dzien dobry Piotrze
Przyznaje,nie przeczytalam calosci...Jesli mi wybaczysz off,chcialam zacytowac jednego z Uzytkownikow:
Drogie dzieci, to nie Wasza wina, ale wasz matka niestety jest moralnie gorsza od kobiet puszczających się pod latarnią, bo one to często robią aby przetrwać, a ona dla mrowienia między udami rozsypała naszą rodzinę i poszła w tango z innym. Nie mogę pozwolić na jej powrót bo dusiłbym się wiedząc że to coś jest blisko nas. Nie chcę abyście brały z niej przykład jako matki bo ona nie zasługuje na to aby tak siebie nazywać. Chcę abyście wiedziały, że nasza sytuacja w rodzinie nie jest normalna i tak prawdziwa rodzina wyglądać nie powinna. Chcę dla Was abyście kiedyś wiedzieli jakimi zasadami w życiu się kierować ale chora, toksyczna rodzina jest gorsza niż podzielona.
Ty tak na powaznie? Ezail?
Rozumie mlody wiek i swiad opuszkow.
Najlepsza medycyna na taka przypadlosc jest czytac,co sie napisalo.Jesli to nie pomoze,to radze zrobic roztwor z h2O +NaCl i pomoczyc paluszki przez chwile.
Piotrze,powodzenia Ci zycze i mam nadzieje,ze nie chciales jej powrotu tylko dlatego,zeby sobie na niej teraz "pouzywac".
Bycie malostkowym,jest niskie i plytkie.
Nie jestem wrozka,w przeciwienstwie do wiekszosci tu piszacych.Nie wiem,jak sie potocza losy Twojego malzenstwa.
Nie mam nawet smialosci spekulowac,co jest w "glowie Twojej zony",bo bardzo czesto lapie sie na tym,ze nie wiem,co jest w mojej glowie.
Co nie zmienia faktu,ze moze faktycznie-sa tu clarvoince,ktorzy wiedza wszystko.
trzymaj sie Piotr