Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 174 z 174 ]

131 Ostatnio edytowany przez dafne123 (2014-08-15 14:42:25)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Rysiu napisał/a:
dafne123 napisał/a:

Ja nie uciekam, ja się denerwuję wink

I błąd big_smile złość mija, a sex na zgodę jest najlepszy big_smile więc jesteś bardzo narażona tongue tongue tongue

Hehe tylko to zdenerwowanie w irytację się zmienia. big_smile Prędzej bym Panu "nastukała", że mi spokój burzy i niweczy moje dobre intencje. T byłby seks z litości big_smile
Ale ja już mam swojego księcia, któremu pozwalam się urabiać big_smile

Zobacz podobne tematy :

132 Ostatnio edytowany przez MissyLady (2014-08-15 15:06:49)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Rysiu napisał/a:
dafne123 napisał/a:

Ja nie uciekam, ja się denerwuję wink

I błąd big_smile złość mija, a sex na zgodę jest najlepszy big_smile więc jesteś bardzo narażona tongue tongue tongue

No tak  racja seks na zgode jest najlepszy ale gdy mówimy w kategoriach zwiazku a nie gdy  samiec chce Cię po
prostu "puknąć" tongue

133

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
MissyLady napisał/a:

No tak  racja seks na zgode jest najlepszy ale gdy mówimy w kategoriach zwiazku a nie gdy  samiec chce Cię po
prostu "puknąć" tongue

i tu się mylisz... złościsz się bo kogoś przejrzałaś... jakaś gierka z jego strony... ale nie wiejesz, tylko się złościsz... złość zwiększa napięcie seksualne... więc w rezultacie, można to obrócić przeciw tobie... nikt nie mówi że to co ktoś zrobi będzie nastawione na sex... sex jest ukrytym celem... dlatego uważam że złoszczenie się, zamiast wycofanie ze znajomości tylko pomaga osobie która sobie z nami pogrywa...

134

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Rysiu napisał/a:
MissyLady napisał/a:

No tak  racja seks na zgode jest najlepszy ale gdy mówimy w kategoriach zwiazku a nie gdy  samiec chce Cię po
prostu "puknąć" tongue

i tu się mylisz... złościsz się bo kogoś przejrzałaś... jakaś gierka z jego strony... ale nie wiejesz, tylko się złościsz... złość zwiększa napięcie seksualne... więc w rezultacie, można to obrócić przeciw tobie... nikt nie mówi że to co ktoś zrobi będzie nastawione na sex... sex jest ukrytym celem... dlatego uważam że złoszczenie się, zamiast wycofanie ze znajomości tylko pomaga osobie która sobie z nami pogrywa...

Dziwne bo ja mam tak akurat że jak się złoszczę to wcale nie zwiększa to mojego napięcia seksualnego tylko wręcz przeciwnie smile Dla tego jak wykrywam gierki to sie wycofuje ze znajomości,bo nigdy nie pozwole sobie na prowadzenie gierek ze mną smile No ale ja chyba jestem inna tongue

135

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
MissyLady napisał/a:

Dziwne bo ja mam tak akurat że jak się złoszczę to wcale nie zwiększa to mojego napięcia seksualnego tylko wręcz przeciwnie smile Dla tego jak wykrywam gierki to sie wycofuje ze znajomości,bo nigdy nie pozwole sobie na prowadzenie gierek ze mną smile No ale ja chyba jestem inna tongue

Bo się nie złościsz, a wycofujesz big_smile ja mówię o typowym zdenerwowaniu big_smile właśnie ona sprawia że sex na zgodę jest najlepszy big_smile po to zdenerwowanie podnosi napięcie big_smile

136

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
MissyLady napisał/a:

Hehe wg mnie te dwie metody "zimnego drania" i "zimnej suki" tez nie są normalne  i też mnie odpycha to . Dla tego  nie wiem co sie z tymi ludzmi dzieje big_smile Ale wyobraźcie sobie ze czasem faktycznie chcesz kogoś olać a ten osobnik jeszcze bardziej za Toba lata big_smile wiem przeżyłam to  nie jest łatwo się pozbyć delikwenta tongue

Taki osobnik nie lata, dlatego że go "olałaś", tylko dlatego że mu się co najmniej podobasz, być może się zakochał, albo zaangażował. To są prawdziwe powody, a zlewka źle działa na psychę, tym bardziej jeśli komuś zaczyna zależeć itd.

137

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
ego82 napisał/a:
MissyLady napisał/a:

Hehe wg mnie te dwie metody "zimnego drania" i "zimnej suki" tez nie są normalne  i też mnie odpycha to . Dla tego  nie wiem co sie z tymi ludzmi dzieje big_smile Ale wyobraźcie sobie ze czasem faktycznie chcesz kogoś olać a ten osobnik jeszcze bardziej za Toba lata big_smile wiem przeżyłam to  nie jest łatwo się pozbyć delikwenta tongue

Taki osobnik nie lata, dlatego że go "olałaś", tylko dlatego że mu się co najmniej podobasz, być może się zakochał, albo zaangażował. To są prawdziwe powody, a zlewka źle działa na psychę, tym bardziej jeśli komuś zaczyna zależeć itd.

No ale widzisz jak komuś mówisz otwarcie sorrry ale nic z tego nie bedzie, i nie chcesz kontynuować znajomości dalej. A ta osoba nie przyjmuje w ogólę tego do wiadomości  i dalej swoje ??To  człowieka cos trafia.  Ostatnio miałam właśnie przypadkowe spotkanie z  takim delikwentem i dalej sobie spokoju nie moze dać bo mówi do mnie "że może byśmy się spotkali i pogadali powspominali stare czasy " a ja o bosh sobie myślę  tongue

138 Ostatnio edytowany przez dafne123 (2014-08-15 15:57:35)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Wracając do tego złoszczenia, ja niecierpliwa jestem. Hmmm złoszczę się --> irytacja wzrasta ----> myślę, facet ze mną pogrywa, ma z tego radochę, do tego nie widzi, że ja widzę - czyli ma mnie za idiotkę ---> no i ja mam go też za idiotę tongue tongue tongue

Rysiu z tego seksu by nie było big_smile big_smile big_smile     co innego droczenie się ... big_smile

139

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Atrakcyjność zewnętrzna kobiety, zwłaszcza młodej, zawsze przyciąga mężczyznę i to każdego (mówię o hetero), niezależnie od wieku.
Pytanie do autorki, bo nie wyjaśniła tego do tej pory: co miała na myśli nazywając mężczyzn, którzy przewinęli się przez jej życie "frajerami"?
Bo dla mnie, frajer to obelżywe i mające upokorzyć określenie kogoś, kto ufał, a został z rozmysłem wystawiony do wiatru.
To tak, na marginesie.
Natomiast, odnosząc się do dyskusji w sprawie "syndromu" atrakcyjnej kobiety , w/g mnie ustalić należy, kim jest "normalny" facet. Moim zdaniem, to ktoś przeciętny, zarówno  fizycznie, jak i w sensie intelektualnym i emocjonalnym.
Takich jest większość.
Idąc tym tropem, mogę ich podzielić na trzy grupy:
1. Napotyka taki obiektywnie atrakcyjną kobietę. I co robi?
Myśli  z a   n i ą: "Czego ten przeciętniak ode mnie chce, mam zostać jego dziewczyną? Nie dla psa kiełbasa! Jak ja się z nim pokażę przyjaciółkom. Mogę mieć przystojniejszego,  zamożniejszego, etc." I odpuszcza, zanim rozpocznie rozmowę.
2. Przedstawiciel tej grupy myśli już za siebie: "Co z tego, że ona mówi, że chce być tylko ze mną. Mało jest atrakcyjniejszych ode mnie facetów, którzy kręcą się wokół i ślinią się do niej? Prędzej, czy później zacznę na spacerze zaczepiać rogami o niżej opadające gałęzie w parku". Ten również odpuszcza.
3. W tej grupie znajdują się mężczyźni, określani przez autorkę "frajerami", czyli ci, którzy odważyli się związać z atrakcyjną kobietą, mimo lęków, opisanych w pkt. 1 i 2, a koniec końców okazali się niegodnymi (cokolwiek miałoby to znaczyć) jej głębszego zaangażowania.

Zdaję sobie sprawę, że to, co napisałem, jest daleko idącym uproszczeniem, ale sądzę, że jednak jest coś na rzeczy.
Poddaję to Paniom i Panom pod rozwagę. Pozdrawiam.

140

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Excop właśnie o co jej chodzi z tymi frajerami bo frajer to chyba ktoś kto został wyrolowany a tacy którzy wykorzystali kobietę to casanovy i gościówy mają głowę na karku i się bawią więc raczej to nie frajerzy.

141

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Ja mam tak, ze faceci "normalni" zwykle mysla, ze nie maja szans.
A stuknieci sa przekonani , ze jestesmy sobie przeznaczeni. hmm

142 Ostatnio edytowany przez MissyLady (2014-08-15 18:58:56)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Według mnie osobiście frajer to taki koleś , który myśli że ja jestem głupia i że się nabiorę na jego durne gierki smile

143

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Excop napisał/a:

Atrakcyjność zewnętrzna kobiety, zwłaszcza młodej, zawsze przyciąga mężczyznę i to każdego (mówię o hetero), niezależnie od wieku.
.
.
.
Zdaję sobie sprawę, że to, co napisałem, jest daleko idącym uproszczeniem, ale sądzę, że jednak jest coś na rzeczy.
Poddaję to Paniom i Panom pod rozwagę. Pozdrawiam.

Trudno się z tym uproszczeniem nie zgodzić...

144

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
NinaLafairy napisał/a:

A stuknieci sa przekonani , ze jestesmy sobie przeznaczeni. hmm

Jest w tym jakaś logika, skoro sama jesteś stuknięta. ^^

;-)

145

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
MissyLady napisał/a:
ego82 napisał/a:
MissyLady napisał/a:

Hehe wg mnie te dwie metody "zimnego drania" i "zimnej suki" tez nie są normalne  i też mnie odpycha to . Dla tego  nie wiem co sie z tymi ludzmi dzieje big_smile Ale wyobraźcie sobie ze czasem faktycznie chcesz kogoś olać a ten osobnik jeszcze bardziej za Toba lata big_smile wiem przeżyłam to  nie jest łatwo się pozbyć delikwenta tongue

Taki osobnik nie lata, dlatego że go "olałaś", tylko dlatego że mu się co najmniej podobasz, być może się zakochał, albo zaangażował. To są prawdziwe powody, a zlewka źle działa na psychę, tym bardziej jeśli komuś zaczyna zależeć itd.

No ale widzisz jak komuś mówisz otwarcie sorrry ale nic z tego nie bedzie, i nie chcesz kontynuować znajomości dalej. A ta osoba nie przyjmuje w ogólę tego do wiadomości  i dalej swoje ??To  człowieka cos trafia.  Ostatnio miałam właśnie przypadkowe spotkanie z  takim delikwentem i dalej sobie spokoju nie moze dać bo mówi do mnie "że może byśmy się spotkali i pogadali powspominali stare czasy " a ja o bosh sobie myślę  tongue

No ale wiesz nie angażuje się kogoś, tylko po to, by później sobie go grzecznie zlać. Takie gierki to próba dowartościowania się czyimś kosztem. Oznaka słabości, dwulicowości, i niedojrzałości. Są to osoby słabe na ogół. Bawią się tak, bo nie są pewne siebie.

146

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Ja jestem bardzo pewna siebie smile Ale w każdej znajomości , dochodzisz do momentu kiedy się widzisz lub nie widzisz z daną osobą np że względu na zbyt duże różnice charakterów etc.I mówisz tej osobie że nic z tego nie bedzie a ta osoba nie potrafi tego zaakceptować??

147

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Hahaha Vian slodka damo, jestem stuknieta ale nie w zalosny sposob jak oni.

148 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-08-15 20:47:21)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
dafne123 napisał/a:

Ja mam taką odpowiednią dla Ciebie  - to siostra Benjamina Buttona tongue

Rozumiem, że to miał być żart czy coś, ale powiem szczerze, że nie znam tej bohaterki. Opiszesz? Tak czytam w gógl, to jakiś film z jakas chora psychicznie czy co hahahaa.

149

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
NinaLafairy napisał/a:

jestem stuknieta ale nie w zalosny sposob jak oni.

Ty jesteś crazy, a oni są insane and silly. ;-)
Swoją drogą moja była miała bardzo podobnie - głównie podrywali ją tacy, którzy byli zwyczajnie zbyt głupi, żeby się zastanawiać nad czymkolwiek albo odpicowani narcyzi, a tacy normalni, przeciętni faceci do rzeczy zakładali z góry, że nie mają szans.

Na mnie zwykle lecieli faceci dużo starsi ode mnie, chociaż w ostatnich latach to się zmienia - po prostu ja doganiam ich wiekiem. Zastanawiam się, czy jak ja będę po 60-tce i relacje się odwrócą, to oni nadal będą na mnie lecieć. ^^

A druga grupa, która jakoś chętnie mnie podrywa to... dresy, kibole i wszyscy łysi gentlemani z IQ poniżej 100. Kompletnie tego nie rozumiem, bo ogólnie powinnam być drastycznie nie w ich typie pod jakimkolwiek względem, a tu proszę...

150

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Ja 'normalnych' wiec przecietnych nie lubie. Musi byc ponad przecietnie inteligentny, albo dziwny.
Ja jestem dziwna jak freak, bo jak ktos mowi 'szalona' to zwykle spodziewa sie po mnie szalonego zachowania haha, albo co gorsza spontanicznosci, ktorej nie lubie w zyciu.

No glupi dwa razy sie nie zastanawia, ze nie pasuje do mnie tylko idzie na to big_smile

151

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

thepass chodzi o film z Bradem Pittem o gościu który urodził się stary i młodniał big_smile a siostry nie miał on smile Vian to mnie byś odstraszyła bo tam gdzie dresy i koledzy z inteligentnym wyrazem twarzy nie próbuje podchodzić.

152

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Haha, za mna dresy nie lataja absolutnie, za mna to tacy co sa materialem na psychofanow
Cos jak Mark David Chapman.

153

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
hans9123 napisał/a:

Vian to mnie byś odstraszyła bo tam gdzie dresy i koledzy z inteligentnym wyrazem twarzy nie próbuje podchodzić.

Nie no big_smile Ja się nie obracam w jakimś dresiarskim towarzystwie. Ale ostatnio - siedzę sobie w piwnym ogródku z kumpelką jak żywa reklama ekscentryzmu, ubrana w garnitur i panamę na bakier, w którą wpięłam sobie frezje od tej kumpelki, nogi przewieszone przez oparcie, żywo wykłócam się z nią o The Cure, no i kto oczywiście podchodzi prawić mi (no, nam, ale głównie do mnie się przykleili) komplementy? Dwóch łysych gentlemanów w sportowych wdziankach, ewidentnie po przynajmniej 3 piwkach.

^^' Nie rozumiem tego kompletnie...

Nina napisał/a:

co gorsza spontanicznosci, ktorej nie lubie w zyciu

Ale tak w ogóle nic null?
Ja wyrosłam ze spontanicznych wyjazdów gdzieś tam na zasadzie "idziemy na domówkę, a kończymy w Lombardii", ale życia bez drobnej spontaniczności sobie nie wyobrażam. Nie lubię w ogóle planować sobie np. jak będzie wyglądać jutrzejszy dzień, no chyba, że muszę. A tak lubię po prostu móc zrobić to na co mam ochotę.

154 Ostatnio edytowany przez ego82 (2014-08-15 22:35:26)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
MissyLady napisał/a:

Ja jestem bardzo pewna siebie smile Ale w każdej znajomości , dochodzisz do momentu kiedy się widzisz lub nie widzisz z daną osobą np że względu na zbyt duże różnice charakterów etc.I mówisz tej osobie że nic z tego nie bedzie a ta osoba nie potrafi tego zaakceptować??

Nie wiem, ale ja tam szybko wiem, czy to jest to, czego chcę, nie angażując nikogo w relacje, która nie ma sensu. Więc albo komuś się nudzi, albo po prostu nie wie czego chce, albo chce wykorzystać drugą osobę. Jedno z dwóch, bo jeśli facetowi jasno postawi się sprawę, to raczej nie będzie się (na początku) tak angażował, no ale jeśli ktoś się dostosowuje (zakłada maski) i bawi się w gierki, to później jest jak jest.

Vian napisał/a:

... żywo wykłócam się z nią o The Cure, no i kto oczywiście podchodzi prawić mi (no, nam, ale głównie do mnie się przykleili) komplementy? Dwóch łysych gentlemanów w sportowych wdziankach, ewidentnie po przynajmniej 3 piwkach.

^^' Nie rozumiem tego kompletnie...

Po trzech piwkach to ja podchodzę do wszystkiego, co się rusza tongue

155

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Oni chyba mocniejsze głowy mieli. ;-)

156

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Vian napisał/a:

Oni chyba mocniejsze głowy mieli. ;-)

Na tyle mocniejsze, że bez piwek, by co najwyżej spojrzeli.

157

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Ja tam tego nie wiem, może Ty się lepiej znasz na dresach. Fakt faktem, że od "zawsze" tacy faceci mnie podrywali, trzeźwi, podchmieleni i kompletnie pijani, bez znaczenia. smile

158 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2014-08-15 22:47:01)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

.

159 Ostatnio edytowany przez ego82 (2014-08-15 22:53:56)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Vian napisał/a:

Ja tam tego nie wiem, może Ty się lepiej znasz na dresach. Fakt faktem, że od "zawsze" tacy faceci mnie podrywali, trzeźwi, podchmieleni i kompletnie pijani, bez znaczenia. smile

Nie wiem czy się znam, ale swoich stereotypów nie będę tu przedstawiał. Skoro NIE obracasz się w takim towarzystwie, to być może ubierasz się tak trochę po dresiarsku, być może luźny styl? Musi być jakiś inny powód związany z Twoim wyglądem, jeśli inny typ facetów nie zwraca aż tak na Ciebie uwagi.

160

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Skoro NIE obracasz się w takim towarzystwie, to być może ubierasz się tak trochę po dresiarsku, być może luźny styl?

Napisałam powyżej, jak byłam ubrana, często się tak ubieram - spodnie, jakaś bluzka, marynarka albo skórzana kurtka, jak jest chłodniej lubię golfy, bo mam wrażliwe gardło, z reguły mam na głowie jakiś kapelusz, latem panamę, zimą fedorę. Nie powiedziałabym, żeby to było "po dresiarsku". ^^

jeśli inne typy facetów nie zwracają aż tak na Ciebie uwagi

Zwracają, bardzo różne typy zresztą, tylko z reguły starsi ode mnie, tak powiedzmy od przed 40-tką w górę. Zawsze faceci w tym wieku się mną interesowali, jak miałam 18 czy 20 lat też. I tu już nie ma jakiejś reguły, że tylko biznesmani pod krawatem czy tylko podstarzali rockmani czy robotnicy budowlani. Różni bardzo.

Musi być jakiś inny powód związany z Twoim wyglądem

No zapewne jakiś jest, ale nie wiem jaki. smile

161 Ostatnio edytowany przez ego82 (2014-08-15 23:32:08)

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Vian napisał/a:

Skoro NIE obracasz się w takim towarzystwie, to być może ubierasz się tak trochę po dresiarsku, być może luźny styl?

Napisałam powyżej, jak byłam ubrana, często się tak ubieram - spodnie, jakaś bluzka, marynarka albo skórzana kurtka, jak jest chłodniej lubię golfy, bo mam wrażliwe gardło, z reguły mam na głowie jakiś kapelusz, latem panamę, zimą fedorę. Nie powiedziałabym, żeby to było "po dresiarsku". ^^

jeśli inne typy facetów nie zwracają aż tak na Ciebie uwagi

Zwracają, bardzo różne typy zresztą, tylko z reguły starsi ode mnie, tak powiedzmy od przed 40-tką w górę. Zawsze faceci w tym wieku się mną interesowali, jak miałam 18 czy 20 lat też. I tu już nie ma jakiejś reguły, że tylko biznesmani pod krawatem czy tylko podstarzali rockmani czy robotnicy budowlani. Różni bardzo.

Musi być jakiś inny powód związany z Twoim wyglądem

No zapewne jakiś jest, ale nie wiem jaki. smile

Skoro tak, to jesteś na tyle atrakcyjna, że interesują się Tobą różni faceci, tyle że odrobinę... hmm... no w średnim wieku. Jeśli młodzi nie, to być może jesteś lub wyglądasz poważnie, być może tak niedostępnie? Chociaż dresiarze kojarzą mi się z inną grupą wiekową, na pewno nie po 40 hmm To zazwyczaj bardzo młodzi ludzie, więc tacy chyba też powinni...

162

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Vian jeśli zawsze interesowali się tobą starsi to musisz mieć fajne szlachetne rysy twarzy wskazujące na dojrzałą i doświadczoną kobietę smile ale czemu dresy podchodzą tego nie wiem

163

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Vian napisał/a:

latem panamę, zimą fedorę.

eeee, a co to jest ta panama, ktora ubierasz i feodora?

164

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Też właśnie rozkminiam co to panam i fedor big_smile panam to tak z panamą się skojarzyło i tym kanałem a fedor to z Fedorem Emelianenko smile

165

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Panama:

http://www.panadorhats.com/images/editor/home-page/classic-fedora-panama-hat.png

Fedora:

http://www.polyvore.com/cgi/img-thing?.out=jpg&size=l&tid=67759883


Nie mam chyba szczególnie szlachetnych rysów, piękna też za bardzo nie jestem, przeciętna dosyć. Mam raczej poważny image, urodę niekoniecznie. No nie noszę bluzeczek w kwiatki, falbanek, kokardek, błyskotek, raczej marynarki, golfy, kostiumy...

166

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Styl a la Nelly Rokita  wink

167

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

heh  ja jestem taki  ;)ale coż,, nie no poważnie ale problem polega pewnie na tym zę mezczyżni którzy są tacy jakich pragniesz , z pozoru własnie wolą  bardzo otwarte czułe i sympatyczne osoby , a ty byc może swoją niedostępnością sprawiasz inne wrazenie ,przynajmniej to moje zdanie tongue

168

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

ja przez 25 lat znalazłem tylko jedną i skończyło się to szybciej niz zaczeło, co mam powiedziec ?  napewno kiedyś kogos fajnego znajdziesz , kobietom łatwiej ;p

169

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
gosia_uk napisał/a:

Problem polega na tym że w moim wieku (25+) nie ma już normalnych facetów. Mam wrażenie że  zależy im tylko na jednym. (...) Gdzie szukać inteligentnego, stanowczego, zaradnego mężczyznę? z którym można porozmawiać na każdy temat ? będzie mieć dalszą wizję na przyszłość niż przykładowo iść z kumplami na piwo w weekend.

Wydaje mi się, że sama sobie odpowiedziałaś. Normalnych facetów, zwłaszcza jeśli definiujesz ich jako inteligentnych i stanowczych i mogących rozmawiać na każdy temat jest moim zdaniem wiele. Ale zapewne jak tylko wspomną o seksie (piszesz : ". Mam wrażenie że  zależy im tylko na jednym") to już ich skreślasz. Czyli szukasz faceta ktory poza opisanymi przez Ciebie cechami nie będzie pragnąc seksu. Takich rzeczywiście może nie być.

Kobiety takie jak Ty spotykam non stop - jest OK dopóki nie pada słowo "seks".

Chyba tak już musi być, faceci i kobiety za bardzo się różnią by być razem.

170

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Fahkir napisał/a:

Styl a la Nelly Rokita  wink

Błąd, to Rokitowie mają styl a la ja. ;-)

171

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

A tak wracaj do temaru, to ja mam "normalna", wspaniala, sliczna dziewczyne/narzeczona ale "nienormanlnego tescia", ktory swiruje na punkcie ciazy (za kazdym razem jak mnie widzi czyli 2 rzy do roku - gada ze jak zrobie dziecko jego corce to mnie zastrzeli) i wiary  - uznaje mnie za heretyka.
Czasami lepiej byc samemu.

172

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Fahkir napisał/a:

uznaje mnie za heretyka.

A on jest muzułmaninem czy chrześcijaninem?

173

Odp: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??
Vian napisał/a:
Fahkir napisał/a:

uznaje mnie za heretyka.

A on jest muzułmaninem czy chrześcijaninem?

On jest ortodoksyjnym sunnita, natomiast ja naleze do mniejszosci religijnej - jestem Alawita, a Alawici wsrod ekstremistow sa uznawani za zdrajcow i heretykow. Na początku byl przeciwny w ogole naszemu narzeczenstwu, nienawidzil mnie,  czepial sie i nie pozwalal do nich przychodzić, potem mu przeszło ale wciaz zyje w jakiejs klatce, nic nie wolno, nie spedzilem ze swoja narzeczona ani jednego pelnego dnia .. nie no dobra raz po kryjomu przed jej rodzicami,
Ponizanie jest u nich na porządku dziennym, tam nikt nie ma do nikogo szacunku, nie ma w tym domu miłosci i szczęścia .. Sa to ludzie bogaci, ale nic poza tym. U mnie w domu rodzinnym jest zupenie inaczej - moi rodzice sa bardzo otwarci, jest wzajemny szacunek, moj Ojcec nigdy nie krzyknal na moja Mame, oboje dawali mi duzo "luzu" kiedy bylem malolatem.

6 lat walcze o to by urwac dziewczynę z tej smyczy a w efekcie sam się dałem na tej smyczy zapiac

Posty [ 131 do 174 z 174 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego nie mogę znaleźć sobie "normalnego" chłopaka??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024