"No cóż, typowa kobieta. Widzi przystojniaka i już wyłącza jej się mózg. Zamiast znaleźć sobie jakiegoś normalnego faceta, który nadaje się na męża i ojca, to nie, lepszy przystojniak, bo koleżanki będą zazdrościć.
Nie znudziło ci się, tylko po prostu zabrakło ci argumentów, ale jak typowa kobieta nie potrafisz przyznać się do błędu wink
A wygląd i zarobki dla niemal każdej kobiety są kluczowymi aspektami przy szukaniu partnera.
Chad w ferrari to jest właśnie top smv. On może mieć każdą, dlatego nie zainteresuje się kobietą z niższej półki, chyba że na jedną noc, jak mu się będzie nudziło. Takich facetów jest garstka, ale właśnie każda takiego szuka i uważa, że się jej należy, bo to jej poziom...
Nie, to wy macie zaburzone poczucie atrakcyjności, dlatego dla was każda kobieta jest piękna, a większość facetów brzydka. Przystojniak może się zainteresować przeciętną, ale do przelotnej relacji. Ale już taki facet 8/10 mógłby się związać z dziewczyną 5/10, zwłaszcza jeśli jego charakter nie odpowiada kobietom. Natomiast przystojniak 10/10 z fajnym charakterem nie weźmie sobie pierwszej lepszej. A przeciętniakom 5/10 czy 6/10 zostają już tylko kobiety 2/10 czy 3/10 max.
No bo dla kobiet każda krytyka to od razu mizoginia. Krytykować i obrażać można tylko facetów, kobiety są idealne i święte. Normalna kobieta pokusiłaby się o jakąś refleksję, zastanowiłaby się, czy faktycznie nie jest tak, jak piszemy. Ale wy wolicie żyć w swojej bańce.
Bo facet, który ma dużo followersów jest popularny. A to plus, bo można się lansować i wypromować. Nie mówiąc już o tym, że można się pochwalić koleżankom, jakiego to fajnego faceta się znalazło.
Nie, ponieważ mężczyźni wiążą się z kobietami o niższym smv, więc w waszym przypadku wskaźnik ten nie ma większego znaczenia. Dla was natomiast wygląd jest najważniejszy, bo nigdy nie związałybyście się z facetem mniej atrakcyjnym od siebie.
To wina hipergamii, która leży w kobiecej naturze.
Wy po prostu nie jesteście obiektywne. Dla was każda kobieta jest piękna, wspaniała i w ogóle 10/10, a większość facetów beznadziejnych (nie licząc oczywiście przystojniaków).
Nie jestem niskim 40-latkiem z zakolami, a średniego wzrostu 25-latkiem. Gdyby do smv liczył się charakter i inteligencja, to ten wskaźnik miałbym bardzo wysoki, ale niestety dla kobiet te cechy nie mają żadnego znaczenia podczas szukania partnera."
Raka to Twoje własne przemyślenia, naprawde tak sądzisz o kobietach, czy po prostu kopiujesz jakies czyjeś wypowiedzi z innych forów, bo wcią zpowtarzają sie te same stwierdzenia?
Szukałam Twoich wypowiedzi, w których pochlebnie wypowiadasz się o kobietach i nie znalazłam ani jednej. Jak kiedyś taką znajdę, to ją wkleje tutaj.
Co sie nadal rzuca w oczy, to piszesz tylko i wyłacznie o wyglądzie.
Znowu wygląd.