W każdym razie mocne wejście
67 2025-07-10 17:28:27 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-07-10 22:20:35)
W każdym razie mocne wejście
Mówisz?
To dzisiaj bardziej lirycznie
Echo
najpierw
trzymali się za ręce
potem
trzymali się za słowa
a dzisiaj
kości ich obietnic
bieleją na cmentarzu uczuć
i tylko czasem
można jeszcze usłyszeć
przebrzmiałe echo
tej miłości
Proszę pana!
I cóż
że nie dał mi pan róż
wystarczy pana mały gest
i dobrze jest
No to co
że w głowie mojej pstro
i na mężczyznach nie znam się
Ja pana chcę!
Och tak
od pana każdy znak
ja odczytuję w mig
Pan to mój bzik!
Co z tego
że z pana nic dobrego
i wszyscy mówią nań
zimny drań
Całe dnie
wciąż ostrzegają mnie
że pana słowa blaga, pic
To nic!
Ja wiem
że pan to właśnie ten!
i nie dbam wcale o to
co inni plotą
Bo mi zależy
i choć pan nie uwierzy
to jestem zakochana
proszę pana!
68 2025-07-12 02:24:17 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-07-12 02:32:02)
Spotkanie
Idę do ciebie
w czas wiosny,
gdy świat
taki radosny,
gwarny
do życia się budzi,
mijam
uśmiechniętych ludzi...
I gdy już jestem
przy tobie,
i kwiaty kładę
na grobie,
cisza kąsa
jak pies wściekły,
słowa
ze strachu uciekły,
usta me
coraz bledsze
i kończy mi się
powietrze.
usta me
coraz bledsze
i kończy mi się
powietrze.
"siostro tlen ?''
Zaczynam się martwić
Co tam się działo na tym urlopie Solaris ?
No nieźle tam sie bawili. Tylko szkoda zdrowia.
Solaris napisał/a:usta me
coraz bledsze
i kończy mi się
powietrze."siostro tlen ?''
Zaczynam się martwić
Co tam się działo na tym urlopie Solaris ?
A co się miało dziać? Byłam na wczasach w tych mazurskich lasach (bo nie góralskich)... Odpoczywałam od zgiełku miasta. Nikogo nie wepchnęłam tym razem do ogniska ani żadna krew się nie polała
Byłam grzeczna jak aniołek.
Nie martw się
Napisałam to, gdy byłam w żałobie i świat rozpadł mi się na kawałki. W takim stanie ludzie cierpią. Do tej pory jeszcze nie pozbierałam się do końca.
Czasem są dni czy noce, gdy wracają myśli niechciane i tak dławi w gardle, że aż dusi. Życie.
paslawek napisał/a:Solaris napisał/a:usta me
coraz bledsze
i kończy mi się
powietrze."siostro tlen ?''
Zaczynam się martwić
Co tam się działo na tym urlopie Solaris ?A co się miało dziać? Byłam na wczasach w tych mazurskich lasach (bo nie góralskich)... Odpoczywałam od zgiełku miasta. Nikogo nie wepchnęłam tym razem do ogniska ani żadna krew się nie polała
![]()
Byłam grzeczna jak aniołek.
Nie martw sięNapisałam to, gdy byłam w żałobie i świat rozpadł mi się na kawałki. W takim stanie ludzie cierpią. Do tej pory jeszcze nie pozbierałam się do końca.
Czasem są dni czy noce, gdy wracają myśli niechciane i tak dławi w gardle, że aż dusi. Życie.
Rozumiem więcej teraz , nie wiedziałem, współczuje .
Rozumiem więcej teraz , nie wiedziałem, współczuje .
Luz, nic się nie stało Zdziwiło mnie tylko wyciągnięcie z kontekstu tego fragmentu bo w oderwaniu od reszty brzmi dziwnie i niezrozumiale a przecież wiadomo o czym całość.
Ale rozumiem, że chciałeś mnie ratować, doceniam
paslawek napisał/a:Rozumiem więcej teraz , nie wiedziałem, współczuje .
Luz, nic się nie stało
Zdziwiło mnie tylko wyciągnięcie z kontekstu tego fragmentu bo w oderwaniu od reszty brzmi dziwnie i niezrozumiale a przecież wiadomo o czym całość.
Ale rozumiem, że chciałeś mnie ratować, doceniam
Kilka lat pracy w pogotowiu (energetycznym) co zrobić taki odruch