Nutki na niedzielę https://www.youtube.com/watch?v=KmzFDEu2RoA
Inka jak się czujesz?
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)
Strony Poprzednia 1 … 164 165 166 167 168 … 234 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nutki na niedzielę https://www.youtube.com/watch?v=KmzFDEu2RoA
Inka jak się czujesz?
Witam się o nietypowej porze
Inka - poprawiło Ci się?
Wielcy artyści odchodzą. Ma ich kto zastąpić?
Obawiam się, że nie bardzo
Wśród męskiego grona, to moim zdaniem, świetny jest Dorociński i nie wiem kto jeszcze, a z kobiecego... nie widzę.
Przy czym mam na myśli tzw. całokształt.
Witam się o nietypowej porze
Inka - poprawiło Ci się?
hej luc
Nie poprawiło
Byłam u lekarza antybiotyk zaordynowany. No i "łóżkowice" oczywiście.
Excop napisał/a:Wielcy artyści odchodzą. Ma ich kto zastąpić?
Obawiam się, że nie bardzo
Wśród męskiego grona, to moim zdaniem, świetny jest Dorociński i nie wiem kto jeszcze, a z kobiecego... nie widzę.
Przy czym mam na myśli tzw. całokształt.
Tak zaczęłam się zastanawiać, kogo cenię z młodego pokolenia?
Sami rzemieślnicy. Brak artystów. Ale może to takie czasy. Taka jakość sztuki.
Przedstawienia teatru telewizji w obsadzie artystów starszego pokolenia toż to istne perełki. Wciąż świeże i ciekawe wciągające widza, przykuwające uwagę właśnie tą grą aktorską, sztuką.
A kabaret starszych panów. Te smaczki. Urokliwe.
https://www.youtube.com/watch?v=BlxelewpCY4
Cześć Inko.
Byłam u lekarza antybiotyk zaordynowany. No i "łóżkowice" oczywiście.
A co Ci jest? Angina? Lekarze zbyt często antybiotyki na wszystko prawie przepisują, podczas gdy na niektóre choroby antybiotyk jest co najmniej zbędny.
Sami rzemieślnicy. Brak artystów.
Za to celebrytów nie brakuje
Żeby zaistnieć wystarczy pokazać to czy owo.
Masz rację: takie czasy. Aż chciałoby się zawołać: o tempora, o mores. Gdyby nie to, że w każdym pokoleniu takie zawołanie ma rację bytu, już od czasów Cycerona
A co Ci jest? Angina? Lekarze zbyt często antybiotyki na wszystko prawie przepisują, podczas gdy na niektóre choroby antybiotyk jest co najmniej zbędny.
Zaatakowane zatoki.
Wiesz ja dawno nie brałam antybiotyku, udało się jakoś.
Ale to kolejna infekcja. I ze mną to strach, żeby nie poszło dalej. Bo odporność licha.
in_ka napisał/a:Sami rzemieślnicy. Brak artystów.
Za to celebrytów nie brakuje
Żeby zaistnieć wystarczy pokazać to czy owo.
Masz rację: takie czasy. Aż chciałoby się zawołać: o tempora, o mores. Gdyby nie to, że w każdym pokoleniu takie zawołanie ma rację bytu, już od czasów Cycerona
O tak, celebryctwo się rozrosło, rozpełzło.
Ja przyznam nie jestem na bieżąco w temacie. Zwyczajnie nie nadążam kto, co i komu pokazał
luc napisał/a:A co Ci jest? Angina? Lekarze zbyt często antybiotyki na wszystko prawie przepisują, podczas gdy na niektóre choroby antybiotyk jest co najmniej zbędny.
Zaatakowane zatoki.
Rozumiem, że wywołane przez bakterie? Bo bywa też zapalenie zatok wywołane przez wirusa i wtedy antybiotyku się nie daje.
Ale nie jestem lekarzem, nie będę się wymądrzać.
Zdrowiej Inko.
O tak, celebryctwo się rozrosło, rozpełzło.
Ja przyznam nie jestem na bieżąco w temacie. Zwyczajnie nie nadążam kto, co i komu pokazał
Ja też nie jestem zbyt mocno w temacie, ale młodsze koleżanki są
Rozumiem, że wywołane przez bakterie? Bo bywa też zapalenie zatok wywołane przez wirusa i wtedy antybiotyku się nie daje.
Ale nie jestem lekarzem, nie będę się wymądrzać.
Zdrowiej Inko.
Dzięki luc za życzenia,
najgorzej mnie wkurza, bo takie plany na święta miałam i wszystko poszło...
No, ale co poradzić, trza się dostosować i tyle.
najgorzej mnie wkurza, bo takie plany na święta miałam i wszystko poszło...
Do świąt będziesz zdrowa.
Dzień Dobry
https://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E
Czy oby na pewno?
Do tego jeszcze wszyscy zasmarkani
Albo prawie wszyscy...
Dobry wieczór!
Dzień Dobry
https://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E
Czy oby na pewno?
Do tego jeszcze wszyscy zasmarkani
Albo prawie wszyscy...
Prawie wszyscy chyba. Bo mnie się to dziadostwo nie ima.
Na szczęście.
Dobry wieczór Excop.
Prawie wszyscy chyba. Bo mnie się to dziadostwo nie ima.
Na szczęście.
Mnie tyż. Jak to mawia (czule oczywiście) mój mąż: złego licho nie weźmie
dobry wieczór
Melduję, że zdrowa jestem, ostatnie smarkanie było 2 lata temu, ostatni antybiotyk na zęba 35 lat temu.
chyba pomaga mi codzienne wychodzenie z psem ............w szlafroku, taki mamy wieczorny rytuał, szybki spacerek, nawet bardzo szybki, jak jest zimno, ocieplam sie skarpetkami, jak powyżej zera "bez", a ja zmarźluch jestem
Prawie wszyscy chyba. Bo mnie się to dziadostwo nie ima.
Na szczęście.
Excop, specjalna dedykacja ode mnie, znaczy się refren
https://www.youtube.com/watch?v=aFY0Eu1eR1U
Mnie tyż. Jak to mawia (czule oczywiście) mój mąż: złego licho nie weźmie
No i nich se licho zapamięta
Matko, ile ja się nakicham, wszystkie koty z okolicy przegoniłam tym apsik i apsik.
No i nich se licho zapamięta
Oczywiście, że se zapamięta. Już ja nie daję mu zapomnieć
Matko, ile ja się nakicham, wszystkie koty z okolicy przegoniłam tym apsik i apsik.
Dobrze, że przez ekran monitora to nie przechodzi
Dobrze, że przez ekran monitora to nie przechodzi
Tyż prowda, bo bym już całkiem na zesłaniu była, odcięta od świata i ludzi
bo bym już całkiem na zesłaniu była, odcięta od świata i ludzi
Panowie jeszcze nie wrócili czy obchodzą ostrożnie?
in_ka napisał/a:bo bym już całkiem na zesłaniu była, odcięta od świata i ludzi
Panowie jeszcze nie wrócili czy obchodzą ostrożnie?
Panowie wrócili, stękają gorzej niż ja. Ponoć zakwasy.
I oczywiście ostrożnie i z daleka.
Dobranoc luc, czas na spoczynek
Dobranoc Inko.
Ja jeszcze pracuję.
Bardzo dobry wieczór, Zdrowym i Przeziębionym!
Aktualnie reprezentuję frakcję bezkataralną.
I też jak AnnaJo uprawiam nocne spacery. Tyle, że nie mogę pozwolić sobie ani na dezabil, ani na psa, ani na własny ogród ;-)))
Maszeruję, więc po 5-6 kilometrów. Dochodzę do wniosku, że taka wentylacja zawartości czaszki, to bardzo dobra rzecz ; -)))
Bardzo mocno ściskam Was wszystkich. I zostawiam Wam "szczyptę" Meksyku: https://youtu.be/PhmqcWzEwK0
Witaj Auroro.
Rozminęłyśmy się.
uprawiam nocne spacery.
Maszeruję, więc po 5-6 kilometrów. Dochodzę do wniosku, że taka wentylacja zawartości czaszki, to bardzo dobra rzecz ; -)))
Ja też uprawiam nocne spacery, prawie codziennie, ale wentylacja czaszki krakowskim powietrzem może być nieco gorsza niż stołecznym :-)))
Dobranoc Starrowicze.
Dobry wieczór/dzień dobry.
Ja trochę przewrotnie temat muzyczny zapodam z powodu aury:
https://www.youtube.com/watch?v=UQlFOX0YKlQ
Wszyscy chorujący wracajcie do zdrowia natychmiast!
Auroro, Luc, nie ma nic bardziej czarownego niż samotny długi nocny spacer.
No dobra... jest
Dzień dobry
o emdik dobrze, że się pokazałeś, bo już się martwiłam, gdzie przepadłeś szelmo jedna
dzisiaj sobie zagram
https://www.youtube.com/watch?v=zRIbf6JqkNc
Straszny dzień. Przerażające informacje o aktach terrorystycznych w Belgii.
Przygnębienie.
Straszny dzień. Przerażające informacje o aktach terrorystycznych w Belgii.
Przygnębienie.
Przerażające...to prawda.
Szkoda,że politycy pewnej partii,ciągle wkręcają kit,że Polska jest bezpieczna.
Przyjmujmy więcej tej dziczy.
Dobry wieczór.
Ponieważ poprzedniej nocy nie udało mi się trafnie wytypować aktualnej pory roku, uprzejmie proszę o przyjęcie sprostowania:
https://www.youtube.com/watch?v=xJOtaWyEzaI
Przyjmujmy więcej tej dziczy.
Problem polega na tym, że nie mamy z nimi żadnej poważniejszej sfery komunikacji.
Doskonale opisał to Vonnegut w Śniadaniu Mistrzów w opowiadaniu "Tańczący błazen".
Dobry wieczór.
Dobry wieczór.
Ponieważ poprzedniej nocy nie udało mi się trafnie wytypować aktualnej pory roku, uprzejmie proszę o przyjęcie sprostowania:
https://www.youtube.com/watch?v=xJOtaWyEzaImajkaszpilka napisał/a:Przyjmujmy więcej tej dziczy.
Problem polega na tym, że nie mamy z nimi żadnej poważniejszej sfery komunikacji.
Doskonale to opisał Vonnegut w Śniadaniu Mistrzów w opowiadaniu "Tańczący błazen".
Raz, że to jedno, a dwa, że "eksport demokracji" na wzór zachodni do świata, którego podstawą były i są wciąż, na wszelkie sposoby interpretowane nauki Proroka (w zależności od tego, kto akurat rządzi i czemu ma to służyć), po raz kolejny nie zdał egzaminu.
"Wiosna Ludów" w Afryce Północnej, skądinąd zrozumiała dla nas, Europejczyków, była zapalnikiem obecnei sytuacji, ale źródeł należy jednak szukać w konfrontacji między USA i ZSRR w Afganistanie. Albo i wcześniej.
Tam, w Afganistanie, narodził się przecież Osama bin Laden, wspierany przez Amerykanów przeciwko Sowietom. Tyle, że Saudyjczyk urwał się z postronka mocodawców.
Co było dalej, to już wiemy.
Dzień dobry
(...) Co było dalej, to już wiemy.
I domyślamy się, co będzie dalej. A te domysły nie nastrajają pozytywnie. Niestety.
I coś dla poprawy nastroju.
Excop, znalazłam zdjęcie (Urodziny Siostrzyczki) nadające się do naszej rozmowy w innym wątku. Tak mniej więcej wyglądałam ja i ci strzelający z puszek
Ten najwyższy obecnie mieszka w Australii. Ten średni we Francji. A najmniejszy w Kanadzie. Tęsknimy za sobą. Ale dzieciństwo spędziłam w obstawie
Witam w trzecim dniu wiosny.
Dzień dobry
Excop napisał/a:(...) Co było dalej, to już wiemy.
I domyślamy się, co będzie dalej. A te domysły nie nastrajają pozytywnie. Niestety.
I coś dla poprawy nastroju.
Excop, znalazłam zdjęcie (Urodziny Siostrzyczki) nadające się do naszej rozmowy w innym wątku. Tak mniej więcej wyglądałam ja i ci strzelający z puszek
Ten najwyższy obecnie mieszka w Australii. Ten średni we Francji. A najmniejszy w Kanadzie. Tęsknimy za sobą. Ale dzieciństwo spędziłam w obstawie
Na tej fotografii, Ineczko, brakuje tylko rowerka trójkołowca domowej konstrukcji dla najmłodszej z sióstr i pniaka do rąbania drew na opał. Byłoby, jak u mnie. Wtedy, gdy biegałem w krótkich spodenkach w słoneczną niedzielę wielkanocną.
Dobry wieczór.
Ja dzisiaj tak.
Bo tak.
https://www.youtube.com/watch?v=o8snL5UyZOk
Cześć, Emde.
Dobry wieczór.
Ja dzisiaj tak.
Bo tak.
https://www.youtube.com/watch?v=o8snL5UyZOk
A cóż to za stwór, bo u mnie wyświetla się "Ten link jest niedostępny"?
Cześć, Emde.
emde napisał/a:Dobry wieczór.
Ja dzisiaj tak.
Bo tak.
https://www.youtube.com/watch?v=o8snL5UyZOkA cóż to za stwór, bo u mnie wyświetla się "Ten link jest niedostępny"?
Dokładnie tak samo mi się wyświetla pewna piękna czarnulka
Spróbujmy raz jeszcze:
http://tinyurl.com/hfj46jt
Dobry Wieczór Kochani
Zapodam Wam jeden z moich ulubionych kawałków.
mam nadzieję,że Wam się będzie podobać
Żarcik taki:
https://www.youtube.com/watch?v=RjqC3236iNE
Dla Pani M.
Excop napisał/a:Cześć, Emde.
emde napisał/a:Dobry wieczór.
Ja dzisiaj tak.
Bo tak.
https://www.youtube.com/watch?v=o8snL5UyZOkA cóż to za stwór, bo u mnie wyświetla się "Ten link jest niedostępny"?
Dokładnie tak samo mi się wyświetla pewna piękna czarnulka
Spróbujmy raz jeszcze:
http://tinyurl.com/hfj46jt
Mam za słaby sprzęt widocznie, ale już wiem czyje i gdzie (a własciwie, w czym)
słyszałem.
A co do pięknych czarnulek...
Czyż nie przez to są tak pożądane, między innymi?
emde napisał/a:Excop napisał/a:Cześć, Emde.
A cóż to za stwór, bo u mnie wyświetla się "Ten link jest niedostępny"?
Dokładnie tak samo mi się wyświetla pewna piękna czarnulka
Spróbujmy raz jeszcze:
http://tinyurl.com/hfj46jtMam za słaby sprzęt widocznie, ale już wiem czyje i gdzie (a własciwie, w czym)
słyszałem.A co do pięknych czarnulek...
Czyż nie przez to są tak pożądane, między innymi?
Być może tak.
Ale jestem ciężko poparzony na ślicznych blondynkach.
Dzień dobry.
Dzień Dobry
ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ
Dobry wieczór, Kochani!
Jak tu już świątecznie!
Ostatnio jestem strasznie "przelotna" ; -))) ale czytam Was od deski do deski.
Mam nadzieję, że zakatarzeni już wyzdrowieli i szykują Wielkanoc na wsi...
Ja dopiero zaczynam przygotowania, ale całkiem nieźle mi idzie. W tym roku cała rodzina zjedzie się do mnie.
Gdyby ktoś jeszcze chciał dołączyć - zapraszam! ; - )))
Witam, w wieczór ostatniego dnia Męki Pańskiej
Dzień Dobry
ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ
Dołączam się. I Tobie wzajemnie, Ineczko. Zdrowiej, bo pójść że święconką należy jutro. To jeden z najpiękniejszych elementów polskiej tradycji - Wigilia Zmartwychwstania Pańskiego. Mam nadzieję, że i u Was, moi drodzy, ładna pogoda pozwoli na przeprowadzenie poświęcenia chleba naszego powszedniego na dworze/dworzu, czy jak to mówią Krakusy i jeszcze bardziej oszczędni Wielkopolanie, " na polu".
No KOCHANI!
I ja jestem z Wami duchem w tym obżarstwie.
Pusta chata ale kto wie jak się to wszystko skończy, lecę piec serniczek bo widno już na dworzu
Radosnego wkraczania w Wiosnę! Zmartwychwstania naszych dusz! Zrowia, sił i pomyślności!
Dzień dobry!
No KOCHANI!
I ja jestem z Wami duchem w tym obżarstwie.
Pusta chata ale kto wie jak się to wszystko skończy, lecę piec serniczek bo widno już na dworzuRadosnego wkraczania w Wiosnę! Zmartwychwstania naszych dusz! Zrowia, sił i pomyślności!
Witaj, Renesans, Rzadki Gościu Starrkafejki.
Wszystkiego najlepszego. Również, aby sernik wyszedł. A choćby opadł, zostaw go dla mnie, bo takie lubię najbardziej. Coby paszczy nie trzeba było za bardzo rozwierać.
Wesołych świąt!
Wesołych Świąt wszystkim Starrwyznawcom, spokoju, zdrowia, wytrwałości i rozwagi, no i szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia
Serniczek jest jak się patrzy, rosa już na niego wyszła,
Do tego biszkopt z musem truskawkowym, nowość na mym stole jutro będzie można skosztować...
Liczę że te święta będą słodkie.
Dzieńdobrywieczór wszystkim
Życzę wszystkim:
Zdrowych, spokojnych, Świąt Wielkanocnych.
Dzieńdobrywieczór wszystkim
Życzę wszystkim:
Zdrowych, spokojnych, Świąt Wielkanocnych.
Wszystkiego najlepszego, Starr.
Wpadaj częściej do swojej netkafejki.
/.../
Wszystkiego najlepszego, Starr.
Wpadaj częściej do swojej netkafejki.
Teraz już mogę
Sprzęt prawie działa jak należy, tylko jeszcze sporo do zainstalowania programów pozostało.
Na ten Wielkanocny Czas życzę Wam wszystkim radości, nadziei, ufności. : - )))
Jeśli Zmartwychwstanie jest faktem, jeśli jest konkretnym wydarzeniem w historii ludzkości, to jest też zaproszeniem dla człowieka naszych czasów. Jest potwierdzeniem istnienia rzeczywistości w tym momencie rozumowo dla nas niepojętej, ale także konkretnej, obecnej, przepojonej sensem, a na dodatek wiecznej...
To musi być niesamowita, wielowymiarowa przestrzeń...
Dzień dobry, choć to już wieczór!
Lubię zmianę czasu na letni. Wydaje się, że doba uzyskuje dodatkową godzinę jasnego dnia.
Czujemy się lepiej i resztki jesienno-zimowego spleenu pierzchają. Zwłaszcza, gdy niebo czyste, słoneczko od rana śmieje się do nas, a ptaszki (nie wszystkie) szukają na nowo swoich sezonowych połówek.
Nasze bociany tak zżyły się z ludźmi, że nie wiem, czy to my od nich, czy one od nas przyjęły monogamię, jako wzorzec rodziny.
Na ten Wielkanocny Czas życzę Wam wszystkim radości, nadziei, ufności. : - )))
Jeśli Zmartwychwstanie jest faktem, jeśli jest konkretnym wydarzeniem w historii ludzkości, to jest też zaproszeniem dla człowieka naszych czasów. Jest potwierdzeniem istnienia rzeczywistości w tym momencie rozumowo dla nas niepojętej, ale także konkretnej, obecnej, przepojonej sensem, a na dodatek wiecznej...
To musi być niesamowita, wielowymiarowa przestrzeń...
To "jeśli", Siostrzyczko, to wątpliwości. A wątpliwości to to, co nas identyfikuje, jako ludzi. Niezależnie od tego, czy szczerze wierzymy w zmazanie grzechu pierworodnego przez ofiarę męki i śmierci Syna Człowieczego, czy też jesteśmy zatwardziałymi ateuszami z szacunkowo obliczonym pułapem wieku do zejścia i obrócenia się w nawóz dla wzrostu innych organizmów.
To "wiem, że nic nie wiem" Sokratesa, o czym wspomniałem tuż po odkryciu tej odlotowowej, oldskulowo-postmodernistyczno-new age'owej Kafejki, to wyraz tych wątpliwości moim zdaniem. Wierzymy, bo chcemy wierzyć.
Nawet jeśli nie wierzymy. Bo to takie piękne, choć nieopisane nigdzie.
Bo jeśli jest, to i tak nie da się tego opisać.
Oćcie już, oćcie tutaj...
https://www.youtube.com/watch?v=b4K5od-uZEY
Witaj Okruszynko.
Oćcie już, oćcie tutaj...
Może uda się nam wywołać resztę towarzystwa https://www.youtube.com/watch?v=ZCeqxM5nwCM
luc, dobry wieczór!
no lepiej bym nie zawołała!
i co, Dobre były święta?
Próbowałaś tak jak ja porozpychać ten lichy żołądek na obie nogi i do pach?
witam
o zdrowie pytam...
i co, Dobre były święta?
Próbowałaś tak jak ja porozpychać ten lichy żołądek na obie nogi i do pach?
Na dobre wyszło?
Ja staram się nie objadać - metabolizm już nie ten sam :-)))
Święta były kameralne, nawet bardzo, bo częściowo we czwórkę, a potem w piątkę. U mnie to nietypowe, bo zwykle jest kilkanaście osób.
Twoje święta były miłe?
Nasze wołanie z Okruszynką skuteczne.
Witaj Inko.
Widzę, że i Emde się świeci.
I mój drugi brat.
I po świętach, wraca codzienność.
No ja dzisiaj przyśpieszenie miałam. Do miasta w pośpiechu wracałam, bo synek zapomniał dokumentów, a w świat leciał. A dzień miał być leniwy w otoczeniu przyrody spędzany. I w spokoju, wyciszeniu, bo wczoraj wieczorem goście się porozjeżdżali.
Na dodatek mój laptop padł, zdechł. Dobrze, że zapasowy synka jest. I zaległości mam na czym nadrobić.
Do miasta w pośpiechu wracałam, bo synek zapomniał dokumentów, a w świat leciał.
No tak. Synuś zapomniał, a mamusia leciała na skrzydłach
moje święta.. we mnie w środku były Dobre. Poza mną ...
żołądek (nie)stety wrócił do pierwotnych rozmiarów.
moje święta.. we mnie w środku były Dobre.
Fajnie to czytać.
Poza mną ...
żołądek (nie)stety wrócił do pierwotnych rozmiarów.
To "stety" czy "nie"? Bo już nie wiem
in_ka napisał/a:Do miasta w pośpiechu wracałam, bo synek zapomniał dokumentów, a w świat leciał.
No tak. Synuś zapomniał, a mamusia leciała na skrzydłach
wiadomo
Jadąc do miasta boćka widziałam, siedział sobie w gnieździe. Spokojny rok, tak u mnie na wsi mówią. Bo jak bociek w locie - to zmiany.
Strony Poprzednia 1 … 164 165 166 167 168 … 234 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024