Elektryczna84 napisał/a:Mój mąż jak jechał na ryby to nie brał Ani, która rzyga na widok wędki jak ja, a ja nie jechałam z Karolem na narty, bo mój mąż nie umiał i nie chciał się nauczyć...
A co jeżeli Ania jest zapaloną wędkarką wygrywającą zawody, a Karol instruktorem narciarstwa?
A NO NIC. NAUKA NIE TRWA WIECZNIE. nie musimy od razu szukać ludzi, którzy z nami będą współdziałać pasję do tego stopnia, że będzie się razem spędzać czas. Instruktor to instruktor, ale rozumiem, że chodzi Ci o kogoś kto współdzieli pasje? Jedz z kumplem na ryby, albo z kumpelami albo paczką na ryby. To nie musi być od razu psiapsiol albo psiapsi...
Elektryczna84 napisał/a:Kazde z Was może oddawać się swoim pasjom w dane dni, ale bez trzecich przeciwnych płcią osób.
Wiesz, że płci przeciwnej w społeczeństwie jest 50%? A w niektórych środowiskach nawet więcej. Trudno kontaktu uniknąć
To ona ma na siłę szukać kobiety koleżanki chociaż takich zainteresowany bronią jest promil? No bez jaj.Jej chodzi tylko o jego gnata, wierz mi...
Elektryczna84 napisał/a:Jest wspólny czas dla rodziny z dziećmi, jest czas dla pary bez dzieci (randki, kino, weekend gdy dzieci u babci) i jest czas na bycie osobno -
Tutaj tego czasu dla pary nie ma. Pytanie czy ich cokolwiek łączy? Poza sprzątaniem, dziećmi i seksem.
Jazda o wianuszek kumpli. Lubią to