masturbacja partnera gdy sie mieszka razem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 82 z 82 ]

66

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

teraz wychodzi na to, ze to moja wina weglug niektorych, jakbym nie miala prawa czuc co czuje. Uwazalam, ze to normalne w zwiazku nie robic nic za plecami, jesli ta druga strone to rani. Myslalam, ze pojscie na kompromis w zwiazku to norma.
Wyglada, ze mam obsesje, ale widocznie lasouris odpowiada fakt, ze meza ma od przypaku do przypadku.
ja uwazam, ze to  jest chore.

Prawo do prywatnosci jasne, ale niech mi Lasouris nie mowi, ze oklamywanie i onanizowanie sie przy innym tylko dlatego ze to tylko film wskazuje na to, ze ta druga strona nie chce byc blisko.

jak to niektorzy by mogli powiedziec to preferencja, jednak wiem tak jak bylo w moim przypadku nad wszystkim mozna popracowac, nie ma rzeczy niemozliwych.

Nie wiem nawet jak mialabym rozmawiac Viggo, nie znajduje agumentow. Juz mi zbrzydlo wyjasnianie. przez to jak sie wydarzylo, stalam sie taka. Gdyby dal mi powody, widziialabym ze cos z tym robi. Wtedy tak.

Jednak dla niego to sytuacja nieszczesliwa, bo chce mu odebrac cos na czym mu zalezy. Nie tak rozumiem partnerstwo.
jeszcze mieszkam dzis, jutro do pracy i musze zaczac szukac mieszkania.
Od poczatku chcial miec przewage, bo nigdy nawet nie zaproponowal zeby dopisac mnie do umowy wynajmu, zebm czula sie bezpiecznie. Wspominalalm nieraz, ale widocznie wiedzial z czym to sie wiaze.
Prawo angileskie tu jest inne, wie ze nie mam praw to zostac, moze zrobic co zechce.
Od poczatku byl przebiegly.
Teraz tak sobie mysle, wiem ze gdyby sytuacja byla odwrotna i mieszkalibysmy w Polsce to bym zrobila wszystko zeby sie cul bezpiecznie.

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez lasouris (2013-11-23 16:34:33)

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem
aniavip31 napisał/a:

Wyglada, ze mam obsesje, ale widocznie lasouris odpowiada fakt, ze meza ma od przypaku do przypadku.
ja uwazam, ze to  jest chore.

Co to według ciebie znaczy, że mam męża od przypadku do przypadku? :D Nie każdy musi się bzykać jak królik, żeby być zadowolonym, we wspomnianej już gdzieś przeze mnie książce Porozmawiajmy o seksie jest taki rozdział, w którym Katarzyna Miller przytacza ciekawe dane. Zapytano pary, które nie współżyły ze sobą od roku i bodajże 8% tych związków stwierdziło zgodnie, że są szczęśliwe. Naprawdę, życie nie musi kręcić się w kółko koło d......., żeby było fajnie.

aniavip31 napisał/a:

ta druga strona nie chce byc blisko.

On nie chce być z Tobą blisko, bo go osaczasz! Nie szanujesz, wyzywasz od najgorszych, śledzisz, sprawdzasz. Przy tym, co ty mu robisz, jego masturbacja to najmniejszy problem. Tym bardziej, że seksu ci nie odmawia. Ja na jego miejscu odmawiałabym takiej partnerce. Dobrze, że pan poszedł w końcu po rozum do głowy, bo by się umęczył w tym związku.

68

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Aniavip31,
przykro mi o tym pisać, ale Twój facet niestety ma wszelkie klasyczne objawy osoby uzależnionej. Jest seksoholikiem uzależnionym od pornografii i masturbacji. Nie mają racji ci, co piszą, że przesadzasz, że się czepiasz - ja wiem, że problem seksoholizmu jest w Polsce bardzo bagatelizowany, mało który pan przyzna się, że ma problem. Zresztą to akurat jest cecha wszystkich uzależnionych - od czegokolwiek - dopóki nie osiągnie się dna, to każdy twierdzi, że "panuje nad tym". Nawet tu, na tym forum problem uzależnienia od seksu był poruszany, warto poczytać trochę literatury fachowej.
Na pewno oboje potrzebujecie pomocy - jak chcesz, napisz do mnie na priva. Znam ten temat. pozdrawiam

69

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

zgadzam sie z Anna Maria.
Autorka nie jest niczemu winna, probowala isc na kompromis,szukala rozwiazan, w dodatku ona nie zachowalaby sie tak wobec niego wiedzac, ze takie zachowanie krzywdzi partnera. WIec wychodzi na to ze to on jest winny, to on jest chorym egoista. Coz nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci Aniu powodzenia, obys szybko cos znalazla i rozpoczela zycie na nowo, mysle ze moze Ci sie teraz przydac pomoc terapeuty, zeby to wszystko sobie jakos w glowie poukladac, pamietaj nie jeses niczemu winna, staralas sie jak moglas i wiele znioslas, niejedna dawno juz by sie poddala :*

70 Ostatnio edytowany przez lasouris (2013-11-23 17:33:39)

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Owszem, powinna iść na terapię, ale po to, żeby nie zatruwać kolejnego związku swoim śledzeniem, paranojami i obsesjami. Trochę więcej niech się zajmie sama sobą, a nie uwiesza na "partnerze" (partnerstwem tego nie można nazwać), łazi za nim, sprawdza i jeszcze wymaga, żeby chodził spać o tej samej porze co ona - no paranoja... Każdy chodzi spać wtedy, kiedy chce i jaki ma rytm biologiczny. A że ona nie może zasnąć bez niego, bo sobie do głowy nawkładała nie wiadomo co i się tylko sama nakręca, no to już jej - duży - problem. Inna sprawa, że zawsze była na zawołanie w seksie. Facetów to nie kręci, gdy kobieta sama się podaje jak na tacy + tak roszczeniowo do tego podchodzi. Jakby trochę go poignorowała, jakiś czas w ogóle tematu nie poruszała, zaniepokoiłoby go to i zacząłby szukać kontaktu. Ale widać, że facet nie miał chwili spokoju i swojego życia, ona stale uwieszona na nim, więc nic dziwnego, że wolał sam się realizować.

71

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Wyprowadzam sie pakuje rzeczy wlasnie, wykrzyczal zebym sie wyprowadzila. Nie wiem co bedzie, jednak ja jego warunki sie nie zgodze.
Zalezay mi na naszym zwiazku, ale nie w takich rarunkach. Nie wiem ale nie widze zeby cos chcial zrobic, to naprawic w jakis sposob. jeszcze do niego nie dociera.

Za to do mnie dociera po malu fakt, ze bede musiala sie zmierzyc z zyciem sama, czego tak dawno nie robilam. Boje sie, nie umiem mieszkac sama. Kobiety nie powinny mieszkac same.
jesli stac go tylko na kilka smsow typu przepraszam i nic nie jestes w stanie mi zaoferowac to zmarnowalam 2 lata.
dam znac moze w sobote jak bede miec internet.
trzymjacie w kciuki , Ci ktorzy sa za mna.
Jeszcze raz napisze, ze moa obsesja wynikla z wiadomych rzeczy, jestem normalna. To dla wiadomosci lasouris.
Cos jest albo biale albo czarne. proste.

72

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Pomijajac fakt ze facet jest swinia, to z cala reszta Lasouris ma racje.
To co wyprawia Aniavip  jest chore...
paranoja, obsesja, leczyc trzeba (nawet jesli poza tym jest sie normalnym).

Ewentualnie samo sie wyleczy, jak widac facet Aniavip pomyslal przyszlosciowo...
on nie chce przestac,
ona nie odchodzi, tylko siedzi i dostaje pierdzielca...
no to trzeba ja wyrzucic.

A Aniavip ma zmartwienie co ludzie powiedza...
no bo jak sama by poszla to nadal by byla taka super (jak sama o sobie sadzi)...
ale tak ...
no i mieszkania trzeba szukac... a z drugiej strony niby jak to chcesz zrobic Aniavip?
Przecierz piszesz, ze nie masz praw zeby zostac  w tym kraju, na jakiej podstawie i z jakimi parierami chcesz mieszkanie wynajac?
Pracujesz na czarno?
No bo jesli masz pozwolenie na prace, to i masz prawo przebywac w tym kraju?
Oj cos krecisz Aniavip sad

73

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Doonna nie zrozumialas jej wypowiedzi.

"Od poczatku chcial miec przewage, bo nigdy nawet nie zaproponowal zeby dopisac mnie do umowy wynajmu, zebm czula sie bezpiecznie. Wspominalalm nieraz, ale widocznie wiedzial z czym to sie wiaze.
Prawo angileskie tu jest inne, wie ze nie mam praw to zostac, moze zrobic co zechce."

Jej nie chodzi o to, ze nie ma prawa pobytu w kraju tylko, ze nie ma jej na umowie wynajmu wiec nie ma prawa zostac w tym ich mieszkaniu czy tez domu.


Nigdzie nie bylo slow 'nie mam prawa zostac w tym KRAJU'
Musialaby byc glupia gdyby w jednym zdaniu pisala , ze w tym kraju pracuje i mogla byc na umowie najmu , a pozniej, ze nie ma prawa mieszkac w tym kraju.

Autorka moze pisze chaotycznie i przeklina duzo,  ale bez przesady z ta paranoja i obsejsa. Dziewczyna moze ma slaba psychike, a facet jest swinia. I nie jedna taki facet doprowadzil do zabojstwa w afekcie. To nie znaczy, ze z niej wyplywa to wszytko, byc moze z braku poczucia bezpieczenstwa, z klamstw wokolo, w braku szacunku do jej uczuc.

A Ty autorko przestan byc jak dziecko, jestes dorosla kobieta i mozesz zyc sama i nie widze powodu dla ktorego kobiety nie powinny zyc same. Kobieta taki sam czlowiek jak i facet.

74 Ostatnio edytowany przez aniavip31 (2013-12-18 02:44:45)

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Wrocilam do tematu, zeby potwiedzic fakt iz sie nie mylilam. I tutaj chce powiedziec, ze jesli ktos mi powie ze nie ma nic zlego w ogladaniu filmow porno to jest to bzdura.
Od tego sie zaczyna, a jak ktos nie jest w stanie przestac jak moj partner jest w tym po uszy i ciagle uwaza ze nie ma problemu.
Jesli mi ktos powie, ze nie kochanie sie z partnerem przez tydzien, ale zaspokajanie sie samemu jak ktos jest w pracy przez tydzien a potem raz w tygodniu zrobienie to z partnerka to jest wrecz niesmaczny.

Przezylam to na wlasnym, mialo byc dobrze a nie jest, nie korzyta z komputera to zamienil na telefon komorkowy.
Nie kochalismy sie w tygodniu, myslalam ze tak normalnie wychodzi a on ogladal te pronosy w tygodniu a w weekand dla odmiany ze mna.
Przeciez to chore, a wy mi wmawiacie zeby chlopa zostawic w spokoju i byc tolerancyjnym.
jak mozna, kiedy on nie dba o moje tez potrzeby.
Nie bylo by i nie jestem przeciwnikiem tych pornoli gdyby to bylo od przypadku do przypadku ale nie jest. 
Wyprowadzam sie po raz drugi, bo od tamtego czasu powiedzial ze nie ma problemu z tym ogladaniem i nie musi tego robic. Az do czasu kiedy odkrylam ze oglada przez komorke i laduje ten glupi telefon codziennie.

MAM JUZ dosyc klamstw.
Brzydze sie nim i kazdym ktory to robi czesto a nawet zastepuje normalny seks, mysle ze glownie z lenistwa ale nie tylko, to tylko wymowka do tego zeby sobie zrobic ze soba ,,porzadek,,.
To ja sie chce zapytac takich ludzi co to robia ciagle i nie widza problemu, po co im malzenstwo? Partnerstwo?
A pieprzecie sie sami a zdrowych ludzi zostawcie w spokoju!

Tak jak moj, cudowny dla obcych, czysciutki, puuuree, a w srodku zepsuty i brudny! Tfuuu
Dwolicowcy!
Zyjcie sobie sami z wlasna reka.
Zeby mi powiedzial to na poczatku, ze normalny seks bedzie zastepowal czesciej filmami porno to bym wiedziala na czym stoje.
wymawial mi nastpnego dnia najliczniejsze glupstwa, czepail sie po to tylko zeby ukryc to ze robi cos czego ja nie toleruje.
KLamliwa bestia. Nie wybacze mu tego, ze mimo moich prosb nie zrezygnowal, a najgorsze ze po tym jak to robil spokojnie mogl mi spojrzec w twarz, wiedzac ze mnie oklamuje i robi to w ukryciu.

75

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Chore to jest to co probjecie tu wmowic ludziom , ktorych partnerzy nalogowo olgadaja te filmy a nomalny seks tak dla odmiany.
Ja mam w zyciu inne proporcje i uwazam ze moje sa normalne a jesli ktos uwaza ze jestem chora to moze juz tak jest dalece zjechany albo ten seks traktuje w zwiazku jako sport to niech mi tu nie odpisuje. Nie czytam balwochwalcow.

76

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Wiesz co - najprostsza odpowiedź, ale jakże trudno niektórym przychodzi do głowy - może go po prostu nie podniecasz i nie kręcisz.... I nie mam tu na myśli tego, że przebierzesz się w seksi ciuszki i zakręcisz pewnymi częściami ciała - mam na myśli Twój charakter. W takim razie nic dziwnego, że zamiast się z Tobą bzykać, woli zaspokajać się sam, jest to dla niego na pewno (po czytaniu twoich postów - tyle jadu, nienawiści, manipulacji...) o wiele atrakcyjniejsze.

77

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Podtrzymuję swoje zdanie -- jak seks jest zadowalający, to niech się masturbuje. Ale jeśli seks jest do bani, za rzadko, a on woli przy pornolach, to coś jest źle.

Może faktycznie on jest od tego uzależniony (np. ja mam zupełnie neutralny stosunek -- lubię porno, ale nie muszę oglądać... nawet nie pamiętam kiedy oglądałem, a dawniej na pewno bardzo dużo) i jeśli sam się nie oderwie, to twoje rozmowy, prośby nie pomogą. To nie działa po prostu tylko dużo kwasu do związku nalejesz.

Ja bym na twoim miejscu powiedział mężowi spokojnie, że brakuje Ci seksu, że jeśli on woli się masturbować, to znajdziesz sobie kogoś, kto Cię popieści -- będziesz się spotykać z kochankiem w tygodniu, a seks w weekend z mężem.

78

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

kenobi ma racje.

"Wiesz co - najprostsza odpowiedź, ale jakże trudno niektórym przychodzi do głowy - może go po prostu nie podniecasz i nie kręcisz.... I nie mam tu na myśli tego, że przebierzesz się w seksi ciuszki i zakręcisz pewnymi częściami ciała - mam na myśli Twój charakter. W takim razie nic dziwnego, że zamiast się z Tobą bzykać, woli zaspokajać się sam, jest to dla niego na pewno (po czytaniu twoich postów - tyle jadu, nienawiści, manipulacji...) o wiele atrakcyjniejsze."


To niech ja rzuci, a nie oszukuje.

79

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem
kenobi napisał/a:

Podtrzymuję swoje zdanie -- jak seks jest zadowalający, to niech się masturbuje. Ale jeśli seks jest do bani, za rzadko, a on woli przy pornolach, to coś jest źle.

Może faktycznie on jest od tego uzależniony (np. ja mam zupełnie neutralny stosunek -- lubię porno, ale nie muszę oglądać... nawet nie pamiętam kiedy oglądałem, a dawniej na pewno bardzo dużo) i jeśli sam się nie oderwie, to twoje rozmowy, prośby nie pomogą. To nie działa po prostu tylko dużo kwasu do związku nalejesz.

Ja bym na twoim miejscu powiedział mężowi spokojnie, że brakuje Ci seksu, że jeśli on woli się masturbować, to znajdziesz sobie kogoś, kto Cię popieści -- będziesz się spotykać z kochankiem w tygodniu, a seks w weekend z mężem.

Ja tez tak uważam , że porozmawiaj z mężem normalnie, po co te gierki, jak dzieci, co sobie lizaczka wyrywają....Daj spokój.

80

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Witam,
Przeczytalam do konca, straszne historie opowiadasz, jak mozna byc z partnerem, kochac go/ja i robic te rzeczy...ten czlowiek to k....delikatnie mowiac. Rzuc go, znajdz normalnego faceta

81

Odp: masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Chodzi mi po glowie twoja sytuacja, nie wiedzialam, ze para, ktora sie kocha moze miec takie problemy....fajna dziewczyna jestes z ciekawa osobowoscia, znajdz faceta wartego ciebie, a ten debil...ach szkoda mowic.  Zycze ci powodzenia

Posty [ 66 do 82 z 82 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » masturbacja partnera gdy sie mieszka razem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024