jakis_czlowiek - życiowe problemy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » jakis_czlowiek - życiowe problemy

Strony Poprzednia 1 95 96 97 98 99 108 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6,241 do 6,305 z 6,992 ]

6,241

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

M!ri napisał/a:

To sobie zrób sylwetkę i fryzurę.

Mi się podoba taka fryzura jaką mam. Ale to widocznie też nie spełnia wymagań dziewczyn smile

Masz 100% racji. Dziewczynom podobają się wyłącznie modne fryzury.

A co jest teraz modne ?

Zobacz podobne tematy :

6,242 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-29 13:50:40)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Misinx napisał/a:

Dziewczyny mówią Ci, że jesteś brzydki ? Chociaż jedna Ci tak powiedziała ? Sam sobie tak ubzdurałeś. Jakoś nie widzę wielu facetów o sylwetkach z siłowni i oszałamiających fryzurach. Za to widzę wielu zwykłych, całkiem przeciętnych gości z dziewczynami.

Nie, nie mówią. Ale to widać, że się im nie podobam. Gdybym się podobał, to by się chciały spotkać. Jakoś jak piszemy ze sobą, to nie narzekają. Więc muszę je mocno odrzucać wyglądem.

Jak masz wygląd i wzrost, to dziewczyny będą się chciały umawiać. Jak nie masz, to wtedy jest to bardzo utrudnione.

Gdybym się dziewczynom podobał, to przez tyle lat bym chociaż raz na randce był.


Misinx napisał/a:

Ile masz tego wzrostu, że tak Ci nie pomaga ? Z tego co pamiętam jesteś ode mnie wyższy.

174cm, więc nie jest jakoś źle, ale nie ma też się czym chwalić.


Misinx napisał/a:

To się ma kompletnie nijak do rzeczywistości, którą widać wokół. Ty chyba w ogóle nie wychodzisz z domu, albo gapisz się tylko w chodnik. Weź trochę poobserwuj świat. Popatrz na pary, które mijasz na ulicy.

Wiem. Ale Ci faceci mają coś w sobie. A ja nie. Nie mam nic czym bym mógł dziewczynę zainteresować, nie mam żadnych osiągnięć, fajnych zainteresowań, nie mam nic na czym by dziewczyna mogła zyskać wchodząc w relację ze mną.

6,243 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-29 13:50:59)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Misinx napisał/a:

A co jest teraz modne ?

U 30-latków to nie wiem. W kwestii wyglądu jestem staroświecka i stawiam na wyświechtaną klasykę i umiar.


jakis_czlowiek napisał/a:

Wiem. Ale Ci faceci mają coś w sobie. A ja nie.

Bo nie każdy facet ma coś w sobie, to prawda.

6,244

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Ci faceci mają coś w sobie. A ja nie.

To co oni mają w sobie, a czego ty nie masz, to hamulec. Oni dali na luz, sporo ryzykują np. zdrady, rozwody itd. Ale przez to mają związki z kobietą, czy kobietami.
Ty na to sobie nie pozwalasz. Siedzisz jak żółw w skorupie.

6,245

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

"A najlepsza fryzura
Jeśli jeszcze nie wiecie-
Krótko z przodu, długo z tyłu
I wąsy na przedzie"

6,246

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

i co z tego ze fryzura sie pdooba tobie, a nie dziewczynom? zmien albo przestan plakac, ze sie nie podobasz. ci wszyscy kolesie fryzy tez napewno nie robia dla siebie smile tak samo jak wiekszosc dziewczyn, ktora sie maluje.  one nie robia tego dla kolezanek. albo chcesz sie w koncu jakies spodobac a do tego trzeba zmian albo pokasuj te wszystkie tindery bo ajk widzisz i tak nic z tego nie wychodzi.

i sorry ale akurat wlosy potrafia zrobic duza roznice.


no i zgadzam sie w 100% z psychologiem. chyba pierwszy raz, ale zwiezle podsumowal twoj problem.

6,247

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Legat napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Ci faceci mają coś w sobie. A ja nie.

To co oni mają w sobie, a czego ty nie masz, to hamulec. Oni dali na luz, sporo ryzykują np. zdrady, rozwody itd. Ale przez to mają związki z kobietą, czy kobietami.
Ty na to sobie nie pozwalasz. Siedzisz jak żółw w skorupie.

Ludzie są różni. Przecież taki żółw w skorupie może mieć np. całkiem ładną skorupę, taką, przez którą będzie się chciało przebijać.

6,248

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
M!ri napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
M!ri napisał/a:

To sobie zrób sylwetkę i fryzurę.

Mi się podoba taka fryzura jaką mam.

Czyli masz co chcesz. A raczej nie masz...

Powiem tak, w moim sklepie gdzie pracuje widzę najróżniejsze pary, wśród których mężczyźni mają najróżniejsze fryzury, w tym często zdarzają się częściowo wyłysiali a nawet całkiem łysi. Raczej nie w tym leży problem. Sylwetki też mają różne, brzuszki się zdarzają często.

6,249 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-29 14:04:24)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Legat napisał/a:

Ty na to sobie nie pozwalasz. Siedzisz jak żółw w skorupie.

Nie że nie pozwalam. Zwyczajnie nie mam takiej możliwości i tyle.


ChuopskiChłop napisał/a:

Powiem tak, w moim sklepie gdzie pracuje widzę najróżniejsze pary, wśród których mężczyźni mają najróżniejsze fryzury, w tym często zdarzają się częściowo wyłysiali a nawet całkiem łysi. Raczej nie w tym leży problem. Sylwetki też mają różne, brzuszki się zdarzają często.

Bo to jest tylko jedna ze składowych. Może inni spełniają resztę wymagań. A ja żadnych nie spełniam i tyle.

6,250

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

A ja tam dałam się Autorowi przekonać.
On taki już jest, i chuj.

6,251

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

owszem, nie spelniasz.i to nie jest proeblemem, ale to ze ty nie chcesz ich spelniac. nie lubisz zmian. a zmiany sa potrzebne. bez progresu za 10 lat dalej bedziesz sam a my tu bedziemy mieli juz 100000 stron z tymi samymi tekstami.

6,252

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
ChuopskiChłop napisał/a:
M!ri napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:


Mi się podoba taka fryzura jaką mam.

Czyli masz co chcesz. A raczej nie masz...

Powiem tak, w moim sklepie gdzie pracuje widzę najróżniejsze pary, wśród których mężczyźni mają najróżniejsze fryzury, w tym często zdarzają się częściowo wyłysiali a nawet całkiem łysi. Raczej nie w tym leży problem. Sylwetki też mają różne, brzuszki się zdarzają często.

Oczywiście że nie o włosy chodzi a o sposób myślenia. Wiem (albo wydaje się że wiem) że laski lecą na fryz -> swojego nie zmienię bo nie -> płacz że laski mnie nie chcą. I tak jest ze wszystkim.

6,253

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
blueangel napisał/a:

owszem, nie spelniasz.i to nie jest proeblemem, ale to ze ty nie chcesz ich spelniac. nie lubisz zmian. a zmiany sa potrzebne. bez progresu za 10 lat dalej bedziesz sam a my tu bedziemy mieli juz 100000 stron z tymi samymi tekstami.

Nie, że nie chcę. Ale nie mam zwyczajnie jak. A robię to co jestem w stanie.

Urosnąć już nie urosnę. Fryzurę mam taką jaka mi się podoba. Itp.

6,254

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
blueangel napisał/a:

owszem, nie spelniasz.i to nie jest proeblemem, ale to ze ty nie chcesz ich spelniac. nie lubisz zmian. a zmiany sa potrzebne. bez progresu za 10 lat dalej bedziesz sam a my tu bedziemy mieli juz 100000 stron z tymi samymi tekstami.

Nie, że nie chcę. Ale nie mam zwyczajnie jak. A robię to co jestem w stanie.

Urosnąć już nie urosnę. Fryzurę mam taką jaka mi się podoba. Itp.

..., a uśmiechać się nie lubię. No i co ja więcej biedny mogę ?

6,255

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

haha miri napsialamkomenta ale nie zapostowalam. a pisalam o tym samym, co ty. kazdy moze pracowac nad soba i stac sie zajebistym. ale skoro u niego jest bonie, bo mi dobrze z tym,bosie boje


nokurde jak dobrze jak 105 stron zapisanych ze ci wlasnie niedobrze. moze chociaz wez i sprobuj. popracuj nad pewnoscia siebie, nad swoimwizerunkiem  jak wygladasz. i zastanow sie nad tym prawkiem. zanim zaczniesz znowu, ze nie potrzebujesz... rozumiem ze dziewczyny tez nie portuebujesz? juz dawno bylbys ogarniety, dybys zamiast przesiadywac na forumwzialbys sie za siebie. straciles mnostwoczasu, nie trac gowiecej. nie wiem jak mezczyznom, kobieta jak sie fajnie ubierze to i czuje sie pewniejsza siebie.

6,256 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-03-29 14:22:49)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

co z tego ze tobie sie podoba, skoro nie podoba sie dziewczynom? chcesz miec dziewczyne czy wystarczy ci sie przegladac w lustrze i podobac samemu sobie ale nadal byc sam? wybieraj.

6,257 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-29 14:23:24)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
blueangel napisał/a:

haha miri napsialamkomenta ale nie zapostowalam. a pisalam o tym samym, co ty. kazdy moze pracowac nad soba i stac sie zajebistym. ale skoro u niego jest bonie, bo mi dobrze z tym,bosie boje


nokurde jak dobrze jak 105 stron zapisanych ze ci wlasnie niedobrze. moze chociaz wez i sprobuj. popracuj nad pewnoscia siebie, nad swoimwizerunkiem  jak wygladasz. i zastanow sie nad tym prawkiem. zanim zaczniesz znowu, ze nie potrzebujesz... rozumiem ze dziewczyny tez nie portuebujesz? juz dawno bylbys ogarniety, dybys zamiast przesiadywac na forumwzialbys sie za siebie. straciles mnostwoczasu, nie trac gowiecej. nie wiem jak mezczyznom, kobieta jak sie fajnie ubierze to i czuje sie pewniejsza siebie.

Pewność sienie zależy od powodzenia u dziewczyn. Nie mam powodzenia, to nie mam pewności siebie. Błędne koło.

Prawka nie jestem w stanie zrobić. Ja nie jestem w stanie nawet przekręcić kluczyka w stacyjce, tak mi się ręce trzęsą.

6,258

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

a powodzenianie bedziesz mial pkki nie bedziesz mial pewnosci siebie. akurat pewnoscsiebie przyciaga kobiety. dlatego bad boyemaja takie branie. nie dlatego, ze sa tacy bad, ale dlatego, ze sa zdecydowani i maja pewnosc siebie

6,259

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

i serio zapisz sie na jakis kurs tanca. musisz sobie wyrobic obyciez kobietami. i niemow, ze sie boisz. idz i nie mysl o tym starchu. nikt ci tam nicnie zrobi. ty naprawde tego potrzebujesz.

6,260 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-29 14:30:03)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
blueangel napisał/a:

i serio zapisz sie na jakis kurs tanca. musisz sobie wyrobic obyciez kobietami. i niemow, ze sie boisz. idz i nie mysl o tym starchu. nikt ci tam nicnie zrobi. ty naprawde tego potrzebujesz.

W życiu. Widziałem jak to wygląda. Idę sobie ulicą, a cała sala oszklona, to było wszystko widać. Jezu, jak wstyd by mi było, nie tylko przy partnerce, ale i przy innych ludziach, w tym przechodniach. Jeszcze tego mi trzeba, żeby ludzie widzieli mnie jak się potykam o własne nogi i nie wiem co mam robić.

6,261

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Ja mam zakola i brzuszek a i tak jestem piękny. Gruby, żylasty… portfel to podstawa.

6,262 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-29 14:52:18)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:

Ja mam zakola i brzuszek a i tak jestem piękny. Gruby, żylasty… portfel to podstawa.

No ja tam się nawet nie mogę porównywać z Tobą, czy innymi. Może i czegoś Wam brakuje, ale nadrabiacie to inaczej. A ja mam same braki, nie mam czym tego nadrabiać.

6,263 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-29 15:04:04)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Ja mam zakola i brzuszek a i tak jestem piękny. Gruby, żylasty… portfel to podstawa.

No ja tam się nawet nie mogę porównywać z Tobą, czy innymi. Może i czegoś Wam brakuje, ale nadrabiacie to inaczej. A ja mam same braki, (...)

W uzębieniu też?

Psycholog Na Niby napisał/a:

Ja mam zakola i brzuszek (...)

Czyli, że orbitrek się kurzy.

6,264

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Czyli, że orbitrek się kurzy.

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

6,265

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Czyli, że orbitrek się kurzy.

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile

6,266

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Czyli, że orbitrek się kurzy.

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile

Ja czasem chodzę do lekarzy jak nie mam nic lepszego do roboty, prawie jak emeryt. Ale za swoje a nie państwowe!

6,267

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
blueangel napisał/a:

i serio zapisz sie na jakis kurs tanca. musisz sobie wyrobic obyciez kobietami. i niemow, ze sie boisz. idz i nie mysl o tym starchu. nikt ci tam nicnie zrobi. ty naprawde tego potrzebujesz.

W życiu. Widziałem jak to wygląda. Idę sobie ulicą, a cała sala oszklona, to było wszystko widać. Jezu, jak wstyd by mi było, nie tylko przy partnerce, ale i przy innych ludziach, w tym przechodniach. Jeszcze tego mi trzeba, żeby ludzie widzieli mnie jak się potykam o własne nogi i nie wiem co mam robić.

Serio myślisz, że ludzie nie mają o czym myśleć, tylko o tym, że jakiemuś randomowemu facetowi placzą się nogi w tańcu?
Chyba to zbyt wysokie mniemanie o sobie.
Powiem Ci, że ludzie zupełnie nie zwrócą na Ciebie uwagi.

6,268

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile

Ja czasem chodzę do lekarzy jak nie mam nic lepszego do roboty, prawie jak emeryt. Ale za swoje a nie państwowe!

Należysz do gatunku "gadaczy kolejkowych"?

6,269

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Czyli, że orbitrek się kurzy.

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile

Koniecznie wykup sobie zabiegi nacierania się ziemią.

6,270

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile

Koniecznie wykup sobie zabiegi nacierania się ziemią.

Ktoś mnie musi natrzeć:D

6,271

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:

Należysz do gatunku "gadaczy kolejkowych"?

Mały smalltalk o hemoroidach i refluksie jeszcze nikomu nie zaszkodził.

6,272

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile

Koniecznie wykup sobie zabiegi nacierania się ziemią.

Ktoś mnie musi natrzeć:D

Może razem z Psychologiem się wybierzecie? 31-lat to wszak chłopak w sędziwym wieku.

6,273

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Koniecznie wykup sobie zabiegi nacierania się ziemią.

Ktoś mnie musi natrzeć:D

Może razem z Psychologiem się wybierzecie? 31-lat to wszak chłopak w sędziwym wieku.

To podżeganie do zdrady.

6,274

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:
rossanka napisał/a:

Należysz do gatunku "gadaczy kolejkowych"?

Mały smalltalk o hemoroidach i refluksie jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Akurat takiego pakietu nie posiadam big_smile

6,275

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:
rossanka napisał/a:

Należysz do gatunku "gadaczy kolejkowych"?

Mały smalltalk o hemoroidach i refluksie jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Akurat takiego pakietu nie posiadam big_smile

Ale masz inny i można się dzielić własnymi doświadczeniami.

6,276

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Mały smalltalk o hemoroidach i refluksie jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Akurat takiego pakietu nie posiadam big_smile

Ale masz inny i można się dzielić własnymi doświadczeniami.

Ej nie płosz mi absztyfikantów .

6,277

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ktoś mnie musi natrzeć:D

Może razem z Psychologiem się wybierzecie? 31-lat to wszak chłopak w sędziwym wieku.

To podżeganie do zdrady.

Do rehabilitacji.

6,278

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:

Akurat takiego pakietu nie posiadam big_smile

Ale masz inny i można się dzielić własnymi doświadczeniami.

Ej nie płosz mi absztyfikantów .

Wprost przeciwnie. Zachęcam do dzielenia się informacjami o chorobach. Rozmowa będzie się kleić jak nic.

6,279

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Misinx napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
blueangel napisał/a:

owszem, nie spelniasz.i to nie jest proeblemem, ale to ze ty nie chcesz ich spelniac. nie lubisz zmian. a zmiany sa potrzebne. bez progresu za 10 lat dalej bedziesz sam a my tu bedziemy mieli juz 100000 stron z tymi samymi tekstami.

Nie, że nie chcę. Ale nie mam zwyczajnie jak. A robię to co jestem w stanie.

Urosnąć już nie urosnę. Fryzurę mam taką jaka mi się podoba. Itp.

..., a uśmiechać się nie lubię. No i co ja więcej biedny mogę ?

To przeznaczenie,fatum ten wrost, fryzura etc
Zapisany z góry plan z tym nikt nie wygra

6,280

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Inkwizytorka napisał/a:

Może cię to pocieszy,ją jestem kobieta i też nie lepiej. Z tym że ją się już z tym właśnie pogodziłam. Tak jest lepiej. Mam już dość rozczarowań.
Chciałam chociaż mieć kolegę, ale też nie wyszło. Okazalosie, że ją go lubię, a on chciał mnie tylko na przygodę łóżkową sad I kumpelstwo też się skończyło. Nie będę już se zawracać głowy chłopakami. Nikt nie potrafi mnie polubić czy zobaczyć człowieka. Szczerze nie dziwię się, że koleżanka cię wykorzystała jako czasoumilacz. Skoro wy nie potraficie zobaczyć człowieka w kobietach,  to po co kobiety mają być wporzatku. Ją zawsze traktowałam każdego z szacunkiem, to był błąd. Jakoś w druga stronę tego szacunku nie otrzymałam.

Mnie też żadna kobieta nie lubi ani nie widzi człowieka, więc to działa w dwie strony. A też każdego traktuję z szacunkiem.

6,281

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:

Bardzo dobrze ze laska Cię olała przez prawo jazdy, to pokazuje ze jedyne co by ja przy Tobie czekało to spacery do Lidla w ramach spontanicznej wycieczki.

Sam mam prawo jazdy, ale bez przesady. Są pociągi, busy, na lotnisko też można się dostać transportem publicznym, w ostateczności zostają taksówki. Bez prawa jazdy da się żyć, zwłaszcza w dużych miastach.

6,282

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rakastankielia napisał/a:

Mnie też żadna kobieta nie lubi ani nie widzi człowieka.

kłamca tongue

6,283

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rakastankielia napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Bardzo dobrze ze laska Cię olała przez prawo jazdy, to pokazuje ze jedyne co by ja przy Tobie czekało to spacery do Lidla w ramach spontanicznej wycieczki.

Sam mam prawo jazdy, ale bez przesady. Są pociągi, busy, na lotnisko też można się dostać transportem publicznym, w ostateczności zostają taksówki. Bez prawa jazdy da się żyć, zwłaszcza w dużych miastach.

A bez dziewczyny? big_smile

6,284

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Bardzo dobrze ze laska Cię olała przez prawo jazdy, to pokazuje ze jedyne co by ja przy Tobie czekało to spacery do Lidla w ramach spontanicznej wycieczki.

Sam mam prawo jazdy, ale bez przesady. Są pociągi, busy, na lotnisko też można się dostać transportem publicznym, w ostateczności zostają taksówki. Bez prawa jazdy da się żyć, zwłaszcza w dużych miastach.

A bez dziewczyny? big_smile

W ostateczności też się da, ale co to za życie tongue

6,285

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
blueangel napisał/a:

co z tego ze tobie sie podoba, skoro nie podoba sie dziewczynom? chcesz miec dziewczyne czy wystarczy ci sie przegladac w lustrze i podobac samemu sobie ale nadal byc sam? wybieraj.

Najważniejsze jest podobać się samemu. Bez tego łatwo wpaść w depresję.

Trzeba też pamiętać, że zmiany wyglądu też kosztują. Siłownia, fryzjer, dermatolog, nowe ciuchy itp. Ja jak se fakturę zrobiłem ile by mnie to kosztowało to o mało z krzesła nie spadłem. Szkoda pieniędzy, a jak wiadomo hajs jest najważniejszy.

6,286

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Sam mam prawo jazdy, ale bez przesady. Są pociągi, busy, na lotnisko też można się dostać transportem publicznym, w ostateczności zostają taksówki. Bez prawa jazdy da się żyć, zwłaszcza w dużych miastach.

A bez dziewczyny? big_smile

W ostateczności też się da, ale co to za życie tongue

Co to za życie jak wszystko podporządkowujesz posiadaniu dziewczyny? Przecież to idzie oszaleć.

Prawo jazdy nie jestem potrzebne jak mieszka się w dużym mieście, to fakt, jak komunikacja jest rozwinięta tak jak u mnie w Warszawie idzie się wszędzie dostać w miarę sprawnie. Mimo wszystko jednak warto mieć te uprawnienia na wszelki wypadek, bo nigdy nie wiadomo czy się nie przydadzą kiedyś. Ja spróbuję w tym roku zdać.

6,287 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-03-29 22:01:20)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Czyli, że orbitrek się kurzy.

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile


No sorry, ale ja w wieku 25 lat czuję się wyraźnie słabszy niż 10 lat temu. Czasu nie oszukasz. To tak jak ze związkami, jak w młodym wieku nie zdobyłeś doświadczenia to potem już pozamiatane chyba że masz dzikiego farta.

Ja mam brzuszek już sporo przed 30, zakola też już się pojawiają, to już nie młodość smile

6,288

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
ChuopskiChłop napisał/a:
rossanka napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Stwierdziłem że już mogę mieć brzuszek, jestem po 30stce. Teraz ważniejszy jest dla mnie dobry abonament medyczny a nie sześciopak.

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile


No sorry, ale ja w wieku 25 lat czuję się wyraźnie słabszy niż 10 lat temu. Czasu nie oszukasz. To tak jak ze związkami, jak w młodym wieku nie zdobyłeś doświadczenia to potem już pozamiatane chyba że masz dzikiego farta.

Ja mam brzuszek już sporo przed 30, zakola też już się pojawiają, to już nie młodość smile

Brzuszek się nie bierze z wieku, a z jedzenia.

6,289

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Lady Loka napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
rossanka napisał/a:

Jak po 30 potrzebujesz abonamentu medycznego to ja idę wykupywać kwaterę na cmentarzu.
Albo najpierw turnus w Ciechocinku. big_smile


No sorry, ale ja w wieku 25 lat czuję się wyraźnie słabszy niż 10 lat temu. Czasu nie oszukasz. To tak jak ze związkami, jak w młodym wieku nie zdobyłeś doświadczenia to potem już pozamiatane chyba że masz dzikiego farta.

Ja mam brzuszek już sporo przed 30, zakola też już się pojawiają, to już nie młodość smile

Brzuszek się nie bierze z wieku, a z jedzenia.

Ano też się bierze, nie wolno sobie niczego odmawiać.

6,290

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
ChuopskiChłop napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

A bez dziewczyny? big_smile

W ostateczności też się da, ale co to za życie tongue

Co to za życie jak wszystko podporządkowujesz posiadaniu dziewczyny? Przecież to idzie oszaleć.

Prawo jazdy nie jestem potrzebne jak mieszka się w dużym mieście, to fakt, jak komunikacja jest rozwinięta tak jak u mnie w Warszawie idzie się wszędzie dostać w miarę sprawnie. Mimo wszystko jednak warto mieć te uprawnienia na wszelki wypadek, bo nigdy nie wiadomo czy się nie przydadzą kiedyś. Ja spróbuję w tym roku zdać.

A kto tu mówi o podporządkowaniu wszystkiego? Po prostu lepiej być z kimś niż samemu, ale jak się nie wzbudza zainteresowania, to trzeba sobie jakoś radzić big_smile

Na wszelki wypadek warto mieć, oczywiście, ale też nie każdy ma do tego predyspozycje. Ja prawo jazdy mam i korzystam na co dzień.

6,291

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
ChuopskiChłop napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

A bez dziewczyny? big_smile

W ostateczności też się da, ale co to za życie tongue

Co to za życie jak wszystko podporządkowujesz posiadaniu dziewczyny? Przecież to idzie oszaleć.

Prawo jazdy nie jestem potrzebne jak mieszka się w dużym mieście, to fakt, jak komunikacja jest rozwinięta tak jak u mnie w Warszawie idzie się wszędzie dostać w miarę sprawnie. Mimo wszystko jednak warto mieć te uprawnienia na wszelki wypadek, bo nigdy nie wiadomo czy się nie przydadzą kiedyś. Ja spróbuję w tym roku zdać.

No jasne, że tak. Tym bardziej, że wynajem aut mimo wszystko tanieje.

6,292

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Inkwizytorka napisał/a:

Może cię to pocieszy,ją jestem kobieta i też nie lepiej. Z tym że ją się już z tym właśnie pogodziłam. Tak jest lepiej. Mam już dość rozczarowań.
Chciałam chociaż mieć kolegę, ale też nie wyszło. Okazalosie, że ją go lubię, a on chciał mnie tylko na przygodę łóżkową sad I kumpelstwo też się skończyło. Nie będę już se zawracać głowy chłopakami. Nikt nie potrafi mnie polubić czy zobaczyć człowieka. Szczerze nie dziwię się, że koleżanka cię wykorzystała jako czasoumilacz. Skoro wy nie potraficie zobaczyć człowieka w kobietach,  to po co kobiety mają być wporzatku. Ją zawsze traktowałam każdego z szacunkiem, to był błąd. Jakoś w druga stronę tego szacunku nie otrzymałam.

Nic dodać nic ująć smile
Nigdy nie okażę mężczyźnie szacunku.

6,293

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
beacia96 napisał/a:

Nigdy nie okażę mężczyźnie szacunku.

Żadna strata o ofiaro losu
Mizoandryczki i mizogini to zakała ludzkości - na Madagaskar big_smile

6,294 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-03-30 07:49:52)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

troche smiac mis ie chce, jak facet pisze, ze szkoda mu kasy na fryzjera itp najlepiej jak to jeszcze byl taki, co uwaza, ze kazdy powinien placic za siebie. Czemu? policz sobie teraz, ile dziewczyne wynosiloby ogarniecie sie na randke smile kosmos. to dopiero by sie nie oplacaloumawiac. chyba ze juz serio z jakims zaje istym. idac tym tokiem myslenia nic dziwnego, ze robia selekcje.

6,295 Ostatnio edytowany przez Farmer (2023-03-30 08:11:49)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
beacia96 napisał/a:

Nigdy nie okażę mężczyźnie szacunku.

Może dlatego jesteś sama?

Szacunek jest podstawą związku, ale widać, że na związek nie zasługujesz.

Musisz być bardzo brzydka, że żaden cię nie chce.

6,296

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
blueangel napisał/a:

troche smiac mis ie chce, jak facet pisze, ze szkoda mu kasy na fryzjera itp najlepiej jak to jeszcze byl taki, co uwaza, ze kazdy powinien placic za siebie. Czemu? policz sobie teraz, ile dziewczyne wynosiloby ogarniecie sie na randke smile kosmos. to dopiero by sie nie oplacaloumawiac. chyba ze juz serio z jakims zaje istym. idac tym tokiem myslenia nic dziwnego, ze robia selekcje.

Chodzę do fryzjera co 2 tygodnie. A za dziewczynę zawsze płacę.


Farmer napisał/a:
beacia96 napisał/a:

Nigdy nie okażę mężczyźnie szacunku.

Może dlatego jesteś sama?

Szacunek jest podstawą związku, ale widać, że na związek nie zasługujesz.

Musisz być bardzo brzydka, że żaden cię nie chce.

Heh, no ale widocznie takie podejście jest normalne. Mnie dziewczyny nie szanują, bo czemu by miały? Niczym sobie na ten szacunek nie zasłużyłem.

No i też widocznie jestem mega brzydki tongue

6,297

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:


No i też widocznie jestem mega brzydki tongue

" Telewizja nie kłamie uwierzcie reklamie" tongue

6,298

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
blueangel napisał/a:

i serio zapisz sie na jakis kurs tanca. musisz sobie wyrobic obyciez kobietami. i niemow, ze sie boisz. idz i nie mysl o tym starchu. nikt ci tam nicnie zrobi. ty naprawde tego potrzebujesz.

W życiu. Widziałem jak to wygląda. Idę sobie ulicą, a cała sala oszklona, to było wszystko widać. Jezu, jak wstyd by mi było, nie tylko przy partnerce, ale i przy innych ludziach, w tym przechodniach. Jeszcze tego mi trzeba, żeby ludzie widzieli mnie jak się potykam o własne nogi i nie wiem co mam robić.

Na kurs tańca chodzą ludzie, którzy nie umieją tańczyć, więc tam będą sami tacy, którzy się potykają o własne nogi. Wszyscy będą skupieni na swoim tańcu, a nie na patrzeniu czy Tobie wychodzi. Gdzie tu w ogóle wstyd ? To nie są już czasy gdzie ludzie się gapią jeden na drugiego, żeby się jarać, że jemu nie wychodzi. To jest tak samo jak na siłowniach. Tam też nie pójdziesz, bo będzie wstyd, że podniesiesz mniej, niż inni ? Sam się chłopie ograniczasz. A taki kurs tańca może być fajną sposobnością do poznania kogoś i dodatkowo dla Ciebie pewną terapią kontaktów interpersonalnych. Ty po prostu jesteś najprawdopodobniej, na ile wnioskuję z forum, cholernie drętwy. Sam się wcisnąłeś w ciasne ramy "tego nie zrobię, bo wstyd, tego bo nie, tego bo nie umiem itd.itd.". Nie ma w Tobie ani grama luzu. I to jest Twój problem.

6,299 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-30 10:09:11)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
paslawek napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

No i też widocznie jestem mega brzydki tongue

" Telewizja nie kłamie uwierzcie reklamie" tongue

Wygląd jest potrzebny. Bez tego żadna dziewczyna się nie będzie chcieć spotykać z facetem.


Misinx napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
blueangel napisał/a:

i serio zapisz sie na jakis kurs tanca. musisz sobie wyrobic obyciez kobietami. i niemow, ze sie boisz. idz i nie mysl o tym starchu. nikt ci tam nicnie zrobi. ty naprawde tego potrzebujesz.

W życiu. Widziałem jak to wygląda. Idę sobie ulicą, a cała sala oszklona, to było wszystko widać. Jezu, jak wstyd by mi było, nie tylko przy partnerce, ale i przy innych ludziach, w tym przechodniach. Jeszcze tego mi trzeba, żeby ludzie widzieli mnie jak się potykam o własne nogi i nie wiem co mam robić.

Na kurs tańca chodzą ludzie, którzy nie umieją tańczyć, więc tam będą sami tacy, którzy się potykają o własne nogi. Wszyscy będą skupieni na swoim tańcu, a nie na patrzeniu czy Tobie wychodzi. Gdzie tu w ogóle wstyd ? To nie są już czasy gdzie ludzie się gapią jeden na drugiego, żeby się jarać, że jemu nie wychodzi. To jest tak samo jak na siłowniach. Tam też nie pójdziesz, bo będzie wstyd, że podniesiesz mniej, niż inni ? Sam się chłopie ograniczasz. A taki kurs tańca może być fajną sposobnością do poznania kogoś i dodatkowo dla Ciebie pewną terapią kontaktów interpersonalnych. Ty po prostu jesteś najprawdopodobniej, na ile wnioskuję z forum, cholernie drętwy. Sam się wcisnąłeś w ciasne ramy "tego nie zrobię, bo wstyd, tego bo nie, tego bo nie umiem itd.itd.". Nie ma w Tobie ani grama luzu. I to jest Twój problem.

No jasne. To po cholerę oszklone ściany, żeby wszyscy wokół widzieli jak się potykam? Idealny sposób, żeby z siebie debila zrobić.

No i co mi po kursie tańca, jeśli nikt ze mną i tak tańczyć nie będzie chciał? Przecież jak będę odrzucał dziewczynę wyglądem, to nie będzie chcieć tańczyć ze mną. Ona też musi mieć z tego przyjemność, a nie że będzie się zmuszać tańczyć z jakimś brzydalem. Kurs tańca jest spoko, żeby się nauczyć tańczyć, ale jeśli idziesz na niego już ze swoją dziewczyną. Jeśli idzie się samemu to nic z tego nie będzie, bo i tak żadna dziewczyna nie zechce być w parze.

Ciężko mieć luz, jeśli na każdym kroku widzę jak bardzo jestem nikim dla dziewczyn.

6,300

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

To z trybu niedojdy, odpal tryb łajdaka i bad boya - gwarantuje Ci, góra dwa weekendy i korespondujesz z zainteresowaną kobietą. big_smile

6,301

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

No jasne. To po cholerę oszklone ściany, żeby wszyscy wokół widzieli jak się potykam? Idealny sposób, żeby z siebie debila zrobić.

No i co mi po kursie tańca, jeśli nikt ze mną i tak tańczyć nie będzie chciał? Przecież jak będę odrzucał dziewczynę wyglądem, to nie będzie chcieć tańczyć ze mną. Ona też musi mieć z tego przyjemność, a nie że będzie się zmuszać tańczyć z jakimś brzydalem.

Ciężko mieć luz, jeśli na każdym kroku widzę jak bardzo jestem nikim dla dziewczyn.

Takimi tekstami to właśnie robisz z siebie debila.
Nie odrzucasz wyglądem, tylko osobowością. Ale na wygląd łatwiej zwalić, bo go przecież nie można zmienić (choć to też nie całkiem prawda), a nad charakterem trzeba by popracować, ale się nie chce.
Naprawdę ciężko Ci współczuć jak wypisujesz takie idiotyzmy na poziomie nastolatka.

6,302 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-30 10:11:40)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Misinx napisał/a:

Naprawdę ciężko Ci współczuć jak wypisujesz takie idiotyzmy na poziomie nastolatka.

Idiotyzmy? Niby gdzie? Sorry no, ale tak to działa. Jeśli się nie podobasz dziewczynie, to ona nie zainteresuje się Tobą i tyle. Bo niby czemu miałaby się zmuszać chociażby do tańca, jeśli się jej nie podobam? Tu przecież dochodzi dotyk. A to już mocno intymne.


I zaktualizowałem post o dopisek, że nauka tańca jest spoko, ale tylko jeśli się idzie już tam z własną dziewczyną.

6,303

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Naprawdę ciężko Ci współczuć jak wypisujesz takie idiotyzmy na poziomie nastolatka.

Idiotyzmy? Niby gdzie? Sorry no, ale tak to działa. Jeśli się nie podobasz dziewczynie, to ona nie zainteresuje się Tobą i tyle. Bo niby czemu miałaby się zmuszać chociażby do tańca, jeśli się jej nie podobam? Tu przecież dochodzi dotyk. A to już mocno intymne.


I zaktualizowałem post o dopisek, że nauka tańca jest spoko, ale tylko jeśli się idzie już tam z własną dziewczyną.

Ale w drugą stronę jest tak samo, jak się facetowi nie spodobasz, to on się nie zainteresuje.
Tak działają relacje damsko męskie.

Na tańcach możesz być sparowany z wolna kobieta
Sporo ich tak orzychodzi, tak poznałam na tańcach swojego partnera na tańcach. Oboje nie mieliśmy pary.

6,304

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Misinx napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

No jasne. To po cholerę oszklone ściany, żeby wszyscy wokół widzieli jak się potykam? Idealny sposób, żeby z siebie debila zrobić.

No i co mi po kursie tańca, jeśli nikt ze mną i tak tańczyć nie będzie chciał? Przecież jak będę odrzucał dziewczynę wyglądem, to nie będzie chcieć tańczyć ze mną. Ona też musi mieć z tego przyjemność, a nie że będzie się zmuszać tańczyć z jakimś brzydalem.

Ciężko mieć luz, jeśli na każdym kroku widzę jak bardzo jestem nikim dla dziewczyn.

Takimi tekstami to właśnie robisz z siebie debila.
Nie odrzucasz wyglądem, tylko osobowością. Ale na wygląd łatwiej zwalić, bo go przecież nie można zmienić (choć to też nie całkiem prawda), a nad charakterem trzeba by popracować, ale się nie chce.
Naprawdę ciężko Ci współczuć jak wypisujesz takie idiotyzmy na poziomie nastolatka.

Widziałam zdjęcia kolegi, całkiem nieźle fotki, nie wierzcie w to co pisze, że nie ma wyglądu, dlatego nie może nikogo poznać. Wygląd nie jest tu przeszkodą.

6,305

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Naprawdę ciężko Ci współczuć jak wypisujesz takie idiotyzmy na poziomie nastolatka.

Idiotyzmy? Niby gdzie? Sorry no, ale tak to działa. Jeśli się nie podobasz dziewczynie, to ona nie zainteresuje się Tobą i tyle. Bo niby czemu miałaby się zmuszać chociażby do tańca, jeśli się jej nie podobam? Tu przecież dochodzi dotyk. A to już mocno intymne.


I zaktualizowałem post o dopisek, że nauka tańca jest spoko, ale tylko jeśli się idzie już tam z własną dziewczyną.

Ja Ci już pisałem, że fizycznie nie ma u Ciebie żadnych przeciwskazań, żebyś się nie mógł podobać. Ale to do Ciebie kompletnie nie dociera. Weź wklej tutaj na forum swoje zdjęcie i zobaczysz co Ci kobiety napiszą. To samo co ja. Ty kompletnie nie rozumiesz, że problemem jest to co potem robisz, co mówisz itd. A NIE TWÓJ WYGLĄD. Trudno nie przyjąć założenia, że w normalnej rozmowie też nie jesteś taki, za przeproszeniem, przyjebany, że laska do Ciebie coś mówi, a Ty ciągle swoje. Bo dokładnie tak jest tutaj na forum. Twoim przyjebaniem są też teorie, że w szkole tańca są przeszkolone okna i wszyscy się przez nie gapią, żeby się śmiać jak Ty się potykasz. Pewnie potem będzie gadał ksiądz w kazaniu na mszy wink
Chodziłem na kursy tańca i wiem jak to wygląda.

Posty [ 6,241 do 6,305 z 6,992 ]

Strony Poprzednia 1 95 96 97 98 99 108 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » jakis_czlowiek - życiowe problemy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024