Moje zdrady (Netkafejka) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Strony Poprzednia 1 177 178 179 180 181 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11,571 do 11,635 z 15,189 ]

11,571

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Ponoć polskie, szklarniowe. Na nasze wyglądają, bo pachną truskawkami... smile

Skoro polskie, to kij, że szklarniowe wink Ja się skuszę. Jestem ogromną fanką truskawek. Nie mogę się doczekać sezonu. Szkoda, że trwa tak krótko.

Zobacz podobne tematy :

11,572 Ostatnio edytowany przez luc (2016-05-13 20:46:58)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Cześć dawno niewidziana Majko smile

11,573

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

A Masz śmietanę 30stkę? ...słodką? smile
to ja jestem na TAK! smile

ubiłąm na sztwno smile
zawsze mam śmietanę 30stkę, bo lubię i już i zawsze coś się u mnie znajdzie co można do ubitej smietanki zjeść smile

cześć Majko, kopę lat..........

11,574

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:
starr napisał/a:

A Masz śmietanę 30stkę? ...słodką? smile
to ja jestem na TAK! smile

ubiłąm na sztwno smile
zawsze mam śmietanę 30stkę, bo lubię i już i zawsze coś się u mnie znajdzie co można do ubitej smietanki zjeść smile

cześć Majko, kopę lat..........

Są truskawki... jest bita śmietana, jest imprezka!! big_smile

Witaj Majka

11,575

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witaj Szefie.

Cześć dziewczyny,Excop smile

11,576

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:

Witaj Szefie.

Cześć dziewczyny,Excop smile

I co będzie z Twoimi poszukiwaniami?

11,577 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-13 21:10:47)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

no to jak imprezkę Szef ogłosił za otwartą, to może dziś pójdziemy w pląsy?
I palce i pięta, albo samba sikoreczka?

Moja przyjaciółka jest wielką fanką you can dance, w środę wyciągnęła mnie na półfinał na żywo. Najpierw zadałam sto pytań, kto jest kto, o co w tym chodzi, nawet takiego blond-siwego jurora o nazwisko zapytałam (ale miał minę hi, hi), potem wytrzymałam połowę i uciekłam, bo ja tańczyć uwielbiam, a już zaczęłam się bać, że taki show mi pląsanie obrzydzi sad

11,578

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

Witaj Szefie.

Cześć dziewczyny,Excop smile

I co będzie z Twoimi poszukiwaniami?


Lipa Kierownik smile

Wybrane przeze mnie (w drodze castingu ofkors) do tej zacnej roli,same się zbanowały tongue
A poza tym...jedna wariatka w tej kafejce wystarczy całkowicie big_smile

11,579

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

no to jak imprezkę Szef ogłosił za otwartą, to może dziś pójdziemy w pląsy?
I palce i pięta, albo samba sikoreczka?

Moja przyjaciółka jest wielką fanką you can dance, w środę wyciągnęła mnie na półfinał na żywo. Najpierw zadałam sto pytań, kto jest kto, o co w tym chodzi, nawet takiego blond-siwego jurora o nazwisko zapytałam (ale miał minę hi, hi), potem wytrzymałam połowę i uciekłam, bo ja tańczyć uwielbiam, a już zaczęłam się bać, że taki show mi pląsanie obrzydzi sad

żeby nie bylo...
dzisiaj mam nastrój na inne pląsy...

11,580

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:
starr napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

Witaj Szefie.

Cześć dziewczyny,Excop smile

I co będzie z Twoimi poszukiwaniami?


Lipa Kierownik smile

Wybrane przeze mnie (w drodze castingu ofkors) do tej zacnej roli,same się zbanowały tongue
A poza tym...jedna wariatka w tej kafejce wystarczy całkowicie big_smile

Można zbanować się samemu? Ciekawe jak to wygląda... smile

11,581

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Można,tzw.ban na życzenie użytkowniczki.

11,582 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-13 21:31:32)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

żeby nie bylo...
dzisiaj mam nastrój na inne pląsy...

to można zaliczyć do kategori i palce i pięta z pozycji fotelowej, mnie dziś pasuję, bo z fotela nigdzie się nie ruszam (mam wystarczająco duży do przybrania pozycji horyzontalnej), no chyba, że do łóżka smile

11,583 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-13 21:45:38)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

/.../
to można zaliczyć do kategori i palce i pięta z pozycji fotelowej, mnie dziś pasuję, bo z fotela nigdzie się nie ruszam (mam wystarczająco duży do przybrania pozycji horyzontalnej), no chyba, że do łóżka smile

Właśnie przyjąłem taką postawę... fotelową smile

11,584

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:

Można,tzw.ban na życzenie użytkowniczki.

Samobój na własne życzenie... masakra big_smile

11,585

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

/.../
bo z fotela nigdzie się nie ruszam (mam wystarczająco duży do przybrania pozycji horyzontalnej), no chyba, że do łóżka smile

Właśnie przyjąłem taką postawę... fotelową smile

To Wam dobrze.
Ja pracuję siedząc przy biurku sad

11,586 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-13 22:12:50)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

/.../
bo z fotela nigdzie się nie ruszam (mam wystarczająco duży do przybrania pozycji horyzontalnej), no chyba, że do łóżka smile

Właśnie przyjąłem taką postawę... fotelową smile

To Wam dobrze.
Ja pracuję siedząc przy biurku sad

Blat biurka bardzo ładnie wygląda udekorowany damskimi szpilkami na damskich stópkach... big_smile piątunio dzisiaj...

11,587 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-13 22:25:31)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

cześć StarrPanowie smile

Czy mam ubić śmietanę do tych truskawek?

Witaj AnnoJo
A Masz śmietanę 30stkę? ...słodką? smile
to ja jestem na TAK! smile

Brrr! Słodka "trzydziestka" do truskawek?!
Aż mną wstrząsnęło! Ale co kto lubi, wzorem łacińskiego powiedzenia. smile
Jeśli śmietana do tych jagód "na surowo",  dla mnie, to tylko gęsta i kwaśna  "dwunastka", a najwyżej "osiemnastka" posypane cukrem. smile
Niemniej jednak, najlepiej smakują jako koktajł, zmiksowane z kefirem (nie jogurtem, bo tego nie cierpię) albo zsiadłym, tłustym mlekiem i łyżeczką podgrzanego  miodu. smile

11,588

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Blat biurka bardzo ładnie wygląda udekorowany damskimi szpilkami na damskich stópkach...

Wygląda, ale dawno już na stole/biurku nie tańczyłam wink
Drzewiej się zdarzało...

11,589

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Niemniej jednak, najlepiej smakują z kefirem (nie jogurtem, bo tego nie cierpię) albo zsiadłym, tłustym mlekiem i łyżeczką podgrzanego  miodu. smile

Mnie najbardziej smakują saute. Ewentualnie posypane cukrem.

11,590 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-13 22:35:15)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór Elicie Elit.

Przepraszam za spóźnienie, ale zagrzebałem się w poszukiwaniach drona dla Młodego.
Stanęło na tym, że na początek będą trzy najtańsze bo biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe osiągnięcia pierwszy polata pewnie około piętnastu sekund, a za kolejne też nie mogę jakoś przesadnie ręczyć. smile


W zamyśle miał być "Freedom Jazz Dance" ale odłóżmy go na inną okazję. smile
https://www.youtube.com/watch?v=Urnn75QKCQM

11,591

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

/.../
Brrr! Słodka "trzydziestka" do truskawek?!
Aż mną wstrząsnęło! Ale co kto lubi, wzorem łacińskiego powiedzenia. smile
Jeśli śmietana do tych jagód "na surowo",  dla mnie, to tylko gęsta i kwaśna  "dwunastka", a najwyżej "osiemnastka" posypane cukrem. smile
Niemniej jednak, najlepiej smakują jako koktajł, zmiksowane z kefirem (nie jogurtem, bo tego nie cierpię) albo zsiadłym, tłustym mlekiem i łyżeczką podgrzanego  miodu. smile

Oj Excop, słodka nie w znaczeniu, że słodzona, tylko nie kwaśna. Bo ubijanie kwaśnej skończy się wyprodukowaniem masła... smile

11,592

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Cześć Emde.
Już miałam list gończy za Tobą rozsyłać wink

emde napisał/a:

Przepraszam za spóźnienie, ale zagrzebałem się w poszukiwaniach drona dla Młodego.

Jakaś okazja czy zakup bez okazji?

11,593

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
emde napisał/a:

Dobry wieczór Elicie Elit.

Przepraszam za spóźnienie, ale zagrzebałem się w poszukiwaniach drona dla Młodego.
Stanęło na tym, że na początek będą trzy najtańsze bo biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe osiągnięcia pierwszy polata pewnie około piętnastu sekund, a za kolejne też nie mogę jakoś przesadnie ręczyć. smile


W zamyśle miał być "Freedom Jazz Dance" ale odłóżmy go na inną okazję. smile
https://www.youtube.com/watch?v=Urnn75QKCQM

Witaj EmDe
Potomek będzie pilotem?

11,594

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Jakaś okazja czy zakup bez okazji?

Bez okazji.
Dawno nic ode mnie nie dostał.

starr napisał/a:

Potomek będzie pilotem?

Taki jest plan.
Czyli skończy się jak zwykle na szarpaninie. sad

Żartuję, myślę, że go oblatam i przekażę w godniejsze dłonie ograniczając się do wydawania poleceń słownych oraz wyrozumiałej krytyki. smile

11,595

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
emde napisał/a:

Dobry wieczór Elicie Elit.

Przepraszam za spóźnienie, ale zagrzebałem się w poszukiwaniach drona dla Młodego.
Stanęło na tym, że na początek będą trzy najtańsze bo biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe osiągnięcia pierwszy polata pewnie około piętnastu sekund, a za kolejne też nie mogę jakoś przesadnie ręczyć. smile


W zamyśle miał być "Freedom Jazz Dance" ale odłóżmy go na inną okazję. smile
https://www.youtube.com/watch?v=Urnn75QKCQM

Cześć, Emde. smile
Za to dostaliśmy kawałek fajnego, "czarnego" blues'a z rąk mistrza nad mistrzami! smile

A ten helikopterek, jak to to wygląda? smile

11,596 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-13 23:08:35)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Oj Excop, słodka nie w znaczeniu, że słodzona, tylko nie kwaśna. Bo ubijanie kwaśnej skończy się wyprodukowaniem masła... smile

No wiesz, Starr!
Mnie, kucharzowi z zamiłowania chcesz wytłumaczyć, czym jest słodka "trzydziestka"? smile
Mówiąc o kwaśnych, gęstych odmianach "krowiego produktu" miałem na myśli zwykłe wylanie ( a raczej nałożenie łyżką) na truskawki zawartości opakowania.
Bez prób ubijania. big_smile

11,597

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Emdy, Ty już dziś nie hałasuj tym dronem, bo ja zaraz zasnę, a przez sen mogę go nieświadomie zestrzelić

dobranoc, muszę się ewakuować na pięterko, bo zajadów od ziewania dostanę sad

uściskacie Aurorę, jak się pojawi, dobrze, że już wróciła, bo się za nią stęskniłam

11,598

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

A ten helikopterek, jak to to wygląda? smile

Zaczniemy od takich maleństw za grosze.
Zasięg do 50 m ładowanie przez USB.
Czas lotu na jednym ładowaniu około 5 minut.
Wpisz, proszę, hasło "dron mini" w popularnym portalu aukcyjnym, bo linki to przecież Wysoka Moderacja wykasuje od razu.
Podzielę się wnioskami po przetestowaniu trzech różnych modeli. smile
Bierzemy takie, które mają osłony wirników, żeby kontrolować rozmiar ewentualnych szkód.

11,599 Ostatnio edytowany przez starr (2016-05-13 23:16:30)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:
starr napisał/a:

Oj Excop, słodka nie w znaczeniu, że słodzona, tylko nie kwaśna. Bo ubijanie kwaśnej skończy się wyprodukowaniem masła... smile

No wiesz, Starr!
Mnie, kucharzowi z zamiłowania chcesz wytłumaczyć, czym jest słodka "trzydziestka"? smile
Mówiąc o kwaśnych, gęstych odmianach "krowiego produktu" miałem na myśli zwykłe wylanie ( a raczej nałożenie łyżką) na truskawki zawartości opakowania.
Bez prób ubijania. big_smile

ale ja lubię puszyste... big_smile nawet z truskawkami

11,600

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

Emdy, Ty już dziś nie hałasuj tym dronem, bo ja zaraz zasnę, a przez sen mogę go nieświadomie zestrzelić

dobranoc, muszę się ewakuować na pięterko, bo zajadów od ziewania dostanę sad

uściskacie Aurorę, jak się pojawi, dobrze, że już wróciła, bo się za nią stęskniłam

Dobranoc, Anno. Śpij dobrze. smile

11,601

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

Emdy, Ty już dziś nie hałasuj tym dronem, bo ja zaraz zasnę, a przez sen mogę go nieświadomie zestrzelić

dobranoc, muszę się ewakuować na pięterko, bo zajadów od ziewania dostanę sad

uściskacie Aurorę, jak się pojawi, dobrze, że już wróciła, bo się za nią stęskniłam

Dobranoc AnnoJo
Pewnie, że pozdrowimy Aurorkę, o ile się pojawi.
A to pewnie rano przeczytasz: Może wskrzesimy spacery do Powsina? i może Panibaronowa też da się namówić na spotkanie...

11,602

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Excop napisał/a:
starr napisał/a:

Oj Excop, słodka nie w znaczeniu, że słodzona, tylko nie kwaśna. Bo ubijanie kwaśnej skończy się wyprodukowaniem masła... smile

No wiesz, Starr!
Mnie, kucharzowi z zamiłowania chcesz wytłumaczyć, czym jest słodka "trzydziestka"? smile
Mówiąc o kwaśnych, gęstych odmianach "krowiego produktu" miałem na myśli zwykłe wylanie ( a raczej nałożenie łyżką) na truskawki zawartości opakowania.
Bez prób ubijania. big_smile

ale ja lubię puszyste... big_smile nawet z truskawkami

Te "puszyste trzydziestki",  w scenerii "9 i 1/2 tygodnia" masz na myśli? big_smile

11,603

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

/.../
Te "puszyste trzydziestki",  w scenerii "9 i 1/2 tygodnia" masz na myśli? big_smile

Z Kim jako trzydziestką? ale do puszystości jej daleeeeeeko... i nie jest ubita...  big_smile

11,604 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-13 23:44:18)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
Excop napisał/a:

/.../
Te "puszyste trzydziestki",  w scenerii "9 i 1/2 tygodnia" masz na myśli? big_smile

Z Kim jako trzydziestką? ale do puszystości jej daleeeeeeko... i nie jest ubita...  big_smile

Kim zawsze może powiedzieć, że nie ona to była, a dublerka.
Ale fakt, puszysta, to ona nie jest. smile

11,605

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Czas się pożegnać na dziś.
Moja Pani jutro odpracowuje Dzień Flagi, więc muszę wczesnym rankiem pomóc jej przygotować się do sobotniej mordęgi. smile

Dobranoc, Luc, Anno i Majko.
Spokojnych snów, Emde i Gospodarzu.

Gdy Zorza się pojawi, przekażcie jej ode mnie to samo. smile

Dobranoc!

11,606

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobranoc Excop.
Też powoli dryfuję w stronę sypialni.
Spokojnej nocy i udanego weekendu wszystkim.

11,607

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Czas się pożegnać na dziś.
Moja Pani jutro odpracowuje Dzień Flagi, więc muszę wczesnym rankiem pomóc jej przygotować się do sobotniej mordęgi. smile

Dobranoc, Luc, Anno i Majko.
Spokojnych snów, Emde i Gospodarzu.

Gdy Zorza się pojawi, przekażcie jej ode mnie to samo. smile

Dobranoc!


luc napisał/a:

Dobranoc Excop.
Też powoli dryfuję w stronę sypialni.
Spokojnej nocy i udanego weekendu wszystkim.

Dobrych snów, spokojnej nocy Wam życzę. Pokręcę się trochę jeszcze na forumie, bo dawno mnie nie było.
A dla wszystkich kołysanka


11,608

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

cześć. deszcz pada. muszę drugą kawę. wczoraj był krótki sen.

i wiecie... czasami ten kto mieczem wojuje... ma się dobrze. najlepiej nawet. nie ginie. kwitnie wręcz.
no.
https://www.youtube.com/watch?v=539lIBy7QXs

11,609 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-05-14 18:06:27)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry, tuż przed kolejnym świętem z zamkniętymi sklepami. smile

O'kruszynka napisał/a:

cześć. deszcz pada. muszę drugą kawę. wczoraj był krótki sen.

Witaj, Dzwoneczku! smile
U mnie od rana piękny, słoneczny dzień, choć chłodniej jest, niż wczoraj. smile

O'kruszynka napisał/a:

i wiecie... czasami ten kto mieczem wojuje... ma się dobrze. najlepiej nawet. nie ginie. kwitnie wręcz.
no.
https://www.youtube.com/watch?v=539lIBy7QXs

Pan  Bóg nierychliwy, ale....
"Nosił wilk razy kilka...",  O'drobinko. smile

11,610

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

witajci, witajcie

O.kruszynko jak zwykle Excop ma rację, tylko cierpliwie trzeba poczekać, ja bardzo wierzę, że wszystko co dobre jest nagradzane, a wszystko złe karane.

Wciąż się zastanawiam, po co te miecze, po co ludzie wojują, po co są przeciw innym, bo co się złoszczą, nienawidzą? Chyba nigdy tego nie zrozumiem.

11,611

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:

witajci, witajcie

O.kruszynko jak zwykle Excop ma rację, tylko cierpliwie trzeba poczekać, ja bardzo wierzę, że wszystko co dobre jest nagradzane, a wszystko złe karane.

Wciąż się zastanawiam, po co te miecze, po co ludzie wojują, po co są przeciw innym, bo co się złoszczą, nienawidzą? Chyba nigdy tego nie zrozumiem.

Też często o tym myślę.
Chciałabym, żeby na świecie nie było wojen, agresji.
Ale wiem też, że utopia nie istnieje.

11,612

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Cyngli napisał/a:
annaJo napisał/a:

witajci, witajcie

O.kruszynko jak zwykle Excop ma rację, tylko cierpliwie trzeba poczekać, ja bardzo wierzę, że wszystko co dobre jest nagradzane, a wszystko złe karane.

Wciąż się zastanawiam, po co te miecze, po co ludzie wojują, po co są przeciw innym, bo co się złoszczą, nienawidzą? Chyba nigdy tego nie zrozumiem.

Też często o tym myślę.
Chciałabym, żeby na świecie nie było wojen, agresji.
Ale wiem też, że utopia nie istnieje.

cześć Cyngli cieszę się, że jesteś smile

wiem, że utopia nie istnieje, ale marzyć o niej zawsze możemy

ja pisałam bardziej przyziemnie, o ludziach wkoło nas, o tych co drugiego człowieka  w szklane wody by utopili, o tych przepełnionych negatywnymi emocjami i uczuciami, o tych zakompleksionych, którzy swoją obniżoną wartość chcą podnieść kosztem drugiego człowieka, o tych nieuczciwych względem samego siebie, o tych nieszanujących samych siebie i wszystkich wkoło.

Przyglądasz się czasami ludziom na ulicy, w sklepie? Poobserwuj kogoś z napiętym czołem, w opadającymi kącikami ust, ze złym spojrzeniem. A potem zobacz jak zachowa się w sklepie, w tramwaju, w teatrze......... Jestem może wygodnicka, a może boję się takich ludzi, omijam ich szerokim łukiem sad

11,613

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
annaJo napisał/a:
Cyngli napisał/a:
annaJo napisał/a:

witajci, witajcie

O.kruszynko jak zwykle Excop ma rację, tylko cierpliwie trzeba poczekać, ja bardzo wierzę, że wszystko co dobre jest nagradzane, a wszystko złe karane.

Wciąż się zastanawiam, po co te miecze, po co ludzie wojują, po co są przeciw innym, bo co się złoszczą, nienawidzą? Chyba nigdy tego nie zrozumiem.

Też często o tym myślę.
Chciałabym, żeby na świecie nie było wojen, agresji.
Ale wiem też, że utopia nie istnieje.

cześć Cyngli cieszę się, że jesteś smile

wiem, że utopia nie istnieje, ale marzyć o niej zawsze możemy

ja pisałam bardziej przyziemnie, o ludziach wkoło nas, o tych co drugiego człowieka  w szklane wody by utopili, o tych przepełnionych negatywnymi emocjami i uczuciami, o tych zakompleksionych, którzy swoją obniżoną wartość chcą podnieść kosztem drugiego człowieka, o tych nieuczciwych względem samego siebie, o tych nieszanujących samych siebie i wszystkich wkoło.

Przyglądasz się czasami ludziom na ulicy, w sklepie? Poobserwuj kogoś z napiętym czołem, w opadającymi kącikami ust, ze złym spojrzeniem. A potem zobacz jak zachowa się w sklepie, w tramwaju, w teatrze......... Jestem może wygodnicka, a może boję się takich ludzi, omijam ich szerokim łukiem sad

Dziękuję! smile

Lubię patrzeć na ludzi. Lubię obserwować reakcje, zachowania. Lubię uśmiechać się do nieznajomych.
Mam trochę tendencję do podkładania się pod topór...
big_smile

11,614

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

annoJo, Excop macie rację, wierzę....

11,615

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Cyngli napisał/a:
annaJo napisał/a:

witajci, witajcie

O.kruszynko jak zwykle Excop ma rację, tylko cierpliwie trzeba poczekać, ja bardzo wierzę, że wszystko co dobre jest nagradzane, a wszystko złe karane.

Wciąż się zastanawiam, po co te miecze, po co ludzie wojują, po co są przeciw innym, bo co się złoszczą, nienawidzą? Chyba nigdy tego nie zrozumiem.

Też często o tym myślę.
Chciałabym, żeby na świecie nie było wojen, agresji.
Ale wiem też, że utopia nie istnieje.

Witaj Anno!
Wtaj Cyngli!
Tak, jak imperia się rozsypywały,  by na ich miejscu mogły powstać nowe, tak też u każdego z nas nic nie trwa wiecznie.
Kto krzywdzi, prędzej czy później, sam zostanie skrzywdzony.
Nieważne, czy w taki sam sposób, w jaki on to robił. smile

11,616

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witam z sielskiej ( jak to niektórzy nazywają wink)
Muszę coś sprawdzić w necie, toteż zajrzałam do kafejki na chwilkę. Kawkę sobie spiję przy lekturze postów.
Och, jak pięknie dzisiaj u mnie. Słonko grzeje, ptaszki ćwierkają, a koty czujne przy domu zerkają tylko, kiedy dobry kąsek znowu dostaną od państwa.
Mój ślubny w winnicy z kosą zasuwa. Zmarzły mu winogronka. Kiepskie zbiory się zapowiadają w tym roku. Smutny chłopina bardzo.
Na otarcie łez ugotowałam rosołku z wiejskiego kogutka. Dorzuciłam też  lubczyku z mojego ziołowego ogródka. Bajeczny zapach wypełnia kuchnię.
Przede mną jeszcze cała niedziela w otoczeniu majowej przyrody. Ta wiosenna zieleń - cudowna. O, właśnie żurawie nad moją głową lecą. Mają siedlisko w lesie za rzeczką. Piękne ptaki. Wracam do swoich wiejskich zajęć smile

11,617 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2016-05-15 16:15:07)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry w Zielony Świątek!
Witam wszystkich raz jeszcze po dłuższej nieobecności, pięknie dziękując za miłe słowa i za Waszą pamięć.

Jak tu truskawkowo u Państwa! I do tego cudowna dyskusja o śmietankowej pierzynce... Mmmmmm...
Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, z jaką przyjemnością, tak z dystansu, czyta się Wasze posty.
Ach te wątki i osnowy, którymi tkacie wzorzysty kobierzec w StarrKafejce...
Wprost miód, malina i ... truskawki ze śmietaną.

Moja ukochana i najlepsza na świecie, acz niedoszła cudzoziemska teściowa : - ) zamiast śmietany leciutko słodziła truskawki i dodawała do nich łyżkę białego wina, a to dlatego, że Hiszpanie są kompletnymi dyletantami w zakresie znajomości zarówno jej typów i zastosowań, więc zawsze słuchali z szeroko otwartymi oczami moich opowieści o tym ilu-procentowa śmietana, do czego się nadaje. Mnie z kolei dziwiło to, iż takie ichnie truskawki z "prądem" jadał z nami przy stole jej trzyletni wnuczek i nikt się tym nie przejmował... ; -)))  Faktem jest też, że te ich truskawki potrzebują wzmacnaiczy smaku, bo oprócz wyglądu, nie mają w sobie nic truskawkowego... Oczywiście kierując się względami dyplomatycznymi nigdy nie poruszałam tematu wyższości truskawek polskich nad tamtejszymi, bo o czym tu w ogóle dyskutować? ;-)))))))))

Ja, podobnie jak Krakowska Siostra czekam na sezon truskawkowy, jak kot Garfield na lasagne. Moja ulubiona wersja, to taka bez żadnych dodatków. Ważne tylko, aby  owoców było dużo ;-)))
Zaś w oczekiwaniu na ich wysyp, taki oto zaśpiew: https://youtu.be/8UQK-UcRezE

11,618

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Mój Drogi Bracie,

Excop napisał/a:

Słowa są ważne jednak. Boleję nad tym, że tego, co potrafiłem (potrafię) napisać w listach do byłej, jak i obecnej Pani mojego serca, tak sprawnie przekazać werbalnie nie umiem. Wychodzi to tak jakoś sztucznie, gdy sam siebie słyszę.
O innych, "pierdołowatych" sprawach mogę rozmawiać i słuchać godzinami.
Na szczęście zdobyłem się z kolei na to, by powiedzieć o tym. smile

A nie stosowałeś nigdy w takiej zwyczajnej codzienności tej fromy komunikacji między Wami? Nie zostawiałeś tu i ówdzie liścików lub listów? Jeśli nie, to serdecznie Cię do tego zachęcam. Zawsze czytam z uwagą to, o czym piszesz. Same Twoje przepisy kulinarne wznoszą mnie o wiele wyżej ponad świat smaków i zapachów. Wyrażaj to, co czujesz w formie pisemnej, bo to bardzo piękny sposób, a na dotatek Ukochana zawsze może do takich zapisów Twego serca wrócić, zaś wypowiedziane słowa ulatują...

Excop napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Co u mnie? No właśnie żyję w świecie słów, bo na żywy kontakt z "Nowym Światem" mam szansę dopiero za jakieś dwa miesiące...
Boję się tego kontaktu jak cholera, a jednocześnie jestem go ciekawa... Ze swojej strony nie stawiam, żadnych warunków tego, co ma się wydarzyć. On już zapowiedział, że nie chce związku na odlegość. No więc pojawiły się pierwsze "schody" ;- )))...

Tak, czy siak, Siostrzyczko, ewentualna decyzja, co z tym fantem zrobić, jest w Twoich rękach. smile

Jest trochę tak, jak pisała Złata - zbyt dużo niepotrzebnych analiz, gdy poziom racjonalny przejmuje kontrolę ;-)))
Chciałabym, Braciszku, aby decyzja należała tym razem do obojga. Nie chciałabym, aby była tylko w moich rękach. Dawno temu popełniliśmy pewien błąd. Umówiliśmy się, że teraz nie będziemy "grać na przewagi", że nie będziemy podejmować żadnych rozstrzygnięć dla tzw. dobra drugiego...
Staram się rozeznać to, co mnie wstrzymuje przed zagraniem "va banque": lęk przed odrzuceniem, myśl, że w tym wieku to "nie wypada", znaczna odległość i wizja całkowitej reorganizacji życia, rozpoczynania i kończenia weekendów na lotnisku, ech, sporo tego...

Excop napisał/a:
aurora borealis napisał/a:

Idę dalej taplać się z lubością w kasdadach słów moich Ulubieńców tego Forum ;-)))

Masz co nieco do nadrobienia, Aurorko. smile

Pracę domową odrobiłam, Excopku! Była wyjątkowo przyjemna...

11,619

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:
annaJo napisał/a:

Emdy, Ty już dziś nie hałasuj tym dronem, bo ja zaraz zasnę, a przez sen mogę go nieświadomie zestrzelić

dobranoc, muszę się ewakuować na pięterko, bo zajadów od ziewania dostanę sad

uściskacie Aurorę, jak się pojawi, dobrze, że już wróciła, bo się za nią stęskniłam

Dobranoc AnnoJo
Pewnie, że pozdrowimy Aurorkę, o ile się pojawi.
A to pewnie rano przeczytasz: Może wskrzesimy spacery do Powsina? i może Panibaronowa też da się namówić na spotkanie...

Kochani!

Proponowałam spotkanie w "mojej części świata", gdy tylko zakwitną migdałowce... Propozycja nie znalazła odzewu, ale jestem absolutnie za inauguracją nowego sezonu spacerowego ; -)))
Ściskam Was tak mocno, że hej!

11,620

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Upiekłam babkę piaskową z cząstkami jabłek, cynamonem i brązowym cukrem.
Urosła, co zdarza się aurorze wyjątkowo rzadko. Ma całe 5 centymetrów wysokości i nareszcie nie przypomina mazurka ; -))))

Serdecznie zapraszam na poczęstunek : -)))

11,621

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

aurorko! aurorko! aurorko!

11,622 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2016-05-15 21:49:04)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

aurorko! aurorko! aurorko!

Witaj Zielony Listku Bzu! Stęskniłam się za Twoim pstrykaniem...
Czy ten nóż o którym piszesz, nie mógłby zacząć już kroić świeżutkiego chleba, zamiast kaleczyć?

Czy nie zechciałabyś wybrać się ze Starrówką na Starówkę? Właśnie wracam od tego króla, co uwolnił Kraków od wielu różnych problemów ; - ))) Niedaleko od miejsca gdzie sobie króluje, rozkwitły przepięknie czerwone kasztanowce. Chcesz zobaczyć?

11,623 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-05-15 21:55:39)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Zorzeńko smile Ty moja najmilejsza.
Gdzie Ty się podziewasz,co?
Na Antypody Cię wywiało,czy jak?
Witaj Aurorko smile

11,624 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2016-05-15 22:06:08)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
majkaszpilka napisał/a:

Zorzeńko smile Ty moja najmilejsza.
Gdzie Ty się podziewasz,co?
Na Antypody Cię wywiało,czy jak?
Witaj Aurorko smile

Witam Najurodziwszą z NetKobiet!
Oj wywiało mnie, wywiało! Nawet kichawę miałam od tego zimna i śniegu czerwoną, jak renifer Rudolf na Boże Narodzenie.
A na Antypody to dałby Bóg się kiedy wyprawić...
Pojechałabyś ze mną? Bo ja nie lubię samotnie patrzeć na piękno... : - )))
Mogę Ci coś zagrać? No póki Emdika jeszcze nie ma, bo on strasznie nie lubi tego "narzecza"; - )))
https://youtu.be/A8tAkchacig

11,625

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
O'kruszynka napisał/a:

aurorko! aurorko! aurorko!

Witaj Zielony Listku Bzu! Stęskniłam się za Twoim pstrykaniem...
Czy ten nóż o którym piszesz, nie mógłby zacząć już kroić świeżutkiego chleba, zamiast kaleczyć?

Czy nie zechciałabyś wybrać się ze Starrówką na Starówkę? Właśnie wracam od tego króla, co uwolnił Kraków od wielu różnych problemów ; - ))) Niedaleko od miejsca gdzie sobie króluje, rozkwitły przepięknie czerwone kasztanowce. Chcesz zobaczyć?

kiedyś wszystkie te noże powyrzucam (!) na śmietnik i... i nowe, kolorowe, i tęczowe będą kroić domowy chleb. tak sobie obiecałam. kiedyś....
przyjechać chcę. serio. teraz. może być jeszcze w maju? czy spacerujecie w tygodniu? w na przykład następnym po tym co jutro przyjdzie? musimy to u-gadać.

11,626 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2016-05-15 22:22:18)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

kiedyś wszystkie te noże powyrzucam (!) na śmietnik i... i nowe, kolorowe, i tęczowe będą kroić domowy chleb. tak sobie obiecałam. kiedyś....
przyjechać chcę. serio. teraz. może być jeszcze w maju? czy spacerujecie w tygodniu? w na przykład następnym po tym co jutro przyjdzie? musimy to u-gadać.

Zaraz jak tylko Prawostronna Wisła się do Kafejki zejdzie, to się dowiemy...

11,627

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Bry wieczór Szanownemu Starrtowarzystwu.
Obrazek z mojego dzisiejszego spaceru:
https://s32.postimg.org/ascjesbcl/DSCN1404.jpg

11,628

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

Zorzeńko smile Ty moja najmilejsza.
Gdzie Ty się podziewasz,co?
Na Antypody Cię wywiało,czy jak?
Witaj Aurorko smile

Witam Najurodziwszą z NetKobiet!
Oj wywiało mnie, wywiało! Nawet kichawę miałam od tego zimna i śniegu czerwoną, jak renifer Rudolf na Boże Narodzenie.
A na Antypody to dałby Bóg się kiedy wyprawić...
Pojechałabyś ze mną? Bo ja nie lubię samotnie patrzeć na piękno... : - )))
Mogę Ci coś zagrać? No póki Emdika jeszcze nie ma, bo on strasznie nie lubi tego "narzecza"; - )))
https://youtu.be/A8tAkchacig

Oj...działoby się wtedy tongue

Ja też wolę w towarzystwie popaczać,a Twoim to już szczególnie,bo Ty wyjątkowo uduchowiona Zorza jesteś smile

11,629

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

ehhh, a ja pstryknąć muszę, bo mój organizm mówi off. ale mamy wszak maila.
może jak nie Wawa, to się zabierzesz ze Starrkiem do Krk?
Dobrze, że jesteś!

pstryk.

11,630

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

może jak nie Wawa, to się zabierzesz ze Starrkiem do Krk?

Popieram.

11,631

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór.

luc napisał/a:
O'kruszynka napisał/a:

może jak nie Wawa, to się zabierzesz ze Starrkiem do Krk?

Popieram.

Odpopierywuję. big_smile

Hej, Aurusiu z dawna nie widziana!

11,632

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Cześć Emde.

emde napisał/a:

Dobry wieczór.

luc napisał/a:
O'kruszynka napisał/a:

może jak nie Wawa, to się zabierzesz ze Starrkiem do Krk?

Popieram.

Odpopierywuję. big_smile

Nie bądź taki tongue
Nie może być jedno i drugie?

11,633

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Cześć Emde.

emde napisał/a:

Dobry wieczór.

luc napisał/a:

Popieram.

Odpopierywuję. big_smile

Nie bądź taki tongue
Nie może być jedno i drugie?

Częstochowa, znaczy?
Wolę nie bo mam wszystkie spodnie wytarte na kolanach. big_smile

11,634

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
emde napisał/a:

Częstochowa, znaczy?
Wolę nie bo mam wszystkie spodnie wytarte na kolanach. big_smile

A czemu Częstochowa?
Nie chodzi mi o dwa w jednym, tylko i jedno i drugie wink

11,635 Ostatnio edytowany przez annaJo (2016-05-15 22:56:03)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
O'kruszynka napisał/a:

kiedyś wszystkie te noże powyrzucam (!) na śmietnik i... i nowe, kolorowe, i tęczowe będą kroić domowy chleb. tak sobie obiecałam. kiedyś....
przyjechać chcę. serio. teraz. może być jeszcze w maju? czy spacerujecie w tygodniu? w na przykład następnym po tym co jutro przyjdzie? musimy to u-gadać.

Zaraz jak tylko Prawostronna Wisła się do Kafejki zejdzie, to się dowiemy...

półprawostarrstonna sie melduję, niniejszy zresztą smile

otóż wszem i woceb oświadczam (ze świadkami czy też bez). że zmienię wszystkie plany, byle tylko być z Wami, podajcie tylko dzień i godzinę

a tak na marginesie, to ja się cieszę, że zimna Zośka prawie się kończy, bo to żenada jakaś, żebym w połowie maja w kominku paliła, a pysznego grilla w domu z przyjaciółmi jadła, a nie na ukwieconym tarasie sad

Posty [ 11,571 do 11,635 z 15,189 ]

Strony Poprzednia 1 177 178 179 180 181 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024