Witam
Jestem już ze swoją żoną 21 lat, czyli można powiedzieć że co jak co ale jak na obecne standardy jesteśmy ze sobą bardzo długo. Jako że zaczęliśmy chodzić ze sobą od 17-go roku życia to obecnie mamy 38 lat. Kocham oczywiście swoją żonę i wiem że chce z nią być do końca życia, ale mój problem polega na tym, że diametralnie zmieniły się zarówno mi jak i mojej żonie nasze potrzeby seksualne. Mnie seks po tych 21 latach związku zwyczajnie się znudził. Kiedyś za młodu mogłem to robić praktycznie codziennie, a teraz to moja żona musi mnie do tego namawiać. Oczywiście to nie jest tak że nie chce kochać się ze swoją żoną, chcę się z nią kochać póki możemy ale potrzeby mojej żony w łóżku są obecnie zdecydowanie większe niż moje. Oznacza to że moja żona zdecydowanie lepiej znosi okres przedmenopauzalny niż ja okres przedmenopauzalny. Trochę niestety jestem też zmęczony życiem i też do tego typu kwestii podchodzę inaczej. Chciałbym was zapytać zatem (szczególnie pytanie kieruję do osób w podobnym do nas wieku i podobnym stażem) jak u was wygląda libido ? I czy to nie jest tak że jesteście trochę znudzeni waszym partnerem po tylu latach ? Czy można pod tym kątem coś zmienić i coś zdziałać ?