Tragedia obumarcie ciazy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Tragedia obumarcie ciazy

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 189 ]

66 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-20 14:24:57)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
wieka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
wieka napisał/a:

To samo można powiedzieć o Tobie i Rozrabiace, chodzice za sobą krok w krok  w wątkach innych osób, więc też może otwórzcie sobie kafejkę? Będzie bardziej elektryzująco, bo pomiędzy wami aż iskrzy big_smile

smile Osobiście zdecydowanie preferuję taką formę komunikacji z innymi użytkownikami. Jest miło, przyjemnie i wesoło.


wieka napisał/a:

A nam nie chodzi o rozmowę ze sobą, bo nie po to tu jesteśmy, przynajmniej ja.

Pozostawmy decyzję zainteresowanym.

Uważasz, że podobają Ci się wpisy Julki, masz prawo, nam się nie podobają, więc dajemy temu wyraz, bo nie chcemy, żeby bawiła się kosztem innych, też mamy prawo.

Nigdzie nie napisałam, że "podobają" mi się wpisy Julki. Zwracam jedynie uwagę, że same rozkręcacie troll - tematy reagując na - w waszej opinii - trollowe wpisy. Nie wiem czy zauważasz, ale żyjecie z takimi "julkowymi trollami" w symbiozie wink.

Coś kojarzę, pisałaś, że lubisz Julkę, nie znasz jej, więc można było domniemać, że podoba Ci sie co pisze, bo tylko po tym możemy kogoś ocenić.
Wszyscy tu żyjemy w symbiozie, jeśli użyć takiego określenia, choć nieadekwatnego.

Julka mi jedynie nie przeszkadza, a jej tematy (czy to prawdziwe czy troll tematy) traktuję z przymrużeniem oka. Ot co, załóżmy, że komuś się nudzi, pisze bzdurki i głupoty, dobra, idę dalej, kolejny temat.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:

smile Osobiście zdecydowanie preferuję taką formę komunikacji z innymi użytkownikami. Jest miło, przyjemnie i wesoło.

Czasem robisz wyjątki, jak np. ze mną udało się stworzyć udany duet muzyczny. Trzeba było przy okazji odeprzeć ataki zazdrośników. smile

68 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-20 14:24:36)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

(...)

Ale przy okazji, niejako rykoszetem, można dzięki temu poznać na forum być może swoją życiową miłość big_smile. No weź, trochę wyrozumiałości wink.

69

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

Tak, Julka pojechała za mocno i w temacie bardzo drażliwym, związanym z setkami tragedii ludzkich jakim jest poronienie, powinna się spotkać z ostracyzmem. Ale taki rozwój sytuacji był do przewidzenia, tak jej fejkowa ciąża, jak i prawdopodobieństwo jej zakończenia tutaj w ten sposób, tak i jakiś Senegalczyk/Pakistańczyk/whatever (co samo w sobie przecież pobudzało niezłą dyskusje - o to i tylko o to przecież chodzi) i fakt, że z tego nic nie będzie. Ktoś wymyśla sobie dowolną brednię na tematy chodliwe tudzież drażliwe i następnie patrzy, ile komentarzy zbierze. Ile odpowiedzi dostał/dostała pod tematyką błyskawicznego przejścia na islam. Temat zaczął umierać, w sensie nie dostawał już odpowiedniego poziomu atencji od użytkowników, to było szybkie przejście na chrześcijaństwo. Mamy więc do czynienia z osobą w jakimś stopniu zaburzoną, żyjącą w świecie wyobrażeń. A we wszystkich powyższych przypadkach chodzi o wzbudzenie kontrowersji i zwrócenie na siebie uwagi, więc jak tej uwagi nie będzie dostawać, to ta osoba stąd zniknie. Jak będzie dostawać uwagę, to zaraz  *porwie ją jednorożec/zaatakują kosmici/tym razem będzie ciąża bliźniacza z chińczykiem/pogryzie ją ten jej nowy notesik w motylki. (*-niepotrzebne skreślić).
Więc - po prostu nie warto komentować i podsycać dyskusji.

Co ciekawe - jest również prawdopodobne, że Ona w pełni wierzy w to, co pisze. I że to jest dla niej w jakimś stopniu realne. Ale ta jednostka chorobowa została już dawno temu zidentyfikowana i w pełni opisana w odpowiedniej literaturze.

Wiesz celu bym nie osiagnela gdyby nie moje wierne fanki.  Ilez to razy ja wam pisalam "ze ja nikogo nie zmuszam do wchodzenia na moje tematy " sami tu wlazicie i szukacie sensacji. W ciazy bylam i i niestety ja stracilam a to jak to przezywam to jest moja sprawa-skad wiecie jakie mam uczucia a jakich nie mam? No wlasnie. Duzo mi pomaga kontakt z innymi a nie moga wychodzic z domu czas na internecie gdzie moge chociaz czesciowo poczytac o czyms innym itp mi pomaga. Jezeli uwazacie mnie za trolla to badzcie laskawi isc na tematy ktore wydaje wam sie w 100% prawdziwe a nie tu sie zlatujecie szukac sensacji. Ja najwyzej bede pisac sama ze soba jakkolwiek glupio to brzmi a i tak by bylo lepiej niz czytac wypociny niektorych tutaj

70

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Legat napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

smile Osobiście zdecydowanie preferuję taką formę komunikacji z innymi użytkownikami. Jest miło, przyjemnie i wesoło.

Czasem robisz wyjątki, jak np. ze mną udało się stworzyć udany duet muzyczny. Trzeba było przy okazji odeprzeć ataki zazdrośników. smile

Tak. Za disco polo zbiera się tutaj większe bęcki niż za troll tematy smile.

71

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

(...)

Ale przy okazji, niejako rykoszetem, można dzięki temu poznać na forum być może swoją życiową miłość big_smile. No weź, trochę wyrozumiałości wink.

Na forum zyciowa milosc? Co Ty piszesz?

72

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

(...)

Ale przy okazji, niejako rykoszetem, można dzięki temu poznać na forum być może swoją życiową miłość big_smile. No weź, trochę wyrozumiałości wink.

Tutaj?
No chyba że Rozrabiaka i Julka, tam gdzieś kiedyś coś iskrzyło wink. Może te iskierki przekształciły się w gorący płomień miłości, ogarniający swym zasięgiem cały ich świat..

Poza tym, "Życiowa miłość" - a to istnieje w ogóle coś takiego? wink.

73

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:

Ja najwyzej bede pisac sama ze soba

ehhh...a już myślałem, że coś się zmieni. A tutaj jawna zapowiedź, że będzie po staremu.

74

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

(...)

Ale przy okazji, niejako rykoszetem, można dzięki temu poznać na forum być może swoją życiową miłość big_smile. No weź, trochę wyrozumiałości wink.

Tutaj?
No chyba że Rozrabiaka i Julka, tam gdzieś kiedyś coś iskrzyło wink. Może te iskierki przekształciły się w gorący płomień miłości, ogarniający swym zasięgiem cały ich świat..

Poza tym, "Życiowa miłość" - a to istnieje w ogóle coś takiego? wink.

Nic sobie takiego nie przypominam zadnego plomienia milosci

75 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-20 14:34:15)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

(...)

Ale przy okazji, niejako rykoszetem, można dzięki temu poznać na forum być może swoją życiową miłość big_smile. No weź, trochę wyrozumiałości wink.

Tutaj?


Tak, tutaj smile. Niektórym to się przydarzyło, ale nie znam dalszych losów tych użytkowników.



Herne napisał/a:

No chyba że Rozrabiaka i Julka, tam gdzieś kiedyś coś iskrzyło wink. Może te iskierki przekształciły się w gorący płomień miłości, ogarniający swym zasięgiem cały ich świat..

Poza tym, "Życiowa miłość" - a to istnieje w ogóle coś takiego? wink.


Nie wyciągałabym aż tak daleko idących wniosków z kilku wpisów, poza tym że niebezpiecznie mieć na takiej podstawie jakiekolwiek oczekiwania wink.

76

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

Tak, Julka pojechała za mocno i w temacie bardzo drażliwym, związanym z setkami tragedii ludzkich jakim jest poronienie, powinna się spotkać z ostracyzmem. Ale taki rozwój sytuacji był do przewidzenia, tak jej fejkowa ciąża, jak i prawdopodobieństwo jej zakończenia tutaj w ten sposób, tak i jakiś Senegalczyk/Pakistańczyk/whatever (co samo w sobie przecież pobudzało niezłą dyskusje - o to i tylko o to przecież chodzi) i fakt, że z tego nic nie będzie. Ktoś wymyśla sobie dowolną brednię na tematy chodliwe tudzież drażliwe i następnie patrzy, ile komentarzy zbierze. Ile odpowiedzi dostał/dostała pod tematyką błyskawicznego przejścia na islam. Temat zaczął umierać, w sensie nie dostawał już odpowiedniego poziomu atencji od użytkowników, to było szybkie przejście na chrześcijaństwo. Mamy więc do czynienia z osobą w jakimś stopniu zaburzoną, żyjącą w świecie wyobrażeń. A we wszystkich powyższych przypadkach chodzi o wzbudzenie kontrowersji i zwrócenie na siebie uwagi, więc jak tej uwagi nie będzie dostawać, to ta osoba stąd zniknie. Jak będzie dostawać uwagę, to zaraz  *porwie ją jednorożec/zaatakują kosmici/tym razem będzie ciąża bliźniacza z chińczykiem/pogryzie ją ten jej nowy notesik w motylki. (*-niepotrzebne skreślić).
Więc - po prostu nie warto komentować i podsycać dyskusji.

Co ciekawe - jest również prawdopodobne, że Ona w pełni wierzy w to, co pisze. I że to jest dla niej w jakimś stopniu realne. Ale ta jednostka chorobowa została już dawno temu zidentyfikowana i w pełni opisana w odpowiedniej literaturze.

Podzielam Twoje uwagi.

Wyjąłeś mi z ust ostracyzm w tej sytuacji, ostatnio chciałam tak napisać, ale spasowałam, bo wiem, że to się nie sprawdzi.

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:

Nic sobie takiego nie przypominam zadnego plomienia milosci

No wiesz?!!
Pisałem ostatnio, do dziś nie mogę z siebie zmyć tej brązowej pasty do butów.

78 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-20 14:42:55)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ja najwyzej bede pisac sama ze soba

ehhh...a już myślałem, że coś się zmieni. A tutaj jawna zapowiedź, że będzie po staremu.

Jak bedziecie wlazic na moje tematy a nastepnie biadolic ze wszedzie mnie widzicie to napewno sie nie zmieni. Ile razy bede wam powtarzac ze sami nakrecacie mi tematy. Czy ja wam trzymam bron u skroni i kaze wlazic na moje tematy? NIE . Dlaczego wiec taki Miklosza Muqin Shingami Farmer Smutna i wiele innych nie wchodza na moje tematy a wy moi wierny fani uwazajacy mnie za trolla zlatujecie sie jak muchy do goowna ze tak sie wyraze.

79

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nic sobie takiego nie przypominam zadnego plomienia milosci

No wiesz?!!
Pisałem ostatnio, do dziś nie mogę z siebie zmyć tej brązowej pasty do butów.

No super moze kiedys se zmyjesz.

80

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:

...i dalej cel został osiągnięty. Jest atencja pod wpisami Julci? Jest. Jest dyskusja? Jest.

Tak, Julka pojechała za mocno i w temacie bardzo drażliwym, związanym z setkami tragedii ludzkich jakim jest poronienie, powinna się spotkać z ostracyzmem. Ale taki rozwój sytuacji był do przewidzenia, tak jej fejkowa ciąża, jak i prawdopodobieństwo jej zakończenia tutaj w ten sposób, tak i jakiś Senegalczyk/Pakistańczyk/whatever (co samo w sobie przecież pobudzało niezłą dyskusje - o to i tylko o to przecież chodzi) i fakt, że z tego nic nie będzie. Ktoś wymyśla sobie dowolną brednię na tematy chodliwe tudzież drażliwe i następnie patrzy, ile komentarzy zbierze. Ile odpowiedzi dostał/dostała pod tematyką błyskawicznego przejścia na islam. Temat zaczął umierać, w sensie nie dostawał już odpowiedniego poziomu atencji od użytkowników, to było szybkie przejście na chrześcijaństwo. Mamy więc do czynienia z osobą w jakimś stopniu zaburzoną, żyjącą w świecie wyobrażeń. A we wszystkich powyższych przypadkach chodzi o wzbudzenie kontrowersji i zwrócenie na siebie uwagi, więc jak tej uwagi nie będzie dostawać, to ta osoba stąd zniknie. Jak będzie dostawać uwagę, to zaraz  *porwie ją jednorożec/zaatakują kosmici/tym razem będzie ciąża bliźniacza z chińczykiem/pogryzie ją ten jej nowy notesik w motylki. (*-niepotrzebne skreślić).
Więc - po prostu nie warto komentować i podsycać dyskusji.

Co ciekawe - jest również prawdopodobne, że Ona w pełni wierzy w to, co pisze. I że to jest dla niej w jakimś stopniu realne. Ale ta jednostka chorobowa została już dawno temu zidentyfikowana i w pełni opisana w odpowiedniej literaturze.

No rzeczywiscie zaliczyc wpadke i przejsc na Islam w kraju gdzie polowa ludnoscii to Muzulmanie graniczy z cudem niczym ujrzenie jednorozca o ktorym wspominasz.  Zreszta widac ze powtarzasz po moich fankach slowo w slowo i nawet sie nie zastanowisz nawet sekundy ze w kraju gdzie jest mix narodowosci mix kuktur i mix religii takie rzeczy zdarzaja sie na porzadku dziennym

81

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ale przy okazji, niejako rykoszetem, można dzięki temu poznać na forum być może swoją życiową miłość big_smile. No weź, trochę wyrozumiałości wink.

Tutaj?


Tak, tutaj smile. Niektórym to się przydarzyło, ale nie znam dalszych losów tych użytkowników.

A to ciekawe - nie wiedziałem, że jest to możliwe. To ogólnopolskie forum i ludzie są chyba trochę rozstrzeleni po całej Polsce. Prawdopodobieństwo spotkania tutaj odpowiedniej duszyczki relatywnie blisko nas jest dosyć małe, jak przypuszczam.
Ale spoko smile

KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

No chyba że Rozrabiaka i Julka, tam gdzieś kiedyś coś iskrzyło wink. Może te iskierki przekształciły się w gorący płomień miłości, ogarniający swym zasięgiem cały ich świat..

Poza tym, "Życiowa miłość" - a to istnieje w ogóle coś takiego? wink.


Nie wyciągałabym aż tak daleko idących wniosków z kilku wpisów, poza tym że niebezpiecznie mieć na takiej podstawie jakiekolwiek oczekiwania wink.

Oj tam, oj tam. Czasem warto popłynąć wink. Odrzucić konwenanse tudzież okowy, w jakich tkwi nasz umysł i swobodnie wypłynąć na przestwór oceanu namiętności...


wieka napisał/a:

Podzielam Twoje uwagi.

Wyjąłeś mi z ust ostracyzm w tej sytuacji, ostatnio chciałam tak napisać, ale spasowałam, bo wiem, że to się nie sprawdzi.

Wiem o tym również, niestety... Może by się nawet sprawdziło na chwilę, ale to troll. Wypłynie w inny sposób.

82 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-10-20 15:05:04)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:

(...) takze juz tu nie bede wchodzic moze tylko czasem dla kilku osob ktore sa w porzadku poki co robie sobie przerwe od tego forum.


Amnezja już Cię dopadła??

83 Ostatnio edytowany przez RozrabiakaWmalinowymGaju (2024-10-20 15:22:25)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:

Oj tam, oj tam. Czasem warto popłynąć wink. Odrzucić konwenanse tudzież okowy, w jakich tkwi nasz umysł i swobodnie wypłynąć na przestwór oceanu namiętności...

A czasem warto zejść na ziemię, by odróżnić żarty od rzeczywistości big_smile

Poza tym, serce nie sługa. Jeśli ktoś Ci je skradnie, nie możesz oddać komuś innemu. A tutaj krąży pewna złodziejka!

84

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Herne napisał/a:

Oj tam, oj tam. Czasem warto popłynąć wink. Odrzucić konwenanse tudzież okowy, w jakich tkwi nasz umysł i swobodnie wypłynąć na przestwór oceanu namiętności...

A czasem warto zejść na ziemię, by odróżnić żarty od rzeczywistości big_smile

Poza tym, serce nie sługa. Jeśli ktoś Ci je skradnie, nie możesz oddać komuś innemu. A tutaj krąży pewna złodziejka!

Kto tu jest niby zlodziejka? Co Tobie ukradla?.

85 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-20 16:09:42)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Herne napisał/a:

A to ciekawe - nie wiedziałem, że jest to możliwe. To ogólnopolskie forum i ludzie są chyba trochę rozstrzeleni po całej Polsce. Prawdopodobieństwo spotkania tutaj odpowiedniej duszyczki relatywnie blisko nas jest dosyć małe, jak przypuszczam.
Ale spoko smile

Jeśli duszyczka okazuje się odpowiednia, odległość co do zasady, przestaje mieć znaczenie. A przynajmniej nie powinna być aż taką przeszkodą wink.


Herne napisał/a:

Oj tam, oj tam. Czasem warto popłynąć wink. Odrzucić konwenanse tudzież okowy, w jakich tkwi nasz umysł i swobodnie wypłynąć na przestwór oceanu namiętności...

Można i tak. Cała naprzód i prosto w skały. Lubię morskie klimaty, ale zamiast wzburzonego oceanu wolę spokój i ciszę zatoki wink.

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:

Jeśli duszyczka okazuje się odpowiednia, odległość co do zasady, przestaje mieć znaczenie. A przynajmniej nie powinna być aż taką przeszkodą wink.

Brzmi dobrze w teorii, życie uczy czegoś innego

JuliaUK33 napisał/a:

Co Tobie ukradla?.

Cnotę!

87

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
wieka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że gdyby nie Julka i jej podobni, to nie mielibyście o czym rozmawiać. Może otwórzcie sobie jakąś kafejkę i spróbujcie porozmawiać między sobą, tak po prostu, o niczym, dla przyjemności. Pytanie czy będzie tak elektryzująco, tak ciekawie jak udzielanie się w trollowych tematach? wink

To samo można powiedzieć o Tobie i Rozrabiace, chodzice za sobą krok w krok  w wątkach innych osób, więc też może otwórzcie sobie kafejkę? Będzie bardziej elektryzująco, bo pomiędzy wami aż iskrzy big_smile

A nam nie chodzi o rozmowę ze sobą, bo nie po to tu jesteśmy, przynajmniej ja.

Pozostawmy decyzję zainteresowanym.

Uważasz, że podobają Ci się wpisy Julki, masz prawo, nam się nie podobają, więc dajemy temu wyraz, bo nie chcemy, żeby bawiła się kosztem innych, też mamy prawo.


Łohoho. Holibka! Więcej delikatności!

My się w sobie kochamy, tylko jesteśmy nieśmiali!


Dlaczego ja się dowiaduję o tym dopiero teraz? big_smile

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:

Dlaczego ja się dowiaduję o tym dopiero teraz? big_smile

Bo nigdy nie słuchasz co do Ciebie mówię!

89 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-20 16:23:29)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:
Herne napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ja najwyzej bede pisac sama ze soba

ehhh...a już myślałem, że coś się zmieni. A tutaj jawna zapowiedź, że będzie po staremu.

Jak bedziecie wlazic na moje tematy a nastepnie biadolic ze wszedzie mnie widzicie to napewno sie nie zmieni. Ile razy bede wam powtarzac ze sami nakrecacie mi tematy. Czy ja wam trzymam bron u skroni i kaze wlazic na moje tematy? NIE . Dlaczego wiec taki Miklosza Muqin Shingami Farmer Smutna i wiele innych nie wchodza na moje tematy a wy moi wierny fani uwazajacy mnie za trolla zlatujecie sie jak muchy do goowna ze tak sie wyraze.


Julka, trochę wdzięczności i szacunku dla swoich fanów tongue big_smile.

90

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
wieka napisał/a:

To samo można powiedzieć o Tobie i Rozrabiace, chodzice za sobą krok w krok  w wątkach innych osób, więc też może otwórzcie sobie kafejkę? Będzie bardziej elektryzująco, bo pomiędzy wami aż iskrzy big_smile

A nam nie chodzi o rozmowę ze sobą, bo nie po to tu jesteśmy, przynajmniej ja.

Pozostawmy decyzję zainteresowanym.

Uważasz, że podobają Ci się wpisy Julki, masz prawo, nam się nie podobają, więc dajemy temu wyraz, bo nie chcemy, żeby bawiła się kosztem innych, też mamy prawo.


Łohoho. Holibka! Więcej delikatności!

My się w sobie kochamy, tylko jesteśmy nieśmiali!


Dlaczego ja się dowiaduję o tym dopiero teraz? big_smile

Tak to jest ze osoby ktore dotycza rozne sprawy dowiaduja sie ostatnie i wszyscy do okola wiedza tylko nie one same

91

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Herne napisał/a:

ehhh...a już myślałem, że coś się zmieni. A tutaj jawna zapowiedź, że będzie po staremu.

Jak bedziecie wlazic na moje tematy a nastepnie biadolic ze wszedzie mnie widzicie to napewno sie nie zmieni. Ile razy bede wam powtarzac ze sami nakrecacie mi tematy. Czy ja wam trzymam bron u skroni i kaze wlazic na moje tematy? NIE . Dlaczego wiec taki Miklosza Muqin Shingami Farmer Smutna i wiele innych nie wchodza na moje tematy a wy moi wierny fani uwazajacy mnie za trolla zlatujecie sie jak muchy do goowna ze tak sie wyraze.


Julka, trochę wdzięczności dla swoich fanów tongue big_smile.

Masz racje powinnam im podziekowac za wyswietlenia gdyby to byl moj kanal na you tube to dzieki moim fankom miala bym niezla widownie i zarobki

92 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-10-20 18:19:38)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Pomogliśmy Cię zdemaskować, więc nie przeceniaj siebie, jeśli już, to w nas masz anty fanów.
Edit.
Ale widzę, że K. J. jest twoją fanką, więc zawsze ktoś się znajdzie.

93 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-20 19:00:24)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
wieka napisał/a:

Pomogliśmy Cię zdemaskować, więc nie przeceniaj siebie, jeśli już, to w nas masz anty fanów.
Edit.
Ale widzę, że K. J. jest twoją fanką, więc zawsze ktoś się znajdzie.

A ja widzę, że awansowałam do rangi tej, której imienia oficjalnie i na głos nie wymienia się big_smile.


I żeby było śmieszniej niż jest aktualnie, to nie ja jestem tą, która podąża tropem Julki big_smile.


JulkaUK33 zakładaj ten kanał na YouTube big_smile. To na pewno będzie bardziej intratny interes, niż ta nieszczęsna biżuteria big_smile.

94

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
wieka napisał/a:

Pomogliśmy Cię zdemaskować, więc nie przeceniaj siebie, jeśli już, to w nas masz anty fanów.
Edit.
Ale widzę, że K. J. jest twoją fanką, więc zawsze ktoś się znajdzie.

A ja widzę, że awansowałam do rangi tej, której imienia oficjalnie i na głos nie wymienia się big_smile.


I żeby było śmieszniej niż jest aktualnie, to nie ja jestem tą, która podąża tropem Julki big_smile.


JulkaUK33 zakładaj ten kanał na YouTube big_smile. To na pewno będzie bardziej intratny interes, niż ta nieszczęsna biżuteria big_smile.

A moze kiedys zaloze big_smile kurcze az mi glupio sie smiac bo przeciez powinnam ukazywac zalobe. Glupio to zabrzmi ale po tym co sie dzialo z moim ex to czuje ulge pomieszana ze smutkiem ze nie jestem juz w ciazy. Ciezko to wytlumaczyc. Czuje smutek ze nie mam juz dziecka ze moglam znow sie zajmowac malym dzieckiem ale juz niestety nie bede. A ulge ze to nie byla moja wina oraz ze po tym co odpierdzilil moj ex to czuje ulge ze juz NIC ani NIKT nas nie laczy i jestem juz wolna od niego

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

W tej całej historii zastanawiające jest jeszcze jedno.
Autorka od jakiegoś czasu daje wyraz swojej wierze, zaangażowaniu, nawróceniu.
Sporo tutaj na ten temat deklaracji i zapewnień padło. Pouczania innych.

W obliczu takiej tragedii, każdy wierzący niemal automatycznie się kieruje w stronę Boga. Czasem korzysta z pomocy świeckiej, ale przede wszystkim w duchowosci szuka wsparcia.

Tutaj, nic na ten temat. Zero.
Sypią się te klocki, słaba układanka.

96

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

W tej całej historii zastanawiające jest jeszcze jedno.
Autorka od jakiegoś czasu daje wyraz swojej wierze, zaangażowaniu, nawróceniu.
Sporo tutaj na ten temat deklaracji i zapewnień padło. Pouczania innych.

W obliczu takiej tragedii, każdy wierzący niemal automatycznie się kieruje w stronę Boga. Czasem korzysta z pomocy świeckiej, ale przede wszystkim w duchowosci szuka wsparcia.

Tutaj, nic na ten temat. Zero.
Sypią się te klocki, słaba układanka.

Klocki to się sypią od początku, teraz wszystko się posypało.

97

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

W tej całej historii zastanawiające jest jeszcze jedno.
Autorka od jakiegoś czasu daje wyraz swojej wierze, zaangażowaniu, nawróceniu.
Sporo tutaj na ten temat deklaracji i zapewnień padło. Pouczania innych.

W obliczu takiej tragedii, każdy wierzący niemal automatycznie się kieruje w stronę Boga. Czasem korzysta z pomocy świeckiej, ale przede wszystkim w duchowosci szuka wsparcia.

Tutaj, nic na ten temat. Zero.
Sypią się te klocki, słaba układanka.

A skad wiesz ze tego nie zrobilam/nie robie? O moja duchowosc sie nie martw bo ja pojde do Nieba. A za dziecko moje to sie modle i bede modlic codziennie. Jakbys przeczytal moj tytulowy post do konca  to wyraznie bys tam to przeczytal

98

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

W tej całej historii zastanawiające jest jeszcze jedno.
Autorka od jakiegoś czasu daje wyraz swojej wierze, zaangażowaniu, nawróceniu.
Sporo tutaj na ten temat deklaracji i zapewnień padło. Pouczania innych.

W obliczu takiej tragedii, każdy wierzący niemal automatycznie się kieruje w stronę Boga. Czasem korzysta z pomocy świeckiej, ale przede wszystkim w duchowosci szuka wsparcia.

Tutaj, nic na ten temat. Zero.
Sypią się te klocki, słaba układanka.

A skad wiesz ze tego nie zrobilam/nie robie? O moja duchowosc sie nie martw bo ja pojde do Nieba. A za dziecko moje to sie modle i bede modlic codziennie. Jakbys przeczytal moj tytulowy post do konca  to wyraznie bys tam to przeczytal

A ja tam sądzę, że nie niebo pisane jest Twojej duszy, kto wie CO reinkarnacja przyniesie

99

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Istotka6 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

W tej całej historii zastanawiające jest jeszcze jedno.
Autorka od jakiegoś czasu daje wyraz swojej wierze, zaangażowaniu, nawróceniu.
Sporo tutaj na ten temat deklaracji i zapewnień padło. Pouczania innych.

W obliczu takiej tragedii, każdy wierzący niemal automatycznie się kieruje w stronę Boga. Czasem korzysta z pomocy świeckiej, ale przede wszystkim w duchowosci szuka wsparcia.

Tutaj, nic na ten temat. Zero.
Sypią się te klocki, słaba układanka.

A skad wiesz ze tego nie zrobilam/nie robie? O moja duchowosc sie nie martw bo ja pojde do Nieba. A za dziecko moje to sie modle i bede modlic codziennie. Jakbys przeczytal moj tytulowy post do konca  to wyraznie bys tam to przeczytal

A ja tam sądzę, że nie niebo pisane jest Twojej duszy, kto wie CO reinkarnacja przyniesie

Ja nie wierze w reinkarnacje no chyba ze nasze ciala zakopane w grobie zamienia sie w larwy robali i bedziemy smierdzacymi muchami   jakos nie pamietam zadnego swojego poprzedniego wcielenia dlatego w to nie wierze

100

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:

(...) takze juz tu nie bede wchodzic moze tylko czasem dla kilku osob ktore sa w porzadku poki co robie sobie przerwe od tego forum.

101

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

(...) takze juz tu nie bede wchodzic moze tylko czasem dla kilku osob ktore sa w porzadku poki co robie sobie przerwe od tego forum.

No pisalam ale zmienilam zdanie bo przeciez co byscie zrobily gdyby wam zabrano jedyna zyciowa rozrywke lazenia za mna i powtarzania ze jestem trollem big_smile

102

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Powiem Ci tylko, że chyba nikt nie miał wątpliwości, że Twoje słowo NIC nie znaczy.

103

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Priscilla napisał/a:

Powiem Ci tylko, że chyba nikt nie miał wątpliwości, że Twoje słowo NIC nie znaczy.

Twoje slowa za to znacza wiele tutaj

104

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Tobie to tylko dać łopatkę i wsadzić do piaskownicy.

Sorry, ale nie masz w sobie nawet resztek elementarnej przyzwoitości, bo gdybyś je miała, to po wykpieniu tak poważnych i emocjonalnie trudnych tematów uznałabyś, że posunęłaś się za daleko i warto przynajmniej milczeć. Ponadto wpadłabyś na to, że są tu co najmniej dwie dziewczyny, które z szacunku dla ich uczuć powinnaś po prostu przeprosić.

Ty zaś w swoim paskudnym stylu z uciechą bawisz się w udawanie żałoby po stracie wymyślonego dziecka, czym jeszcze bardziej pokazujesz, że masz to gdzieś.

Daruj sobie również swoje żenujące wyznania o rzekomym pojednaniu się z Bogiem, bo w Twoim wydaniu to jest równie żałosne. I tak jak niedawno napisałam - są takie tematy, których się NIE dotyka.

105

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:

Ale histeria i święte oburzenie. A co ze słynnym: "Nie karmić trolla"? Niby wszyscy zgadzają się, że Julka to troll a w jej tematach jedne i te sama nicki, które chodzą za nią jak wierne pieski. Chciałoby się powiedzieć - więcej konsekwencji. Ale nie, przecież nic tak nie kusi i nic tak nie cieszy jak rzucanie kamieniami. Zamiast ignorować można się poczuć takim lepszym tongue.

90% tematów i postów na tym forum urąga mojej inteligencji, moim uczuciom i godności osobistej. W związku z tym może w każdym z nich się wypowiem, żeby wszyscy o tym wiedzieli big_smile.

Przeciez tutaj nikt nie staje w jej obronie, nikt jesj nie wspiera, wiec chyba nie pisze z wielu kont.
Ja rowniez nie wierze w te historie, ale wole jednak sie nie wypowiadac.

106

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
wieka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
wieka napisał/a:

To samo można powiedzieć o Tobie i Rozrabiace, chodzice za sobą krok w krok  w wątkach innych osób, więc też może otwórzcie sobie kafejkę? Będzie bardziej elektryzująco, bo pomiędzy wami aż iskrzy big_smile

smile Osobiście zdecydowanie preferuję taką formę komunikacji z innymi użytkownikami. Jest miło, przyjemnie i wesoło.


wieka napisał/a:

A nam nie chodzi o rozmowę ze sobą, bo nie po to tu jesteśmy, przynajmniej ja.

Pozostawmy decyzję zainteresowanym.

Uważasz, że podobają Ci się wpisy Julki, masz prawo, nam się nie podobają, więc dajemy temu wyraz, bo nie chcemy, żeby bawiła się kosztem innych, też mamy prawo.

Nigdzie nie napisałam, że "podobają" mi się wpisy Julki. Zwracam jedynie uwagę, że same rozkręcacie troll - tematy reagując na - w waszej opinii - trollowe wpisy. Nie wiem czy zauważasz, ale żyjecie z takimi "julkowymi trollami" w symbiozie wink.

Coś kojarzę, pisałaś, że lubisz Julkę, nie znasz jej, więc można było domniemać, że podoba Ci sie co pisze, bo tylko po tym możemy kogoś ocenić.
Wszyscy tu żyjemy w symbiozie, jeśli użyć takiego określenia, choć nieadekwatnego.

Ja pisałam, że lubię Julkę. Lubię ją bo niezmiennie poprawia mu humor takimi akcjami jak obecny wątek. Wszyscy bardzo oburzeni, bo " Troll z zaburzeniami ( to umieścić dowolne, jakie sie komuś podoba) zakłada na forum tematy i pisze bzdury. No kochani, skoro to jest troll, to trudno żeby nie zakładał tematów, a skoro ma zaburzenie, to trudno, żeby pisał z sensem.
Post Koraliny i Rozrabiaki doskonale podsumowuje całe to oburzenie big_smile
Nie przesadzałabym też z tym świętym oburzeniem, jakoby post Julki miał mieć coś wspólnego z kobietami, które poroniły.
Gdyby tak było podobne tematy nie mogłyby się pojawiać w książkach jako fikcja literacka,albo w filmach jako fikcja reżyserska, bo tez ktoś mógłby się poczuć urażony.
No i bawmy się dalej big_smile
A ja sobie poczytam wink

107

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Wątki Julki to dla mnie też studium ludzkich zachowań. Na ile jesteśmy tolerancyjni wobec ludzkich niedoskonałości i odmienności.
Bo co komu złego robi cudzy głupi wpis?
Ja rozumiem, że można reagować na posty agresywne czy obrażające względem innych użytkowników. Natomiast tropienie "głupiutkiej Julki" oraz wykazywanie z całą powagą  i inteligencją jej głupoty ,w niczym nie atakującej innych, to dla mnie kuriozum.

108 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-10-21 17:21:10)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Agnes76 napisał/a:

Nie przesadzałabym też z tym świętym oburzeniem, jakoby post Julki miał mieć coś wspólnego z kobietami, które poroniły.

Nie mam za sobą poronienia, ale znam kilka kobiet z takim doświadczeniem i widzę, że nawet po latach w pewnych okolicznościach wywołuje to u nich duże poruszenie, zwłaszcza jeśli się za tę sytuację obwiniają.

Uważam przy tym, że nie należy normalizować pewnych zachowań, a nie wiem jak inaczej nazwać tłumaczenie, że troll jest trollem i taka jego rola? Dziewczyny jednak to dotknęło, więc też z kolei nie umniejszajmy ich uczuciom.

Agnes76 napisał/a:

Gdyby tak było podobne tematy nie mogłyby się pojawiać w książkach jako fikcja literacka,albo w filmach jako fikcja reżyserska, bo tez ktoś mógłby się poczuć urażony.

Jest jednak różnica pomiędzy zajęciem się tematem w sposób, który ukazuje jego istotę a robieniem sobie z tego prześmiewczo-egoistycznej używki. Dziwnym trafem w komediach tego zagadnienia się nie rusza, a przynajmniej ja nie znam ani jednego takiego tytułu.

109 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-21 19:20:23)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Priscilla napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Nie przesadzałabym też z tym świętym oburzeniem, jakoby post Julki miał mieć coś wspólnego z kobietami, które poroniły.

Nie mam za sobą poronienia, ale znam kilka kobiet z takim doświadczeniem i widzę, że nawet po latach w pewnych okolicznościach wywołuje to u nich duże poruszenie, zwłaszcza jeśli się za tę sytuację obwiniają.

Jesteśmy w przestrzeni publicznej a ta przestrzeń - jeśli spojrzymy na to od tej strony w sposób w jaki powyżej wskazujesz - stanowi indywidualną loterię napotkania tematu bądź zagadnienia, który potencjalnie może wywołać nieprzyjemne emocje lub wspomnienia.

Edit: Post Julki nie był postem prześmiewczym, kpiarskim bądź obraźliwym. Był postem osobistym, którego treść została przez otoczenie zdyskredytowana.

110

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Priscilla napisał/a:

Dziewczyny jednak to dotknęło, więc też z kolei nie umniejszajmy ich uczuciom.

Naprawdę dziewczyny to dotknęło? Bo ja czegoś takiego nie zauważyłam. Ponadto nikt nie odpowiada za uczucia i emocje innych. W wypowiedziach Julki nie ma żadnych odniesień do cierpienia innych użytkowniczek. Gdyby cokolwiek o nich wspomniała, porównywała swoje cierpienia z ich cierpieniem, a wszystko było wymyślone, wtedy moglibyśmy mówić o celowym działaniu. Julka tego nie robi, więc pisać, że powinna kogoś przepraszać nadużycie wobec niej.


Priscilla napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Gdyby tak było podobne tematy nie mogłyby się pojawiać w książkach jako fikcja literacka,albo w filmach jako fikcja reżyserska, bo tez ktoś mógłby się poczuć urażony.

Jest jednak różnica pomiędzy zajęciem się tematem w sposób, który ukazuje jego istotę a robieniem sobie z tego prześmiewczo-egoistycznej używki. Dziwnym trafem w komediach tego zagadnienia się nie rusza, a przynajmniej ja nie znam ani jednego takiego tytułu.

A w którym to momencie Julka wyśmiewa się ze swojej straty ciąży? Ja niczego takiego nie wyczytałam z jej postów bo niczego takiego nie napisała. Może jakiś cytat?


Tak naprawdę to bardzo się dziwię, że z całą swoją mądrością starasz się dowieść głupoty Julki. Jakby z tego powodu miało Cię spotkać szczególne uznanie. Skoro Julka jest upośledzona czy ma jakieś tam zaburzenia, to tym bardziej powinna się spotkać z wyrozumiałością i serdeczną pomocą ze strony mądrych i doświadczonych kobiet. Nie wydaje Ci się?

111

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Taką tragedia dla ciebie że pierwsze co zrobiłaś to tutaj o tym napisałaś.

112

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

I uważaj, nie igraj z losem żebyś kiedyś nie musiała takiej tragedii przechodzić....

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
JuliaUK33 napisał/a:

Pojechalam w panice do szpitala. W szpitalu lekarz stwierdzil zatrzymanie akcji serca dziecka plus zakazenie lozyska. Wpadlam w panike tak silna ze nie moglam oddychac i myslalam ze zwariuje-dali mi cos na uspokojenie. Pomoglo. Nastepnie przeryczalam z godzine czasu miedzy czasie podali mi oksytocyne musialam miec wywolany porod bo bali sie sepsy z zakazenia lozyska. Gdy juz zaczelam miec skurcze i zaczal sie porod to wpadlam w strach ze co jezeli lekarze sie pomylili nawet panikowalam ze nie chce rodzic bo moze maszyna zle odczytala wynik-myslalam tak bo wszystko bylo ok z ciaza az do dzisiaj. Polozne mnie przekonywaly ze maszyna dobrze dziala i to sie zdarza nawet gdy nie ma komplikacji w ciazy. Nawet nie wiem kiedy bylo po wszystkim ale nie chcialam widziec dziecka uznalam ze tak bedzie lepiej dla mojej psychiki gdy nie zobacze 24 tygodniowe dziecko na wlasne oczy. Pozniej gdy lezalam w lozku czulam smutek zaczelam analizowac ze to moja wina ze po co bylam weganka moze dziecku witamin brakowalo a za chwile no ale przeciez lekarz powiedzial ze jest ok zeby brac witaminy no to bralam a moze jak spalam to przewrocilam sie na brzuch i przycisnelam dziecko no ale przeciez skad mam wiedziec przez sen co ja robie tym bardziej ze obudzilam sie w pozycji na boku a moze faktycznie to zabilam dziecko moze faktycznie w snie obrucilam sie na brzuch. Ta mysl mnie nie daje do teraz spokoju. Nie jestem pewna na 100% bo niewiem ale dopyszczam taka mozliwosc ze to przeze mnie dziecko nie mialo jak oddychac ze je przydusilam z drugiej strony to raczej niemozliwe bo stwierdzono zakazenie lozyska.  Zadzwonilam do ex myslalam ze bedzie w rozpaczy 'smutku szoku a ten NIC tylko mi powiedzial "ze moze allah zabral dziecko ode mnie zeby nie przesiaklo Chrzescijanstwem". Zablokowalam go. I poczulam ulge ze juz nie jestem w ciazy. Wiem ze to zle brzmi pewnie jakbym byla wyrodna matka ale to mi i corce oraz temu nieszczesnemu dziecku uratowalo lata zycia bo mialam zamiar ex podac w akcie urodzenia to by mial do dziecka rowne prawa a teraz widze ze tylko po to by mnie kontrolowac a do dziecka I tak nic nie czul skoro sie nawet nie przejal jeszcze mnie wkurwil na sam koniec swoja glupia gadka.  Jutro przychodzi do mnie support worker przyznali mi tez psychologa zapisali do grupy wsparcia wierze ze dam rade ze psychicznie sobie poradze ze juz nie bede miec drugiego dziecka. Mam tylko mieszkanie uczuc czuje ulge a jednoczesnie wyrzuty sumienia z tego powodu ze czuje ulge. Niewiem jak przetrwam te noc mam.leki na uspokojenie. A nie musialam tego wam.pisac bo to sprawa dosc prywatna jednak uznalam ze jak.ktos z was bedzie mnie pytac o ciaze to przeciez nie bede udawac cale zycie ze mam drugie dziecko tym bardziej ze juz nie klamie. Duzo nadziei mi daje ze moje drugie dziecko jest w Niebie i sie kiedys zobaczymy. Jednego sie tez nauczylam NIGDY W ZYCIU MUZULMANINA ani czarnoskorego oni zdrady to musza miec w genach zawsze jak jest powazny problem to sa na to obojetni a co tam dziecko mi umarlo mam jeszcze 10 w zapasie typowe myslenie prymitywow sama zreszta widzialam w dokumentarnym filmie o Afryce np kobiecie zmarlo dziecko chore na malarie a ta wstala ubrala chuste wziela drugie dziecko na plecy zawinela w chuste i poszla do pola-tak wlasnie dzieci traktuja jest to jest nie ma to bedzie nastepne i myslalam ze w Anglii tacy ludzie sa inni ale NIE ta sama mentalnosc o czym sie dzis na wlasnej skorze w ciezkim momemcie zycia przekonalam. Chce tylko wyprawic godny pogrzeb dziecku albo chociaz ceremonie pochowku nie chce by gdzies tam lezalo sobie. No to   tyle co mialam do napisana uznalam ze nie warto udawac ze jest wszystko ok

I bardzo dobrze ALLAH zrobił ,potem wróciłabyś do Polski i stała w kolejce do 800+ z naszych podatków, pewnie za niedługo napiszesz że jesteś w ciąży z Support WORKEREM hahahhahaha

114

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Agnes76 napisał/a:

Naprawdę dziewczyny to dotknęło? Bo ja czegoś takiego nie zauważyłam.

No nie wiem, jeśli to co napisały Lady Loka i Rita na to nie wskazuje, to chyba coś jest mocno nie tak z moim rozumieniem ludzkich emocji. Dla mnie obydwie te wypowiedzi wskazywały na poruszenie czułych strun. 

Dla mnie, a jak czytam nie tylko dla mnie, Julki rzekome poronienie, o którym pisze jak o tragedii, a równocześnie sobie wszędzie śmieszkuje, jest co najmniej niestosowne. Jeśli dla Was wszystko jest ok, to rozumiem, nie będę do niczego przekonywać. Po prostu uznajmy, że mamy inną wrażliwość.

Agnes76 napisał/a:

Tak naprawdę to bardzo się dziwię, że z całą swoją mądrością starasz się dowieść głupoty Julki. Jakby z tego powodu miało Cię spotkać szczególne uznanie. Skoro Julka jest upośledzona czy ma jakieś tam zaburzenia, to tym bardziej powinna się spotkać z wyrozumiałością i serdeczną pomocą ze strony mądrych i doświadczonych kobiet. Nie wydaje Ci się?

Jakby miało mnie spotkać szczególne uznanie? Dlatego, że wprost piszę, że w moim odczuciu Julka tym razem przekroczyła pewną granicę? Naprawdę?
Otóż nie, mnie naprawdę razi jej postawa. Uważam również, że są zaburzenia i zaburzenia, nie każde warto i należy usprawiedliwiać, nawet jeśli rozumie się jego podłoże. Tutaj możemy sobie jednak tylko gdybać, stawiając tezę, że żaden troll z samego założenia nie może być osobą emocjonalnie zdrową, co wciąż nie znaczy, że warto ściągać z niego odpowiedzialność za to co robi. Tak po prostu, po ludzku.

115

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
calineczka58 napisał/a:

Taką tragedia dla ciebie że pierwsze co zrobiłaś to tutaj o tym napisałaś.

Prawda? Pierwsze, co rozbiła to przyszła do tego gniazda żmij. Też się dziwię, że ktokolwiek cokolwiek tu jeszcze o sobie pisze.

116

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
calineczka58 napisał/a:

Taką tragedia dla ciebie że pierwsze co zrobiłaś to tutaj o tym napisałaś.

Prawda? Pierwsze, co rozbiła to przyszła do tego gniazda żmij. Też się dziwię, że ktokolwiek cokolwiek tu jeszcze o sobie pisze.

Ogłaszam, że Julka niebawem zostanie naczelną forumową męczennicą roll
Jakby się tu świetnie nie bawiła, wymyślając coraz to nowe prowokacje, to dawno by jej już tutaj nie było.

117

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Tak po prostu i po ludzku  Julkę najlepiej z buta.
I Shiniego.
I rakę
I im podobnych.
Zdeptać, skopać, ośmieszyć, wydrwić, pozbawić wartości ich samych oraz ich rodziny, ubliżyć i najlepiej przegonić.

A potem już tak po ludzku.



Miarą człowieczeństwa jest to, ile człowieka potrafisz dostrzec w drugim człowieku.
W takim słabym i niedoskonałym też.

Prawo które nie ma nic z Boskiego daru jest kamieniem u szyi.

118 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-10-22 15:27:03)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy

Chyba się jednak za bardzo rozpędziłaś...

Napisałam już, że wyraźnie mamy inną wrażliwość, dlatego Ty uważasz, że Julkę, która generalnie wcale nie gryzła się w język, trzeba otoczyć troską i zrozumieniem, a ja, że wszystko ma jakieś granice. Ironia, sarkazm, jakieś prześmiewczo-obraźliwe teksty - przecież to jest jej typowy styl forumowego bytu. Ile razy nabijała się z tych, co pracują na jej zasiłki, obrażała uczucia religijne osób, które na dany moment były w innej niż ona opcji, teraz zrobiła sobie farsę ze śmierci dziecka, a przecież co i rusz coś nowego rodziło się w jej głowie i pojawiało w postach. Im bardziej kontrowersyjnie, tym lepiej, tym większą miała z tego uciechę. Cel uświęca środki? 
Świadomie prowokowała, a reakcje były adekwatne do okoliczności. Naprawdę nie widzę powodu, aby dawać jej taryfę ulgową, a jeśli ktoś oczekuje szacunku, niech sam szanuje innych, bo tutaj wyraźnie mamy jakieś podwójne standardy.

Jeśli masz w sobie taką misję, by poklepywać po pleckach kogoś, kto z premedytacją wkłada kij w mrowisko, to proszę bardzo. Ja dla odmiany uważam, że albo gram w jego grę, albo próbuję nim trochę potrząsnąć, skłaniając do refleksji, co może zaowocować postawieniem go do pionu. Długofalowo to się zwykle sprawdza znacznie lepiej.

Tak na marginesie, to dziwnym trafem jakoś nie zauważyłam, żebyś wcześniej otoczyła ją zrozumieniem i troską - czyżbym coś przeoczyła?

P.S.
Teraz też pewnie nas czyta i ma radość, że jest taka ważna, że się przez nią tutaj spieramy roll

Shini to zupełnie inna bajka, ale Raka walił tu takimi tekstami wymierzonymi w kobiety, że błagam - nie oczekuj ode mnie zrozumienia dla takiego chamstwa. To tak po prostu NIE działa. Poza tym już od dawna szerokim łukiem omijam jego posty.

119

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Agnes76 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Dziewczyny jednak to dotknęło, więc też z kolei nie umniejszajmy ich uczuciom.

Naprawdę dziewczyny to dotknęło? Bo ja czegoś takiego nie zauważyłam. Ponadto nikt nie odpowiada za uczucia i emocje innych. W wypowiedziach Julki nie ma żadnych odniesień do cierpienia innych użytkowniczek. Gdyby cokolwiek o nich wspomniała, porównywała swoje cierpienia z ich cierpieniem, a wszystko było wymyślone, wtedy moglibyśmy mówić o celowym działaniu. Julka tego nie robi, więc pisać, że powinna kogoś przepraszać nadużycie wobec niej.


Priscilla napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Gdyby tak było podobne tematy nie mogłyby się pojawiać w książkach jako fikcja literacka,albo w filmach jako fikcja reżyserska, bo tez ktoś mógłby się poczuć urażony.

Jest jednak różnica pomiędzy zajęciem się tematem w sposób, który ukazuje jego istotę a robieniem sobie z tego prześmiewczo-egoistycznej używki. Dziwnym trafem w komediach tego zagadnienia się nie rusza, a przynajmniej ja nie znam ani jednego takiego tytułu.

A w którym to momencie Julka wyśmiewa się ze swojej straty ciąży? Ja niczego takiego nie wyczytałam z jej postów bo niczego takiego nie napisała. Może jakiś cytat?


Tak naprawdę to bardzo się dziwię, że z całą swoją mądrością starasz się dowieść głupoty Julki. Jakby z tego powodu miało Cię spotkać szczególne uznanie. Skoro Julka jest upośledzona czy ma jakieś tam zaburzenia, to tym bardziej powinna się spotkać z wyrozumiałością i serdeczną pomocą ze strony mądrych i doświadczonych kobiet. Nie wydaje Ci się?

W koncu ktos madry wstawil sie za Julka.

120

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Agnes76 napisał/a:

Tak po prostu i po ludzku  Julkę najlepiej z buta.
I Shiniego.
I rakę
I im podobnych.
Zdeptać, skopać, ośmieszyć, wydrwić, pozbawić wartości ich samych oraz ich rodziny, ubliżyć i najlepiej przegonić.

A potem już tak po ludzku.



Miarą człowieczeństwa jest to, ile człowieka potrafisz dostrzec w drugim człowieku.
W takim słabym i niedoskonałym też.

Prawo które nie ma nic z Boskiego daru jest kamieniem u szyi.

Zapomnialas wspomniec o mnie big_smile Niektore forumowiczki tez mna poniewieraly, bo jej bronilam.
Dlatego wolalam sie nie wypowiadac juz w tym temacie, ale ciesze sie, ze ty, ktora masz jakis tam autorytet wsrod innych uzytkownikow, bronisz atakow na Julke smile

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Gosiawie napisał/a:

bronisz atakow na Julke smile

No i mamy następczynię;)

122

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

bronisz atakow na Julke smile

No i mamy następczynię;)

Ja z regoly tylko czytam, ale chetnie mozesz odpowiadac w moich tematach tongue

123

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Gosiawie napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Tak po prostu i po ludzku  Julkę najlepiej z buta.
I Shiniego.
I rakę
I im podobnych.
Zdeptać, skopać, ośmieszyć, wydrwić, pozbawić wartości ich samych oraz ich rodziny, ubliżyć i najlepiej przegonić.

A potem już tak po ludzku.



Miarą człowieczeństwa jest to, ile człowieka potrafisz dostrzec w drugim człowieku.
W takim słabym i niedoskonałym też.

Prawo które nie ma nic z Boskiego daru jest kamieniem u szyi.

Zapomnialas wspomniec o mnie big_smile Niektore forumowiczki tez mna poniewieraly, bo jej bronilam.
Dlatego wolalam sie nie wypowiadac juz w tym temacie, ale ciesze sie, ze ty, ktora masz jakis tam autorytet wsrod innych uzytkownikow, bronisz atakow na Julke smile

W moim odczuciu nawet nie "jakiś tam". Agnes jest naprawdę bardzo mądrą kobietą smile

124

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Istotka6 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Tak po prostu i po ludzku  Julkę najlepiej z buta.
I Shiniego.
I rakę
I im podobnych.
Zdeptać, skopać, ośmieszyć, wydrwić, pozbawić wartości ich samych oraz ich rodziny, ubliżyć i najlepiej przegonić.

A potem już tak po ludzku.



Miarą człowieczeństwa jest to, ile człowieka potrafisz dostrzec w drugim człowieku.
W takim słabym i niedoskonałym też.

Prawo które nie ma nic z Boskiego daru jest kamieniem u szyi.

Zapomnialas wspomniec o mnie big_smile Niektore forumowiczki tez mna poniewieraly, bo jej bronilam.
Dlatego wolalam sie nie wypowiadac juz w tym temacie, ale ciesze sie, ze ty, ktora masz jakis tam autorytet wsrod innych uzytkownikow, bronisz atakow na Julke smile

W moim odczuciu nawet nie "jakiś tam". Agnes jest naprawdę bardzo mądrą kobietą smile

No to przepraszam, nie znam jej dobrze.

125 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-10-23 11:39:11)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
calineczka58 napisał/a:

Taką tragedia dla ciebie że pierwsze co zrobiłaś to tutaj o tym napisałaś.

Prawda? Pierwsze, co rozbiła to przyszła do tego gniazda żmij. Też się dziwię, że ktokolwiek cokolwiek tu jeszcze o sobie pisze.

Ogłaszam, że Julka niebawem zostanie naczelną forumową męczennicą roll (...)

Nie wydaje mi się. I nawet jeśli Julka pójdzie stąd, to za chwilę przyjdzie ktoś nowy, kto będzie tak samo lub podobnie trollował a święte oburzenie odżyje od nowa. Pomijając tych trolli, którzy mają się świetnie, bo do tej pory nikt nie wpadł na to, że ktoś wodzi użytkowników za nos i bawi się kosztem zainteresowania jakie okazują.
Czyli niech żyje bal big_smile.

126

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
KoralinaJones napisał/a:
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Prawda? Pierwsze, co rozbiła to przyszła do tego gniazda żmij. Też się dziwię, że ktokolwiek cokolwiek tu jeszcze o sobie pisze.

Ogłaszam, że Julka niebawem zostanie naczelną forumową męczennicą roll (...)

Nie wydaje mi się. I nawet jeśli Julka pójdzie stąd, to za chwilę przyjdzie ktoś nowy, kto będzie tak samo lub podobnie trollował a święte oburzenie odżyje od nowa. Pomijając tych trolli, którzy mają się świetnie, bo do tej pory nikt nie wpadł na to, że ktoś wodzi użytkowników za nos i bawi się kosztem zainteresowania jakie okazują.
Czyli niech żyje bal big_smile.

Tak wrocilam ale jestem juz madrzejsza i nie dam sie sprowokowac do klotni. Wiem juz z kim warto pisac a kogo omijac. Dobrze wiem ze ta cala akcji lazenia za kazdym moim postem i powtarzania pod kazdym tematem ze jestem trollem byla zaplanowana.  Szkoda tylko ze nie moge juz pisac pod swoim starym nickiem no ale trudno-zycie.

127 Ostatnio edytowany przez Legat (2024-10-23 12:01:45)

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
New Me napisał/a:

Tak wrocilam ale jestem juz madrzejsza

Oczywiście big_smile

128

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
Legat napisał/a:
New Me napisał/a:

Tak wrocilam ale jestem juz madrzejsza

Oczywiście big_smile

Przekonasz sie sam big_smile

129

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
New Me napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ogłaszam, że Julka niebawem zostanie naczelną forumową męczennicą roll (...)

Nie wydaje mi się. I nawet jeśli Julka pójdzie stąd, to za chwilę przyjdzie ktoś nowy, kto będzie tak samo lub podobnie trollował a święte oburzenie odżyje od nowa. Pomijając tych trolli, którzy mają się świetnie, bo do tej pory nikt nie wpadł na to, że ktoś wodzi użytkowników za nos i bawi się kosztem zainteresowania jakie okazują.
Czyli niech żyje bal big_smile.

Tak wrocilam ale jestem juz madrzejsza i nie dam sie sprowokowac do klotni. Wiem juz z kim warto pisac a kogo omijac. Dobrze wiem ze ta cala akcji lazenia za kazdym moim postem i powtarzania pod kazdym tematem ze jestem trollem byla zaplanowana.  Szkoda tylko ze nie moge juz pisac pod swoim starym nickiem no ale trudno-zycie.

Julka, ja tam w Ciebie wierzę big_smile.

130

Odp: Tragedia obumarcie ciazy
New Me napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ogłaszam, że Julka niebawem zostanie naczelną forumową męczennicą roll (...)

Nie wydaje mi się. I nawet jeśli Julka pójdzie stąd, to za chwilę przyjdzie ktoś nowy, kto będzie tak samo lub podobnie trollował a święte oburzenie odżyje od nowa. Pomijając tych trolli, którzy mają się świetnie, bo do tej pory nikt nie wpadł na to, że ktoś wodzi użytkowników za nos i bawi się kosztem zainteresowania jakie okazują.
Czyli niech żyje bal big_smile.

Tak wrocilam ale jestem juz madrzejsza i nie dam sie sprowokowac do klotni. Wiem juz z kim warto pisac a kogo omijac. Dobrze wiem ze ta cala akcji lazenia za kazdym moim postem i powtarzania pod kazdym tematem ze jestem trollem byla zaplanowana.  Szkoda tylko ze nie moge juz pisac pod swoim starym nickiem no ale trudno-zycie.

serio, humor mi sie poprawil smile

chyba wszyscy tesknilismy za toba big_smile

Posty [ 66 do 130 z 189 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Tragedia obumarcie ciazy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024