Witam Szanowne Towarzystwo
Jak pięknie, cudnie wprost.
Cóż za Rocznica ! Niech żyje nam Starrkafejka
Witaj Inuś!
Cudownie, że przyszłaś i że ubrałaś się dziś w tę najpiękniejszą koktailową suknię...
Wyglądasz olśniewająco!
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)
Strony Poprzednia 1 … 162 163 164 165 166 … 234 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam Szanowne Towarzystwo
Jak pięknie, cudnie wprost.
Cóż za Rocznica ! Niech żyje nam Starrkafejka
Witaj Inuś!
Cudownie, że przyszłaś i że ubrałaś się dziś w tę najpiękniejszą koktailową suknię...
Wyglądasz olśniewająco!
OD NAS WSZYSTKICH DLA KOCHANEGO STARRA
NIEZWYKŁEGO!
WYJĄTKOWEGO!
JEDYNEGO NA ŚWIECIE!
https://youtu.be/ejgd5Dn3Z1c
Witaj Inuś!
Cudownie, że przyszłaś i że ubrałaś się dziś w tę najpiękniejszą koktailową suknię...
Wyglądasz olśniewająco!
Aurorko, dziękuję za komplement chciałam dzisiaj być taka elegancka i szykowna na spotkanie z Wami.
No właśnie koktajle ...
Już podaje
aaaa pamiętam, ale z sił opadałam i zasypiałam na stojąco oparta o sztychówkę, więc prawie całą "robotę" Ty "odwaliłaś".
ekhm... udało Ci się upiec tort?
ech no to już nie wiem, czy kawę pić, czy wino siorbać, czy co?
aaaa pamiętam, ale z sił opadałam i zasypiałam na stojąco oparta o sztychówkę, więc prawie całą "robotę" Ty "odwaliłaś".
ekhm... udało Ci się upiec tort?
ech no to już nie wiem, czy kawę pić, czy wino siorbać, czy co?
Ale i tak ślicznie wyglądasz w tych muślinach, O'Kruszynko.
Tort jak widzisz udał się znakomicie! I to bez pieczenia... ;- )))
Skosztuj wszystkiego!
Inuś, cudowne koktaile!
A co jest w tych pakuneczkach? ;- )))
Ja pomyślałam, że jako prezent dla Starr'a, w piwnicy Naszej Kafejki zorganizuję plac zabaw dla Behemotów ; -)))
No i jest! ; -))))
Inuś, cudowne koktaile!
A co jest w tych pakuneczkach? ;- )))
Odpakuj, to się przekonasz
Chcę Wam dzisiaj zaproponować zabawę. Siedząc w pięknym otoczeniu, popijając koktajle, kawkę proponuję aby każdy zaprezentował ulubiony fragment poezji.
Pozwolicie, że zacznę ...
Z dedykacją dla Gospodarza
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
(K. I. Gałczyński "Prośba o wyspy szczęśliwe")
wszystkiego?! I myślisz, że gdzie ja to pomieszczę? Próbowałam porozciągać mój żołądeczek po oby nogach z żalu, że takie dobre jedzenia są na świecie, a ja na raz tak mało wsunę... ale nic z tego.
A jak jeszcze koktajlem Inkowym podleję? a zaraz pewnie Excop przyjdzie i grilla odpali, annaJo wiadro sałatki przytaszczy, nie wspominając o luc i misie pierożków, emde z pralinkami pod pachą pewnie stoi jeszcze w korkach, Majka się zastanawia nad posypką muffinkową...
ktojeszcze? ktojeszcze?
rozpacz mnie ogarnia, bo nie pomieszczę! roztycić się nie mam jak!
rozpacz mnie ogarnia, bo nie pomieszczę! roztycić się nie mam jak!
O'Kruszynko!
To samo przychodzi... z wiekiem ;- )))
Inko trudne zadanie... musiałabym cytować całą Szymborską i całego Baczyńskiego.
Serdecznie pozdrawiam.
http://www.youtube.com/watch?v=TXxKZkE2MGo&t=0m14s
Nazywam się Bond, James Bond.
Bardzo Dobry Wieczór Wszystkim
Pauza Mentalna
Na krawędzi świadomości
W pozycji horyzontalnej
Rozpływamy się w nicości
Przedsennej pauzy mentalnej
Liczymy dobre uczynki
I mierzymy podłe słowa
Czasem klepiemy pacierze
Lub puszczamy dzień od nowa
Nie wiadomo w której chwili
Spuszczamy powiek kurtyny
Odpływamy w niemyślenie
Z nadzieją że się zbudzimy
Autor: corcerebrum.
dobry wieczór MyDy, dobry wieczór Majko. Dobrze, ze zrobiłaś tĘ mentalnĄ pauzĘ, gdyż albowiem, można było łyknąć wina przed Twą na baczność deklamacją
dobry wieczór MyDy, dobry wieczór Majko. Dobrze, ze zrobiłaś tĘ mentalnĄ pauzĘ, gdyż albowiem, można było łyknąć wina przed Twą na baczność deklamacją
Idę po muzę dla nas, Okruszku...
Nazywam się Bond, James Bond.
James pamiętasz mnie
idź i chodź na wino, siedzę o tu, pod stołem
https://www.youtube.com/watch?v=ADwfyxpriAM
Zaraz coś jeszcze Szpilce przyniosę...
Inko trudne zadanie... musiałabym cytować całą Szymborską i całego Baczyńskiego.
Szymborska poproszę
i dla posłuchania i pooglądania
Byłam na ich koncercie i wyszłam oszołomiona, oczarowana pięknem
Idę po muzę dla nas, Okruszku...
no to przyniosłeś! ciary mam!
Uratowaliście coś w rodzaju mojego życia.
https://www.youtube.com/watch?v=aj9brkjrb5Q
Dzięki, Przyjaciele.
Miłego wieczoru.
Majeczko, dziękuję za słowa. Na dzisiaj dla mnie idealne
Uratowaliście coś w rodzaju mojego życia.
https://www.youtube.com/watch?v=aj9brkjrb5Q
Dzięki, Przyjaciele.
Miłego wieczoru.
ej... bo sie poryczałam. serio
emde napisał/a:Uratowaliście coś w rodzaju mojego życia.
https://www.youtube.com/watch?v=aj9brkjrb5Q
Dzięki, Przyjaciele.
Miłego wieczoru.ej... bo sie poryczałam. serio
Bo to o uczucia chodzi, Okruszku.
Serio.
Bo to o uczucia chodzi, Okruszku.
Serio.
Uczucia, strach się bać MyDy, to jest moc, to jest siła i ... destrukcja.
Dla mnie to jest najważniejsze. Nie ma mnie bez uczuć.
Ceruję, łatam dziury powstałe przez te uczucia. Zszywam kawałeczki siebie wciąż na nowo.
emde napisał/a:Bo to o uczucia chodzi, Okruszku.
Serio.
Uczucia, strach się bać MyDy, to jest moc, to jest siła i ... destrukcja.
Dla mnie to jest najważniejsze. Nie ma mnie bez uczuć.
Ceruję, łatam dziury powstałe przez te uczucia. Zszywam kawałeczki siebie wciąż na nowo.
Rozumiem, podziwiam, zazdroszczę i doceniam.
A dasz mi tę fotkę :?
O czarnej mówię, tej naszej pięknej.
A wiesz, że ja dopiero się zaczynam składać?
Po ośmiu miesiącach? A była teraz usiłuje mi skakać do gardła?
Zbyt wysoki się zrobiłem.
in_ka napisał/a:emde napisał/a:Bo to o uczucia chodzi, Okruszku.
Serio.
Uczucia, strach się bać MyDy, to jest moc, to jest siła i ... destrukcja.
Dla mnie to jest najważniejsze. Nie ma mnie bez uczuć.
Ceruję, łatam dziury powstałe przez te uczucia. Zszywam kawałeczki siebie wciąż na nowo.Rozumiem, podziwiam, zazdroszczę i doceniam.
A dasz mi tę fotkę :?
Ja jej nie mam. Ona była dostępna przecież
Zostawiam piosenkę i dziękuję za dzisiejsze miłe spotkanie
bez tej miłości można żyć
mieć serce kruche jak orzeszek
maleńki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń
na własną miarę znać nadzieję
w mroku kryjówkę sobie uwić
o blasku próchna mówić dnieje
o blasku słońca nic nie mówić
jakiej miłości brakło im
że są jak okno wypalone
rozbite szkło rozwiany dym
jak drzewo z nagła powalone
które za płytko wrosło w ziemię
któremu wiatr wyrwał korzenie
lecz jeszcze żyje cząstką czasu
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu
(...)
mogłam coś pomylić i nie interpunkcjonowałam bo z pamięci pisałam. pewnie Cię Inko nie zaskoczyłam. Inne też są piękne.
a tu muzycznie jeden z KrzysiaKamila: https://www.youtube.com/watch?v=brftyIVBy4c
emde napisał/a:in_ka napisał/a:Uczucia, strach się bać MyDy, to jest moc, to jest siła i ... destrukcja.
Dla mnie to jest najważniejsze. Nie ma mnie bez uczuć.
Ceruję, łatam dziury powstałe przez te uczucia. Zszywam kawałeczki siebie wciąż na nowo.Rozumiem, podziwiam, zazdroszczę i doceniam.
A dasz mi tę fotkę :?Ja jej nie mam. Ona była dostępna przecież
Inka, uwielbiam Cię.
...
"Jesteś zielenią mą,
jesteś błękitem mym,
dobra poezjo
sługo życia
ponad światem złym..."
Trudno byłoby mi, Inuś, zacytować słowa, które przylgnęły do mej duszy przez wszystkie te lata...
Nic nie leczy mnie tak skutecznie jak poezja i muzyka.
Dodatkowo - co ciekawe - coraz częściej odkrywam, że język poezji i język nauki pełnią dokładnie tę samą funkcję - wiodą do źródła znaczeń i odkrywają je.
Czy nie masz czasem wrażenia, czytając na przykład aforyzmy wielkich uczonych, że zaciera się różnica pomiędzy rozumem i sercem? A może zlewają się w jedno?
Jedność słów i jedność znaczeń...
Bardzo chciałabym obdarować Starr'a bukietem słów...
W ciągu tego roku miałam jednak znacznie dogodniejszą sposobność - mogłam Go poznać, słuchać i zachwycić się tym, kim jest w rzeczywistości.
I to raczej On obdarował mnie swoim Istnieniem...
https://www.youtube.com/watch?v=qKUuAv-sQ7g
znów będę płakać, bo Wy tam wszyscy w wielkym świecie się widzieć możecie, a ja tutaj, zanim do Was dojadę, to już Wam się odechce...
Ja pomyślałam, że jako prezent dla Starr'a, w piwnicy Naszej Kafejki zorganizuję plac zabaw dla Behemotów ; -)))
No i jest! ; -))))
To jest raj.
Mogę tu zamieszkać?
Z moim wyżlakiem?
STO LAT, STO LAT DLA STARRSZEFA I NAS WSZYSTKICH
Oj, ale sie impreza rozkręciła, dobrze, ze jeszcze zdążyłam z ptysiami, co to je o swicie, przy śpiewie ptaków piekłam
TU CHCIŁAM WSTAWIĆ ŚLICZNE ZDJĘCIE PTYSIÓW I NIE UMIEM
In_ko, świetny świąteczny pomysł
mam problem z wyborem, ale może dziś taka poezja
Człowiek, co winien jest, ze ogród raju
Zmienił na drogę boleści pątniczą,
Gdzie jest spotkanie każde na rozstaju
A dni bez męki za radość się liczą,
Nieurodzajem gdzie każdy użątek,
Zawodem każda nadziei otucha,
A kresem płaczu nowych łez początek,
Co z serca wiecznie wezbranego bucha -
- Człowiek ten za to ma dziś taka chwile,
Że mu zazdroszczą tęczowe motyle;
Że nakłaniają doń słuch źdźbła mietlicy,
Aby dojść jego dziwnej tajemnicy;
Że się zlatują doń wiatry swawolne,
Zrozumieć tego ni pojąć niezdolne;
Że nawet świerszcze umilkły w zdziwieniu
I same swemu dziwią się milczeniu,
I nasłuchują zdumione, ciekawe:
Iż oto człowiek ten legł sobie w trawie
I ŚPIEWA !
annoJo a już chciałam pstryknąć na dobranoc i zwinąć się w kłębek. Dobrze że wpadłaś
https://www.youtube.com/watch?v=qKUuAv-sQ7g
znów będę płakać, bo Wy tam wszyscy w wielkym świecie się widzieć możecie, a ja tutaj, zanim do Was dojadę, to już Wam się odechce...
Wystarczy, że odpowiesz na zaproszenie, O'Kruszynko.
Mała Polska jest doskonale skomunikowana z Mazowszem... ; -)))
Ziemie Januszów też?
Dobry wieczór. Cudowny wieczór - rocznicowy.
Przytargałam michę pierogów. Do wyboru: dla naszego Bonda (Jamesa oczywiście) z mięsem polane skwarkami, dla wegetarian- ze szpinakiem i fetą, dla łasuchów- z owocami (niestety mrożonymi), dla wszystkich - ruskie.
Może to trochę siermiężne jedzenie w tak pięknie wyczarowanej przez Aurorę scenerii, ale Okruszynka wyraźnie zażyczyła sobie pierogi.
Nie umiem się zdecydować na jeden wiersz, ani nawet na jednego poetę.
I Rilke, i Poświatowska, i... itd.
Może Kawafis, moja dawna miłość:
Itaka
Jeżeli do Itaki wędrować zamierzasz,
życzyć sobie winieneś, by długa była wędrówka,
pełna przygód i doświadczeń.
Nie obawiaj się Lestrygonów i Cyklopów
ani gniewnego Posejdona. Nigdy
nie spotkasz ich na swojej drodze,
jeżeli myśli twe będą wysokie
i jeśli nigdy ani ducha twego, ani ciała
nie dotkną pospolite uczucia.
Ani Lestrygonów, ani Cyklopów,
ani Posejdona szalonego nie ujrzysz nigdy,
jeżeli ich nie kryjesz w głębi własnej duszy,
Jeśli własna twa dusza nie wznieci ich przed tobą.
Życzyć sobie winieneś, by długa była wędrówka.
Oby wiele było poranków letnich,
w których - z jakąż rozkoszą, z jakąż radością! -
będziesz podpływał do portów przedtem ci jeszcze nie znanych.
W stacjach handlowych Fenicjan zatrzymywać się musisz,
aby kupić piękne towary,
perły i korale, bursztyn i heban,
wszelkie gatunki rozkosznych wonności,
ile tylko zdołasz rozkosznych wonności znaleźć.
Musisz odwiedzić wiele miast egipskich,
by uczyć się i jeszcze uczyć - od tych, co wiedzą.
Nie wolno ci nigdy zapomnieć o Itace,
dotarcie do niej bowiem jest twoim przeznaczeniem.
Ale bynajmniej nie spiesz się w podróży.
Lepiej, by podróż trwała wiele lat,
abyś stary już był, gdy dotrzesz do swej wyspy,
bogaty we wszystko, co zdobyłeś po drodze,
nie oczekując wcale, by Itaka dała ci bogactwa.
Itaka dała ci tę piękną podróż,
bez Itaki nie wyruszyłbyś w drogę.
Niczego więcej już dać nie może.
I choćbyś ujrzał, że jedna bieda - nie oszukała cię Itaka.
Wróciwszy tak mądry, po tylu doświadczeniach,
zrozumiesz prawdziwie, co jest Itaka.
Starr - przybywaj.
Dobry wieczór. Rocznicowo odświętny!
annoJo a już chciałam pstryknąć na dobranoc i zwinąć się w kłębek. Dobrze że wpadłaś
nie pstrykaj jeszcze, leciałam jak na skrzydłach, pół godziny temu dotarłam do domu, cięzki dzień od wczesnego ranka, ale dobry
Aurorka, ja, PaniB, Starr czekamy na Ciebie i cierpliwie czekac będziemy, tylko przyjedź, plizzz
To jest raj.
Mogę tu zamieszkać?
Z moim wyżlakiem?
Twój "Kocio Myśliwski"?
Oczywiście! ; -)))
Emdi! Za ścianą jest imitacja lasu, po którym kicają zające... : -)))
luc bo ja powinie mam siermiężne ciągoty jedzeniowe, a zanim przyszłyście to wypiłam całą butlę prawie sama (ok, nalałam emde i odlałam dla baronowej).
Dziękuję Wam. Za ....
pstryk ---> https://www.youtube.com/watch?v=QhnFASQ6Zts
luc
bo ja powinie mam siermiężne ciągoty jedzeniowe, a zanim przyszłyście to wypiłam całą butlę prawie sama (ok, nalałam emde i odlałam dla baronowej).
To Ty już chyba całkiem ululana jesteś
Siermiężne, ale jakie smaczne.
Witajcie AnnoJo, Luc i Braciszku!
Jak dobrze Was widzieć, Kochani!
Zaraz, jak tylko zjawi się Nasz Szef podam szampana.
Truskawki zbierałam dziś rano z tych hiszpańskich ogrodów, które tu dziś wypielęgnował Emdik ;-)))
Zaraz, jak tylko zjawi się Nasz Szef podam szampana.
Myślisz, że Szef się pojawi?
Nie, żebym chciała już tego szampana, a jeszcze bardziej truskawek... :-)))
Okruszynko - śpij smacznie i spokojnie.
Auroro a może otwórz tego szampana? Mam wciąz w lodówce zapas, czeka na Sylwestra (ewentualnie), ale dziś jest najlepsza okazja
może by tak Starra smsem potraktować?
aurora borealis napisał/a:Zaraz, jak tylko zjawi się Nasz Szef podam szampana.
Myślisz, że Szef się pojawi?
Nie, żebym chciała już tego szampana, a jeszcze bardziej truskawek... :-)))Okruszynko - śpij smacznie i spokojnie.
Oczywiście, że się pojawi!
Właśnie odbiera smoking od krawca... ;- )))
Auroro a może otwórz tego szampana? Mam wciąz w lodówce zapas, czeka na Sylwestra (ewentualnie), ale dziś jest najlepsza okazja
może by tak Starra smsem potraktować?
Piękna AnnoJo!
Cierpliwości... ; -)))
Póki co, przystaweczka ; - )))
Póki co, przystaweczka ; - )))
Wiem, że to mało eleganckie, ale nie mogę się powstrzymać i od razu sięgam. Kocham truskawki.
aurora borealis napisał/a:Póki co, przystaweczka ; - )))
Wiem, że to mało eleganckie, ale nie mogę się powstrzymać i od razu sięgam. Kocham truskawki.
Luc, ja Ciebie tak wielbię, że nawet pijaną tymi żelkami Cię zaakceptuję... ; -)))
Luc, ja Ciebie tak wielbię, że nawet pijaną tymi żelkami Cię zaakceptuję... ; -)))
<kłania się w pas>
To te żelki...hep...naalko...hep...holizowane som?
No som!
I to jak!!! ; -)))
To ani chybi, zanim tu Starr dotrze, będziem ululane.
O ile dotrze...
Starr - skoro krawiec nie zdążył uszyć smokingu, to dawaj bez.
Póki co, przystaweczka ; - )))
cudo te truskawy, mniam, mniam
żelki sama zrobiłaś?
obudźcie mnie plizzz jak Starr się pojawi, zauważam u siebie symptomy odlotowe
jak się nie pojawi, to już ja mu zaśpiewam!!!
Dzieńdobrywieczór wszystkim
Ciut mnie nie było...
Muszę się wytłumaczyć...
- głupota ludzka
- łaska Boska
- pomoc Rosji dla państw byłego Związki Radzieckiego...
to są trzy rzeczy, które nie mają granic...
Zawirusowałem sobie paskudnie lapka, klikając bezmyślnie w linka w mailu. Nie było innego wyjścia jak tylko totalny format, poszukiwanie instalki do mojego lapka ze stajni Dell i takie tam jeszcze problemy z aktywacją. Udało się dopiero dzisiaj... Jeszcze do zainstalowania mam kilkanaście programów, sterowników do wszystkiego i czegoś tam jeszcze...
Mam nadzieję, że jestem usprawiedliwiony...
Dobry Wieczór Kierownik
Czekaliśmy na Ciebie.
Witaj Starr!
N A R E S Z C I E!!! ; -)))
To jakaś plaga z tym sprzętem.
Mój komp, tak dzisiaj muli, że szok!
No to lecimy z kieliszeczkami!
Starr,
Nie było Cię 17 dni!!!
No to lecimy z kieliszeczkami!
Starr,
Nie było Cię 17 dni!!!
A ja zobaczę ucho od igły za 15.
Ja jestem.
Mogę bazę obstawić...czyli BAR...no!
Starr...Kierowniku...masz karniaka,ciasto,pierogi.. i karniaka.
I kopa w doopę, za zaniedbania domowego ogniska
I kopa w doopę, za zaniedbania domowego ogniska
To ja się boczkiem przemknę, co by mi się rykoszetem nie dostało.
majkaszpilka napisał/a:I kopa w doopę, za zaniedbania domowego ogniska
To ja się boczkiem przemknę, co by mi się rykoszetem nie dostało.
Luc, tak się właśnie zupełnie przypadkowo składa, że mam w plecaku cztery wolne AK-47.
Więc nie bokiem, tylko serią raczej.
Strony Poprzednia 1 … 162 163 164 165 166 … 234 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024