Witam ja również podjęłam decyzję o rzuceniu tabletek i zamierzam zakupić Lady Comp.
Już miałam dosyć trucia się tabletkami po tych wszystkich latach
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » ANTYKONCEPCJA HORMONALNA ORAZ NATURALNA » Lady Comp, Pearly
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 34 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam ja również podjęłam decyzję o rzuceniu tabletek i zamierzam zakupić Lady Comp.
Już miałam dosyć trucia się tabletkami po tych wszystkich latach
Świnka gratuluję podjęcia takiej decyzji ja też dopiero od niedawna używam Lady comp i jak na razie jestem bardzo zadowolona.
ja również jestem bardzo zadowolona i polecam każdej kobiecie
Wiem zanim podjęłam tą decyzję przyznam się że poczytałam trochę na forach i to nie tylko Polskich i o dziwo trudno szukać kogoś niezadowolonego.
I w sumie chyba badania, skuteczność oraz opinie użytkowników a raczej użytkowiczek mnie przekonały.
No i to jest właśnie jego wielka zaleta mnie też to przekonało.
Ale jak coś jest dobre i porządne to ciężko znaleźć kogoś niezadowolonego.
a pozatym jego skuteczność potwierdzona jest tyloma badaniami że nie ma co wątpić
No i to jest właśnie jego wielka zaleta mnie też to przekonało.
Ale jak coś jest dobre i porządne to ciężko znaleźć kogoś niezadowolonego.a pozatym jego skuteczność potwierdzona jest tyloma badaniami że nie ma co wątpić
Tylko mnie nadal zastanawia, od jak dawna te badania sie przeprowadza, na jak dużej grupie kobiet i czy sa realne wpadki no i czemu to cholerstwo jest takie drogie;) Zważywszy na to, że jego żywotność to ok. 10 lat.
Tylko mnie nadal zastanawia, od jak dawna te badania sie przeprowadza, na jak dużej grupie kobiet i czy sa realne wpadki no i czemu to cholerstwo jest takie drogie;) Zważywszy na to, że jego żywotność to ok. 10 lat.
Hmm badania masz na stronie dystrybutora jest ich dość dużo ja trafiłam na takie chyba z 1992 .
A wiem że ostatnio to znaczy chyba w 2010 czy 2011 były polskie badania na polskiej grupie użytkowniczek.
Ale nie pamiętam na jakiej poszukaj pewnie w badaniach jest taka informacja.
wiem jedno aby przeprowadzić badania medyczne musi być grupa reprezentacyjna i do indeksu Pearla też jest takie obostrzenie.
Więc badania są prawdziwe i wiarygodne.
jestem magistrem socjologii wiec o badaniach co nieco wiem
A pozatym LC może służyć nawet i 20 lat jak rozmawiałam z dystrybutorem to powiedział że w Niemczech niektóre kobiety mają je już 20 lat i dalej działają. Chyba wszystko zależy od tego jak jest używany LC.
A jest drogi bo jest bardzo skuteczny no i jak służy tyle lat to i tak wychodzi o wiele taniej niż korzystanie przez lata z tabletek czy prezerwatyw
niegdyś na tabletki antykoncepcyjne wydawałam około 40 zł. miesięcznie, co w skali roku daje 480 zł. + 2 wizyty u ginekologa w ciągu roku czyli około 200 zł+ ewentualne infekcje bo niestety przy tabletkach miałam z tym problemy. W skali minimum 10 lat daje to niezłą sumkę dużo wiekszą aniżeli cena LC i wizyt u ginekologa powiedzmy 1 raz do roku. Także mimo że cena początkowo powala, jak sobie zrobimy prosty rachunek, to wychodzi na to że zakup LC to całkiem rozsądna i korzystna ekonomicznie decyzja
niegdyś na tabletki antykoncepcyjne wydawałam około 40 zł. miesięcznie, co w skali roku daje 480 zł. + 2 wizyty u ginekologa w ciągu roku czyli około 200 zł+ ewentualne infekcje bo niestety przy tabletkach miałam z tym problemy. W skali minimum 10 lat daje to niezłą sumkę dużo wiekszą aniżeli cena LC i wizyt u ginekologa powiedzmy 1 raz do roku. Także mimo że cena początkowo powala, jak sobie zrobimy prosty rachunek, to wychodzi na to że zakup LC to całkiem rozsądna i korzystna ekonomicznie decyzja
To akurat racja - mój mąż ostatnio mnie coraz bardziej namawia na zakup.
Ale ja nie jestem pewna - pierwszą niepewną jest dla mnie cena - tzn duża cena.
hmm wiem że to dziwnie zabrzmi ale mnie cena niejako przekonała tzn to że jest wysoka trochę upewnia mnie w tym że płacę za bardzo dobry produkt, za masę badań, za skuteczność itp.
A więc nie jakiś szmelc który jest termometrem jak cyklotest ale za urządzenie które ma certyfikat urządzenia medycznego i jest naprawdę skuteczne
świnka wysoka cena nie przeświadcza jeszcze o niczym.
tak jak już pisałam wcześniej wysoka cena to tylko złudzenie, wydatek coprawda spory ale jednorazowy
No racja cena jest jednorazowa więc w przeliczeniu na wiele lat wychodzą naprawdę grosze.
Ale jako jednorazowy wydatek dość znaczna.
I fakt cena nie decyduje o niczym ale jednak trochę też mówi o przedmiocie.
Jakby komputer cyklu kosztował 1 zł to trochę obawiałabym się go stosować.
hehe dobrze że Lady Comp nie robią małe chińskie rączki
LC robiony jest w całości w Niemczech. A co do ceny - ostatnio rozmawiałam z koleżanką i jej to tłumaczyłam z kalkulatorem, apotem patrzymy na stronie a tam jest taki kalkulator, więc można sobie policzyć ile i na co się wydaje i kiedy LC się opłaca.
A żywotności 10 lat - to zależy jak kto używa pewnie., Pearly w ogóle może być długowieczne - wymienia się baterię co 2-3 lata i jedzie się dalej.
wow nie widziałam tego kalkulatora super
A ja już mam swojego Lady Compa
Właśnie się ładuje
nie widzę tego kalkulatora
marteczka - kalkulator jest na głownej stronie LadyComp tak w połowie - zrobiony jak baner, reklama.. cene wpisujesz na tej połówce kalkulatorka. Pod: ważne informacje.
Wyszło mi, że już po 2 latach zwróciłyby mi się pieniądze.. jednak inaczej to jest 40zł na mc a tyle na raz
Oczywiście, ale jest również możliwość zakupu na raty Ale to już trzeba sobie samemu pokarkulować
Na raty się nie opłaca kupować niczego.
Więc jak dla mnie lepiej przyoszczędzić i kupić za gotówke no chyba że już nie ma się jak to wtedy lepsze to niż nic.
Lepiej płacić raty niż kupowac tabletki
Ja pomyślę nad tym poważniej za rok.. zobaczymy ile przeznaczymy na wszystko pieniędzy gdy zamieszkamy razem. Chyba zrezygnujemy z wakacji xD ale urządzenie świetnie się zapowiada no i na lata.. a tabletki u mnie odpadają.. nie mogę przełknąć nawet witaminy C...
Ja też się zastanowię być może za jakiś czas, ale jako środek że tak powiem, z doskoku:) Jednak bardzo sobie cenię kilka zalet prezerwatyw, a mam pytanie: czy ktoś tu ma Pearly i ile za niego zapłaciłyscie?
Ja jakoś stale podchodzę do tego "z pewną dozą niepewności" Wiem, że wszystkie tu jesteście zadowolone, jednak nawet mając to urządzenie, o ile bez problemu mogłabym pójść na całośc po owulacji, to przed owulacją....e-e .
No i mam jeszcze jedno pytanie do was: Na pewno przy okazji obserwujecie swoje ciało, znacie symptomy dni płodnych, niepłodnych, PMS itd., czy wynik z komputerka pokrywa się z waszymi obserwacjami?
heh no ja własnie do tej pory przed owulacją to tak ee...... tyle że ja mam krótkie cykle
Ja mam LC, ale co do obserwacji - nie prowadzę żadnych kart, notatek wielkich, wykresów. Wiadomo, że widzi się kiedy ten śluz jest, a kiedy go nie ma, ale jak pisałam - nie robię żadnych wykresów. Ja mam zawsze też ból około owulacyjny, a potem 7-8 dni po owulacji mam "dzień wielkiego doła" - skojarzyłam to dopiero gdy wyczytałam, że własnie tydzień po owulacji jest największy skok progesteronu. No i u mnie on się objawia jednodniową depresją. Takze to co u siebie widze - sluz, nagły ból krótki w jajniku na owulkę, - pokrywa się w całości z LC. Owulkę to mi wskazuje (po zamknięciu cyklu) w 90% tak jak ja bym wskazała na podstawie owego bólu w jajnikach.
Nie polecam ciągnięcia dwóch metod, bo można zgłupieć. Powiem ci jeszcze że LC czy Pearly prędzej walnie czerwonym albo pomarańczowym niż da za szybko zielone. Była jedna dziewczyna, która przed owulką nie korzystała z zielonych, dlatego te po były dla niej cenne. Jechała też na termiczno-objawową i jej parę razy wyszło, że LC przytrzymał ją o dzień czy dwa na czerwonym, gdzie ona już "by sobie dała zielone". Ja tam wolę dmuchać na zimne niż zaliczyć wpadkę więc słucham LC
A przed owu też korzystam z zielonych, jest spory zapas, nie trzeba się bać (ja mam owu w 15-16dc), a już od 9dc mam czerwone.
hmm ja korzystam ze wszystkich zielonych przed owulacją mam długie cykle owu gdzieś ok 20 dnia i od ok 12 mam czerwone więc szkoda by było.
Co do obserwacji siebie to ja niestety nie widzę śluzu i tych innych pierdołek.
Kurcze nie umiem obserwować siebie może to przyjdzie z czasem.
Ale w sumie nie jest mi to potrzebne mam w końcu Lady Comp i nie muszę się nad tym zastanawiać
Ja też się zastanowię być może za jakiś czas, ale jako środek że tak powiem, z doskoku:) Jednak bardzo sobie cenię kilka zalet prezerwatyw, a mam pytanie: czy ktoś tu ma Pearly i ile za niego zapłaciłyscie?
Tja ja mam 2 lata i zaplaciłam jeszcze po starych cenach i rabat dostalam więc coś koło 1100 zł.
Prezerwatywa nie ma zalet jak się ma stałego partnera wolę post niż gumolce, mój mężczyzna jest mega anty gumki, jak przypościmy 2-3 dni na czerwonych światełkach to potem zielone dni są nasze hehe po 3dniach bez seksu dojdę w 3 minuty wyprzedzam nawet swojego faceta więc polecam stosowanie wyposzczenia
a i polecam Pearly bo mnie nie zawodzi
StarX dzięki za info, my akurat lubimy gumki, mój mąż metodom naturalnym nie uda, więc to i tak byłaby bariera natury psychologicznej- również i dla mnie.
Jednak mnie stale meczy ten fakt, że jest skuteczny tylko w 99.3% to znaczy, że gdzieś następuje błąd pytanie tylko: człowieka czy komputerka? ....
ps. w 3 minuty a nawet mniej to ja dochodzę zawsze
"Tja ja mam 2 lata i zaplaciłam jeszcze po starych cenach i rabat dostalam więc coś koło 1100 zł."
Gdyby tyle nadal kosztowało ;// mniej bym się zastanawiała.. przeraża mnie ta cena. A i czytałam, że potem można przerobić w tą "Baby-Comp"
StarX dzięki za info, my akurat lubimy gumki, mój mąż metodom naturalnym nie uda, więc to i tak byłaby bariera natury psychologicznej- również i dla mnie.
Jednak mnie stale meczy ten fakt, że jest skuteczny tylko w 99.3% to znaczy, że gdzieś następuje błądpytanie tylko: człowieka czy komputerka? ....
ps. w 3 minuty a nawet mniej to ja dochodzę zawsze
hmm no nie ma metod w 100% skutecznych poza abstynencją.
A prezerwatywy są dużo mniej skuteczne.
heheh ja potrzebuję więcej niż 3 minut
dla mnie gumki są o tyle skuteczne że ewentualny błąd można sprawdzić od razu, a przy innych metodach nie ma niestety takiej możliwości
ale może się kiedyś skuszę na Pearly, chociażby dla II fazy cyklu.
hmm wiesz ja miałam kiedys koleżankę która zaszła z gumką i twierdzi że nic jej nie pękło i że nie czuła aby coś było nie tak.
hehe może trafiła na panią z kiosku która dziurawiła gumki
A Lady Comp jest pewny w I jak i w II fazie cyklu.
Pewnie facet założył za późno, to akurat najczęstszy powód wpadek przy stosowaniu gumek
No możesz mi to teoretycznie mówić....ale jednak nie. Dla mnie czas przed owulacją jest ekstremalnie niepewny
no dokładnie gumki sa jeszcze mniej pewne. Ostatnio czytałam artykuły na temat wpadek po tabletkach i spirali czy wkładce (nie pamiętam dokładnie). Także mnie się wydaje że LC jest na maksa dużo bardziej skuteczny, bo jak nie jest pewien to wali czerwone. A w I fazie - no wiadomo, że czasem się może cykl wykoleić, ale najczęściej to się I faza wydłuża, a nie skraca. to są skrajne przypadki i dużo bezpieczniej jest używać LC w I fazie niż... jeździć samochodem!
no już bez przesadności i nadmiernego wychwalania tych komputerków - bo ja nadal właściwie nie wiem, czym one się różnią od metody termicznej, stosowanej od lat przez kobiety -w końcu też tylko na podstawie temperatury ciała podaje czy dany dzień jest bezpieczny czy nie, a przecież niczego do przodu nie przewidzi, bo jednak nie siedzi na stałe w ciele kobiety i wszystkiego nie nadzoruje...hm......
Do użytkowniczek komputerków = naturalnej antykoncepcji ... odkryłam przypadkiem czat pt. "28 dni". Całkiem możliwe, że was zainteresuje, z tego co widzę wieczorami ktos tam wpada, ale możliwe, że mogłybyście całkiem fajnie ten pokój rozkręcić chociażby tematem kompjuterków http://www.polchat.pl/chat.php?_room=28dni.pl
ja powiem tak kiedyś nie wierzyłam w ogóle w skuteczność NPR bo był taki chyba pi- ar w mediach i wszędzie że pół polski się tak poczeło itp.
Ale odkąd mam Lady compa to zaczęłam czytać i się dokształcać i wiem że NPR jest bardzo skuteczny ale wymaga duzo od kobiety.
Ja jestem leniwa a poza tym bardzo bym sie bała sama wyznaczac sobie dni płodne jak dla mnie za duża subiektywność.
Ale podziwiam kobiety które robią to same
Ja niestety wolę mieć pewność z Lady Compem
bo ludzie mylą NPR z kalendarzykiem - który w ogóle nie jest skuteczny. Prawidłowo stosowana metoda termiczno objawowa ma taką skuteczność jak tabletki. Tylko że trzeba mieć wiedzę i doświadczenie - mówi sie o przynajmniej 12 cyklach obserwacji. Lady Comp jest o tyle dobry że można nic nie wiedzieć, nie mieć doświadczenia i od razu mieć bardzo wysoką skuteczność. szkoda że tak mało kobiet o tym wie, i idą na łatwiznnę z tabsami. A po latach hormonalna jazda na włassnym organizmie niestety się mści w postaci różnych dolegliwości i chorób itd.
Zgadzam sie co do tabletek i fajnie, że wymyślili te komputerki, może kiedyś się przekonam w większym stopniu
a mam pytanie do użytkowniczek: Czy jest określony dzień cyklu, w którym powinno się zacząć używać komputerek? czy to wszystko jedno ? Przymierzam się małymi krokami do Pearly....
Jeśli by kogoś interesowało, to weszłam na anglojęzyczną (właściwie międzynarodową stronkę z ukierunkowaniem na USA) na temat Lady Comp więc można sobie poczytać co sądzą inne użytkowniczki:) http://www.aphroditewomenshealth.com/forums/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=87373&page=0&fpart=6
w wielkiiiim skrócie: wszystkie są zachwycone, zdecydowana większosc z nich używala kiedyś pigułek, które porzuciła na rzecz LC, oraz stwierdzają, że również i w ich kraju (np.USA) jest silne lobby antykoncepcji hormonalnej, że lekarze przepisują pigułki bo mają profity z tego -czyli wiele mil od Europy nic nie jest inaczej ....
No ja tez przed zakupem przeglądałam zagraniczne fora i fajne jest to że wszędzie komputerki są zachwalane w końcu na świecie sa niby od 25 lat więc już pewną renomę mają.
A z tym lobby antykoncepcji hormonalnej to oczywiste ja na własnej skurze przekonałam się kiedyś jak moja lekarka stara otworzyła własny gabinet prywatny byłam tam raz. a w tym gabinecie wszystko z logo tabletek od zegara ściennego po bloczki i długopisy
Wiem. Moja ginekolog opędza się od tego, sama twierdzi, że ma już dość tego "lobbowania" antykoncepcji hormonalnej i że zapisuje tylko po dokłądnych badaniach hormonalnych a w żadne spółki z lobbystami nie wchodzi.
catwoman - to masz szczęście, bo najczęsciej lekarzom to wisi i przepisują jak drażetki. W końcu im też to nabija portwel bo się chodzi po te recepty itd. A tak jak kupujesz komputerek to łazisz tylko na badania profilaktyczne 2 razy w roku czy ile tam radzą.
Co do użytkowania w konretny dzień - ja zaczęłam od pierszego dnia fizjologicznej miesiączki (już po odstawieniu tabsów poczekałam trochę ponad miesiąc zanim dostałam). Ale jak tabsów nie bierzesz to sobie spisuj daty miesiączek, możesz potem wprowadzić do komputerka poprzednie miesiączki i zacząć mierzyć w dowolnym dniu. TYlko że i tak będzie walił pomarańczowymi albo czerwonymi do owulacji - ale dzieki miesiączkom w pamięci szybciej wychwyci charakterystykę twojego cyklu.
A na polskiej stronie Ladycompa też widzialam opinie uzytkowniczek, nawet jakas farmaceutka jest (trzeba wejśc na strone główna i na dole w opinie) - nie wstawiam linka, bo juz mi tu banem grozili, jak pomagałam dziewczynom w innym dziale odsyłając do psychologicznych tekstów
czarna-kotka dzięki, czytałam Co prawda unikam jak mogę strony producenta, ale wierz mi, przewertowałam cały internet wzdłuż i wszerz, czytałam również fora zagraniczne (głównie USA z tego co zauważyłam) zresztą.... napisałam powyżej. Na razie nie znalazłam żadnej negatywnej opinii, a osoby, które zaciążyły napisały wprost, że uprawiały świadomie seks w "czerwone".
Ja nie biorę tabletek od kilku lat, więc myśle, że ten proces bedzie bardziej naturalny
Ale i tak....będe 'obwąchiwać' na początku to COŚ !
chyba każdy tak ma na początku że podchodzi trochę nieufnie szczególnie jak się brało tabletki hormonalne.
Na też tak trochę podchodziłam ale teraz już się przekonałam.
I najfajniejsze jest to że nie trzeba chodzić co miesiąc po receptę i umawiać się na wizyty w zasadzie nic nie trzeba robić tylko mierzyć temperaturę
Jednak LAdy Comp ułatwił mi bardzo życie
Ja konkretnie będę miała Pearly. Ilość tych "ostrzegawczych" mnie nie przeraża w zupełności, bo jako środka anty i tak stosuję gumki, które również mam zamiar stosować właśnie w te "ostrzegawcze" dni, powiedzmy, że Pearly będzie alternatywą
Nabyłam Pearly. Zapoznałam się wstępnie z tym ustrojstwem, wprowadziłam dane dot. poprzednich cykli, zobaczymy co będzie dalej
Nabyłam Pearly. Zapoznałam się wstępnie z tym ustrojstwem, wprowadziłam dane dot. poprzednich cykli, zobaczymy co będzie dalej
Czytałam o tym, też nie spotkałam się z negatywną informacją, ale widziałam, że są 3 komputerki i nie są one tanie. Mogę wiedzieć, który Ty kupiłaś? Ja się zastanawiam nad tym co używa się do planowania dzieci, ale jednocześnie można używać jako antykoncepcji, takie dwa w jednym.
Teo kupiłam Pearly- jak zresztą napisałam powyżej
Na razie go rozpoznaję i mam nadzieję, ze żadnego błędu nie popełniłam we wprowadzaniu danych- pokazuje mi dobry dzień cyklu, więc szafa gra.
Ale instrukcja do Pearly....jest o d..... rozbić.
Catwomen to pytaj one wszystkie mają podobną zasadę działania to pomogę z chęcią:)
Baby Comp a więc ten do planowania dziecka i do antykoncepcji jest najdroższy ale i najbardziej wypasiony tzn ma najwięcej funkcji.
Ale na szczęście każdy z nich ma taką samą skutecznośc a to jest najważniejsze
Dzięki, póki co opanowuję sukcesywnie, powprowadzałam dane. No dla mnie też jest najważniejsze, że skutecznośc jest taka sama a wierz mi, przeczytałam na ten temat cały internet .......
a i znalazłam przypadek wpadki na amerykańskim forum. a jednak:) laska sama nie wie, napisała, że byli bardzo ostrożni, kochali się dopiero w pierwsze zielone-a okazało się, ze najprawdopodobniej komputer się pomylił, źle jej odczytał temp. Firma się przypadkiem zajęła, ale cóż...
"In retrospect, Baby-Comp should have indicated yellow until day 30. Thus it is very likely that you may have become pregnant on a green day after ovulation. We are extremely sorry that you became a victim to statistics."
Radzę uważać na urządzenia typu cyclotest, ladycomp/babycomp itp. ponieważ one działają owszem, ale pod warunkiem, że ktoś ma regularny cykl i akurat się nie przeziębi itp. To jest tak naprawdę nic innego jak zwykły termometr. W związku z tym wyniki będą zaburzone w przypadku przeziębienia, zmęczenia czy np. podczas karmienia piersią.
Ja ze swojej strony polecam inny monitorek płodności, który sprawdza gospodarkę hormonalną w danym dniu cyklu poprzez ślinę. Badanie trwa max, 5 sekund rano i nie ma tu znaczenia ile w nocy spałaś, czy coś piłaś wcześniej i co najważniejsze działa w przypadku nieregularnego cyklu! (ja mam między 21-40 dni) Monitorek nazywa się OvaCue i nie jest bardzo tani ale jest do stosowania przez całe życie. Przez 2.5 roku stosuję go z powodzeniem jako antykoncepcję, a moje 2 przyjaciółki stosowały na odwrót- żeby wyznaczył im precyzyjnie owulację i pomógł z zajściem w ciąże:) jedna z nich wcześniej starała się o dziecko przez pół roku bezskutecznie, a z OvaCue zaszła już w drugim cyklu. Naprawdę rewelacja!
myszka32 a który z tych kompów używałaś, że masz o nich tak niepochlebne zdanie?
Catwoman - nie pytaj, pewnie wpadła na raz zareklamować produkt W necie mnóstwo takich reklam cyklotestu jest.
A poza tym - GRATULACJE z zakupu Mam nadizeję, że będzie ci służył. Ja dziasiaj pomogłam przyjaciółce bo jej LC "nie działał" okazało się, że sierota pominęła pomiary, dezaktywował się budzik i był problem. Aktywowałam budzilk i powinno być ok. No ale tak to jest jak się instrukcji nie czyta - instrukcja drętwa to prawda, ale idzie z niej zrozumieć co i jak
wiesz...toteż zadałam to pytanie , reklamę czuć na 100 kilosów, pozostaje mi tylko napisać do myszka32: Ciesze się z twojego szczęścia
Nie stosowałam ladycompa/babycompa ani cyclotestu natomiast porządnie przewertowałam informacje na temat tych urządzeń oraz popytałam zaufanego ginekologa i stąd wiem, że te urządzenia są wyłącznie termometrami. Dlatego wydaje mi się, że ich ceny są z sufitu i znacznie bardziej skuteczna byłaby już zwykła obserwacja, która nic nie kosztuje:) Ale oczywiście każdy ma prawo stosować metodę jaką tylko chce:)
hm..a czym jest OvuCue jak nie termometrem? w dodatku kosztuje bagatela 1100 zł.
Dla mnie np.wiarygodne są opinie innych użytkowniczek, a skoro są zadowolone, nie odnotowano wielu wpadek to chyba za taki święty spokój warto zapłacić nieco więcej niż za termometr.
Właśnie: jeśli nie masz w posiadaniu żadnego z tych urządzeń, trudno Ci wydać subiektywną opinię. ja mam od niedawna i jestem pozytywnie zaskoczona inteligencją tego "termometru"- mój do mierzenia temperatury gdy jestem chora jednak tak nie działa
ps. zadałam sobie trochę trudu i też przewertowałam info nt. Ovucue i wiesz co? Nie znalazłam NICZEGO konkretnego poza stroną producenta. Żadnych opinii, dobrych czy złych: nic. Dlaczego zatem uważasz, że twój super kosmiczny przyrząd (producent podaje skuteczność 98,3%) ma przewagę nad np.LC?
Przepraszam: to nie termometr. OvuCue bada ślinę lub ślouz pochwowy. Jesli ktoś chciałby poczytać, proszę (ze strony producenta):
OvaCue jest monitorem płodności kobiety. Składa się z urządzenia kontrolnego i sensora oralnego.
Sensor oralny mierzy zmiany w oporności elektrycznej śliny. Na podstawie tych pomiarów jest w stanie przewidzieć owulację na 5 do 7 dni wprzód.
Na początku każdego cyklu mózg uwalnia hormony, które sygnalizują jajnikom, aby rozpoczęły rozwój pęcherzyków jajnikowych (pęcherzyków Graafa). Każdy pęcherzyk jest specjalnym woreczkiem, który zawiera jajeczko (komórkę jajową). Z kolei pęcherzyki produkują inne hormony. Wzajemne oddziaływanie hormonów produkowanych przez mózg i przez jajniki powoduje, że jeden pęcherzyk zostaje wybrany do szybszego dojrzewania.
Powyższe zmiany biochemiczne powodują, że elektrolity w organizmie powtarzają łatwe do przewidzenia cykle, które powodują wahania oporności elektrycznej śliny i śluzu pochwowego. Mierzone przy pomocy urządzenia OvaCue pozwalają przewidzieć i potwierdzić owulację.
Należy rozpocząć odczyty od drugiego dnia (dzień 1 jest pierwszym pełnym dniem krwawienia menstruacyjnego).
Odczyty z czujnika doustnego powinny być dokonywane każdego ranka o podobnej porze, 30 minut po wstaniu z łóżka.
Odczyty powinny być dokonywane przed posiłkiem, napojem, paleniem tytoniu oraz myciem zębów.
Należy zwracać uwagę na ilość śliny na języku oraz na miejsce przyłożenia czujnika
Odczyty powinny być dokonywane każdego dnia aż do owulacji.
Czujnik należy myć po każdym użyciu przy pomocy delikatnego detergentu i wody.
Nie należy dokonywać kilku pomiarów tego samego dnia, ponieważ może to wpłynąć
na obliczenia dotyczące dni płodnych.
(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
i tyle! nie ma czegoś w stylu "pytania i odpowiedzi" co uważam jest dość rozbudowane w przypadku LC, Pearly i Baby Comp.
To prawda, że w sieci, na polskich forach nie można znaleźć zbyt wiele informacji na temat tego urządzenia. Więcej można poczytać na stronach amerykańskich, bo tam też to urządzenie jest już sprzedawane od lat,a w Polsce z tego co się orientuję stosunkowo niedługo...
Każdy ma jakieś swoje przekonania. Grunt, że w Twoim przypadku ladycomp działa:)
EDIT: Acha, znalazłam na stronie producenta zakładkę download gdzie są różne artykuły po amerykańsku, ale też przetłumaczone na polski. Tam można się dowiedzieć coś więcej...
Nie wiem czy działa, mam go od niedawna:) Ale sądzę, że spełni swoją rolę, nie przeczytalam jeszcze postu żadnej zawiedzionej kobiety; no, może prócz jednej wpadki ale w końcu to skuteczność 0,7 w PI a nie 0,0.
Oczywiście, używaj swojego urządzenia, ale uważam, że niepotrzebnie negujesz inne pisząc nieprawdę na ich temat-zwłaszcza, że żadnego z nich nie używałaś.
To nie jest tak, że ja piszę nieprawdę. Przecież to, że lc/bc są termometrami jest powszechnie wiadome:) tak jak mówię, u kobiety z regularnym cyklem na pewno działa dobrze:)
Cóż, są tu dziewczyny, które nie mają książkowego 28-dniowego cyklu i tez podobno działa.
Ale OK: wiem, też to przeżywałam: powiązanie LC, czy Pearly z metodą kalendarzową czy termiczno-objawową = katolicką doktryną, której normalny człowiek ma serdecznie dosyć.
Ale poczytałam.....przede wszystkim opinii innych dziewczyn, zarówno na polskich forach jak i zagranicznych i ...no chciałabym znaleźć jakieś ALE , ale za bardzo się nie da- a z natury jestem czepialska.
To, ze są wpadki- oczywiście, ze są. Na stronie producenta Nie dystrybutora na Polskę, ale producenta firmy Raxmedical są dokładne badania i okazuje się, że skuteczność tych kompów wynosi uwaga: 3.8 IP (Index Pearl) ....kiedy kobiety nie stosowały się ściśle do zaleceń a np. uprawiały sex w dni pomarańczowe lub w dni czerwone nie skorzystały z innego ,skutecznego zabezpieczenia ORAZ 0,7 IP -kiedy kobieta uprawiała seks w dni zielone (czyli błąd kompa).
heheh no nie mogę wpisałam w necie to urządzenie i znalazłam inne fora na których nowa całkiem użytkoniczka oczernia Lady comp i inne urządzenia i zachwala to swoje co za kiepskiej jakości i nieudana reklama.
Może Pani już dziękujemy
dla ciekawości:) Jeśli ktoś miałby ochotę poczytać fachową literaturę na temat opinii o Lady Comp itd., odsyłam do gazety Ginekologia Polska Niesamowicie zniechęcają mnie i nie wierzę w ogóle stronom dystrybutora, więc najpierw sięgnęłam do anglojęzycznego artykułu na ten temat czyli RaxMedical a dziś szperałam i znalazłam własnie to:) ps. nie jest to reklama jedynie rzeczowa publikacja: ginekolpol.com/fulltxt.php?ICID=925425
miałam kiedyś zamiar to kupić ale odstraszyła mnie cena, ogólnie używałam starając się o dzidzię (28 tydzień jupiii) termometru owulacyjnego citizena ale szukałam go ostatnio w necie i nie mogłam nigdzie znaleźć niestety a przydałby się bo chciałam zrobic prezent koleżance która się też stara znalazłam tylko na alle coś takiego http://allegro.pl/listing.php/search?string=Sophia+Ray+termometr+owulacyjny&category=0&sg=0
hmm nie rozumiem po co płacić prawie 700 zł za zwykły termometr owulacyjny jak już chyba lepiej dołożyć i kupić Pearly albo wziąć na raty.
Bo rozumiem że tego termometru używałaś tylko starając się o dzidzię
A Pearly można stosować przez lata zarówno do antykoncepcji jak i przy staraniach więc wydatek dużo bardziej uzasadniony.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 34 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » ANTYKONCEPCJA HORMONALNA ORAZ NATURALNA » Lady Comp, Pearly
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024