Czy on ją kocha? Co ze mną? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy on ją kocha? Co ze mną?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 123 z 123 ]

66

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
madoja napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:

A dlaczego nie przyznawał się jej, że jest ze mną w hotelu, na wyjeździe?

Bo ją kocha, a Ciebie ma gdzieś. Nie chciał jej denerwować historiami że jakaś desperatka mu zawraca głowę.

Nie będę się wtrącać, ale powinna wiedzieć. Przecież postępuje bardzo nie tak względem niej.
Ciekawe czy po roku rozstania są w stanie to uratować.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Ale troll, za szybko dali luz w szkołach ?

68

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:
madoja napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:

A dlaczego nie przyznawał się jej, że jest ze mną w hotelu, na wyjeździe?

Bo ją kocha, a Ciebie ma gdzieś. Nie chciał jej denerwować historiami że jakaś desperatka mu zawraca głowę.

Nie będę się wtrącać, ale powinna wiedzieć. Przecież postępuje bardzo nie tak względem niej.
Ciekawe czy po roku rozstania są w stanie to uratować.

Co powinna wiedzieć? Że cię nie chciał, choć zagięłaś na niego parol? Co ty w ogóle pleciesz?

69

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Salomonka napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:
madoja napisał/a:

Bo ją kocha, a Ciebie ma gdzieś. Nie chciał jej denerwować historiami że jakaś desperatka mu zawraca głowę.

Nie będę się wtrącać, ale powinna wiedzieć. Przecież postępuje bardzo nie tak względem niej.
Ciekawe czy po roku rozstania są w stanie to uratować.

Co powinna wiedzieć? Że cię nie chciał, choć zagięłaś na niego parol? Co ty w ogóle pleciesz?

A fajnie tak być z inną na weekendzie i nie przyznac się? On jej nawet o mnie nie napisał, napisał że jest w pracy, a my przy okazji zwiedzaliśmy

70

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Brunetkaa25 ten człowiek o Tobie nie wspomina, bo nie widzi potrzeby. Gdybyś była ważna w jego życiu, nie zawracałby sobie głowy byłą. Rozumiem Twoje rozczarowanie, bo zrobiłaś setki salt przed kolesiem, straciłaś mnóstwo energii i co gorsza dalej tracisz, ale fakty są takie, że on ma to gdzieś. Niech to będzie lekcją dla Ciebie, że o uczucie się nie zabiega, a jak widzisz, że obiekt zainteresowań ma w głowie inną i nie ma Ci nic ciekawego do zaoferowania, to się grzecznie ulatniasz. Serio chcesz żebrać o uczucie? Nie ma sensu tego rozkminiać. On Ciebie nie chce i to powinno Ci wystarczyć. Trzymaj Się!

71 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2022-06-07 14:56:06)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

"A fajnie tak być z inną na weekendzie i nie przyznac się? On jej nawet o mnie nie napisał, napisał że jest w pracy, a my przy okazji zwiedzaliśmy"

Widocznie nie miało to dla niego żadnego znaczenia że był tam z Tobą. Nie wiem czym on sie zajmuje ale z tego co pisałaś to bylas jego klientką. Samo przez siebie mowi  ze skoro napisal  ex dziewczynie ze jest w pracy to moze byc tam  z klientem. Jakie to na znaczenie? Żadne.

72

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Taka refleksja...  Przerażające  jest to jak ludzie potrafią sobie dopowiedziec dużo do sytuacji  aby było na rękę,  jak bardzo nie dopuszczają prawdy do siebie.

Oraz jak w zawodach opartych na relacjach  z Klientami,  jak bardzo ryzykowne jest spotkać kogoś takiego co Autor/Autorka...  Przerażające

73 Ostatnio edytowany przez Brunetkaa25 (2022-06-07 15:08:00)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

A więc  tak poznaliśmy się na imprezie, zawodowo dopiero od marca skrzystalam 2 razy z jego usług. Więc to nie były relacje stricte zawodowe. I z klientką się raczej nie zwiedza, nie spędza wieczoru. Mógł wysłać kierowcę ze mną a pojechał sam ze mną.

74

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Lena11 napisał/a:

Brunetkaa25 ten człowiek o Tobie nie wspomina, bo nie widzi potrzeby. Gdybyś była ważna w jego życiu, nie zawracałby sobie głowy byłą. Rozumiem Twoje rozczarowanie, bo zrobiłaś setki salt przed kolesiem, straciłaś mnóstwo energii i co gorsza dalej tracisz, ale fakty są takie, że on ma to gdzieś. Niech to będzie lekcją dla Ciebie, że o uczucie się nie zabiega, a jak widzisz, że obiekt zainteresowań ma w głowie inną i nie ma Ci nic ciekawego do zaoferowania, to się grzecznie ulatniasz. Serio chcesz żebrać o uczucie? Nie ma sensu tego rozkminiać. On Ciebie nie chce i to powinno Ci wystarczyć. Trzymaj Się!

Straszne rozczarowanie, strasznie serce pęka. Ona wygrała.

75

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Lena11 napisał/a:

Brunetkaa25 ten człowiek o Tobie nie wspomina, bo nie widzi potrzeby. Gdybyś była ważna w jego życiu, nie zawracałby sobie głowy byłą. Rozumiem Twoje rozczarowanie, bo zrobiłaś setki salt przed kolesiem, straciłaś mnóstwo energii i co gorsza dalej tracisz, ale fakty są takie, że on ma to gdzieś. Niech to będzie lekcją dla Ciebie, że o uczucie się nie zabiega, a jak widzisz, że obiekt zainteresowań ma w głowie inną i nie ma Ci nic ciekawego do zaoferowania, to się grzecznie ulatniasz. Serio chcesz żebrać o uczucie? Nie ma sensu tego rozkminiać. On Ciebie nie chce i to powinno Ci wystarczyć. Trzymaj Się!

Straszne rozczarowanie, strasznie serce pęka. Ona wygrała jego. Mimo że lepsza ode mnie nie jest.

76

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

To nie jest kwestia kto jest lepszy a kto gorszy. Mozesz byc obiektywnie ładniejsza zgrabniejsza inteligentniejsza od niej ale akurat w oczach tego mezczyzny ona jest najwspanialsza i najlepsza A Ciebie bedzie traktowac tylko jak kolezanke i tyle.

77

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

I z klientką się raczej nie zwiedza, nie spędza wieczoru. Mógł wysłać kierowcę ze mną a pojechał sam ze mną.

Nie mógł wysłać kierowcy, bo wcześniej pisałaś:

Brunetkaa25 napisał/a:

Czasami korzystam z jego usług firmy u siebie i porposilam go w ten weekend, a w weekendy pracuje on nie pracownicy, więc pojechaliśmy w góry.

A Ty sobie dopowiedziałaś,  że on pojechał z Tobą  bo żyć bez Ciebie nie może XD

78

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Prawda jest taka, że jakby bardzo chciał to ktoś by pojechał za niego.
Ona rok temu a ona teraz to dwie inne one.
Ich zdjęcia z tamtego okresu ona była taka normalna wagowo, farbowana na blond, mamy zupełnie inne twarze. A ona teraz to jakiś sozk. Ona była na weekendzie w Hiszpanii jak my byliśmy w górach. Dodała zdjęcie w stroju kąpielowym i szok. Być może coś sobie zoperowała.

79 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2022-06-07 16:34:19)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Co to Ciebie interesuje jak kto wygląda? Ona może mieć pryszcza na pryszczu, przetłuszczone włosy i nadwagę i nic Ci do tego czy taką kobietą jest zainteresowany jakiś facet czy nie. Nie Ty decydujesz kto ma z kim być i dlaczego

poza tym coś nie nie zgadza w tej twojej historii bo najpierw piszesz, że spotkali się na stacji jak byliście w Górach a teraz, że ona była w tym czasie w Hiszpanii.

80

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
123qwerty123 napisał/a:

Co to Ciebie interesuje jak kto wygląda? Ona może mieć pryszcza na pryszczu, przetłuszczone włosy i nadwagę i nic Ci do tego czy taką kobietą jest zainteresowany jakiś facet czy nie. Nie Ty decydujesz kto ma z kim być i dlaczego

poza tym coś nie nie zgadza w tej twojej historii bo najpierw piszesz, że spotkali się na stacji jak byliście w Górach a teraz, że ona była w tym czasie w Hiszpanii.

Ja nie napisałam, że się spotkali na stacji jak byliśmy w górach. Spotkali sie na stacji benzynowej z 2 tygodnie temu.

81

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

a faktycznie napisałaś "I oni się spotykają na stacji benzynowej mieszkający od siebie 70-80 km. Rozumiecie to? I gdyby nie to spotkanie prawdopodobnie weekend spędziliśmy w łóżku"

Jednym słowem przeznaczenie big_smile

82

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

serio chce Wam sie karmic kolejne wcielenie trola ? Juz byl inny watek osoby, ktora pisała w taki sam sposob, identyko. I dyskusja byla na 1000mln stron.

83 Ostatnio edytowany przez Brunetkaa25 (2022-06-07 17:07:14)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
123qwerty123 napisał/a:

a faktycznie napisałaś "I oni się spotykają na stacji benzynowej mieszkający od siebie 70-80 km. Rozumiecie to? I gdyby nie to spotkanie prawdopodobnie weekend spędziliśmy w łóżku"

Jednym słowem przeznaczenie big_smile

Jakie przeznaczenie... Oni się rozstali na rok czasu.

Ze swoim snem kłamała go, więc jaka pewność, że i tutaj mogła coś zrobić?

A ja jeszcze muszę jechać do niego się rozliczyć czekam tylko na firmę.

84

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
KoloroweSny napisał/a:

serio chce Wam sie karmic kolejne wcielenie trola ? Juz byl inny watek osoby, ktora pisała w taki sam sposob, identyko. I dyskusja byla na 1000mln stron.

Otóż nie.


Ogarne się z tego wszystkiego ale pozwólcie przeżyć mi to wszystko.

85

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Nasz czas jest ograniczony, więc nie marnuj go, żyjąc życiem kogoś innego.

86

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Angel83 napisał/a:

Nasz czas jest ograniczony, więc nie marnuj go, żyjąc życiem kogoś innego.

Chyba taki mój sposób na przetrawienie tego wszystkiego

87

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Czasem w życiu jest tak, że musimy poznać kogoś innego żeby docenić poprzedniego czy obecnego partnera.. i być może tu miała miejsce właśnie taka sytuacja.

88

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Olaodkota napisał/a:

Czasem w życiu jest tak, że musimy poznać kogoś innego żeby docenić poprzedniego czy obecnego partnera.. i być może tu miała miejsce właśnie taka sytuacja.

Ciekawa jestem co byście jej napisały gdyby to ona napisała swoją historię z nim.
Co byście napisały, że kłamał z kim spędził weekend.

89

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:
Olaodkota napisał/a:

Czasem w życiu jest tak, że musimy poznać kogoś innego żeby docenić poprzedniego czy obecnego partnera.. i być może tu miała miejsce właśnie taka sytuacja.

Ciekawa jestem co byście jej napisały gdyby to ona napisała swoją historię z nim.
Co byście napisały, że kłamał z kim spędził weekend.

On nie kłamał, tylko pominął ten fakt - wiesz dlaczego ? Bo dla niego był on NIEISTOTNY i nie chciał żeby ten nieistotny fakt wpłynął na nią negatywnie i żeby sobie pomyślała że on kogoś ma, skoro nie ma  - NIC was nie łączyło. Wybrał się z Tobą na wakacje w celach towarzyskich, nawet ze sobą nie spaliście!
Ja się mu wcale nie dziwię że pominął ten fakt i jej tego nie powiedział, zrobiłabym zupełnie tak samo gdyby mi na kimś zależało i chciałabym żebyśmy się znów zeszli.

90 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2022-06-07 23:13:19)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

A skąd pewność ze kłamał? Być moze jej powiedział cała historie... sluchaj pamietasz ta dziewczyne ktora poznalismy w zeszlym roku? Wyobraz sobie ze ona czekala az sie rozstaniemy. Odezwala sie sie do mnie ale ja jej od razu powiedzialem ze na nic procz kolezanstwa nie moze liczyc. Bylem na imprezie w sylwestra na ktorej ona tez byla ale pamietasz ze wolalem wtedy z Toba pisac zamiast gadac z nią.  Wyobraz sobie ze ona pod pretekstem pracy wymyslila akcje z gorami zeby sie do mnie zblizyc. Zaczela sie do mnie dobierac. Bylem w szoku co ona wyprawia. Od razu jej powiedzialem ze tylko Ciebie kocham i zrobie wszystki zebys do mnie wrocila. Myslalem ze ten wyjazd jest zwiazany z praca ale teraz widze ze laska robi sobie nadzieje na  cos wiecej mimo ze ja od poczatku zaznaczalem ze nic z trgo nie bedzie.   Podczas tego wyjazdu piszlismy przy okazji pozwiedzac a ona chyba myslala ze odwajemniam jej uczucia. Teraz  zaluje ze nie ucialem z nią kontaktu i dalem sie nabrac na niby sluzbowy wyjazd. Myslala ze jak mnie zaciagnie do lozka to bedziemy razem w zwiazku. Nie dalem sie jej gierkom bo Tylko Ciebie kocham.

Cos pominelam?

91 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-06-08 06:24:28)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:
123qwerty123 napisał/a:

Z tego co pisałaś wynika ze ona go zostawiła ze względu na jego pracoholizm. Być moze po rozstaniu do niego dotarło co jest w zyciu najwazniejsze. Jesli niedogadywali sie tylko przez jego pracę to wystarczy ze on troche przystopuje z tą pracą i wszystko sie miedzy nimi ulozy. Zycze im szczescia.

Jak to o niej świadczy zostawić faceta bo pracował i kocha to co robi.
Ze mną spędził weekend gdzie bawiliśmy się świetnie, z nią spędził poniedziałek...

Facet dał ci nadzieję i zabrał niepotrzebnie czas. Gdyby chodziło o dziewczynę, to od razu rozpętałaby się dyskusja na forum, że jak ona mogła, nie wie czego chce, itp. Tu się go broni, a atakuje ciebie. Nic dziwnego, że nie możesz dojść do siebie, ale  też dobrze, że on znika z twojego życia. Szkoda na takiego czasu i myśli.

92

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
123qwerty123 napisał/a:

A skąd pewność ze kłamał? Być moze jej powiedział cała historie... sluchaj pamietasz ta dziewczyne ktora poznalismy w zeszlym roku? Wyobraz sobie ze ona czekala az sie rozstaniemy. Odezwala sie sie do mnie ale ja jej od razu powiedzialem ze na nic procz kolezanstwa nie moze liczyc. Bylem na imprezie w sylwestra na ktorej ona tez byla ale pamietasz ze wolalem wtedy z Toba pisac zamiast gadac z nią.  Wyobraz sobie ze ona pod pretekstem pracy wymyslila akcje z gorami zeby sie do mnie zblizyc. Zaczela sie do mnie dobierac. Bylem w szoku co ona wyprawia. Od razu jej powiedzialem ze tylko Ciebie kocham i zrobie wszystki zebys do mnie wrocila. Myslalem ze ten wyjazd jest zwiazany z praca ale teraz widze ze laska robi sobie nadzieje na  cos wiecej mimo ze ja od poczatku zaznaczalem ze nic z trgo nie bedzie.   Podczas tego wyjazdu piszlismy przy okazji pozwiedzac a ona chyba myslala ze odwajemniam jej uczucia. Teraz  zaluje ze nie ucialem z nią kontaktu i dalem sie nabrac na niby sluzbowy wyjazd. Myslala ze jak mnie zaciagnie do lozka to bedziemy razem w zwiazku. Nie dalem sie jej gierkom bo Tylko Ciebie kocham.

Cos pominelam?

I nie brzmi to głupio Twoim zdaniem? Myślisz że ona uwierzy że nic nas nie łączyło? Że nie będzie zazdrosna?

93 Ostatnio edytowany przez Brunetkaa25 (2022-06-08 08:02:14)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Tamiraa napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:
123qwerty123 napisał/a:

Z tego co pisałaś wynika ze ona go zostawiła ze względu na jego pracoholizm. Być moze po rozstaniu do niego dotarło co jest w zyciu najwazniejsze. Jesli niedogadywali sie tylko przez jego pracę to wystarczy ze on troche przystopuje z tą pracą i wszystko sie miedzy nimi ulozy. Zycze im szczescia.

Jak to o niej świadczy zostawić faceta bo pracował i kocha to co robi.
Ze mną spędził weekend gdzie bawiliśmy się świetnie, z nią spędził poniedziałek...

Facet dał ci nadzieję i zabrał niepotrzebnie czas. Gdyby chodziło o dziewczynę, to od razu rozpętałaby się dyskusja na forum, że jak ona mogła, nie wie czego chce, itp. Tu się go broni, a atakuje ciebie. Nic dziwnego, że nie możesz dojść do siebie, ale  też dobrze, że on znika z twojego życia. Szkoda na takiego czasu i myśli.

Bardziej chodziło mi o to jakby ona napisała ze swojej perspektywy jakie by były rady, w końcu ona jest młodsza od niego ona 23 on 27 ja 25. Ale ona właścicielka biznesu, robi magistra.

94

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:

Jak to o niej świadczy zostawić faceta bo pracował i kocha to co robi.
Ze mną spędził weekend gdzie bawiliśmy się świetnie, z nią spędził poniedziałek...

Facet dał ci nadzieję i zabrał niepotrzebnie czas. Gdyby chodziło o dziewczynę, to od razu rozpętałaby się dyskusja na forum, że jak ona mogła, nie wie czego chce, itp. Tu się go broni, a atakuje ciebie. Nic dziwnego, że nie możesz dojść do siebie, ale  też dobrze, że on znika z twojego życia. Szkoda na takiego czasu i myśli.

Bardziej chodziło mi o to jakby ona napisała ze swojej perspektywy jakie by były rady, w końcu ona jest młodsza od niego ona 23 on 27 ja 25. Ale ona właścicielka biznesu, robi magistra.

4 lata różnicy - idealnie.


Może i ona jest młodsza ale to Ty zachowujesz się jak dwunastolatka.

95

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:
123qwerty123 napisał/a:

A skąd pewność ze kłamał? Być moze jej powiedział cała historie... sluchaj pamietasz ta dziewczyne ktora poznalismy w zeszlym roku? Wyobraz sobie ze ona czekala az sie rozstaniemy. Odezwala sie sie do mnie ale ja jej od razu powiedzialem ze na nic procz kolezanstwa nie moze liczyc. Bylem na imprezie w sylwestra na ktorej ona tez byla ale pamietasz ze wolalem wtedy z Toba pisac zamiast gadac z nią.  Wyobraz sobie ze ona pod pretekstem pracy wymyslila akcje z gorami zeby sie do mnie zblizyc. Zaczela sie do mnie dobierac. Bylem w szoku co ona wyprawia. Od razu jej powiedzialem ze tylko Ciebie kocham i zrobie wszystki zebys do mnie wrocila. Myslalem ze ten wyjazd jest zwiazany z praca ale teraz widze ze laska robi sobie nadzieje na  cos wiecej mimo ze ja od poczatku zaznaczalem ze nic z trgo nie bedzie.   Podczas tego wyjazdu piszlismy przy okazji pozwiedzac a ona chyba myslala ze odwajemniam jej uczucia. Teraz  zaluje ze nie ucialem z nią kontaktu i dalem sie nabrac na niby sluzbowy wyjazd. Myslala ze jak mnie zaciagnie do lozka to bedziemy razem w zwiazku. Nie dalem sie jej gierkom bo Tylko Ciebie kocham.

Cos pominelam?

I nie brzmi to głupio Twoim zdaniem? Myślisz że ona uwierzy że nic nas nie łączyło? Że nie będzie zazdrosna?

Ale przecież Was nic nie łączyło.

96

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Lady Loka napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:
123qwerty123 napisał/a:

A skąd pewność ze kłamał? Być moze jej powiedział cała historie... sluchaj pamietasz ta dziewczyne ktora poznalismy w zeszlym roku? Wyobraz sobie ze ona czekala az sie rozstaniemy. Odezwala sie sie do mnie ale ja jej od razu powiedzialem ze na nic procz kolezanstwa nie moze liczyc. Bylem na imprezie w sylwestra na ktorej ona tez byla ale pamietasz ze wolalem wtedy z Toba pisac zamiast gadac z nią.  Wyobraz sobie ze ona pod pretekstem pracy wymyslila akcje z gorami zeby sie do mnie zblizyc. Zaczela sie do mnie dobierac. Bylem w szoku co ona wyprawia. Od razu jej powiedzialem ze tylko Ciebie kocham i zrobie wszystki zebys do mnie wrocila. Myslalem ze ten wyjazd jest zwiazany z praca ale teraz widze ze laska robi sobie nadzieje na  cos wiecej mimo ze ja od poczatku zaznaczalem ze nic z trgo nie bedzie.   Podczas tego wyjazdu piszlismy przy okazji pozwiedzac a ona chyba myslala ze odwajemniam jej uczucia. Teraz  zaluje ze nie ucialem z nią kontaktu i dalem sie nabrac na niby sluzbowy wyjazd. Myslala ze jak mnie zaciagnie do lozka to bedziemy razem w zwiazku. Nie dalem sie jej gierkom bo Tylko Ciebie kocham.

Cos pominelam?

I nie brzmi to głupio Twoim zdaniem? Myślisz że ona uwierzy że nic nas nie łączyło? Że nie będzie zazdrosna?

Ale przecież Was nic nie łączyło.

Ona prawdy nie zna. A jest kobietą

97

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Zaczynasz być śmieszna serio. Jakiej prawdy nie zna? Nie byli razem kiedy sie za nim uganialaś. Poza tym nic miedzy wami nie było. A teraz tez nie ma powodow do zazdrosci bo on nie spotyka sie z Toba i podejrzewam ze nie szuka z Toba kontaktu.

98

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Jest takie super duchowe ćwiczenie, można go nawet przeprowadzić w głowie.
Kończy się dzień, robi się szaro. Ale mimo, że wszystko straciło jaskrawe kolory, na bardziej szare widać: domy, drzewa, drogę, płoty, ludzi. Rozpalasz ognisko, gdy płomień jest coraz większy, to blisko wokół ogniska wszystko robi się coraz bardziej jaskrawe, robi się ciepło. Ale niestety dalej wszystko wokół ciebie staje się nagle czarne i niewidoczne.
Wystarczy trochę odejść od blasku ogniska, a bardzo się nie chce, bo płomień przyciąga swą jaskrawością i ciepłem, to widzimy, że rzeczy które były czarne, nabierają szarości, czy kształtu. 
Tak właśnie jest z twoją miłością. Wg ciebie wszystko widzisz dobrze, jaskrawo, czujesz żar, ale niestety to ma swoją cenę utraty widzenia tego co jest dalej.

99

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
123qwerty123 napisał/a:

Zaczynasz być śmieszna serio. Jakiej prawdy nie zna? Nie byli razem kiedy sie za nim uganialaś. Poza tym nic miedzy wami nie było. A teraz tez nie ma powodow do zazdrosci bo on nie spotyka sie z Toba i podejrzewam ze nie szuka z Toba kontaktu.

Byłam o nią zazdrosna nawet jak nie mieli kontaktu.

100

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Wszystko tutaj krąży wokół tej kobiety, rywalki. Masz ewidentnie jakieś zaburzone postrzeganie związków w tym zakresie, będzie z Ciebie idealna kobieta odbijająca mężów ze szpon niedobrych żon.

Nie byłaś przypadkiem córeczką tatusia rywalizującą z matką o jego względy jako berbeć?

101

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:
123qwerty123 napisał/a:

Zaczynasz być śmieszna serio. Jakiej prawdy nie zna? Nie byli razem kiedy sie za nim uganialaś. Poza tym nic miedzy wami nie było. A teraz tez nie ma powodow do zazdrosci bo on nie spotyka sie z Toba i podejrzewam ze nie szuka z Toba kontaktu.

Byłam o nią zazdrosna nawet jak nie mieli kontaktu.

To ze Ty bylas zazdrosna to nie znaczy ze ona musi. Ty mialas powody do zazdrosci bo on ją kochał przez caly ten czas jak nawet ze soba nie byli. Ona nie ma powodow do zazdrosci bo do Ciebie on nic nie czuje. Oni sie zapewne skupiaja na swojej relacji teraz a nie na jego kolezankach z ktorymi go nic nie laczy.

102

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Ten wątek to istne żerowisko dla 'wielce świadomych'. Operują kilkoma pojęciami, diagnozują choroby psychiczne, wszędzie widzą desperację i nadinterpretację.  Ich hiperdojrzałe związki próchnieją z dnia na dzień bo zamiast relacją ramantyczną są interakcją a najczęściej konfrontacją technokratów i niczym więcej. Jeżeli w ogóle! Wielu z nich patrzy dojrzale na swojego dojrzałego partnera i myśli: kurwa szkoda że dla ciebie nie da się być desperatem/tką. Potem lustro i to samo stwierdzenie.
Autorko! Przestań karmić tych trolli;)

103

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

A jak ona wygląda?

104 Ostatnio edytowany przez Brunetkaa25 (2022-06-08 11:09:05)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
mikolajka napisał/a:

A jak ona wygląda?

Z tych zdjęć co mieli razem to była normalnej postury taka nie za chuda, niska, dobrze ubrana, ale kasa rodziców robi swoje, farbowana.
A teraz jak byliśmy na weekendzie widziałam że wysłała mu zdjęcie z hiszpani schudła, chyba przyciemniła włosy.
Z nią to jest tak, że zbytnio nie dodaje zdjęć na instagrama czy fb. Ma jakieś jedno gora dwa.
Jesteśmy zupełnie inne. Ona chyba też jest zrobiona aktualnie tak mi się wydaje. A z drugiej strony on lubi naturalne dziewczyny

105

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Ale mogę powiedziec że ja jestem elegancka zawsze, koszule, jeansy nawet jak wyjeżdżamy razem. A ona to tak i w dresach chodzi i zdjęcie z jego urodzin było gdzie ona trzymała tort w czarnej bluzce z dekoldem i takiej skórzanej spódnicy za kolano karmelowej. Ja jestem bardziej elegancka.

106

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

Ale mogę powiedziec że ja jestem elegancka zawsze, koszule, jeansy nawet jak wyjeżdżamy razem. A ona to tak i w dresach chodzi i zdjęcie z jego urodzin było gdzie ona trzymała tort w czarnej bluzce z dekoldem i takiej skórzanej spódnicy za kolano karmelowej. Ja jestem bardziej elegancka.

Uwazasz ze mezczyzna ma zawsze zostawiac swoją zone, partnerke, narzeczoną  dla bardziej eleganckiej kobiety?  Czy tylko dla ciebie ma zostawic. Ale Ciebie juz zostawic dla innej nie mozna?

Wierz mi ze nie chcialabys faceta ktory w ten sposob traktuje kobiete i potrafi ją  zostawic bo np. kolezanka z pracy jest ladniejsza albo bardziej elegancka.

Nie jestes numerem 1 jesli chodzi o elegancje. Zawsze sie trafi jakas bardziej elegancka i ladniejsza od Ciebie. O to chodzi w milosci ze nie skacze sie z kwiatka na kwiatek z takich pobudek.

107

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
123qwerty123 napisał/a:
Brunetkaa25 napisał/a:

Ale mogę powiedziec że ja jestem elegancka zawsze, koszule, jeansy nawet jak wyjeżdżamy razem. A ona to tak i w dresach chodzi i zdjęcie z jego urodzin było gdzie ona trzymała tort w czarnej bluzce z dekoldem i takiej skórzanej spódnicy za kolano karmelowej. Ja jestem bardziej elegancka.

Uwazasz ze mezczyzna ma zawsze zostawiac swoją zone, partnerke, narzeczoną  dla bardziej eleganckiej kobiety?  Czy tylko dla ciebie ma zostawic. Ale Ciebie juz zostawic dla innej nie mozna?

Wierz mi ze nie chcialabys faceta ktory w ten sposob traktuje kobiete i potrafi ją  zostawic bo np. kolezanka z pracy jest ladniejsza albo bardziej elegancka.

Nie jestes numerem 1 jesli chodzi o elegancje. Zawsze sie trafi jakas bardziej elegancka i ladniejsza od Ciebie. O to chodzi w milosci ze nie skacze sie z kwiatka na kwiatek z takich pobudek.

To tylko była odpowiedź na pytanie jaka ona jest.

108

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

No ale karmelowa skórzana spódnica jest bardziej elegancka niż jeansy tongue

A tak serio, to... Daj se czas i daj se z nim spokój. Nie da się nikogo zmusić do miłości. Można na rzęsach stawać i nic nie ugrać... Ah, no słowo klucz. Ugrać. Przegrałaś. Trudno. To dla Twojego dobra. Jeszcze się zakochasz w innym, z wzajemnością oby i o tym chłopaku zapomnisz.

109

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
DeepAndBlue napisał/a:

No ale karmelowa skórzana spódnica jest bardziej elegancka niż jeansy tongue

A tak serio, to... Daj se czas i daj se z nim spokój. Nie da się nikogo zmusić do miłości. Można na rzęsach stawać i nic nie ugrać... Ah, no słowo klucz. Ugrać. Przegrałaś. Trudno. To dla Twojego dobra. Jeszcze się zakochasz w innym, z wzajemnością oby i o tym chłopaku zapomnisz.

Na jego urodziny ubrałabym sukienkę, nie chodzę w spódnicach.

110

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Słuchajcie byłam u niego rozliczyć się. Był sam, jej nie było. Zachowywal się normalnie tak jak zawsze w stosunku do mnie.

111

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

Ale mogę powiedziec że ja jestem elegancka zawsze, koszule, jeansy nawet jak wyjeżdżamy razem. A ona to tak i w dresach chodzi i zdjęcie z jego urodzin było gdzie ona trzymała tort w czarnej bluzce z dekoldem i takiej skórzanej spódnicy za kolano karmelowej. Ja jestem bardziej elegancka.

Ona może być w koszuli flanelowej  po prababci a i tak będzie mu się bardziej podobała od ciebie.
Dziewczyno wyluzuj. Ile chcesz się narzucać komuś, kto cię nie chce i otwarcie ci to mówi?

Coraz bardziej ten wątek wygląda mi na jakiś fake.

112

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

Słuchajcie byłam u niego rozliczyć się. Był sam, jej nie było. Zachowywał się normalnie tak jak zawsze w stosunku do mnie.



No i? Jakoś zmienia to Twoją sytuacje? No chyba nie. Nic to nie zmienia. Jej nie było i ok. Był wobec Ciebie miły i ok.

113

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

Na jego urodziny ubrałabym sukienkę, nie chodzę w spódnicach.

To założysz dla innego, który odwzajemni Twoje uczucia.

114

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Witam. Na początek chciałam Ci napisać Droga Autorko, że.skoro od razu Ci chłopak oznajmił szczerze i dosadnie, że możecie się tylko kolegować to tak jest i będzie. Po co nazywasz to związkiem i robisz w głowie jakieś projekcje, skoro tego nie ma. To są tylko Twoje fantazje na temat Jego i Ciebie. Po co.Ci to? Później niepotrzebnie cierpisz. Odnośnie wracania do bylych to ..też jestem.przeciwna, nigdy nie wracam do bylych, tylko tak naprawdę to nie jest jego była tylko dalej jest Jego dziewczyną. Cały czas ma Ja w głowie i w sercu. Po prostu się pokłócili i już. A ty dla niego jesteś tylko koleżanką i tak pozostanie.

115

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

Słuchajcie byłam u niego rozliczyć się. Był sam, jej nie było. Zachowywal się normalnie tak jak zawsze w stosunku do mnie.

No właśnie, on zachowywał się tak jak zawsze, czyli dokładnie jak facet, który wyraźnie deklaruje, a jego słowa pokrywają się z czynami, że nie jest zainteresowany pogłębianiem znajomości.

Jeśli zaś chodzi o Twoje zachowanie, to masz ogromne zadatki na stalkerkę, której oddech cały czas czuje się za plecami. Od takich osób należy się dystansować, bo bywają nieobliczalne, a przede wszystkim niebezpieczne, nawet jeśli początkowo wygląda to niewinnie.
Masz obsesję na punkcie byłej, a być może już obecnej, dziewczyny. Mało tego, wydaje Ci się, że jesteś od niej lepsza, a prawda jest taka, że... no właśnie, po pierwsze WYDAJE Ci się, a po drugie to TOBIE się wydaje, a ona wyraźnie jest dla niego wystarczająca, Ty zaś nie. Niestety NIC do Ciebie nie dociera.






---------------
P.S.
Dobrze się bawisz? cool

116

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Hej, wczoraj spotkaliśmy się na imprezie. Był sam, ale super ekstra szczęśliwy. Byliśmy tak jakby na dwóch innych imprezach. Możliwe, że oni nie są razem jednak?

117

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

spadaj trolu smile

118

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Hej, z tego co wiem oficjalnie wrócili do siebie. Natomiast z tego co wiem ona dlugo trzymała go ze tak powiem na uboczu.
Natomiast jak rozmawiałam z naszą wspólną koleżanką i opowiedziałam jej, że spotykałam się z nim, ona powiedziała, że nie zna go, ale wydaje się, że pasują do siebie idealnie itp. Ale powiedziała, że facet jego pokroju - biznesy itp będzie szukał podświadomie takiej kobiety, która za nim zadąży, on ma pieniądze, biznesy, ona ma 23 lata, Licencjat robiła dziennie, teraz ma dwa biznesy, ale tam rodzice w większości płacą. Która 20 latka jeździ autem z salonu i sama zarobiła?
Ale powiedzcie mi czy to nie miało prawa się udać, bo on był innej klasy społecznej? Więcej zarabiał itp?
Ale z drugiej strony był moment kiedy on tak jakby zapomniał o niej i otworzył się na związek ze mną, no ale ona się pojawiła i znowu się zamknął.

119

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

ach te wakacje big_smile

120

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Dracarys napisał/a:

ach te wakacje big_smile

No nie? Jeszcze takie ciepełko, zamiast pojechać nad wodę czy coś ...

121 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-08-06 00:21:12)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

z moich obserwacji wynika (ale moge sie mylic, moze trafia sie panowie, ktorzy zweryfikuja), ze mezczyznom lata status spoleczny i zasobnosc portfela kobiet. to raczej dla sporej czesci kobiet ma  znaczenie.

panowie zwracaja uwage za to na wiek i bycie ladna xD

122

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?
Brunetkaa25 napisał/a:

Natomiast jak rozmawiałam z naszą wspólną koleżanką i opowiedziałam jej, że spotykałam się z nim, ona powiedziała, że nie zna go, ale wydaje się, że pasują do siebie idealnie itp.

Możesz wyjaśnić co to za wspólna koleżanka, która go nie zna big_smile, ale też wcale jej to nie przeszkadza, by wydawać opinie, że pasują do siebie idealnie? Ba, zaraz dodatkowo dowiadujemy się, że doskonale orientuje się, jakiego pokroju jest to facet.
No litości! big_smile

123 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-08-06 07:29:49)

Odp: Czy on ją kocha? Co ze mną?

Jakoś rozjeżdża się ta twoja opowieść, możesz ją jakoś dopracować?


Brunetkaa25 napisał/a:

Ale powiedzcie mi czy to nie miało prawa się udać, bo on był innej klasy społecznej? Więcej zarabiał itp?
Ale z drugiej strony był moment kiedy on tak jakby zapomniał o niej i otworzył się na związek ze mną, no ale ona się pojawiła i znowu się zamknął.

To nie miało prawa się udać a powód jest ci wyjaśniany od pierwszego twojego wpisu. Nie zaczynaj więc teraz szukać przyczyny w stanie posiadania, bo nawet gdyby tamta dziewczyna była biedna jak mysz kościelna to pewnie i tak wybrałby ją. Zaraz popadniesz w jakąs paranoję i jakieś kompleksy sobie ubzdurasz, zamiast po prostu przyjąć do wiadomości, że jest jak jest i czasem bywa tak, że między ludźmi brakuje chemii.
Jest lato, wyjedź gdzieś, pobaw się i przestań wciąż rozkminiać co byłoby gdyby.
Ten temat jest już ZAMKNIĘTY. Zakochasz się jeszcze w kimś z wzajemnością i będziesz się śmiała, gdy przeczytasz kiedyś co tu nawypisywałaś smile

Posty [ 66 do 123 z 123 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy on ją kocha? Co ze mną?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024