Moje zdrady (Netkafejka) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Strony Poprzednia 1 179 180 181 182 183 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11,701 do 11,765 z 15,189 ]

11,701 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-20 20:55:50)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

słucham Was Panowie z uwagą, co dziś nam zapodacie?

Edit: Majka, a może być wino białe w niebieskiej butelce ze ślicznym obrazkiem Matki Boskiej o pieknej nazwie Lieblingswein?
Nalewkę tez mam, jakby co...........

Zobacz podobne tematy :

11,702 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-05-20 21:01:04)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

słucham Was Panowie z uwagą, co dziś nam zapodacie?

Edit: Majka, a może być wino białe w niebieskiej butelce ze ślicznym obrazkiem Matki Boskiej o pieknej nazwie Lieblingswein?
Nalewkę tez mam, jakby co...........

To jakieś Mszalne,czy Twoje ulubione? smile
Słodkie,bo ja słodkości wolę smile


EDIT: A co się dzieje z Inką?Bo to,że Zorza wpada raz na Ruski rok,to wiadomo sad

11,703

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Excop napisał/a:

Widzę, że kota należało pogonić jednak. Co niektórym tylko, oczywiście. smile

Niektórym to nawet trzy koty... smile
Coś dzisiaj zagramy na wspominki?

Witaj, Szefie. smile
Może "In the Army now" chłopców ze "Status quo"?
Zapodasz, bo wciąż nie umiem? smile

11,704

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:

/.../
W sensie,że tam,tam na peryferiach? smile

Witam VIP-ów.

A gdzie reszta?
Bo czekam z nalewką Babuni....ale prawdziwą,nie ze sklepu.

A na czym ta naleweczka? na suszu owocowym?

annaJo napisał/a:

słucham Was Panowie z uwagą, co dziś nam zapodacie?

Powiem, ze mnie wzięło na bardzo stare wspominki... Chyba dlatego, że dzisiaj przeczytałem, że to prawie pewne, że w dniu 04.07.2016 wybuchnie III wojna... I tak mi sie przypomniało, jak słuchałem wieści z TV w czasie wojny w Wietnamie...


annaJo napisał/a:

Edit: Majka, a może być wino białe w niebieskiej butelce ze ślicznym obrazkiem Matki Boskiej o pieknej nazwie Lieblingswein?
Nalewkę tez mam, jakby co...........

Ja mam tylko piwo... Warka strong, jakby co... Jutro do pracy, to nalewki mogę tylko powąchać... big_smile

11,705

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
starr napisał/a:
Excop napisał/a:

Widzę, że kota należało pogonić jednak. Co niektórym tylko, oczywiście. smile

Niektórym to nawet trzy koty... smile
Coś dzisiaj zagramy na wspominki?

Witaj, Szefie. smile
Może "In the Army now" chłopców ze "Status quo"?
Zapodasz, bo wciąż nie umiem? smile

Już się robi...

ale się tego nasłuchałem swego czasu... smile

11,706 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-20 21:24:24)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:
annaJo napisał/a:

słucham Was Panowie z uwagą, co dziś nam zapodacie?

Edit: Majka, a może być wino białe w niebieskiej butelce ze ślicznym obrazkiem Matki Boskiej o pieknej nazwie Lieblingswein?
Nalewkę tez mam, jakby co...........

To jakieś Mszalne,czy Twoje ulubione? smile
Słodkie,bo ja słodkości wolę smile


EDIT: A co się dzieje z Inką?Bo to,że Zorza wpada raz na Ruski rok,to wiadomo sad

jakie mszalne, jakie mszalne, czy ja na gospodynię u księdza proboszcza wyglądam? Oj na 100% nie, gospodynie nie chodzą w kieckach do kolana i w szpilkach, a ja tak, bo lubię!
Dobre jest, wierz mi, ani zbyt wytrawne, ani zbyt słodkie, leciutkie z lekkim bąbelkiem, w sam raz na delikatne.....po prostu wino reńskieniezłej jakości:)

starr napisał/a:

Powiem, ze mnie wzięło na bardzo stare wspominki... Chyba dlatego, że dzisiaj przeczytałem, że to prawie pewne, że w dniu 04.07.2016 wybuchnie III wojna... I tak mi sie przypomniało, jak słuchałem wieści z TV w czasie wojny w Wietnamie...


D

Wietnam wcale tak nie wygląda sad

11,707

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

jakie mszalne, jakie mszalne, czy ja na gospodynię u księdza proboszcza wyglądam? Oj na 100% nie, gospodynie nie chodzą w kieckach do kolana i w szpilkach, a ja tak, bo lubię!
Dobre jest, wierz mi, ani zbyt wytrawne, ani zbyt słodkie, leciutkie z lekkim bąbelkiem, w sam raz na delikatne.....po prostu wino reńskieniezłej jakości:)

hahahha...ależ Boże Broń,nigdy mnie taka myśl przez łepetynę nie przeszła nawet big_smile

A ...toć dlatego proponujesz,rozumim big_smile

11,708

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:
annaJo napisał/a:

jakie mszalne, jakie mszalne, czy ja na gospodynię u księdza proboszcza wyglądam? Oj na 100% nie, gospodynie nie chodzą w kieckach do kolana i w szpilkach, a ja tak, bo lubię!
Dobre jest, wierz mi, ani zbyt wytrawne, ani zbyt słodkie, leciutkie z lekkim bąbelkiem, w sam raz na delikatne.....po prostu wino reńskieniezłej jakości:)

hahahha...ależ Boże Broń,nigdy mnie taka myśl przez łepetynę nie przeszła nawet big_smile

A ...toć dlatego proponujesz,rozumim big_smile

ej tam, proponuję bo lubię

lubię też wino reńskie, które ma na butelce namalowane kolorowe motyle, dostępne w Rossmanie za naszą zachodnią granicą, a u nas w takowych drogeriach wina bywaja tylko w największych, czyli nie koło mnie sad

a tak by the way, ja lubię dobre wina smile

11,709

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

/.../
Wietnam wcale tak nie wygląda sad

A jak wygląda?

11,710

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

To nie mogłabym być Twoim kompanem w degustacji.
Bo ja się zupełnie na tym nie znam,a piję w sumie niewiele.

11,711

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Tak do posłuchania wieczorową porą... smile

11,712

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

/.../
Wietnam wcale tak nie wygląda sad

A jak wygląda?

starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

/.../
Wietnam wcale tak nie wygląda sad

A jak wygląda?

Wzdłuż wszystkich ulic i dróg  (a kraj jest baardzo długi od północy na południe) wąskie domy, na drogach tysiące motorów i rowerów, gdzieniegdzie samochody, dżungla jest w bardzo małym skrawku w parku narodowym na północy kraju, zielone są tylko ryżowiska.

Dużo, dużo wody, bo i morze wzdłuż całego kraju i woda na ryżowiskach i delty rzek i deszcze

Są wyjątki, ale naprawdę nieliczne smile

11,713

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

/.../
Wietnam wcale tak nie wygląda sad

A jak wygląda?

starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

/.../
Wietnam wcale tak nie wygląda sad

A jak wygląda?

Wzdłuż wszystkich ulic i dróg  (a kraj jest baardzo długi od północy na południe) wąskie domy, na drogach tysiące motorów i rowerów, gdzieniegdzie samochody, dżungla jest w bardzo małym skrawku w parku narodowym na północy kraju, zielone są tylko ryżowiska.

Dużo, dużo wody, bo i morze wzdłuż całego kraju i woda na ryżowiskach i delty rzek i deszcze

Są wyjątki, ale naprawdę nieliczne smile

No ok... Wietnam teraz tak wygląda, ale pół wieku temu może był inny...

11,714

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:
starr napisał/a:

A jak wygląda?

starr napisał/a:

A jak wygląda?

Wzdłuż wszystkich ulic i dróg  (a kraj jest baardzo długi od północy na południe) wąskie domy, na drogach tysiące motorów i rowerów, gdzieniegdzie samochody, dżungla jest w bardzo małym skrawku w parku narodowym na północy kraju, zielone są tylko ryżowiska.

Dużo, dużo wody, bo i morze wzdłuż całego kraju i woda na ryżowiskach i delty rzek i deszcze

Są wyjątki, ale naprawdę nieliczne smile

No ok... Wietnam teraz tak wygląda, ale pół wieku temu może był inny...

eee, może 100  lat temu był inny, bo od kilkudziesięciu lat wygląda tak samo, no więcej było rowerów, mniej motorów, pora deszczowa jest taka sama, to na pewno

11,715

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

pstryk?

Dobry wieczór. Potrzebuję duużo wina, spijam Wam wszystkie resztki z każdej przyniesionej butelki! Od Majki-nalewaji po annyJo wino!

Annulko wczoraj popełniłam fo-pa, bo zasnęłam bez pstryka. nie nauczę Cię , bo jak widzisz zawodzę.

Fajnie, że jesteście

11,716 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-20 22:20:13)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

pstryk?

Dobry wieczór. Potrzebuję duużo wina, spijam Wam wszystkie resztki z każdej przyniesionej butelki! Od Majki-nalewaji po annyJo wino!

Annulko wczoraj popełniłam fo-pa, bo zasnęłam bez pstryka. nie nauczę Cię , bo jak widzisz zawodzę.

Fajnie, że jesteście

dobry wieczór drobino nasza, wino jest, bo ja degustuję powolutki i maleńko smile

a może powinnam sobie stopkę-sygnaturkę wstawić, np "ten co wciąż patrzy w przeszłość, nie widzi przed sobą przyszłości... ja ją widzę i na zapas zawsze mówię dobranoc smile"

11,717 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-20 22:19:58)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

.

11,718

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

i kropka smile

11,719

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

pstryk?

Dobry wieczór. Potrzebuję duużo wina, spijam Wam wszystkie resztki z każdej przyniesionej butelki! Od Majki-nalewaji po annyJo wino!

Annulko wczoraj popełniłam fo-pa, bo zasnęłam bez pstryka. nie nauczę Cię , bo jak widzisz zawodzę.

Fajnie, że jesteście

I vice versa smile
Witaj nasza Delikatności smile
Ja nie piję wina, moją działką dysponuj do woli... smile

11,720

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

/.../
a może powinnam sobie stopkę-sygnaturkę wstawić, np "ten co wciąż patrzy w przeszłość, nie widzi przed sobą przyszłości... ja ją widzę i na zapas zawsze mówię dobranoc smile"

To i my może powinniśmy wstawić w stopkę: kolorowych snów AnnoJo big_smile

11,721

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

wypiłam z każdej butli. Pstrykam, bo padam.
To był ciężki psychicznie tydzień.
Dobranoc

11,722

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

wypiłam z każdej butli. Pstrykam, bo padam.
To był ciężki psychicznie tydzień.
Dobranoc

Spokojnych snów O'Kruszynko... <papa>

11,723

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry.
Jak co sobotę przyszłam. Dziś pierogi znów Wam zrobię, już farsz gotowy.
Poranne spacery przez łąki już coraz piękniejsze... wysokie trawy, śpiące między nimi kwiatowe główki, budzące się żaby i zaczynające poranną zmianę polujące bociany.
Za to niezapominajki już chudną, a bez pachnie jak oszalały w ostatnich swych tchnieniach kiściowych, przez co zaczyna gubić kwiatuszki.
Zaparzam kawę i zabieram się za wyrabianie ciasta.
Kawa z podkładem: https://www.youtube.com/watch?v=zh35F2u … h35F2u2VdI

aha... pierogów będzie pełna micha i dla tych co wpadają, i dla tych, co zapomnieli wpadać i dla tych co z nosem przy szybie tylko podglądają Starrówkę - może skuszą się przekroczyć próg by podgryźć ruskiego. Kaman!

11,724 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-21 12:31:20)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry!

O'kruszynka napisał/a:

Dzień dobry.
Jak co sobotę przyszłam. Dziś pierogi znów Wam zrobię, już farsz gotowy.
Poranne spacery przez łąki już coraz piękniejsze... wysokie trawy, śpiące między nimi kwiatowe główki, budzące się żaby i zaczynające poranną zmianę polujące bociany.
Za to niezapominajki już chudną, a bez pachnie jak oszalały w ostatnich swych tchnieniach kiściowych, przez co zaczyna gubić kwiatuszki.
Zaparzam kawę i zabieram się za wyrabianie ciasta.
Kawa z podkładem: https://www.youtube.com/watch?v=zh35F2u … h35F2u2VdI

aha... pierogów będzie pełna micha i dla tych co wpadają, i dla tych, co zapomnieli wpadać i dla tych co z nosem przy szybie tylko podglądają Starrówkę - może skuszą się przekroczyć próg by podgryźć ruskiego. Kaman!

Witaj, Dzwoneczku. smile
Ty o tych ruskich. Uwielbiam je.
Jednocześnie przypomniałaś mi tym  świetny skecz "Jurków" tytułowany "Rodzinny obiad" albo "Temat tabu". Tam również występują pierogi ruskie. Tyle, że w zupełnie innym kontekście. smile

A podkład muzyczny pasuje jak ulał do tego, co napisałaś. smile

11,725 Ostatnio edytowany przez O'kruszynka (2016-05-21 13:50:57)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Excop dla Ciebie pierwsza porcja, jeszcze parują.
U mnie w domu sobota była zawsze pierogowa. Nie wiem dlaczego nie piątek... może mama miała wtedy więcej czasu na lepienie... jakoś tak mi zostało, że jak sobota, to pierogi.
A, że soboty moje są ostatnio... takie jakie są... to uciekam na Starrówkę i lepię pierogi.
Może dziś przyciągną dawno niewidzianych.

11,726

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

Excop dla Ciebie pierwsza porcja, jeszcze parują.
U mnie w domu sobota była zawsze pierogowa. Nie wiem dlaczego nie piątek... może mama miała wtedy więcej czasu na lepienie... jakoś tak mi zostało, że jak sobota, to pierogi.
A, że soboty moje są ostatnio... takie jakie są... to uciekam na Starrówkę i lepię pierogi.
Może dziś przyciągną dawno niewidzianych.

Parujące i posypane dobrze podsmazoną słoninką i boczusiem z cebulką i pokropione tym najlepszym, czyli tłuszczykiem że smażenia. smile

Nie frasuj się, O'drobinko. Tu masz z kim pogadać, choć cicho dziś jakoś, prawda?
Mimo swojskiego aromatu pysznego jedzonka. smile

11,727

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobranoc, Dzwoneczku. smile
Spokojnych snów wszystkim. smile

11,728 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-21 23:56:12)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

wieczorne buziaczki Wam przesyłam smile
zjadłam ostatnie 3 pierogi, były pyszne, dziękuję O'kruszynko, bo głodnam wróciłam po intensywnym dniu. Wprawdzie obiad był smakowity, poprzedzony długim czytaniem na targach ksiażek, okraszony śmiesznym do bólu mięśni brzucha filmem w kinie, ale ten obiad był dawno, a ja lubię jeść.

Mam piękne wspomnienia z dzieciństwa, stragany z księżkami pod Pałacem Kultury, w których wydawałam wszystkie zaoszczędzone pieniążki, w ostatnią majową niedzielę cepeliada....... teraz też jest fajnie, ale tak komercyjnie i bez tej radosnej atmosfery sad szkoda

11,729

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór, Kochani!

U mnie też trudny tydzień.
W pracy zawierucha, a Mami znowu wylądowała na ostrym dyżurze. Spędziłyśmy przedwczoraj 12 godzin w szpitalu oczekując na diagnozę.
Już oddycham, bo nie jest to na szczęście nawrót "najgorszego"...

Jesteście mi pociechą, Starrówko!

11,730

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór, Kochani!

U mnie też trudny tydzień.
W pracy zawierucha, a Mami znowu wylądowała na ostrym dyżurze. Spędziłyśmy przedwczoraj 12 godzin w szpitalu oczekując na diagnozę.
Już oddycham, bo nie jest to na szczęście nawrót "najgorszego"...

Jesteście mi pociechą, Starrówko!

Jesteś Aurorko, jak ja się cieszę smile
Wiesz, że się stęskniłam? Znajdź kochana chwilkę na odpoczynek, to pospacerujemy, co Ty na to?

11,731 Ostatnio edytowany przez O'kruszynka (2016-05-22 13:51:06)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry.
Skoro Anuszka wyjadła ostatnie czy pierogi, to znaczy, że wielu było dziś "gapiów" z długimi ręcami przez okna uprowadzającymi ruskie.
Dziewczyny ja chce z Wami spacerować. Tylko wszystko na mailu nakreślić i trzeba, co gdzie i jak.
Piękny jest poranek... przesyłam do szpitala z lekkim powiewem ciepłego wiatru moje uściski i głaski Aurorko.

Muszę jeszcze Wam zagrać na skrzypcach, bo w żyłach ciągle mam drgania z wczorajszego koncertu. I baaardzo lubię tego Zwierza:
https://www.youtube.com/watch?v=6Udold4 … mp;index=6

11,732

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry!

aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór, Kochani!

U mnie też trudny tydzień.
W pracy zawierucha, a Mami znowu wylądowała na ostrym dyżurze. Spędziłyśmy przedwczoraj 12 godzin w szpitalu oczekując na diagnozę.
Już oddycham, bo nie jest to na szczęście nawrót "najgorszego"...

Jesteście mi pociechą, Starrówko!

Nasze mamy są dla nas najważniejszymi osobami w takich chwilach.
One nas powołały, otaczały ciepłem i troską. Niczego ojcom nie odbierając.
Moi rodzice i rodzice mojej partnerki nie żyją już od lat.
Na tę chwilę nikt nie jest przygotowany i nie będzie nigdy.
Żałuję, że tak trudno było mi mówić Mamie wprost, że ją kocham.
Ale, jak to ona, doskonale o tym wiedziała z pewnością.

Utwierdzaj swoją mamę w tym, to pomoże, Zorzeńko. smile

11,733 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-22 12:52:35)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzieńdobrywieczor wszystkim smile

Tak na niedzielę.. piosenka na niedzielę...

Na pierogi się nie załapałem, ale chleb z patelni z żółtym serem i keczpapem też nie jest zły smile Z keczapem wszystko smakuje big_smile

A na deser:

11,734 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-22 22:23:24)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór!

Tu się już maj kończy a ja nie dopełniłem jeszcze mojej corocznej świeckiej tradycji.
Posłuchajmy razem:
https://www.youtube.com/watch?v=TjRpORufCpg

11,735

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Dzieńdobrywieczor wszystkim smile

Tak na niedzielę.. piosenka na niedzielę...

Na pierogi się nie załapałem, ale chleb z patelni z żółtym serem i keczpapem też nie jest zły smile Z keczapem wszystko smakuje big_smile

A na deser:

Witaj, Szefie. smile
Paweł Domagała. Świetny aktor tzw. młodego pokolenia.
Nie wiedziałem, że muzyka i to tak dobra, jest jego drugim  powołaniem.
Piękne piosenki. smile

11,736

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
emde napisał/a:

Dobry wieczór!

Tu się już maj kończy a ja nie dopełniłem jeszcze mojej corocznej świeckiej tradycji.
Posłuchajmy razem:
https://www.youtube.com/watch?v=TjRpORufCpg

Cześć, Emde. smile
A wiesz, że zanim otworzyłem link, czułem, że to "Małgośka" będzie?

11,737 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-22 22:54:38)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
emde napisał/a:

Dobry wieczór!

Tu się już maj kończy a ja nie dopełniłem jeszcze mojej corocznej świeckiej tradycji.
Posłuchajmy razem:
https://www.youtube.com/watch?v=TjRpORufCpg

Excop napisał/a:

Cześć, Emde. smile
A wiesz, że zanim otworzyłem link, czułem, że to "Małgośka" będzie?

Witajcie...
Bede polimeryzował...

big_smile

11,738

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

pstryk

11,739

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Chapeau bas, Excop.

11,740 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-23 19:29:29)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry! smile

emde napisał/a:

Chapeau bas, Excop.

To w uznaniu dla mojej intuicji, Emde? smile
Jeśli tak, to muszę powiedzieć, że zdążyłem jednak poznać, co nieco, Twoje gusta muzyczne, a z kojarzeniem nie mam jeszcze kłopotów. big_smile

11,741

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry! smile
Dziś, proponuję odgrzewaną szynkę w paski, duszoną z marchewką, pieczarką i plasterkami ogórka kiszonego.
Wczoraj była z kaszą. Z ogórkiem małosolnym do zagryzki.
Dziś zaś, podaną ze świderkami i sałatą w sosie ziołowym.
Zapraszam! smile

11,742

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry.

Excop napisał/a:

Dziś, proponuję odgrzewaną szynkę w paski, duszoną z marchewką, pieczarką i plasterkami ogórka kiszonego.
Wczoraj była z kaszą. Z ogórkiem małosolnym do zagryzki.
Dziś zaś, podaną ze świderkami i sałatą w sosie ziołowym.
Zapraszam! smile

Z nieba mi spadasz Braciszku. Właśnie dumałam co na obiad zapodać. Wprawdzie nie wiem czy mąż będzie na obiedzie w domu, bo się nie umawialiśmy (a ma jakieś wybory na uniwersytecie) i nie zabrał telefonu (pewno się jeszcze nie zorientował lol)), ale sama się skuszę na pewno.
Tylko ten makaron zamieniłabym z powrotem na kaszę, jeśli można wink

Nie raportowałeś jak się udał romantyczny wypad.
Bez szczegółów oczywiście.

11,743

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry smile
Jaki piękny dzisiaj dzień. Tak lubię. Słońce, pachnące kwiaty, ach jak chce się żyć.
I dookoła ten fascynujący świat. Tak zabawny czasem. Uśmiech nie znika dzisiaj z mojej twarzy, prześmiesznie jest wink

Excop, małosolne już królują ? Wspaniale big_smile

11,744

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
in_ka napisał/a:

Dzień dobry smile
Jaki piękny dzisiaj dzień. Tak lubię. Słońce, pachnące kwiaty, ach jak chce się żyć.
I dookoła ten fascynujący świat. Tak zabawny czasem. Uśmiech nie znika dzisiaj z mojej twarzy, prześmiesznie jest wink

Excop, małosolne już królują ? Wspaniale big_smile

Witaj, Ineczko. smile

Prawdziwa wiosna nas nawiedziła.
Czekam na pierwsze wiosenne burze z piorunami. Uwielbiam je. smile

A ogóreczki?
Co prawda, jeszcze szklarniowe, więc nie takie, jak być powinny. Ale ten smak i zapach... Jak się nie dać skusić?! smile

11,745

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Cześć Inko.
Excopa już witałam, ale chyba nie zauważył wink

in_ka napisał/a:

Jaki piękny dzisiaj dzień. Tak lubię. Słońce, pachnące kwiaty, ach jak chce się żyć.
I dookoła ten fascynujący świat. Tak zabawny czasem. Uśmiech nie znika dzisiaj z mojej twarzy, prześmiesznie jest wink

Cudownie, że masz taki nastrój.

11,746 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-05-24 13:26:26)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Cześć Inko.
Cudownie, że masz taki nastrój.

Witaj luc
Tak mam świetny nastrój. Wiesz w końcu żaden nie trwa wiecznie. Emocje są zmienne.
Forum dzisiaj wyraźnie też miało wpływ na ten dobry nastrój. Szczególnie ten uśmiech. Bardzo zabawne sytuacje mają tu miejsce wink

Excop napisał/a:

Witaj, Ineczko. smile

Prawdziwa wiosna nas nawiedziła.
Czekam na pierwsze wiosenne burze z piorunami. Uwielbiam je. smile

A ogóreczki?
Co prawda, jeszcze szklarniowe, więc nie takie, jak być powinny. Ale ten smak i zapach... Jak się nie dać skusić?! smile

Matko kochana - burze ? Uwielbiasz ? Ja nie lubię. Źle się czuje zawsze jak zbiera się na burze.
A małosolne wyznaczają u mnie początek sezonu letniego. Na ganku stoi kamienny gar i ten zapach - ach, koper i czosneczek.
Nazywamy "gościńcem" zestaw na stałe towarzyszący latem na wsi. Wiejski chleb, smalczyk i ogóreczek. Pychotka big_smile

11,747 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-24 13:29:25)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Dzień dobry.

Excop napisał/a:

Dziś, proponuję odgrzewaną szynkę w paski, duszoną z marchewką, pieczarką i plasterkami ogórka kiszonego.
Wczoraj była z kaszą. Z ogórkiem małosolnym do zagryzki.
Dziś zaś, podaną ze świderkami i sałatą w sosie ziołowym.
Zapraszam! smile

Z nieba mi spadasz Braciszku. Właśnie dumałam co na obiad zapodać. Wprawdzie nie wiem czy mąż będzie na obiedzie w domu, bo się nie umawialiśmy (a ma jakieś wybory na uniwersytecie) i nie zabrał telefonu (pewno się jeszcze nie zorientował lol)), ale sama się skuszę na pewno.
Tylko ten makaron zamieniłabym z powrotem na kaszę, jeśli można wink

Nie raportowałeś jak się udał romantyczny wypad.
Bez szczegółów oczywiście.

Wybacz, Siostrzyczko.
Rzeczywiście, nie zauważyłem, bo strona przeskoczyła, a że pesymizm mi się rzucił, sądziłem, że kilka dni nie widziana Inka, pierwsza się dziś odezwała. smile

Oj. Udał się, udał! smile
Moja kobietka zaskoczona była, bo niby na zakupy miałem ją zabrać. smile
Potem do lasu, po uprzednim opryskaniu się specyfikiem przeciwko kleszczom. smile

11,748

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Oj udał sił, udał. smile
Moja kobietka zaskoczona była, bo niby na zakupy miałem ją zabrać. smile
Potem do lasu, po uprzednim opryskaniu się specyfikiem przeciwko kleszczom. smile

To pięknie smile

11,749

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Helllołłłł Kochani smile
Macie coś do żarcia,bo mam okienko na ruszt? tongue

11,750

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
in_ka napisał/a:
Excop napisał/a:

Oj udał sił, udał. smile
Moja kobietka zaskoczona była, bo niby na zakupy miałem ją zabrać. smile
Potem do lasu, po uprzednim opryskaniu się specyfikiem przeciwko kleszczom. smile

To pięknie smile

Aż sam się sobie dziwię, skąd u mnie tyle inwencji po wielu latach razem.
Znamy się, jak łyse konie. A nie zauważyła podstępu. smile
Dziękuję, Ineczko. smile

11,751

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:

Helllołłłł Kochani smile
Macie coś do żarcia,bo mam okienko na ruszt? tongue

Witaj urodo nasza smile
U mnie dzisiaj króluje ciasto we wszystkich odmianach. I truskawki oczywiście.

11,752 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-24 13:39:35)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:

Helllołłłł Kochani smile
Macie coś do żarcia,bo mam okienko na ruszt? tongue

Witaj, Majko. smile
Jeśli masz ochotę na szynkę w sosie z makaronem (bo z kaszą była wczoraj, a taka postać bardziej pasuje naszej Krakowiance Jednej), zapraszam! smile

11,753 Ostatnio edytowany przez luc (2016-05-24 13:41:18)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Oj. Udał się, udał! smile
Moja kobietka zaskoczona była, bo niby na zakupy miałem ją zabrać. smile
Potem do lasu, po uprzednim opryskaniu się specyfikiem przeciwko kleszczom. smile

Fantastycznie.
Mój mężczyzna niestety nie ma takich pomyślunków sad
Coś za coś smile

Też nie lubię burz, jak Inka. Wprawdzie nie wpływa to na moje fizyczne samopoczucie, ale się ich po prostu boję. Wszystko odkąd kiedyś spędzałam wakacje z moją Mamą i małymi dziećmi w chałupie na szczycie góry i przyszła burza, a właściwie trzy burze krążyły przez całą noc. Chałupa była wiekowa, cudowna, ale bez odgromnika i miałam niezłego pietra. Trochę udzielił mi się też strach dzieci. Dobrze, że moja Mama była oazą spokoju wink
Od tamtej pory za burzami nie przepadam.

Witaj Majko - jak zwykle Excop niezawodny przytargał jedzonko smile

11,754

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Bierę wszystko,bo głodna jestem jak pies,albo suka...albo jakoś tak to szło tongue big_smile

A truskawki podwójną porcję,a nawet potrójną...bez dodatków ofkors tongue

11,755

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
in_ka napisał/a:

(...) I truskawki oczywiście.

Truskawki, truskawki, truskawki, truskawki...

11,756

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witaj Luc smile

No właśnie,Excop..przezorny, zawsze przygotowany smile

11,757

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Wzmocniona wirtualnie i w realu (ciastem) idę szkolić w temacie: formułowanie wniosków. smile

11,758 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-24 21:44:15)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
in_ka napisał/a:

Excop napisał/a:

Prawdziwa wiosna nas nawiedziła.
Czekam na pierwsze wiosenne burze z piorunami. Uwielbiam je. smile

Matko kochana - burze ? Uwielbiasz ? Ja nie lubię. Źle się czuje zawsze jak zbiera się na burze.

Nasza kamienica również nie miała odgromnika. Kiedyś miała ponoć. Podobnie, jak instalację przesyłu gazu przewodowego. Rozszabrowaną swego czasu wraz z urządzeniami i zbiornikiem poniemieckiego przecież, miejskiego zakładu gazowniczego.
Polegaliśmy na tym, który sterczał nad pobliskim domu kultury. smile
Ale możliwość oglądania mocy natury zawsze była dla mnie ważniejsza od poczucia bezpieczeństwa. Nie raz i nie dwa, dostałem za to po dupie pasem od ojca.
Bo wymykałem się z domu, by popatrzeć na starcie gorących i zimnych mas powietrza. I posłuchać ich. Chociaż, mechanizmu tych zjawisk jeszcze nie rozumiałem.
Teraz, choć już to od bardzo dawna rozumiem, a gadania babci i rodziców o tym  do kategorii bajek włożyłem prawie 50 lat temu (trochę później, niż legendę o św. Mikołaju), wciąż mnie to fascynuje. smile

in_ka napisał/a:

A małosolne wyznaczają u mnie początek sezonu letniego. Na ganku stoi kamienny gar i ten zapach - ach, koper i czosneczek.
Nazywamy "gościńcem" zestaw na stałe towarzyszący latem na wsi. Wiejski chleb, smalczyk i ogóreczek. Pychotka big_smile

U nas, pierwszy małosolny oznaczał, że przednówek się skończył wreszcie.
Bo i pierwsze młode ziemniaczki się pojawiały i świeżutka botwinka. smile

11,759

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Bry wieczór.
Ktoś dziś wpadnie?

11,760 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-24 21:49:26)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Bry wieczór.
Ktoś dziś wpadnie?

Jestem, Siostrzyczko. smile
Gorąca kawa i dobra muzyka zawsze są blisko mnie, więc blisko mi także do Starrkawiarni.
I osób, które ją nawiedzają. smile

11,761

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witaj ponownie, nocną porą Braciszku.
Jaka u Was na Dolnym Śląsku pogoda? bo jutro/pojutrze wybieram się w Sudety.

11,762 Ostatnio edytowany przez O'kruszynka (2016-05-24 22:33:22)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

pstryk? mam rafaello cały kosz(yczek). częstuję.

11,763

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Witaj ponownie, nocną porą Braciszku.
Jaka u Was na Dolnym Śląsku pogoda? bo jutro/pojutrze wybieram się w Sudety.

Zbiera się na burzę. Jak zwykle o tej porze roku, z południowego zachodu.
Tyle, że zbiera się od paru godzin, ale poza silniejszymi podmuchami wiatru i ściemniałego nieba, nic się nie dzieje. smile
Jeśli wybierasz się w Karkonosze, może być fajnie, choć wilgotno.
Lubię wiosnę koło Śnieżki albo obu kop. Wielkiej i Małej.
A Karkonosze najpiękniej wyglądają od strony Kowar. Miodzio! smile
Gdyby zaś w rejon masywu Śnieżnika, pozdrów ode mnie Kudowę, Duszniki i Polanicę. smile
I nie zapomnij wstąpić do Kłodzka, by obejrzeć fortyfikacje. Naprawdę, warto! smile

11,764

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

I nie zapomnij wstąpić do Kłodzka, by obejrzeć fortyfikacje. Naprawdę, warto! smile

Pozdrowię co się tylko da smile
Kłodzko jest w planie. Byliśmy tam kiedyś i nas zauroczyło. Fortyfikacji nie oglądaliśmy. Trzeba to nadrobić skoro twierdzisz, że warto.

Witaj Okruszku.
Rafaello na noc? wink Nie zdążymy spalić. Niech tam - poczęstuję się.

11,765

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

pstryk? mam rafaello cały kosz(yczek). częstuję.

Witaj, Dzwoneczku Pstrykaczku! smile
Rafaello, może być... A tak naprawdę, jestem łasuchem,  wcinam więc, póki innych amatorów słodyczy nie ma. smile

Posty [ 11,701 do 11,765 z 15,189 ]

Strony Poprzednia 1 179 180 181 182 183 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024