Już tracę cierpliwość do panów wmawiających ,że szukamy księciunia albo psychopaty - odwrócę kota ogonem i powiem tak :
piszczycie że poczciwych nikt nie zauważa, a jakie można mieć wzięcie mając normalny kobiecy wygląd, spokojne usposobienie i marząc o rodzinie ?
Niezależnie od wieku i poziomu tzw."desperacji" faceci lecą na puste lale, którymi można pochwalić się na disco albo przed kolegami z pracy. Normalne babeczki też mają problem ze znalezieniem kogoś sensownego więc mi tu męczenników nie udawać !
Wszyscy święci niby nie trzeba przed wami "grać", a ciekawe ilu z Was olało jakąś fajną koleżankę z pracy, bo była "przeciętna" ,a sami to co -herosi ?
Wasze wymagania też sufitu sięgają ! I nie dziwota, że dziewczyny już nie wiedzą czy utleniać się na blond czy przestać się dręczyć i zostać szatynką (zmniejszając swą wartość w męskich oczach).
Znam osobiście super inteligentnego chłopaka, który nie grzeszy urodą, inetersowała się nim moja przyjaciółka (może nie bóstwo ,ale lepsza z niej partia z wyglądu niż z wielu innych) , wiecie co mój "super-mądry" ukryty za okularami żółw w męskim wcieleniu powiedział ? "Jak ładna to głupia, jak mądra to brzydka ,a ja bym chciał i taką i taką" - no cudów nie ma !
Tak gosia_uk - mężczyźni (chyba jak i całe społeczeństwo) coraz bardziej patrzą na blichtr, szukają wrażeń, prą do kariery , wielu do ustabilizowania życia zmusza "wpadka", lub jakiś szantaż ze strony partnerki.
Ale -tu dobra informacja- są i normalni
Można spotkać takiego co pracuje, co myśli o życiu na serio, szanuje rodzinę, a największym przewinieniem są 2piwa za dużo na corocznym spotkaniu "ekipy co się zowie"
i są cuuudowni !
mają czasem dziurę w skarpecie, albo niemodne trampki ,ale wiedzą o co chodzi w życiu
Znajdziesz takiego - tylko się spokojnie rozglądaj i sama rozwijaj, bo taka jaka jesteś ,jesteś wiele warta.