieniędzy które zgromadziłem w II filarze, powinni zostać z sądownictwa wykopani w trybie natychmiastowym.
To TK.
Chyba w końcu uda mi się zacząć urlop. Teoretycznie już się od tygodnia urlopuję, a w praktyce nadal pracuję
Serdeczny pstryk dla wszystkich Starrowiczów i banitów.
13,589 2017-07-30 23:02:52
Pstryk upalnie mazowiecki
Serdecznie witam wszystkich
Starr, tak sobie myślę, że kolory emocji możemy obserwować każdego dnia. Widzimy je w radości psa wybierającego się na spacer, w oczach szczęśliwie zakochanych. Na twarzy piszącego te słowa, kiedy słucha muzykiMożna długo wymieniać....
Toż muzyka to czyste emocje, ubrane w rytm i dźwięki
Ja ciekaw jestem emocji LeisurePainter, bo przekazywane za pomocą plam, barw i kompozycji plastycznych...
A skoro lubisz takie muzyczne emocje, to próbka grecko polska
https://youtu.be/fZ_L7zx2RLA
pstryk upalny.
oj upalny... upalny...
Czy upalnie spokojny u Ciebie?
Pstryk małopolski.
/.../starr napisał/a:
I na zakończenie - uważam, że ci co uprawomocnili jawne okradzenie mnie z pieniędzy które zgromadziłem w II filarze, powinni zostać z sądownictwa wykopani w trybie natychmiastowym.To TK.
Chyba w końcu uda mi się zacząć urlop. Teoretycznie już się od tygodnia urlopuję, a w praktyce nadal pracuję
Serdeczny pstryk dla wszystkich Starrowiczów i banitów.
To prawda, winny jest TK. Ale jego poprzedni hegemon też pojawiał się na tych spędach...
A z urlopami to tak jest...
ja teoretycznie pracuję, ale więcej jestem w podróży, niż przed monitorem. Ostatnio musiałem dokonać złamania danego sobie słowa. Zostałem bez wyboru...
Przejechałem ponad 500km samochodem z automatyczną skrzynią. Tylko raz, na samym początku, zadziałał odruch... lewa noga depnęła hamulca, a my wszyscy wpadliśmy na zagłówki i przednią szybę...
A mówiłem sobie - nigdy w życiu...
Dołączam się do pozdrowień wszystkich widzialnych i niewidzialnych...
13,590 2017-07-30 23:25:31
Witaj Starr.
Ale jego poprzedni hegemon też pojawiał się na tych spędach...
Zadziwiająca zbieżność naszych ocen
A mówiłem sobie - nigdy w życiu...
Ja już dawno nauczyłam się tak nie zarzekać. Życie nas w końcu nieraz zaskakuje.
13,591 2017-07-30 23:53:36 Ostatnio edytowany przez starr (2017-07-30 23:54:26)
/.../
Ja już dawno nauczyłam się tak nie zarzekać. Życie nas w końcu nieraz zaskakuje.
A ja nadal nie mogę wbić sobie do głowy, żeby nigdy nie mówić "nigdy"...
Co prawda juz niewiele tych nigdy zostało....
13,592 2017-07-31 00:00:05
Co prawda juz niewiele tych nigdy zostało....
Pozazdrościć
13,593 2017-07-31 00:01:39
starr napisał/a:Co prawda juz niewiele tych nigdy zostało....
Pozazdrościć
Nie ma czego zazdrościć... wiek robi swoje...
13,594 2017-07-31 00:49:57
Rano zacznie się nowy dzień...
Na dobry sen...
13,595 2017-07-31 11:56:28
lato już... LP ?
Zobaczyłam LP, pod nim link do youtube i od razu mi się skojarzył jeden z moich melancholijnych muzycznych kawałków:
https://m.youtube.com/watch?v=B10Xe5Gm5cY
13,596 2017-07-31 11:57:53
Witajcie Moi Mili.
Myślę o Was.
Nie wiem kiedy nadrobię zaległości w lekturze.
Ściskam mocno i uśmiecham się szeroko
![]()
Zawzięcie maluję, Was również, kolory emocji, moje wyobrażenia.
Hej LP :-))
Dobrze, że jesteś.
13,597 2017-07-31 12:09:12 Ostatnio edytowany przez Przyszłość (2017-07-31 12:23:29)
Pstryk mazowiecki, a wczoraj byłby zachodniopomorski, ale nie miałem lapka, a z telefonu nie lubię pisać...
Przyszłość napisał/a:/.../
starr, nie poruszyły Ciebie idee, które przyświecały tłumom na placu Krasińskich i pod sejmem? Czy wygrała miłość do Muzyki (przez wielkie M)?
Jestem przekonany, że 99,99% protestujących nie wiedziało dokładnie przeciwko komu, czemu, protestuje. Założę się, że nikt z tych ludzi nie ma bladego pojęcia:
- po pierwsze, o czym mówi Konstytucja w paragrafach 182,183, na które protestujący się powołują
- po drugie, nie wiedzą jakie zmiany zostały wprowadzone w nowych ustawach
Poza tym, a co wynika z tego co po pierwsze i drugie, nie maję lepszego pomysłu na wylansowanie siebie.
Czyli, idea protestowania, dla samego protestowania...
starr, pewnie wśród protestujących była spora część osób, reprezentująca poziom wiedzy i postawę, jakie dostrzegasz. Nie zdecyduję się jednak na szacowanie takiegoż odsetka ;-)))
Niemniej, doceniam poziom zaangażowania, nawet jeśli idee były na tyle abstrakcyjne, czy też niezrozumiałe, że trudno było demonstrującym bronić je, cytując Konstytucję albo kolejne paragrafy "nowych ustaw" (swoją drogą jestem przekonana, źe wśród zwolenników nowych rozwiązań prawnych jest tyleż samo zaznajomionych z ich brzmieniem, jak wśród przeciwników, także w parlamencie).
Same protesty były jednak barwnym widowiskiem, bogatym we wspomniane powyżej przez LP kolory emocji
I na zakończenie - uważam, że ci co uprawomocnili jawne okradzenie mnie z pieniędzy które zgromadziłem w II filarze, powinni zostać z sądownictwa wykopani w trybie natychmiastowym.
Z tymi się już rozprawili.
13,598 2017-07-31 12:18:51
Chyba w końcu uda mi się zacząć urlop. Teoretycznie już się od tygodnia urlopuję, a w praktyce nadal pracuję
Serdeczny pstryk dla wszystkich Starrowiczów i banitów.
luc, ładuj akumulatory. Praca nie zając ;-))
Przyłączam się do pozdrowień.
Zadziwiająca jest ta zaciekłość w banowaniu zbanowanych. To już chyba nie tylko nadmierne przywiązanie służbistów do formalności.
13,599 2017-07-31 18:54:38
Starr, akurat tej piosenki Eleni nie znałem. Podziękowania
Przepiękna melodia do słów wielkiego chorwackiego poety:
13,600 2017-07-31 22:00:14
Pstryk poupalnie wieczorny...
Pstyryki stają się radośnie wszechobecne
/.../
starr, pewnie wśród protestujących była spora część osób, reprezentująca poziom wiedzy i postawę, jakie dostrzegasz. Nie zdecyduję się jednak na szacowanie takiegoż odsetka ;-)))
Niemniej, doceniam poziom zaangażowania, nawet jeśli idee były na tyle abstrakcyjne, czy też niezrozumiałe, że trudno było demonstrującym bronić je, cytując Konstytucję albo kolejne paragrafy "nowych ustaw" (swoją drogą jestem przekonana, źe wśród zwolenników nowych rozwiązań prawnych jest tyleż samo zaznajomionych z ich brzmieniem, jak wśród przeciwników, także w parlamencie).
Same protesty były jednak barwnym widowiskiem, bogatym we wspomniane powyżej przez LP kolory emocjiI na zakończenie - uważam, że ci co uprawomocnili jawne okradzenie mnie z pieniędzy które zgromadziłem w II filarze, powinni zostać z sądownictwa wykopani w trybie natychmiastowym.
Z tymi się już rozprawili.
I na całe szczęście... Za późno i za łagodnie... Przydało by się jeszcze jemu też obniżyć...
Odsetka oszacowałem na podstawie publikacji nowych ustaw o KRS I SN w Monitorze i na stronach rządowych.... Nie było?... Hmmmm A przecież protestowali, bo były złe. Skąd je znali? bo ktoś coś napisał/powiedział. A co jeżeli skłamał?
Starr, akurat tej piosenki Eleni nie znałem. Podziękowania
Przepiękna melodia do słów wielkiego chorwackiego poety:
A może w rewanżu posłuchasz śpiewanej poezji Agnieszki Osieckiej w przepięknej aranżacji i wykonaniu Edyty Gepert
13,601 2017-08-01 19:17:49
Starr, doskonale znam ten cudowny i mądry utwór Ja wielu rzeczy żałuję....
13,602 2017-08-02 00:25:04
Upalny pstryk z małopolski.
Dziś było 37 stopni.
Teraz jest tylko 29.
Pogoda w sam raz na kajaki, na co właśnie się wybieram.
Pozdrawiam wszystkich Starrowiczów.
13,603 2017-08-04 21:03:50 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-08-04 21:11:29)
Dobry wieczór, moi mili.
Dziś parno było, choć o burzy podobnej do tej sprzed półtorej doby ani widu, ani słychu.
Może i dobrze, bo pierwszy raz widziałem wówczas zestaw ciężarowy, czyli 40 ton ciągnika siodłowego i naczepy, przewrócone na bok przez wichurę. Na szczęście, na parkingu i nikomu nic się nie stało.
Pogadamy? Bo przyznam, że nieco mi umknęło.
O polityce może mniej chętnie bo tragifarsa na nasz koszt, w toku.
13,604 2017-08-04 21:19:28
Błąd robię... z daleka się trzymam od polityki ale teraz nawet zmiana firmy sprzątającej w bloku to polityka - trudno mówić o trzymaniu się z daleka więc piszę A coś wyszło z przesłuchania Tuska bo nie śledzę?
13,605 2017-08-04 21:32:50 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-08-04 21:34:34)
Upalny pstryk z małopolsk.
Dziś było 37 stopni.
Teraz jest tylko 29.
Pogoda w sam raz na kajaki, na co właśnie się wybieram.Pozdrawiam wszystkich Starrowiczów.
I jak spływ się udał?
Witaj, Siostrzyczko małopolska z cudnego Krakowa.
Moja prowincja ma się dobrze, bo i popadało zdrowo i ciepło jest. Upalnie i parno, ale wieczory są takie same, co kiedyś. Które pamiętam z dzieciństwa i tzw. okresu nastoletniego buntu.
Jakby to przysłowie "Od Hanki...", było tylko rymowanką bez ludowej mądrości.
13,606 2017-08-04 21:36:56
A sorki, Excop - teraz spostrzegłem, że miało być tylko NIE o polityce ale źle przeczytałem A to o pogodzie się nie wypowiadam bo męczy
13,607 2017-08-04 22:16:52 Ostatnio edytowany przez Tunbergia (2017-08-04 22:38:11)
pstryk sierpniowy
https://www.youtube.com/watch?v=VX8wmGW1l6M
oj dziwny ,chciałoby się rzec
13,608 2017-08-04 23:05:04 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-08-04 23:12:50)
Błąd robię... z daleka się trzymam od polityki ale teraz nawet zmiana firmy sprzątającej w bloku to polityka - trudno mówić o trzymaniu się z daleka więc piszę
A coś wyszło z przesłuchania Tuska bo nie śledzę?
Rh, o takie pierdoły mi nie chodzi, jak wizyta szefa Rady Europejskiej w prokuraturze, na "zaproszenie" Ziobry, który już raz gwarantował, że wsadzi kogoś (dra G. w swoim czasie), bez względu na jakość materiału dowodowego.
Psucie podstaw praworządności, to jest właściwy temat.
Tyle, że nie ma tu miejsca na odcienie szarości.
Albo Konstytucja, albo marsz autorytaryzmowi.
Jarek Piłsudskim nigdy nie będzie, bo i realia inne. Widać jednak, że walka o schedę po prezesie wchodzi już w gorącą fazę.
Pytanie, czy wygra ją odjechany "wizjoner" ze swoją pół armią, czy też, fircykowaty demagog w przykusym garniturku.
Co zaś do pogody? Prognoz nie oglądam zbyt często, bo one spóźnione są u mnie o dobę przynajmniej.
Leje i grzmi, gdy na mapach piękne słoneczko.
I odwrotnie.
Warto jednak wiedzieć mimo wszystko, kiedy ciężki konar może spaść nam na głowę. A, nie daj Boże, na samochód. Bez ubezpieczenia AC.
13,609 2017-08-04 23:22:31
Dobrze ze mam garaz w piwnicy bloku to najpierw konar musi blok zburzyć A racja... Doktora G. poznalem osobiscie bo ojciec mial miec robiony przeszczep u niego. Nie chciał łapówki... Zajmowal się ojcem jak kazdym innym.. Lapanka byla ale tez ludzie z wdziecznosci swoje przynosili... Jednak nigdy nie bylo łapówki...
13,610 2017-08-05 16:43:31 Ostatnio edytowany przez starr (2017-08-05 18:10:03)
Starr, doskonale znam ten cudowny i mądry utwór
Ja wielu rzeczy żałuję....
Wybór był celowy... mieszkam na Saskiej Kępie, Agnieszka Osiecka mieszkała na Saskiej Kępie, całkiem blisko mnie , Edyta Geppert mieszka na Saskiej Kępie też niedaleko mnie... Nie żałuję...
13,611 2017-08-05 16:48:20 Ostatnio edytowany przez starr (2017-08-05 16:49:14)
Dobry wieczór, moi mili.
/.../
Pogadamy? Bo przyznam, że nieco mi umknęło.
O polityce może mniej chętnie bo tragifarsa na nasz koszt, w toku.
Mniej umknęło niż mogło. Sezon wakacyjny, nie ma weny, pogoda jaka jest, to widać. A mnie ganiają po Polsce... to i nie ma kiedy napisać i zagrać.
Nawet nie wiem, czy ten rok to grzybny już, czy dopiero grzybny będzie...
W każdym razie, znowu zakwitły magnolie. Ciekawe co to wróży... Długą/drugą wiosnę, czy szybką zimę?
Mój czas urlopowy zacznie się dopiero we wrześniu...
13,612 2017-08-05 20:27:26
pstryk roztopiony.
Starduszku nie umiem Ci odpowiedzieć na pytanie... ehh.
13,613 2017-08-17 22:38:04
Oby nastały krótkie zimy i długie wiosny
A polityka już nie wiem jakim pokrętnym skojarzeniem doprowadziła mnie do poniższego wspominku
13,614 2017-08-22 02:32:59
13,615 2017-08-25 20:43:58
Dzieńdobrywieczór wszystkim widzialnym i niewidzialnym
Witam Starrówkę.
Excop napisał/a:I jak spływ się udał?
Spływ udany jak zwykle Braciszku. Pogoda wymusiła wcześniejsze (o dwa dni) zakończenie.
Potem wojaże po mało znanej Polsce. Sporo (niewesołych refleksji) co do obrazu Polski poza dużymi miastami.
/.../
Pstryk dla wszystkich.
Niestety, ostatnio odwiedzam tylko duże miasta... Tam życie biegnie...
A na dzisiaj:
13,616 2017-08-25 23:46:58
Dobry wieczór!
"Czas powrotów, czas powrotów"... Witam Was tak "po harcersku" ; - )
Cieszę się, że zastałam tu zapalone światło. Bardzo go potrzebuję, bo horyzont mi spochmurniał.
W przedpokoju stoi walizka.
Nie potrafię jej otworzyć i rozpakować.
Lato 2017 nie sfosylizowało jeszcze we wspomnienia.
A ja nie chcę ukatrupić tego, co wciąż żywe i wrzucić na pawlacz...
13,617 2017-08-26 11:11:38
pstryk.
schodzimy się do kominka jesiennie?
fajnie.
13,618 2017-08-27 22:15:46
To ja dzisiaj sobie też pstryknę
Dobry wieczór!
"Czas powrotów, czas powrotów"... Witam Was tak "po harcersku" ; - )
Cieszę się, że zastałam tu zapalone światło. Bardzo go potrzebuję, bo horyzont mi spochmurniał.W przedpokoju stoi walizka.
Nie potrafię jej otworzyć i rozpakować.
Lato 2017 nie sfosylizowało jeszcze we wspomnienia.
A ja nie chcę ukatrupić tego, co wciąż żywe i wrzucić na pawlacz...
https://youtu.be/ydkfx_qfPvs
Lato nie sfosylizowało się we wspomnienia i u mnie...
Dla mnie lato zacznie się we wrześniu... No może nie lato, ale wakacje.
Potem może się nawet sfosylizować... Fajne słowo
pstryk.
schodzimy się do kominka jesiennie?fajnie.
Co prawda w kalendarzu jeszcze lato, ale czuć już jesień w powietrzu...
Kominek trzeba będzie zaopatrzyć w zapas drewna, by móc zawsze rozpalić ogień...
13,619 2017-08-29 01:55:39 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2017-08-29 02:28:44)
Dzień dobry w środku nocy!
Widziałam dziś dwa jaskrawożółte liście wplecione w dostojną klonową zieloność. Urokliwe przejawy dendrologicznej "siwizny".
Słoneczniki właśnie wypełniają się dokładnie swym ontycznym sensem, a jego ciężar sprawia, iż kłaniają się światu do samiutkiej ziemi.
Korale jarzębiny oblekają się w karminowe suknie i zalotnie przeglądają w lustrze późnosierpniowego słońca.
Znak, że natura przekłada już kartki swojego kalendarza, zatem zgodnie z zapowiedzią O' Kruszynki sezon kominkowy jest tuż, tuż!
Trzeba więc chrust zacząć zbierać! ; -)))
Taka mnie więc myśl "zduniczna" naszła, że gdyby tak wszyscy ludzie mogli działać jak kominki, czyli mając ciepło w sobie oddawali je na zewnątrz, byłoby cudownie ; -)
Czy wrześniowe wakacje na mocy Twej nowej pasji, StarrDuszku, będą miały jakiś związek z ciałem płynnym? ; - ))) Jeśli tak, to: https://youtu.be/4pLQxz-EeQ8
Bardzo dobrej nocy wszystkim!
13,620 2017-08-30 23:18:35
Dzień dobry w środku nocy!
Widziałam dziś dwa jaskrawożółte liście wplecione w dostojną klonową zieloność. Urokliwe przejawy dendrologicznej "siwizny".
Słoneczniki właśnie wypełniają się dokładnie swym ontycznym sensem, a jego ciężar sprawia, iż kłaniają się światu do samiutkiej ziemi.
Korale jarzębiny oblekają się w karminowe suknie i zalotnie przeglądają w lustrze późnosierpniowego słońca.
Znak, że natura przekłada już kartki swojego kalendarza, zatem zgodnie z zapowiedzią O' Kruszynki sezon kominkowy jest tuż, tuż!
Trzeba więc chrust zacząć zbierać! ; -)))Taka mnie więc myśl "zduniczna" naszła, że gdyby tak wszyscy ludzie mogli działać jak kominki, czyli mając ciepło w sobie oddawali je na zewnątrz, byłoby cudownie ; -)
Czy wrześniowe wakacje na mocy Twej nowej pasji, StarrDuszku, będą miały jakiś związek z ciałem płynnym? ; - ))) Jeśli tak, to: https://youtu.be/4pLQxz-EeQ8
Bardzo dobrej nocy wszystkim!
Tak Auroro moje wakacje będą miały związek z ciałem płynnym. Obawiam się jednak, że jeśli aura będzie taka jaką zapowiadają, to ciało płynne stanie się ciałem stałym. Wtedy wakacje zmienią się w ferie...
Jutro ostatni dzień wakacji dla uczniaków...
Ale to szybko zlatuje. Jeszcze na języku ma się smak szampana, a tu trzeba kraszanki szykować, a jak już się wyszykuje, to trzeba zacząć uważać na spadające kasztany, bo zaraz śnieżna pigułą można dostać, gdy przechodzi się obok szkoły... Masakra jakaś!
13,621 2017-09-01 19:02:04
Dobry wieczór Państwu - po dłuższej przerwie.
Zapowiada się deszczowy weekend. W sam raz na wyprawę na grzyby w środku przyszłego tygodnia.
Wszak wrzesień już!
Zapodam, co z nimi zrobię, gdy już napełnię kosz borowikami i podgrzybkami!
13,622 2017-09-01 19:10:17
Excop, tak z ciekawości, to jakie 'masz' lasy? Znaczy się w jaki rejon jeździsz...? Znam lasy fajne z moich stron rodzinnych ale jak się przeprowadziłem x dobrych lat temu to aż mnie do Długosiodła nosiło (ponad 60 km) Mało znam grzybnych lasów w mazowieckim... ech...
13,623 2017-09-01 19:42:10 Ostatnio edytowany przez Excop (2017-09-01 19:45:52)
Excop, tak z ciekawości, to jakie 'masz' lasy? Znaczy się w jaki rejon jeździsz...? Znam lasy fajne z moich stron rodzinnych ale jak się przeprowadziłem x dobrych lat temu to aż mnie do Długosiodła nosiło (ponad 60 km)
Mało znam grzybnych lasów w mazowieckim... ech...
Witaj Rh.
Mój matecznik, bo tu się urodziłem i mieszkam, i w którym uwielbiam przebywać, to Bory Dolnośląskie. Szczególnie w obszarze Puszczy Zgorzeleckiej,
w pobliżu północno-zachodniej granicy Dolnego Śląska i południowo-zachodniego krańca Lubuskiego.
13,624 2017-09-01 20:04:33
Hejka!
Uffff... za daleko... Ja pochodzę z Podlasia i też już daleko
... Szkoda. Więc udanych połowów!
13,625 2017-09-02 02:56:34
Dobry wieczór Zgrzybiałym i Grzybiejącym ;-)))))))
W stolicy, z grzybów, to widziałam jedynie hubę przy Alei Jana Pawła II ; -))) Nie próbowałam się jednak wgryzać...
Zazdroszczę Wam tych leśnych ostępów, tych borów i tych "Pod Lasi", Chłopaki!
Tych szwędań z koszem wiklinowym, tych nachyleń nad i pod grzybowymi kapeluszami,tych cięć kozikiem, tych skrobań wieczornych, tych nanizań, tych suszeń, tych marynat, a w końcu tych spożyć... ; -)))
Witaj Rh 72 w naszym gronie, w naszym bractwie kurkowym, maślakowym i rydzykowym ;-))))))
Mam nadzieję, że to Twoje Rh, to Rh+ pozytywne życiowo, znaczy. ; -)))
Jeśli tak, to poprosimy o transfuzję tej pozytywności...
Dobranoc!
13,626 2017-09-02 15:09:20
Bardzo mi miło.
Kurki raczej na gorąco, grzybki w zalecie to moja słabość (podobno grzyby nie mają wartości odżywczych ale smakowe to na pewno). Do tego ostrożnie, bo można pomylić z muchomorem ale kania robiona tak jak kotlet schabowy to... bomba! Hmmmmm... I grzyby suszone do jakiegoś bigosu czy zupy! Ech! Jednak samo zbieranie jest też pasjonujące tylko... no trzeba znać lasy. Na Podlasiu takie lasy znałem, że jak jeździłem z ojcem to on się co jakiś czas musiał na leśnej drodze samochodem zatrzymywać, ja drzwiczki otwierałem i bez wychodzenia z samochodu pięknego prawdziwka 'wyhaczałem' Spoko, potem było łażenie po lesie, aż tacy leniwi nie byliśmy... A na koniec zdarzało się, że znajomi dołączali i było ognisko z pieczonymi ziemniaczkami, szaszłykami czy kiełbaską... Uff... Rozmarzyłem się. Chcę 'wrócić' do tamtych chwil - jakby to już nie było, tamte czasy będą zawsze bardziej 'zielone', tak jak trawa u sąsiada
Tacy zakręceni jesteśmy, że często, jak człowiek młody to tak marzy o byciu dorosłym i nie przekonasz go, że ma dobrze a jak dorosły to by się odmłodził i to nie tak 'fizycznie' ale samym 'czasem' Chociaż, myślę, że jest wiek optymalny kiedy jest nam dobrze, jak jest...
I chyba trudno pisać na forum 'Dzień dobry' o 15:10 jednak niech będzie dobry!
13,627 2017-09-03 15:28:01 Ostatnio edytowany przez Przyszłość (2017-09-03 15:31:19)
Dzień Dobry Kochani
Pstryk powakacyjny
O'kruszynko
Może schodzimy się do kawiarenki na jesienno-zimowe wieczory by ogrzać się przy kominku w atmosferze uśmiechu i wsparcia, ciepła i mądrości, a może zaglądamy tu z sentymentu i przyzwyczajenia. U mnie jest chyba jeszcze jakieś poczucie niedokończenia, nie dobrnęłam do napisów końcowych ;-) chociaż nieaktualny stał się motyw przewodni, który mnie przygnał na forum.
Ciekawa jestem co u Was, napiszcie w wolnej chwili.
Zakładam, że starr albo już jest fizycznie na urlopie, albo w myślach ;-)
Ostatnio odkrywam jak to jest, gdy dzieci przestają być dziećmi. Starszy syn od października zaczyna studia w "sztolycy" i przyjdzie mi go oglądać od święta. Młody, mimo że jeszcze czeka na 13 urodziny, to zrobił się jakiś "doroslejszy" (bo nie dojrzalszy :-D ) - już ma ponad 1,80 wzrostu, wielką stopę i mówi basem, no i mamusi już nie potrzebuje tak bardzo, jak jeszcze rok temu. Napiszcie o swoich doświadczeniach. Jak to było u Was, gdy dzieci zaczęły wybywać z domu, odklejać się od rodziców, bo świat rówieśników i poszukiwanie własnej tożsamości staje się bardzo ważne.
Pozdrawiam
Pracuję od jakiegoś czasu dla "żabojadów" i co do nich ostatnio zjeżdżam to prześladuje mnie słodki misiak:
https://m.youtube.com/watch?v=Zqn41lMIGg8
Rh miło Cię poznać
13,628 2017-09-03 15:32:57
pstryk.
Przyszłość napaliłaś w kominku? Ty Siłaczko!
Przygnał mnie wiatr zimny. Na kawę zostanę (zaparzę Wam w czajniczku i na kominku będzie czekała) i posplatam szydełkiem parę oczek.
Koc robię. Żeby mnie przykrył.
13,629 2017-09-07 18:25:00 Ostatnio edytowany przez luc (2017-09-07 18:31:39)
Pstryk pourlopowy i przedurlopowy.
Witam wszystkich.
Starr zapewne buja się na falach, ale ktoś mógłby napalić w kominku, a Excop mógłby poczęstować grzybami
13,630 2017-09-09 22:57:12
Witajcie odlegli bliscy,
Wakacje minęły.... Tak piękne. Mali moi towarzysze, owoce mojego życia, w cudowny sposób okazały mi zachwyt podróżnika. Lęk przed ich niechęcią lub zmęczeniem minął.
Myślę o Was ciepło i przyznam się bez bicia, że 'sprzedałam' forum paru osobom. Naszą (że tak się ośmielę powiedzieć) cześć przyjęły z zachwytem, kontrowersyjny dział z którego przybyłam różnie, ale nie dziś i nie tu o tym.
W mojej duszy panuje spokój.
Nasza biała dama dyszy obok i pozdrawia was wszystkich.
Nie potrafię zorganizować sobie czasu na nadrobienie zaległości w postach. Podjęłam ciężka decyzję aby pożegnać się z moim trzecim 'dzieckiem' i przejść na 'emeryturę'. Więc etap przygotowań pochłania mnie w pełni... Wciąż mam wątpliwości. Kłócę się sama ze sobą
Dziś w domu gra Alice in chains. Linka brak. W rękach telefon.
Chciałabym zapytać się jak się czujecie, jak minął wam dzień
Ściskam mocno
13,631 2017-09-10 11:47:15
dobrze że czas As Tears Go By przemija, jak każdy czas niespokojny zresztą...
Dzień za dniem zmiany przynosi ciekawie się patrzy na nabieranie przez młodych samodzielności dojrzalszej...
13,632 2017-09-15 20:11:20
Pstrykdzieńdobrywieczórczołem wszystkim widzialnym i niewidzialnym
Wróciłem
Witajcie odlegli bliscy,
Wakacje minęły....
Też już mogę napisać, że wakacje minęły... Jeszcze kilka dni wolnego mam na ogarnięcie spraw osobistych i domowych. Mimo wrześniowej aury nad Bałtykiem, nieco opalenizny przywiozłem na sobie
/.../
Dziś w domu gra Alice in chains. Linka brak.
/../
Chciałabym zapytać się jak się czujecie, jak minął wam dzieńŚciskam mocno
Mam nadzieję, że od czasu Twojej wizyty w tym miejscu, do dzisiaj nic się nie zmieniło...
A brakujący link... Ja wstawie do mojej ulubionej płyty AiCh
13,633 2017-09-18 12:24:13
Hej hej StarrEkipo
Pstrykdzieńdobrywieczórczołem wszystkim widzialnym i niewidzialnym
Wróciłem
Opowiadaj jak było
13,634 2017-09-18 12:36:19 Ostatnio edytowany przez Przyszłość (2017-09-18 12:47:22)
Witajcie odlegli bliscy,
Wakacje minęły.... Tak piękne. Mali moi towarzysze, owoce mojego życia, w cudowny sposób okazały mi zachwyt podróżnika. Lęk przed ich niechęcią lub zmęczeniem minął.
Myślę o Was ciepło i przyznam się bez bicia, że 'sprzedałam' forum paru osobom. Naszą (że tak się ośmielę powiedzieć) cześć przyjęły z zachwytem, kontrowersyjny dział z którego przybyłam różnie, ale nie dziś i nie tu o tym.
W mojej duszy panuje spokój.
Nasza biała dama dyszy obok i pozdrawia was wszystkich.
Nie potrafię zorganizować sobie czasu na nadrobienie zaległości w postach. Podjęłam ciężka decyzję aby pożegnać się z moim trzecim 'dzieckiem' i przejść na 'emeryturę'. Więc etap przygotowań pochłania mnie w pełni... Wciąż mam wątpliwości. Kłócę się sama ze sobą
Dziś w domu gra Alice in chains. Linka brak. W rękach telefon.
Chciałabym zapytać się jak się czujecie, jak minął wam dzień
Ściskam mocno
Też Cię ściskam
Cieszę się, że zaglądasz.
Odnośnie "emerytury", to temat jest mi bliski, bo sama jakiś czas temu podjęłam takową decyzję. Nie przeczę, że zmiany polityczne i moja niechęć do mieszania się w pozamerytoryczne wątki i gierki, pomogły mi w podjęciu decyzji. Niemniej, zanim końca dobiegł mój zakaz konkurencji, to zorientowałam się, że będę "dorabiać do emerytury". Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale mam wysokospecjalistyczne, unikalne kompetencje (poza menedżerskimi), co szkoda trochę marnotrawić Tak też się stało, z czego jestem wielce zadowolona, bo w tej chwili pilnuję, żeby nie pracować w tygodniu więcej niż 20h i nawet mi się udaje często ta sztuka
Za to mogę teraz sobie pozwolić na studiowanie, a w planie mam oprócz obecnie realizowanych - jeszcze jeden kierunek studiów za rok. Do tego zaczęłam udzielać się trochę w wolontariacie, co jest dla mnie często trudnym, ale bardzo satysfakcjonującym zajęciiem. Ponadto mam teraz trochę czasu na swoją podróżniczą pasję, więc marzę, planuję, organizuję i doświadczam. Mam taki fajny czas w życiu, a kilka lat temu myślałam, że moje życie się skończyło i pogrążam się w otchłani niebytu
Kochani, gorąca Was pozdrawiam
13,635 2017-09-21 15:41:05
Ojej, ile znajomych twa...avatarów Witam jesiennym kichnięciem!
13,636 2017-09-21 20:19:54
A psik... Brrr, przemokłam i do tego 'zatańczyłam' na mokrych liściach kasztanowca... Brrr,wilgotna jesień, byle do wiosny
13,637 2017-09-21 20:26:37
pstryk.
oj, byle byle...
13,638 2017-09-23 22:17:46
Dobry wieczór.
Pusto jakoś w piątek, przedostatni wrześniowy?
Nie było mnie na Forum jakiś czas. Skutek - Starrkafejka opadła ku niskiej strefie stanów wyższych!
Enona zabrała głos u nas. W końcu!
Gospodarzu Szefie. Czas rozruszać towarzystwo!
O'drobinko, nie zniechęcaj się. Barwy Twojej wyobraźni są tu niezbędne!
Siostrzyczki - stołeczna i małopolska gdzieś się zapodziały (jak i ja zresztą).
13,639 2017-09-25 21:24:59
We środę wybieram się na grzybobranie.
Kto chętny, zapraszam do Puszczy Zgorzeleckiej.
Nikt nie będzie rozczarowany.
13,640 2017-09-27 21:07:21
Miałem dziś wrócić z koszem borowików i podgrzybków, ale wyprawę przełożyłem na jutro.
Zamierzam pieszo dotrzeć do granicy z Lubuskiem. Trochę kilometrów zrobię, co prawda, ale widoki i wilgotne pachnące igliwim, leśne powietrze wynagrodzi wszystkie niewygody.
O 6.50, będę już na skraju kniei. Nie pogardzę towarzystwem.
Niegdyś Aurora i Przyszłość "odgrażały się", że nawiedzą moje uroczyska. Może już jutro?
13,641 2017-09-28 14:58:06
I znów, nici z planów.
Gotuję dziś wywar i rozdrabniam tłuste golonkę tylną, dwa ogony i jedną przednią goleń wieprzową.
Marchewki w plasterkach, odsączony groszek i duże listki pietruszki leżą na dnie salaterek.
Przy spożywaniu, będą na wierzchu.
Zapraszam na degustację schłodzonego raju dla podniebienia z octem lub świeżo wyciśniętym sokiem z dojrzałej cytryny. I chlebkiem, rzecz jasna.
Bo inaczej, sami zjemy!
13,642 2017-09-28 21:48:16
pstryk.
Excop'ku dobrych dni!
13,643 2017-10-01 14:59:41
Dzień dobry niedzielnie Starrówko.
Wszyscy już wrócili?
Okruszynka - wreszcie się pojawiła. Długo Cię nie było.
Braciszku przydałyby się grzybki na niedzielny obiad. Albo chociaż na kolację
Auroro - gdzie się podziewasz?
13,644 2017-10-01 16:44:11
Październikowe ukłony dla kafejkowiczów zostawiam.
13,645 2017-10-01 16:59:07 Ostatnio edytowany przez random.further (2017-10-01 19:15:01)
przypomniało mi się...
13,646 2017-10-03 19:04:01
Pstryk deszczowy z Małopolski.
13,647 2017-10-06 14:04:43
Dzień dobry piątkowo. Po wichurze, czy też orkanie. Dolny Śląsk ucierpiał poważnie, według informacji medialnych. U mnie jednak, był tylko nie spotykany wcześniej, hałas powietrza targającego koronami potężnych buków w pobliskim parku i pokaz elastyczności młodych brzóz tuż przed oknami mojego mieszkania. Oraz, jednak niepokojące trochę, milisekundowe przygasanie żarówek.
Pstryk deszczowy z Małopolski.
Nawiążę od razu do Twojego wcześniejszego postu, droga Luc.
Pogdrzybków brunatnych, zatrzęsienie było. Żal było wracać. Prawdziwych "prawdziwków" bardzo mało jednak.
Za to, ze dwa kilogramy świeżych rydzów oraz trzy razy tyle, czerwonych koźlarzy.
Większość ususzyłem. Kilkanaście worków na sos zimową lub wczesno wiosenną porą, zamroziłem na surowo ( bez opłukiwania, oczywiście).
Dziś sosu nie będzie, bo u znajomej działkowiczki, kupiłem młody, ostatni już chyba szczaw w tym roku.
13,648 2017-10-07 11:25:44
Pstryk sobotni dla Starrowiczów.
Po wichurze, czy też orkanie. Dolny Śląsk ucierpiał poważnie, według informacji medialnych. U mnie jednak, był tylko nie spotykany wcześniej, hałas powietrza targającego koronami potężnych buków w pobliskim parku i pokaz elastyczności młodych brzóz tuż przed oknami mojego mieszkania.
Witaj Braciszku.
U mnie też orkan szkód narobił.
Pstryk deszczowy z Małopolski.
Nawiążę od razu do Twojego wcześniejszego postu, droga Luc.
Pogdrzybków brunatnych, zatrzęsienie było. Żal było wracać.Prawdziwych "prawdziwków" bardzo mało jednak.
Za to, ze dwa kilogramy świeżych rydzów oraz trzy razy tyle, czerwonych koźlarzy.
Większość ususzyłem. Kilkanaście worków na sos zimową lub wczesno wiosenną porą, zamroziłem na surowo ( bez opłukiwania, oczywiście).
Kilkanaście worków?? Ależ zazdroszczę.
13,649 2017-10-13 07:54:03
Dzień dobry w piątek.
Ciepło, wilgotno i wietrznie. I dywan opadłych liści.
13,650 2017-10-20 09:04:52
Z uporem maniaka, może wartym lepszej sprawy, zgłaszam się po minionym tygodniu.
Gdzie Wy, zaś ale?