jakis_czlowiek - życiowe problemy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » jakis_czlowiek - życiowe problemy

Strony Poprzednia 1 28 29 30 31 32 108 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,886 do 1,950 z 6,992 ]

1,886

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Od siedzenia, gadania, narzekania i negowania się nie nadrobi. Samo też nie przyjdzie. Brak doświadczeń określonego rodzaju to jedno ale jakaś ogólna niby nieporadność w wieku 30 lat to drugie. Nie kupuję tego.

Pewnie każdy z Was ma rację albo chociaż częściowo...

Chodzi o to, że zamiast mówić "nie wiem", "nie potrafię", "nie umiem", trzeba działać, starać się i próbować. Mówi się, że Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał i tego już nie zmienisz, natomiast z opisu jaki się tutaj wyłania brakuje Ci czegoś w rodzaju siły woli do tego aby podjąć starania o siebie. Niby Ci zależy, niby .. ale zawsze jest to ale... Trudno, co Jasia ominęło, Jan będzie nadrabiał w wersji dla Jana, bo jakie masz inne wyjście?

Zobacz podobne tematy :

1,887

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Brak doświadczeń określonego rodzaju to jedno ale jakaś ogólna niby nieporadność w wieku 30 lat to drugie. Nie kupuję tego.

Za to "poradność" wink wynika z...?
Ja bym strzelał, że wielokrotnego powtarzania różnych rzeczy i w końcu odnoszenia sukcesów. Jeden sukces napędza następny i tak to się kręci. No i analogicznie z porażkami. 

Coś w tym stylu:
https://www.masculinedevelopment.com/wp-content/uploads/2016/11/241-relax-and-succeed-upward-spiral-downward-spiral1-768x593.jpg.webp

1,888

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Wiem, że nie na temat i przepraszam, ale jestem nowa i nie wiem jak napisać własny temat.

1,889 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-05-02 20:15:09)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
@nonimowa000 napisał/a:

Wiem, że nie na temat i przepraszam, ale jestem nowa i nie wiem jak napisać własny temat.

Wejdź na stronę Forum Kobiet wybierz podforum tematyczne,które odpowiada Twojemu tematowi/problemowi
a tam jest w prawym górnym rogu "przycisk" Utwórz nowy temat

1,890 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-02 20:39:52)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Znerx napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Brak doświadczeń określonego rodzaju to jedno ale jakaś ogólna niby nieporadność w wieku 30 lat to drugie. Nie kupuję tego.

Za to "poradność" wink wynika z...?

Także z nicjatywy, odwagi, wyobraźni, pomysłowości...

Widzę to tak. Gdyby móc cofnąć czas i jakis_czlowiek mógł mieć z powrotem te 20 lat, to powiedziałby to samo co teraz, i narzekałby, że przecież już nastolatkowie mają swoje pierwsze doświadczenia, a on nie nabył w tym czasie żadnych, więc gdyby móc znowu cofnąć czas i mógł stać się nastolatkiem, to ponownie powiedziałby to samo, bo przecież już w gimnazjum młodzież nabywa swoje pierwsze doświadczenia, a gdyby znowu móc cofnąć czas i mógł ponownie stać się gimnazjalistą, to pewnie i tak znalazły tysiące wymówek, żeby nie zrobić PIERWSZEGO KROKU (bo nieśmiały, bo dziewczyny nie patrzą w jego kierunku, bo coś tam, coś tam).

Zmierzam do tego, że każdy z nas kiedyś zrobił TEN PIERWSZY KROK, wcześniej lub później, mnie lub bardziej nieporadnie, ale zrobił. W jakimś czasie następuje ten pierwszy raz bez wcześniejszego doświadczenia.

Brak tego osławionego już doświadczenia, to po prostu wymówka, wymówka przed tym żeby w końcu zrobić pierwszy krok, nie oglądając się za siebie.

1,891

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Jak napisałam, kobiet chcących matkowac mężczyznom jest wiele.
Więc znajdzie swój  swoją.
Jeśli niektórzy nie znajdują to tylko dlatego, że jeszcze nie do końca ujarzmili swój testosteron, więc ciągnie ich do bardziej kobiecych kobiet. Kobiecych: czytaj tradycjonalistek mentalnie trochę.
Ale to się da ujarzmić z wiekiem.
Naprawdę nie chcę nikogo urazić, opisuję mechanizm.
Po prostu trzeba się takiej kobiecie poddać, pod pantofel wejść i osiąga się szczęście.
Temat znany jak świat, a spokój uzyskany w takim układzie wynagradza  niezrealizowanie wcześniejszych ciągotek.
Więc zamiast się spierać z kobietami co widzą  tam temat inaczej lepiej skupić się na bliższych relacjach z tymi które pasują.
A jest ich wiele.

1,892

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Wiesz, zawsze to jakas oznaka, że takiej zależy. O inny przykład niezbyt łatwo...

1,893 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-03 13:16:57)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

No właśnie ludzie nie mają tak samo i w tym szkopuł.
Dla jednego takie ciągnięcie za uszy mężczyzny to oznaka miłości, innego to drażni i chce więcej szacunku.
Grunt to dobrać się właściwie a nie uderzać w ciemno gdzie nie trzeba smile

1,894

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

W tym temacie nic się nie zmienia, postępująca kremikoza smile. Może wycelowanie Ci w łeb z broni by coś pomogło, dyplomacja w Twoim przypadku nie działa. Nie traktuj siebie jakoś wyjątkowo, większość ludzi się boi tylko działa pomimo strachu, a Ty wolisz być przestraszonym chłopcem który wzdryga sie na myśl o szczypcie dyskomfortu. Przejęczysz całe życiu i do piachu, ja właśnie tego bałbym się bardziej niż ze ktoś mnie wyśmieje czy oceni. Dobre rzeczy pochodzą z ryzyka, pozorne bezpieczeństwo to forma samobójstwa.

1,895 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-05-04 12:06:38)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Ela210 napisał/a:

No właśnie ludzie nie mają tak samo i w tym szkopuł.
Dla jednego takie ciągnięcie za uszy mężczyzny to oznaka miłości, innego to drażni i chce więcej szacunku.
Grunt to dobrać się właściwie a nie uderzać w ciemno gdzie nie trzeba smile


No tak, ale to nie musi być ciągnięcie za uszy. Przejęcie się kimś wydaje mi się szczerze mówiąc dość naturalna reakcją. Powiedz jakiemukolwiek facetowi, że 1 wtopa i zostanie zastąpiony innym;))) zobaczymy ile by wytrzymał.

1,896

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Założyłem sobie podobny temat też gdzieś indziej. I też podobne wnioski jak tutaj się pojawiają:

- bez zmiany w głowie nie mam szans
- tinder i inne apki to dno i lepiej zrezygnować, chyba że jest się modelem 10/10
- póki co nie nadaję się do związku, jeśli w ogóle kiedykolwiek będę się nadawał
- brak znajomych to duży problem, bo tam łatwo kogoś nowego poznać

Dodatkowo:
- zwykle polecają iść na divy, zamiast czekać cholera wie ile
- własne mieszkanie (ewentualnie wynajmowane) - też wymagane, żadna dziewczyna nie będzie chciała iść do kogoś, kto wynajmuje pokój i ma współlokatorów
- zrobienie prawka - wymagane
- siłka, poprawa łopatek, masa mięśniowa, itp. - bez dobrej sylwetki też nie za bardzo jest czego szukać
- przyznawanie się do bycia programistą może w sporej liczbie przypadków działać na moją niekorzyść - jedyny plus to kasa, a potem same minusy - programista zwykle siedzi przed kompem cały dzień, nie ma znajomych, nie ma zainteresowań, ogólnie jest dziwny

1,897

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

taa... szczególnie ostatni punkt, moj na poczatku nie siedział w kompie cały dzien a teraz... ucieka w gry bo ..zestresowany
że tez nie wiedziałam co mnie czeka... ogolnie dziwne, ale.. prawdziwe... jakos.. hmm

1,898

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Bo gry to jedyny jego przyjaciel, taka forma dysocjacji. Jak jest dobrze to gry nie ciągną, ale jak jest źle to są jak używka. I programowanie nie ma nic do tego.

1,899

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

taaa.. chociaż chyba powinnam .. "docenić"? ze chciałby abyśmy razem pograli, a ja oczekuję że dorosnie (czy jak tam kto nazywa: "zmieni się", choc.. na początku tak przeciez nie bylo, przeciez juz sie zmienił choc nie w te strone ??)... niewazne...   Be... jesteś wszedzie... tongue

1,900

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Facet ma problemy, a jego kobieta oczekuje, że dorośnie i przestanie je mieć. Ja pierdole...

1,901

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
cześka8 napisał/a:

taaa.. chociaż chyba powinnam .. "docenić"? ze chciałby abyśmy razem pograli, a ja oczekuję że dorosnie (czy jak tam kto nazywa: "zmieni się", choc.. na początku tak przeciez nie bylo, przeciez juz sie zmienił choc nie w te strone ??)... niewazne...   Be... jesteś wszedzie... tongue

Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale pytanie ile czasu też gra. Jak to nie jest dużo czasu, to może nie jest tak źle.

A może to granie razem wcale by nie było złym pomysłem? Jest sporo ciekawych gier, może znajdziesz coś dla siebie^^

1,902 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-04 16:13:55)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

- własne mieszkanie (ewentualnie wynajmowane) - też wymagane, żadna dziewczyna nie będzie chciała iść do kogoś, kto wynajmuje pokój i ma współlokatorów

Nie wydaje Ci się to w jakiś sposób oczywiste?
W ostateczności dorośli ludzie idą do hotelu, wyjeżdżają razem na weekend.

jakis_czlowiek napisał/a:

- zrobienie prawka - wymagane

Nie tyle wymagane, co w jakiś sposób w dzisiejszych czasach wręcz... oczywiste.

jakis_czlowiek napisał/a:

-siłka, poprawa łopatek, masa mięśniowa, itp. - bez dobrej sylwetki też nie za bardzo jest czego szukać

Obie strony konkursy dbają o siebie.

jakis_czlowiek napisał/a:

- programista zwykle siedzi przed kompem cały dzień, nie ma znajomych, nie ma zainteresowań, ogólnie jest dziwny

A marynarza lub pilota częściej nie ma w domu, jak jest.
Każdy zawód ma swoją specyfikę, plusy i minusy.


W dalszym ciągu nie widzę niczego szczególnie specyficznego w opisanych powyżej aspektach, co sprawiałoby że Twoja sytuacja jest szczególna, i co w tej sytuacji uniemożliwiałoby czy wręcz utrudniałoby poznanie kogoś. Opisujesz normalne aspekty funkcjonowania i życia.

1,903

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Good luck wszystkim młodym w wynajmowaniu mieszkania solo. Nie wiem czy w Gdańsku 2k wystarczy aktualnie na karton big_smile.

1,904

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

problemy będą zawsze, kwestia by je rozwiązywać a nie grać w gry, zycie to nie gra... faktycznie - oczekiwania z kosmosu tongue, no ale gdybysmy razem zaczeli grac..... raczej nie w tym życiu...

1,905

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Be. napisał/a:

Good luck wszystkim młodym w wynajmowaniu mieszkania solo. Nie wiem czy w Gdańsku 2k wystarczy aktualnie na karton big_smile.

Ale popatrz, ma to swoje dobre strony - jakie to młodzieńcze organizować wolną chatę na seks tongue big_smile

1,906 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 16:34:08)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

W dalszym ciągu nie widzę niczego szczególnie specyficznego w opisanych powyżej aspektach, co sprawiałoby że Twoja sytuacja jest szczególna, i co w tej sytuacji uniemożliwiałoby czy wręcz utrudniałoby poznanie kogoś. Opisujesz normalne aspekty funkcjonowania i życia.

Ja nie mówię, że to specyficzne/szczególne jest. Po prostu to są rzeczy raczej bez których szanse na poznanie kogoś na pewno będą sporo niższe, a które dość szybko są widoczne. Więc jak ich nie poprawię, to będzie ciężko.

Z drugiej strony... nie jest trudne znaleźć na ulicy ludzi, co wyglądają gorzej niż ja, mają nadwagę, pewnie zarabiają połowę (albo i mniej) tego co ja, a jednak nie mieli problemu ze znalezieniem kogoś^^ Ehh ta głowa...

Chociaż pewnie mają mieszkanie i prawko tongue


KoralinaJones napisał/a:
Be. napisał/a:

Good luck wszystkim młodym w wynajmowaniu mieszkania solo. Nie wiem czy w Gdańsku 2k wystarczy aktualnie na karton big_smile.

Ale popatrz, ma to swoje dobre strony - jakie to młodzieńcze organizować wolną chatę na seks tongue big_smile

Jeszcze trzeba mieć dla kogo to organizować tongue

1,907

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Ja na 1 intymne spotkanie wynająłem domek nad samą plaża, ale to trafiłem okazję i z budżetu studenckiego starczyło big_smile. Aczkolwiek 2 raz był w tym mitycznym pokoju i... wszystko się da. Wiem, że to może nie być do zrozumienia dla kobiet, ale też nie zawsze trzeba się seksic.

1,908 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-04 16:37:36)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

W dalszym ciągu nie widzę niczego szczególnie specyficznego w opisanych powyżej aspektach, co sprawiałoby że Twoja sytuacja jest szczególna, i co w tej sytuacji uniemożliwiałoby czy wręcz utrudniałoby poznanie kogoś. Opisujesz normalne aspekty funkcjonowania i życia.

Ja nie mówię, że to specyficzne/szczególne jest. Po prostu to są rzeczy raczej bez których szanse na poznanie kogoś na pewno będą sporo niższe, a które dość szybko są widoczne. Więc jak ich nie poprawię, to będzie ciężko.

Przesadzasz w dalszym ciągu.
Np. co do mieszkania. Przecież nie będziesz brał kredytu żeby mieć gdzie uprawiać seks. Ale dziwi mnie przy okazji (to nie jest pytanie, nie dociekam) że skoro wykonujesz tak dobrze płatny zawód, to dlaczego jednak nie wynajmujesz mieszkania (?) Sam zresztą piszesz że Twoje zarobki, to jest to, co akurat Ci się udało. No przecież nie wszyscy, którzy są w związkach to Ci którzy mają swoje mieszkania big_smile

To samo dotyczy dbania o siebie. To też stan permanentny. Tego się nie zaniedbuje. A niekoniecznie przesądza o atrakcyjności w czyiś konkretnych oczach.


I tak można bez końca tłumaczyć rzeczy oczywiste.

1,909 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 16:43:46)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Be. napisał/a:

Good luck wszystkim młodym w wynajmowaniu mieszkania solo. Nie wiem czy w Gdańsku 2k wystarczy aktualnie na karton big_smile.

No ja mam zamiar za chwilę zacząć szukać czegoś na wynajem w granicach tych 2k (wliczając już wszystkie koszty). Może się uda... Póki co niestety mnie nie stać nawet na wkład własny do kredytu na mieszkanie, żeby sobie kupić^^ Ale to może za 2 lata.


KoralinaJones napisał/a:

Ale dziwi mnie przy okazji (to nie jest pytanie, nie dociekam) że skoro wykonujesz tak dobrze płatny zawód, to dlaczego jednak nie wynajmujesz mieszkania (?) Sam zresztą piszesz że Twoje zarobki, to jest to, co akurat Ci się udało. No przecież nie wszystko którzy są w związkach to Ci którzy mają swoje mieszkania big_smile

Jak wyżej. A do tej pory wynajmowałem pokój, bo po co komuś takiemu jak ja mieszkanie? I tak nie mam się z kim spotykać, kogo zapraszać. A teraz jak mam współlokatorów, to chociaż mam z kimś pogadać.

Wiem, że nie wszyscy mają mieszkania. Ale jednak brak mieszkania w pewnym wieku to lekki wstyd i może być źle odbierany.


KoralinaJones napisał/a:

To samo dotyczy dbania o siebie. To też stan permanentny. Tego się nie zaniedbuje. A niekoniecznie przesądza o atrakcyjności w czyiś konkretnych oczach..

No ale ja mniej więcej dbam o siebie. Tylko te nieszczęsne łopatki i nie mam mięśni jak ludzie co chodzą na siłownię cały czas. No ale fakt, nie wygląda to dobrze, więc która dziewczyna by chciała kogoś z takim "problemem" na plecach^^

Tylko że teraz chodzenie na siłkę stało się jakimś kurde obowiązkiem społecznym chyba.

1,910

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Wynajmuję mieszkanie z kolegą i jakoś nie było nigdy z tym problemu...

1,911

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
cześka8 napisał/a:

problemy będą zawsze, kwestia by je rozwiązywać a nie grać w gry, zycie to nie gra... faktycznie - oczekiwania z kosmosu tongue, no ale gdybysmy razem zaczeli grac..... raczej nie w tym życiu...


No tak, a co by się stało gdyby głupia żona zechciała pomoc i wesprzeć, no nie? Skandal

1,912

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Serberys napisał/a:

Wynajmuję mieszkanie z kolegą i jakoś nie było nigdy z tym problemu...

No ale w pewnym wieku może to już być problemem nie?

Od 20latka nikt nie będzie wymagał własnego mieszkania. Co innego jak masz > 30 lat.

1,913

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Patrząc na to co się dzieje, możliwe że nigdy nie będzie mnie stać na swoje normalne mieszkanie, które nie jest powierzchni budy dla psa.

1,914

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

KoralinaJones napisał/a:

Ale dziwi mnie przy okazji (to nie jest pytanie, nie dociekam) że skoro wykonujesz tak dobrze płatny zawód, to dlaczego jednak nie wynajmujesz mieszkania (?) Sam zresztą piszesz że Twoje zarobki, to jest to, co akurat Ci się udało. No przecież nie wszystko którzy są w związkach to Ci którzy mają swoje mieszkania big_smile

Jak wyżej. A do tej pory wynajmowałem pokój, bo po co komuś takiemu jak ja mieszkanie? I tak nie mam się z kim spotykać, kogo zapraszać. A teraz jak mam współlokatorów, to chociaż mam z kimś pogadać.

Ale nie masz dziewczyny, nie masz się do kogo przytulić, nie masz komu spojrzeć głęboko w oczy ... tongue

roll

1,915 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 17:12:14)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Ale nie masz dziewczyny, nie masz się do kogo przytulić, nie masz komu spojrzeć głęboko w oczy ... tongue

roll

Bardzo zabawne tongue Co by mi dało to mieszkanie, skoro i tak nie jestem w stanie zagadać do kogokolwiek? Więc i tak bym nie znalazł osoby, którą bym mógł do siebie zaprosić.

Na innym forum mi zalecają po prostu pogodzenie się z losem, bo pewnie nikogo już nie znajdę, skoro do tej pory nawet żadnej dziewczyny nie pocałowałem. I zacząć chodzić na divy. Bo ktoś w moim wieku bez doświadczenia życiowego będzie tylko kulą u nogi i co najwyżej może tworzyć jakieś toksyczne relacje. A jakbym chciał coś zmienić, to zajmie mi to lata, więc nie jest to tego warte. Może i mają rację.

1,916 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-04 17:17:01)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ale nie masz dziewczyny, nie masz się do kogo przytulić, nie masz komu spojrzeć głęboko w oczy ... tongue

roll

Bardzo zabawne tongue Co by mi dało to mieszkanie,

Samodzielność, niezależność, wolność... A tak to siedzisz z jakimś ziomkiem, kumplem, żyjecie ja studenci, tak też się zachowujesz, i takie też masz realne problemy, bo nagle okazuje się że jesteś w czarnej d.. nawet z tak prostym faktem, gdzie zaprosić potencjalną dziewczynę, a potencjalnie Cię stać na własne lokum. Równie dobrze mógłbyś mieszkać z rodzicami tongue

1,917

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Samodzielność, niezależność, wolność... A tak to siedzisz z jakimś ziomkiem, kumplem, żyjecie ja studenci, tak też się zachowujesz, i takie też masz realne problemy, bo nagle okazuje się że jesteś w czarnej d.. nawet z tak prostym faktem, gdzie zaprosić potencjalną dziewczynę, a potencjalnie Cię stać na własne lokum. Równie dobrze mógłbyś mieszkać z rodzicami tongue

Z rodzicami? Chyba by mnie szlag trafił.

A co do reszty - Tobie łatwo mówić. A dla mnie to serio był ciężki wybór, czy szukać mieszkania i nie mieć z kim rozmawiać, czy mieć pokój tylko, ale codziennie mieć z kim parę zdań wymienić.

1,918 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-04 17:20:08)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Samodzielność, niezależność, wolność... A tak to siedzisz z jakimś ziomkiem, kumplem, żyjecie ja studenci, tak też się zachowujesz, i takie też masz realne problemy, bo nagle okazuje się że jesteś w czarnej d.. nawet z tak prostym faktem, gdzie zaprosić potencjalną dziewczynę, a potencjalnie Cię stać na własne lokum. Równie dobrze mógłbyś mieszkać z rodzicami tongue

Z rodzicami? Chyba by mnie szlag trafił.

A co do reszty - Tobie łatwo mówić. A dla mnie to serio był ciężki wybór, czy szukać mieszkania i nie mieć z kim rozmawiać, czy mieć pokój tylko, ale codziennie mieć z kim parę zdań wymienić.

Rozumiem motywację (mieszkałam w różnych konfiguracjach) ale jako dorosły mężczyzna, samodzielny zawodowo i finansowo (jak rozumiem) utknąłeś w trochę niezdrowym schemacie, nie uważasz?

1,919 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 17:24:52)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Rozumiem motywację (mieszkałam w różnych konfiguracjach) ale jako dorosły mężczyzna, samodzielny zawodowo i finansowo (jak rozumiem) utknąłeś w trochę niezdrowym schemacie, nie uważasz?

Przecież wiem. Ale szczerze? Żaden wybór nie był dobry w tym wypadku. Po prostu uznałem, że jeśli miałbym w mieszkaniu siedzieć sam przez x lat (i pewnie bym oszalał wtedy), to sam pokój to mniejsze zło.



A teraz i tak jestem w głębokiej dupie. I jeśli uda mi się z niej wyjść to dopiero za parę ładnych lat... Pół życia zmarnowane, ehh.

1,920

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Be. daruj sobie, nie moj watek - odnioslam sie tylko do "dziwnosci" komputerowcow - cos w tym jest... najlepiej by trafil swoj na swego, to by klopotow ze strata czasu przy kompie nie bylo a i razem by fajnie czas spedzali.. tyle, wiem ze mnie - ba wszysykie kobiety rozgryzles i wszystkie jestesmy be... jakos dam rade z tym zyc, a Ty? (pytanie retoryczne)

1,921

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

No ja mam zamiar za chwilę zacząć szukać czegoś na wynajem w granicach tych 2k (wliczając już wszystkie koszty). Może się uda... Póki co niestety mnie nie stać nawet na wkład własny do kredytu na mieszkanie, żeby sobie kupić^^ Ale to może za 2 lata.

Jak można zarabiać dobrze i nie mieć na wkład własny, mieszkając z współlokatorami? Coś kręcisz kolego i albo nie zarabiasz tak dobrze albo kompletnie nie potrafisz zarządzać finansami. 2k z wszystkimi kosztami to w okolicach Grudziądza szukaj.

1,922 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 21:00:28)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

No ja mam zamiar za chwilę zacząć szukać czegoś na wynajem w granicach tych 2k (wliczając już wszystkie koszty). Może się uda... Póki co niestety mnie nie stać nawet na wkład własny do kredytu na mieszkanie, żeby sobie kupić^^ Ale to może za 2 lata.

Jak można zarabiać dobrze i nie mieć na wkład własny, mieszkając z współlokatorami? Coś kręcisz kolego i albo nie zarabiasz tak dobrze albo kompletnie nie potrafisz zarządzać finansami. 2k z wszystkimi kosztami to w okolicach Grudziądza szukaj.

2.5 roku temu miałem jeszcze 3k na rękę, więc nie było szansy niczego odłożyć. Dopiero potem zacząłem powyżej średniej krajowej zarabiać. A od lutego to już w ogóle kaska poszła w górę po zmianie pracy. Więc nie było za bardzo kiedy te 100k na wkład własny uzbierać. Liczę, że tyle uzbieram, ale za 1-1.5 roku. Chyba że znowu ceny pójdą w górę.

1,923

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

jeśli przez 3 lata zarabiasz powyżej średniej np 5 tys na rękę, a moze i wiecej średnio, wliczając ostatnią poprawę zarobków, mieszkasz w wynajętym pokoju, pewnie z 800 zł i z 1000 nawet wydajesz na życie, auta nie masz to jeszcze 100 na bilety czy konserwację roweru to powinno ci zostać 3000 X36 to jest 108 tys .

1,924 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 21:01:58)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Ela210 napisał/a:

jeśli przez 3 lata zarabiasz powyżej średniej np 5 tys na rękę, a moze i wiecej średnio, wliczając ostatnią poprawę zarobków, mieszkasz w wynajętym pokoju, pewnie z 800 zł i z 1000 nawet wydajesz na życie, auta nie masz to jeszcze 100 na bilety czy konserwację roweru to powinno ci zostać 3000 X36 to jest 108 tys .

No niestety tak różowo nie było. I sporo kasy też poszło w ciągu ostatnich 2-3 lat na lekarzy z powodu różnych problemów. Może nawet koło 20k.

Bardziej wyjdzie 2 lata (miałem parę miesięcy przerwy między skończeniem jednej pracy, a znalezieniem innej) x 5k na rękę. Przy czym powiedzmy na życie idzie 2.5k. I odejmij jeszcze to co poszło na lekarzy^^

1,925 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-04 21:08:27)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

napisałeś powyzęj średniej krajowej a to chyba 4300.. Wydatki są nieprzewidziane zawsze,
wybacz ale nie będę się nad tobą użalać, bo po rozpadzie mojego małżeńsdtwa miałam tylko kredyt i musiałam sobie poradzić sama z dziećmi
dopóki będziesz siebie spostrzegał jako poszkodowanego przez lois bidulka i jak pisał kolega wyżej siedzaił w swojej strefie komfortu, do niczego nie dążył, ciężko będzie o kogoś kto będzie chciał to z Tobą dzielić.
jak dla mnie jesteś marudą która rozpieprza kasę i użala się nad sobą. Sorry, ile za ten pokój skoro 2500 na życie?
w drogim Krakowie to 800-do 1000

1,926 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 21:11:01)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

No spoko, Twoja opinia, ale sama zaczęłaś liczyć^^

Pokój ~800 tak jak mówisz. Ale co do jedzenia to wychodzi sporo więcej, bo np. mam dietę pudełkową. A to zawsze wychodzi drożej sporo niż samemu robić.


I skończmy to liczenie kasy...

1,927

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Ty żyjesz w jakiekś bańce, gdzie innych krzywo widać- inni mają łatwo, samo im przychodzi? a Ty tylko sie musisz wysilać.

to jak chcesz to możesz zapłacić komuś 600 zł co miesiąc za zdjęcie bielma z oczu.

1,928

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

A Tobie dzieci płaczą w kącie, ze nie mozesz sobie sam ugotować?

1,929

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Ela210 napisał/a:

Ty żyjesz w jakiekś bańce, gdzie innych krzywo widać- inni mają łatwo, samo im przychodzi? a Ty tylko sie musisz wysilać.

to jak chcesz to możesz zapłacić komuś 600 zł co miesiąc za zdjęcie bielma z oczu.

Ale o co Ci kurde chodzi?

Wpadasz tu, zaczynasz coś mi podliczać, potem jeszcze jakieś wąty...


Nigdy nigdzie nie napisałem, że inni mają łatwo.

1,930 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-04 21:29:11)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

podliczam Cię, by pokazać Ci Twoje samookłamywanie się.
robisz to w sprawach kasy, robisz i w innych.
nie chce mi się szukać juz postów gdzie opisujesz jak to inni mają lepiej- sam siebie poczytaj może?

1,931 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 21:37:15)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Ela210 napisał/a:

podliczam Cię, by pokazać Ci Twoje samookłamywanie się.
robisz to w sprawach kasy, robisz i w innych.
nie chce mi się szukać juz postów gdzie opisujesz jak to inni mają lepiej- sam siebie poczytaj może?

Ela, ja się z Tobą nie chcę kłócić smile Po prostu nie wiesz jakie mam wydatki, itp. Więc takie podliczanie nie ma sensu. Sam sprzęt komputerowy, który potrzebuję do pracy to też dość spory koszt. Nie tylko komputer, ale też krzesło, itp. A ja nie podaję tego ile zarabiam/wydaję czy coś dokładnie tak jak jest. Nie mam takiego obowiązku, a i też nie chcę podawać. Bo po co?

Fakt, pewnie pewne rzeczy mogłem inaczej zrobić, czy coś. Z tym się zgodzę. Ale zawsze będzie coś, co można było zrobić inaczej.

1,932

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

A kto Tobie każe trzymać się diety pudełkowej?

W czasach studenckich tygodniowo 80-90 zł wydawałem na żywność tygodniowo. Kupować i gotować mądrze.

1,933

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Lucyfer666 napisał/a:

A kto Tobie każe trzymać się diety pudełkowej?

W czasach studenckich tygodniowo 80-90 zł wydawałem na żywność tygodniowo. Kupować i gotować mądrze.

Kurna kolejny...

Bo chcę? Nikt mi nie każe.

1,934 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-04 21:50:35)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Dieta pudełkowa jest po prostu droga.

Dla przykładu podobno:

Ile kosztuje dieta z pudełka. Dla przykładu, dieta Dash składająca się z 1250 kalorii kosztuje około 60 – 66 zł dziennie. Jest to koszt, który obejmuje od 4 do 5 posiłków dla jednej osoby. Ta sama dieta z kalorycznością 1750 kcal może już kosztować około 63 – 75 zł dziennie, czyli 1890 – 2250 zł (zakładając 30 dni w miesiącu).

Koszt cateringu dietetycznego przeprowadzonego według innych diet może okazać się dość zróżnicowany. Wyższe koszty na ogół generują posiłki specjalistyczne, na przykład dieta z niskim indeksem glikemicznym. Dzienny koszt wyżywienia dietą z kalorycznością 2000 kcal wynosi średnio 70 – 80 zł, czyli 2100 – 2400 zł w przeliczeniu na miesiąc.


Nie chodzi o to aby Ci wyliczać, ale pewne kwestie się tu po prostu kłócą ze sobą.  Z jednej strony narzekasz na pewne rzeczy z drugiej, dość duża rozrzutność w powiedzmy w takim razie skromnych możliwościach.

1,935 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 22:00:32)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

No aż tyle to nie płacę, ale tak, jest to dość drogie.

KoralinaJones napisał/a:

Nie chodzi o to aby Ci wyliczać, ale pewne kwestie się tu po prostu kłócą ze sobą.  Z jednej strony narzekasz na pewne rzeczy z drugiej, dość duża rozrzutność w powiedzmy w takim razie skromnych możliwościach.

No kumam. Nikt Wam nie broni mieć takiego zdania. Dla mnie po prostu takie dieta jest spoko z kilku powodów:

1) Nie umiem gotować
2) Lepsze to niż jakaś garmażerka z lidla
3) Zaoszczędza sporo czasu


Coś za coś. Mogłem zaoszczędzić miesięcznie ten hajs z pudełek i dalej jeść garmażerkę (ewentualnie się nauczyć gotować, ale pewnie bym się otruł tongue). Albo zabulić trochę więcej, ale jeść porządniej.

1,936 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-04 22:04:42)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

No aż tyle to nie płacę, ale tak, jest to dość drogie.

KoralinaJones napisał/a:

Nie chodzi o to aby Ci wyliczać, ale pewne kwestie się tu po prostu kłócą ze sobą.  Z jednej strony narzekasz na pewne rzeczy z drugiej, dość duża rozrzutność w powiedzmy w takim razie skromnych możliwościach.

No kumam. Nikt Wam nie broni mieć takiego zdania. Dla mnie po prostu takie dieta jest spoko z kilku powodów:

1) Nie umiem gotować
2) Lepsze to niż jakaś garmażerka z lidla
3) Zaoszczędza sporo czasu

Nie umiesz gotować? A co stoi na przeszkodzie zacząć się uczyć od prostych dań? I oszczędzać pieniądze na to, co w życiu stanowi rzeczywistą inwestycję.
Co masz lepszego do roboty, na co tak potrzebujesz ten czas?

jakis_czlowiek napisał/a:

Coś za coś. Mogłem zaoszczędzić miesięcznie ten hajs z pudełek i dalej jeść garmażerkę (ewentualnie się nauczyć gotować, ale pewnie bym się otruł tongue). Albo zabulić trochę więcej, ale jeść porządniej.


Mistrz wytłumaczenia wszystko tongue Otrułby się big_smile

To zamiast na dziewczyny masz na żarcie z pudełek tongue

1,937 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 22:07:50)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Nie umiesz gotować? A co stoi na przeszkodzie zacząć się uczyć od prostych dań? I zaoszczędzać pieniądza na to, co w życiu stanowi rzeczywistą inwestycję.
Co masz lepszego do roboty, na co tak potrzebujesz ten czas?

A co ja mam odpowiedzieć, jak cokolwiek powiem, to i tak będzie to zła odpowiedź? tongue

Nie chce mi się? Dużo czasu to zajmuje, a trzeba jednak stać i pilnować. Dodatkowo mieszkanie z 5 innymi osobami skutecznie zniechęca do korzystania z kuchni.


KoralinaJones napisał/a:

Mistrz wytłumaczy wszystko tongue Otrułby się big_smile

A wiesz, że to jest bardzo możliwe? Ja nawet czasem mam problemy z przygrzaniem mleka na kakao. Dwa razy skończyło się spaleniem mleka na popiół, w tym raz dodatkowo spaliłem przy okazji oklejkę na parapecie tongue





Dobra, może przyznajmy to otwarcie, że po prostu życie w pojedynkę jest mi pisane, bo nikt by ze mną nie wytrzymał. Jak nie problemy z głową, to finanse. Jak nie finanse, to gotowanie tongue Zawsze coś się znajdzie.

1,938

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie umiesz gotować? A co stoi na przeszkodzie zacząć się uczyć od prostych dań? I zaoszczędzać pieniądza na to, co w życiu stanowi rzeczywistą inwestycję.
Co masz lepszego do roboty, na co tak potrzebujesz ten czas?

A co ja mam odpowiedzieć, jak cokolwiek powiem, to i tak będzie to zła odpowiedź? tongue

Nie chce mi się? Dużo czasu to zajmuje, a trzeba jednak stać i pilnować. Dodatkowo mieszkanie z 5 innymi osobami skutecznie zniechęca do korzystania z kuchni.


KoralinaJones napisał/a:

Mistrz wytłumaczy wszystko tongue Otrułby się big_smile

A wiesz, że to jest bardzo możliwe? Ja nawet czasem mam problemy z przygrzaniem mleka na kakao. Dwa razy skończyło się spaleniem mleka na popiół, w tym raz dodatkowo spaliłem przy okazji oklejkę na parapecie tongue


Ludzie trzymajcie mnie lol To mówi 30 latek lol

1,939

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Dobra, może przyznajmy to otwarcie, że po prostu życie w pojedynkę jest mi pisane, bo nikt by ze mną nie wytrzymał. Jak nie problemy z głową, to finanse. Jak nie finanse, to gotowanie tongue

Na takich jak Ty mówiłyśmy z koleżankami "lewerenc" tongue

1,940

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Dobra, może przyznajmy to otwarcie, że po prostu życie w pojedynkę jest mi pisane, bo nikt by ze mną nie wytrzymał. Jak nie problemy z głową, to finanse. Jak nie finanse, to gotowanie tongue

Na takich jak Ty mówiłyśmy z koleżankami "lewerenc" tongue

Nogi też mam dwie lewe^^

1,941

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

A tak szczerze mówią, to mało to śmieszne. Weź Ty się chłopie zacznij ogarniać .

1,942 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 22:21:16)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

A tak szczerze mówią, to mało to śmieszne. Weź Ty się chłopie zacznij ogarniać .

No na to już chyba trochę za późno. Za dużo obszarów do zmiany. O czym by nie pomyśleć, to wszystko leży i kwiczy u mnie. Trzeba sobie dać spokój z próbami szukania kogoś, usunąć Tindera, bo w sumie co mi to da? Nawet jakby mi się udało jakimś cudem z jakąś dziewczyną spotkać więcej niż raz, to jak się dowie więcej o mnie, to zaraz zwieje.

Czas przyjąć postawę innych facetów z tego forum i pogodzić się ze stanem faktycznym.

Dzięki wszystkim za pomoc i sorki za tyle czasu zawracania wam głowy.

1,943

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Kremik jojczył jojczył i wyjojczył pannicę, może jakiś_człowiek ma ten sam plan tongue

1,944

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Foxterier napisał/a:

Kremik jojczył jojczył i wyjojczył pannicę, może jakiś_człowiek ma ten sam plan tongue

Z moich najnowszych informacji Kremik zdezerterował, więc no... Dupa tongue

1,945 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-04 22:31:30)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Foxterier napisał/a:

Kremik jojczył jojczył i wyjojczył pannicę, może jakiś_człowiek ma ten sam plan tongue

Możliwe. smile Wiec moje teksty tylko w tym pomogą, bo odegram postać wiedźmy,  przed którą trzeba ratować biednego Misia smile))

1,946

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

A tak szczerze mówią, to mało to śmieszne. Weź Ty się chłopie zacznij ogarniać .

No na to już chyba trochę za późno. Za dużo obszarów do zmiany. O czym by nie pomyśleć, to wszystko leży i kwiczy u mnie. Trzeba sobie dać spokój z próbami szukania kogoś, usunąć Tindera, bo w sumie co mi to da? Nawet jakby mi się udało jakimś cudem z jakąś dziewczyną spotkać więcej niż raz, to jak się dowie więcej o mnie, to zaraz zwieje.

Czas przyjąć postawę innych facetów z tego forum i pogodzić się ze stanem faktycznym.

Dzięki wszystkim za pomoc i sorki za tyle czasu zawracania wam głowy.

Ja nie piszę o Tinderze big_smile Ja piszę o Tobie, weź Ty się najpierw ogarnij życiowo zamiast strzelać w podziękowaniach focha tongue

1,947

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Foxterier napisał/a:

Kremik jojczył jojczył i wyjojczył pannicę, może jakiś_człowiek ma ten sam plan tongue

Kremik jechał równo po kobietach za swój wzrost , to inny typ jojczenia tongue

1,948 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 22:31:17)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Ja nie piszę o Tinderze big_smile Ja piszę o Tobie, weź Ty się najpierw ogarnij życiowo zamiast strzelać w podziękowaniach focha tongue

Ale ja wiem, że piszesz o mnie.

Chodzi mi o to, że tyle rzeczy u mnie nie gra, że nie ma szans tego ogarnąć w normalnym czasie. To jest praca na lata. Każda rzecz u mnie to praktycznie czerwona flaga. A starczy jedna, żeby nie mieć szans u dziewczyny. A ja mam ich z 10^^

Więc w sumie nie ma za bardzo sensu dalej próbować kogoś znaleźć (np. przez Tindera), bo to nic nie da. Dziewczyna zwieje przy pierwszej okazji.

1,949

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Jeśli się będziesz prezentował tak jak do tej pory przy takich założeniach i "entuzjazmie" do pracy nad sobą, to tak będzie.

1,950 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-05-04 22:37:12)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Jeśli się będziesz prezentował tak jak do tej pory przy takich założeniach i "entuzjazmie" do pracy nad sobą, to tak będzie.

No w moim przypadku to ciężko patrzeć na to entuzjastycznie...


To raczej jest realne spojrzenie, a nie pesymistyczne. I myślę, że się co do tego ze mną zgodzisz Ty, czy Ela.

Posty [ 1,886 do 1,950 z 6,992 ]

Strony Poprzednia 1 28 29 30 31 32 108 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » jakis_czlowiek - życiowe problemy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024