Rumunski_Zolnierz napisał/a:Seks bez prezerwatywy z prostytutką.
Hmm
Może następnym razem pojedź na składowisko odpadów medycznych, weź 20 różnych strzykawek i ukłuj się każdą z nich?
No co kurwa może pójść nie tak?
Jakiś pomysł?
Jaki związek to co mówisz ma z tematem? to tak jakby ktoś kto jest fanem wspinaczki górskiej wlazł już na wszystkie możliwe szczyty, i już nie ma co dalej robić, to ty mu teraz doradzasz jazdę szybkimi samochodami, gdzie w tym twoim gadaniu sens?
Rumunski_Zolnierz napisał/a:W przerwach pomiędzy różańcem? Co tu się wyprawia? 
Normalna rzecz, nie wiem co ciebie tutaj dziwi, nie jedne ksiądz robi tak samo.
Rumunski_Zolnierz napisał/a:Taka pani dziennie połyka 10 kutasów w całości + to co z nich wypłynie.
Następnie przeliże się z Tobą jakby jutro miało nie nadejść.
Coś pięknego.
Ludzie jedzą mięso napychane do świńskich wnętrzności, jakoś nikogo to nie brzydzi, nikomu nie przeszkadza jedzenie kiełbasy, pomimo że tym flakiem, jeszcze jakiś czas temu wędrowały(wewnątrz świni)odchody.
Ludzi nie brzydzą odchody, a mnie ma brzydzić czyjś tam penis?
Ale wracając do tematu, to skończyło sie jak zwykle!! choć jakiejś tragedii aż takiej nie było, pojechałem na te dożynki, i najpierw sie okazało, że mam problem z wymianą 100 dolarów, miałem problem z odnalezieniem kantoru, no ale sie udało
wymieniłem kasę i mogłem ruszać na prostytutki
dodzwoniłem sie, i już po głosie było widać że ona nie ma 23 lat, a ma dużo więcej, no ale trudno nie będe szukał następnej gdzie pewnie by było to samo, więc poszłem pod wskazany adres, i otworzyła mi kobita z dość dużą nadwagą, i ona by była nawet łądna jakby schudła z 20 kilo heheh
no ale nic, nie była aż tak stara, choć te 30 lat miała, no i pytam sie o całowanie(które wyraźnie było zaznaczone w ofercie, że coś takiego jest)i ona mówi że może być, no i było rozpoczęcie całowania, tyle że ja już byłem w KFC, no i niestety! jakaś drobina dostała sie do jej ust, i okazuje sie że nie będzie już dalej całowania hehehhe
trochę to śmieszne, w sumie nic sie nie stało bo to co chciałem sie nacałować, to już miałem względnie za sobą, więc nie ma problemu, no i tutaj tak jak zwykle, nachodziłem sie za tym kantorem, minimalnie zmęczony byłem, więc mówie że chcę loda, no i niby wszystko ok, no ale 250zł!, a są oferty dziewczyn do których nawet dzwoniłem, i biorą 130zł, więc chyba przepłaciłem, no ale trudno.
Nie rozumiem co tutaj sie dzieje!? przecież na eskortach jest ten żółty ptaszek który oznacza, że dziewczyna jest sprawdzona? czy tam nie oszukuje a tutaj takie coś? co tu sie dzieje, przecież to jest jedno wielkie mega oszustwo, to te wszystkie dziesięć 23 latek z Częstochowy, oferujących Full Serwis, to są stare baby, oferujące jedynie seks? jak tak może być? choć wam powiem że ta moja z Piotrkowa to zdjęcia ma prawdziwe, więc tutaj nie ma oszustwa, więc pewnie któraś z tych 23 latek, może być prawdziwa, może na serio mieć 23 lata, tutaj chyba musze zacząć zaglądać na garsoniere, wiecie to jest miejsce gdzie sie ocenia prostytutki, muszę tam poszukać, bardziej sie zainteresować, może tam mi ktoś poleci jaki lepszy towar
i kolejna wizyta która będzie miałą miejsce za rok, będzie bardziej udana, tam sie ludzie znają, polecą mi jaki lepszy egzemplarz, Częstochowskich pań.
Całe szczęście że mam swoją ulubioną ladacznice z Piotrkowa
tutaj jest wszystko na odpowiednim poziomie, więc w połowie września znów do niej sie wybiorę, wrócę na stare śmieci
i będzie tak jak dawniej 