Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 196 do 260 z 284 ]

196 Ostatnio edytowany przez dorias (2024-07-06 16:36:00)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:




Tu nie chodzi o to, że się z tobą nie zgadzam, tylko pierniczysz kocopoły i masz jakieś romantyczne wyobrażenie przeszłości. Depilacja (nie tylko okolic intymnych) czy stosunki seksualne inne niż dopochwowe są stare jak świat i internet oraz strony porno niczego tutaj nie zmieniły. To nie jest tak, co starasz się tu udowodnić, że to robiło jakiś ultra malutkie spektrum ludków. To była powszechność. Ultra wąskie spektrum tego nie robiła. Zwłaszcza z tych nizin społecznych, mocno proklerykalnych i uzależnionych od Kościoła.

Skąd ty bierzesz takie informacje, z tego co wiem i ze źródeł
Z tamtego okresu  pewne rzeczy nie były powszechne, chociaż specjalnie ich nie piętnowano, na nawet źródła mało co opisują intensywność danych zachowań. Wiadomo że były a jak często do nich dochodziło? To już tylko twoja wyobraźnia.


Druga sprawa inaczej sprawy miały się w polis, inaczej w Rzymie a inaczej u Germanów, scytow wanadow czy chińczyków lub Japończyków, więc skąd ty wzięłam re swoje kocopoly?

Jak czegoś nie wiesz to lepiej milecz niż pieprzyc głupoty.
Ewidentnie coś z głową masz, RedPilla wziąłeś?

Kiedyś na tym forum jakoś mam wrażenie, że mężczyźni reprezentowali większy poziom, nawet jak się nie zgadzali z kobietami to jakoś byli wstanie rozmawiać na różne dziwne tematy^^ Teraz widzę tutaj paru chłopców się pojawilo

A porno hmm dla kogoś kto nie ogląda jest obojętne i jakoś specjalnie się tym nie przejmuje. Po co skoro i tak temat go njedotyczy.

Zobacz podobne tematy :

197

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Tu nie chodzi o to, że się z tobą nie zgadzam, tylko pierniczysz kocopoły i masz jakieś romantyczne wyobrażenie przeszłości. Depilacja (nie tylko okolic intymnych) czy stosunki seksualne inne niż dopochwowe są stare jak świat i internet oraz strony porno niczego tutaj nie zmieniły. To nie jest tak, co starasz się tu udowodnić, że to robiło jakiś ultra malutkie spektrum ludków. To była powszechność. Ultra wąskie spektrum tego nie robiła. Zwłaszcza z tych nizin społecznych, mocno proklerykalnych i uzależnionych od Kościoła.

Skąd ty bierzesz takie informacje

Z porno - a skad? Przeciez widzial jak faceci przebrani za zolnierzy, zakonnikow z 14 wieku itp gwalca kobiety, to jakie maja owlosienie itp.
Wiec on wszystko "wie" a wy w tym temacie probujecie go odciac od glownego zrodla...

198

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:
dorias napisał/a:

Nie wiem czemu takie oburzenie wywołuje temat porno, u co niektórych, że nawet aż wulgarnie się odnoszą, dodać parę bluzgów i normalnie Heńki i Halinki spod sklepu.
Za dużo emocji to wywołuje, tak naprawdę porno może być i dobre i pozytywne kwestia tego jak człowiek podchodzi do tego tematu.

Przykładowo bardzo dobry przyjaciel miał problemy w domu i seks już był rutyna na tyle, że ani jemu ani jej się nie chciało już, prawie do rozwodu doszło,  przy jakimś piwie padło a weźcie sobie obejrzyjcie jakiegoś softpornola i rozbudźcie wyobraźnię, z tego co wiem wiosna zawitała do ich łóżka po srogiej zimie, także w tym wypadku porno pozwoliło im rozwinąć krestywnosc i przypomniało o czymś wink

Porno też może pozwolić parze na przełamanie pewnych tematów tabu i poznanie się lepiej, i nie chodzi tutaj o odrazu wkładanie palca w tyle czy trójkąty, po bardziej ekstremalne zachowania, a bardziej o to, że para może zacząć rozmawiać o pewnych sprawach o których nie rozmawiała co pozwoli na lepsze poznanie co kto lubi w łóżku.

Do minusów porno należy to że potrafi przekłamać rzeczywistość przez co młode osoby nie powinny oglądać tego, ale porno jest dla dorosłych ludzi, którzy w teorii powinni być na tyle dojrzali aby to wiedzieć, a jak jest to już wiadomo. W końcu porno to często skrajność w kwestiach łóżkowych. Tak samo może uzależnić, ale jak wszystko w obecnym świecie.

A to czy jest obrzydliwe czy inne to kwestia jednostek, jedni będą oglądać, bo na spełnienie pewnych fantazji nie mają szans a inni bo lubią nie ma co się rozwodzić nad tym.
Ludzi będzie brzydzić porno, bo sami mogą mieć problemy z seksualnoscia, z powodów religijnych albo zwyczajnie poprzez wychowanie.

Naturalnie, ze sa tez plusy, ale wiecej minusow.

Wszystko zależy od punktu siedzenia, dla mnie porno jest neutralne, chociaż  osobiście uważam że dla nastolatków jest bardziej szkodliwe, niż dla dorosłego człowieka dojrzałego emocjonalnie( dla takiego to może nie raz być komedia oglądając to).

199 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-06 17:06:40)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Skąd ty bierzesz takie informacje, z tego co wiem i ze źródeł
Z tamtego okresu  pewne rzeczy nie były powszechne, chociaż specjalnie ich nie piętnowano, na nawet źródła mało co opisują intensywność danych zachowań. Wiadomo że były a jak często do nich dochodziło? To już tylko twoja wyobraźnia.


Dane np Kościoła. W takim sensie, że jeśli problem by był faktycznie jednostkowy, to nie było by usystematyzowanego kodeksu kar za takie zachowania. A skoro był i kary były srogie, to dane zachowania musiały pojawiać się dość powszechnie, skoro w czasach przed rewolucją przemysłową udawało się je wykryć i istniała potrzeba ich kodyfikacji.

Pewne rzeczy były też systemowe, np faworyty/metresy na dworach, nie tylko królewskich. Przecież porno nie istniało, to skąd tak przedmiotowe traktowanie kobiet?


Druga sprawa inaczej sprawy miały się w polis, inaczej w Rzymie a inaczej u Germanów, scytow wanadow czy chińczyków lub Japończyków, więc skąd ty wzięłam re swoje kocopoly?

Ale jednak były prawda? I właśnie inaczej to wyglądało w różnych grupach społecznych i kulturowych, które obecnie są mocno wymieszane, bo Europa od wielu, wielu lat jest multikulturowa i wiele rzeczy uległo mocnemu wymieszaniu. Ale sam fakt istnienia takich zachowań przed internetem dowodzi temu, że współczesne porno nie jest przyczyną takich zachowań i ma ograniczony wpływ.


A porno hmm dla kogoś kto nie ogląda jest obojętne i jakoś specjalnie się tym nie przejmuje. Po co skoro i tak temat go njedotyczy.


Bo temat sam w sobie jest dla mnie ciekawy. I widzę duże podobieństwo pomiędzy współczesną nagonką na social media i porno z nagonką na prąd i kanalizację na przełomie XIX i XX wieku. Czy wcześniejszą nagonką na agresję w filmach i grach, gdzie padały wręcz takie same tezy.

200

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JohnyBravo777 napisał/a:
dorias napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Tu nie chodzi o to, że się z tobą nie zgadzam, tylko pierniczysz kocopoły i masz jakieś romantyczne wyobrażenie przeszłości. Depilacja (nie tylko okolic intymnych) czy stosunki seksualne inne niż dopochwowe są stare jak świat i internet oraz strony porno niczego tutaj nie zmieniły. To nie jest tak, co starasz się tu udowodnić, że to robiło jakiś ultra malutkie spektrum ludków. To była powszechność. Ultra wąskie spektrum tego nie robiła. Zwłaszcza z tych nizin społecznych, mocno proklerykalnych i uzależnionych od Kościoła.

Skąd ty bierzesz takie informacje

Z porno - a skad? Przeciez widzial jak faceci przebrani za zolnierzy, zakonnikow z 14 wieku itp gwalca kobiety, to jakie maja owlosienie itp.
Wiec on wszystko "wie" a wy w tym temacie probujecie go odciac od glownego zrodla...

Masz browara, haha o porno nie pomyślałem ^^ Już miałem nadzieję że to jednak chłopak miał dostęp do jakich dzieł z tamtej epoki opisujące te sprawy^^

Żeby chłopak ta energię co tu na pisanie wkłada, poświęcił na ułożenie sobie życia, to pewnie nie mial by problemów ^^

201

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Serio, negujecie historyczne zapiski dot. okrucieństw jakich dopuszczali się np wspomniani przeze mnie sowieci?

202

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
dorias napisał/a:

Skąd ty bierzesz takie informacje, z tego co wiem i ze źródeł
Z tamtego okresu  pewne rzeczy nie były powszechne, chociaż specjalnie ich nie piętnowano, na nawet źródła mało co opisują intensywność danych zachowań. Wiadomo że były a jak często do nich dochodziło? To już tylko twoja wyobraźnia.


Dane np Kościoła. W takim sensie, że jeśli problem by był faktycznie jednostkowy, to nie było by usystematyzowanego kodeksu kar za takie zachowania. A skoro był i kary były srogie, to dane zachowania musiały pojawiać się dość powszechnie, skoro w czasach przed rewolucją przemysłową udawało się je wykryć i istniała potrzeba ich kodyfikacji.

Pewne rzeczy były też systemowe, np faworyty/metresy na dworach, nie tylko królewskich. Przecież porno nie istniało, to skąd tak przedmiotowe traktowanie kobiet?


Druga sprawa inaczej sprawy miały się w polis, inaczej w Rzymie a inaczej u Germanów, scytow wanadow czy chińczyków lub Japończyków, więc skąd ty wzięłam re swoje kocopoly?

Ale jednak były prawda? I właśnie inaczej to wyglądało w różnych grupach społecznych i kulturowych, które obecnie są mocno wymieszane, bo Europa od wielu, wielu lat jest multikulturowa i wiele rzeczy uległo mocnemu wymieszaniu. Ale sam fakt istnienia takich zachowań przed internetem dowodzi temu, że współczesne porno nie jest przyczyną takich zachowań i ma ograniczony wpływ.


A porno hmm dla kogoś kto nie ogląda jest obojętne i jakoś specjalnie się tym nie przejmuje. Po co skoro i tak temat go njedotyczy.


Bo temat sam w sobie jest dla mnie ciekawy. I widzę duże podobieństwo pomiędzy współczesną nagonką na social media i porno z nagonką na prąd i kanalizację na przełomie XX i XXI wieku. Czy wcześniejszą nagonką na agresję w filmach i grach, gdzie padały wręcz takie same tezy.

Coś tam niby wiesz, a jednak to czeko nie wiesz sprawia że pieprzysz kocopoly.
Przykładowo w stsrozytnym zymie homoseksualizm był dozwolony pod jednym warunkiem,  że tym aktywnym był wyzszego stanu niż ten bierny.

W Grecji jeszcze inaczej było, kochankiem biernym mógł być tylko młodszy mężczyzna który nie osiągnął dojrzałości społecznej, przy czym dorosły kochanek miał też być przewodnikiem duchowym tego młodszego i wprowadzać go w aspekty bycia mężczyzna.

Hebraiczycy całkowicie potępiali homoseksualizm ale to nie ma  dużo espolnego z religia akurat.

Chrześcijaństwo pominę bo to temat bardziej skomplikowany niż się może wydawać, i na przełomie wieków było tam sporo zwrotów akcji^^

Ciekawym przykladem są indie, gdzie niby chulaj dusza piekła nie ma a w rzeczywistości,  miłość między mężczyznami była uważana za nieszkodliwą tak długo jak niendochodzilo do penetracji wtedy jeden z mężczyzn mógł trafić do więzienia i stawić status mężczyzny w społeczności, która bardzo mocno dzieli przestrzeń na męska i żeńska.

W Chinach i japoni takie kontakty były potępiane w spoleczenwie.

To tylko parę takich przykładów, ale nigdzie w żadnym źródle nie znajdziesz opisu jak to było popularne, a opiernie swoich przypuszczen na zasadzie bo kosciol coś gdzieś ustalił to znaczy, że musiało do tego często dochodzić jest totalna nadinterpretacja. Nawet teraz nie jest to coś co można uznać za powszechne, bo ludzie homoseksualni stanowią od 5 do 10% populacji. Do powszechności tego zjawisko jeszcze daleka droga.

203

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:

Serio, negujecie historyczne zapiski dot. okrucieństw jakich dopuszczali się np wspomniani przeze mnie sowieci?

Nawet w tym zakresie twoja wiedza jest uboga i nie wiesz jak to wyglądało, dokładnie, a do większości zdarzeń dochodziło przy granicy polskiej z 1939 roku, gdzie dochodziło do pomyłek, a nawet wtedy żołnierze byli srogo karani, dziadek opowiadał ze w jego jednostce pancernej dostali taka grupę żołnierzy do osadzenia ich, co potem było lepiej nie mówić.

Rosjanie na terenach polskich z roku 1939 pilnowali aby nie dochodziło do gwałtów, dopiero Prusy wschodnie i granice 3 Rzeszy zobaczyły do czego są naprawdę zdolni i co to znaczy piekło.

A i tak bardzo upraszczam to, bo w paru słowach całego tematu nie da się opisać, bez pisania wielkiego eseju.

Doksztalc się, naprawdę trochę wiedzy zaczerpnij a potem wypowiadaj się.

204 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-06 18:24:06)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Coś tam niby wiesz, a jednak to czeko nie wiesz sprawia że pieprzysz kocopoly.
Przykładowo w stsrozytnym zymie homoseksualizm był dozwolony pod jednym warunkiem,  że tym aktywnym był wyzszego stanu niż ten bierny.

W Grecji jeszcze inaczej było, kochankiem biernym mógł być tylko młodszy mężczyzna który nie osiągnął dojrzałości społecznej, przy czym dorosły kochanek miał też być przewodnikiem duchowym tego młodszego i wprowadzać go w aspekty bycia mężczyzna.

Hebraiczycy całkowicie potępiali homoseksualizm ale to nie ma  dużo espolnego z religia akurat.

Chrześcijaństwo pominę bo to temat bardziej skomplikowany niż się może wydawać, i na przełomie wieków było tam sporo zwrotów akcji^^

Ale jakie kocopoły skoro właśnie o tym dokładnie piszę: że takie zachowania występowały przed erą internetu i porno.

To tylko parę takich przykładów, ale nigdzie w żadnym źródle nie znajdziesz opisu jak to było popularne

Wystarczy, że są zapisy, ze takie zachowania były obecne. Już samo to stanowi w sobie dowód, że występowały przed internetowym porno. A skala i powszechność zmieniały się w czasie i były też zależne od danej kultury, która takie zachowania praktykowały lub nie i na ile one były legalne, a na ile zabronione.


Nawet teraz nie jest to coś co można uznać za powszechne, bo ludzie homoseksualni stanowią od 5 do 10% populacji. Do powszechności tego zjawisko jeszcze daleka droga.

Ale ja nie odnoszę się do konkretnie do homoseksualizmu, gdzie przynależność do LGBT+ to u nas deklaruje poniżej 5%. Tylko do faktu, że seks i rozwiązłość oraz różne jego formy (w tym dewiacje wszelkiej maści) były na długo przed porno. I co do zasady, było po powszechne nie mniej niż obecnie. Ale oczywiście natężenie zmieniało się w czasie. Podobnie jak same gwałty i agresja na tle seksualnym. Porno tutaj niczego nie zmieniło.

205

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

dziadek opowiadał

A babcia mojego kolegi to się w lasach chowała prawie do połowy lat 50tych, bo ulica na której mieszkała była obok czynszówek zajętych przez radzieckich oficerów, którzy z końcem tygodnia chlali na potęgę i gwałcili jak leci wszystkie babki w okolicy.

Także ten.... wink



Artykułów tego pokroju nie brakuje i nie są odosobnione:

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/ … nad-wisla/

https://przystanekhistoria.pl/pa2/temat … ich-k.html

https://histmag.org/Tedy-szli-czerwoni- … roku-24780

wyjątkowo podlinkuję też wiki:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gwa%C5%82 … j_w_Polsce

Tu artykuł z IPNu:

https://www.google.com/url?sa=t&sou … NWf2Oru9Uk



To nie jest tak, że jak za dotknięciem magicznej różdżki wszystko się skończyło wraz z wyzwoleniem.

206 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-07-06 18:38:23)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Edukacja pozwala nam pozbyc sie bledow logicznych w naszym rozumowaniu aby nasze wnioski pozwalaly na precyzyjne przewidywanie rzeczywistych efektow naszych akcji i wzajemne porozumienie sie.

Jack gdy byl w szkole musial byc w sytuacji zyciowej, ktora nie pozwolila mu sie skupic na edukacji i pozbyciu sie tych bledow tak jak inne dzieci.

Teraz siedzi na forum i pisze posty tysiacami i wykloca sie z wszystkimi na kazdy temat bo brak logicznej dyscypliny pozwala mu na „udowodnienie” wszystkiego w kazda strone.
Moglby tutaj siedziec, klocic sie sam ze soba i uwazac, ze obie jego klocace sie osobowosci maja racje - bo bez logicznego rygoru wszystko jest tautologia i sprzecznoscia jednoczesnie (wiec sobie wybiera co myslec w zaleznosci od preferencji).

207

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

JohnyBravo777 to jak, odpowiesz mi jakiego to porno naoglądali się radzieccy żołnierze albo naziści, że doprowadziło to do takiego ich zwyrodnienia?

I dlaczego tak samo nie zachowujemy się dzisiaj? W sensie dlaczego np niemieccy żołnierzy wykonujący misje w ramach NATO nie dokonują takich samych zbrodni, skoro to porno jest winne takich zachowań?

208

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:

JohnyBravo777 to jak, odpowiesz mi jakiego to porno naoglądali się radzieccy żołnierze albo naziści, że doprowadziło to do takiego ich zwyrodnienia?

I dlaczego tak samo nie zachowujemy się dzisiaj? W sensie dlaczego np niemieccy żołnierzy wykonujący misje w ramach NATO nie dokonują takich samych zbrodni, skoro to porno jest winne takich zachowań?

Nie musze bo twoje biadolenie jest podszyte bledem logicznym.
Fakt, ze sa ludzie, ktorzy nie jezdza 300km/h na motorze i umieraja mlodo nie jest zadnym sprzeciwem do twierdzenia, ze jezdzenie 300km/h na motorze zwieksza prawdopodobienstwo wczesnej smierci.

209 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-07-06 18:53:23)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Mam wrazenie, ze wszystkie choroby psychicznie sa wynikiem braku dyscypliny w budowaniu wlasnych przekonan.
Podejrzewam, ze gdy jest sie bitym w szkole i nie ma sie obok kogos kto potrafi wytlumaczyc nam skad sie bierze problem, to stajemy sie bardzo podatni na poswiecenie swojego rygoru logicznego aby tylko zmniejszyc napiecie (i np. dojsc do wniosku, ze to inni sa problemem bo „urodzili sie zli”).
A gdy takie umyslowe odklejenie pomoze nam w tak trudnym problemie to trudno powstrzymac sie kolejnym razem w potrzebie.

I tak stajemy sie uzaleznieni od umyslowego odklenia.
Wspolczuje. Moze chcesz to zmienic?

210

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JohnyBravo777 napisał/a:

Nie musze bo twoje biadolenie jest podszyte bledem logicznym.
Fakt, ze sa ludzie, ktorzy nie jezdza 300km/h na motorze i umieraja mlodo nie jest zadnym sprzeciwem do twierdzenia, ze jezdzenie 300km/h na motorze zwieksza prawdopodobienstwo wczesnej smierci.

Hola hola panie metafora. To jest akurat moje twierdzenie, że takiego związku nie ma. Ty i Wilczyca oraz autorka wątku twierdzicie właśnie, że to porno jest przyczyną takich zachowań i że takie wcześniej nie istniały.

Postawiliście tezę, że kiedyś nie było tylu gwałtów, że kiedyś nie było tak przedmiotowego traktowania kobiet i takiej swobody w seksie (wilczyca nawet postawiła tezę, że o seksie oralnym przed XXI wiekiem nikt w Polsce nie słyszał) i że to dopiero powszechny dostęp do porno to spowodował.

No to ja się pytam: jak to się ma do historii naszego kraju czy np sytuacji kobiet w 20leciu międzywojennym i jak to się ma do historycznych zapisków i praktyk, które jak powszechnie wiadomo - miały miejsce. Oczywiście z różną intensywnością w różnych kulturach i zmiennie na przestrzeni wieków, ale jednak istniały.

Jakiego porno naoglądał się autor wspominanej satyry z XIX wieku, XIII księgi Pana Tadeusza, że pisał o minecie?

211

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:

Nie musze bo twoje biadolenie jest podszyte bledem logicznym.
Fakt, ze sa ludzie, ktorzy nie jezdza 300km/h na motorze i umieraja mlodo nie jest zadnym sprzeciwem do twierdzenia, ze jezdzenie 300km/h na motorze zwieksza prawdopodobienstwo wczesnej smierci.

Hola hola panie metafora. To jest akurat moje twierdzenie, że takiego związku nie ma. Ty i Wilczyca oraz autorka wątku twierdzicie właśnie, że to porno jest przyczyną takich zachowań i że takie wcześniej nie istniały.

Postawiliście tezę, że kiedyś nie było tylu gwałtów, że kiedyś nie było tak przedmiotowego traktowania kobiet i takiej swobody w seksie (wilczyca nawet postawiła tezę, że o seksie oralnym przed XXI wiekiem nikt w Polsce nie słyszał) i że to dopiero powszechny dostęp do porno to spowodował.

No to ja się pytam: jak to się ma do historii naszego kraju czy np sytuacji kobiet w 20leciu międzywojennym i jak to się ma do historycznych zapisków i praktyk, które jak powszechnie wiadomo - miały miejsce. Oczywiście z różną intensywnością w różnych kulturach i zmiennie na przestrzeni wieków, ale jednak istniały.

Jakiego porno naoglądał się autor wspominanej satyry z XIX wieku, XIII księgi Pana Tadeusza, że pisał o minecie?

Chłopie Co ci w glowie siedzi?  Weź się ogarnij i pomysł logicznie, porównywanie pewnych rzeczy z tym co kiedyś było jest bez sensu a ty tu logikę niszczysz do tego stopnia, że mogłaby ztego powstać nową dziedzina nauki.

Porno ma swoje zalety i wady, w twoim wypadku ewidentnie wady ma^^

Porno nie jest dla nastolatków z pewnych powodów, tak samo zbyt dużo tego wypacza i prowadzi do problemów później. 

No cóż o tym że niektóre kobiety w latach 50 mówiły że po lasach mieszkały, słyszałem, ale bardziej z tego powodu że szukały prawdziwków i buszowały tam aż krzaki liście gubily^^

Proponuję się udać do dobrego psychologa i psychiatry, na leczenie może Ci to pomoże się ogarnąć.

212

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Porno ma swoje zalety i wady, w twoim wypadku ewidentnie wady ma^^


Z tym, że ja nie oglądam, bo mnie to nie podnieca. Także pudło. smile


Weź się ogarnij i pomysł logicznie, porównywanie pewnych rzeczy z tym co kiedyś było jest bez sensu

Czyli twoim zdaniem sensowna jest teza, że o seksie oralnym przed internetowym porno nikt w Polsce nie słyszał? 

Bo widzisz, moje doświadczenia z płcią przeciwną zaczęły się przed powszechnym dostępem do internetu (był jedynie w większych miastach) i jakoś dziewczyny wiedziały co to oral. Idąc tropem Samotnej czy Johnego, to przecież niemożliwe. Przecież tak nie robiono.....


Porno nie jest dla nastolatków z pewnych powodów, tak samo zbyt dużo tego wypacza i prowadzi do problemów później.

I to jest dokładnie to, co twierdzę. Że nadmiar takich treści i uzależnienie mogą wypaczać. Natomiast nie zgadzam się z twierdzeniem, że powszechny dostęp do porno jest głównym źródłem takich "dewiacji" i "absurdalnych" wymagań jak seks oralny, co tutaj padło.

Czy twoim zdaniem wiarygodna jest teza - zwłaszcza w ujęciu doświadczeń wojennych - że to porno odpowiada za rzekomy wzrost zachowań agresywnych wobec kobiet?


No Panie kochany, przecież nie da się tego obronić.....

213

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:

Czy twoim zdaniem wiarygodna jest teza - zwłaszcza w ujęciu doświadczeń wojennych - że to porno odpowiada za rzekomy wzrost zachowań agresywnych wobec kobiet?

Tylko dlaczego miałbym twoja tezę bronić,  przyjęło się w nauce, że postawiona tezę broni ten co ją postawił.

Wbrew pozorom przed powszechniejszym dostępem do pewnych rzeczy jak porno, które z tego co wiem od lat 60 albo 70 stało się bardzo powszechne moi dziadkowie nie wiedzieli co to anal czy oral, i z tego co wiem wcześniej zwykli ludzie czytaj chłopi którzy nie mieli takiego dostępu do informacji jak artstokracja czy szlachta, też nie wiedziała za dużo o tym. Było to uważane za dewiacje i chłopi się dowiadywali o tym gdy jakiegoś pana na włości czy też mieszczanina za to potępiano.

Twój błąd logiczny polega na tym, że patrzysz się na tamte czasy przez pryzmat obecnych czasów I tego co ludzie wiedza oraz jaki dostęp do informacji mają, a nie przez pryzmat tego jak kiedyś mieli ludzie dostęp do informacji i kto jakie ograniczenia miał w tej kwestii.

214

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Tylko dlaczego miałbym twoja tezę bronić,  przyjęło się w nauce, że postawiona tezę broni ten co ją postawił.

Ale to przecież nie moja teza. No halo.


Wbrew pozorom przed powszechniejszym dostępem do pewnych rzeczy jak porno, które z tego co wiem od lat 60 albo 70 stało się bardzo powszechne moi dziadkowie nie wiedzieli co to anal czy oral

No litości. Którzy dziadkowie czy rodzice spowiadają się dzieciom i wnukom jaki seks uprawiają?


Dlatego odesłałem też ciebie np do literatury czy sztuki, choćby do wspomnianego Zagórski i jego XIII księgi. To są czasy na długo przed internetem i na długo nawet przed rewolucją seksualną jaka miała miejsce w XX wieku, a jednak i o seksie oralnym pisano już wtedy.

A masz i inne, np Encyklopedii Życia Płciowego Higiera (o tym za chwilę) czy regularne tematy żartów np w Nowym Dekameronie ( z 1925 roku) opublikowano taki żart: 

rozmawia dwóch bywalców teatru. I-szy gość: „Czy można wiedzieć gdzie pan mieszka?”. II-gi gość: „O, w adresie moim jest trochę patriotyzmu i trochę pornografii”. I-szy gość: „Co znaczy?”. II-gi gość: „No tak… bo mieszkam na Alei Kościuszki nr 69”.


Doktor Stanisław Higier, warszawski neurolog i skrupulatny badacz erotyki oralnej, nie miał o niej zbyt wysokiego mniemania. Nie podobała mu się nawet przyjęta w Polsce nazwa.

„[Cunnilingus] niesłusznie u nas nazywany [jest] minetą” – podkreślał w wydanej w 1937 roku Encyklopedii Życia Płciowego. Przede wszystkim jednak nie podobało mu się to, co Polacy robią w swoich sypialniach.

Wyróżniał trzy warianty „dokonywania cunnilingi przez mężczyznę kobiecie”. Tylko pierwszy spotykał się z jego chłodną aprobatą: stosunek oralny „należący do repertuaru pieszczot preliminaryjnych, próbowanych przygodnie lub na stałe, w celu doprowadzenia u obojga partnerów do większego podniecenia seksualnego”.

Higier opracował także obszerne hasło na temat fellatio. Co ciekawe ukazało się ono dopiero w suplemencie do opasłej Encyklopedii Życia Płciowego, a nie w tomie głównym, jak cunnilingus. W tym tekście autor już znacznie mniej pisał o zboczeniach.

Podkreślał, że fellatio stanowi czynność „bardzo rozpowszechnioną w Europie, zwłaszcza w krajach romańskich”. Sugerował, że praktyka ta może nawet sprawiać seksualną rozkosz kobiecie, co w drugą stronę było rzecz jasna niemożliwe.

Realia ulubionego przez Johnego okresu wiktoriańskiego:

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/ … ego-seksu/




To cop uznawano za dewiacje i co potępiano to jakby osobna kwestia. Chodzi o sam fakt robienia takich rzeczy. Moralizoatorów wszelkiej maści nie brakuje przecież i obecnie, którym nie pasuje obecna wolność seksualna. W szczególności kobiet. Ale pisanie o tym, że 'nasi dziadkowie nie wiedzieli co to oral', choć jeszcze przed wojną wydawano opracowania tematyczne na ten temat, jest cokolwiek niepoważne jednak.

215

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Masz, Nowy Dekameron w wersji cyfrowej z ocalałych przedwojennych druków. Playboy tamtych czasów.

https://bcul.lib.uni.lodz.pl/dlibra/pub … 62/content

216

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w? No właśnie dla Ciebie zgodnie z twoja logika jak coś gdzieś było to było powszechne i wszyscy wiedzieli.

W normalnych rodzinach pewne tematy są normalnie poruszane, typowo jak dziadek mówił, co to w tych pornosach powymyślali kiedyś człowiek nawet nie wiedział o czymś takim. I jakoś nie ma tu nic o tym co i jak robili w łóżku.

Ograniczony punkt widzenia masz i tyle. Jesteś jak taka żaba na dnie studni dla której jedyne niebo to to co widzi w otworze u góry nie zdjąć sobie sprawy że jest coś więcej poza tym.

Proponuję naprawdę psychiatrę i psychologa może pomogą.


I tak to jest twoja teza która ty ciągle powtarzasz i nikt inny^^
A taka słaba manipulacja tym co mówisz i jak obracasz tym na mnie nie działa.  Więc albo konkretnie albo idź się gdzieś wypłakać, bo to już się robi żałosne.

217

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w? No właśnie dla Ciebie zgodnie z twoja logika jak coś gdzieś było to było powszechne i wszyscy wiedzieli.

Ja pierniczę, skąd u ludzi przekonanie, że seks i pornografia to współczesny wymysł. Nie, to stare jak świat, jak pożądanie, namiętność, rozwiązłość.... I to w stopniu, który i dzisiaj powoduje wypieki na twarzy.
Wystarczy poczytać twórczość Markiza de Sade, choćby naszego Fredry, a wcześniej utwory z czasów starożytnego Rzymu, traktat Kama Sutra, Tantry, rzeźby z Khajuraho, zalozenia seksu w taoiźmie.....
Można by nawet stwierdzić, że współcześnie to daleko nam do finezji w  seksie jaki uprawiano przed setkami i tysiącami lat.

218

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Znów przekręcasz, dopowiadasz sobie. Nikt nie pisał, że przed porno NIKT nie wiedział co to oral, tylko, że nie był popularny i pornografia przyczyniła się do popularyzacji pewnych czynności, w tym oralu.

I tak, moja mama nie wiedziała co to znaczy. Miałyśmy wtedy bardzo dobry kontakt i otwarcie rozmawiałyśmy o seksie, o pierdołach z tym związanych. Mówiła mi o bardziej intymnych szczegółach, niż ten temat, więc wiem lepiej niż Ty, że nie wiedziała i mówiła prawdę. Jestem przekonana, że osoby zbliżone do niej wiekowo praktykowały to niezwykle rzadko.


Nie wiem też, czy przeoczyłeś te fragmenty mojej wypowiedzi:

SamotnaWilczyca napisał/a:

Nikt nie mówił przecież, że pornografia jest jedynym winowajcą przemocy, jaka kiedykolwiek miała miejsce na Ziemi. Nie zmienia to jednak faktu, że jest poważnym aktywatorem agresywnych seksualnie aktów, zwłaszcza względem kobiet.

,odnośnie wojny:

SamotnaWilczyca napisał/a:

ludzie po prostu dostosowują się do warunków, a postrzeganie drugiego człowieka, jako gorszego, wyzwala w nich okrucieństwo wobec takiej jednostki.

SamotnaWilczyca napisał/a:

to specyficzny czas, gdzie żołnierze są nakłaniani do wrogich zachowań, okrutnych czynów. Ma to na celu złamać psychicznie przeciwnika, okupowane państwo.

SamotnaWilczyca napisał/a:

oglądanie na co dzień trupów, drastycznych scen, znieczula człowieka, zmniejsza w nim wrażliwość, empatię.

Poza tym niesamowicie durny ten kontrargument z wojną. To tak jakby zaprzeczać temu, że palenie jest istotnym czynnikiem wywołującym raka płuc, bo kiedyś ludzie nie palili i też umierali na raka, czy inne choroby.
----------------------------------------------------

Jack Sparrow napisał/a:

Od wielu pokoleń kadrą dowódczą są najlepsi z najlepszych. Szczególnie pod kątem standardów moralnych obowiązujących w danym czasie.

Haha, poważnie? Przecież wojna sama w sobie nie jest moralna, to oksymoron. Wierzysz w dbanie przez dowódców o takie standardy w czasie napadania na inne państwo, które wiąże się z zabijaniem ludzi?
----------------------------------------------------

Jack Sparrow napisał/a:

Swoją drogą w pornografii kobietę przedstawia się właśnie jako tę gorszą, którą można upadlać, traktować przedmiotowo. Jak pokazały badania, ma to wpływ na mężczyzn i postrzeganie przez nich kobiet w prawdziwym życiu.

Przytoczyłem ci nie bez przyczyny wyniki badań porównawczych i takiej zależności jednoznacznie nie stwierdzono, bo wyniki były różne. Od wzrostu przemocy, przez brak wpływu, do spadku tejże przemocy.

Wyjaśniłam Ci, czego mogli nie wziąć pod uwagę - największej liczby potencjalnych przestępców w latach 90-tych, mogli potraktować późniejszy okres, jako spadek i zasługę wzrostu dostępności porno, a tak nie było. Tak samo przypominam, statystyki związane z liczbą gwałtów były w czasach badań, w niektórych rejonach świata, zaniżone. Ponadto badania Diamonda pominęły wiele krajów, które zupełnie inaczej wpłynęłyby na wyniki owych badań, nie wiem czy celowo...

Tym bardziej, ze takie coś, co opisujesz, dotyczy niewielkiego odsetka porno.

Nie. W większości filmów pornograficznych kobieta jest narzędziem do zaspokajania mężczyzny, tam nie ma wzajemności i doprowadzania jej do orgazmu (pomijając udawane jęki). Dlatego z badań, które wcześniej cytowałam, wynika, że nawet soft ma negatywny wpływ i przyczynia się do wymuszania na partnerkach czynności z filmów, do których onanizują się mężczyźni, jak też właśnie przedmiotowego podejścia do kobiet. Badania z 2024 z Hiszpani wykazały również, że użytkowanie pornografii aktywuje w mężczyznach seksizm wrogi, co niesie ze sobą dalsze skutki, w związku z czym dążą do uruchomienia jakiegoś programu nauki młodych ludzi.


Natomiast, jeśli chodzi o inne kultury, w których prawa kobiet i dostęp do pornografii, są ograniczone, to... to jest właśnie środowisko szczególnego ryzyka. Gdyby mieli swobodny dostęp do porno, to spotęgowałoby ich agresję seksualną względem kobiet, bo wtedy byłyby dwa czynniki, kultura i pornografia. To są osoby takie, jak w naszej kulturze, te ze skłonnościami do popełniania tego typu przestępstw, szczególnie narażone na negatywne skutki użytkowania tego typu treści.
Chyba niektóre z tych krajów też badano (te z dostępem), ale nie brałam ich pod uwagę, ze względu na inną kulturę właśnie, a więc inny przypadek. Mignęło mi jednak coś na ten temat, że tam połączenie jednego z drugim bardzo źle wypada.


Na więcej nie mam czasu, pewnie później coś dopiszę.

219

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
zwyczajny gość napisał/a:
dorias napisał/a:

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w? No właśnie dla Ciebie zgodnie z twoja logika jak coś gdzieś było to było powszechne i wszyscy wiedzieli.

Ja pierniczę, skąd u ludzi przekonanie, że seks i pornografia to współczesny wymysł. Nie, to stare jak świat, jak pożądanie, namiętność, rozwiązłość.... I to w stopniu, który i dzisiaj powoduje wypieki na twarzy.

Co Ty piszesz za bzdury? Było wcześniej dostępne w jakości 4K lub większej, jak kobiecie wkłada się w gardło i na twarz jej spuszcza? Pomyśl czasem zanim coś napiszesz, zamiast bzdury powielać.

"Trzydzieści lat temu 'hardkorowa' pornografia zazwyczaj oznaczała wyraźne przedstawienie stosunku płciowego” — pisze dr Norman Doidge, neurobiolog i autor książki The Brain That Changes Itself . „Teraz hardcore ewoluował i jest coraz bardziej zdominowany przez sadomasochistyczne tematy… obejmujące scenariusze łączące seks z nienawiścią i upokorzeniem”.

"W świecie po Playboyu pornografia powszechnie prezentuje poniżanie, znęcanie się i upokarzanie ludzi w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziano w mediach masowych.10 „[S]oftcore jest teraz tym, czym hardcore był kilka dekad temu” – wyjaśnia Doidge."

220

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w?


Ok 20-30%. Ci co potrafili czytać, czytali innym. Reszta oglądała obrazki spośród tych, co nie znali nikogo posiadającego taką umiejętność, albo po prostu chodzili do burdeli. Linki do artykułów na temat dostałeś. Kłóć się z autorami. Poza tym, rzeczone publikacje opisywały zachowania jakie były obecne w społeczeństwie. Nie odwrotnie. One opisywały zachowania jakich dopuszczali się nasi rodacy w tamtych czasach. Nie miały charakteru edukacyjnego czy popularyzatorskiego. Nawet Nowy Dekameron miał bardziej charakter komediowego erotyka opisującego w sposób prześmiewczy mniej lub bardziej powszechne praktyki. Także mylisz tutaj przyczynę ze skutkiem.


W normalnych rodzinach pewne tematy są normalnie poruszane, typowo jak dziadek mówił, co to w tych pornosach powymyślali kiedyś człowiek nawet nie wiedział o czymś takim.

Tak. Mój też tak pierdolił na starość. Z czego mój ojciec się śmiał jak pojebany i ciągle to wspomina z uśmiechem jak się dziadkowi na starość odmieniło, bo jak sam był nastolatkiem, to pracował razem z nim na budowach i tematem numer jeden rozmów przy kielichu było zawsze kto i jakie harce wyczyniał, z jaką babką i za ile jeśli robiła to za pieniądze. Albo wspominki z czasów wojny, jak to brat mojego dziadka z armią Andersa prawie całą Europę przeszedł i jak to zachwalał zdolności bliskowschodnich kurtyzan i że tam kobiety równie gorące co klimat. Całe życie antyklerykały i rozpustnicy, a na starość jeden bardziej świętojebliwy od drugiego.

Więc ja mam doświadczenia rodzinne odmienne. I prywatne też, bo moje doświadczenia romantyczne sięgają czasów przed powszechnym dostępem do internetu. Samotna pisała, że w latach 90tych nikt w Polsce o oralu nie słyszał, a jednak w końcówce lat 90tych bez problemu w każdej, nawet najbardziej zapyziałej mazurskiej czy pomorskiej wsi bez problemu można było poznać chętną dziewuszkę, która chętnie uczestniczyła, a nierzadko sama inicjowała takie praktyki. I to piszę z praktyki. Na wyjazdach lub z przyjezdnymi robiło się więcej niż w lokalnej grupie. Trzeba było dbać o wizerunek.

Także wy macie swoje doświadczenia - ja swoje. Ale nie da się pogodzić jednego z drugim.


I tak to jest twoja teza która ty ciągle powtarzasz

No właśnie nie. To teza Johnego i SamotnejWilczycy i autorki tego wątku. Porno = wzrost agresji wobec kobiet i generalnie upadek moralny społeczeństwa.


A takiego znaku równości nie da się postawić. Po pierwsze dlatego, że nie brakuje przykładów historycznych na rozwiązłość i wolność seksualną, a po drugie dlatego, że to zbyt duże uproszczenie. Bo wpływ ma także kto to ogląda, w jakim wieku, w jakim celu, jaka to kategoria, jak często i czy to już uzależnienie, czy jeszcze nie. W zasadzie nie twierdzę nic innego ponad to, co sam napisałeś. Jedyne naiwnością jest sądzić, że nasi dziadkowie nie wiedzieli czym jest seks oralny.

Polecam ci choćby ten artykuł. Szczególnie fragment o epidemii chorób wenerycznych i dekrecie Bieruta, czy właśnie o tej fasadowej moralności.

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/ … po-polsku/


Albo to:

W marcu [1955 roku] Wydział Organizacyjny KC PZPR donosił:

odbyła się krajowa narada pielęgniarek, poświęcona omówieniu warunków bytowych pielęgniarek. […] Różniatowska, pielęgniarka ze Słupska mówiła m.in., że zarobki miesięczne młodszej pielęgniarki wynoszą 450 do 530 zł a odpłatność za wyżywienie od 180 do 300 zł, opłata za mieszkanie 100 zł. Wskutek ciężkich warunków materialnych znaczna część pielęgniarek utrzymuje się z prostytucji.

https://krytykapolityczna.pl/kultura/cz … lna-w-prl/

221 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-07-06 23:42:08)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
zwyczajny gość napisał/a:
dorias napisał/a:

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w? No właśnie dla Ciebie zgodnie z twoja logika jak coś gdzieś było to było powszechne i wszyscy wiedzieli.

Ja pierniczę, skąd u ludzi przekonanie, że seks i pornografia to współczesny wymysł. Nie, to stare jak świat, jak pożądanie, namiętność, rozwiązłość.... I to w stopniu, który i dzisiaj powoduje wypieki na twarzy.
Wystarczy poczytać twórczość Markiza de Sade, choćby naszego Fredry, a wcześniej utwory z czasów starożytnego Rzymu, traktat Kama Sutra, Tantry, rzeźby z Khajuraho, zalozenia seksu w taoiźmie.....
Można by nawet stwierdzić, że współcześnie to daleko nam do finezji w  seksie jaki uprawiano przed setkami i tysiącami lat.

Fakt, do finezji nam daleko. Dziś porno jest wulgarne, prymitywne, żalośnie prostackie. Coż, jakie czasy takie porno smile

https://www.youtube.com/watch?v=uKYuih4mlNA

222

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Nikt nie pisał, że przed porno NIKT nie wiedział co to oral,

No jak to przekręcam? Przecież przytaczałaś historyjkę z gazetą z lat 90tych twierdząc przy tym, że to wiedza dla nielicznych.

Jestem przekonana, że osoby zbliżone do niej wiekowo praktykowały to niezwykle rzadko.

A ja nie, bo zwyczajnie mam inne doświadczenia w tym temacie. W tym z rozmów z ludźmi z poprzedniego pokolenia, jakich poznałem m.in na rejsach czy spływach kajakowych.


Poza tym niesamowicie durny ten kontrargument z wojną. To tak jakby zaprzeczać temu, że palenie jest istotnym czynnikiem wywołującym raka płuc, bo kiedyś ludzie nie palili i też umierali na raka, czy inne choroby.

Nie jest durny. Trafnie przytoczyłaś eksperyment więzienny, ale nie rozumiesz jego praktycznego zastosowania. A w tym wypadku jest ono takie, że nawet bez porno ludzie dokonywali na tym polu okropnych rzeczy. Więc porno i dostęp do niego nie jest tu jakoś szczególnie istotny. Choć samo w sobie, kiedy prowadzi do uzależnienia, to oczywiście szkodliwe jest. Jak każde uzależnienie.



Haha, poważnie? Przecież wojna sama w sobie nie jest moralna, to oksymoron. Wierzysz w dbanie przez dowódców o takie standardy w czasie napadania na inne państwo, które wiąże się z zabijaniem ludzi?

Jakoś nie słychać i nie widać za bardzo zbrodni wojennych dokonywanych przez żołnierzy NATO prawda? Ano dlatego, że pomimo powszechności i dostępności treści pornograficznych, to moralność co do zasady poszła bardzo mocno na plus przez tych kilkadziesiąt lat.


Ponadto badania Diamonda pominęły wiele krajów, które zupełnie inaczej wpłynęłyby na wyniki owych badań, nie wiem czy celowo...

A właśnie. Celowość danego badania jest kluczowa i można znaleźć je różne - zarówno potwierdzające twoje słowa, jak i potwierdzające moje. Bo to temat medialny i polityczny. Dlatego trzeba patrzeć na prezentowane dane ostrożnie. To jak w przypadku Szwecji, kiedy zmienili przepisy w pewnym momencie i nagle statystyki wywaliło im w kosmos. Nie dlatego, ze coś zmieniło się w zachowaniu ludzi, ale dlatego, ze zmieniono same przepisy.


Nie. W większości filmów pornograficznych kobieta jest narzędziem do zaspokajania mężczyzny, tam nie ma wzajemności i doprowadzania jej do orgazmu (pomijając udawane jęki).

Wedle przytaczanych przeze mnie badań - tak. Sam nie oglądam, więc ciężko mi stwierdzić. To na co ja się natknąłem miało charakter mniejszej lub większej wzajemności. A przecież są też portale z porno dedykowanym kobietom.

atomiast, jeśli chodzi o inne kultury, w których prawa kobiet i dostęp do pornografii, są ograniczone, to... to jest właśnie środowisko szczególnego ryzyka. Gdyby mieli swobodny dostęp do porno, to spotęgowałoby ich agresję seksualną względem kobiet

Akurat doświadczenia w asymilacji imigrantów są inne. Jeśli są w małych grupach i poddają się asymilacji, to przestępczość nie jest jakoś szczególnie większa od innych grup społecznych. Jeśli jest ich dużo i tworzą swoje enklawy - działają według schematów przywiezionych z ojczyzny.

223

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
zwyczajny gość napisał/a:
dorias napisał/a:

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w? No właśnie dla Ciebie zgodnie z twoja logika jak coś gdzieś było to było powszechne i wszyscy wiedzieli.

Ja pierniczę, skąd u ludzi przekonanie, że seks i pornografia to współczesny wymysł. Nie, to stare jak świat, jak pożądanie, namiętność, rozwiązłość.... I to w stopniu, który i dzisiaj powoduje wypieki na twarzy.
Wystarczy poczytać twórczość Markiza de Sade, choćby naszego Fredry, a wcześniej utwory z czasów starożytnego Rzymu, traktat Kama Sutra, Tantry, rzeźby z Khajuraho, zalozenia seksu w taoiźmie.....
Można by nawet stwierdzić, że współcześnie to daleko nam do finezji w  seksie jaki uprawiano przed setkami i tysiącami lat.

Seks napewno nie jest współczesnym wymysłem,
Natomiast mylicie pornografie z erotyka, i to co wtedy przedstawiane było bardziej pasowało do erotyki niż porno.
No ale cóż ja o tym wiem^^

224

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Seks napewno nie jest współczesnym wymysłem,
Natomiast mylicie pornografie z erotyka, i to co wtedy przedstawiane było bardziej pasowało do erotyki niż porno.
No ale cóż ja o tym wiem^^


No właśnie niewiele, bo to co uznajesz za erotykę według naszych standardów, to ówcześnie było pornografią. smile

225

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:

...oraz autorka wątku twierdzicie właśnie, że to porno jest przyczyną takich zachowań i że takie wcześniej nie istniały.

Może na początek przestań kłamać?

Ignoratio elenchi

Moja teza jest prosta i zwięzła:
Pornografia jest SZKODLIWA.

Świadczą o tym badania oparte na METODZIE NAUKOWEJ, wiele z nich dotyczy zwykłych UŻYTKOWNIKÓW, a nie uzależnionych. Wiele z nich ma charakter podłużny i zawiera wielokrotne skany mózgów badanych. Wiele z nich wykazuje związek przyczynowy, nie samą korelację, jak starasz się tu wmawiać.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5039517/

Jeśli ludzie robią coś szkodliwego, to są głupcami i trzeba o tym mówić głośno. Nie można tego tolerować i przymykać oczu. Razem z wolnością musi iść odpowiedzialność. Nie ma miejsca na ignorancję.
Robisz coś szkodliwego? Cokolwiek to jest - zmień to albo zaakceptuj swoją słabość i głupotę, przestań się tłumaczyć, a już na pewno przestań publicznie bronić rzeczy szkodliwych.

Notorycznie zestawiasz obecne czasy z innymi epokami. Jest to bezczelna manipulacja, ponieważ różne ramy historyczne dzieli mnóstwo przemian kulturowych i społecznych. Nie da się wyprowadzić z tego takich prostych wniosków. A już na pewno, nie należy nimi podważać badań przeprowadzanych obecnie.
Popełniasz mnóstwo oczywistych błędów logicznych w swoich wywodach.

1. To, że kiedyś występowały dewiacje, nie umniejsza twierdzeniu, że pornografia jest szkodliwa.

2. To, że ktoś uważa, że pornografia nie wpływa na niego źle, nie oznacza, że ma rację.

3. To, że kiedyś ktoś się golił/nie golił, nie zmienia faktu, że pornografia ukazuje zniekształcony obraz ciała.

4. To, że ludzie kiedyś byli głupi, nie jest usprawiedliwieniem dla obecnej głupoty.

226 Ostatnio edytowany przez dorias (2024-07-07 01:25:20)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
dorias napisał/a:

Seks napewno nie jest współczesnym wymysłem,
Natomiast mylicie pornografie z erotyka, i to co wtedy przedstawiane było bardziej pasowało do erotyki niż porno.
No ale cóż ja o tym wiem^^


No właśnie niewiele, bo to co uznajesz za erotykę według naszych standardów, to ówcześnie było pornografią. smile

No chyba nie^^  ale to byś musiał poznać znaczenie słów i jak to wyglądało na przestrzeni wieków. Dalej operujesz na mieliźnie że swoim myśleniem.

227 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-07-07 07:44:20)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
dorias napisał/a:

Porno ma swoje zalety i wady, w twoim wypadku ewidentnie wady ma^^


Z tym, że ja nie oglądam, bo mnie to nie podnieca. Także pudło. smile

To, ze Ty jestes imbecylem, ktory nie trzymajac sie logicznej dyscypliny w swoich procesach myslowych, nie potrafi wyciagac prawidlowych wnioskow nie oznacza, ze wszyscy sa tutaj imbecylami.
Gdybys nie byl uzalezniony od porno to nie posuwalbys sie do tak agresywnej, meczacej wszystkich walki typu "zesraj sie ale nie daj sie i wymecz przeciwnika natarczywoscia i glupota".
Wiec na chuy klamiesz?

228

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
niel napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

...oraz autorka wątku twierdzicie właśnie, że to porno jest przyczyną takich zachowań i że takie wcześniej nie istniały.

Może na początek przestań kłamać?

Ignoratio elenchi

Pewnie gdybysmy go na zywo zobaczyli to zamiast z nim sie klocic kupilibysmy mu jedzenie.
Bo to chory psychicznie czlowiek i czasami o tym latwo zapomniec.

229

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
zwyczajny gość napisał/a:
dorias napisał/a:

Wiesz co ty naprawdę masz problemy z logicznym myśleniem, powoedz mi ilu ludzi czytało w XIX w? No właśnie dla Ciebie zgodnie z twoja logika jak coś gdzieś było to było powszechne i wszyscy wiedzieli.

Ja pierniczę, skąd u ludzi przekonanie, że seks i pornografia to współczesny wymysł. Nie, to stare jak świat, jak pożądanie, namiętność, rozwiązłość.... I to w stopniu, który i dzisiaj powoduje wypieki na twarzy.

Co Ty piszesz za bzdury? Było wcześniej dostępne w jakości 4K lub większej, jak kobiecie wkłada się w gardło i na twarz jej spuszcza? Pomyśl czasem zanim coś napiszesz, zamiast bzdury powielać.

A jaki znaczenie ma jakość pornografii. Tak, nie było 4K, kolorowych zdjęć i Internetu....ale były rysunki, rzeźby czy opowiadania.
Poczytaj a nie powtarzaj zasłyszanych pseudo naukowych bzdur.
P.S.
Owszem, wkładano kobiecie w gardło, spuszczano na twarz....i wiele, wiele więcej. W seksie nie da się już wymyślić czegoś nowego...

230 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-07-07 13:28:37)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Najgorszy wątek na forum. ZAMYKAM czesc o porno. Podoba mi się natomiast trend obrazania Jacka Basi. Te historie że kobiety 30+ zamulają z winem to o żonce własnej pisałeś z konta Basi?

Skąd ten żul Jack wpadł na pomysł że kogokolwiek intreresują jego nieudane romanse i że jakieś laski się z niego śmiały? Troche brzmi jak Shni, który żali się na zacofanych rodziców.
ZleE KobIEtki Nie chCiały lobic TEgo cOO zaplLANOwaL KuŁDUPELElek. Teraz płaku, płaku na forum jaki on jest postępowy, tak postępowy że jego partnerki wielokrotnie stwierdziły że jest gejem XD Kobietki straumatyzowały Jacka wyśmiewaniem jego potrzeb, więc teraz musi udowonić jaki jest macho. Nie uda się. Skoro twoje partnerki śmiały się z twojej seksualności to żadna debata w internecie tego nie zmieni. Przesrane życie, na początek manto i wyśmiewanie w szkole, potem od kobiet, nawet na forum uchodzisz za największego debila. J

231

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Czytalam kilka badan, ze pornografia moze byc szkodliwa.

232

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
zwyczajny gość napisał/a:

ale były rysunki, rzeźby czy opowiadania.

Rysunki, rzeźby i opowiadania, to zupełnie co innego, ponieważ zupełnie inaczej oddziałują na mózg, to wyobraźnia. Filmy w jakości 4K nieporównywalnie silniej stymulują, dlatego między innymi towarzyszą temu tak duże wyrzuty dopaminy. Tak więc piszesz głupoty. Nie widziałam zresztą rzeźby przedstawiającej penisa w gardle, ani nawet rysunku, choć to i tak bez znaczenia.

233

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
zwyczajny gość napisał/a:

ale były rysunki, rzeźby czy opowiadania.

Rysunki, rzeźby i opowiadania, to zupełnie co innego, ponieważ zupełnie inaczej oddziałują na mózg, to wyobraźnia. Filmy w jakości 4K nieporównywalnie silniej stymulują, dlatego między innymi towarzyszą temu tak duże wyrzuty dopaminy. Tak więc piszesz głupoty. Nie widziałam zresztą rzeźby przedstawiającej penisa w gardle, ani nawet rysunku, choć to i tak bez znaczenia.

Ja tez tego nie widzialam. Rzezby nawet nagie jakos nie wywoluja jakies seksualnej podniety, a porno juz tak. Wogole porno to nie ma tam milosci wogole tylko jakies puste,mechaniczne czesto obrzydliwe akty seksu pozniej sie nie ma co dziwic, ze w seksie nie wychodzi jak to ma sie pozniej jakies zboczone zachcianki. Ja kiedys dawno temu porno ogladalam to serio mozna sie bylo pozygac co te ludzie niektore gorzej jak zwierzeta sie zachowuja wszystko za kase sie tak upadlac

234

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Jack - grasz w pokera? Moze zagramy razem?
Ja gram w takiego w wirtualnej rzeczywistosci i naszla mnie taka refleksja, ze Ty aby w niej zagrac nie potrzebujesz gogli..

235

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Widzę, że wciąż trwa zażarta debata dotycząca pornografii. Prawda jest taka, że niezależnie od tego ile będziecie się kłócić i ile badać przytaczać pornografia istniała i będzie istnieć. Co więcej wraz z rozwojem technologicznym będzie jej coraz więcej i w coraz bardziej hardcorowych formach tym bardziej, że jej odbiorców też będzie coraz więcej. Już teraz z roku na rok jest coraz mniej związków, a ludzie uprawiają coraz mniej seksu, jest coraz więcej osób takich jak ja, którzy w ogóle nie mają dostępu do seksu, a napięcie seksualne i chęć jego rozładowania się nie zmniejsza. Poczekajcie tylko co się będzie działo kiedy powstanie technologia umożliwiająca dosłowne wejście do wirtualnej rzeczywistości, coś w stylu technologii braindance z Cyberpunka albo NerveGear pochodzące z jednego z najbardziej znanych anime Sword Art Online. O ile te androidy to jest raczej odległa przyszłość to już coś takiego powstanie raczej całkiem niedługo, może nawet jeszcze w naszych czasach tym bardziej, że już mamy tego początki w postaci VR.

236

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Shini, brak seksu nie oznacza że ktoś jest skazany na - hardcorową - pornografię. Masturbować można się bez porno. Racjonalizujesz i usprawiedliwiasz sobie pewne rzeczy. Tak jak alkoholik mówi że pije, bo mu smutno i jest samotny. A często jest samotny i smutny, bo pije.

237

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:

istniała i będzie istnieć. Co więcej wraz z rozwojem technologicznym będzie jej coraz więcej

Oczywiście, że będzie istnieć, dopóki takie osoby jak Ty, nie przestaną tego wspierać. Możesz się zdziwić, ale prawdopodobnie to zrobiło z Ciebie ciapę w sprawach damsko-męskich. Sama skreślałam wszystkich chłopaków, którzy przejawiali cechy osoby oglądającej pornografię. Być może inne kobiety robią to samo, nawet intuicyjnie. To jak związanie się z kimś, kto jest w związku z setką panienek i traktuje je wszystkie przedmiotowo.

238 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczyca (2024-07-07 19:58:00)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
niel napisał/a:
Shinigami napisał/a:

istniała i będzie istnieć. Co więcej wraz z rozwojem technologicznym będzie jej coraz więcej

Oczywiście, że będzie istnieć, dopóki takie osoby jak Ty, nie przestaną tego wspierać. Możesz się zdziwić, ale prawdopodobnie to zrobiło z Ciebie ciapę w sprawach damsko-męskich. Sama skreślałam wszystkich chłopaków, którzy przejawiali cechy osoby oglądającej pornografię. Być może inne kobiety robią to samo, nawet intuicyjnie. To jak związanie się z kimś, kto jest w związku z setką panienek i traktuje je wszystkie przedmiotowo.

Zgadzam się, mam podobne wnioski.

239

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
niel napisał/a:
Shinigami napisał/a:

istniała i będzie istnieć. Co więcej wraz z rozwojem technologicznym będzie jej coraz więcej

Oczywiście, że będzie istnieć, dopóki takie osoby jak Ty, nie przestaną tego wspierać. Możesz się zdziwić, ale prawdopodobnie to zrobiło z Ciebie ciapę w sprawach damsko-męskich. Sama skreślałam wszystkich chłopaków, którzy przejawiali cechy osoby oglądającej pornografię. Być może inne kobiety robią to samo, nawet intuicyjnie. To jak związanie się z kimś, kto jest w związku z setką panienek i traktuje je wszystkie przedmiotowo.

Zgadzam się, mam podobne wnioski.

Drogie Panie ja osobiscie jakbym spotkał panienkę uzależniona od porno albo nagminnie oglądającą to bym pogonił w siną dal jak najdalej od siebie. To nigdy nie jest dobry materiał na partnera.

240

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:
niel napisał/a:

Oczywiście, że będzie istnieć, dopóki takie osoby jak Ty, nie przestaną tego wspierać. Możesz się zdziwić, ale prawdopodobnie to zrobiło z Ciebie ciapę w sprawach damsko-męskich. Sama skreślałam wszystkich chłopaków, którzy przejawiali cechy osoby oglądającej pornografię. Być może inne kobiety robią to samo, nawet intuicyjnie. To jak związanie się z kimś, kto jest w związku z setką panienek i traktuje je wszystkie przedmiotowo.

Zgadzam się, mam podobne wnioski.

Drogie Panie ja osobiscie jakbym spotkał panienkę uzależniona od porno albo nagminnie oglądającą to bym pogonił w siną dal jak najdalej od siebie. To nigdy nie jest dobry materiał na partnera.

Masz racje. Tak wogole to bez sensu jest byc w zwiazku i ogladac porno

241

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Julką a oglądałaś kiedyś porno ?

242

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Miklosza napisał/a:

Julką a oglądałaś kiedyś porno ?

Tak dawno temu

243

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
niel napisał/a:

Oczywiście, że będzie istnieć, dopóki takie osoby jak Ty, nie przestaną tego wspierać. Możesz się zdziwić, ale prawdopodobnie to zrobiło z Ciebie ciapę w sprawach damsko-męskich. Sama skreślałam wszystkich chłopaków, którzy przejawiali cechy osoby oglądającej pornografię. Być może inne kobiety robią to samo, nawet intuicyjnie. To jak związanie się z kimś, kto jest w związku z setką panienek i traktuje je wszystkie przedmiotowo.

Nigdy nie zapłaciłem nawet grosza za obejrzenie czegokolwiek więc co najwyżej nabija się wyświetlenia ale nie wiem czy można to nazwać wspieraniem. Moglibyście dokładniej wytłumaczyć w jaki sposób oglądanie porno miałoby spowodować niemal całkowity brak relacji damsko-męskich? Pytam bo nigdy nie zostałem odrzucony przez dziewczynę, a tym bardziej żadna nie wiedziała, że czasami coś takiego oglądam. Nadal nie rozumiem jak możecie porównywać oglądanie porno do setki partnerek seksualnych. Im dłużej czytam ten wątek tym bardziej mam wrażenie, że osoby najbardziej najeżdżające na pornografię tak na prawdę niewiele o niej wiedzą lub nawet nie oglądały. Zobaczcie sobie porodukcje autorstwa na przykład HegreArt tylko choć jeden cały film, a nie jakieś skrawki i powiedzcie czy to też jest takie mega szkodliwe hard porno.

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
niel napisał/a:

Oczywiście, że będzie istnieć, dopóki takie osoby jak Ty, nie przestaną tego wspierać. Możesz się zdziwić, ale prawdopodobnie to zrobiło z Ciebie ciapę w sprawach damsko-męskich. Sama skreślałam wszystkich chłopaków, którzy przejawiali cechy osoby oglądającej pornografię. Być może inne kobiety robią to samo, nawet intuicyjnie. To jak związanie się z kimś, kto jest w związku z setką panienek i traktuje je wszystkie przedmiotowo.

Nigdy nie zapłaciłem nawet grosza za obejrzenie czegokolwiek więc co najwyżej nabija się wyświetlenia ale nie wiem czy można to nazwać wspieraniem. Moglibyście dokładniej wytłumaczyć w jaki sposób oglądanie porno miałoby spowodować niemal całkowity brak relacji damsko-męskich? Pytam bo nigdy nie zostałem odrzucony przez dziewczynę, a tym bardziej żadna nie wiedziała, że czasami coś takiego oglądam. Nadal nie rozumiem jak możecie porównywać oglądanie porno do setki partnerek seksualnych. Im dłużej czytam ten wątek tym bardziej mam wrażenie, że osoby najbardziej najeżdżające na pornografię tak na prawdę niewiele o niej wiedzą lub nawet nie oglądały. Zobaczcie sobie porodukcje autorstwa na przykład HegreArt tylko choć jeden cały film, a nie jakieś skrawki i powiedzcie czy to też jest takie mega szkodliwe hard porno.

Przede wszystkim musisz zrozumieć, że dla twojego mózgu seks i oglądanie porno to jest to samo. On nie rozróżnia że to wirtualny film. Układ nagrody jest tak samo pobudzany jak w przypadku znalezienia partnerki do seksu. Po prostu nasycasz się ta energia i nie masz już motywacji do działania w celu znalezienia partnerki. Podświadomie się sabotujesz nawet jak nie czujesz tego na poziomie świadomości

245

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Shini, mało kto ogląda ten typ filmów, wystarczy porównać wyświetlenia. Może nie zapłaciłeś nigdy za dostęp, ale na początku wyświetlają się reklamy, tak jak na YouTube, na których oni zarabiają. A pomijając reklamy, nawet samymi wyświetleniami wyznaczasz popyt.
Resztę Wyjaśniacz mniej więcej... wyjaśnił.

246

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Przede wszystkim musisz zrozumieć, że dla twojego mózgu seks i oglądanie porno to jest to samo. On nie rozróżnia że to wirtualny film. Układ nagrody jest tak samo pobudzany jak w przypadku znalezienia partnerki do seksu. Po prostu nasycasz się ta energia i nie masz już motywacji do działania w celu znalezienia partnerki. Podświadomie się sabotujesz nawet jak nie czujesz tego na poziomie świadomości

W takim razie to musi być na prawdę głęboko w podświadomości bo ani trochę nie czuję jakby to miało zły wpływ, poza samym zniekształceniem postrzegania nagiego ciała. W żaden sposób nie czuję tej energii, a wręcz przeciwnie cały czas czuje się bez energii. Kilka razy próbowałem NNN ale było jeszcze gorzej bo po kilku tygodniach robiłem się tak nerwowy i wręcz wybuchowy, że wkurzałem wszystkich wokół. Chciałbym się uwolnić od napięcia i najlepiej w ogóle nie zawracać sobie głowy seksem czy jakimkolwiek tematem mu towarzyszącym ale tego chyba się nie da zrobić, a przynajmniej nie bez podjęcia jakichś drastycznych działań. Co do szukania partnerki to nie o motywację chodzi tylko o szereg innych rzeczy omawianych w moim temacie. Motywacja nie ma zbytnio znaczenia jeśli się nie ma żadnego zaplecza, w miarę dobry wygląd też nie pomaga. 

SamotnaWilczyca napisał/a:

Shini, mało kto ogląda ten typ filmów, wystarczy porównać wyświetlenia. Może nie zapłaciłeś nigdy za dostęp, ale na początku wyświetlają się reklamy, tak jak na YouTube, na których oni zarabiają. A pomijając reklamy, nawet samymi wyświetleniami wyznaczasz popyt.
Resztę Wyjaśniacz mniej więcej... wyjaśnił.

Domyślam, że tego typu filmy mogą być za słabe dla wielu ludzi ale na przykład ja mimo iż widziałem sporo na prawdę porąbanych rzeczy to jednak coś takiego działa na mnie lepiej niż te hardcorowe. Nawet z pozycjami jest podobnie, niby widziałem ich mnóstwo ale najbardziej lubię oglądać i najbardziej chciałbym doświadczyć klasycznego "jeźdźca".

247 Ostatnio edytowany przez Karmaniewraca (2024-07-08 16:34:12)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Przede wszystkim musisz zrozumieć, że dla twojego mózgu seks i oglądanie porno to jest to samo. On nie rozróżnia że to wirtualny film. Układ nagrody jest tak samo pobudzany jak w przypadku znalezienia partnerki do seksu. Po prostu nasycasz się ta energia i nie masz już motywacji do działania w celu znalezienia partnerki. Podświadomie się sabotujesz nawet jak nie czujesz tego na poziomie świadomości

W takim razie to musi być na prawdę głęboko w podświadomości bo ani trochę nie czuję jakby to miało zły wpływ, poza samym zniekształceniem postrzegania nagiego ciała. W żaden sposób nie czuję tej energii, a wręcz przeciwnie cały czas czuje się bez energii. Kilka razy próbowałem NNN ale było jeszcze gorzej bo po kilku tygodniach robiłem się tak nerwowy i wręcz wybuchowy, że wkurzałem wszystkich wokół. Chciałbym się uwolnić od napięcia i najlepiej w ogóle nie zawracać sobie głowy seksem czy jakimkolwiek tematem mu towarzyszącym ale tego chyba się nie da zrobić, a przynajmniej nie bez podjęcia jakichś drastycznych działań. Co do szukania partnerki to nie o motywację chodzi tylko o szereg innych rzeczy omawianych w moim temacie. Motywacja nie ma zbytnio znaczenia jeśli się nie ma żadnego zaplecza, w miarę dobry wygląd też nie pomaga. 

SamotnaWilczyca napisał/a:

Shini, mało kto ogląda ten typ filmów, wystarczy porównać wyświetlenia. Może nie zapłaciłeś nigdy za dostęp, ale na początku wyświetlają się reklamy, tak jak na YouTube, na których oni zarabiają. A pomijając reklamy, nawet samymi wyświetleniami wyznaczasz popyt.
Resztę Wyjaśniacz mniej więcej... wyjaśnił.

Domyślam, że tego typu filmy mogą być za słabe dla wielu ludzi ale na przykład ja mimo iż widziałem sporo na prawdę porąbanych rzeczy to jednak coś takiego działa na mnie lepiej niż te hardcorowe. Nawet z pozycjami jest podobnie, niby widziałem ich mnóstwo ale najbardziej lubię oglądać i najbardziej chciałbym doświadczyć klasycznego "jeźdźca".

Shini, wyjasniacz doskonale ci to opisał a najlepsze w tym jest to, że tej wiedzy jak porno wpływa na mózg jest od groma i za darmo. I wykazujesz się ignorancja, lenistwem żeby na osobę która spędza tyle czasu w sieci nie wpisać jak porno oddziałuje na mózg, co to dopamina itp. Zupełnie tak jakbyś np twierdził, że Wiedeń nie jest stolicą Austrii ponieważ ty kiedyś gdzieś usłyszałeś że to Bruksela no więc wg ciebie to Bruksela. Jesteś leniwym nieukiem, to chyba jest bardziej irytujące że korzystając z tych samych narzędzi co inni a nie dowiesz się, nie za interesujesz się bo ci się nie chce bo ktoś setny raz napisze to samo a ty może się łaskawie zgodzisz albo nie.

Niel ma absolutna rację. Osobiście uważam że porno jest najgorszym syfem jaki można mózgowi, swojej motywacji zrobić. Ale wiem że ty to zanegujesz i nagniesz rzeczywistość na swoje potrzeby.

I jeszcze czujesz że jesteś bez energii no na tym to polega, dostajesz taki wyrzut potem nie masz motywacji żeby cokolwiek robić bo regulowana dopamina odpowiednio nie powoduje że ci się nie chce a ta która sobie dawki jesz rozwala wszystko. Zreszt serio nie chce mi się tłumaczyć. Niezbyt mnie obchodzi los osoby która nie potrafi takich rzeczy sprawdzić.

248 Ostatnio edytowany przez Shinigami (2024-07-08 22:56:06)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Karmaniewraca napisał/a:

Shini, wyjasniacz doskonale ci to opisał a najlepsze w tym jest to, że tej wiedzy jak porno wpływa na mózg jest od groma i za darmo. I wykazujesz się ignorancja, lenistwem żeby na osobę która spędza tyle czasu w sieci nie wpisać jak porno oddziałuje na mózg, co to dopamina itp. Zupełnie tak jakbyś np twierdził, że Wiedeń nie jest stolicą Austrii ponieważ ty kiedyś gdzieś usłyszałeś że to Bruksela no więc wg ciebie to Bruksela. Jesteś leniwym nieukiem, to chyba jest bardziej irytujące że korzystając z tych samych narzędzi co inni a nie dowiesz się, nie za interesujesz się bo ci się nie chce bo ktoś setny raz napisze to samo a ty może się łaskawie zgodzisz albo nie.

Niel ma absolutna rację. Osobiście uważam że porno jest najgorszym syfem jaki można mózgowi, swojej motywacji zrobić. Ale wiem że ty to zanegujesz i nagniesz rzeczywistość na swoje potrzeby.

I jeszcze czujesz że jesteś bez energii no na tym to polega, dostajesz taki wyrzut potem nie masz motywacji żeby cokolwiek robić bo regulowana dopamina odpowiednio nie powoduje że ci się nie chce a ta która sobie dawki jesz rozwala wszystko. Zreszt serio nie chce mi się tłumaczyć. Niezbyt mnie obchodzi los osoby która nie potrafi takich rzeczy sprawdzić.

Wyobraź sobie, że zacząłem się zagłębiać w te tematy dopiero teraz kiedy powstał ten na forum. Przed moim pojawieniem się na forum nawet nie zdawałem sobie sprawy, że porno w ogóle ma jakiś wpływ inny niż to zniekształcenie postrzegania nagości. Co ciekawe w moim przypadku chyba aż tak bardzo nie zniekształciło bo na wielokrotnie wspomnianym masażu nie byłem zawiedziony widząc nagą dziewczynę. Szczerze mówiąc żadne porno nie mogło się równać z tamtym widokiem. Jak pewnie się domyślasz już dawno wiedziałem to wszystko co tu zostało napisane ale informacji nigdy za wiele i chciałem sprawdzić czy to co ludzie tu piszą pokrywa się z tym co czytałem lub oglądałem na YT.

Po co miałbym negować czy naginać? Zgadzam się z większością osób tutaj, porno bez wątpienia ma na człowieka zły wpływ, nie zgadzam się jedynie z tym, że jest to wyłącznie zły wpływ, i że dosłownie każde porno taki wywiera. To też nie znaczy, że ten wpływ jest dobry, po prostu nie zawsze jest zły. W przypadku osób takich jak ja to jest raczej mniejsze zło i jedyny sposób by mieć jakiekolwiek pojęcie o seksualności. Trochę mnie wkurza ta wasza bezgraniczna pogarda do porno bo to tak jakbyście gardzili też mną i każdym do mnie podobnym, a chyba na aż takie traktowanie jeszcze nie zasłużyłem, chyba. To brzmi trochę tak "Jeśli masz cokolwiek wspólnego z porno to jesteś najgorszym typem przegrywa"

Akurat o dopaminie jeszcze niewiele wiem i to faktycznie muszę bardziej zgłębić.

249 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-07-09 07:40:11)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Shini - sek w tym, ze czlowiek, ktory ma znieksztalcone postrzeganie nie moze uswiadomic sobie tego znieksztalcenia bo jest dla niego normalne.
I koncept “znieksztalcenia” nie oznacza tutaj jakiegos znieksztalcenia w perspektywie absolutnej.
Gdy osoby, ktore zyja spelnione w wieloletnich zwiazkach / malzenstwach mowia Ci, ze twoje (lub innej osoby, ktora konsumuje jakies tresci) postrzeganie jest znieksztalcone, oznacza to jedynie, ze z punktu widzenia takiego zwiazku i tego przez jaki pryzmat osoby w nim na siebie patrza, Ty i inne osoby macie odmienny sposob postrzegania, ktory bylby krzywdzacy lub nieatrakcyjny dla drugiej osoby.

I to jest oczywiste i naturalne, ze gdy konsumuje sie fantastyke, w ktorej postaci / aktorzy reaguja na pewne akcje w inny sposob niz normalny, zdrowy czlowiek to buduja sie w mozgu bledne polaczenia, ktore prowadza do mniej satysfakcjonujacego zycia.
Wiec to twoja zyciowa sytuacja (jakie masz relacje z ludzmi) jest dowodem na to jak wplywaja na Ciebie tresci, ktore konsumujesz, nie to co Ty myslisz o tych tresciach lub o sobie.

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

No widzisz, jak odstawiasz porno następuje normalna reakcja, masz więcej energii i motywacji (głód dopaminy) ale nie robisz z tym nic dobrego, nie przekierowujesz tej energii na aktywności które mogłyby przyczynić się do zmiany twojego życia, tylko przelewasz to we frustrację, jak mały chłopiec który znowu chce zjeść ciastko zamiast pełnowartościowego posiłku. Myślę że już jesteś uzależniony od porno

251

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JohnyBravo777 napisał/a:

Shini - sek w tym, ze czlowiek, ktory ma znieksztalcone postrzeganie nie moze uswiadomic sobie tego znieksztalcenia bo jest dla niego normalne.
I koncept “znieksztalcenia” nie oznacza tutaj jakiegos znieksztalcenia w perspektywie absolutnej.
Gdy osoby, ktore zyja spelnione w wieloletnich zwiazkach / malzenstwach mowia Ci, ze twoje (lub innej osoby, ktora konsumuje jakies tresci) postrzeganie jest znieksztalcone, oznacza to jedynie, ze z punktu widzenia takiego zwiazku i tego przez jaki pryzmat osoby w nim na siebie patrza, Ty i inne osoby macie odmienny sposob postrzegania, ktory bylby krzywdzacy lub nieatrakcyjny dla drugiej osoby.

I to jest oczywiste i naturalne, ze gdy konsumuje sie fantastyke, w ktorej postaci / aktorzy reaguja na pewne akcje w inny sposob niz normalny, zdrowy czlowiek to buduja sie w mozgu bledne polaczenia, ktore prowadza do mniej satysfakcjonujacego zycia.
Wiec to twoja zyciowa sytuacja (jakie masz relacje z ludzmi) jest dowodem na to jak wplywaja na Ciebie tresci, ktore konsumujesz, nie to co Ty myslisz o tych tresciach lub o sobie.

Ciekawa teoria i jak najbardziej sensowna ale raczej nie w moim przypadku. Ja nie wiem czy moje postrzeganie jest właściwie czy nie bo nigdy nie miałem okazji by to sprawdzić. Mnie nigdy nikt nie odrzucił ani nawet nie nazwał nieatrakcyjnym czy coś w tym stylu. Chyba, że mówimy o pierwszym wrażeniu, przy pierwszym spotkaniu to wtedy tak. Ale jednak by ktoś się dowiedział o oglądaniu porno lub o postrzeganiu poszczególnych kwestii to już trzebaby było całkiem dobrze się poznać, tego nie widać przy pierwszym spotkaniu. W moim przypadku raczej chodzi o brak fizycznej możliwości poznawania nowych osób i o lęki, które znacząco utrudniają podejmowanie działań.

Nie ma wątpliwości, że treści oglądane przez lata wywarły wpływ na ukształtowanie mojej osobowości, szczególnie anime wywierało ten wpływ ale nie sądzę by miało to duży wpływ na obecną sytuację w życiu.

WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

No widzisz, jak odstawiasz porno następuje normalna reakcja, masz więcej energii i motywacji (głód dopaminy) ale nie robisz z tym nic dobrego, nie przekierowujesz tej energii na aktywności które mogłyby przyczynić się do zmiany twojego życia, tylko przelewasz to we frustrację, jak mały chłopiec który znowu chce zjeść ciastko zamiast pełnowartościowego posiłku. Myślę że już jesteś uzależniony od porno

Jakie przekierowujesz? Chcesz powiedzieć, że da się tak na zawołanie zmienić nerwowość i wybuchowość na coś innego? I jak to się ma do tego braku fizycznych możliwości? Przecież sama energia nie sprawi, że znajdę się w miejscu pełnym atrakcyjnych dziewczyn czekających aż zagadam ani nic tym podobnego.

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:

Shini - sek w tym, ze czlowiek, ktory ma znieksztalcone postrzeganie nie moze uswiadomic sobie tego znieksztalcenia bo jest dla niego normalne.
I koncept “znieksztalcenia” nie oznacza tutaj jakiegos znieksztalcenia w perspektywie absolutnej.
Gdy osoby, ktore zyja spelnione w wieloletnich zwiazkach / malzenstwach mowia Ci, ze twoje (lub innej osoby, ktora konsumuje jakies tresci) postrzeganie jest znieksztalcone, oznacza to jedynie, ze z punktu widzenia takiego zwiazku i tego przez jaki pryzmat osoby w nim na siebie patrza, Ty i inne osoby macie odmienny sposob postrzegania, ktory bylby krzywdzacy lub nieatrakcyjny dla drugiej osoby.

I to jest oczywiste i naturalne, ze gdy konsumuje sie fantastyke, w ktorej postaci / aktorzy reaguja na pewne akcje w inny sposob niz normalny, zdrowy czlowiek to buduja sie w mozgu bledne polaczenia, ktore prowadza do mniej satysfakcjonujacego zycia.
Wiec to twoja zyciowa sytuacja (jakie masz relacje z ludzmi) jest dowodem na to jak wplywaja na Ciebie tresci, ktore konsumujesz, nie to co Ty myslisz o tych tresciach lub o sobie.

Ciekawa teoria i jak najbardziej sensowna ale raczej nie w moim przypadku. Ja nie wiem czy moje postrzeganie jest właściwie czy nie bo nigdy nie miałem okazji by to sprawdzić. Mnie nigdy nikt nie odrzucił ani nawet nie nazwał nieatrakcyjnym czy coś w tym stylu. Chyba, że mówimy o pierwszym wrażeniu, przy pierwszym spotkaniu to wtedy tak. Ale jednak by ktoś się dowiedział o oglądaniu porno lub o postrzeganiu poszczególnych kwestii to już trzebaby było całkiem dobrze się poznać, tego nie widać przy pierwszym spotkaniu. W moim przypadku raczej chodzi o brak fizycznej możliwości poznawania nowych osób i o lęki, które znacząco utrudniają podejmowanie działań.

Nie ma wątpliwości, że treści oglądane przez lata wywarły wpływ na ukształtowanie mojej osobowości, szczególnie anime wywierało ten wpływ ale nie sądzę by miało to duży wpływ na obecną sytuację w życiu.

WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

No widzisz, jak odstawiasz porno następuje normalna reakcja, masz więcej energii i motywacji (głód dopaminy) ale nie robisz z tym nic dobrego, nie przekierowujesz tej energii na aktywności które mogłyby przyczynić się do zmiany twojego życia, tylko przelewasz to we frustrację, jak mały chłopiec który znowu chce zjeść ciastko zamiast pełnowartościowego posiłku. Myślę że już jesteś uzależniony od porno

Jakie przekierowujesz? Chcesz powiedzieć, że da się tak na zawołanie zmienić nerwowość i wybuchowość na coś innego? I jak to się ma do tego braku fizycznych możliwości? Przecież sama energia nie sprawi, że znajdę się w miejscu pełnym atrakcyjnych dziewczyn czekających aż zagadam ani nic tym podobnego.

Tak możesz te energię spożytkować na robienie wartościowych rzeczy. Siłownię, ćwiczenia albo rozwój zawodowy. A jak połączysz rozwój zawodowy z siłownia to staniesz się dużo bardziej atrakcyjny na przynajmniej dwóch życiowych płaszczyznach - będziesz miał więcej szans na interakcje z kobietami. PS celem życia nie jest poznanie kobiety, może musisz to zmienić w sobie. Zacznij mieć ciekawe życie dla siebie, a nie rób wszystko dla kobiet

253 Ostatnio edytowany przez Shinigami (2024-07-09 19:35:28)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Tak możesz te energię spożytkować na robienie wartościowych rzeczy. Siłownię, ćwiczenia albo rozwój zawodowy. A jak połączysz rozwój zawodowy z siłownia to staniesz się dużo bardziej atrakcyjny na przynajmniej dwóch życiowych płaszczyznach - będziesz miał więcej szans na interakcje z kobietami. PS celem życia nie jest poznanie kobiety, może musisz to zmienić w sobie. Zacznij mieć ciekawe życie dla siebie, a nie rób wszystko dla kobiet

Czemu wszystkim się wydaje, że siłownia zwiększa atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Trenuję ile tylko mogę i nie tylko na siłowni ale też sztukę walki, powoli widać tego efekty choć bez diety idzie to opornie ale jednak. Jeszcze nie widziałem by trening w jakikolwiek sposób wpłynął na moją atrakcyjność nie licząc tego, że po prostu lubię trenować i cieszę się widząc te małe efekty. Szans na interakcje nie daje to żadnych bo siłownię mam w domu. Przez ostanie pół roku odkąd trenuję tą sztukę walki poznałem paru nowych znajomych ale to prawie sami faceci, jest dosłownie jedna dziewczyna, dawno po ślubie i z dzieckiem. Co do rozwoju zawodowego to już tracę nadzieję, że to kiedykolwiek się uda, to się wydaje całkowicie poza zasięgiem, coraz bardziej odległe.

Wierz mi, że oddałbym wszystkie moje oszczędności by nie robić wszystkiego pod kątem znalezienia dziewczyny, a najlepiej w ogóle o tym nie myśleć. To działa całkowicie automatycznie, podświadomie.

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Tak możesz te energię spożytkować na robienie wartościowych rzeczy. Siłownię, ćwiczenia albo rozwój zawodowy. A jak połączysz rozwój zawodowy z siłownia to staniesz się dużo bardziej atrakcyjny na przynajmniej dwóch życiowych płaszczyznach - będziesz miał więcej szans na interakcje z kobietami. PS celem życia nie jest poznanie kobiety, może musisz to zmienić w sobie. Zacznij mieć ciekawe życie dla siebie, a nie rób wszystko dla kobiet

Czemu wszystkim się wydaje, że siłownia zwiększa atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Trenuję ile tylko mogę i nie tylko na siłowni ale też sztukę walki, powoli widać tego efekty choć bez diety idzie to opornie ale jednak. Jeszcze nie widziałem by trening w jakikolwiek sposób wpłynął na moją atrakcyjność nie licząc tego, że po prostu lubię trenować i cieszę się widząc te małe efekty. Szans na interakcje nie daje to żadnych bo siłownię mam w domu. Przez ostanie pół roku odkąd trenuję tą sztukę walki poznałem paru nowych znajomych ale to prawie sami faceci, jest dosłownie jedna dziewczyna, dawno po ślubie i z dzieckiem. Co do rozwoju zawodowego to już tracę nadzieję, że to kiedykolwiek się uda, to się wydaje całkowicie poza zasięgiem, coraz bardziej odległe.

Wierz mi, że oddałbym wszystkie moje oszczędności by nie robić wszystkiego pod kątem znalezienia dziewczyny, a najlepiej w ogóle o tym nie myśleć. To działa całkowicie automatycznie, podświadomie.

Chłopie, kup sobie ze 2 książki o medytacji to się dowiesz że możesz kontrolować swoje mysli
Nie musisz oddawać wszystkich pieniędzy, chociaż chętnie przyjmę

255

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:

oddałbym wszystkie moje oszczędności by nie robić wszystkiego pod kątem znalezienia dziewczyny, a najlepiej w ogóle o tym nie myśleć. To działa całkowicie automatycznie, podświadomie.

No i to jest wlasnie efekt ogladania porno i anime...

256

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:
Shinigami napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Tak możesz te energię spożytkować na robienie wartościowych rzeczy. Siłownię, ćwiczenia albo rozwój zawodowy. A jak połączysz rozwój zawodowy z siłownia to staniesz się dużo bardziej atrakcyjny na przynajmniej dwóch życiowych płaszczyznach - będziesz miał więcej szans na interakcje z kobietami. PS celem życia nie jest poznanie kobiety, może musisz to zmienić w sobie. Zacznij mieć ciekawe życie dla siebie, a nie rób wszystko dla kobiet

Czemu wszystkim się wydaje, że siłownia zwiększa atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Trenuję ile tylko mogę i nie tylko na siłowni ale też sztukę walki, powoli widać tego efekty choć bez diety idzie to opornie ale jednak. Jeszcze nie widziałem by trening w jakikolwiek sposób wpłynął na moją atrakcyjność nie licząc tego, że po prostu lubię trenować i cieszę się widząc te małe efekty. Szans na interakcje nie daje to żadnych bo siłownię mam w domu. Przez ostanie pół roku odkąd trenuję tą sztukę walki poznałem paru nowych znajomych ale to prawie sami faceci, jest dosłownie jedna dziewczyna, dawno po ślubie i z dzieckiem. Co do rozwoju zawodowego to już tracę nadzieję, że to kiedykolwiek się uda, to się wydaje całkowicie poza zasięgiem, coraz bardziej odległe.

Wierz mi, że oddałbym wszystkie moje oszczędności by nie robić wszystkiego pod kątem znalezienia dziewczyny, a najlepiej w ogóle o tym nie myśleć. To działa całkowicie automatycznie, podświadomie.

Chłopie, kup sobie ze 2 książki o medytacji to się dowiesz że możesz kontrolować swoje mysli
Nie musisz oddawać wszystkich pieniędzy, chociaż chętnie przyjmę

Nie da sie kontrolowac swoich mysli. Czlowiek NIE jest odpowiedzialny za to co mysli, bo czesto jest tak,ze kloci sie sam ze soba(swoimi myslami) albo czesto pomyslimy cos nagle I dopiero pozniej zaskoczeni myslimy "a czemu tak nagle pomyslalam " itp. Tylko za slowa i czyny bierzemy odpowiedzialnosc.  Nie da sie kontrolowac mysli jakims medytacjami. Probowalam to wiem

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JuliaUK33 napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Czemu wszystkim się wydaje, że siłownia zwiększa atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Trenuję ile tylko mogę i nie tylko na siłowni ale też sztukę walki, powoli widać tego efekty choć bez diety idzie to opornie ale jednak. Jeszcze nie widziałem by trening w jakikolwiek sposób wpłynął na moją atrakcyjność nie licząc tego, że po prostu lubię trenować i cieszę się widząc te małe efekty. Szans na interakcje nie daje to żadnych bo siłownię mam w domu. Przez ostanie pół roku odkąd trenuję tą sztukę walki poznałem paru nowych znajomych ale to prawie sami faceci, jest dosłownie jedna dziewczyna, dawno po ślubie i z dzieckiem. Co do rozwoju zawodowego to już tracę nadzieję, że to kiedykolwiek się uda, to się wydaje całkowicie poza zasięgiem, coraz bardziej odległe.

Wierz mi, że oddałbym wszystkie moje oszczędności by nie robić wszystkiego pod kątem znalezienia dziewczyny, a najlepiej w ogóle o tym nie myśleć. To działa całkowicie automatycznie, podświadomie.

Chłopie, kup sobie ze 2 książki o medytacji to się dowiesz że możesz kontrolować swoje mysli
Nie musisz oddawać wszystkich pieniędzy, chociaż chętnie przyjmę

Nie da sie kontrolowac swoich mysli. Czlowiek NIE jest odpowiedzialny za to co mysli, bo czesto jest tak,ze kloci sie sam ze soba(swoimi myslami) albo czesto pomyslimy cos nagle I dopiero pozniej zaskoczeni myslimy "a czemu tak nagle pomyslalam " itp. Tylko za slowa i czyny bierzemy odpowiedzialnosc.  Nie da sie kontrolowac mysli jakims medytacjami. Probowalam to wiem

No to ty nie potrafisz a ja potrafię i setki tysięcy innych ludzi też. Myśl może się pojawić niezależnie od ciebie, ale możesz nie poświęcać jej uwagi i zaraz zniknie.

258

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Chłopie, kup sobie ze 2 książki o medytacji to się dowiesz że możesz kontrolować swoje mysli
Nie musisz oddawać wszystkich pieniędzy, chociaż chętnie przyjmę

Nie da sie kontrolowac swoich mysli. Czlowiek NIE jest odpowiedzialny za to co mysli, bo czesto jest tak,ze kloci sie sam ze soba(swoimi myslami) albo czesto pomyslimy cos nagle I dopiero pozniej zaskoczeni myslimy "a czemu tak nagle pomyslalam " itp. Tylko za slowa i czyny bierzemy odpowiedzialnosc.  Nie da sie kontrolowac mysli jakims medytacjami. Probowalam to wiem

No to ty nie potrafisz a ja potrafię i setki tysięcy innych ludzi też. Myśl może się pojawić niezależnie od ciebie, ale możesz nie poświęcać jej uwagi i zaraz zniknie.

Nie zniknie jezeli mysl jest natarczywa i pojawia sie wbrew naszej woli. Dlatego nikt za myslenie nie ponosi odpowiedzialnosci

259

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Chłopie, kup sobie ze 2 książki o medytacji to się dowiesz że możesz kontrolować swoje mysli
Nie musisz oddawać wszystkich pieniędzy, chociaż chętnie przyjmę

Wiesz ile razy już próbowałem medytacji? Ja też nie jestem pewny ale wiele razy i nie pomogło.

JohnyBravo777 napisał/a:

No i to jest wlasnie efekt ogladania porno i anime...

Zechcesz dokładnie to wytłumaczyć?

260

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Chłopie, kup sobie ze 2 książki o medytacji to się dowiesz że możesz kontrolować swoje mysli
Nie musisz oddawać wszystkich pieniędzy, chociaż chętnie przyjmę

Wiesz ile razy już próbowałem medytacji? Ja też nie jestem pewny ale wiele razy i nie pomogło.

JohnyBravo777 napisał/a:

No i to jest wlasnie efekt ogladania porno i anime...

Zechcesz dokładnie to wytłumaczyć?

Nie sluchaj sie ich medytacja to jest bzdura, a jak sie robi medytacje w zly sposob to moze nawet zaszkodzic.  Ja kiedys probowalam jogi to po zakonczeniu dostalam ataku paniki, a ponoc miala mnie odstresowac big_smile. Od tamtego czasu trzymam sie od tych badziewi jak joga,medytacja, wizualizacje i inne pierdolamento z daleka

Posty [ 196 do 260 z 284 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024