Jak powiedzieć że pragnę rozwodu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 80 z 80 ]

66

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Jack Sparrow, nie poruszyłam w ogóle tematu decyzji o rozwodzie.

A przytoczone przez Ciebie materiały odnośnie prawa kanonicznego nie potwierdzają Twojej tezy. Jeżeli natomiast uważasz, że nie da się ze mną dyskutować, to nie dyskutuj. Pomogę Ci w tym i nie będę wchodziła już więcej z Tobą w polemikę.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?
KochającWilki napisał/a:

małżeństwo to coś więcej niż trwanie przy sobie tylko do momentu, w którym relacja mnie satysfakcjonuje. Właśnie takie przeświadczenie jest przyczyną zdrad i porzucania dzieci przez ojców

Skąd ty bierzesz takie odważne stwierdzenia, odnośnie materii, która jest  bardzo skomplikowana. Słyszałaś o fundacjach praw ojców? Wpisz sobie w gogle ile tego jest. Mamy prawo jakie mamy. Dla dobra dziecka z reguły zostaje ono przy matce, nawet gdy to ona dopuściła się zdrady, czy doprowadziła do rozpadu małżeństwa. Wiesz kiedy matce można sądownie zabrać dziecko?

68

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?
JohnyBravo777 napisał/a:

Depresja to wynik negatywnej petli zwrotnej, ktora sprawia, ze nie masz sily na zadna aktywnosc bo cala energia idzie na analize w obawie o byciu skrytykowanym i zagrozeniami, ktore sie z tym wiaza (np. zostaniemy zwolnieni lub partner nas porzuci):
1. Jestes krytykowany
2. Nastepnym razem twoj mozg wiecej analizuje cokolwiek robisz aby znow nie otrzymac krytyki
3. Wiecej analizy oznacza wiecej energii wydatkowanej na przewidywania -> przez co kazda aktywnosc wymaga od Ciebie duzo energii (i bardziej stresuje)
4. Wiekszy wydatek energetyczny przy robieniu tej samej czynnosci oznacza, ze jestes mniej wydajny i popelniasz wiecej oczywistych bledow
5. Stajesz sie mniej wydajny i popelniasz bledy -> jestes krytykowany (powrot do punktu 1).

To jest proces wpadania w depresje.
W pewnym momencie wydatek energetyczny na analize jest tak wielki, ze nie masz sily podniesc szklanki.
Taka osoba moze jedynie wykazac sie agresja jako reakcja na agresje.
Jesli krytyka jest zrodlem problemow w zwiazku i jedna z osob ma depresje to jej zrodlem musi byc druga osoba.

Apatia nie zawsze idzie w parze z depresją. Często-gęsto agresja pojawia się w depresji jako odpowiedź na frustrację. I ta agresja przybiera różne formy. Tak samo jak jest przynajmniej kilkanaście rodzajów (+ co najmniej kilka razy tyle podrodzajów) depresji i to w kilku różnych stopniach.


Jak ktoś kieruje agresję w stronę rodziny, to NIGDY nie jest to wina samej rodziny (generalnie osób trzecich). Jedyne do czego masz pełne prawo, to środki przymusi bezpośredniego w obronie własnej. I TO WSZYSTKO. Nic ci nie daje prawa do pastwienia się nad partnerką. I nie ważne jak bardzo za słona była ta zupa.

69 Ostatnio edytowany przez KochającWilki (2023-06-04 13:45:28)

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Legat, mówisz o zupełnie innej kwestii. Ja stwierdziłam jedynie, że przyczyną zdrady i porzucenia w związku z tym dzieci dla nowej partnerki (czy partnera, bo płeć akurat tu nie ma znaczenia) jest egoizm osoby zdradzającej.

Jestem jak najbardziej za tym, żeby przy rozwodzie kierować się dobrem dziecka i nie "uszczęśliwiać" go na siłę poprzez pozostawienie z matką, ale z tego, co kojarzę, ponoć jedynie 4% mężczyzn walczy o takie rozwiązanie. Reszta woli płacić alimenty i nie musieć w żaden inny sposób, nawet emocjonalny, inwestować w wychowywanie własnych dzieci.

70

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?
KochającWilki napisał/a:

Jack Sparrow, nie poruszyłam w ogóle tematu decyzji o rozwodzie.

A przytoczone przez Ciebie materiały odnośnie prawa kanonicznego nie potwierdzają Twojej tezy. Jeżeli natomiast uważasz, że nie da się ze mną dyskutować, to nie dyskutuj. Pomogę Ci w tym i nie będę wchodziła już więcej z Tobą w polemikę.

To się naucz czytać ze zrozumieniem. Taka jest wykładnia prawa kanonicznego - jeśli nie jesteś zdolny TRWALE (niezależnie od przyczyn) wywiązywać się z obietnicy małżeńskiej i obowiązków z tym idących, to w zasadzie z marszu dostajesz unieważnienie małżeństwa. Wieloletnie znoszenie poniżania wpisuje się w to. BA - nawet coś tak prozaicznego jak ogólna zgodność, przy emocjonalnej obojętności już się w to wpisuje. Mam wielu znajomych, któzy pobrali się ze względu na dziecko. Dzieci odchowane, poszły na swoje i cyk - rozwodzik i unieważnienie. Bo tylko mieszkali razem od wielu lat. Nie było seksu i życia razem. Żyli obok siebie. I samo to - brak seksu - od wielu lat był podstawą do unieważnienia. Tak samo jak brak potomstwa, już sam w sobie stanowi podstawę do unieważnienia. A tu jeszcze mamy patologiczną sytuację ze znęcaniem się psychicznym. Unieważnienia dostanie jak za pstryknięciem palcami. Jest to istota symulacji. Jest to sytuacja, w której jedna ze stron lub obie nie ślubują sobie szczerze przysięgi małżeńskiej. Jest to więc sytuacja, w której wypowiada się pewne słowa, ale wewnętrznie nie jest się do nich przekonany i nie wypowiada się ich w zgodzie z własnym sumieniem.

JohnyBravo777 napisał/a:

Za kazdym razem jak narcyz przychodzi na to forum dostac potwierdzenie dla swojego skurwysynstwa

Facet ma podjętą decyzję odnośnie rozwodu. Zwyczajnie nie chce i nie wyobraża sobie dalszego życia ze swoją obecną partnerką i nie wie jak zabrać się za rozmowę o rozwodzie. I w tym aspekcie prosi o poradę. Gdzie tu narcyzm? Jakie to skurwysyństwo, że komuś nie chce się rozpisywać kilkunastu lat historii małżeństwa albo trwać w patologicznym związku?

Każdy ma prawo zakończyć związek i odejść. Niezależnie od powodów.

71

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?
KochającWilki napisał/a:

Legat, mówisz o zupełnie innej kwestii. Ja stwierdziłam jedynie, że przyczyną zdrady i porzucenia w związku z tym dzieci dla nowej partnerki (czy partnera, bo płeć akurat tu nie ma znaczenia) jest egoizm osoby zdradzającej.

Jestem jak najbardziej za tym, żeby przy rozwodzie kierować się dobrem dziecka i nie "uszczęśliwiać" go na siłę poprzez pozostawienie z matką, ale z tego, co kojarzę, ponoć jedynie 4% mężczyzn walczy o takie rozwiązanie. Reszta woli płacić alimenty i nie musieć w żaden inny sposób, nawet emocjonalny, inwestować w wychowywanie własnych dzieci.

To nie jest tak, że tylko tyle ojców walczy o dzieci. Tylko tyle wygrywa. I te 4% dotyczy jedynie przyznania całkowitego prawa do opieki nad dzieckiem. W większości wypadków opieka jest obopólna, tz naprzemienna. Problem tylko jest taki, że nie jest to nigdzie sprecyzowane, więc pomimo faktu, że ojcowie dalej mają swoje prawa, to dziecko zamieszkuje z matką, a ojciec ma tylko wyznaczone dni do opieki i w związku z tym płaci alimenty.

Jeszcze kilka lat temu było tak, że kobiety dostawały opiekę w 60% przypadków. Dziś jest to już tylko 40%.

72

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Osobiście znam przykład unieważnienia małżeństwa po ponad 20-latach, córka 20 kilka lat. Gdzieś po około roku od unieważnienia, już szły zapowiedzi z innym facetem. Są po ślubie kościelnym. Także nie bądźmy bardziej papiescy, od papieża.

73

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Legat, nie za bardzo rozumiem Twój argument. Przecież stwierdzenie nieważności małżeństwa nie stoi w opozycji do wejścia w związek małżeński.

74

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Nie, ale skoro nawet KK w takich sytuacja uznaje, że można uznać małżeństwo za nieważne, to tym bardziej trwanie w takim związku jest pozbawione jakiegokolwiek sensu.

75

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Werter chyba dał dyla "na dobre" z powodów sobie tylko znanych.

Znowu jak w takich sytuacjach mieszacie wszystko hurtowo jak leci .

76 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-06-04 15:40:17)

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?
paslawek napisał/a:

On chce rozwodu bez problemów.

To pomylil forum dyskusyjne z Urzadem Stanu Cywilnego.
Forum dyskusyjne jest od wymiany opinii.
Jak ktos przychodzi z gotowa narracja, nie chce widziec w sobie bledow i nie potrafi sobie poradzic z innymi opiniami to tanczenie z nim jak z Zenkiem w "Tangu" Mrozka (na jego zasadach) nikomu nie pomaga a jego dodatkowo demoralizuje.

Ps. jak ktos mi pokaze jak rozmawiac z narcyzem tak aby zauwazyl swoje bledy to ja w stopke sobie wstawie, ze ten uzytkownik jest moim idolem.
Ale jedyna alternatywa jaka tutaj widze do wybijania narcyza z wlasnej ignorancji poprzez wzbudzanie w nim watpliwosci (od ktorych ucieka) jest poklepywanie go po plecach.

77

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Nawet jeżeli żona autora jest najwspanialszą kobietą na świecie, autor może któregoś dnia wstać z łóżka i stwierdzić że nie jest szczęśliwy. Małżeństwo to nie wyrok, a rozwód nie jest karalny. Byle załatwić to bez żadnych gierek, bez trwania z kimś tylko z powodu strachu przed samotnością czy romansów.

78 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-06-04 18:27:28)

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Najpierw autor musiałby przestać grać w grę pt: Ja nieszczęśliwy,  a żona zła..
Ale wątpię czy to zrobi.
Nie po to przyszedł na forum wink
Ja nie mam pojęcia, czy jego malzenstwo jest dobre czy złe.
, jakiegoś jednak powodu był w nim cale życie
I coś się w tym powodzie zmieniło, o czym nam nie mówi.
Wygląda na ostry kryzys wieku średniego, bez planu na przyszłość.
Ale w sumie co mogą wiedzieć o małżeństwach zwłaszcza długoletnich panny i kawalerowie ? smile

79

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

W tym momencie myslisz o niej...zrozumiale..ciężko podejmuje się takie decyzje
Ale pomysl też o sobie
Ciężko żyje się z kimś takim
Ty też masz być szczęśliwy w życiu.
Pewnie beda spazmy gdy jej to oznajmisz
Po prostu Idź do przodu

80

Odp: Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?
M!ri napisał/a:

Nawet jeżeli żona autora jest najwspanialszą kobietą na świecie, autor może któregoś dnia wstać z łóżka i stwierdzić że nie jest szczęśliwy. Małżeństwo to nie wyrok, a rozwód nie jest karalny. Byle załatwić to bez żadnych gierek, bez trwania z kimś tylko z powodu strachu przed samotnością czy romansów.

Amen.

Posty [ 66 do 80 z 80 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak powiedzieć że pragnę rozwodu?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024