Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 284 ]

131

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
niel napisał/a:

Poziom moralności i głupoty dorosłych małp ma olbrzymi wpływ na cyrk, w którym żyje.

Ludzie tworzą wirtualny świat. Myślą, że ten wirtualny świat to "tylko" piksele i robią w nim co chcą, bez zastanowienia, bez wstydu, bez zahamowań. Ten nowy świat, który właśnie tworzą, istnieje. Jest obecny na co dzień, w ich głowach i bardzo szybko wypływa na wierzch. Moralność, normy społeczne, kultura osobista, wszystko, co odróżnia nas od zwierząt, istnieje w głowach i wpływa na nasze działania. Uwaga, którą poświęcamy na cokolwiek, jest wyznacznikiem popytu, który tworzy realny świat.

Lubicie oglądać kopulujących ludzi?
Właśnie zatrudniliście człowieka, którego obowiązkiem w pracy jest sztuczna kopulacja przed kamerą.
Gratulacje.

Cały ten wywód to strzelanie z armaty do wróbla.
Seks, prostytucja, pornografia jest stara jak świat, i jakoś cywilizacja od tego się nie przewróciła. Zejdźmy na ziemię.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
niel napisał/a:

Lubicie oglądać kopulujących ludzi?
Właśnie zatrudniliście człowieka, którego obowiązkiem w pracy jest sztuczna kopulacja przed kamerą.
Gratulacje.


Ten człowiek chce pracować w taki sposób, nie wiem czemu zależy tobie tak bardzo aby wpędzić człowieka w poczucie winy, nie masz lepszych rzeczy do roboty?

133

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Samba napisał/a:
niel napisał/a:

Lubicie oglądać kopulujących ludzi?
Właśnie zatrudniliście człowieka, którego obowiązkiem w pracy jest sztuczna kopulacja przed kamerą.
Gratulacje.


Ten człowiek chce pracować w taki sposób, nie wiem czemu zależy tobie tak bardzo aby wpędzić człowieka w poczucie winy, nie masz lepszych rzeczy do roboty?

No widac wlasnie jak sie ma cywilizacja po takich wpisach.

134

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JohnyBravo777 napisał/a:
Samba napisał/a:
niel napisał/a:

Lubicie oglądać kopulujących ludzi?
Właśnie zatrudniliście człowieka, którego obowiązkiem w pracy jest sztuczna kopulacja przed kamerą.
Gratulacje.


Ten człowiek chce pracować w taki sposób, nie wiem czemu zależy tobie tak bardzo aby wpędzić człowieka w poczucie winy, nie masz lepszych rzeczy do roboty?

No widac wlasnie jak sie ma cywilizacja po takich wpisach.

No jak się ma? Kiedyś to było lepiej, nie? Prostytucja to jeden z najstarszych zawodów świata, a niejakie bachantki już ponad 2 tysiące lat temu pokazywały piersi publicznie. Cywilizacja jest na seksie zbudowana od bardzo bardzo dawna.

135 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-06-29 20:56:55)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Samba napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:
Samba napisał/a:

Ten człowiek chce pracować w taki sposób, nie wiem czemu zależy tobie tak bardzo aby wpędzić człowieka w poczucie winy, nie masz lepszych rzeczy do roboty?

No widac wlasnie jak sie ma cywilizacja po takich wpisach.

No jak się ma? Kiedyś to było lepiej, nie? Prostytucja to jeden z najstarszych zawodów świata, a niejakie bachantki już ponad 2 tysiące lat temu pokazywały piersi publicznie. Cywilizacja jest na seksie zbudowana od bardzo bardzo dawna.

Dbanie o wspolny interes nas wszystkich i bycie obywatelem zamiast jednostka i konsumentem pozwoliloby Ci miec znacznie wiecej zrozumienia jak ten swiat dziala i co mozna zrobic wiecej niz tylko przetrwac i pojechac na wakacje do Turcji raz na rok.
Wspominasz o czasach upadku poprzedniej cywilizacji wskazujac podobienstwa i piszac, ze “zawsze” tak bylo.
Co najwyzej “zawsze” gdy cywilizacja upadala - takze uzylas argumentu przeciwko twojej tezie na jej obrone.
Powiedz mi gdzie w epoce Wiktorianskiej 150 lat temu szerzyla sie pornografia i ktos cycki publicznie pokazywal.

136

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Samba napisał/a:

No jak się ma? Kiedyś to było lepiej, nie? Prostytucja to jeden z najstarszych zawodów świata, a niejakie bachantki już ponad 2 tysiące lat temu pokazywały piersi publicznie. Cywilizacja jest na seksie zbudowana od bardzo bardzo dawna.

"kiedyś tak było", "zawsze tak było", to żaden argument. Gdybyśmy szli tym tokiem myślenia, to mielibyśmy dziś nadal niewolnictwo, a kobiety nie miałyby praw. Cywilizacja jest wynikiem rozwoju, a rozwój to zmiany, korzystne zmiany. Z takim podejściem można jedynie stać w miejscu albo cofać się w rozwoju.

137

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
Samba napisał/a:

No jak się ma? Kiedyś to było lepiej, nie? Prostytucja to jeden z najstarszych zawodów świata, a niejakie bachantki już ponad 2 tysiące lat temu pokazywały piersi publicznie. Cywilizacja jest na seksie zbudowana od bardzo bardzo dawna.

"kiedyś tak było", "zawsze tak było", to żaden argument. Gdybyśmy szli tym tokiem myślenia, to mielibyśmy dziś nadal niewolnictwo, a kobiety nie miałyby praw. Cywilizacja jest wynikiem rozwoju, a rozwój to zmiany, korzystne zmiany. Z takim podejściem można jedynie stać w miejscu albo cofać się w rozwoju.

Cywilizacja dotyczy rozwoju nauki i techniki. Mentalność człowieka nie zmieniła się od tysięcy lat. Miłość, seks, władza, nienawiść, pieniądze...itp. itd.
Niewolnictwo jest nadal a wojny i zbrodnie są na niespotykanym w historii poziomie. Tylko propaganda lewicowa wmawia nam banały.

138

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
zwyczajny gość napisał/a:

Cywilizacja dotyczy rozwoju nauki i techniki.

cywilizowany "postępujący zgodnie z prawem i etyką"

zwyczajny gość napisał/a:

Mentalność człowieka nie zmieniła się od tysięcy lat.

Poważnie? Jest taka sama, jak za czasów ludzi, którzy się nie myli i załatwiali swoje potrzeby gdzie popadnie? Pisz za siebie. wink

zwyczajny gość napisał/a:

Niewolnictwo jest nadal

W innej formie, być może. W pierwotnej nie jest już akceptowanym zjawiskiem.

zwyczajny gość napisał/a:

a wojny i zbrodnie są na niespotykanym w historii poziomie.

Zbrodnie związane z wojnami - owszem. Inne zaś są ograniczone przez prawo.


Szukasz sobie usprawiedliwienia?

139

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Anewe napisał/a:

No właśnie, stopniowo. Stąd to ostre porno w tle, bo tak się wychodzi z uzależnień, myślałam, że to oczywiste. Nie powiesz palaczowi, który pali 3 paczki dziennie: od jutra jedz  landrynki zamiast palić, bo to się nie uda. Najpierw zmniejszasz do 2 paczek, potem 1, potem 10 papierosów itd. Tak samo z porno, jeśli ktoś ogląda nałogowo od lat to nie podnieci się zwykłym seksem z kobietą, będzie musiał to porno mieć albo realnie grające w tle, albo ewentualnie odtwarzać sobie w głowie jakiś swój ulubiony filmik. I potem stopniowo zmniejszać 'dawkę', aż jego mózg przestawi się na inne tory.

PYTANIE: Bodźce muszą być coraz bardziej hardcorowe?

No dobra, z badaniami ciężko się kłócić ale przypominam, że my tu rozmawiamy ogólnie o oglądaniu porno, a nie stricte o uzależnieniu od tego. Idąc tokiem tych wszystkich badań to ja na przykład wcale nie jestem uzależniony. Widziałem wiele na prawdę porąbanych czy wręcz obrzydliwych rzeczy i nawet jeśli znajdę coś nowego co mnie zaciekawi to sprawdzę z ciekawości ale jednak zawsze wracam do tych vanilla. Tak samo nie czuję potrzeby sięgania po to kosztem innych aspektów życia.  Warto byłoby też się bardziej zagłębić w to co dla kogo oznacza słowo "vanilla" bo jest spore prawdopodobieństwo, że to co ja uznaję za vanilla dla ciebie mogłoby być już hardcore. Jednak nie zmienia to faktu, że nie zawsze coraz mocniejsze treści są niezbędne.

Dla mnie to totalnie oczywiste, że pierwsze kontakty seksualne z partnerką nie będą dawały zbyt dużej satysfakcji i wiem, że będę musiał "trenować" co z pewnością trochę potrwa. Takie samo podejście mam w stosunku do przyszłej partnerki, jeśli ona byłaby nawet uzależniona od porno to jakoś bardzo by mi nie przeszkadzało odpalanie porno w tle i stopniowe zmniejszanie jego ilości, to nawet byłby ciekawy eksperyment.

zwyczajny gość napisał/a:

Cały ten wywód to strzelanie z armaty do wróbla.
Seks, prostytucja, pornografia jest stara jak świat, i jakoś cywilizacja od tego się nie przewróciła. Zejdźmy na ziemię.

Ciężko się nie zgodzić, pornografia jak i prostytucja istniały od początku istnienia ludzkości, istnieją nadal i będą istniały tak długo jak długo będzie istniał rodzaj ludzki, a przynajmniej w jego obecnej postaci biologicznej. To nieodłączny element cywilizacji i nie tylko jej to nie zniszczyło ale jeszcze nie przeszkodziło w rozwoju do poziomu pozwalającego na loty w kosmos. Czy nie lepiej byłoby próbować to przekształcać w formy jak najmniej szkodliwe dla ludzi zamiast potępiać na każdym kroku i starać się to eliminować co jest "walką z wiatrakami"?

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
Anewe napisał/a:

No właśnie, stopniowo. Stąd to ostre porno w tle, bo tak się wychodzi z uzależnień, myślałam, że to oczywiste. Nie powiesz palaczowi, który pali 3 paczki dziennie: od jutra jedz  landrynki zamiast palić, bo to się nie uda. Najpierw zmniejszasz do 2 paczek, potem 1, potem 10 papierosów itd. Tak samo z porno, jeśli ktoś ogląda nałogowo od lat to nie podnieci się zwykłym seksem z kobietą, będzie musiał to porno mieć albo realnie grające w tle, albo ewentualnie odtwarzać sobie w głowie jakiś swój ulubiony filmik. I potem stopniowo zmniejszać 'dawkę', aż jego mózg przestawi się na inne tory.

PYTANIE: Bodźce muszą być coraz bardziej hardcorowe?

No dobra, z badaniami ciężko się kłócić ale przypominam, że my tu rozmawiamy ogólnie o oglądaniu porno, a nie stricte o uzależnieniu od tego. Idąc tokiem tych wszystkich badań to ja na przykład wcale nie jestem uzależniony. Widziałem wiele na prawdę porąbanych czy wręcz obrzydliwych rzeczy i nawet jeśli znajdę coś nowego co mnie zaciekawi to sprawdzę z ciekawości ale jednak zawsze wracam do tych vanilla. Tak samo nie czuję potrzeby sięgania po to kosztem innych aspektów życia.  Warto byłoby też się bardziej zagłębić w to co dla kogo oznacza słowo "vanilla" bo jest spore prawdopodobieństwo, że to co ja uznaję za vanilla dla ciebie mogłoby być już hardcore. Jednak nie zmienia to faktu, że nie zawsze coraz mocniejsze treści są niezbędne.

Dla mnie to totalnie oczywiste, że pierwsze kontakty seksualne z partnerką nie będą dawały zbyt dużej satysfakcji i wiem, że będę musiał "trenować" co z pewnością trochę potrwa. Takie samo podejście mam w stosunku do przyszłej partnerki, jeśli ona byłaby nawet uzależniona od porno to jakoś bardzo by mi nie przeszkadzało odpalanie porno w tle i stopniowe zmniejszanie jego ilości, to nawet byłby ciekawy eksperyment.

zwyczajny gość napisał/a:

Cały ten wywód to strzelanie z armaty do wróbla.
Seks, prostytucja, pornografia jest stara jak świat, i jakoś cywilizacja od tego się nie przewróciła. Zejdźmy na ziemię.

Ciężko się nie zgodzić, pornografia jak i prostytucja istniały od początku istnienia ludzkości, istnieją nadal i będą istniały tak długo jak długo będzie istniał rodzaj ludzki, a przynajmniej w jego obecnej postaci biologicznej. To nieodłączny element cywilizacji i nie tylko jej to nie zniszczyło ale jeszcze nie przeszkodziło w rozwoju do poziomu pozwalającego na loty w kosmos. Czy nie lepiej byłoby próbować to przekształcać w formy jak najmniej szkodliwe dla ludzi zamiast potępiać na każdym kroku i starać się to eliminować co jest "walką z wiatrakami"?

Dlaczego uważasz że pierwsze kontakty z partnerka nie będą dawały satysfakcji? Moim zdaniem to odlecisz od samego początku, bo o ile nie używałeś jakichś wymyślnych zabawek do masturbacji to seks jest miliardy razy bardziej stymulujacy

141

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Dlaczego uważasz że pierwsze kontakty z partnerka nie będą dawały satysfakcji? Moim zdaniem to odlecisz od samego początku, bo o ile nie używałeś jakichś wymyślnych zabawek do masturbacji to seks jest miliardy razy bardziej stymulujacy

Jedynie się domyślam i dlatego, że właśnie mogę mieć problemy tu wspominane. Stres na pewno będzie spory i mogą wystąpić problemy z osiągnięciem orgazmu lub wręcz przeciwnie będzie szybki koniec. Nie wspominając już o tym, że nie mam doświadczenia więc wszystko będę robił instynktownie i nieumiejętnie.

142

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:

Ciężko się nie zgodzić, pornografia jak i prostytucja istniały od początku istnienia ludzkości, istnieją nadal i będą istniały tak długo jak długo będzie istniał rodzaj ludzki, a przynajmniej w jego obecnej postaci biologicznej. To nieodłączny element cywilizacji i nie tylko jej to nie zniszczyło ale jeszcze nie przeszkodziło w rozwoju do poziomu pozwalającego na loty w kosmos. Czy nie lepiej byłoby próbować to przekształcać w formy jak najmniej szkodliwe dla ludzi zamiast potępiać na każdym kroku i starać się to eliminować co jest "walką z wiatrakami"?

Ludzie, pamiętajcie - loty w kosmos, to zasługa pornografii i prostytucji.

143 Ostatnio edytowany przez 0meqaO24 (2024-06-30 15:17:20)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Dlaczego uważasz że pierwsze kontakty z partnerka nie będą dawały satysfakcji? Moim zdaniem to odlecisz od samego początku, bo o ile nie używałeś jakichś wymyślnych zabawek do masturbacji to seks jest miliardy razy bardziej stymulujacy

Jedynie się domyślam i dlatego, że właśnie mogę mieć problemy tu wspominane. Stres na pewno będzie spory i mogą wystąpić problemy z osiągnięciem orgazmu lub wręcz przeciwnie będzie szybki koniec. Nie wspominając już o tym, że nie mam doświadczenia więc wszystko będę robił instynktownie i nieumiejętnie.

Oooo qurcze Shini/gami - Duchu śmierci - planowanie rozkoszy całą gębą, chyba szykuje się NOC POŚLUBNA
pochwal się, kiedy to rajskie szczęście nadchodzi. Nie przeżywaj na zapas bo kuśka odmówi posłuszeństwa ze stresu.
O qurna jak to będzie, przecież Ty boisz się kobietę dotknąć, a latka lecą rok za rokiem.
No ale jak się uda to już GRATULUJĘ.  lol

Ps. A gdzie podziewa się blade_1978

144

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Ludzie, pamiętajcie - loty w kosmos, to zasługa pornografii i prostytucji.

Ah czego się nie robi żeby tylko mieć rację. Ja napisałem, że pornografia i prostytucja jedynie nie przeszkodziły z rozwoju cywilizacji ale dobrego wpływu też raczej nie miały. Jeśli według ciebie to zasługa to raczej nie jesteś odpowiednią osobą by kogokolwiek pouczać w tych kwestiach.

0meqaO24 napisał/a:

Oooo qurcze Shini/gami - Duchu śmierci - planowanie rozkoszy całą gębą, chyba szykuje się NOC POŚLUBNA
pochwal się, kiedy to rajskie szczęście nadchodzi. Nie przeżywaj na zapas bo kuśka odmówi posłuszeństwa ze stresu.
O qurna jak to będzie, przecież Ty boisz się kobietę dotknąć, a latka lecą rok za rokiem.
No ale jak się uda to już GRATULUJĘ.  lol

A już prawie ci się udało mi pojechać, prawie. Niewiele zabrakło, a byłoby nawet śmiesznie. Po pierwsze "Shinigami" dosłownie znaczy BÓG śmierci, a "gami" pochodzi od "kami" czyli japońskiego słowa określającego bóstwo. Nie żebym się jakoś z tym identyfikował, używam tego słowa jako nicku bo fajnie brzmi. Po drugie nie sądzę bym kiedyś doczekał nocy poślubnej czy w ogóle ślubu, tak samo możliwe jest, że samego seksu też już nigdy nie doświadczę. Między innymi z powodu, który już wymieniłaś, bo boję się dotknąć kobietę. Bardzo możliwe też, że stres zadziała tak jak napisałaś ale raczej tylko za pierwszym razem i dlatego napisałem, że będę musiał potrenować żeby się przyzwyczaić i nie stresować. Na szczęście chyba mam coraz mniejszą potrzebę spróbowania seksu, a za to zwykłej bliskości i czułości mi coraz bardziej brakuje. Dzięki ale obejdzie się bez twoich gratulacji.

145 Ostatnio edytowany przez Samba (2024-06-30 19:38:05)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JohnyBravo777 napisał/a:
Samba napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:

No widac wlasnie jak sie ma cywilizacja po takich wpisach.

No jak się ma? Kiedyś to było lepiej, nie? Prostytucja to jeden z najstarszych zawodów świata, a niejakie bachantki już ponad 2 tysiące lat temu pokazywały piersi publicznie. Cywilizacja jest na seksie zbudowana od bardzo bardzo dawna.

Dbanie o wspolny interes nas wszystkich i bycie obywatelem zamiast jednostka i konsumentem pozwoliloby Ci miec znacznie wiecej zrozumienia jak ten swiat dziala i co mozna zrobic wiecej niz tylko przetrwac i pojechac na wakacje do Turcji raz na rok.
Wspominasz o czasach upadku poprzedniej cywilizacji wskazujac podobienstwa i piszac, ze “zawsze” tak bylo.
Co najwyzej “zawsze” gdy cywilizacja upadala - takze uzylas argumentu przeciwko twojej tezie na jej obrone.
Powiedz mi gdzie w epoce Wiktorianskiej 150 lat temu szerzyla sie pornografia i ktos cycki publicznie pokazywal.


Epoka wiktoriańska się skończyła jakiś czas temu. Po upadku Grecji nadszedl Rzym, gdzie seks był obecny.
Jednak, ech, przywalenie z twojej strony ad personam jest niezmienne w czasie, dlatego kończę z tobą wymianę zdań.

SamotnaWilczyca napisał/a:

"kiedyś tak było", "zawsze tak było", to żaden argument. Gdybyśmy szli tym tokiem myślenia, to mielibyśmy dziś nadal niewolnictwo, a kobiety nie miałyby praw. Cywilizacja jest wynikiem rozwoju, a rozwój to zmiany, korzystne zmiany. Z takim podejściem można jedynie stać w miejscu albo cofać się w rozwoju.

Niewolnoctwo nadal istnieje tylko w innej formie. Poza tym piszesz nie na temat.

146

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Ciężko się nie zgodzić, pornografia jak i prostytucja istniały od początku istnienia ludzkości, istnieją nadal i będą istniały tak długo jak długo będzie istniał rodzaj ludzki, a przynajmniej w jego obecnej postaci biologicznej. To nieodłączny element cywilizacji i nie tylko jej to nie zniszczyło ale jeszcze nie przeszkodziło w rozwoju do poziomu pozwalającego na loty w kosmos. Czy nie lepiej byłoby próbować to przekształcać w formy jak najmniej szkodliwe dla ludzi zamiast potępiać na każdym kroku i starać się to eliminować co jest "walką z wiatrakami"?

Ludzie, pamiętajcie - loty w kosmos, to zasługa pornografii i prostytucji.

xd zawsze sie mozna z tego forum czegos nowego dowiedziec xddd

147

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Obecnie to jest jednak przyjęte kulturowo tak, że to facet ma zaplanować randkę, to facet ma zabawiać konwersacją, to facet ma zadbać o romantyczny nastrój, to facet ma zadbać o grę wstępną. To facet ma się dostosować do tempa kobiety i jej potrzeb. Dla większości kobiet cała robota ogranicza się do ogolenia tu i tam, założenia seksownej bielizny i uśmiechu

Obecnie? A kiedy to kobiety zapraszały mężczyzn na randki? Kiedyś to się nawet nie goliły tu i tam. Teraz właśnie wymagania wobec kobiet wzrosły. Często nie wystarczy seksowna bielizna i chęci u kobiety, bo:

dr hab. Mateusz Gola napisał/a:

Jednak niektórzy w takich sytuacjach zamiast po prostu odstawić pornografię, zaczynają wierzyć, że ich życie seksualne będzie satysfakcjonujące, jeśli partnerka zacznie odgrywać te sceny i nakłaniają partnerkę do kolejnych scenariuszy oglądanych w filmach.

--------------------------------------------------

Jack Sparrow napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

No i wlasnie, uwazam, ze to niesprawiedliwe. Ogolnie przyjete jest, ze kobiety to robia i ze to "normalne" przez wlasnie takie pornole!

Tia, bo ludzie odkryli anal dopiero jak pojawił się internet i dostęp do porno na większą skalę big_smile

Może nie odkryli, ale znacznie wzrosła jego popularność właśnie dzięki pornografii. Zresztą początkowo było to bum na "lody". Pamiętam, jak miałam skończone może 11 lat, czytałam w jakimś magazynie o problemach kobiet, których mężowie nakłaniali je do orala (oczywiście wyłącznie w ich stronę), a one nie chciały tego robić, bo je to brzydziło. Nie wiedziały jak sobie poradzić w tej sytuacji, bały się zdrady. Tym problemom poświęcono aż kilka stron. To było dla kobiet (w Polsce) w tamtym okresie coś nowego, co nie dotyczyło wcześniejszych pokoleń, tj. naszych babek, czy matek. Potem przyszła moda na anal, bo pornografia ewoluowała. Później pojawiło się więcej agresji, BDSM, głębokie gardła i inne. I rzeczywiście to wszystko nie pozostaje w sferze fantazji, tylko jednak mężczyźni chcą to później realizować z partnerkami, bo inaczej nie ma satysfakcji, czy nawet wzwodu, jak ktoś wcześniej pisał.


dokladnie, w kazdym filmiku porno jest robienie loda, a nie w kazdym facet robi kobiecie minetke.

Dlaczego znow kobiety nie wkladaja facetom sztucznego penisa w odbyt?

Jack ...przeciez ludzie experymentuja, od dawien dawna, kamasutra itd. to dlaczego tego nie widac w pornolach?..

Faceci sie napatrza i jak ich kobieta nie chce tego i owego sprobowac, to sa w szoku.

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Obecnie to jest jednak przyjęte kulturowo tak, że to facet ma zaplanować randkę, to facet ma zabawiać konwersacją, to facet ma zadbać o romantyczny nastrój, to facet ma zadbać o grę wstępną. To facet ma się dostosować do tempa kobiety i jej potrzeb. Dla większości kobiet cała robota ogranicza się do ogolenia tu i tam, założenia seksownej bielizny i uśmiechu

Obecnie? A kiedy to kobiety zapraszały mężczyzn na randki? Kiedyś to się nawet nie goliły tu i tam. Teraz właśnie wymagania wobec kobiet wzrosły. Często nie wystarczy seksowna bielizna i chęci u kobiety, bo:

dr hab. Mateusz Gola napisał/a:

Jednak niektórzy w takich sytuacjach zamiast po prostu odstawić pornografię, zaczynają wierzyć, że ich życie seksualne będzie satysfakcjonujące, jeśli partnerka zacznie odgrywać te sceny i nakłaniają partnerkę do kolejnych scenariuszy oglądanych w filmach.

--------------------------------------------------

Jack Sparrow napisał/a:

Tia, bo ludzie odkryli anal dopiero jak pojawił się internet i dostęp do porno na większą skalę big_smile

Może nie odkryli, ale znacznie wzrosła jego popularność właśnie dzięki pornografii. Zresztą początkowo było to bum na "lody". Pamiętam, jak miałam skończone może 11 lat, czytałam w jakimś magazynie o problemach kobiet, których mężowie nakłaniali je do orala (oczywiście wyłącznie w ich stronę), a one nie chciały tego robić, bo je to brzydziło. Nie wiedziały jak sobie poradzić w tej sytuacji, bały się zdrady. Tym problemom poświęcono aż kilka stron. To było dla kobiet (w Polsce) w tamtym okresie coś nowego, co nie dotyczyło wcześniejszych pokoleń, tj. naszych babek, czy matek. Potem przyszła moda na anal, bo pornografia ewoluowała. Później pojawiło się więcej agresji, BDSM, głębokie gardła i inne. I rzeczywiście to wszystko nie pozostaje w sferze fantazji, tylko jednak mężczyźni chcą to później realizować z partnerkami, bo inaczej nie ma satysfakcji, czy nawet wzwodu, jak ktoś wcześniej pisał.


dokladnie, w kazdym filmiku porno jest robienie loda, a nie w kazdym facet robi kobiecie minetke.

Dlaczego znow kobiety nie wkladaja facetom sztucznego penisa w odbyt?

Jack ...przeciez ludzie experymentuja, od dawien dawna, kamasutra itd. to dlaczego tego nie widac w pornolach?..

Faceci sie napatrza i jak ich kobieta nie chce tego i owego sprobowac, to sa w szoku.

No i co w związku z tym? Każdy ma prawo oczekiwać w swoim życiu żeby seks był ciekawy, a jeżeli kogoś brzydzi jakaś czynność aseksualna to moim zdaniem ta osoba ma problem ze sobą. Można nie chcieć czegoś robić, można nie lubić, ale słowo brzydzić to już czerwona lampka jak dla mnie.

149

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

dokladnie, w kazdym filmiku porno jest robienie loda, a nie w kazdym facet robi kobiecie minetke.

Dlaczego znow kobiety nie wkladaja facetom sztucznego penisa w odbyt?

Jack ...przeciez ludzie experymentuja, od dawien dawna, kamasutra itd. to dlaczego tego nie widac w pornolach?..

Faceci sie napatrza i jak ich kobieta nie chce tego i owego sprobowac, to sa w szoku.

No i co w związku z tym? Każdy ma prawo oczekiwać w swoim życiu żeby seks był ciekawy, a jeżeli kogoś brzydzi jakaś czynność aseksualna to moim zdaniem ta osoba ma problem ze sobą. Można nie chcieć czegoś robić, można nie lubić, ale słowo brzydzić to już czerwona lampka jak dla mnie.


to ze porno wywiera ogromny wplyw na zycie seksualne mezczyzn, ktorzy potem wymagaja od kobiet tego, co robie te "sexboginie"

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

150

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
niel napisał/a:

Lubicie oglądać kopulujących ludzi?
Właśnie zatrudniliście człowieka, którego obowiązkiem w pracy jest sztuczna kopulacja przed kamerą.

Gratulacje.

Mnie widok kopulujących ludzi nie przeszkaza tak bardzo jak widok ludzi znęcających się nad innymi, mordującymi w okrutny sposób, stosującymi tortury.
Zdecydowanie bardziej wolałabym, by w tv puszczano filmy erotyczne zamiast filmów gdzie zabijają i gwałcą.
Mnie oburza, że filmy w których  ludzie uprawiają najnormalniejszą rzecz,jaką jest seks, są ograniczone czasowo do późnych godzin nocnych, za to obrazy szalonych narkomanów czy mafiozów  członkujących ludzkie ciała za życia można oglądać cały dzień.
I jak to się ma do cywilizacji?

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

dokladnie, w kazdym filmiku porno jest robienie loda, a nie w kazdym facet robi kobiecie minetke.

Dlaczego znow kobiety nie wkladaja facetom sztucznego penisa w odbyt?

Jack ...przeciez ludzie experymentuja, od dawien dawna, kamasutra itd. to dlaczego tego nie widac w pornolach?..

Faceci sie napatrza i jak ich kobieta nie chce tego i owego sprobowac, to sa w szoku.

No i co w związku z tym? Każdy ma prawo oczekiwać w swoim życiu żeby seks był ciekawy, a jeżeli kogoś brzydzi jakaś czynność aseksualna to moim zdaniem ta osoba ma problem ze sobą. Można nie chcieć czegoś robić, można nie lubić, ale słowo brzydzić to już czerwona lampka jak dla mnie.


to ze porno wywiera ogromny wplyw na zycie seksualne mezczyzn, ktorzy potem wymagaja od kobiet tego, co robie te "sexboginie"

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

A facet ma prawo szukać takiej która będzie to robić i niezależnie czy na oglądał się tego w porno czy ma takie potrzeby bez oglądania porno.

152

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

Zawsze mnie zastanawiało co kobiety na prawdę sądzą o połykaniu. Filmów z tym jest mnóstwo łącznie z takimi gdzie kobiety piją dosłownie litrami, a jak z tym połykaniem jest w realu? Pytam z czystej ciekawości.

153

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Nie wiem czemu takie oburzenie wywołuje temat porno, u co niektórych, że nawet aż wulgarnie się odnoszą, dodać parę bluzgów i normalnie Heńki i Halinki spod sklepu.
Za dużo emocji to wywołuje, tak naprawdę porno może być i dobre i pozytywne kwestia tego jak człowiek podchodzi do tego tematu.

Przykładowo bardzo dobry przyjaciel miał problemy w domu i seks już był rutyna na tyle, że ani jemu ani jej się nie chciało już, prawie do rozwodu doszło,  przy jakimś piwie padło a weźcie sobie obejrzyjcie jakiegoś softpornola i rozbudźcie wyobraźnię, z tego co wiem wiosna zawitała do ich łóżka po srogiej zimie, także w tym wypadku porno pozwoliło im rozwinąć krestywnosc i przypomniało o czymś wink

Porno też może pozwolić parze na przełamanie pewnych tematów tabu i poznanie się lepiej, i nie chodzi tutaj o odrazu wkładanie palca w tyle czy trójkąty, po bardziej ekstremalne zachowania, a bardziej o to, że para może zacząć rozmawiać o pewnych sprawach o których nie rozmawiała co pozwoli na lepsze poznanie co kto lubi w łóżku.

Do minusów porno należy to że potrafi przekłamać rzeczywistość przez co młode osoby nie powinny oglądać tego, ale porno jest dla dorosłych ludzi, którzy w teorii powinni być na tyle dojrzali aby to wiedzieć, a jak jest to już wiadomo. W końcu porno to często skrajność w kwestiach łóżkowych. Tak samo może uzależnić, ale jak wszystko w obecnym świecie.

A to czy jest obrzydliwe czy inne to kwestia jednostek, jedni będą oglądać, bo na spełnienie pewnych fantazji nie mają szans a inni bo lubią nie ma co się rozwodzić nad tym.
Ludzi będzie brzydzić porno, bo sami mogą mieć problemy z seksualnoscia, z powodów religijnych albo zwyczajnie poprzez wychowanie.

154

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

Zawsze mnie zastanawiało co kobiety na prawdę sądzą o połykaniu. Filmów z tym jest mnóstwo łącznie z takimi gdzie kobiety piją dosłownie litrami, a jak z tym połykaniem jest w realu? Pytam z czystej ciekawości.


Nie wiem jak kobiety nie te gwiazdy porno, ale wydaje mi sie, ze duza mniejszosc sie na to zgadza.

Co to picia litrami to juz przesada, to raczej dla jakich chorych ludzi, tak jak jedzenie gowna, sobie poszukaj, obrzydliwe.

155

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

No i co w związku z tym? Każdy ma prawo oczekiwać w swoim życiu żeby seks był ciekawy, a jeżeli kogoś brzydzi jakaś czynność aseksualna to moim zdaniem ta osoba ma problem ze sobą. Można nie chcieć czegoś robić, można nie lubić, ale słowo brzydzić to już czerwona lampka jak dla mnie.


to ze porno wywiera ogromny wplyw na zycie seksualne mezczyzn, ktorzy potem wymagaja od kobiet tego, co robie te "sexboginie"

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

A facet ma prawo szukać takiej która będzie to robić i niezależnie czy na oglądał się tego w porno czy ma takie potrzeby bez oglądania porno.


Pewnie, ze ma prawo, niech se szuka, ja pisze o malzenstwie np. gdzie po latach, facet zaczyna wymagac, bo sie naogladal.

156

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
dorias napisał/a:

Nie wiem czemu takie oburzenie wywołuje temat porno, u co niektórych, że nawet aż wulgarnie się odnoszą, dodać parę bluzgów i normalnie Heńki i Halinki spod sklepu.
Za dużo emocji to wywołuje, tak naprawdę porno może być i dobre i pozytywne kwestia tego jak człowiek podchodzi do tego tematu.

Przykładowo bardzo dobry przyjaciel miał problemy w domu i seks już był rutyna na tyle, że ani jemu ani jej się nie chciało już, prawie do rozwodu doszło,  przy jakimś piwie padło a weźcie sobie obejrzyjcie jakiegoś softpornola i rozbudźcie wyobraźnię, z tego co wiem wiosna zawitała do ich łóżka po srogiej zimie, także w tym wypadku porno pozwoliło im rozwinąć krestywnosc i przypomniało o czymś wink

Porno też może pozwolić parze na przełamanie pewnych tematów tabu i poznanie się lepiej, i nie chodzi tutaj o odrazu wkładanie palca w tyle czy trójkąty, po bardziej ekstremalne zachowania, a bardziej o to, że para może zacząć rozmawiać o pewnych sprawach o których nie rozmawiała co pozwoli na lepsze poznanie co kto lubi w łóżku.

Do minusów porno należy to że potrafi przekłamać rzeczywistość przez co młode osoby nie powinny oglądać tego, ale porno jest dla dorosłych ludzi, którzy w teorii powinni być na tyle dojrzali aby to wiedzieć, a jak jest to już wiadomo. W końcu porno to często skrajność w kwestiach łóżkowych. Tak samo może uzależnić, ale jak wszystko w obecnym świecie.

A to czy jest obrzydliwe czy inne to kwestia jednostek, jedni będą oglądać, bo na spełnienie pewnych fantazji nie mają szans a inni bo lubią nie ma co się rozwodzić nad tym.
Ludzi będzie brzydzić porno, bo sami mogą mieć problemy z seksualnoscia, z powodów religijnych albo zwyczajnie poprzez wychowanie.

Naturalnie, ze sa tez plusy, ale wiecej minusow.

157

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:

Nie wiem jak kobiety nie te gwiazdy porno, ale wydaje mi sie, ze duza mniejszosc sie na to zgadza.

Co to picia litrami to juz przesada, to raczej dla jakich chorych ludzi, tak jak jedzenie gowna, sobie poszukaj, obrzydliwe.

Gwiazdy porno raczej dostają grubą kasę za tego typu sceny.

Nie muszę szukać bo niestety widziałem i nie chcę powtórki. Filmy z tym piciem litrami też do najprzyjemniejszych nie należą choć to już zależy od jakości wykonania i aktorki.

158

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Nie wiem jak kobiety nie te gwiazdy porno, ale wydaje mi sie, ze duza mniejszosc sie na to zgadza.

Co to picia litrami to juz przesada, to raczej dla jakich chorych ludzi, tak jak jedzenie gowna, sobie poszukaj, obrzydliwe.

Gwiazdy porno raczej dostają grubą kasę za tego typu sceny.

Nie muszę szukać bo niestety widziałem i nie chcę powtórki. Filmy z tym piciem litrami też do najprzyjemniejszych nie należą choć to już zależy od jakości wykonania i aktorki.

fuj, okropienstwo

159

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

Zawsze mnie zastanawiało co kobiety na prawdę sądzą o połykaniu.


Jedne są za.


Inne są przeciw.


Z doświadczenia własnego - jak smakujesz dobrze, to robią to chętnie.

160 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-02 12:27:22)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Obecnie? A kiedy to kobiety zapraszały mężczyzn na randki? Kiedyś to się nawet nie goliły tu i tam. Teraz właśnie wymagania wobec kobiet wzrosły. Często nie wystarczy seksowna bielizna i chęci u kobiety


Kiedyś, czyli kiedy? Nawet w starożytnym Egipcie kobiety się goliły. Podobnie w Persji, Rzymie czy Grecji. Brak depilacji był domeną niższych warstw społecznych. Brak depilacji był związany z brakiem higieny nawet w Europie. No może jedynie nie w tych kręgach mocno pruderyjnych, kościelnych, gdzie seks miał służyć jedynie prokreacji.


A co do zapraszania na randki, to dawniej kobiety dbały o to, aby dać dobry pretekst i okazję. wink


Tym problemom poświęcono aż kilka stron. To było dla kobiet (w Polsce) w tamtym okresie coś nowego, co nie dotyczyło wcześniejszych pokoleń, tj. naszych babek, czy matek.

Sorry, ale to guzik prawda. Jeszcze przed wojną powstała encyklopedia wiedzy seksualnej Higiera.


I rzeczywiście to wszystko nie pozostaje w sferze fantazji, tylko jednak mężczyźni chcą to później realizować z partnerkami, bo inaczej nie ma satysfakcji, czy nawet wzwodu, jak ktoś wcześniej pisał.

Sorry, ale ile można powtarzać 2-3 pozycje 'normalnego' seksu? Klasyk, jeździec i od tyłu. Święta trójca. Klepana w kółko do porzygu. Nuda i monotonia zabije nawet najlepszy związek.

161

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
zwyczajny gość napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:
Samba napisał/a:

No jak się ma? Kiedyś to było lepiej, nie? Prostytucja to jeden z najstarszych zawodów świata, a niejakie bachantki już ponad 2 tysiące lat temu pokazywały piersi publicznie. Cywilizacja jest na seksie zbudowana od bardzo bardzo dawna.

"kiedyś tak było", "zawsze tak było", to żaden argument. Gdybyśmy szli tym tokiem myślenia, to mielibyśmy dziś nadal niewolnictwo, a kobiety nie miałyby praw. Cywilizacja jest wynikiem rozwoju, a rozwój to zmiany, korzystne zmiany. Z takim podejściem można jedynie stać w miejscu albo cofać się w rozwoju.

Cywilizacja dotyczy rozwoju nauki i techniki. Mentalność człowieka nie zmieniła się od tysięcy lat. Miłość, seks, władza, nienawiść, pieniądze...itp. itd.
Niewolnictwo jest nadal a wojny i zbrodnie są na niespotykanym w historii poziomie. Tylko propaganda lewicowa wmawia nam banały.


Otóż to.

162

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:

Jack ...przeciez ludzie experymentuja, od dawien dawna, kamasutra itd. to dlaczego tego nie widac w pornolach?..

Ależ oczywiście, że to widać. Każdy portal, jakikolwiek pierwszy lepszy z brzegu ma szereg różnych kategorii i każdy znajdzie coś dla siebie.

163

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
Shinigami napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

Zawsze mnie zastanawiało co kobiety na prawdę sądzą o połykaniu.


Jedne są za.


Inne są przeciw.


Z doświadczenia własnego - jak smakujesz dobrze, to robią to chętnie.

Nie prawda, moj smakuje dobrze, ale ta konsystencja nie dla mnie ble

164

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Jack ...przeciez ludzie experymentuja, od dawien dawna, kamasutra itd. to dlaczego tego nie widac w pornolach?..

Ależ oczywiście, że to widać. Każdy portal, jakikolwiek pierwszy lepszy z brzegu ma szereg różnych kategorii i każdy znajdzie coś dla siebie.


ok, no moze i tak, ja sie w to nie zaglebiam, ale klasyczne niestety tylko dominacja mezczyzn.

165

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:

Nie prawda, moj smakuje dobrze, ale ta konsystencja nie dla mnie ble


Zawsze są jakieś wyjątki, ale jeśli masz problem z konsystencję, to są to zaburzenia sensoryczne.

ok, no moze i tak, ja sie w to nie zaglebiam, ale klasyczne niestety tylko dominacja mezczyzn.

Ja tak nie uważam, bo są na rynku portale dedykowane tylko kobietom. Podobnie rynek seks zabawek składa się w większości z gadżetów dla pań, a nie dla panów.

166

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Nie prawda, moj smakuje dobrze, ale ta konsystencja nie dla mnie ble


Zawsze są jakieś wyjątki, ale jeśli masz problem z konsystencję, to są to zaburzenia sensoryczne.

ok, no moze i tak, ja sie w to nie zaglebiam, ale klasyczne niestety tylko dominacja mezczyzn.

Ja tak nie uważam, bo są na rynku portale dedykowane tylko kobietom. Podobnie rynek seks zabawek składa się w większości z gadżetów dla pań, a nie dla panów.


Mozliwe, ja sie nie orientuje, bo nie szukam czegos specjalnego. Jesli wlaczylam pierwszy lepszy to wyglada tak, jak napisalam wyzej.

Nie widze nic zlego w ogladaniu, ale jesli juz ktos jest uzalezniony od tego, to juz nie jest to normalne.

167

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Gosiawie napisał/a:

ok, no moze i tak, ja sie w to nie zaglebiam, ale klasyczne niestety tylko dominacja mezczyzn.

Wszystko zależy od tego czego ktoś szuka. Ja na przykład wolę wręcz przeciwne treści, lekka kobieca dominacja bez żadnego BDSM.

168

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Nie kazda kobieta moze chciec tego sprobowac albo byc dzika "su.a" ktora wklada penisa tak gleboko, ze glebiej sie nie da big_smile a co dopiero polykac sperme.. to na pewno nie dla mnie

Zawsze mnie zastanawiało co kobiety na prawdę sądzą o połykaniu. Filmów z tym jest mnóstwo łącznie z takimi gdzie kobiety piją dosłownie litrami, a jak z tym połykaniem jest w realu? Pytam z czystej ciekawości.

Nie widze problemu. Jak robie dobrze kobiecie to tez nie pluje z obrzydzeniem jak tylko ona skonczy.

Co do filmow z picem litrami to sorry ale to jest obrzydlistwo i ja mam osobiscie taka rozkmine, ze chlop co nalogowo oglada takie okropnosci a niby nie ma doswiadczenia to ja bym go traktowala jakby mial juz sporo na liczniku. A najgorzej jak ktos jest super oblatany w przeroznych rodzajach wynaturzen z pornuchow ale od swojej partnerki wymaga zeby byla czysta jak Maryjka, najlepiej zero partnerow przed nim a jak miala wiecej niz ilus tam, to juz jak tak mogla, co za rozwiazlosc itd No to jest hipokryzna, bo imo ktos kto tarmosi sobie kielbache pod wszelakie obrzydlistwa jest bardzo daleko od bycia swietoszkiem.

169

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Obecnie? A kiedy to kobiety zapraszały mężczyzn na randki? Kiedyś to się nawet nie goliły tu i tam. Teraz właśnie wymagania wobec kobiet wzrosły. Często nie wystarczy seksowna bielizna i chęci u kobiety


Kiedyś, czyli kiedy? Nawet w starożytnym Egipcie kobiety się goliły. Podobnie w Persji, Rzymie czy Grecji. Brak depilacji był domeną niższych warstw społecznych. Brak depilacji był związany z brakiem higieny nawet w Europie. No może jedynie nie w tych kręgach mocno pruderyjnych, kościelnych, gdzie seks miał służyć jedynie prokreacji.

O czym Ty piszesz? Nawet w starych filmach porno widać, że kobiety były owłosione. wink Starożytny Egipt, heh, odleciałeś. Poważnie myślisz, że nasze matki, babki i prababki depilowały się? Nogi i w późniejszych czasach pachy, to był max.


Jack Sparrow napisał/a:

A co do zapraszania na randki, to dawniej kobiety dbały o to, aby dać dobry pretekst i okazję. wink

Dobry pretekst? Małżeństwo? Inaczej facet nie miałby zbyt wielu możliwości, żeby doświadczyć seksu.


Jack Sparrow napisał/a:

Tym problemom poświęcono aż kilka stron. To było dla kobiet (w Polsce) w tamtym okresie coś nowego, co nie dotyczyło wcześniejszych pokoleń, tj. naszych babek, czy matek.

Sorry, ale to guzik prawda. Jeszcze przed wojną powstała encyklopedia wiedzy seksualnej Higiera.

I była tak powszechna jak pornografia obecnie? Każdy miał ją w domu i praktykował? Moja mama nie wiedziała nawet co to znaczy "oral". big_smile


Jack Sparrow napisał/a:

I rzeczywiście to wszystko nie pozostaje w sferze fantazji, tylko jednak mężczyźni chcą to później realizować z partnerkami, bo inaczej nie ma satysfakcji, czy nawet wzwodu, jak ktoś wcześniej pisał.

Sorry, ale ile można powtarzać 2-3 pozycje 'normalnego' seksu? Klasyk, jeździec i od tyłu. Święta trójca. Klepana w kółko do porzygu. Nuda i monotonia zabije nawet najlepszy związek.

Trzeba być niezwykle ograniczonym, żeby widzieć "normalny seks", jako tylko trzy powtarzające się pozycje i "urozmaicony seks" jako anal, głębokie i inne. Seks możesz uprawiać spontanicznie zatrzymując się gdzieś autem, jedna z osób może dołączyć do drugiej pod prysznicem albo możecie dać się ponieść na blacie w kuchni, pouwodzić partnera w seksownym stroju i tańcem, zaszaleć gdzieś w plenerze. Do tego pozycji jest znacznie więcej i nie chodzi w tym o mechanikę (pomijając kąt penetracji), ale o towarzyszące temu emocje. Co to zmienia, że to anal? Widzisz przecież to samo, ale nawet nie czujesz przy tym, jak kobieta robi się mokra. Rodzaj mechaniki niczego nie zmienia, bo cała sytuacja jest schematyczna i nudna. Krzywdę zrobiłeś sobie tymi filmami.

170

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

O czym Ty piszesz? Nawet w starych filmach porno widać, że kobiety były owłosione. wink Starożytny Egipt, heh, odleciałeś. Poważnie myślisz, że nasze matki, babki i prababki depilowały się? Nogi i w późniejszych czasach pachy, to był max.

Mody w zakresie owłosienia intymnego się zmieniają.


Nie, nie odleciałem z przykładami ze starożytności. Bo takie rzeczy były już dawno temu.


Moja babcia - tak, goliła się. Po jej śmierci znaleźliśmy głęboko schowanych kilka pierdół, jak brzytwę - szawetkę (to jeszcze z XIX wieku) czy wibrator z czasów PRLu big_smile


Dobry pretekst? Małżeństwo? Inaczej facet nie miałby zbyt wielu możliwości, żeby doświadczyć seksu.

Ale zdajesz sobie sprawę z faktu, że rozmawiamy o czasach, w których np wojskowe garnizony miały swoje etatowe burdele?


I była tak powszechna jak pornografia obecnie? Każdy miał ją w domu i praktykował? Moja mama nie wiedziała nawet co to znaczy "oral". big_smile

Pewnie, a rewolucję seksualną drugiej połowy XX wieku to spędziła w piwnicy. Oczywiście, nie było internetu, ale pewne zachowania były naprawdę powszechne. Tak samo jak był seks, w różnych jego formach, tak i gadżety erotyczne czy narkotyki.


Krzywdę zrobiłeś sobie tymi filmami.

Może cofnij się do moich wypowiedzi, dobrze?

Co do reszty - inne okoliczności przyrody jak sypialnia niewiele zmieniają dla większości facetów. Oral czy anal to tylko przykłady pierwsze z brzegu, ale podane ze względu na to, że to kompletnie inny rodzaj stymulacji dla faceta.


Dla zobrazowania gdzie się znajdujesz masz obraz jakoś z drugiej połowy XIX wieku (lub początku XX, nie pamiętam) i napisz jeszcze raz, że 'kiedyś tego wszystkiego nie było"

https://s.ciekawostkihistoryczne.pl/uploads/2018/03/%C3%89douard-Henri_Avril_24-min.jpg

171

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Dobry pretekst? Małżeństwo? Inaczej facet nie miałby zbyt wielu możliwości, żeby doświadczyć seksu.

Ale zdajesz sobie sprawę z faktu, że rozmawiamy o czasach, w których np wojskowe garnizony miały swoje etatowe burdele?

Akurat tu Jack ma rację, kiedyś każdy kto chciał seksu po prostu szedł do domu publicznego, zamtuza czy jak tam zwał. Było to dużo bardziej tolerowane niż w dzisiejszych czasach. Mężczyzna korzystający z usług prostytutek był czymś niemal oczywistym i raczej niewielu ludziom to przeszkadzało. Z tymi garnizonami wojskowymi to też prawda ale w sporej części samo istnienie tych "garnizonowych burdeli" było zbrodnią wojenną bo usług udzielały kobiety wzięte do niewoli z podbitych terenów.

172

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Nawiasem odsyłam też do powstałej w XIX wieku XIII Księgi Pana Tadeusza napisanej przez Zagórskiego big_smile


Pan Tadeusz wszedł pierwszy, drżącymi rękami
Drzwi za sobą zamyka, och! Nareszcie sami.
Ach! Zosiu, ach Zosieńko, jak mi niewygodnie
Popatrz, jak mi odstaje, spójrz no na moje spodnie.
Zosia łzy rzewne roni i za pierś się chwyta,
Że to była dzieweczka z chłopcem nie obyta,
Nie wiedziała zaiste, czy ma się całować
Ze swym mężem, czy płakać, czy pod ziemię schować.
Stoi tedy i milczy, Tadeusz pomału
Jął się przygotowywać do ceremoniału.
Od chwili, gdy ich ślubna przywiozła kareta,
Tadeusz miał myśl jedną - myśl ta to mineta.
(Sztuka wówczas na Litwie nikomu nie znana,
Dziś już rozpowszechniona, ale źle widziana
Przez strzegące cór swoich sędziwe matrony
I księży, którzy nieraz gromią ją z ambony).
Tadeusz, że we Francji długie lata bawił,
Wielce się w używaniu sztuki onej wprawił,
Niezmiernie lizać lubiał, wyrażał mniemanie,
Że mineta o wiele przewyższa jebanie,
Bo kutas zmysł dotyku zaledwie posiada,
Język natomiast smakiem prócz dotyku włada,
Poza tym wszystkim zmysły, z wyłączeniem słuchu,
Spełniają pewną rolę, kiedy język w ruchu.
Na przykład powonienie cipy... Wzrok się raczy
Tym, czego ślepy kutas nie zobaczy.
Tak myśląc, jął Tadeusz pieścić swoją żonę.
Najpierw z galanteryją ucałował dłonie,
Potem na łóżku sadza i macając ręką,
Dwa cycuszki jak pączki wyczuł pod sukienką,
Wziął też do ręki cycuś, a zaraz i drugi,
Oba były jednakie, żaden nazbyt długi.
I począł je całować - długo pożądliwie,
Wreszcie usta oderwał i, w nagłym porywie,
Suknię swej lubej Zosi zarzucił na głowę,
ściągnął na dół majteczki, śliczne, koronkowe,
Dar ciotki Telimeny, ku nóżkom się schylił,
Najpierw na nie popatrzał, potem je rozchylił,
Całując pożądliwie od wewnętrznej strony,
Aż Zosia zapomniała zupełnie obrony
I dziewicze opory zaraz odrzuciła,
Bo Zosia chociaż młoda, ale dziewką była.
I chowając w poduszki, zawstydzone lice,
Pokazała mężowi całą tajemnicę,
Co ukryta głęboko wśród złocistych włosów
Różowiała niewinnie, jak kwiatek wśród kłosów.

Tadeusz po mistrzowsku rozpoczął minetę,
Najpierw lizał po wierzchu, rozpalał kobietę.
Jęła więc Zosia wzdychać, jęczeć, wreszcie krzyczeć.
Tadeusz rad jej więcej rozkoszy użyczyć,
Wsadził głębiej, językiem jak młynkiem obracał,
Rękami Zosię z góry aż do dołu macał,
Przy tym ruchliwy język coraz głębiej wtykał,
Krztusił się, dławił, ślinę i włosy połykał,
Obracając językiem coraz żwawiej, głodniej,
Wreszcie zajęczał lekko i spuścił się w... spodnie.
Chwilę poleżał cicho i odpoczął trochę,
tuląc nos oraz usta w zawisłą piździochę.
Wreszcie podniósł się z łoża, odszedł od Zosieńki
I z lekka, ocierając wąsy grzbietem ręki,
Jął się żywo rozbierać. Zdjął pas z kutasami,
ściągnął kontusz i żupan, buty z cholewami,
Koszulę zdjął przez głowę, hajdawery złożył,
A gacie przemoczone na krześle położył.
Wreszcie usiadł na łożu, odsapnął troszeczkę,
Po jajach się pogłaskał, spojrzał na żoneczkę:
Suknia na twarz rzucona zasłoniła lice,
Odsłaniając cycuszki, pępuszek i picę.
Widok ten znów krew wzburzył w panu Tadeuszu,
Choć się dopiero spuścił, nabrał animuszu.
Jął rozbierać żoneczkę, sposobić posłanie,
By tymczasem poczekać, aż mu kutas stanie.

Zosia zaś odrzuciwszy już wstydliwość wszelką
Na chuja spoglądała z ciekawością wielką,
Bo dotychczas o chuju niewiele wiedziała -
Raz od dziewek służebnych coś tam usłyszała,
Drugi raz, leżąc w gaju rankiem, w cieniu drzewa,
Zobaczyła przypadkiem, jak się chłop odlewa,
W grubej garści trzymając jakiś przedmiot wielki,
Strząsnął na świeżą zieleń złociste kropelki.
Choć ciocia Telimena już jej tłumaczyła,
Lecz Zosia nie słuchała, strasznie się wstydziła.
A teraz, żoną będąc, dziewczątko uznało,
Że święty obowiązek zbadać sprawę całą,
Więc pyta się: co to jest? i do czego służy?
Przed chwilą taki mały, teraz taki duży,
O! a jak się rozciągnął i jak się rozwija,
Długi taki i gładki, niczym gęsia szyja.
A cóż go też od spodu tak ładnie przystraja?
Rzekł Tadeusz z powagą: Zosiu, to są jaja.
To zaś, co cię w tak wielkie wprawiło zdumienie,
Obyczajnie nazywać trzeba - przyrodzenie.
Kutasem także zwane, chociaż częściej bywa,
Że chłopstwo i pospólstwo chujem go nazywa.
Ręka, głowa czy noga jedną nazwę mają
Ten zaś niewielki wiecheć ludzie określają
Tak dziwacznymi nazwy. Sędzia nieraz zrzędzi,
Że jak się robi ciepło, to go kuśka swędzi.
Podkomorzy zaś wałem kutasa nazywa,
A Wojski zaganiaczem go nieraz przezywa,
Maciek mówi wisielec, bo już stać nie zdoła,
A Gerwazy na chłopskie dzieci nieraz woła:
Nie baw się Wojtuś ptaszkiem. Jankiel cymbalista
Zwie go smokiem lub bucem, i rzecz oczywista
Jeszcze dziwniejsze nazwy ludzie wymyślają,
Ułani go na przykład pytą nazywają.
Za to uczeni w piśmie, penis - określają.
Tak wyjaśniał Tadeusz te sprawy powoli,
Chcąc tymczasem pokazać, jak kutas pierdoli.
I chcąc naukę poprzeć stosownym przykładem
Zaczął wpychać... daremnie, chociaż ruszał zadem.
Zasapał się, zapocił, chuj się nie zagłębiał,
Zdumiał się tedy młodzian i zwyczajnie zdębiał.
Prując dotychczas kurwy w francuskiej stolicy,
Nie miał nigdy trudności z włożeniem do piczy,
Ta widocznie nie znała kutasa żadnego,
Więc gdzieżby mógł się zmieścić taki chuj jak jego.
Bo nie było podówczas pośród wszystkich ludzi,
Ani w Polszcze, ni w Litwie, ni na świętej Żmudzi,
Ani wśród drobne szlachty, ni wielkich dziedziców,
Ani wśród Horeszków, ani wśród Sopliców,
Ani wśród Radziwiłłów książąt przepotężnych,
Ani wśród Dobrzyńskich, znakomitych mężnych,
Ni wśród Bartków i Maćków braci doborowej,
Ni wśród całej rozlicznej szlachty zaściankowej,
Nikogo, kto by chuja takiego posiadał.
Dumny zeń był Tadeusz i dzielnie nim władał.
A do dumy takowej miał słuszne powody,
Bo na chuju mógł podnieść pełne wiadro wody.
Chuj Tadeusza mierzył jedenaście cali,
Gruby jak ręka w kiści, twardy jak ze stali,
Zahartowany w trudzie, co rzadko się kładzie
Zdobny w dwa wielkie jaja, jak dwa jabłka w sadzie.
Jeden tylko Gerwazy za czasów młodości.
Słynął również z kutasa podobnej wielkości.
I dziś jeszcze żartując, szlachta się pytała,
Co ma większe Gerwazy, Scyzoryk czy wała.
Otóż tego to chuja chciał Tadeusz Zosi
Na siłę wepchnąć, ona śmiechem się zanosi
Zosieńka, tak się bawi, śmieje do rozpuku
I jak dziecinka woła: a kuku, a kuku.
Nagle, schwyciwszy zręcznie kutasa do ręki,
Zanuciła przekornie słowa tej piosenki:
Do dziury myszko, do dziury,
Bo cię tam złapie kot bury,
A jak cię złapie w pazurki
To cię obedrze ze skórki.
Myszko? - zakrzyknie młodzian A cóż to za myśl dzika
Przezywać tu od myszek tego rozbójnika.
Jak ci myszkę pokażę, zaraz pożałujesz,
Do dziury ją zapędzasz? zaraz ją poczujesz.
To mówiąc powstał z łóżka i wyszedł z pokoju
Do przedsionka, gdzie stała beczka pełna łoju,
Pełną ręką zaczerpnął, przetłuścił kutasa,
Że się błyszczał jak wielka, czerwona kiełbasa.
Co na Wielkanoc wisi na sznurze w komorze.
Do pokoju powrócił, zaraz legł na łoże,
Pomacał dziurkę ręką, palcami poszerzył,
Przytknął równo kutasa, popchnął i uderzył,
Rozwarły się podwoje, coś tam z cicha trzasło
I wjechał kutas w pizdę, jak nóż wjeżdża w masło.
Zabolało Zosieńkę, aż się popłakała,
Rączęta załamując gwałtownie krzyczała:
Wyjm pan, wyjm to natychmiast, to okropnie boli!
Tadeusz jej nie słucha, lecz jebie powoli,
Ręce pod pupkę włożył i mocno je złączył,
Dymał, rąbał, chędożył, aż nareszcie skończył.
Pięć razy tę zabawę radosną powtórzył,
Pięć razy też się spuścił, aż się w końcu znużył.
Żonę na bok odrzucił niby sprzęt zużyty,
Lecz kutas jeszcze sterczał, wielki, chociaż syty.
Wnet też świtać poczęło, Tadeusz zmęczony,
Jak na męża przystało, legł dupą do żony.
Kołdrę na grzbiet naciągnął, po jajach się podrapał,
Twarz do ściany obrócił i głośno zachrapał.

Ale Zosieńka nie śpi, leżąc na posłaniu,
Oczęta ma otwarte, ni myśli o spaniu.
Przedtem, dziewicą będąc, tak strasznie się bała,
Lecz teraz gdy poznała, to by jeszcze chciała,
Chce obudzić małżonka, lecz Tadeusz chrapie,
Tuli się więc do niego, za kutasa łapie,
Do góry go uniosła, palcami ujęła,
Wreszcie główkę schyliła i do buzi wzięła.
Jak dziecię przez cumelek ssie z butelki mleko,
Tak Zosia Tadeusza drażni tą minetą.
I chociaż nie wprawiona, wcale się nie dławi...
Zbudził się tedy młodzian i z uśmiechem prawi:
Mówił kapitan Rykow, ja powtarzam pięknie,
Baby chujem nie straszcie, bo się go nie zlęknie.
Póki chuj opadnięty, to się baba boi,
Ale weź go na język, a od razu stoi.
I mówią, że Suworow rzekł raz: Mili moi,
U największych rycerzy chuj się baby boi.
Lecz chciałem ci przypomnieć, bez twojej urazy,
Żem się tej nocy spuścił równo sześć razy.
Trzeba chuja oszczędzać, pozwól mu odsapnąć,
Mogę ci, jeśli pragniesz, znów minetę chlapnąć,
Lecz lepiej daj mu spocząć, później znów kochanie
Weź go znowu do buzi, a na pewno stanie.
I wówczas ci pokażę figle rozmaite,
Które to figle kształcą i piczę i pytę:
Przed lustrem, na siedząco, albo na stojaka,
Lub też konno na chuju, na boku, na raka,
A można między cycki, lub też na podnietę,
Nie zaszkodzi wykonać podwójną minetę,
Jeśli wiesz, co to znaczy... Lecz Zosiu kochana
Zanim się zabawimy, zaczekaj do rana.
A gdy tak do niej mówił oczęta przymknęła
I tuląc się do męża cichutko zasnęła.
I śniła o niezmiernych rozkoszach zamęścia,
Których zazna przez lata małżeńskiego szczęścia.


Pisz jeszcze, że za czasów naszych dziadków, to nikt nie wiedział co to oral.



Dodajmy do tego, że ta satyra dotyczy.... igraszek 20stolatka z.....14latką, co dzisiaj byłoby pedofilią, a wtedy było całkowicie normalnym i akceptowalnym społecznie zachowaniem.

173

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

O czym Ty piszesz? Nawet w starych filmach porno widać, że kobiety były owłosione. wink Starożytny Egipt, heh, odleciałeś. Poważnie myślisz, że nasze matki, babki i prababki depilowały się? Nogi i w późniejszych czasach pachy, to był max.

Mody w zakresie owłosienia intymnego się zmieniają.


Nie, nie odleciałem z przykładami ze starożytności. Bo takie rzeczy były już dawno temu.

Ale mój post, dotyczący problemów z wspomnianego magazynu, dotyczył zupełnie innego okresu i rejonu - dlatego odleciałeś.


Jack Sparrow napisał/a:

Moja babcia - tak, goliła się. Po jej śmierci znaleźliśmy głęboko schowanych kilka pierdół, jak brzytwę - szawetkę (to jeszcze z XIX wieku) czy wibrator z czasów PRLu big_smile

No to nieźle, ale to raczej jeden z rzadszych przypadków, ewenement.


Jack Sparrow napisał/a:

Dobry pretekst? Małżeństwo? Inaczej facet nie miałby zbyt wielu możliwości, żeby doświadczyć seksu.

Ale zdajesz sobie sprawę z faktu, że rozmawiamy o czasach, w których np wojskowe garnizony miały swoje etatowe burdele?

Przecież nie o burdele chodziło, bo wspomniałeś o "dobrym pretekście i okazji" do zapraszania dawniej kobiet na randki. wink Odbijasz od tematu.


Jack Sparrow napisał/a:

I była tak powszechna jak pornografia obecnie? Każdy miał ją w domu i praktykował? Moja mama nie wiedziała nawet co to znaczy "oral". big_smile

Pewnie, a rewolucję seksualną drugiej połowy XX wieku to spędziła w piwnicy. Oczywiście, nie było internetu, ale pewne zachowania były naprawdę powszechne. Tak samo jak był seks, w różnych jego formach, tak i gadżety erotyczne czy narkotyki.


A gdzie tak hucznie trąbiono o rewolucji seksualnej w polskim konserwatywnym i bogobojnym społeczeństwie? W kościele? Czy na jednym z 4 dostępnych kanałów TV? big_smile Narkotyki były w większych miastach i to w konkretnym typie środowiska - kojarzę np. z wywiadu z Korą.


Jack Sparrow napisał/a:

Krzywdę zrobiłeś sobie tymi filmami.

Może cofnij się do moich wypowiedzi, dobrze?

Co do reszty - inne okoliczności przyrody jak sypialnia niewiele zmieniają dla większości facetów. Oral czy anal to tylko przykłady pierwsze z brzegu, ale podane ze względu na to, że to kompletnie inny rodzaj stymulacji dla faceta.


Dla zobrazowania gdzie się znajdujesz masz obraz jakoś z drugiej połowy XIX wieku (lub początku XX, nie pamiętam) i napisz jeszcze raz, że 'kiedyś tego wszystkiego nie było"

https://s.ciekawostkihistoryczne.pl/uploads/2018/03/%C3%89douard-Henri_Avril_24-min.jpg

Było, był nawet seks z koniem. I co z tego? Co to ma do tego, jak to na ogół wyglądało w XX wieku w Polsce?


Nie chodzi o okoliczności przyrody, tylko o sytuację, emocje, spontaniczność. W filmach też masz fabułę, przynajmniej była jeszcze kiedyś, nie wiem, może teraz kręcą już bez i zaczyna się od razu od loda.

Oral czy anal to tylko przykłady pierwsze z brzegu, ale podane ze względu na to, że to kompletnie inny rodzaj stymulacji dla faceta.

Kompletnie inny rodzaj stymulacji - zgadza się - chyba wzrokowej głównie. Ale jakby porównać klasyczny i anal, to pod względem wizualnym masz to samo.

Jack Sparrow napisał/a:

Nawiasem odsyłam też do powstałej w XIX wieku XIII Księgi Pana Tadeusza napisanej przez Zagórskiego

Pisz jeszcze, że za czasów naszych dziadków, to nikt nie wiedział co to oral.

Nie napisałam, że nikt. Ciągle piszę o różnicach w powszechności danych czynności seksualnych w XX wieku w Polsce, a tym jak to wygląda obecnie i z czego wynika. Ten przytoczony fragment to bardziej eksperymenty, a nie coś co uznajemy dziś za regułę.



Jack Sparrow napisał/a:

Dodajmy do tego, że ta satyra dotyczy.... igraszek 20stolatka z.....14latką, co dzisiaj byłoby pedofilią, a wtedy było całkowicie normalnym i akceptowalnym społecznie zachowaniem.

No i co to ma do rzeczy? W dawniejszych czasach zboczenia związane z różnicą wieku były jeszcze większe, ale co z tego? Pochwalasz to?

174

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Dobry pretekst? Małżeństwo? Inaczej facet nie miałby zbyt wielu możliwości, żeby doświadczyć seksu.

Ale zdajesz sobie sprawę z faktu, że rozmawiamy o czasach, w których np wojskowe garnizony miały swoje etatowe burdele?

Akurat tu Jack ma rację, kiedyś każdy kto chciał seksu po prostu szedł do domu publicznego, zamtuza czy jak tam zwał. Było to dużo bardziej tolerowane niż w dzisiejszych czasach. Mężczyzna korzystający z usług prostytutek był czymś niemal oczywistym i raczej niewielu ludziom to przeszkadzało. Z tymi garnizonami wojskowymi to też prawda ale w sporej części samo istnienie tych "garnizonowych burdeli" było zbrodnią wojenną bo usług udzielały kobiety wzięte do niewoli z podbitych terenów.

A dzisiaj nie ma prostytutek, wielu pstron i apek służących do umawiania się na seks. big_smile To dziś mieć seks dla faceta jest niezwykle łatwo. Do tego otwartość kobiet, wystarczy wyjść wieczorem na miasto. Oj Shini Shini.

175

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

A dzisiaj nie ma prostytutek, wielu pstron i apek służących do umawiania się na seks. big_smile To dziś mieć seks dla faceta jest niezwykle łatwo. Do tego otwartość kobiet, wystarczy wyjść wieczorem na miasto. Oj Shini Shini.

Są ale to mimo wszystko co innego niż kiedyś. Dziś to jest znacznie bardziej potępiane, a facet korzystający z takich usług jest spalony u większości kobiet. Poza tym przez internet nigdy nie ma pewności na kogo się trafi. Podejrzewam, że fałszywe zdjęcia to najmniejsze zmartwienie przy takich stronach czy apkach. Jaka otwartość i jakie wyjście na miasto? Piszesz tak jakby wystarczyło tylko wyjść na miasto, a kobiety same będą się rzucać i zaciągnać do łóżka. Gdyby to faktycznie tak działało to nie byłoby nawet połowy inceli.

176 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-02 20:24:50)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Ale mój post, dotyczący problemów z wspomnianego magazynu, dotyczył zupełnie innego okresu i rejonu - dlatego odleciałeś.

To, że o czymś nie słyszałaś, albo było ci wmawiane inaczej, to nie znaczy, że to prawda.

No to nieźle, ale to raczej jeden z rzadszych przypadków, ewenement.

Żaden ewenement, a względnie powszechna praktyka. Każda babka chciała wyglądać jak np Marilyn Monroe.

Przecież nie o burdele chodziło, bo wspomniałeś o "dobrym pretekście i okazji" do zapraszania dawniej kobiet na randki. wink Odbijasz od tematu.

Nie odbijam od tematu, tylko zwyczajnie fantazjujesz nie mając żadnej wiedzy o przeszłości.

A gdzie tak hucznie trąbiono o rewolucji seksualnej w polskim konserwatywnym i bogobojnym społeczeństwie? W kościele? Czy na jednym z 4 dostępnych kanałów TV? big_smile Narkotyki były w większych miastach i to w konkretnym typie środowiska - kojarzę np. z wywiadu z Korą.


I znowu - żyjesz romantycznymi fantazjami o przeszłości. Zwykły syrop na kaszel czy ząbkowanie miały morfinę i inne wynalazki tego typu w składzie. Tak wyglądała medycyna XIX czy pierwszej połowy XX wieku. Na wsiach normalnie walono wódę, albo robiono nalewkę (czasem kompot) z Amanita Muscaria. Albo wpierdzielano halucypki, które dawniej występowały u nas powszechnie, a dziś jedynie w nie ktorych rejonach ze względu na dewastację środowiska. Kompot z maku to z kolei polski wynalazek z lat 70tych. Swoją drogą - RIP Rysiek Riedel.

Nie chodzi o okoliczności przyrody, tylko o sytuację, emocje, spontaniczność. W filmach też masz fabułę, przynajmniej była jeszcze kiedyś, nie wiem, może teraz kręcą już bez i zaczyna się od razu od loda.

Mylisz erotykę z pornografią.


Kompletnie inny rodzaj stymulacji - zgadza się - chyba wzrokowej głównie.

Nie.


Nie napisałam, że nikt. Ciągle piszę o różnicach w powszechności danych czynności seksualnych w XX wieku w Polsce, a tym jak to wygląda obecnie i z czego wynika. Ten przytoczony fragment to bardziej eksperymenty, a nie coś co uznajemy dziś za regułę.

Nie. To była powszechna norma.


No i co to ma do rzeczy? W dawniejszych czasach zboczenia związane z różnicą wieku były jeszcze większe, ale co z tego? Pochwalasz to?

Nie chodzi o to co pochwalam, a co nie, ale co było normą, a co jest teraz. Dziś wiele rzeczy, które wtedy były powszechnie praktykowane, przeniosły się do internetu lub zwyczajnie zostały zakazane. Dziś nikt nie zachwyca się seksem z 14latką, jak to w przytoczonej satyrze, ale w XIX wieku i wcześniej to było normalne, że za żony brało kobiety jak tylko zaczynały mieć menstruacje i cycki. Według dzisiejszych norm - to były dzieci.


A dzisiaj nie ma prostytutek, wielu pstron i apek służących do umawiania się na seks. big_smile To dziś mieć seks dla faceta jest niezwykle łatwo. Do tego otwartość kobiet, wystarczy wyjść wieczorem na miasto. Oj Shini Shini.

Paradoksem sytuacji jest to, ze seksu uprawiamy co raz mniej. W porównaniu do lat 80tych - trzykrotnie mniej.

177 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-02 20:45:54)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Może inaczej. Typowe foto z plaży, lata 50-70. Któraś z pań ma włosy na nogach albo krzuny jej wystają spod majtów?


https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/0d/ba/5b5a0c388db0c_o_large.jpg


Tutaj jeszcze czasy przedwojenne, lata 30ste. I to samo pytanie: widzisz jakieś włosy na nogach?

https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/drCk9kpTURBXy80M2JiMzAzNjc1OTY3ZDc2YTI5MTdjYzlhYjQzNjM1YS5qcGeSlQLNA8AAwsOVAgDNA8DCw94AAaEwBg



-edit- O owłosienie łonowe czy nieogolone nogi/pachy nie dbał tylko wąski odsetek ociemniałej i zaściankowej wsi, która żyła pod dyktando lokalnego proboszcza. Cała reszta ludzi jak najbardziej podążała za trendami (modą) charakterystycznymi dla epoki. Brak owłosienia (lub mocno zadbane) zawsze kojarzony był albo z wysokiej jakości higieną, czystością i zdrowiem, albo młodością i witalnością.

178 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-02 20:54:03)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Tak w ramach edukacji, pierwsza reklama maszynki do golenia dedykowanej dla kobiet. Lata 1915-1930:

https://www.razoremporium.com/product_images/uploaded_images/p577538000-5.jpg

179

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Ale mój post, dotyczący problemów z wspomnianego magazynu, dotyczył zupełnie innego okresu i rejonu - dlatego odleciałeś.

To, że o czymś nie słyszałaś, albo było ci wmawiane inaczej, to nie znaczy, że to prawda.

Artykuł nie wziął się znikąd, to były listy od kobiet i ich realne rozterki. Prawdą jest, że seks w okresie, o którym piszemy, w Polsce, był na ogół nieskomplikowany. Sama wiedza o łechtaczce była na żenująco niskim poziomie. Poszukaj sobie informacji na ten temat.

"Łechtaczkę zaczęto badać poważnie dopiero w 1998 roku. Być może dlatego, że zbyt długo panowała freudowska idea, że dojrzały, doskonały orgazm to ten przeżywany w wyniku penetracji. Było to myślenie wynikające z patriarchatu, sprzyjające męskiej przyjemności, podobnie jak w dużej mierze rewolucja seksualna z przełomu lat 60. i 70. XX wieku."

"Alfred Kinsey starał się przekonać opinię publiczną w XX wieku, że ściany pochwy są zbyt mało wrażliwe, by przeżyć orgazm. Niestety, wciąż pokutowało zdanie Freuda o niedojrzałym orgazmie łechtaczkowym. Dziś seksuolożki i seksuolodzy mówią, że orgazm jest jeden, ale różne są drogi dojścia do niego, a my musiałyśmy czekać do 1998 roku, by mieć niezbite naukowe dowody na to, że łechtaczka dla większości z nas (przynajmniej 70 proc., według różnych badań) jest orgazmicznym centrum ze względu na swoje unerwienie (przynajmniej 8 tys. połączeń nerwowych na o wiele mniejszej powierzchni – bo w zasadzie na dwu- czy trzycentymetrowym trzonie – niż powierzchnia penisa, który ma tych połączeń około 4 tys.)."

"W latach 50. pojawiły się broszurki informacyjne, rozdawane w szkołach podstawowych jeszcze na początku lat 90. pod tytułem „Co każdy chłopiec wiedzieć powinien?” i „Co każda dziewczynka wiedzieć powinna?”. Było to dla wielu główne źródło wiedzy.
Książeczki traktowały o różnicach w budowie, dojrzewaniu, miesiączce, zapłodnieniu, ciąży, chorobach wenerycznych, a także masturbacji, którą przedstawiały jako odchylenie od normy. Na szczęście od wydań pojawiających się w latach 80. ten zapis zniknął."

"I tak największą wiedzę zdobywano w domach. W rodzinach dziewczęta uświadamiano, mówiąc, że chłopcy chcą tylko jednego i pod żadnym pozorem nie można im tego dać, a cnota jest najwyższym dobrem kobiety. Seks nie był przyjemnością, a obowiązkiem kobiety, która miała zaspokoić męskie żądze. I to dopiero po ślubie. Przedtem seks był złem i grzechem. Chłopców najczęściej w ogóle nie uświadamiano. O tym, do czego może jeszcze służyć penis, dowiadywali się niejako przy okazji."

"Seks oralny jako forma współżycia uważany był wręcz za zboczenie seksualne. Pisze o tym w książce „Płeć, przyjemność i przemoc” Agnieszka Kościańska. Nie wszyscy stawiali sprawę tak radykalnie: profesor Lew-Starowicz wymieniał wiele zalet miłości francuskiej, takich jak łagodzenie napięcia czy podniesienie jakości gry wstępnej. Ale z reguły, jeśli język zastępował penisa, uważano to za patologię."

Jack Sparrow napisał/a:

A gdzie tak hucznie trąbiono o rewolucji seksualnej w polskim konserwatywnym i bogobojnym społeczeństwie? W kościele? Czy na jednym z 4 dostępnych kanałów TV? big_smile Narkotyki były w większych miastach i to w konkretnym typie środowiska - kojarzę np. z wywiadu z Korą.

I znowu - żyjesz romantycznymi fantazjami o przeszłości. Zwykły syrop na kaszel czy ząbkowanie miały morfinę i inne wynalazki tego typu w składzie. Tak wyglądała medycyna XIX czy pierwszej połowy XX wieku.

Oj Jack, znowu to samo... mowa była o świadomym ćpaniu, a nie o syropikach przeciwbólowych. My nie o medycynie XIX wieku.

Jack Sparrow napisał/a:

Na wsiach normalnie walono wódę, albo robiono nalewkę (czasem kompot) z Amanita Muscaria

Alkohol to osobny temat. Nie jest uznawany w Polsce za narkotyk.

Jack Sparrow napisał/a:

Kompot z maku to z kolei polski wynalazek z lat 70tych

Tak, o maku słyszałam, ale czy chcesz powiedzieć, że każdy to stosował?

Jack Sparrow napisał/a:

Nie chodzi o okoliczności przyrody, tylko o sytuację, emocje, spontaniczność. W filmach też masz fabułę, przynajmniej była jeszcze kiedyś, nie wiem, może teraz kręcą już bez i zaczyna się od razu od loda.


Mylisz erotykę z pornografią.

Nie. Filmy pornograficzne miały fabułę, jakiś wstęp, typu wizyta hydraulika, czy odwiedziny przyjaciółki dziewczyny. Później widoczne były wszystkie części intymne i czynności, więc to nie jest film erotyczny. Głupoty piszesz. W erotyku nie widać wszystkiego, nie ma takich kadrów.

Jack Sparrow napisał/a:

Kompletnie inny rodzaj stymulacji - zgadza się - chyba wzrokowej głównie.

Nie.

Gubisz się, Jack, odnosiłam się do tego, co sam napisałeś wcześniej:

Większość znanych mi facetów nie podnieci się w byle jakiej sytuacji, nie podnieci się myślą. Potrzebują silniejszych bodźców, najczęściej wzrokowych.

, czyli głównie chodzi o stymulację wzrokową, z tego wynika.

Jack Sparrow napisał/a:

Nie napisałam, że nikt. Ciągle piszę o różnicach w powszechności danych czynności seksualnych w XX wieku w Polsce, a tym jak to wygląda obecnie i z czego wynika. Ten przytoczony fragment to bardziej eksperymenty, a nie coś co uznajemy dziś za regułę.

Nie. To była powszechna norma.

Bzdury. Tamten okres wyglądał mniej więcej tak:

"Żony nie mogły odczuwać pociągu seksualnego i ich obowiązkiem było zaspokajanie potrzeb swoich mężów, kiedy tylko sobie tego zażyczyli. Mężom nie wypadało urealniać z matkami swoich dzieci wymyślnych żądz erotycznych, więc realizowali je z prostytutkami czy służącymi."

Jack Sparrow napisał/a:

Dziś wiele rzeczy, które wtedy były powszechnie praktykowane, przeniosły się do internetu lub zwyczajnie zostały zakazane.

No właśnie dyskutujemy o tym, jak różne praktyki są przenoszone z Internetu do prawdziwego życia, a Ty piszesz tak, jakby one pozostawały jedynie w świecie wirtualnym.

Jack Sparrow napisał/a:

A dzisiaj nie ma prostytutek, wielu pstron i apek służących do umawiania się na seks. big_smile To dziś mieć seks dla faceta jest niezwykle łatwo. Do tego otwartość kobiet, wystarczy wyjść wieczorem na miasto. Oj Shini Shini.

Paradoksem sytuacji jest to, ze seksu uprawiamy co raz mniej. W porównaniu do lat 80tych - trzykrotnie mniej.

Ciekawe z czego to wynika... to na pewno nie dlatego, że ludziom coraz mniej chce się wchodzić w realne interakcje, bo mają Internet.

Shinigami napisał/a:

Są ale to mimo wszystko co innego niż kiedyś. Dziś to jest znacznie bardziej potępiane, a facet korzystający z takich usług jest spalony u większości kobiet. Poza tym przez internet nigdy nie ma pewności na kogo się trafi. Podejrzewam, że fałszywe zdjęcia to najmniejsze zmartwienie przy takich stronach czy apkach. Jaka otwartość i jakie wyjście na miasto? Piszesz tak jakby wystarczyło tylko wyjść na miasto, a kobiety same będą się rzucać i zaciągnać do łóżka. Gdyby to faktycznie tak działało to nie byłoby nawet połowy inceli.

Przecież nie masz tego napisanego na czole, że z takich usług korzystałeś.
Przez Internet nie wiesz na kogo trafisz, a idąc w ciemno do burdelu wiedziałbyś? big_smile

Tak, wystarczy wyjść na miasto. Bywam w takich miejscach (puby, kluby) i takie rzeczy się dzieją. Dziewczyny nierzadko same zaczepiają i proponują, często po to tam przychodzą. Ewentualnie wystarczy potańczyć, postawić piwo/drinka lub kilka. Nawet nie trzeba wyglądać, widziałam jak facet bez dwóch zębów z przodu "wyrwał" tak na oko jakąś studentkę. Jest łatwo, bo dziewczyny są pod wpływem i w odpowiednim już nastroju.

Incele to stan umysłu, brak kompetencji społecznych, fobie, itd.

Jack Sparrow napisał/a:

Tutaj jeszcze czasy przedwojenne, lata 30ste. I to samo pytanie: widzisz jakieś włosy na nogach?

SamotnaWilczyca napisał/a:

Nogi i w późniejszych czasach pachy, to był max.

Tak jak pisałam, nogi, później pachy, kobiety zaczęły depilować w XX wieku, bobry później tylko przycinano, żeby nie wystawały. Bliżej XXI wieku zaczęły się paseczki, a potem na zero. Śmieszy mnie trochę ta głęboka analiza tematu włosów łonowych. big_smile
Swoją drogą w XX wieku zdarzało się jeszcze coś takiego jak wszy łonowe. Jakby ludzie nie mieli tam włosów, to wszy również.

180 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-03 10:40:45)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Artykuł nie wziął się znikąd, to były listy od kobiet i ich realne rozterki.

Ta. Prawdziwe jak historie z listów do 'Przyjaciółki' i przypadki opisywane w Bravo Girl.

Nie bez przyczyny cytowałem XIX wieczną satyrę z opisem seksu oralnego, więc nie pierdol, że 100 lat później prawie nikt nie słyszał w Polsce o seksie oralnym, bo to zwyczajne kłamstwo jest. Ja wiem, że edukacja w tym zakresie u nas leży i kwiczy, ale nie żyjemy w próżni.

Cytujesz mi....banialuki. Tz. wymysły pseudonaukowców, którzy chcieli koniecznie jakoś zaistnieć albo próbowali forsować swoje jakieś dziwaczne pomysły. Ćwiczenia mięśni dna miednicy opracowane przez dr. Kegla to pierwsza połowa XX wieku. A zaczerpnął je od....kurtyzan jak dobrze pamiętam.

Owszem - były w wielu miejscach różne teorie, różne opracowania i normy etyczno-moralne. Homoseksualizm też był uznawany za zboczenie i chorobę, a jednak ludzie i tak taki seks uprawiali. Ba, nie wiem czy tu cytowałem w końcu czy nie, ale za zabawy pomiędzy zakonnicami KK dawał pokutę mierzoną w LATACH. Ale czy ludzie przestali tak się zabawiać? Już w dekalogu masz wzmiankę o wierności. I co, ludzie się nie zdradzali?

Oj Jack, znowu to samo... mowa była o świadomym ćpaniu, a nie o syropikach przeciwbólowych. My nie o medycynie XIX wieku.

Ale przecież to świadomie nadużywano. Dlatego ów syrop na ząbkowanie określono mianem zabójcy dzieci, a ogólnie preparaty te zostały ostatecznie zakazane.

Alkohol to osobny temat. Nie jest uznawany w Polsce za narkotyk.

Nie, ale technicznie ma takie samo działanie.

Tak, o maku słyszałam, ale czy chcesz powiedzieć, że każdy to stosował?

Nie napisałem, ze każdy, ale że narkotyki były i były w dość powszechnym użyciu. Znana jest ci twórczość Witkacego? To przełom wieków XIX i XX, a ćpał w najlepsze. To się nie zmieniło i tak wygląda nawet obecnie.

Filmy pornograficzne miały fabułę, jakiś wstęp, typu wizyta hydraulika, czy odwiedziny przyjaciółki dziewczyny.

Nie. Porno nie ma fabuły. Ma najwyżej jakiś motyw przewodni.

czyli głównie chodzi o stymulację wzrokową, z tego wynika.

Mam wrażenie, ze jesteś dziewicą, która nigdy nie uprawiała seksu i nie ma bladego pojęcia o czym pisze. Wiesz, że jest różnica pomiędzy podnieceniem, a stymulacją zakończoną orgazmem?

Bzdury. Tamten okres wyglądał mniej więcej tak:

    "Żony nie mogły odczuwać pociągu seksualnego i ich obowiązkiem było zaspokajanie potrzeb swoich mężów, kiedy tylko sobie tego zażyczyli. Mężom nie wypadało urealniać z matkami swoich dzieci wymyślnych żądz erotycznych, więc realizowali je z prostytutkami czy służącymi."

No takie bzdury, że aby mi to udowodnić to podajesz mi cytat, ze ludzie jednak tak robili. Tyle, ze nie z żonami. Czytasz siebie?

Takie myślenie dalej pokutuje. Np jak byłem kochankiem na boku, to motywem przewodnim zawsze było to, że kobiety chciały robić ze mną to, czego bały się z mężami, żeby np nie stracił do nich szacunku.


No właśnie dyskutujemy o tym, jak różne praktyki są przenoszone z Internetu do prawdziwego życia, a Ty piszesz tak, jakby one pozostawały jedynie w świecie wirtualnym.

Bo żyjesz wyobrażeniem, romantyczną fantazją. A tak naprawdę internet i porno uratował wiele kobiet od gwałtów czy innych zachowań skrajnych. Bo wielu realnych zboków może realizować swoje fantazje bezpiecznie w domu nikogo nie krzywdząc. Bo to, że facet chce, żeby mu babka obciągnęła to żadna nowość.

Ciekawe z czego to wynika... to na pewno nie dlatego, że ludziom coraz mniej chce się wchodzić w realne interakcje, bo mają Internet.

Właśnie z tego. Bo tak jest łatwiej. Nikt nie zwyzywa, nikt nie wyśmieje, nie odmówi. Taniej i mniej nerwów. 

Śmieszy mnie trochę ta głęboka analiza tematu włosów łonowych.

Bo jesteś infantylna.

Dobrze, że podałaś przykład wszawicy, która swoją drogą potężnie wróciła. Wszy, pluskwy, pchły i choroby przez nie przenoszone to były realia braku bieżącej wody. M.in z tych właśnie powodów się golono, o czym wspominałem. Brak higieny był natomiast domeną zaściankowej biedoty, których życia były sterowane Kościołem i jego interesem czyli biedni mieli żyć w biedzie, strachu i mieli się jebać jak króliki, ale nie dla przyjemności (bo ta, nie ważne pod jakim względem, ale jest zawsze zła), ale dla płodzenia siły roboczej.

To co opisujesz miało zastosowanie jedynie u tej skrajnej, zaściankowej biedoty. A i to nie zawsze. Moralizatorzy zawsze się jacyś znaleźli, ale pomimo 2 tysięcy lat nauk Kościoła, nie udało mu się wyplenić nawet czegoś tak powszechnego jak zdrada. I nawet jak był okres, gdzie za homoseksualizm czy inne formy seksu karano, to ludzie i tak wciąż takie zabawy uprawiali.

181

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:

Ta. Prawdziwe jak historie z listów do 'Przyjaciółki'

To był inny magazyn, taki ze znacznie większą liczbą stron i lepszą okładką, poważniejszy, żadne Bravo Girl. W bibliotece nie ma takich chyba nawet.


Jack Sparrow napisał/a:

Nie bez przyczyny cytowałem XIX wieczną satyrę z opisem seksu oralnego

Tak, tak, satyra z XIX wieku, w której był opis seksu oralnego, świadczy o tym, że w XX wieku seks oralny, czy analny (zanim tę regułę wprowadziło porno) był podstawą u większości ludzi w tym okresie. No nie, to dowodzi jedynie tego, że oral istniał wcześniej, a nie tego, że był podstawą i KAŻDY go uprawiał, czy był jakoś niesamowicie popularny w pokoleniach naszych babek, czy matek.

Jack Sparrow napisał/a:

więc nie pierdol, że 100 lat później prawie nikt nie słyszał w Polsce o seksie oralnym

Między "nikt nie słyszał", a "był podstawą" masz jeszcze trochę miejsca i mieści się tam np. to, że nie był w tamtym okresie zbyt popularny.

Jack Sparrow napisał/a:

Ćwiczenia mięśni dna miednicy opracowane przez dr. Kegla to pierwsza połowa XX wieku. A zaczerpnął je od....kurtyzan jak dobrze pamiętam.

Zaciskanie mięśni w trakcie stosunku służy akurat bardziej mężczyznom, niż kobietom.

"Ból w trakcie stosunku, to problem, którego doświadcza ogromna liczba kobiet. Przyczyna często tkwi w zbyt napiętych mięśniach dna miednicy."

Także nic dziwnego w tym, jeśli ta wiedza była zaczerpnięta od kurtyzan. Kobieta powinna być rozluźniona. Ćwiczyć te mięśnie należy, kiedy ma się z nimi problem, tj. np. nietrzymanie moczu.

Jack Sparrow napisał/a:

Ale przecież to świadomie nadużywano. Dlatego ów syrop na ząbkowanie określono mianem zabójcy dzieci

Dzieci świadomie nadużywały syrop na ząbkowanie? I to w świadomym celu naćpania się?

Jack Sparrow napisał/a:

Alkohol to osobny temat. Nie jest uznawany w Polsce za narkotyk.

Nie, ale technicznie ma takie samo działanie.

Zgadza się.

Jack Sparrow napisał/a:

Nie napisałem, ze każdy, ale że narkotyki były i były w dość powszechnym użyciu.

Głównie w Warszawie i innych większych miastach. Ten wspomniany przez Ciebie kompot, to wynalazek studentów.

Jack Sparrow napisał/a:

Nie. Porno nie ma fabuły. Ma najwyżej jakiś motyw przewodni.

Zwał jak zwał. Tak czy inaczej jest jakaś sytuacja, wprowadzenie.

Jack Sparrow napisał/a:

Wiesz, że jest różnica pomiędzy podnieceniem, a stymulacją zakończoną orgazmem?

Podczas seksu nie potrzebujesz się podniecać? Bez znaczenia czy w trakcie wyłączą Ci światło i nic nie będziesz widział? To i tak tylko Twoje doświadczenia, ale załóżmy, że nie wiem, możesz rozwinąć.

Jack Sparrow napisał/a:

No takie bzdury, że aby mi to udowodnić to podajesz mi cytat, ze ludzie jednak tak robili. Tyle, ze nie z żonami. Czytasz siebie?

Nie ludzie (wszyscy), a część mężczyzn (żonatych) w XIX wieku, z prostytutkami (czyli znikomym procentem kobiet). Przypominam, że dyskusja zaczęła się od magazynu z początku XXI wieku, gdzie dla żon takie czynności jako reguła, podstawa, ich pożycia z mężami, były czymś nowym. Rozumiesz tę istotną różnicę?

Jack Sparrow napisał/a:

A tak naprawdę internet i porno uratował wiele kobiet od gwałtów czy innych zachowań skrajnych

Ale z Ciebie ignorant! Poczytaj sobie badania i statystyki. Wraz z rozwojem Internetu i zwiększeniem dostępu do porno liczba gwałtów wzrosła. Słyszałeś o Tedzie Bundy? To jeden z wielu przykładów.

"Using pornography does not reduce rape rates
Have you heard the oft-repeated claim (by porn sites and sexologists) that "using porn dramatically lowers rape rates ?" It's bad.

According to new statistics released by the FBI (excerpt below), the number of rapes (per 100,000 population) has increased steadily from 2014-2016 (the latest year for which statistics are available). In the UK there were 138,045 sexual offenses, up 23% in the 12 months to September, 2017.

However, during the same periods:

the population continues to age, and
overall rates of sexual activity have fallen steadily, as have fertility rates in the West.
The use of Internet pornography is almost universal among young men. In fact, many young men seem glued to the pornography on their screens and uninterested in real-life encounters… and yet rape rates are on the rise. The same applies to signs of aggressive behavior by porn users (in general). A recent study titled " A Meta-Analysis of Pornography Consumption and Actual Acts of Sexual Aggression in General Population Surveys " reported that:

22 studies from 7 different countries were analyzed. [Porn] Consumption has been associated with sexual aggression in the United States and around the world , among men and women, and in cross-sectional and longitudinal studies. The associations were stronger for verbal aggression than for physical aggression, although both were significant. The overall pattern of results suggests that violent content may be an increasing factor."


Jack Sparrow napisał/a:

Bo jesteś infantylna.

Nie, po prostu jesteś niepoważny. Śmieszy mnie jak zaciekle starasz się udowodnić, że kobiety niemalże zawsze się depilowały, jakby to była jakaś istotna kwestia, problem na świecie.

Obejrzyj stare porno, zobaczysz jakie miały krzaki między nogami.

182

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

To był inny magazyn, taki ze znacznie większą liczbą stron i lepszą okładką, poważniejszy, żadne Bravo Girl. W bibliotece nie ma takich chyba nawet.

LOL.


Tak, tak, satyra z XIX wieku, w której był opis seksu oralnego, świadczy o tym, że w XX wieku seks oralny, czy analny (zanim tę regułę wprowadziło porno) był podstawą u większości ludzi w tym okresie.

A kto powiedział, ze to podstawy? Ja twierdzę, ze to normalna sprawa i znana ludzkości od wieków i nie ma żadnego związku z porno.

Zaciskanie mięśni w trakcie stosunku służy akurat bardziej mężczyznom, niż kobietom.

Służy to akurat bardziej kobietom ze względu na inną budowę dna miednicy i większą tendencję do problemów różnej maści z tego powodu.


Dzieci świadomie nadużywały syrop na ząbkowanie? I to w świadomym celu naćpania się?

Ty jesteś głupia, czy udajesz?

Głównie w Warszawie

W całym kraju.

Zwał jak zwał. Tak czy inaczej jest jakaś sytuacja, wprowadzenie.

Motyw przewodni, a fabuła to są kompletnie inne rzeczy. Jak nie widzisz różnicy, to faktycznie kiepsko z tobą.

Podczas seksu nie potrzebujesz się podniecać? Bez znaczenia czy w trakcie wyłączą Ci światło i nic nie będziesz widział? To i tak tylko Twoje doświadczenia, ale załóżmy, że nie wiem, możesz rozwinąć.

Ty chyba faktycznie jesteś dziewicą, albo baaaaaaaaardzo dawno nikogo nie miałaś.


Nie ludzie (wszyscy), a część mężczyzn (żonatych) w XIX wieku, z prostytutkami (czyli znikomym procentem kobiet)

Nie, pierdolisz kocopoły jak potłuczona. Do połowy XX wieku instytucja mniej lub bardziej legalnych kochanek była czymś normalnym i powszechnym. Podobnie jak burdele, które były niemal na każdym rogu, bo to bardzo intratny interes był. W przedwojennej Warszawie legalnych prostytutek było niespełna 3,5 tysiąca. I były to według dzisiejszych standardów dzieci poniżej 18 roku życia. Weź się trochę doucz. Taka sytuacja była powszechną normą każdego miasta.

https://wiadomosci.wp.pl/warszawa/prost … 940385409a

najciekawsze będzie to:

"Z dziejów prostytucji w Warszawie" (1923):

Córka ludu warszawskiego w dwunastym roku życia jest już całkowicie uświadomioną kobietą, obeznana ze wszystkim brudnymi tego życia, a jeżeli się jeszcze nie oddaje, to stoi temu na przeszkodzie nie zakończony rozwój fizyczny, lub też sam wiek młody (…) W tym czasie [około 14 lat] dziewczyna przestaje być głupią, co jaśniej tłumacząc; uświadamia sobie, iż można i należy ciągnąć korzyści materialne za przyjemność udzielną swoim towarzystwem i oddawaniem swego ciała, bo brutalny rozzuchwalony wyrostek, zawsze bez grosza, nie wystarcza jej wcale i nie przedstawia żadnego interesu dla dalszych ekstrawagancji.


Wraz z rozwojem Internetu i zwiększeniem dostępu do porno liczba gwałtów wzrosła. Słyszałeś o Tedzie Bundy? To jeden z wielu przykładów.

Zmalała. Wielokrotnie. Choćby ze względu na zmianę definicji i ochronę nieletnich.

Fajny ten cytat. Taki nieprawdziwy smile tu masz inny:

The effects of pornography, whether violent or non-violent, on sexual aggression have been debated for decades. The current review examines evidence about the influence of pornography on sexual aggression in correlational and experimental studies and in real world violent crime data. Evidence for a causal relationship between exposure to pornography and sexual aggression is slim and may, at certain times, have been exaggerated by politicians, pressure groups and some social scientists. Some of the debate has focused on violent pornography, but evidence of any negative effects is inconsistent, and violent pornography is comparatively rare in the real world. Victimization rates for rape in the United States demonstrate an inverse relationship between pornography consumption and rape rates. Data from other nations have suggested similar relationships. Although these data cannot be used to determine that pornography has a cathartic effect on rape behavior, combined with the weak evidence in support of negative causal hypotheses from the scientific literature, it is concluded that it is time to discard the hypothesis that pornography contributes to increased sexual assault behavior.


Śmieszy mnie jak zaciekle starasz się udowodnić, że kobiety niemalże zawsze się depilowały

Bo się depilowały. W miarę upływu czasu moda się zmieniała, ale najczęściej miało to związek z higieną.

183

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:

LOL.

Tak można podsumować Twój poziom i dyskusję z Tobą, zwłaszcza w momencie, kiedy uparcie chcesz przeforsować swoje poglądy mimo braku merytorycznych argumentów.


Dane FBI nieprawdziwe? Badania nieprawdziwe? To co Ty wkleiłeś to nawet nie są badania, tylko fałszywe wnioski propagowane przez biznes związany z pornografią. Gdzie tam masz dane??? Takie coś może napisać każdy zwolennik pornografii.


Atakujesz mnie personalnie, bo nie masz merytorycznych argumentów. Jestem głupia i jestem dziewicą, bo nie możesz znaleźć badań, by poprzeć swoje słowa? Oj Jack... dorośnij i naucz się, że nie zawsze masz rację. Listy z magazynu od kobiet też nieprawdziwe, wszystko nieprawdziwe, bo niezgodne z tym, co w Twoim świecie.


Jack Sparrow napisał/a:

Głównie w Warszawie i innych większych miastach. Ten wspomniany przez Ciebie kompot, to wynalazek studentów.

W całym kraju.

I nie cytuj mnie tak, jak Ci wygodnie.

Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Zaciskanie mięśni w trakcie stosunku służy akurat bardziej mężczyznom, niż kobietom.
"Ból w trakcie stosunku, to problem, którego doświadcza ogromna liczba kobiet. Przyczyna często tkwi w zbyt napiętych mięśniach dna miednicy."

Także nic dziwnego w tym, jeśli ta wiedza była zaczerpnięta od kurtyzan. Kobieta powinna być rozluźniona. Ćwiczyć te mięśnie należy, kiedy ma się z nimi problem, tj. np. nietrzymanie moczu.

Służy to akurat bardziej kobietom ze względu na inną budowę dna miednicy i większą tendencję do problemów różnej maści z tego powodu.

Tu też wyjąłeś sobie z kontekstu. Niesamowite, byle się ze mną nie zgodzić. Zniżając się do Twojego poziomu - masz coś nie tak z głową?


Szkoda czasu na Ciebie. Wątek o alkoholizmie też widziałam, że już zaśmieciłeś swoimi mądrościami, pisząc, że trzy butelki wina co weekend, to nie jest dużo. Szkodliwe jest powielanie takich bzdur.

184 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-03 19:18:09)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

LOL.

Tak można podsumować Twój poziom i dyskusję z Tobą

Jako naczelnego argumentu używasz anonimowego listu do jakiejś gazety z lat 90tych uznając to za prawdę. No to jak mam na to zareagować? Te same bajki bywały w Bravo, Przyjaciółce czy innych Harlequin. I ten sam mechanizm spowodował sukces 50 twarzy Greya czy innych Crosów czy jak to się tam nazywało. Edukacja była i jest u nas słaba, ale hormony i wyobraźnia pracują. Dlatego takie historyjki się dobrze sprzedawały i sprzedają. Sam seks i różne jego formy jednak były i są obecne.



Dane FBI nieprawdziwe? Badania nieprawdziwe? To co Ty wkleiłeś to nawet nie są badania, tylko fałszywe wnioski propagowane przez biznes związany z pornografią. Gdzie tam masz dane??? Takie coś może napisać każdy zwolennik pornografii.

Tak. Nieprawdziwe. Choćby dlatego, że samo USA to kraj bardzo specyficzny, którego wciąż będąca w mocy konstytucja została uchwalona w XVIII wieku, a którego prawodawstwo lokalne (stanowe) też ma wiele niuansów. Taki mały przykład - prawo poszczególnych stanów jeszcze do lat 70-80 XX wieku pozwalało na bicie żony. Nie w sensie okładania pięściami jak w boksie, ale w sensie cielesnego dyscyplinowania np klapsem czy policzkiem wymierzonym otwartą dłonią. A nawet dziś obowiązujące przepisy nie ścigają takich sprawców z urzędu, a jedynie na wniosek strony pokrzywdzonej. Według ichnich przepisów z tamtych lat mogłem dać ci z liścia aż stracisz przytomność a potem cię zerżąć i w ich prawie FEDERALNYM to nie byłby gwałt. Dlatego dane FBI są o kant dupy. Bo ma się nijak do norm europejskich, a szczególnie polskich, które mają bardzo rozległą definicję gwałtu. O wiele szerszą niż w USA.

Żeby to było w jakikolwiek sposób miarodajne, to potrzebne są dane stanowe (każdego stanu pojedynczo, a nie tylko dane federalne) uwzględniające nie tylko skazanych, ale i wszystkie przypadki interwencji Policji, kiedy to strona pokrzywdzona nie wniosła zarzutów.

Dlatego nie ma sensu przywoływanie tutaj sytuacji z USA w oparciu o dane FBI.



Tu nie chodzi o to, że się z tobą nie zgadzam, tylko pierniczysz kocopoły i masz jakieś romantyczne wyobrażenie przeszłości. Depilacja (nie tylko okolic intymnych) czy stosunki seksualne inne niż dopochwowe są stare jak świat i internet oraz strony porno niczego tutaj nie zmieniły. To nie jest tak, co starasz się tu udowodnić, że to robiło jakiś ultra malutkie spektrum ludków. To była powszechność. Ultra wąskie spektrum tego nie robiła. Zwłaszcza z tych nizin społecznych, mocno proklerykalnych i uzależnionych od Kościoła.

I pierdolisz farmazony jak to porno spowodowało wzrost gwałtów. Serio? TO JEST POTWARZ dla setek tysięcy zgwałconych nie tylko kobiet, ale i młodych mężczyzn za czasów stacjonowania Armii Czerwonej w Polsce po 2 wojnie światowej, a co się skończyło de facto dopiero po opuszczeniu Rosjan naszych ziem jak się zmieniał ustrój. W samym tylko 45 roku historycy szacują, że AR zgwałciła ok 3 miliony kobiet na terenach dzisiejszej Białorusi, Ukrainy, Polski i wschodnich Niemiec, a ty pierdolisz o tym jak to porno wyśrubowało ilość gwałtów. A mamy ich - uwaga - 1,5 tysiąca zgłoszeń rocznie.

Pierdol dalej, że porno i że teraz jest więcej gwałtów niż było wcześniej:

W Gliwicach, Zabrzu i Bytomiu największe nasilenie gwałtów nastąpiło w pierwszych trzech-czterech dniach od momentu zajęcia tych miast. Symbolem gehenny mieszkańców górnośląskiego trójmiasta jest masakra w Miechowicach, gdzie wymordowano prawie 400 osób, a kobiety i dziewczęta wcześniej zgwałcono. Lekarka zatrudniona wówczas w gliwickim szpitalu zapisała, że po zajęciu miasta

„(…) nastały gwałty, gwałty, których skali i sadyzmu nie można sobie wyobrazić, jeśli samemu nie widziało się nie tylko zgwałcone, zarażone chorobami wenerycznymi, ale często pobite i pokąsane kobiety w każdym wieku. Ja sama widziałam nawet dzieci w wieku siedmiu, ośmiu i jedenastu lat. Równie częste były wypadki, gdy kobiety liczyły dalece powyżej pięćdziesięciu lat. Nierzadko zdarzały się nawet kobiety około osiemdziesiątego roku życia”.

Im dalej na zachód, tym było gorzej. Po zajęciu prawobrzeżnej części Opola czerwonoarmiści gwałcili i mordowali kobiety i dzieci, te ostatnie często bez względu na płeć. W Dobrzeniu Wielkim żołnierze 14. Dywizji Piechoty Gwardii zgwałcili większość kobiet i dziewcząt. Do symbolu sowieckiego terroru urosła apokalipsa, którą czerwonoarmiści zgotowali mieszkańcom Boguszyc i sąsiedniej Źlinicy, gdzie przez trzy dni i trzy noce żołnierze ze 125. Dywizji Piechoty dowodzonej przez płk. Wasilija Zinowiewa dokonali eksterminacji ludności cywilnej mordując ponad 280 osób, z czego znaczną część stanowiły kobiety, młode dziewczęta i dzieci. Prawie wszystkie wcześniej zgwałcono, często zbiorowo. Podobnie działo się wszędzie, gdzie wkraczali sowieccy żołnierze. Nie było miasta, miasteczka czy wsi, gdzie nie zgwałcono by większości kobiet. Różna była jedynie skala bestialstwa

W mniejszej skali i intensywności, ale gwałty dokonywane były dalej przez cały okres stacjonowania Rosjan w Polsce. Bo ci sami ludzie stacjonowali później u nas. Całymi latami. I całymi latami pozostawali bezkarni.


Więc nie. Nie zgadzam się z twoim pierdoleniem. Nie dla tego, że gloryfikuję porno i go bronię, bo jego nadużywanie też prowadzi do patologii i uzależnień, ale dlatego że przekłamujesz historię. Wybielasz ją czym umniejszasz krzywd jakich zaznały polskie kobiety w powojennej Polsce, a co znacząco się zmieniło dopiero po zmianie systemu.

185

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Przecież nie masz tego napisanego na czole, że z takich usług korzystałeś.
Przez Internet nie wiesz na kogo trafisz, a idąc w ciemno do burdelu wiedziałbyś? big_smile

Tak, wystarczy wyjść na miasto. Bywam w takich miejscach (puby, kluby) i takie rzeczy się dzieją. Dziewczyny nierzadko same zaczepiają i proponują, często po to tam przychodzą. Ewentualnie wystarczy potańczyć, postawić piwo/drinka lub kilka. Nawet nie trzeba wyglądać, widziałam jak facet bez dwóch zębów z przodu "wyrwał" tak na oko jakąś studentkę. Jest łatwo, bo dziewczyny są pod wpływem i w odpowiednim już nastroju.

Incele to stan umysłu, brak kompetencji społecznych, fobie, itd.

Idąc do burdelu widzisz co, a raczej kogo wybierasz na żywo, a nie na zdjęciu z filtrami lub całkowicie fałszywym. Chyba bo nigdy nie byłem w takim przybytku.

Muszę zapytać, czy ta wiedza pochodzi z twojego własnego doświadczenia? W sensie ty byłaś jedną z tych zaczepiających? Pytam bo opowieści koleżanek czy tym bardziej tego faceta bez dwóch zębów są raczej wątpliwej wiarygodności. Nigdy nie słyszałem by jakiemukolwiek facetowi zdarzały się takie historie jeśli nie był ultra chadem 10/10. Jak kiedyś byłem w klubie to nie widziałem tych dziewczyn polujących na facetów, za to facetów przystawiających się do dziewczyn widziałem sporo i jedyne zainteresowanie jakim się cieszyli było ze strony ochroniarzy. Byłem tam z paroma koleżankami i dwoma kolegami, ja i ci koledzy na prawdę się postaraliśmy żeby jak najlepiej wyglądać. Mimo to żadna dziewczyna nie zagadała do żadnego z nas, a kasy też sobie wtedy nie żałowaliśmy więc wybacz ale ciężko mi uwierzyć w historie takie jak wyżej. 

Incel to ktoś będący w mimowolnym celibacie, najprostsza definicja i najlepsza.

186

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

"Przeprowadzona w 2016 r. metaanaliza 22 badań z siedmiu krajów wykazała, że na świecie oglądanie pornografii wiąże się ze znacznym wzrostem agresji seksualnej, zarówno werbalnej, jak i fizycznej, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet."

"Badania pokazują, że osoby często oglądające pornografię częściej dopuszczają się przemocy seksualnej w prawdziwym życiu."

"Choć nie wszystkie materiały pornograficzne zawierają przemoc fizyczną, wykazano, że nawet materiały pornograficzne bez przemocy wiążą się z negatywnymi skutkami, takimi jak zwiększona agresja seksualna."

Wright, PJ, Tokunaga, RS i Kraus, A. (2016). Metaanaliza konsumpcji pornografii i rzeczywistych aktów agresji seksualnej w badaniach populacji ogólnej . Journal of Communication, 66(1), 183-205. doi:https://doi.org/10.1111/jcom.12201

"Badania pokazują, że oglądanie pornografii jest istotnym czynnikiem prognostycznym poczucia wyższości seksualnej."

Bouffard, LA (2010). Badanie użyteczności uprawnień w zrozumieniu agresji seksualnej . Journal of Criminal Justice, 38(5), 870-879. https://doi.org/https://doi.org/10.1016/j.jcrimjus.2010

„Trzydzieści lat temu 'hardkorowa' pornografia zazwyczaj oznaczała wyraźne przedstawienie stosunku płciowego” — pisze dr Norman Doidge, neurobiolog i autor książki The Brain That Changes Itself . „Teraz hardcore ewoluował i jest coraz bardziej zdominowany przez sadomasochistyczne tematy… obejmujące scenariusze łączące seks z nienawiścią i upokorzeniem”.

"W świecie po Playboyu pornografia powszechnie prezentuje poniżanie, znęcanie się i upokarzanie ludzi w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziano w mediach masowych.10 „[S]oftcore jest teraz tym, czym hardcore był kilka dekad temu” – wyjaśnia Doidge."

"Podczas sesji eksperymentalnej 145 z tych mężczyzn zostało po raz pierwszy wystawionych na działanie jednej z ośmiu wersji fragmentu nagranych na taśmę. Jeden z nich przedstawiał mit, że gwałt skutkuje podnieceniem seksualnym ofiary. Później badani wysłuchali drugiego fragmentu opisującego seks bez zgody lub na zgodę. Następnie zmierzono ich postrzeganie drugiego obrazu i ich przekonania w mitach dotyczących gwałtu. Odkrycia potwierdziły hipotezę, że medialne obrazy sugerujące, że gwałt skutkuje podnieceniem ofiary, mogą przyczynić się do przekonania mężczyzn o podobnym micie dotyczącym gwałtu.

Co więcej, analiza pośredniej roli poszczególnych różnic wskazywała, że mężczyźni z relatywnie wyższymi skłonnościami do agresji wobec kobiet są szczególnie narażeni na medialne przedstawienia mitów gwałtu."

"Korzystanie z pornografii i agresja seksualna: wpływ częstotliwości i rodzaju korzystania z pornografii na recydywę wśród przestępców seksualnych

W tym badaniu przeanalizowaliśmy unikalny wkład konsumpcji pornografii w longitudinalną prognozę recydywy przestępczej w próbie 341 pedofilów. W szczególności przetestowaliśmy hipotezę opartą na prognozach opartych na modelu zbieżności agresji seksualnej, że pornografia będzie czynnikiem ryzyka recydywy tylko dla osób sklasyfikowanych jako stosunkowo wysokiego ryzyka ponownego popełnienia przestępstwa. Korzystanie z pornografii (częstotliwość i rodzaj) oceniano poprzez samoocenę, a recydywę mierzono przy użyciu danych z krajowej bazy danych Royal Canadian Mounted Police. Wskaźniki recydywy, które oceniano do 15 lat po zwolnieniu, obejmowały ogólny wskaźnik recydywy przestępczej, a także podkategorie skupiające się wyłącznie na recydywie gwałtownej (w tym seksualnej) i recydywie seksualnej. Wyniki dotyczące zarówno częstotliwości, jak i rodzaju korzystania z pornografii były generalnie zgodne z naszymi prognozami. Co najważniejsze, po uwzględnieniu ogólnych i specyficznych czynników ryzyka agresji seksualnej, pornografia znacząco przyczyniła się do prognozy recydywy. Interakcje statystyczne wskazały, że częstotliwość korzystania z pornografii była przede wszystkim czynnikiem ryzyka dla przestępców o wyższym ryzyku w porównaniu z przestępcami o niższym ryzyku, a treść pornografii (tj. pornografia zawierająca treści dewiacyjne) była czynnikiem ryzyka dla wszystkich grup. Omówiono znaczenie konceptualizacji poszczególnych czynników ryzyka (np. pornografii) w kontekście innych cech indywidualnych. Aggr. Behav. 34:341–351, 2008. © 2008 Wiley-Liss, Inc."

"Badania wskazują, że osoby często oglądające pornografię częściej wyrażają zamiar gwałtu.

Foubert, JD, Brosi, MW i Bannon, RS (2011). Oglądanie pornografii wśród członków bractw studenckich: wpływ na interwencję osób postronnych, akceptację mitu gwałtu i behawioralny zamiar popełnienia napaści seksualnej . 18(4), 212-231. doi:10.1080/10720162.2011.625552

Oglądanie pornografii wśród bractwa mężczyzn: wpływ na interwencję Bystandera, akceptacja Mitu na temat gwałtu i zamiar behawioralny w celu popełnienia napaści na tle seksualnym (2011)

Narażenie mężczyzn z college'u na pornografię jest prawie powszechne, a wskaźniki oglądalności rosną w całym kraju.

Obszerne badania dokumentują szkodliwy wpływ pornografii powszechnej, sadomasochistycznej i gwałtu na postawy i zachowania mężczyzn związane z napaścią na tle seksualnym.

W niniejszym badaniu zbadano 62% populacji bractwa na uniwersytecie publicznym na Środkowym Zachodzie pod kątem ich przyzwyczajeń dotyczących oglądania pornografii, skuteczności osób postronnych oraz gotowości osób postronnych do pomocy w potencjalnych sytuacjach gwałtu. Wyniki pokazały, że mężczyźni, którzy oglądają pornografię, znacznie rzadziej interweniują jako obserwatorzy, zgłaszają zwiększone zamiary behawioralne gwałtu i częściej wierzą w mity o gwałtach."


Poważnie? Podajesz jako argument okres stacjonowania w Polsce wrogich wojsk? Przecież piszemy o "normalnych" warunkach.


Tak samo skaczesz sobie po okresach historycznych jak Ci wygodnie. Podałeś jako argument 20-lecie międzywojenne, bo wiadomo, że ludzie wtedy mieli czas rozwiązłości (takiej w ramach patriarchatu oczywiście), zwłaszcza w stolicy, ale dobrze wiesz (i pisałam o tym już w poprzednich postach), że zaraz po tym okresie było wręcz przeciwnie i inne wartości były promowane, takie jak ślub, rodzina, seks po ślubie. Ponadto oddzielano rolę żony i matki od roli dziwki, prawdopodobnie stąd jeszcze obecny w Polsce "zespół/syndrom Madonny i ladacznicy". Także nie - w czasie o którym pisałam, nie było powszechne, by żona robiła to, co robią kobiety w filmach porno. No nie wiem, może z jakiegoś specyficznego środowiska pochodzisz, ale Twoja rodzina, czy zepsute otoczenie, nie było obrazem całej Polski. Były i są specyficzne miejsca, gdzie pewnych ludzi są skupiska, ale to nie jest ogół społeczeństwa.
Jakbyś chciał wtrącić coś o rewolucji seksualnej to

"Rewolucja seksualna nie dokonała się w Polsce w 1968 r., bo i nie zaistniały dla niej odpowiednie warunki nie tylko polityczne i społeczne, ale przede wszystkim gospodarcze, kulturowe i moralne."


Co do owłosienia u kobiet -

"Podobno Marilyn Monroe rozjaśniała swoje włoski pod pachami na platynowy blond, tak żeby pasowały jej do fryzury. A był to początek lat 60! Podobnie, Sofia Loren - gwiazda włoskiego kina, bez skrępowania pozowała w bluzkach z głębokim dekoltem, odsłaniając przy tym swoje ciemne owłosienie. Sama Julia Roberts pojawiła się na czerwonym dywanie, podczas premiery "Notting Hill", prezentując ostentacyjnie brak jakiejkolwiek depilacji."

Wygoogluj sobie pachy Sofii Loren, wygląda na biedną, czy brudną? Wszystko wynika z mody, a nie tak jak twierdzisz - ze względu na higienę i status społeczny.


Piszesz bzdury i tyle Jack. Gdybyś poświęcił w życiu więcej czasu na rozwój, niż na próby dowartościowywania się na tym forum (dla kobiet) i seks z mężatkami, to może byłbyś w zupełnie innym miejscu i to dowartościowywanie się w ogóle nie byłoby Ci potrzebne.

187 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczyca (2024-07-04 17:38:29)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Shinigami napisał/a:

Idąc do burdelu widzisz co, a raczej kogo wybierasz na żywo, a nie na zdjęciu z filtrami lub całkowicie fałszywym. Chyba bo nigdy nie byłem w takim przybytku.

Muszę zapytać, czy ta wiedza pochodzi z twojego własnego doświadczenia? W sensie ty byłaś jedną z tych zaczepiających? Pytam bo opowieści koleżanek czy tym bardziej tego faceta bez dwóch zębów są raczej wątpliwej wiarygodności. Nigdy nie słyszałem by jakiemukolwiek facetowi zdarzały się takie historie jeśli nie był ultra chadem 10/10. Jak kiedyś byłem w klubie to nie widziałem tych dziewczyn polujących na facetów, za to facetów przystawiających się do dziewczyn widziałem sporo i jedyne zainteresowanie jakim się cieszyli było ze strony ochroniarzy. Byłem tam z paroma koleżankami i dwoma kolegami, ja i ci koledzy na prawdę się postaraliśmy żeby jak najlepiej wyglądać. Mimo to żadna dziewczyna nie zagadała do żadnego z nas, a kasy też sobie wtedy nie żałowaliśmy więc wybacz ale ciężko mi uwierzyć w historie takie jak wyżej. 

Incel to ktoś będący w mimowolnym celibacie, najprostsza definicja i najlepsza.

A może w burdelu żadna by Ci się nie podobała, mimo, że na żywo?

Ta wiedza pochodzi z moich naocznych obserwacji w danym miejscu.

Znam definicję "incela", to było wyjaśnienie tego, skąd biorą się jego problemy.

Gościu bez zębów sam podbijał, wy też mogliście.

No nie wiem, jeden z moich byłych miał takie sytuacje, w których dziewczyny go zaczepiały, dość często, w moim towarzystwie lub bez. Żadnym chadem raczej nie był, choć brzydki też nie. Ze mną bardziej dbał o siebie i lepiej się ubierał, pewność siebie też mu pewnie wzrosła.

188 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-07-04 18:20:40)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Poważnie? Podajesz jako argument okres stacjonowania w Polsce wrogich wojsk? Przecież piszemy o "normalnych" warunkach.


Polska przez 123 lata była pod zaborami. Była I wojna światowa, wojna polsko-bolszewicka, rozwarstwienie społeczne i kryzys ekonomiczny lat 20tych, potem II wojna światowa i w następstwie stacjonowanie Rosjan....i to się zmieniło dopiero wraz z okrągłym stołem i zmianą systemu na przełomie lat 80tych i 90tych. To o jakich "normalnych" warunkach chcesz tu pisać w przypadku naszego kraju?  Będziesz wycinać wszystkie okoliczności, które nie pasują ci do tezy? No przecież to nielogiczne. A to jest taki kawał naszej historii, że tego nie da się pominąć.


Co do cytowanych przez ciebie badań...warto je czytać w całości i zwracać uwagę na szczegóły, jak i wypadałoby znaleźć coś nowszego. Tutaj masz fragment z 2022 roku:

The current meta-analysis examined experimental, correlational, and population studies of the pornography/sexual aggression link dating back from the 1970s to the current time. Methodological weaknesses were very common in this field of research. Nonetheless, evidence did not suggest that nonviolent pornography was associated with sexual aggression. Evidence was particularly weak for longitudinal studies, suggesting an absence of long-term effects. Violent pornography was weakly correlated with sexual aggression, although the current evidence was unable to distinguish between a selection effect as compared to a socialization effect. Studies that employed more best practices tended to provide less evidence for relationships whereas studies with citation bias, an indication of researcher expectancy effects, tended to have higher effect sizes. Population studies suggested that increased availability of pornography is associated with reduced sexual aggression at the population level.


Investigations of the effects of pornography on aggressive behavior or sexual assault have produced inconsistent results. Some studies finding small statistically significant effects of pornography on aggressive behavior (Alexy et al., 2009; Burton et al., 2010; Dawson et al., 2019), and others reporting no effects (Endrass et al., 2009; Hagan et al., 2018), or even results suggesting that pornography may reduce aggressive and assaultive behavior (Diamond et al., 2011). The few previous existing meta-analytic studies are also mixed related to conclusions about a relationship between pornography consumption and aggressive behavior (Allen, D’Alessio, & Brezgel, 1995; Allen et al., 1995; Hald et al., 2010; Wright et al., 2016).



Jest to kluczowe dla twojego niezrozumienia zagadnienia. Bo nie chodzi tu o pornografię samą w sobie, ale o treść (kategorię porno) i częstotliwość jej ogląda, czyli właśnie uzależnienie. A uzależnienie, nieważne od czego, niesie takie same konsekwencje. Ponadto badania nie różnicują czy częstotliwość oglądania (czy samo uzależnienie i predyspozycji 'wrodzonych') jest skutkiem czy przyczyną zachowań agresywnych w rzeczywistym życiu. Jest jedynie stwierdzona korelacja. A i to jak widać nie we wszystkich badaniach. Bo są i takie, które dowodzą czemuś zgoła odmiennemu niż twierdzisz.


Natomiast co do tego fragmentu odnośnie hard porno - co twoim zdaniem oglądał człowiek sowiecki, że do takich okrucieństw z jego strony dochodziło? Przecież idąc tym tropem, to takie zachowania przed erą internetowego porno nie powinny były się zdarzyć w ogóle, a max to w kilku-kilkunastu przypadkach.


Dlatego podkreślę to kolejny raz - nadmiar szkodzi. Porno, a w szczególności jego nadużywanie, podobnie do wszystkiego innego jest szkodliwe. Zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z osobami zaburzonymi, wyalienowanymi społecznie czy uzależnionymi. Z tym się nikt przecież nie kłóci. ALE zwalanie takich zachowań na dzisiejszy łatwy dostęp do takich treści jest po prostu pozbawione sensu i zwyczajnie nieprawdziwe, bo do o wiele większych okrucieństw (w tym na tle seksualnym) dochodziło i w czasach, kiedy o współczesnym porno nikt nie słyszał.



Co do Sofii Loren - spoko. I co to zmienia? Teraz też znajdziesz babki, które się nie golą. Albo golą. W zależności od aktualnej mody (o czym pisałem). Ale czy to automatycznie oznacza, że nikt się nie goli? No nie. Moda i jej motywacje (zwłaszcza w przeszłości) są różne. Ale samo zjawisko tak jak istniało w antyku, tak istnieje i obecnie. Tu nie ma nic nowego.

189 Ostatnio edytowany przez niel (2024-07-04 19:01:17)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

.

190

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

A może w burdelu żadna by Ci się nie podobała, mimo, że na żywo?

Ta wiedza pochodzi z moich naocznych obserwacji w danym miejscu.

Znam definicję "incela", to było wyjaśnienie tego, skąd biorą się jego problemy.

Gościu bez zębów sam podbijał, wy też mogliście.

No nie wiem, jeden z moich byłych miał takie sytuacje, w których dziewczyny go zaczepiały, dość często, w moim towarzystwie lub bez. Żadnym chadem raczej nie był, choć brzydki też nie. Ze mną bardziej dbał o siebie i lepiej się ubierał, pewność siebie też mu pewnie wzrosła.

Gdyby żadna mi się nie spodobała to żadnej bym nie wybrał i wyszedł.

Skoro mimo braku zębów mu się udawało to musiał mieć coś co rekompensowało ich brak. Bardzo możliwe, że mi też by się udawało gdybym teraz poszedł do takiego miejsca i podbijał ale teraz już mi nie zależy na takich akcjach. Tamta akcja miała miejsce 10 lat temu i wtedy jeszcze liczyłem na takie akcje, nie żeby wtedy cokolwiek takiego się zdarzyło. Wtedy nawet nie próbowałem podbijać bo z góry byłem pewny, że to nie ma szans powodzenia. Teraz pewnie bym spróbował ale teraz też nie ma już takich okazji, nie ma imprez, nie ma koleżanek zapraszających do klubu ani kolegów,  którzy też by do niego poszli. Teraz chciałbym jedną dziewczynę na stałe zamiast co tydzień inną na chwilę.

"Ze mną bardziej dbał o siebie i lepiej się ubierał" tak jak dosłownie każdy facet jakiego kiedykolwiek znałem. Zawsze był ten sam schemat czyli samo wejście w związek sprawiało, że facet dużo bardziej o siebie dbał pod każdym względem. Nic tak nie motywuje faceta do dbania o siebie czy w ogóle do jakiejkolwiek zmiany jak kobieta, a przynajmniej ja mam takie obserwacje po ludziach z mojego otoczenia.

191

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Dane FBI nieprawdziwe?

Tak. Nieprawdziwe. Choćby dlatego, że samo USA to kraj bardzo specyficzny, którego wciąż będąca w mocy konstytucja została uchwalona w XVIII wieku, a którego prawodawstwo lokalne (stanowe) też ma wiele niuansów. Taki mały przykład - prawo poszczególnych stanów jeszcze do lat 70-80 XX wieku pozwalało na bicie żony.

Pomyliłeś lata...

Pozew przeciwko Thurman doprowadził do gruntownej reformy krajowych przepisów dotyczących przemocy domowej, w tym „ustawy Thurman” (znanej również jako ustawa o zapobieganiu przemocy w rodzinie i reagowaniu na nią) uchwalonej w stanie Connecticut w 1986 r., która nakazuje policji dokonywanie aresztowań w przypadkach przemocy domowej, nawet jeśli ofiara nie chce wnieść oskarżenia.

Zobacz, od 86r. nawet bez oskarżenia ofiary można aresztować agresora. Jaki więc ma to mieć wpływ na dane FBI z lat powyżej 2000 roku? Zresztą dane dotyczą też Wielkiej Brytanii. Spójrz:

Według nowych statystyk opublikowanych przez FBI (fragment poniżej) liczba gwałtów (na 100 000 mieszkańców) stale rosła w latach 2014–2016 (ostatni rok, za który dostępne są statystyki). W Wielkiej Brytanii doszło do 138 045 przestępstw na tle seksualnym, co stanowi wzrost o 23% w ciągu 12 miesięcy poprzedzających wrzesień 2017 r.

https://www.yourbrainonporn.com/wp-content/uploads/2018/11/UK.sex_.off_.png
Przypadek?


Jest jeszcze ciekawe badanie z 2024 roku z Hiszpanii:

"Tło
Platformy internetowe oferują dostęp do niemal nieograniczonej różnorodności materiałów pornograficznych, które wykazują wysoki poziom seksizmu. Pomimo tego faktu, nadal istnieje niewiele badań oceniających wpływ pornografii na seksizm u młodych dorosłych. Celem tego badania jest analiza związku konsumpcji pornografii i orientacji seksualnej z seksizmem dobroczynnym (BS) i seksizmem wrogim (HS) u młodych mężczyzn i kobiet.

BS - seksizm dobroczynny - obejmuje subiektywnie (uznawane jako pozytywne przez osoby przejawiające dobroczynny seksizm) postawy wobec kobiet w tradycyjnych rolach (na przykład opiekuńcza matka, kochana żona), idealizację kobiet i pragnienie intymnych relacji.
HS - seksizm wrogi - odzwierciedla silne przekonanie, że mężczyźni są lepsi od kobiet; wyraża się w sposób, który otwarcie oczernia kobiety; może przybierać formę wrogości fizycznej. Stwierdzono, że wrogi seksizm zwiększa prawdopodobieństwo przemocy domowej i molestowania seksualnego kobiet.

Metody
Przebadaliśmy 2346 osób w wieku 18–35 lat. Przeprowadzono wielorakie modele regresji dla BS i HS. Zmienne niezależne: bieżąca konsumpcja pornografii i orientacja seksualna. Współzmienne: zmienne społeczno-demograficzne - wiek, płeć, poziom wykształcenia i miejsce urodzenia-.

Wyniki
A) HS : Mężczyźni, którzy konsumowali pornografię, mieli wyższe wartości mediany HS niż ci, którzy tego nie robili [β(95%CI):2,39(0,67;4,10)]. Mężczyźni homoseksualni/biseksualni wykazywali niższe wartości HS niż mężczyźni heteroseksualni [β(95%CI):-2,98(-4,52;-1,45)]. Wzrost poziomów HS związany z konsumpcją pornografii był zauważalnie większy u kobiet homoseksualnych i biseksualnych w porównaniu z kobietami heteroseksualnymi, u których nie zaobserwowano takiego wzorca [β(95%CI dla interakcji): 2,27(0,11; 4,43)]. B ) BS : Średnie wartości BS były niższe zarówno u kobiet [β(95%CI):-2,16(-2,99;-1,32)], jak i u mężczyzn [β(95%CI):-4,30(-5,75;-2,86)], które oglądały pornografię, w porównaniu do tych, które tego nie robiły. Mężczyźni homoseksualni/biseksualni odnotowali średnie wartości BS niższe niż mężczyźni heteroseksualni [β(95%CI):-3,10(-4,21;-1,99)].

Wnioski
Konsumpcja pornografii jest związana z seksizmem i różni się w zależności od płci i orientacji seksualnej. Ponieważ seksizm jest podłożem nierówności między mężczyznami i kobietami, pilnie należy uruchomić programy edukacji afektywno-seksualnej dla młodych ludzi, które uwzględniają czynniki determinujące seksizm."

----------------------------------------------------------------

Population studies suggested that increased availability of pornography is associated with reduced sexual aggression at the population level.

A oni wzięli pod uwagę fakt, że np. w latach 90-tych był pik i najwięcej potencjalnych sprawców takich przestępstw? Wzięli też pod uwagę, że populacja starzeje się, czy uznali to za spadek? I jest jeszcze jedna kwestia, ale o tym później.
https://www.aei.org/wp-content/uploads/2013/08/PopDist.gif?x85095
To są interpretacje dwóch facetów powstałych już wcześniej badań, podważanie ich wiarygodności,  ich wnioski i nic więcej.
---------------------------------------------------------

or even results suggesting that pornography may reduce aggressive and assaultive behavior (Diamond et al., 2011).

Akurat w badaniach Diamonda, kraje, które odnotowały jednoczesny wzrost dostępności pornografii i wzrost liczby gwałtów, nie zostały uwzględnione. A były to między innymi: Norwegia, Szwecja, Kostaryka, Nowa Zelandia, Islandia, Włochy, Argentyna, Portugalia, itd.

Jack Sparrow napisał/a:

Natomiast co do tego fragmentu odnośnie hard porno - co twoim zdaniem oglądał człowiek sowiecki, że do takich okrucieństw z jego strony dochodziło? Przecież idąc tym tropem, to takie zachowania przed erą internetowego porno nie powinny były się zdarzyć w ogóle, a max to w kilku-kilkunastu przypadkach.

Wojna to zupełnie inne warunki. Słyszałeś o "Stanfordzkim eksperymencie więziennym"? Uczestnicy byli zdrowi psychicznie, względnie normalni, ale przez warunki, jakie stworzył im dany eksperyment, ich zachowanie zmieniło się. Byli podzieleni na grupę "strażników" i grupę "więźniów". Wraz z czasem trwania eksperymentu zaczęła eskalować skala znęcania się "strażników" nad "więźniami". Wynikało to z tego, że "strażnicy" nazbyt wczuli się w swoją rolę, dzięki której mieli władzę i postrzegali "więźniów" jako gorszych od siebie i takich, którzy zasługują na złe traktowanie, widzieli w tym uzasadnienie. Wnioski z tego badania są takie, że ludzie po prostu dostosowują się do warunków, a postrzeganie drugiego człowieka, jako gorszego, wyzwala w nich okrucieństwo wobec takiej jednostki. Tak samo "więźniowie" w normalnych warunkach zupełnie nieszkodliwi, a w tych innych, pod wpływem znęcania się nad nimi, byliby w stanie zabić. Swoją drogą w pornografii kobietę przedstawia się właśnie jako tę gorszą, którą można upadlać, traktować przedmiotowo. Jak pokazały badania, ma to wpływ na mężczyzn i postrzeganie przez nich kobiet w prawdziwym życiu.
Wracając jeszcze do wojny, jak wiadomo, bo też to badano, oglądanie na co dzień trupów, drastycznych scen, znieczula człowieka, zmniejsza w nim wrażliwość, empatię. Co ciekawe, w pornografii również dostrzeżono ten mechanizm, w badaniach, które wykazały, że mężczyźni korzystający z niej, często nie reagują w sytuacji bycia świadkami napaści seksualnej na kobietę, czy molestowania jej (nie pamiętam jak w sytuacji jakiejkolwiek przemocy, pewnie podobnie nie reagują).
I jeszcze co do wojny, to specyficzny czas, gdzie żołnierze są nakłaniani do wrogich zachowań, okrutnych czynów. Ma to na celu złamać psychicznie przeciwnika, okupowane państwo.

Także widzisz, okres stacjonowania w Polsce wrogich wojsk miał być kontrargumentem, a okazało się wręcz, że ma wspólne punkty z pornografią. Nikt nie mówił przecież, że pornografia jest jedynym winowajcą przemocy, jaka kiedykolwiek miała miejsce na Ziemi. Nie zmienia to jednak faktu, że jest poważnym aktywatorem agresywnych seksualnie aktów, zwłaszcza względem kobiet.


A jeśli Polska nie jest odpowiednim krajem, by móc na podstawie danych stwierdzić, jak pornografia wpłynęła i wpływa na poziom przemocy wobec kobiet, to masz jeszcze masę innych krajów, których dane to umożliwiają.


Podsumowując ogół badań, jakie były prowadzone w celu określenia wpływu pornografii na wzrost przemocy na świecie:

1. Im wcześniejszy wiek jej stosowania, tym większe prawdopodobieństwo dewiacji i agresywnych seksualnie zachowań;
2. Rodzaj pornografii ma znaczenie, ale każdy wpływa negatywnie na użytkownika, nawet soft sprawia, że mężczyzna postrzega kobiety przedmiotowo i często wymusza na partnerce naśladowanie czynności z filmów;
3. Najgroźniejszy wpływ pornografia wywiera na osoby ze skłonnościami do popełniania przestępstw. Z badań również wynika, że sprawcy napaści seksualnych, korzystający z pornografii, byli bardziej brutalni dla swoich ofiar, dotkliwiej je okaleczali;
4. Pornografia powoduje zobojętnienie mężczyzn będących świadkami napaści na kobiety;
5. Korzystanie z niej, przyczynia się do wiary w mity o gwałcie (czyli, że kobieta doznaje w trakcie podniecenia);
6. Regularne użytkowanie jej, zwłaszcza treści typu hard, przyczynia się do wzrostu przemocy seksualnej i gwałtów.


Wyniki wszystkich badań, jakie były przeprowadzone do tej pory, mogą być niespójne, ze względu na ich różną metodologię, ale również ze względu na nieprawdziwe statystyki.

"W ciągu ostatnich dwóch dekad wiele departamentów policji znacznie zaniżało liczbę zgłoszonych gwałtów, co prowadziło do „papierowych” spadków przestępczości. Śledztwa mediów w Baltimore, Nowym Orleanie, Filadelfii i St. Louis wykazały, że policja eliminowała skargi na gwałty z oficjalnych statystyk z powodu kulturowej wrogości do skarg na gwałty i w celu stworzenia iluzji sukcesu w walce z przestępczością z użyciem przemocy. Miasta, które zaniżały liczbę, stosowały trzy trudne do wykrycia metody usuwania skarg na gwałt z oficjalnych rejestrów: oznaczanie skargi jako „bezpodstawnej” z niewielkim lub żadnym dochodzeniem; klasyfikowanie incydentu jako mniejszego przestępstwa; oraz niesporządzanie pisemnego raportu o tym, że ofiara złożyła skargę na gwałt."

192

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
SamotnaWilczyca napisał/a:

Przypadek?

Korelacja nie jest równa przyczynowości. Równie dobrze można to powiązać z migracją, ekonomią czy....pogodą albo aktualną modą kreowaną w social mediach (vide Only Fans, co tak, jest swego rodzaju pornografią, ale kreowaną i inspirowaną przez same kobiety). Masz jakieś zestawienie wzrostu napaści tego pokroju z zainteresowaniem (hard)porno? Bo bez danych sprawców to jedyne co jesteś w stanie udowodnić, to to, że 100% ludzi oddychających powietrzem umiera. I to jest nieścisłość metodologiczna, na jaką zwrócono uwagę w badaniu, które wcześniej przytoczyłem.


Co do reszty, zapytam ponownie - co oglądali sowieci czy naziści twoim zdaniem?

I dlaczego w takim razie dane z Polski są kompletną przeciwnością tego co twierdzisz? Taki fragment, jeden z pierdyliona, jakie można przytoczyć:

Tabela 12. Dynamika skazań za przestępstwo zgwałcenia w latach 2012–2016
2012  2013  2014  2015  2016  2012    2013  2014  2015  2016  w liczbach bezwzględnych wskaźnik dynamiki (2011=100)
719     701   651    643    684  102,9   100,3  93,1   92,0   97,9

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Ministerstwo Sprawiedliwości. Wydział Staty-
stycznej Informacji Zarządczej. Departament Strategii i Funduszy Europejskich, Statystyka
sądowa. Prawomocne skazania osób dorosłych 2012–2016, edycja II, Warszawa 2017.




Cieszę się, że przywołałaś eksperyment więzienny, który sam na tym forum wielokrotnie przywoływałem. Czy zaangażowani mieli dostęp do współczesnego porno? No nie. A jednak, problem zaistniał.

Eksperyment ten, choć związany z wieloma kontrowersjami, dowodzi natury ludzkiej. Usilnie negujesz warunki wojenne zapominając o jednym: żołnierze to przekrój społeczeństwa. Od wielu pokoleń kadrą dowódczą są najlepsi z najlepszych. Szczególnie pod kątem standardów moralnych obowiązujących w danym czasie. Oczywiście, w warunkach poborowych biorą jak leci, ale nawet wtedy wywala się jednostki najbardziej odstające, jako zbyt niebezpieczne i problematyczne. A jednak, wojna to bagno. Choć jak zestawi się co robią żołnierze NATO (kraje rozwinięte, dostęp do porno) i co robią np talibowie (w z tym ze swoimi kobietami - jak obcinanie nosów, uszu i oblewanie kwasem), to wypadamy 'ciut' lepiej. No jak to możliwie, przy tym całym porno?



Swoją drogą w pornografii kobietę przedstawia się właśnie jako tę gorszą, którą można upadlać, traktować przedmiotowo. Jak pokazały badania, ma to wpływ na mężczyzn i postrzeganie przez nich kobiet w prawdziwym życiu.

Przytoczyłem ci nie bez przyczyny wyniki badań porównawczych i takiej zależności jednoznacznie nie stwierdzono, bo wyniki były różne. Od wzrostu przemocy, przez brak wpływu, do spadku tejże przemocy. Tym bardziej, ze takie coś, co opisujesz, dotyczy niewielkiego odsetka porno.


Upierasz się przy porno kompletnie bez sensu, bo czynników wyzwalających i wzmagających agresję jest bez liku. Od rozwarstwienia społecznego i biedy, po kryzys rodzinny i samotne macierzyństwo, a na samej urbanistyce kończąc.

193 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-07-06 15:52:55)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Przypadek?

Korelacja nie jest równa przyczynowości. Równie dobrze można to powiązać z migracją, ekonomią czy....pogodą albo aktualną modą kreowaną w social mediach (vide Only Fans, co tak, jest swego rodzaju pornografią, ale kreowaną i inspirowaną przez same kobiety). Masz jakieś zestawienie wzrostu napaści tego pokroju z zainteresowaniem (hard)porno? Bo bez danych sprawców to jedyne co jesteś w stanie udowodnić, to to, że 100% ludzi oddychających powietrzem umiera. I to jest nieścisłość metodologiczna, na jaką zwrócono uwagę w badaniu, które wcześniej przytoczyłem.

Kazde badanie (w tym kazde, ktore Ty przytaczasz) wskazuje korelacje a nie zwiazek przyczynowo-skutkowy.
Wiec piszac powyzsze zaprzeczyles samemu sobie w kazdym poscie, w ktorym przytaczasz statystyki.

Jaka desperacja... aby zaorac samego siebie w kazdym temacie tylko po to aby wyprzec argumenty kogos innego w watku o szkodliwym wplywie walenia gruchy do ekranu.

194

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
JohnyBravo777 napisał/a:

Kazde badanie (w tym kazde, ktore Ty przytaczasz) wskazuje korelacje a nie zwiazek przyczynowo-skutkowy.
Wiec piszac powyzsze zaprzeczyles samemu sobie w kazdym poscie, w ktorym przytaczasz statystyki.

Tu nie ma zaprzeczenia. Tu jest wskazanie powodów na niemożność dojścia rzeczywistych skutków powszechnego dostępu do pornografii i wpływu tego dostępu na zachowania agresywne. Dlatego nie da się postawić takiego wniosku, że powszechność porno = wzrost gwałtów i agresji wobec kobiet. Wystarczy popatrzeć właśnie na przeszłość i jak to wyglądało w czasach sprzed internetu: jaki był wiek zgody, jaki był średni wiek prostytutek, jaki był odsetek zachowań agresywnych i gwałtów i jak definicja samego gwałtu zmieniała się na przestrzeni ostatnich 150 lat.

Jedyne co jest jednoznaczne, to to, że uzależnienie (w szczególności od skrajności) ma mocno negatywne skutki. Ale to jest taka oczywista oczywistość.


Dlatego też ponawiam pytanie - do ciebie również - do jakiego internetowego porno mieli dostęp żołnierze radzieccy czy naziści, ze dopuszczali się takich okrucieństw wobec kobiet? Do jakiego porno mieli faceci dostęp przed wojną, że większość przedwojennych prostytutek, to według dzisiejszych standardów dzieci?

Jakich okrucieństw i na jaką skalę dopuszczają się dzisiejsi żołnierze krajów rozwiniętych (NATO), którzy mają dostęp do porno i którzy wychowali się w takich warunkach, w czasie działań wojennych w innych krajach?

Jak to jest, że pomimo rewolucji seksualnej XX wieku, pomimo internetu i dostępu do porno, co raz mocniej dbamy o dobro i bezpieczeństwo kobiet oraz dzieci i co raz mocniej je chronimy?


A teraz popatrz na to, ze stron UE:

As a result of its open door policy towards refugees, Europe was flooded by a wave of migrants, who came here mainly for economic reasons.

Countries that have received large numbers of migrants, such as Germany, Sweden and the United Kingdom, are now seeing an increase in sexual crimes, including rape, against white women and girls.

Significantly, although the number of reports of such crimes is increasing, the number of convictions for them is falling. This is reducing women's sense of security and confidence in the justice system, and it represents of loss of the ability to obtain redress.

There is much to suggest that the reason for this is that the police, who are reasonably afraid of being accused of racism and 'Islamophobia', are discouraged from carrying out investigations involving migrants. As a result, these crimes are going almost unpunished.

Jaki dostęp do porno jest w krajach muzułmańskich, w których takie praktyki (porno, prostytucja itp) są karane np ukamieniowaniem?


Jakie prawa mają kobiety w takim np Pakistanie, Syrii, Kongo? To nie są kraje silnie ucyfrowione, z mocno ograniczonym dostępem do takich treści.

A co w przypadku Korei Północnej, której produktem eksportowym numer 1  są seks-niewolnice? Jakim dostępem do porno tam dysponują?


Tu ni chodzi o to, że porno jest dobre. Ani o to, że jest złe. Chodzi o kulturowe (społeczne) podejście do tematyki seksu i prostytucji - zwłaszcza w kontekście praw kobiet.

195 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-07-06 16:35:54)

Odp: Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?
Jack Sparrow napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Korelacja nie jest równa przyczynowości. Równie dobrze można to powiązać z migracją, ekonomią czy....pogodą albo aktualną modą kreowaną w social mediach (vide Only Fans, co tak, jest swego rodzaju pornografią, ale kreowaną i inspirowaną przez same kobiety). Masz jakieś zestawienie wzrostu napaści tego pokroju z zainteresowaniem (hard)porno? Bo bez danych sprawców to jedyne co jesteś w stanie udowodnić, to to, że 100% ludzi oddychających powietrzem umiera. I to jest nieścisłość metodologiczna, na jaką zwrócono uwagę w badaniu, które wcześniej przytoczyłem.

Kazde badanie (w tym kazde, ktore Ty przytaczasz) wskazuje korelacje a nie zwiazek przyczynowo-skutkowy.
Wiec piszac powyzsze zaprzeczyles samemu sobie w kazdym poscie, w ktorym przytaczasz statystyki.

Jaka desperacja... aby zaorac samego siebie w kazdym temacie tylko po to aby wyprzec argumenty kogos innego w watku o szkodliwym wplywie walenia gruchy do ekranu.

Tu nie ma zaprzeczenia. [Sciana tekstu niezwiazana z tematem, na ktory Ci zwrocilem uwage]

Napisales tekst o badaniach kolezanki, ze to korelacja i nic nie dowodzi.
Ja napisales do tego sprzeciw.
Ty napisales strone tekstu o pornografii i wojnach.

Wez odpowiedzialnosc za to co piszesz i przemysl nastepnym razem swoje argumenty aby wybrac najmocniejsze i sie ich trzymac.
Zamiast rzucac w druga osobe wszystkim co masz liczac na to, ze czesc twoich argumentow bedzie zbyt glupia aby druga osoba potrafila sie w ogole do nich ustosunkowac i udowodnisz wszystkim, ze wiesz lepiej.

Posty [ 131 do 195 z 284 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Oglądacie pornografię? Czy jest jednoznacznie szkodliwa?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024