rakastankielia napisał/a:rossanka napisał/a:rakastankielia napisał/a:Ale to że ktoś mi się podoba, nie oznacza od razu, że z każdą chciałbym być. Nie oznacza też, że zdradziłbym partnerkę, gdyby taka kobieta zaproponowała seks. Nie kierujemy się wyłącznie zwierzęcymi instynktami. Za to kobieta prędzej zdradzi/zostawi, jak trafi na kogoś w jej odczuciu lepszego, kto będzie potencjalnie zainteresowany, choć oczywiście nie każda tak robi i nie zawsze tak jest.
A mężczyzna nie zdradzi jak trafi na kogoś w jego odczucia lepszego, kto będzie potencjalnie zainteresowany? Ile takich wątków tu było, masa cała.
Choć oczywiście nie każdy tak zrobi i nie zawsze tak jest.
Oczywiście, że mężczyźni też tak czasem robią, ale jednak rzadziej. Mężczyźni generalnie myślą logicznie, muszą wszystko przeanalizować, a kobiety działają pod wpływem emocji i dają się ponieść chwili, nie myśląc, co będzie dalej.
Prędzej, rzadziej...? Jakieś badania czy to taki Twój wydajemiś? A ostatnie zdanie to już zupełnie rodem z podrzędnych psychologicznych pisemek.
A co do dyskusji o wyglądzie panów - wzięłabym pod uwagę, że mężczyźni są bardziej bezkrytyczni wobec siebie. Ładna kobieta zawsze znajdzie sobie coś do poprawy, przeciętniak widzi w lustrze młodego boga.
Już kiedyś chyba o tym wspominałam, ale znowu mi pasuje. Prowadziłam kiedyś gimnastyki w wodzie dla seniorów/kuracjuszy, zatem: średnia wieku w okolicach siedemdziesiątki, często otyłość, różne schorzenia. I tacy panowie całkowicie na poważnie rwali przeszło dwa razy młodsze kobiety - mnie, rehabilitantki, ratowniczki, sprzątaczki... I widać było, że podchodzą absolutnie sobą zachwyceni, jakby naprawdę oczekiwali, że kawa ze starym nachalnym dziadem, który ledwo chodzi, jest marzeniem każdej kobiety. I byli szczerze zdziwieni odmową. Dziwnym trafem staruszek prężących się przed młodymi facetami nie było...
Natomiast, oczywiście, jest wielu panów w średnim wieku, którzy wyglądają bardzo dobrze. Znam jednak równie wiele kobiet, dla których czas był tak samo łaskawy. Mam tylko wrażenie, że wśród kobiet (i to w każdym wieku) jest większy rozstrzał - są piękne i są... no, wyjątkowo niepiękne.
A panowie - wszyscy jakby bliżej średniej.