takie rady jak dajesz stosowałam właśnie wiele razy, facet mnie ie kręcił, ale umawiałam się kolejny raz i kolejny i kolejny, bo grzeczny, nie pił i był normalny - i to się tak kończyło, że sie nijak dalej nie rozwijałao.
Takie rady uważam więc za wysoko szkodliwe - bo też mi to radzono jak Ty , Marnowałam tylko czas swój i tamtych facetów.
No to co robilas to marnowanie czasu wszystkich.
Ja nie radze: "idz jeszcze raz i zobacz moze cos samo z tego wyjdzie" tylko: "pomoz mu byc bardziej odwaznym przy okazji samemu uczac sie czegos o zyciu".
Dlaczego myslisz o sobie i drugiej osobie jako przedmiotach, ktore nie maja mozliwosci uczenia sie i wywierania na siebie wplywu by lepiej sie dopasowac i w konsekwencji miec latwiejsze zycie?