In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 272 z 272 ]

261 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-12-19 22:15:23)

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
JuliaUK33 napisał/a:
assassin napisał/a:
Priscilla napisał/a:

To bardzo ciekawe, bo właśnie za rządu PiS w moim średniej wielkości mieście na pewnym etapie trzeba było wstrzymać większość inwestycji, bo sobie panowie z Wiejskiej ustalili, że samorządy poradzą sobie z mniejszymi budżetami. Miasto się pięknie rozwijało, a od kilku lat wszystko stanęło. Galopująca inflacja też pogłębia społeczną biedę, a muszę dodać, że mieszkam w relatywnie niebiednej części kraju.
O zapaści na wielu płaszczyznach nawet nie będę wspominać, bo byłaby to baaardzo długa lista.

Ja tej władzy mówię zdecydowane "nie" i wiem, że gorzej jak było, to już nie będzie, tym bardziej, że dla mnie znaczenie ma nie tylko to, co dzieje się na moim podwórku, ale też w ochronie zdrowia, oświacie, sądownictwie i szeroko pojętej praworządności. A już te wszystkie afery, kłamstwa, manipulacje, ten narracyjny bełkot, którym usiłowano nas karmić - mdli mnie na samą myśl. Trzeba bardzo nie chcieć tego zauważyć, by twierdzić, że było dobrze.

Jak widzę/słyszę wytłuszczony przeze mnie w Twojej wypowiedzi frazes, to ogarnia mnie pusty śmiech, bo autor/ka najwidoczniej nie ma zielonego pojęcia jak towarzystwo związane z prawem/sądownictwem funkcjonowało, funkcjonuje i będzie funkcjonować. Natomiast oświata niedługo nie będzie miała kogo "oświecać", taki mamy obecnie genialny przyrost naturalny, więc nauczyciele wreszcie będą usatysfakcjonowani, bo nie będą musieli się tak przepracowywać. wink
Co do inwestycji w Polsce powiatowej, to rozwijały się samorządy powiązane z władzą, analogicznie zresztą, jak za poprzedników (rozwijali swoje samorządy, a reszta dostawała ochłapy lub nic) - normalna sprawa, że wspiera się swoich a nie przeciwnika. Dziwię się, że w ogóle odchodząca centrala wspierała inwestycje w dużych miastach, wiedząc, że to nie ich ludzie, zamiast środki te pchać w powiaty.
Na szczęście narracyjny bełkot już nie będzie nam groził, no bo przecież będzie ze wszystkich głównych tub szedł jeden przekaz, jak to było za poprzedniej kadencji tej spółki.
Drugiej kadencji tej odchodzącej ekipy nie ma sensu, przynajmniej moim zdaniem, traktować jako wyznacznik czy coś umieli zrobić czy nie, bo z chaosu wpadaliśmy w kolejny chaos jako świat i trzeba było kombinować, żeby tej łajby zwanej Polską nie zatopić.

Młodzi wybrali jak wybrali, niech sobie teraz radzą z tym wyborem.

Tak to wogole to tusk NIE powinien zostac premierem, bo większość głosowała na pis ponad 7,5 mln osob ... to,ze on zostal premierem to tylko dlatego, ze sie lewackie partie polaczyly ze soba i zliczyli im glosy razem, osobno te partie znow by przegraly. A to ludzie powinni wybierac premiera, a nie wybieraja go sobie w sejmie, wiec powinny tez byc wybory na premiera w calej Polsce

Większość opozycji głosowała przeciw PIS. Lewica główny wróg PIS, platforma wróg PIS, Hołownia wróg PIS. Wszystkie  partie mówiły o praworządności. To, że największą grupa wybrała PIS nie znaczy, że to większość społeczeństwa dla przypomnienia tylko dzieki systemowi d'hondta PIS liczył aż taki duży procent na sali. PIS to partia niskiej frekwencji. Powiem jak chamski PIKSuar psy szczekają a karawana jedzie dalej. Na każde bezczelne wasze zachowanie łamiące konstytucje słyszałem takie słowa. Dla przykładu Duda ledwo wygrał z Trzaskowskim. Pomimo iż miał wielkie wsparcie rządu.

Zobacz podobne tematy :

262 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-12-19 22:15:42)

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Roxann napisał/a:

Wiecie, mnie zawsze śmieszą takie dyskusje 'zwykłych' obywateli o polityce.
Tak się składa, że mam/miałam z nią sporo wspólnego i że tak powiem znam to środowisko od kuchni. I to za PiS i wcześniej za PO.
Jak ktoś myśli, że polityk martwi o los zwykłego "Kowalskiego", to się myli. Polityk myśli o wyborcach. Dlatego jedym przy jednej władzy było lepiej, innym przy drugiej. Z prostego powodu. Jedna partia szuka elektoratu w jednej części społeczeństwa, inna w innej. Nigdy nie będzie tak, że kołderką wszystkich równo przykryje. Każdy ciągnie na swoją stronę. A już najbardziej kuriozalne są zapowiedzi każdego nowego rządu, że wyczyszczą np. spółki skarbu państwa itd. z nepotyzmu. I tak robią czystki, ale by tam swoich wprowadzić. Tak było, jest i będzie. Zatem takie dywagacje są kompletnie bez sensu.
Owszem były w polityce osoby z ideą, ale szybko zostały sprowadzone na ziemię. Jak ktoś wchodzi do polityki od razu jest 'prześwietlony', a im na kogoś mają więcej tzw. 'haków', tym łatwiej nim manipulować.
W polityce każdy ma coś na każdego, dlatego to wygląda jak wygląda.

Różnica jest taka, iż PIS to partia totalitarna. A znajomość polityki jest podstawą społeczeństwa obywatelskiego nie trzeba być elitą. Człowiek jest zwierzęciem politycznym. Co do religii niemal połowa Polaków 48% chce by lekcje religii były w salach katechistycznych. Te 48% Polaków nie życzy sobie opłacać z własnych podatków religię więc niech te 52% płaci ze swoich na religię.

263

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
R_ita2 napisał/a:

Wartość się po prostu ma, z nią się rodzimy, powołani do życia przez Pana Boga.

Którego? Bo na świecie jak dobrze pamiętam to jest jakieś 10 tysięcy różnych religii, z czego większość jest politeistyczna. 


A co do reszty twojego postu- byłam wolontariuszem w schronisku, hospicjum, co kwartał robię porządki w ubraniach i zabawkach dziecka i przekazujemy je biednym rodzinom do fundacji. Wspieramy finansowo lekarzy bez granic, mamy adoptowane 3 dziewczynki z krajów 3 świata


Buahahahaa. big_smile big_smile big_smile

To też twoje słowa. Z nie tak dawna:

Mam jedno dziecko (z wpadki)

Zdecyduj się na jakąś wersję.

264

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Jack Sparrow napisał/a:
R_ita2 napisał/a:

Wartość się po prostu ma, z nią się rodzimy, powołani do życia przez Pana Boga.

Którego? Bo na świecie jak dobrze pamiętam to jest jakieś 10 tysięcy różnych religii, z czego większość jest politeistyczna. 


A co do reszty twojego postu- byłam wolontariuszem w schronisku, hospicjum, co kwartał robię porządki w ubraniach i zabawkach dziecka i przekazujemy je biednym rodzinom do fundacji. Wspieramy finansowo lekarzy bez granic, mamy adoptowane 3 dziewczynki z krajów 3 świata


Buahahahaa. big_smile big_smile big_smile

To też twoje słowa. Z nie tak dawna:

Mam jedno dziecko (z wpadki)

Zdecyduj się na jakąś wersję.

Chodzi o taką adopcje metaforyczna, na odległosc
Jest wiele fundacji, choćby unicef, która daje taka możliwość pomocy.
Jest to spersonalizowane, bo to ty wybierasz dziecko które dzieki twojemu abonamentowi, lub jednorazowemu datkowi, ma zagwarantowany dostęp do edukacji.
Zamiast dawać pieniądze, na nie wiadomo na co, to masz konkretna osobę, i konkretny cel.
W zamian dostajesz wiadomo, jakieś kartki do tego dziecka z podziękowaniami, że nie musi dzięki tobie zapierdalać w kopalni kobaltu.
I taki certyfikat adopcji, który możesz sobie powiesić na ścianie.
Na prawdę nie kosztuje to wiele, a można zmienić czyjeś życie.

265

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Szeptuch napisał/a:

Chodzi o taką adopcje metaforyczna, na odległosc

Ale nie podpowiadaj dla trolla.....

266

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Szeptuch napisał/a:

Chodzi o taką adopcje metaforyczna, na odległosc
Jest wiele fundacji, choćby unicef, która daje taka możliwość pomocy.
Jest to spersonalizowane, bo to ty wybierasz dziecko które dzieki twojemu abonamentowi, lub jednorazowemu datkowi, ma zagwarantowany dostęp do edukacji.
Zamiast dawać pieniądze, na nie wiadomo na co, to masz konkretna osobę, i konkretny cel.
W zamian dostajesz wiadomo, jakieś kartki do tego dziecka z podziękowaniami, że nie musi dzięki tobie zapierdalać w kopalni kobaltu.
I taki certyfikat adopcji, który możesz sobie powiesić na ścianie.
Na prawdę nie kosztuje to wiele, a można zmienić czyjeś życie.

Szeptuch to doskonały obserwator, poza tym niestety kłamczuch i fantasta. Kiedy  napisałam, że przysposabiam dziewczynkę z Afryki, to szczerze się tym zainteresował, ale tylko powierzchownie, bo nic szczególowego nie napisałam.

Za to wcześniej... Podobno Szeptuch ma firmę która zajmuje się informatyką i programowaniem i Szeptuch zarabia ponad 60.000zl miesięcznie i to kilka lat temu:)

Trafił niestety na mnie smile Bo mnie interesuje wszystko, na czym można dobrze zarobić. I wyszło mi, że projekcje Szeptucha to mrzonki. Tym bardziej, że Szeptuch który podobno  żyje z komputeryzacji i kończył studia w Japoni (powtarzam za nim, bo choć sama nie byłam w tym kraju wiem, że pisze się: W Japonii)  nie wie że programy do pracy dla niektórych zawodów kosztują kilkadziesiąt tysięcy smile Śmieszne? Dla mnie tak.

Takich tu mamy geniuszy wiedzy ogólnej smile  Którzy pojawili się na tym forum, aby udowodnić kobietom, że faceci są górą smile

267

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki

Salomonka kobieto... ty notorycznie mylisz osoby, wielka pani obserwator...ślepy jest lepszym obserwatorem od ciebie.
Ja w tamtym temacie broniłem twojej wypowiedzi o sprzedaży mieszkania.. gdzie ja tam napisałem cokolwiek wyśmiewającego kupno komputera.
Wróć sobie do tamtego tematu...
Byłem na wymianie w Japonii, a nie kończyłem tam studiów... i twój cały argument to literówka... Szatanie zlituj sie nad nami.

Naprawdę współczuje ludziom z twojego otoczenia.

268

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Szeptuch napisał/a:

Salomonka kobieto... ty notorycznie mylisz osoby, wielka pani obserwator...ślepy jest lepszym obserwatorem od ciebie.
Ja w tamtym temacie broniłem twojej wypowiedzi o sprzedaży mieszkania.. gdzie ja tam napisałem cokolwiek wyśmiewającego kupno komputera.
Wróć sobie do tamtego tematu...
Byłem na wymianie w Japonii, a nie kończyłem tam studiów... i twój cały argument to literówka... Szatanie zlituj sie nad nami.

Naprawdę współczuje ludziom z twojego otoczenia.

Mam nadzieję, że ludzie pamiętają twoje wczesne wpisy, bo ja mam cholernie komputerową pamięć smile


Jak mnie zirytujesz, to poświęcę czas i je znajdę smile

Później to fakt, przyznaję że raczej byłeś po mojej stronie, ale ja nie zapominam niczego, żadnej wypowiedzi, żadnego wpisu, żadnej nawet najmniejszej uwagi na swoj temat.
Mam po prostu niesamowity dar i wszystko pamiętam nawet jak ktoś coś ileś  tam lat temu..

smile

269

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki

Salomonka
Szczerze współczuje, raczej trudno musi się żyć z taka pamięcią.
Ja nigdy nie rozpamiętuje co ludzie o mnie powiedzieli, nawet gdy kłamali, to dobre dla zdrowia psychicznego.

270

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Szeptuch napisał/a:

Salomonka
Szczerze współczuje, raczej trudno musi się żyć z taka pamięcią.
Ja nigdy nie rozpamiętuje co ludzie o mnie powiedzieli, nawet gdy kłamali, to dobre dla zdrowia psychicznego.

Wierzę smile Dla twojego zdrowia psychicznego nawet lepiej, gdy sam nie pamiętasz co o sobie pisałeś, bo dopiero byś się zdziwił smile

271

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
R_ita2 napisał/a:

przynajmniej z 3 razy na forum- w tym raz Shinigamiemu czy jak on tam ma opisywałam jak wygląda adopcja NA ODLEGŁOŚĆ, widać Szeptuch to pamięta bo to dokładnie to co opisał Szeptuch. Chyba nie myślisz, że ktoś pozwoliłby na realną adopcję chorej psychicznie kobiecie? big_smile big_smile big_smile Błagam, nie ośmieszaj się. A taki niby oczytany, badaniami macha...

Pierwsze primo - nie czytam absolutnie wszystkich wątków.

Drugie primo, uważam cię za taką Juleczkę - czyli trolla.

272

Odp: In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki
Salomonka napisał/a:

Mam nadzieję, że ludzie pamiętają twoje wczesne wpisy, bo ja mam cholernie komputerową pamięć

Pamiętają. Jest tak jak napisał tutaj:

Szeptuch napisał/a:

Salomonka kobieto... ty notorycznie mylisz osoby, wielka pani obserwator...ślepy jest lepszym obserwatorem od ciebie.
Ja w tamtym temacie broniłem twojej wypowiedzi o sprzedaży mieszkania.. gdzie ja tam napisałem cokolwiek wyśmiewającego kupno komputera.
Wróć sobie do tamtego tematu...
Byłem na wymianie w Japonii, a nie kończyłem tam studiów... i twój cały argument to literówka... Szatanie zlituj sie nad nami.

Naprawdę współczuje ludziom z twojego otoczenia.


Wspominał o wymianie studenckiej w Japonii i że pracuje w branży IT dla jakiejś austriackiej korpo czy coś w ten deseń.

Posty [ 261 do 272 z 272 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » In vitro - tak, aborcja na życzenie - nie. Jakie będą tego skutki

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024