Chyba nie ma na kogo już czekać.
Dobranoc więc, miłe Panie.
11,766 2016-05-25 00:35:05
11,767 2016-05-25 10:16:44
Dzień dobry!
Dziś będą flaki!
Zdobyłem płaty żołądków wołowych, do osobistego pokrojenia w cieniutkie paseczki.
Smród po sparzeniu niemożebny będzie, ale czego się nie robi dla podniebienia?
Po pokrojeniu i ponownym opłukaniu, podgotowaniu i znów, przepłukaniu, postawię na gazie wielki garnek flaków z kilkoma sporymi marchewkami.
Niech się gotują razem przez dwie godziny. Z słusznej wielkośći kawałkiem wołowiny z kością. Ogonów wołowych nie dostałem, więc, szponder musi wystarczyć.
Potem sól i pieprz, najlepiej świeżo zmielony (przekonałem się, że telewizyjne przepisy w tym zakresie dobrze radzą) i pokrojona w plastry ugotowana marchewka. W całości seler, pietruszka; starte później na grubej tarce. No i por. Koniecznie zielone liście!
Kilka ząbków czosnku. Majeranku znów kupa. I ostrej, mielonej papryki z domieszką słodkiej także słuszna ilość (łyżeczka do herbaty)
Na koniec dwie szczypty czombru. Ale naprawdę, na koniec. Bo dłużej gotowany, zgorzknieje i zupę szlag trafi.
Czyli, za mniej więcej, cztery godziny od teraz, flaki mogę podawać!
11,768 2016-05-25 10:26:03
Dzień dobry!
Czyli, za mniej więcej, cztery godziny od teraz, flaki mogę podawać!
Excop,już układam grafik tak,żeby w tym czasie mieć okienko
Dzień Dobry Wam
11,769 2016-05-25 10:44:44 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-05-25 10:47:56)
Dzień dobry
Chociaż przyznam, że nie bardzo u mnie z tym dobry. Mam migrenę
Ale pociesza mnie perspektywa długiego weekendu. I jak zwykle przy takiej okazji tłumu gości. Mam nadzieję, że jakoś dam radę a głowa odpuści.
Excop, już czuję rewelacyjny smak tych flaków. Sama też robię. Uwielbiamy. Dobrze doprawione, koniecznie. I nawet chyba zrobię jutro, bo mam zamrożone na wsi. Ja kupuję już takie obgotowane, wtedy nie ma tego przykrego zapachu
Dzień Dobry Wam
Witaj Majeczko
11,770 2016-05-25 10:54:49 Ostatnio edytowany przez O'kruszynka (2016-05-25 11:08:59)
Dzień dobry ForumowyBraciszkuForumowychSiostrzyczek (uff jak długo się dziś nazywasz!)
Jako, że okropnie nie lubię flaków (uff uff), to zabieram tylko kawę (bo widzę, że przepyszną zaparzyłeś), resztkę rafaello i wymykam się na trawę czytać i pogapić na słońce póki jest. (mam urlop tralala, mały urlop tralala)
o i dzień dobry Inko i Majko
11,771 2016-05-25 18:16:19
Flaki ostre jak diabli, ale i mięciutkie. Rozkosz dla podniebienia, a tu, co?
Luc rozumiem. Bo nie lubi. Chociaż, jak znam życie, podwawelska Siostrzyczko, nigdy nie próbowałaś?
Podobnie, jak mój najmłodszy brat, który twierdzi, że sałatki jarzynowej nie zje, jeśli cebula albo inne "paskudztwo" cebulowate w niej się znajdzie.
Okazało się że zjadł z porem i bardzo mu smakowało.
Chociaż, do tej pory nie wie, czym właściwie go ugościłem.
11,772 2016-05-25 22:38:55
Pusto tu trochę.
Zamknę drzwi, klucz pod wycieraczką.
Dobranoc, Inko, Majko, O'drobinko i Siostrzyczko z Małopolski.
Śpijcie dobrze.
Dobranoc tym, którzy może zjawią się jeszcze.
11,773 2016-05-25 23:02:54
11,774 2016-05-26 00:59:50
Dobry wieczór!
Błąkam się po nocy, więc przyszłam na chwilę odetchnąć w tym Ogrodzie Słów i nacieszyć się Waszą obecnością.
Zostawiam piosenkę. Piękną choć smutną. https://youtu.be/qSL-5_35laI
Tak sobie myślę, że życie bez komplikacji miałoby smak papki ryżowej. A takie, jakie wiedziemy, staje się wytrawną kuchnią świata, mimo, iż wydaje się, że Niebieski Kucharz czasem dodaje zbyt wiele papryczek jalapeño...
Dobranoc!
11,775 2016-05-26 12:35:28 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-26 12:37:07)
Dzień dobry w Boże Ciało.
Kiedyś, za gówniarza, wraz ze straszym bratem i moimi sąsiadami rówieśnikami, jeździliśmy na rowerach po brzózki samosiejki obrastające brzegi miejscowej glinianki. Niezbędne one były do przystrojenia ołtarza, który od lat budowany był przy naszej kamienicy.
Najlepsze dywany, haftowane obrusy nakładane na składaną konstrukcję.
Wykonali ją mój dziadek, ojciec oraz ojcowie moich kolegów.
Instalacja nie trwała długo. Za to potem, przy ozdabianiu, kobiety wzięły sprawy w swoje ręce.
Ile było przy tym kłótni, jak ma ołtarz wyglądać, aby był to najładniejszy przystanek procesji, to tylko ja wiem.
Niemniej jednak, to coroczne święto integrowało zbieraninę z różnych stron kraju. I spoza niego w ówczesnej rzeczywistości.
11,776 2016-05-26 20:03:24
Chyba zapach kawy jest zbyt słaby.
A oferuję i fusiastą i rozpuszczalną. Ekspresu nie mam, więc nici z podwójnego espresso.
Dziś Dzień Matki. Odwiedziłem moją Mamę. Dwie Teściowe także. Dzień Ojca za niedługo, więc i Im się pokłoniłem.
11,777 2016-05-26 23:44:58
Dobranoc. Klucz pod wycieraczką, zaprawiony WD-40.
11,778 2016-05-27 16:09:20 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-27 16:10:17)
Otwarłem wierzeje, ale kawy nie robię.
Bo szkoda marnować szlachetne, palone ziarno.
Do widzenia.
11,779 2016-05-27 20:13:52
Dzieńdobrywieczór
Otwarłem wierzeje, ale kawy nie robię.
Bo szkoda marnować szlachetne, palone ziarno.
Do widzenia.
Nie no... znikasz przed dwudziestą?
Oki, dzisiaj ja parzę... Pedros
11,780 2016-05-27 20:37:52
Dzieńdobrywieczór
Excop napisał/a:Otwarłem wierzeje, ale kawy nie robię.
Bo szkoda marnować szlachetne, palone ziarno.
Do widzenia.Nie no... znikasz przed dwudziestą?
Oki, dzisiaj ja parzę... Pedros
Witaj, Szefie.
Taka, mała, malutka prowokacja to była.
Ważne, że skuteczna.
Zapodasz coś.
11,781 2016-05-27 20:41:17
cześć chopaki
co zapodajecie?
11,782 2016-05-27 20:49:21 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-27 20:53:13)
starr napisał/a:Dzieńdobrywieczór
Excop napisał/a:Otwarłem wierzeje, ale kawy nie robię.
Bo szkoda marnować szlachetne, palone ziarno.
Do widzenia.Nie no... znikasz przed dwudziestą?
Oki, dzisiaj ja parzę... Pedros
Witaj, Szefie.
Taka, mała, malutka prowokacja to była.
Ważne, że skuteczna.Zapodasz coś.
Na razie, na swój użytek słucham ciężkich brzmień... A co powspominamy?
U nas dzisiaj popadało i tak mi sie skojarzyło....
11,783 2016-05-27 20:50:25
cześć chopaki
co zapodajecie?
Witaj AnnoJo
Jakie wieści z ogródka? mokro dzisiaj?
11,784 2016-05-27 21:01:13
annaJo napisał/a:cześć chopaki
co zapodajecie?
Witaj AnnoJo
Jakie wieści z ogródka? mokro dzisiaj?
Sucho, to co pada to takie ciut ciut, kap, kap, brzmi, straszy, wielka chmura, a deszcz mały
Oj ciężka praca ogródkowa, ciężka! Dziś wertykulowałam trawnik, jutro nawiozę, za 2 tygodnie będzie cudny.
A do tego znów sezon na sroki, strasznie skrzeczą obrzydlistwa, choć mniej niż w zeszłym roku ........zagłuszają czasami inne ptaszki co tak cudnie śpiewają
11,785 2016-05-27 21:09:54
/.../
Sucho, to co pada to takie ciut ciut, kap, kap, brzmi, straszy, wielka chmura, a deszcz mały
Oj ciężka praca ogródkowa, ciężka! Dziś wertykulowałam trawnik, jutro nawiozę, za 2 tygodnie będzie cudny.
A do tego znów sezon na sroki, strasznie skrzeczą obrzydlistwa, choć mniej niż w zeszłym roku ........zagłuszają czasami inne ptaszki co tak cudnie śpiewają
Wracałem z Nadarzyna z deszczem, na Grójeckiej robiłem za amfibię, na Saskiej Kępie lało jak z kranu. A Ty mówisz, ze ciut pada...
Koty trzeba bronić przed srokami...Pamiętasz?
11,786 2016-05-27 21:36:21
annaJo napisał/a:/.../
Sucho, to co pada to takie ciut ciut, kap, kap, brzmi, straszy, wielka chmura, a deszcz mały
Oj ciężka praca ogródkowa, ciężka! Dziś wertykulowałam trawnik, jutro nawiozę, za 2 tygodnie będzie cudny.
A do tego znów sezon na sroki, strasznie skrzeczą obrzydlistwa, choć mniej niż w zeszłym roku ........zagłuszają czasami inne ptaszki co tak cudnie śpiewająWracałem z Nadarzyna z deszczem, na Grójeckiej robiłem za amfibię, na Saskiej Kępie lało jak z kranu. A Ty mówisz, ze ciut pada...
Koty trzeba bronić przed srokami...Pamiętasz?
No właśnie ciut więcej pada, nawet słyszę ten deszcz burzowy, o! już ciszej pada
u mnie jest czyste powietrze, tam na górze nie ma zanieczyszczeń, żeby sie para wodna wkoło nich oblepiła i spadła na dół w postaci bardziej lub mniej mokrej.
Kotom zrobiłam pogadankę nt. dróg i sposobów ucieczki, kocurowi, bo znów się do jakiegoś psa chyba przytulał, o czym świadczy rozorany łeb, kociczce, bo włazi na drzewa i sraczych gniazd szuka. O kociczkę się nie obawiam, bo szybko biega, o kocura tak, bo nie przypominam sobie, czy go kiedyś biagającego widziałam.
11,787 2016-05-27 21:45:19 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-27 21:51:02)
/.../
No właśnie ciut więcej pada, nawet słyszę ten deszcz burzowy, o! już ciszej pada
u mnie jest czyste powietrze, tam na górze nie ma zanieczyszczeń, żeby sie para wodna wkoło nich oblepiła i spadła na dół w postaci bardziej lub mniej mokrej.Kotom zrobiłam pogadankę nt. dróg i sposobów ucieczki, kocurowi, bo znów się do jakiegoś psa chyba przytulał, o czym świadczy rozorany łeb, kociczce, bo włazi na drzewa i sraczych gniazd szuka. O kociczkę się nie obawiam, bo szybko biega, o kocura tak, bo nie przypominam sobie, czy go kiedyś biagającego widziałam.
Kotom pogadankę? chyba wiem jak pilnie słuchały... znam to z autopsji. Kocur da sobie radę, najwyżej zaliczy jeszcze jedno doświadczenie na łepku, ale nadal będzie indywidualistą
https://www.facebook.com/kotopespage/vi … 504560566/
11,788 2016-05-27 21:57:58
Kotom pogadankę? chyba wiem jak pilnie słuchały... znam to z autopsji. Kocur da sobie radę, najwyżej zaliczy jeszcze jedno doświadczenie na łepku, ale nadal będzie indywidualistą
Kocur co roku wraca z obrażeniami, on nie walczy, on idzie się przytulić, jak w domu. Kocur zawsze pierwsze kroki kieruje do wilczycy, ociera się opowiada, gdzie był. Jak oberwie "na mieście" to jest trochę smutny, muszę go więcej głaskać, bo to najlepsze lekarstwo, a obiecałam sobie, że nigdy więcej ze smutnym kotem do weterynarza nie pójdę.
Byłam 2 razy, 2 razy wet śmiał się ze mnie, widziałam to po jego oczach, zresztą wcale mu się nie dziwię Ja też się z siebie śmieję na to wspomnienie: przyszła pani do weterynarza, co jest kotu? kot jest smutny............
11,789 2016-05-27 22:58:29
cześć chopaki
co zapodajecie?
Witaj, Anno.
Ciąg dalszy nastąpi poniżej.
11,790 2016-05-27 23:10:52
starr napisał/a:annaJo napisał/a:/.../
Sucho, to co pada to takie ciut ciut, kap, kap, brzmi, straszy, wielka chmura, a deszcz mały
Oj ciężka praca ogródkowa, ciężka! Dziś wertykulowałam trawnik, jutro nawiozę, za 2 tygodnie będzie cudny.
A do tego znów sezon na sroki, strasznie skrzeczą obrzydlistwa, choć mniej niż w zeszłym roku ........zagłuszają czasami inne ptaszki co tak cudnie śpiewająWracałem z Nadarzyna z deszczem, na Grójeckiej robiłem za amfibię, na Saskiej Kępie lało jak z kranu. A Ty mówisz, ze ciut pada...
Koty trzeba bronić przed srokami...Pamiętasz?No właśnie ciut więcej pada, nawet słyszę ten deszcz burzowy, o! już ciszej pada
u mnie jest czyste powietrze, tam na górze nie ma zanieczyszczeń, żeby sie para wodna wkoło nich oblepiła i spadła na dół w postaci bardziej lub mniej mokrej.Kotom zrobiłam pogadankę nt. dróg i sposobów ucieczki, kocurowi, bo znów się do jakiegoś psa chyba przytulał, o czym świadczy rozorany łeb, kociczce, bo włazi na drzewa i sraczych gniazd szuka. O kociczkę się nie obawiam, bo szybko biega, o kocura tak, bo nie przypominam sobie, czy go kiedyś biagającego widziałam.
Zgodnie z obietnicą!
Dacie wiarę, że przez trzy dni, mimo cięzkich, ciemnych chmur, nie spadła nawet kropla deszczu?
Dziś wreszcie zagrzmiało i spadł krótkotrwały co prawda, ożywczy deszcz.
Ale, co dziwne, mimo grzmotów i błyskawić, powietrze było spokojne!
Znów ominęła mnie symfonia światła i dźwięku, jak to u "The Doors" słychać.
Przeszło bokiem raczej.
11,791 2016-05-27 23:11:39
annaJo napisał/a:cześć chopaki
co zapodajecie?
Witaj, Anno.
Ciąg dalszy nastąpi poniżej.
to ja jutro wyczytam, co było powyżej
skorzystam z braku opadów, idę wysiusiać wilczycę i koty..............dobranoc
11,792 2016-05-27 23:14:05
Excop napisał/a:annaJo napisał/a:cześć chopaki
co zapodajecie?
Witaj, Anno.
Ciąg dalszy nastąpi poniżej.to ja jutro wyczytam, co było powyżej
skorzystam z braku opadów, idę wysiusiać wilczycę i koty..............dobranoc
Dobranoc, miła Przyjaciółko. Śpij dobrze po wysiusianiu.
11,793 2016-05-27 23:27:51
Widać, kolejna "czterodniówka" zwolniła resztę z umowy piątkowej.
Dobranoc, Starr. Myślę, że zostaliśmy sami, więc trzeba się położyć.
Dzięki za zapodanie.
11,794 2016-05-28 13:15:04
Widać, kolejna "czterodniówka" zwolniła resztę z umowy piątkowej.
Dobranoc, Starr. Myślę, że zostaliśmy sami, więc trzeba się położyć.
Dzięki za zapodanie.
Mnie też zmogło wczoraj...
Dzisiaj pogoda podobna do wczorajszej. Pewnie znowu pogrzmi, pobłyska i popada...
11,795 2016-05-28 15:09:54 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-28 15:13:47)
Dzień dobry!
Na razie pozostańmy w czapeczkach.
https://www.youtube.com/watch?v=Vn5D5_0iYy0
I do tego ta wstrętna Rhonda na basie...
11,796 2016-05-28 17:27:16 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-28 17:31:49)
No, to dzień dobry, po wczorajszej, a i dziś (bo bardzo parno), spodziewanej burzy.
Dzień dobry!
Na razie pozostańmy w czapeczkach.
https://www.youtube.com/watch?v=Vn5D5_0iYy0
I do tego ta wstrętna Rhonda na basie...
Cześć, Emde!
Nieodżałowany "Dziadek" wymiata!
Natomiast, ta "wstrętna Rhonda" - sam wdzięk.
Nie mogę sobie przypomnieć, ale jest jeden utwór "The Bangles", w którym gitary na biodrach seksownych blondynek żyją własnym życiem.
Tam dopiero jest rozkosz zmysłowości.
Może to i seksistowskie. Ale dla kogo, jak nie dla nas to wszystko?
11,797 2016-05-28 17:32:14 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-28 17:32:49)
No, to dzień dobry, po wczorajszej, a i dziś (bo bardzo parno), spodziewanej burzy.
emde napisał/a:Dzień dobry!
Na razie pozostańmy w czapeczkach.
https://www.youtube.com/watch?v=Vn5D5_0iYy0
I do tego ta wstrętna Rhonda na basie...
Cześć, Emde!
Nieodżałowany "Dziadek" wymiata!
Natomiast, ta "wstrętna Rhonda" - sam wdzięk.
Nie mogę sobie przypomnieć, ale jest jeden utwór "The Bangles", w którym gitary na biodrach seksownych blondynek żyją własnym życiem.
Tam dopiero jest rozkosz zmysłowości.
Może to i seksistowskie. Ale dla kogo, jak nie dla nas to wszystko.
Jasne, Excop.
Przecież od podziwiania i uwielbiania z szacunkiem te cudne wdzięki są.
Nas się ceni za inne cechy
https://www.youtube.com/watch?v=rfVU_t940dw
Bawmy się dobrze dzisiaj.
11,798 2016-05-28 17:57:31 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-28 18:02:28)
Excop napisał/a:No, to dzień dobry, po wczorajszej, a i dziś (bo bardzo parno), spodziewanej burzy.
emde napisał/a:Dzień dobry!
Na razie pozostańmy w czapeczkach.
https://www.youtube.com/watch?v=Vn5D5_0iYy0
I do tego ta wstrętna Rhonda na basie...
Cześć, Emde!
Nieodżałowany "Dziadek" wymiata!
Natomiast, ta "wstrętna Rhonda" - sam wdzięk.
Nie mogę sobie przypomnieć, ale jest jeden utwór "The Bangles", w którym gitary na biodrach seksownych blondynek żyją własnym życiem.
Tam dopiero jest rozkosz zmysłowości.
Może to i seksistowskie. Ale dla kogo, jak nie dla nas to wszystko.Jasne, Excop.
Przecież od podziwiania i uwielbiania z szacunkiem te cudne wdzięki są.
Nas się ceni za inne cechyhttps://www.youtube.com/watch?v=rfVU_t940dw
Bawmy się dobrze dzisiaj.
Oczywiście.
Piękne kobiety i muzyka. Najlepsze zestawienie.
Parę dni temu wspomniałem o różnych interpretacjach "A whiter shade of pale".
Wśród nich, Sara Bringhtman w lirycznej wersji, z minimalnym tylko udziałem jej wspaniałego sopranu w tle.
Albo, już poza "Procol Harum", nasza Małgorzata Walewska ( z Neronem w cywilu. ) w teledysku promującym "Quo Vadis" Kawalerowicza.
To akurat, zapamiętałem najlepiej.
James Brown.
Klasyka!
Choć James Brown jest trochę pajacowaty (może przez te litry lakieru na fryzurze albo peruce), geniuszu odmówić mu nie można.
11,799 2016-05-28 20:39:16
No, to jak to jest?!
W piątek, oprócz Szefa i Anny nikt. A sporo nas przecież?
Dziś Emde tylko ruszył cztery litery, zgrabnie zresztą.
Gdzie Wy, kobietki nasze kochane?!
11,800 2016-05-28 21:03:59
No, to jak to jest?!
W piątek, oprócz Szefa i Anny nikt. A sporo nas przecież?
Dziś Emde tylko ruszył cztery litery, zgrabnie zresztą.
Gdzie Wy, kobietki nasze kochane?!
Dołączam się do sobotniego apelu Excopa.
Gdzie reszta naszych cudnych gracji jest?
11,801 2016-05-29 10:25:46
pstryk.
Pięknie jest. W naturze. Słonecznie, barwnie, ćwierkliwie. Tyle zapachów, tyle owadów!
Bociany krążą nad dachami, a sąsiadki zadzierając głowy do góry głośno komentują na który komin powinny zlecieć, a który omijać szeroko.
Dawno nie od-czuwałam wiosny. Nie wiem, dlaczego tegoroczna tak mi się ciśnie przed zmysły...
Zaparzę kawę Wam tutaj, mimo, że nie bardzo już jest Komu i coraz częściej zostaje zimny dzbanuszek.
(Excop dzięki, że "trzymasz wartę"...)
11,802 2016-05-29 22:07:27
Dobry wieczór.
A może być trochę przydługa opowieść z mojej poprzedniej branży zamiast śpiewania dzisiaj?
Bo mi smutno.
11,803 2016-05-29 23:32:33
Dobry wieczór.
A może być trochę przydługa opowieść z mojej poprzedniej branży zamiast śpiewania dzisiaj?
Bo mi smutno.
Dzieńdobrywieczór
Może być... nawet całkiem długa...
11,804 2016-05-29 23:39:25
pstryk.
Pięknie jest. W naturze. Słonecznie, barwnie, ćwierkliwie. Tyle zapachów, tyle owadów!
Bociany krążą nad dachami, a sąsiadki zadzierając głowy do góry głośno komentują na który komin powinny zlecieć, a który omijać szeroko.
Dawno nie od-czuwałam wiosny. Nie wiem, dlaczego tegoroczna tak mi się ciśnie przed zmysły...
No właśnie. Ciepło, czasem nawet za bardzo, momentami pochmurnie i burzowo. Ale to nie powód by siedzieć przed kompem cały dzień...
Zaparzę kawę Wam tutaj, mimo, że nie bardzo już jest Komu i coraz częściej zostaje zimny dzbanuszek.
/.../
Gdzieś tu była śmietana... Po ubiciu może nada się na pseudo mrożona kawę...
11,805 2016-05-30 00:48:59
Czas na sen...
Kołysanka dla nieśpiących:
11,806 2016-05-30 10:19:32
Witam,
emde smutno mi, że zostałeś zbanowany (nie powiem, że jestem zaskoczona ).
Mam nadzieje, że kiedyś spotkamy się w jakieś cyberprzestrzeni, a może nawet w realu. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę wszelkiej pomyślności w życiu.
Inka
11,807 2016-05-30 12:46:58
Dzień dobry?
Witam,
emde smutno mi, że zostałeś zbanowany (nie powiem, że jestem zaskoczona).
Mam nadzieje, że kiedyś spotkamy się w jakieś cyberprzestrzeni, a może nawet w realu. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę wszelkiej pomyślności w życiu.
Inka
Witaj, Ineczko.
Niestety, to właśnie miałem na myśli, gdy pisałem, by nie dyskutować z kimś, kto słuchać nie ma zamiaru, a przy tym nie grzeszy kulturą osobistą.
Nawet w dobrej wierze, poddanie się prowokacji lub wpadnięcię w pułapkę zawoalowanych obelg ma tu swoje skutki.
Przykro mi, bo to nie dość, że artysta (a ci ponoć, jak koty, chadzają własnymi drogami), to wrażliwy człowiek i bliska mi, bratnia dusza.
11,808 2016-05-30 13:08:51 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-05-30 13:14:41)
(...) Nawet w dobrej wierze, poddanie się prowokacji lub wpadnięcię w pułapkę zawoalowanych obelg ma tu swoje skutki.
Przykro mi, bo to nie dość, że artysta (a ci ponoć, jak koty, chadzają własnymi drogami), to wrażliwy człowiek i bliska mi, bratnia dusza.
Jakoś dla autorów tych "zawoalowanych obelg" skutki nader łaskawe.
W związku z nowym tłumaczeniem banu emde posłuchajmy i życzmy sobie uśmiechu, który zawsze towarzyszył w czasie audycji
https://www.youtube.com/watch?v=RglFoTqfK6k
11,809 2016-05-30 13:37:34
Excop napisał/a:(...) Nawet w dobrej wierze, poddanie się prowokacji lub wpadnięcię w pułapkę zawoalowanych obelg ma tu swoje skutki.
Przykro mi, bo to nie dość, że artysta (a ci ponoć, jak koty, chadzają własnymi drogami), to wrażliwy człowiek i bliska mi, bratnia dusza.Jakoś dla autorów tych "zawoalowanych obelg" skutki nader łaskawe.
Sprawy polityczno-społeczne zawsze są tematami "gorącymi".
Zwłaszcza u nas, przy tak przeraźliwie wielkiej polaryzacji poglądów i stanowisk w wielu ważnych sprawach.
Mamy własny rozum i emocje. Ja staram się je przekazywać w oparciu o moje możliwości umysłowe i zakres erudycji, ale twarzą w twarz.
Korespondencja, to tylko zamiennik o małej wartości w porównaniu z bezpośrednim starciem. Chroniący choćby, przed "danem w pysk", że się tak wyrażę.
Dlatego, nie ma sensu zbytnio angażować się w dyskusję forumowe w tej wąskiej, a budzącej zarazem wielkie emocje, strefie działów Forum.
Poza tym, w apolityczność nie wierzę.
Może i występuje ona. Ale tylko ta, prawnie nakazana w niektórych przypadkach w sensie zakazu aktywności politycznej w okresie służby funkcjonariusza publicznego w siłowych resortach administracji państwowej. Albo ta, związana ze sprawowaniem urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Czy którakolwiek z nich, poza zakazem formalnego członkowstwa w partiach politycznych, jest jednak przestrzegana?
11,810 2016-05-30 15:32:38
(...) Poza tym, w apolityczność nie wierzę.
No to tak jak i ja Excop. Nie wierzę. I zawsze bardzo mnie śmieszą próby wmawiania mi takowej szczególnie na forum
11,811 2016-05-30 20:23:48
znów czytski?! za co ten ban?
11,812 2016-05-30 20:35:48
znów czytski?! za co ten ban?
jak zwykle na forum
kto nie jest z nami ten przeciwko nam
11,813 2016-06-01 12:39:42 Ostatnio edytowany przez luc (2016-06-01 12:40:07)
Bry...
emde smutno mi, że zostałeś zbanowany (nie powiem, że jestem zaskoczona
).
Też mi smutno i w przeciwieństwie do Inki - jestem nieco zaskoczona (nieco, bo niecałkowicie).
Mimo wszystko nie mogę się powstrzymać od komentarza.
Powtórka z rozrywki??? Niewątpliwie są osoby, które pod to pojęcie podpadają, ale Emde? W wielu wątkach wykazał się wielką empatią i był pomocny (w przeciwieństwie do niektórych osób).
Ale jak ktoś już chyba pisał - jak to u Orwella - niektórzy są bardziej równi.
Emde - pozdrawiam bardzo ciepło.
11,814 2016-06-01 14:22:16
Ale jak ktoś już chyba pisał - jak to u Orwella - niektórzy są bardziej równi.
I równiejsi
Hej luc
11,815 2016-06-02 11:17:31
Dzień dobry!
Widzę, że udzielił się nastrój beznadziei.
Mimo tego, zapraszam znów na szczawiową z młodymi, naszymi już ziemniaczkami.
Choć spod folii jeszcze, to między nimi, a tymi z Cypru, Grecji lub Hiszpanii, to niebo a ziemia.
11,816 2016-06-02 12:37:20 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-06-02 12:38:43)
Witaj Excop
Co do nastroju beznadziei przypomniał mi się taki tekst- źródło Ukaz Cara Rosji Piotra I z dnia 09.12.1708r.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty tak, aby swym pojmowaniem istoty sprawy nie peszył przełożonego.
11,817 2016-06-02 17:51:09
Pstryk mokry i zmarznięty.
Może w kominku rozpalę ciutkę. Choć sama, to zatrzymam się na kubek kawy.
Dzień dziś kiepskawy, to ponucę do tego smętnie :
https://www.youtube.com/watch?v=Z2LsuTMXQzo
Inko Ju mejd maj dej! znaczy się wieczór. Sprzedam w pracy, gdzie prawieże dzień w dzień, taka własnie durnowato i licho być muszę!
11,818 2016-06-02 17:57:51
Witaj Excop
Co do nastroju beznadziei przypomniał mi się taki tekst- źródło Ukaz Cara Rosji Piotra I z dnia 09.12.1708r.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty tak, aby swym pojmowaniem istoty sprawy nie peszył przełożonego.
To teraz już wiem, dlaczego na obrazie Riepina, tak właśnie wyglądają burłacy.
11,819 2016-06-02 20:04:21
Bry wieczór.
Ogrzeję się przy Okruszynkowym kominku, bo pogoda zdechła.
młodymi, naszymi już ziemniaczkami.
Też już zainaugurowałam sezon na młode ziemniaczki. Polskie ofkors. Pychotka - z masełkiem i kefirem.
Na wyjeździe kupiłam raz ziemniaki. Francuskie (nie było innych) - brrr. Tak niesmacznych ziemniaków nie jadłam w całym życiu.
Twierdza w Kłodzku - imponująca (choć wiele czasu nie mogliśmy jej poświęcić).
Ja tam w pracy, przeciwnie, muszę wyglądać bardzo mądrze
Przynajmniej wyglądać...
11,820 2016-06-02 21:11:32
Dobry wieczór luc oć oć dorzuciłam drewna.
Ja niestety tak mam często w pracy, że muszę powściągiwać się. ale może to i dobrze z drugiej strony, bo nadal mam "nie odkryte karty" w zanadrzu
11,821 2016-06-02 21:21:15
Dobry wieczór luc
oć oć dorzuciłam drewna.
Ja niestety tak mam często w pracy, że muszę powściągiwać się. ale może to i dobrze z drugiej strony, bo nadal mam "nie odkryte karty" w zanadrzu
Dobry wieczór Okruszynko.
Miałaś świetny pomysł z rozpaleniem kominka. Grzeję się.
A "nieodkryte karty" to skarb. Może być miłe zaskoczenie.
11,822 2016-06-02 21:34:35
może być i zwykle jest
powiedz... byłaś w archeologicznym podczas tego remontu?
11,823 2016-06-02 21:56:42
byłaś w archeologicznym podczas tego remontu?
Nie byłam
W ogóle mało bywam, bo praca mnie zbyt absorbuje czasowo.
A Ty bywasz nadal w Krakowie?
11,824 2016-06-02 22:03:05
czasami, jak mnie przygna kolorowy (chyba raczej smogowy-pomyślała luc) wiatr.
Zamykam oczy, dobrze było posiedzieć z Tobą przy kominku.
pstryk
11,825 2016-06-02 23:00:57
Zamykam oczy, dobrze było posiedzieć z Tobą przy kominku.
pstryk
Mnie też było dobrze posiedzieć przy nieśpiesznej rozmowie.
Śpij dobrze.
11,826 2016-06-03 10:11:26
Dzień dobry.
Dziś piątek. Odzywam się teraz, bo koło 20.oo mogę nie mieć czasu.
Mimo tymczasowego banu wierzę, że Emde czyta nas i nie zrezygnuje z udziału.
11,827 2016-06-03 11:27:10 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-06-03 11:29:48)
Witam
Dzięki Bogu już piątek
a dla mnie to jak zwykle zamiana miasta na wieś.
Życzę udanego weekendu
ps Majka, Cyngli nie zaglądacie do kafejki. Buziaki dla Was wysyłam .
11,828 2016-06-03 12:02:03
ps Majka, Cyngli nie zaglądacie do kafejki.
Wyjaśnisz jakoś to ostrzeżenie, Inko? Bo naprawdę, nie rozumiem?
11,829 2016-06-03 12:07:52 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-06-03 12:14:20)
in_ka napisał/a:ps Majka, Cyngli nie zaglądacie do kafejki.
Wyjaśnisz jakoś to ostrzeżenie, Inko? Bo naprawdę, nie rozumiem?
Ostrzeżenie ??? Pytanie bardziej. Spostrzeżenie.
Ok, sformułuje inaczej.
Majka, Cyngli nie zaglądacie do kafejki. A tęsknimy. Buziaki wysyłam.
Czy teraz już jasna moja myśl ? Rozumiesz ?
ps Excop, a dobrze poskładałeś literki - "nie zaglądacie" czy wyszło inaczej może ?
zaczynam się bać
11,830 2016-06-03 12:28:28
Excop napisał/a:in_ka napisał/a:ps Majka, Cyngli nie zaglądacie do kafejki.
Wyjaśnisz jakoś to ostrzeżenie, Inko? Bo naprawdę, nie rozumiem?
Ostrzeżenie ??? Pytanie bardziej. Spostrzeżenie.
Ok, sformułuje inaczej.
Majka, Cyngli nie zaglądacie do kafejki. A tęsknimy. Buziaki wysyłam.
Czy teraz już jasna moja myśl ? Rozumiesz ?ps Excop, a dobrze poskładałeś literki - "nie zaglądacie" czy wyszło inaczej może ?
zaczynam się bać
Rzeczywiście, ślepy jestem, Inko.
Całkowicie inne znaczenie. Wybacz, ale po tym banie Emde'go nerwy mi puszczają chyba.