jakis_czlowiek - życiowe problemy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » jakis_czlowiek - życiowe problemy

Strony Poprzednia 1 24 25 26 27 28 108 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,626 do 1,690 z 6,992 ]

1,626

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Mój poprzedni nick był bardziej na miejscu. Bo z niczym sobie rady nie potrafię dać. Wstaję rano -> praca -> komputer -> idę spać. Czasem jakiś sport. I tak w kółko to samo. 0 znajomych, 0 dziewczyn, 0 seksu, 0 związków, 0 wakacji, nudne zainteresowania. Chciałbym coś zrobić, ale nawet nie wiem jak się za cokolwiek zabrać. Samo myślenie o czymś mnie paraliżuje. Po prostu mam już dość wszystkiego...

Wyobraź sobie że opisałeś typowy schemat prozy życia zwykłego człowieka jakich większość.

Zobacz podobne tematy :

1,627

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Wyobraź sobie że opisałeś typowy schemat prozy życia zwykłego człowieka jakich większość.

Jasne. Ale zakładając, że to się nie dzieje dzień w dzień przez naście lat, gdy dodatkowo ma się tylko 30 lat tongue

1,628 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-28 11:02:45)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Wyobraź sobie że opisałeś typowy schemat prozy życia zwykłego człowieka jakich większość.

Jasne. Ale zakładając, że to się nie dzieje dzień w dzień przez naście lat, gdy dodatkowo ma się tylko 30 lat tongue

big_smile Dzieje się, no chyba że masz doła, bo nie prowadzisz życia a'la James Bond tongue


Edit: I jeszcze jedno. Napisałeś że masz nudne zainteresowania. Dlaczego w takim razie nie zmienisz na inne, skoro Cię to hobby nudzi, bądź nie przynosi radości? Nikt Cię chyba do tego hobby nie zmusza. To znajdź sobie jakąś inną, bardziej ciekawą od dotychczasowej aktywność.

1,629 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 11:13:43)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Edit: I jeszcze jedno. Napisałeś że masz nudne zainteresowania. Dlaczego w takim razie nie zmienisz na inne, skoro Cię to hobby nudzi, bądź nie przynosi radości? Nikt Cię chyba do tego hobby nie zmusza. To znajdź sobie jakąś inną, bardziej ciekawą od dotychczasowej aktywność.

Kurde, czasem źle używam słowa "nudny" tongue Mnie to zdecydowanie nie nudzi. Ale wydaje mi się, że to nie są zainteresowania, które mogą zainteresować kogoś innego moją osobą^^


KoralinaJones napisał/a:

big_smile Dzieje się, no chyba że masz doła, bo nie prowadzisz życia a'la James Bond tongue

No to ciekawe ile takich osób w wieku 30 lat znasz^^ Nie przeczę, że takich nie ma. Ale jest ich bardzo mało.



Btw, żeby nie było, że cały czas marudzę... Sprawdzam sobie tych fotografów w mojej okolicy. Coś takiego jak fotografia portretowa pewnie by było ok nie? Tylko w sumie pojawiają się kolejne pytania, gdzie to zrobić, itp. Na zewnątrz, w budynku? W parku? Ehhh tongue

1,630 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 11:13:33)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

.

1,631

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Btw, żeby nie było, że cały czas marudzę... Sprawdzam sobie tych fotografów w mojej okolicy. Coś takiego jak fotografia portretowa pewnie by było ok nie? Tylko w sumie pojawiają się kolejne pytania, gdzie to zrobić, itp. Na zewnątrz, w budynku? W parku? Ehhh tongue

Zrób sobie zdjęcia w budynku i na zewnątrz - jesteś klientem i możesz powybrzydzać płacisz wymagasz .

Mnie to z kolei bardzo interesuje jak się robi takie zdjęcie ,które można wysłać i znika po jakimś czasie.
Sama idea wydaje mi się zarąbista ,tylko jeszcze nie mam pomysłów do czego mi to potrzebne smile

1,632

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Edit: I jeszcze jedno. Napisałeś że masz nudne zainteresowania. Dlaczego w takim razie nie zmienisz na inne, skoro Cię to hobby nudzi, bądź nie przynosi radości? Nikt Cię chyba do tego hobby nie zmusza. To znajdź sobie jakąś inną, bardziej ciekawą od dotychczasowej aktywność.

Kurde, czasem źle używam słowa "nudny" tongue Mnie to zdecydowanie nie nudzi. Ale wydaje mi się, że to nie są zainteresowania, które mogą zainteresować kogoś innego moją osobą^^

Zainteresowania masz dla siebie. Nie dla kogoś innego.


jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

big_smile Dzieje się, no chyba że masz doła, bo nie prowadzisz życia a'la James Bond tongue

No to ciekawe ile takich osób w wieku 30 lat znasz^^ Nie przeczę, że takich nie ma. Ale jest ich bardzo mało.

Nie wiem, mierze swoją miarą, więc stwierdzam, że życie nie składa się wyłącznie ze znajomych i z samych imprez, ale mogę się mylić tongue

1,633 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 11:24:22)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Nie wiem, mierze swoją miarą, więc stwierdzam, że życie nie składa się wyłącznie ze znajomych i z samych imprez, ale mogę się mylić tongue

Jasne. Tylko Ty patrzysz okiem osoby, która wszystkiego tego doświadczyła, czego ja nigdy nie miałem okazji poznać. Więc dla Ciebie brak znajomych po jakimś czasie może być fajny. A ja po prostu nigdy nie miałem, więc mam inne spojrzenie na to^^

paslawek napisał/a:

Mnie to z kolei bardzo interesuje jak się robi takie zdjęcie ,które można wysłać i znika po jakimś czasie.
Sama idea wydaje mi się zarąbista ,tylko jeszcze nie mam pomysłów do czego mi to potrzebne smile

Znaczy się co? Bo nie kumam. Masz na myśli snapchat?

1,634

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie wiem, mierze swoją miarą, więc stwierdzam, że życie nie składa się wyłącznie ze znajomych i z samych imprez, ale mogę się mylić tongue

Jasne. Tylko Ty patrzysz okiem osoby, która wszystkiego tego doświadczyła, czego ja nigdy nie miałem okazji poznać. Więc dla Ciebie brak znajomych po jakimś czasie może być fajny. A ja po prostu nigdy nie miałem, więc mam inne spojrzenie na to^^

paslawek napisał/a:

Mnie to z kolei bardzo interesuje jak się robi takie zdjęcie ,które można wysłać i znika po jakimś czasie.
Sama idea wydaje mi się zarąbista ,tylko jeszcze nie mam pomysłów do czego mi to potrzebne smile

Znaczy się co? Bo nie kumam. Masz na myśli snapchat?

Nie snapchat to wiem jak jest .Chodzi mi o to czy jest możliwym sfabrykowanie tak pliku że zniknie na po 15 minutach.
możliwe że czegoś co napisałeś wcześniej nie skumałem smile i coś zmyślam smile

1,635 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 11:54:38)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
paslawek napisał/a:

Nie snapchat to wiem jak jest .Chodzi mi o to czy jest możliwym sfabrykowanie tak pliku że zniknie na po 15 minutach.
możliwe że czegoś co napisałeś wcześniej nie skumałem smile i coś zmyślam smile

Dalej nie kumam. Podaj post, o który Ci chodzi.

Samo z siebie nic nie zniknie. Chyba, że system, który tym zarządza, ma takie opcje. Np. przy uploadzie pliku na tym serwisie https://imgbb.com/ można takie coś ustawić.

1,636

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie wiem, mierze swoją miarą, więc stwierdzam, że życie nie składa się wyłącznie ze znajomych i z samych imprez, ale mogę się mylić tongue

Jasne. Tylko Ty patrzysz okiem osoby, która wszystkiego tego doświadczyła, czego ja nigdy nie miałem okazji poznać. Więc dla Ciebie brak znajomych po jakimś czasie może być fajny. A ja po prostu nigdy nie miałem, więc mam inne spojrzenie na to^^

To jeszcze jedno moje spojrzenie. Szczerze mówiąc, to trudno się czasem połapać o co Ci chodzi i jak jest naprawdę, bo chociażby z tymi znajomymi - raz piszesz, że ich masz, chociażby tych od planszówek, potem piszesz, że nie masz żadnych, null, zero. Przedstawiasz siebie w niespójny sposób. Druga sprawa, niby piszesz o swoich problemach, czym są i z czego wynikają, aby chwilę potem, umniejszać ich znaczeniu, czy wręcz atakować rozmówców za takie a nie inne opinie na ten temat.

1,637

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
paslawek napisał/a:

Nie snapchat to wiem jak jest .Chodzi mi o to czy jest możliwym sfabrykowanie tak pliku że zniknie na po 15 minutach.
możliwe że czegoś co napisałeś wcześniej nie skumałem smile i coś zmyślam smile

Dalej nie kumam. Podaj post, o który Ci chodzi.

Samo z siebie nic nie zniknie. Chyba, że system, który tym zarządza, ma takie opcje. Np. przy uploadzie pliku na tym serwisie https://imgbb.com/ można takie coś ustawić.

Czyli niemożliwe i coś se ubzdurałem - nieważne ,to moja chwilowa fałszywa fascynacja widocznie smile

1,638

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

To jeszcze jedno moje spojrzenie. Szczerze mówiąc, to trudno się czasem połapać o co Ci chodzi i jak jest naprawdę, bo chociażby z tymi znajomymi - raz piszesz, że ich masz, chociażby tych od planszówek, potem piszesz, że nie masz żadnych, null, zero. Przedstawiasz siebie w niespójny sposób. Druga sprawa, niby piszesz o swoich problemach, czym są i z czego wynikają, aby chwilę potem, umniejszać ich znaczeniu, czy wręcz atakować rozmówców za takie a nie inne opinie na ten temat.

Ej, gdzie ja kogoś atakuję? I gdzie ja coś umniejszam?

Co do znajomych - no, ja czasem piszę skrótowo, sam się w tym gubię^^ Jak piszę, że nie mam, to mam na myśli takich normalnych, z którymi można też coś pogadać, czy wyjść na piwo tongue Mam jakichś tam znajomych z pracy (ale praktycznie kontaktu nie mamy), czy z grania w nogę (ale widzimy się raz na jakiś czas, gdy gramy w nogę).

1,639 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-28 14:20:28)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Żeby Cię wszyscy zrozumieli, to warto pisać więcej, niż skrótowo smile

Przedstawiłeś schemat życia wilu ludzi, nie tlyko w tym kraju...

To, co mnie już drugi raz udezyło: zainteresowania

Choćby nawet ludzie niezbyt lubili swoją pracę(choć uważam, że każdy powinien choć w minimalnym stopniu cokolwiek w swoim zawodzie/pracy doceniać czy lubić), to już zainteresowania czy hobby są tym, co ludzi włąsnie utrzymuje w stanie zadowolenia smile Nie można mówić o hobby, jeśli jest to dla Ciebie nudne, Bo jeśli jest nudne nie jest tym hobby. Hobby oddajesz się z przyjmnością i nawet jeśli Ci coś się znudzi, to szuka się albo samo przychodzi, co innego. Inaczej mówiąc, nie można NIE MIEĆ żadnych zaintersowań czy tez nudnych, skoro je sam masz. Każdy człowiek ma, choćby to było oklepane czytanie książek, jazda na rowerze, seriale czy cokolwiek innego. Ludzie oddają się swoim przyjemnościom w czasie wolnym. Właśnie: przyjemnością, zatem jeśli kogoś coś przestaje kręcić, przestaje być przjemnością czy zainteersowaniem.
Skoro, Ci nie pasuje jedno, spróbuj znaleźć w sobie coś innego. I powtórzę jeszcze raz: NIE wmówisz mi, że takich zainteresowań nie masz, bo to nierealne.

W sumie o znajomych mógłbym powiedzieć to samo, bo raczej nikt nie siedzi przez 30 lat w zamknięciu i nikt nie jest takim odludkiem, żeby nie dostawać lub nie wychodzić z propozycjami spotkań. Każdy człowiek, bez wyjątku prawie, styka się w swoim życiu z różnymi ludźmi(szkoła, studia, zajęcia, kursy, praca, hobby, koledzy, sąsiedzi itp.) Nie żyjesz na bezludnej wyspie, pracując na home-office, gdzie inni są oddaleni o tysiące kilometrów! Choć i tak wiemy, że znajomych masz(planszówki +piłka). Naprawdę to dla Ciebie nic?

Wakacje

Czy Ty chłopie pracujesz gdzieś niewolniczo? Chyba nie..Masz raczej czas i możliwości, aby wziąć urlop. Weekendy? Wyjdź gdzieś! Zrób coś! Nie wiem, kończą mi się pomysły, ale nie widzę nigdzie żadnej przeszkody tam, gdzie Ty widzisz takowe co chwilę.

Co do zainteresowń i ich wpłuwy na samopoczucie:

Do wybuchu pandemii był to mój zawód wyuczony, ale teraz z racji zarobienia za granicą, poświęcam się temu w wolnych chwilach, szukając dalej pracy w tym zawodzie smile Bez powodzenia, ale się nie podaję smile
Ruch w interesie jest, więc to kwestia czasu smile 
Tymczasem ostatnio, w ramach wolonariatu w państwowym programie monitoringu przyrodniczego, wstałem przed 4 rano, poszedłem niewyspany do lasu z lornetką, żeby skontrolować jeden oddział w lesie pod kątem ptaków. Za KAŻDYM razem w takich wypadkach(jeżdżę w teren dośc często) nie chce mi się wstawać po ciemaku, ale jak tylk osię znalazłem w lesie o świcie, to wszystko znika! Zapominam o całym bożym śiwecie, bo chłonię każdy dźwięk, zapach i widok lasu. Drzewa, potok, gałęzie, widok czy śpiew ptaków, tropy zwierzyny na ścieżce - to jest power, taki kop lepszy niż niejden narkotyk! big_smile I do tego zdrowy smile
Do tego możliwość uwiecznienia tego na aparacie - hmm, potęga! smile

Polecam, znajdź sobie coś podobnego i odżyjesz pełnią życia:)

ps. Sory za zbyt emocjonalne zwierzenia, ale akurat przy tym emocje mi sie włączają smile

1,640

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

To, co mnie już drugi raz udezyło: zainteresowania

Powtórzę jeszcze raz: dla mnie moje zainteresowania nie są nudne. Ale też nie są takie, co by mogły zainteresować mną drugą osobę. Więc jest ok, chyb a^^


bagienni_k napisał/a:

Wakacje

Czy Ty chłopie pracujesz gdzieś niewolniczo? Chyba nie..Masz raczej czas i możliwości, aby wziąć urlop. Weekendy? Wyjdź gdzieś! Zrób coś! Nie wiem, kończą mi się pomysły, ale nie widzę nigdzie żadnej przeszkody tam, gdzie Ty widzisz takowe co chwilę.

No zwyczajnie nie mam motywacji by coś robić samemu, czy gdzieś wyjść. Po prostu nie widzę tego. Spędzanie wakacji/urlopu zwyczajnie mnie nie kręci. A zaraz majówka... Zaś mnie to dobije tongue

1,641 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 14:41:21)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
paslawek napisał/a:

Zrób sobie zdjęcia w budynku i na zewnątrz - jesteś klientem i możesz powybrzydzać płacisz wymagasz .

Ta, tylko tu trzeba wziąć więcej rzeczy pod uwagę. Na każdym zdjęciu musiałbym mieć inny ubiór, żeby to nie wyglądało sztucznie. A zdjęć ze 4 bym musiał mieć. A jakoś nie widzę tego, żeby brać do fotografa pełen plecak z ubraniami tongue Dodatkowo każde zdjęcie by musiało zostać zrobione w innym miejscu. Itp.


Kurde, nie wiem, przerasta mnie to trochę i przeraża. Nigdy mi nikt nie robił zdjęć, nigdy nie było takiej potrzeby.

1,642 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-28 14:43:44)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Zainteresowania mają cieszyć Ciebie! I tylko Ciebie! Nie zmianiaj ich dla kogoś, ani nie oczekuj, że ktoś będzie musiał polubić Twoje. Nie przeczę, że razem fajniej się coś robi, ale takie zainteresowania, jakie opisałęm wyżej wymagają poświęceń a nie wszyscy lubią wcześnie wstawać wink

Powtórzy to, co kiedyś gdzieś napisałem: czy jakakolwiek wycieczka czy plan musi się udać, trzeba jechać z kimś? Jakbyś miał możliwość zwiedzić jakieś ciekawe miejsce na świecie, to wyjazd tam z drugą osobą sprawiłby, że np. piramidy egipskie albo Wielka Rafa Koralowa stałyby się jeszcze piękniejsze?
Poza tym, serio orbisz z niektórych rzeczy aż tak wielkie halo? Nie musisz, jeśli nie masz funduszy albo Cię to nie kręci, jechać na drugi koniec świata!Rozejrzyj się! Co ludzie robią w owlnym czasie?
Leżą na plaży, biegają, jeżdżą, kąpią się, chodza po górach, zwiedzają miasta, chodzą na wydarzenia kulturalne..
Serio, nie wiem, co jest z Tobą nie tak: nie masz ani odrobiny chęci/inwencji czy nic, ale to nic Cię nie interesuje? Bo jeśli coś kogoś interesuje i kręci, to raczej tego typu wymówek nie stosuje.

edit: Nie no ku**wa chłopie...Z tymi powodami do nierobienia zdjęć czy warunkami ich zrobienia to żeś dowalił teraz.. Nie wierzę...

Jest coś, na co nie miałbyś w życiu wymówki?

1,643 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 14:48:18)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

Zainteresowania mają cieszyć Ciebie! I tylko Ciebie! Nie zmianiaj ich dla kogoś, ani nie oczekuj, że ktoś będzie musiał polubić Twoje. Nie przeczę, że razem fajniej się coś robi, ale takie zainteresowania, jakie opisałęm wyżej wymagają poświęceń a nie wszyscy lubią wcześnie wstawać wink

No ja wiem.


bagienni_k napisał/a:

Powtórzy to, co kiedyś gdzieś napisałem: czy jakakolwiek wycieczka czy plan musi się udać, trzeba jechać z kimś? Jakbyś miał możliwość zwiedzić jakieś ciekawe miejsce na świecie, to wyjazd tam z drugą osobą sprawiłby, że np. piramidy egipskie albo Wielka Rafa Koralowa stałyby się jeszcze piękniejsze?
Poza tym, serio orbisz z niektórych rzeczy aż tak wielkie halo? Nie musisz, jeśli nie masz funduszy albo Cię to nie kręci, jechać na drugi koniec świata!Rozejrzyj się! Co ludzie robią w owlnym czasie?
Leżą na plaży, biegają, jeżdżą, kąpią się, chodza po górach, zwiedzają miasta, chodzą na wydarzenia kulturalne..
Serio, nie wiem, co jest z Tobą nie tak: nie masz ani odrobiny chęci/inwencji czy nic, ale to nic Cię nie interesuje? Bo jeśli coś kogoś interesuje i kręci, to raczej tego typu wymówek nie stosuje.

No właśnie w tym problem. Zrobiłbym sporo rzeczy, chętnie bym na wakacje pojechał. Ale nie kurna sam. Mam kurna dość bycia sam.


bagienni_k napisał/a:

Jest coś, na co nie miałbyś w życiu wymówki?

Nie wymówka, tylko wątpliwości.

1,644

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

A jakoś nie widzę tego, żeby brać do fotografa pełen plecak z ubraniami tongue

Tak zapewne dostaniesz przepukliny jak weźmiesz dodatkowe  ciuchy tongue Fotografa takie rzeczy nie dziwią specjalnie on żyje z tego ,a te ciuch to żadna tam niedogodność i niewygoda żaden problem z przebieraniem się .

Idealne ćwiczenie z tym fotografem żebyś się ruszył ze swojego ciepłego grajdołka .

1,645 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-28 14:50:54)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Tak wątpliwości dotyczące, uwaga:

- tego, co mogę zrobić, aby poczuć się zadowolony

- czy chce czy nie chce mi się wyjśc nawet na spacer, do kina, na basen(wstaw dowolne)

- czy i jak spędzić wakacje

- czy nie wyjdę zbyt "dziwnie" na zdjęciu do portalu randkowego

edit:
- czy warto/ nie będzie "dziwnym" aby zabrać zapasowe ubranie na sesję u fotografa

Robi się coraz "ciekawiej"

1,646

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
paslawek napisał/a:

Tak zapewne dostaniesz przepukliny jak weźmiesz dodatkowe  ciuchy tongue Fotografa takie rzeczy nie dziwią specjalnie on żyje z tego ,a te ciuch to żadna tam niedogodność i niewygoda żaden problem z przebieraniem się .

Idealne ćwiczenie z tym fotografem żebyś się ruszył ze swojego ciepłego grajdołka .

I Wy w tym nic dziwnego nie widzicie? oO ...

1,647

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

No, ja się dziwię, jeśli ktoś widzi w tym coś "dziwnego"(specjalnie w cudzysłowiu)..

1,648 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 14:54:46)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

No, ja się dziwię, jeśli ktoś widzi w tym coś "dziwnego"(specjalnie w cudzysłowiu)..

Jakby ktoś się dowiedział, że sobie "sesję" u fotografa zrobiłem, to bym się ze wstydu spalił. W przypadku dziewczyn to jest ok. Ale dla faceta? Bez przesady.

1,649 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-28 14:56:34)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Zatem masz mylne wyobrażenie o potencjalnej reakcji innych na takie wydarzenia. Raczej niewielu będzie to obchodzić..Uwierz mi..

Nie ich sprawa, po prostu..Nie każdy musi wiedzieć co i dlaczego inna osoba robi..

1,650 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 15:02:08)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

Zatem masz mylne wyobrażenie o potencjalnej reakcji innych na takie wydarzenia. Raczej niewielu będzie to obchodzić..Uwierz mi..

Nie ich sprawa, po prostu..Nie każdy musi wiedzieć co i dlaczego inna osoba robi..

Wszystko zależy od tego wśród jakich ludzi się obracasz. Ja zawsze miałem pecha i obojętnie co zrobiłem było używane przeciwko mnie. Zwyczajnie nie ufam ludziom.

Jeden z przykładów: tam gdzie gram w nogę, to wszyscy wiedzą, że nigdy żadnej dziewczyny nie miałem, włączając dzieciaków po 15-16 lat. Bo się co jakiś czas któremuś z moich "znajomych" zdarzy o tym przypomnieć na głos. Wstyd na całego.

1,651 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-04-28 15:12:58)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
paslawek napisał/a:

Tak zapewne dostaniesz przepukliny jak weźmiesz dodatkowe  ciuchy tongue Fotografa takie rzeczy nie dziwią specjalnie on żyje z tego ,a te ciuch to żadna tam niedogodność i niewygoda żaden problem z przebieraniem się .

Idealne ćwiczenie z tym fotografem żebyś się ruszył ze swojego ciepłego grajdołka .

I Wy w tym nic dziwnego nie widzicie? oO ...

W tym nie widzę nic dziwnego ,jak chcesz mieć inne fotki siebie to zrób je ,nie każdy jest genialnym fotografem siebie samego a fotogenicznym nie ma obowiązku być ,większość z na widzi się tylko w lustrze a to jest trochę coś innego ,nie jesteśmy przyzwyczajeni do filmowania nas ,ale to można wyćwiczyć jak wszystko i niema też obowiązku osiągania w tym perfekcji ,można sie ze sobą oswoić
Lucek nie ma chęci na takie rzeczy wiadomo dlaczego a jest fotogeniczny
Be to nie widziałem ,ale są osoby co mają taką właściwość,że tylko sobie stoją i wyglądają ,niekoniecznie podczas robienia zdjęć czując nirwanę ,ja jak byłem młodszy też to tak miałem ,teraz mniej
moja żona nie jest fotogeniczna ,chociaż jak najbardziej na żywo może się podobać mnie się podoba  i spokojnie wedle pewnych kanonów uznać ją za osobę atrakcyjną, ale na większości zdjęć wychodzi też poważniej niż na żywo ,musi potrenować żeby wyjść bardziej na luzie ,czasem ją rozśmieszam albo denerwuje żeby nie miała kamiennej twarzy smile
córka jest fotogeniczna jak jej babcie
różnie jest .
A Bagiennika kamera kocha nie wierz mu smile i teraz już wcale nie wygląda na szczawia smile

1,652

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Bo się co jakiś czas któremuś z moich "znajomych" zdarzy o tym przypomnieć na głos. Wstyd na całego.

Dla tych "znajomych jak najbardziej jeżeli mają złośliwe nieżyczliwe intencje mówiąc tak o Tobie ,
Twoja reakcja na to jest nawykowa i odruch interpretowania na swoją niekorzyść,nauczyłeś się penie milczeć bo znajomi dają spokój
a jak się odgryzasz drążą temat  prawdopodobnie tak to wygląda ,konsekwentne odgryzanie się jest rozwiązaniem
nawet jak drążą temat .

1,653 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 15:51:29)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
paslawek napisał/a:

Dla tych "znajomych jak najbardziej jeżeli mają złośliwe nieżyczliwe intencje mówiąc tak o Tobie ,
Twoja reakcja na to jest nawykowa i odruch interpretowania na swoją niekorzyść,nauczyłeś się penie milczeć bo znajomi dają spokój
a jak się odgryzasz drążą temat  prawdopodobnie tak to wygląda ,konsekwentne odgryzanie się jest rozwiązaniem
nawet jak drążą temat .

1) Złośliwych intencji tam raczej nie ma. Po prostu uważają to za zabawne i taki sposób przyjacielskiego dogryzania sobie^^
2) Moja reakcja zwykle jest taka że np: udaję, że nie słyszę; robię się lekko czerwony; odpowiadam, żeby się odpierdolili
3) Finalna reakcja z mojej strony była taka, że już tam nie gram od jakiegoś czasu (ale miało na to wpływ sporo innych czynników też)

Jeśli ktoś z tu obecnych miał możliwość uczestniczenia w jakichś klubach sportowych, to wie, że dość często tematy seksu są poruszane i se jaja robią. To jest dość normalne. Więc np. jak jakiś czas temu ktoś coś tam mówił o lizaniu c***, to zaraz usłyszałem coś w stylu "a {tu moje imię} przecież nawet nie wie jak to wygląda hahaha".

No idealny sposób, żeby wiara w siebie i poczucie własnej wartości była poniżej 0. Przez długi czas to ignorowałem. Ale ile można?


KoralinaJones i tu też masz odpowiedź, czemu znajomych, z którymi uprawiam sport, nie zaliczam do normalnych znajomych^^

1,654

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Ciebie to rusza, bo Twoja pewność siebie jest zerowa. Sam tekst jej nie obniża, ona po prostu jest zerowa.

1,655

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Be. napisał/a:

Ciebie to rusza, bo Twoja pewność siebie jest zerowa. Sam tekst jej nie obniża, ona po prostu jest zerowa.

Może i tak. Ale na pewno też taki tekst nie pomaga^^

1,656 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-28 16:29:10)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Jeśli ktoś z tu obecnych miał możliwość uczestniczenia w jakichś klubach sportowych, to wie, że dość często tematy seksu są poruszane i se jaja robią. To jest dość normalne. Więc np. jak jakiś czas temu ktoś coś tam mówił o lizaniu c***, to zaraz usłyszałem coś w stylu "a {tu moje imię} przecież nawet nie wie jak to wygląda hahaha".

No idealny sposób, żeby wiara w siebie i poczucie własnej wartości była poniżej 0. Przez długi czas to ignorowałem. Ale ile można?


KoralinaJones i tu też masz odpowiedź, czemu znajomych, z którymi uprawiam sport, nie zaliczam do normalnych znajomych^^

Cóż poradzić, jak opowiadasz chłopakom w klubie o sobie jak na spowiedzi. Była już tutaj kiedyś rozmowa o tym, że: nie mówi się o sobie wszystkiego jak leci, ani chłopakom w klubie ani potencjalnym kandydatkom na partnerki. Nawet małe dziecko wie, że w pewnych kwestiach, w pewnych okolicznościach należy kłamać, albo ładniej rzecz ujmując nie mówić całej prawdy.

Kolejnych wymówek odnośnie sesji fotograficznej nawet nie skomentuję. Czy Ty nie potrafisz po prostu zadzwonić do takiego studia fotograficznego, i zapytać jak wygląda taka sesja, rozwiać wszystkie swoje wątpliwości?

Podobnie jak nie skomentuję, tego że ktoś się będzie z tego śmiał czy nie.


jakis_czlowiek napisał/a:
Be. napisał/a:

Ciebie to rusza, bo Twoja pewność siebie jest zerowa. Sam tekst jej nie obniża, ona po prostu jest zerowa.

Może i tak. Ale na pewno też taki tekst nie pomaga^^


Takie teksty olewa się sikiem prostym, ciepłym moczem. Ale do tego żeby takie teksty olewać,  w pierwszej kolejności musiałbyś nie być tak skoncentrowany na sobie.
A Ty się przejmujesz co mówią oraz co powiedzą. A niech gadają co chcą!!!

1,657 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-28 16:35:57)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Argumenty na temat sesji fotograficznej, w szczególności obawa przed wyśmianiem, wydają się absolutnym nonsensem. Nie wiem, czy znam kogoś, to by tak pomyślał. To raczej nie mieści się w sferze wartości człowieka, który sam sibie cei, jako istotę a nie popychadło.
Zgadzam się(o dziwo smile ) z Koraliną, że inni ludzie nie są po to, aby mówić im każdy niemal detal ze swojego życia. Takie zachowaie cechuje raczej kilkuletnie dzieci.

Tego typu "złote odzywki", jakie niby wyżej zostały przytoczone po prostu się olewa. W myśl zasady, że im durnijeszy tekst, tym bardziej świadczy to o poziomie osoby, która go zapodaje, niż tej, do której jest skierowany. Nie próbuję nawet sobie wyobrazić, gdyby ktoś się przejmował wszystkim, co o nim mówią, w ten sposób, w jaki tutaj jest opisywany. To jest jakieś KURIOZUM!

1,658 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 16:36:39)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Cóż poradzić, jak opowiadasz chłopakom w klubie o sobie jak na spowiedzi.

Ale nie trzeba im nic mówić. Przecież to widać od razu po mnie^^ Jak oni zaczynają rozmowę, a ja zaczynam się denerwować i unikam odpowiedzi, to chyba wszystko mają już jak na tacy, nie?

KoralinaJones napisał/a:

Takie teksty olewa się sikiem prostym, ciepłym moczem. Ale do tego żeby takie teksty olewać,  w pierwszej kolejności musiałbyś nie być tak skoncentrowany na sobie.
A Ty się przejmujesz co mówią oraz co powiedzą. A niech gadają co chcą!!!

Przez długi czas tak robiłem. Ale w końcu zaczęło mi to przeszkadzać. Ty też byś chciała być cały czas pośmiewiskiem?

1,659

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Cóż poradzić, jak opowiadasz chłopakom w klubie o sobie jak na spowiedzi.

Ale nie trzeba im nic mówić. Przecież to widać od razu po mnie^^ Jak oni zaczynają rozmowę, a ja zaczynam się denerwować i unikam odpowiedzi, to chyba wszystko mają już jak na tacy, nie?

Będąc kobietą nie będę sie wypowiadać w kwestii męskich zachowań ani męskich odzywek.
Niech Ci których z chłopaków napisze, co się robi w takiej sytuacji, bo mnie już aż jest niezręcznie.

Chłopie! Ty masz 30 lat a krygujesz się jak pensjonarka!

jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Takie teksty olewa się sikiem prostym, ciepłym moczem. Ale do tego żeby takie teksty olewać,  w pierwszej kolejności musiałbyś nie być tak skoncentrowany na sobie.
A Ty się przejmujesz co mówią oraz co powiedzą. A niech gadają co chcą!!!

Przez długi czas tak robiłem. Ale w końcu zaczęło mi to przeszkadzać. Ty też byś chciała być cały czas pośmiewiskiem?

Nie gniewaj się na mnie, ale jeśli zachowujesz się tak w rzeczywistości jak piszesz tutaj, to sam z siebie robisz pośmiewisko.

1,660

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Aha, czyli lepiej to olewać i dalej pozwalać na robienie z siebie żartów przy każdej okazji?


Ja się serio nie nadaję, by żyć na tym świecie wśród ludzi chyba. Nic a nic nie rozumiem.

1,661 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-28 17:21:03)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Olewać, w sensie nie brać do siebie, nie przejmować się tym a nie żeby się nie odszczeknąć. I na drugi raz przemyśleć sobie co i komu  o sobie ujawniasz, bo to że jesteś prawiczkiem, tego na czole chyba nie masz wypisane? A może pora zacząć sobie robić żarty z nich?


jakis_czlowiek napisał/a:

Ja się serio nie nadaję, by żyć na tym świecie wśród ludzi chyba. Nic a nic nie rozumiem.

Urocza Sierotka Marysia  Serio? tongue

1,662

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Olewać, w sensie nie brać do siebie, nie przejmować się tym a nie żeby się nie odszczeknąć. I na drugi raz przemyśleć sobie co i komu  o sobie ujawniasz, bo to że jesteś prawiczkiem, tego na czole chyba nie masz wypisane? A może pora zacząć sobie robić żarty z nich?

Wiesz, każdy ma jakiś limit. Ja olewałem przez bardzo długi czas. A że przy okazji zebrało się jeszcze parę innych rzeczy, to wyszło jak wyszło.

I powtarzam - nie musiałem nic o tym nikomu mówić. To po prostu widać po mnie, po tym że się zaczynam stresować, denerwować, itp.

1,663

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

I powtarzam - nie musiałem nic o tym nikomu mówić. To po prostu widać po mnie, po tym że się zaczynam stresować, denerwować, itp.

Bo się cały czas na sobie koncentrujesz.
Przestań się zachowywać jak złodziej na którym czapka gore tongue

1,664

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Bo się cały czas na sobie koncentrujesz.
Przestań się zachowywać jak złodziej na którym czapka gore tongue

Ale myślisz, że to tak prosto? Mimiki nie oszukasz. Zawsze będzie widać, że się nie czuję komfortowo.

1,665

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Chryste Panie..Widzisz a nie grzmisz..

No, albo olewać czy odpowiadać na ripostę... Z czasem nauczy się człowiek celnie strzelać. Powtarzam, w wieku dojrzałym im barfdziej kretyńskie uwagi się słyszy, tym mniej się nimi człowiek przejmuje.
Konstruktywna krytyka, zwrócenie uwagi, upzejma rada - ok, mogę podyskutować..

Ale na pewne rzeczy jestem głuchy.Poza tym, ciężko uwierzyć, że się trafia na takich ludzi, bo przeważnie "żarty" tego typu kończą się na poziomie gimnazjum.

1,666

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Jakiej znowu mimiki yikes Co Ty pi*dolisz? Mimika Ci się zmienia jak się mówi o seksie? Myślisz, że jesteś jednym jedynym, który ma tematy, których unika lub musi lub musiał robić dobrą minę do złej gry?

1,667

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Szczerze, to nie wiem jak bardzo trzeba być "wyraźnym", aby sobą pzentować takie podejście czy postawę, że inni od razu będą się nabijać czy szeptać za plecami.. Poza tym, to są właśnie szczeniackie zachowania, niepasujące do dorosłości.

1,668

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Kurna, po cholerę żem o tym wspominał...

1,669 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-28 17:36:51)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

Powtarzam, w wieku dojrzałym im barfdziej kretyńskie uwagi się słyszy, tym mniej się nimi człowiek przejmuje.
Konstruktywna krytyka, zwrócenie uwagi, upzejma rada - ok, mogę podyskutować..

Ale na pewne rzeczy jestem głuchy.Poza tym, ciężko uwierzyć, że się trafia na takich ludzi, bo przeważnie "żarty" tego typu kończą się na poziomie gimnazjum.

W przeciwnym razie należy zmienić "znajomych".

jakis_czlowiek napisał/a:

Kurna, po cholerę żem o tym wspominał...

A co? Jest tego jeszcze trochę?


bagienni_k napisał/a:

Szczerze, to nie wiem jak bardzo trzeba być "wyraźnym", aby sobą pzentować takie podejście czy postawę, że inni od razu będą się nabijać czy szeptać za plecami..

Szeptać za plecami zawsze będą. To normalka.

1,670 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 17:42:32)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

Ale na pewne rzeczy jestem głuchy.Poza tym, ciężko uwierzyć, że się trafia na takich ludzi, bo przeważnie "żarty" tego typu kończą się na poziomie gimnazjum.

No widzisz. Tylko pogratulować, że masz spokój.

A ja się od dzieciaka nie umiem się tego pozbyć. Zwyczajnie przyciągam pewne rzeczy, bo pewnie jestem zbyt słaby, by normalnie sobie z nimi poradzić jak na dorosłego człowieka przystało.


KoralinaJones napisał/a:

W przeciwnym razie należy zmienić "znajomych".

Hahaha, niepotrzebny sarkazm. Wolałem odejść niż nadal być za każdym razem targetem zaczepek słownych. Co w tym złego?

1,671

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Właśnie, nie lepiej zmienić znajomych? Jak ktoś wygaduje durnoty, to po co go słuchać, jak można postarać się o bardziej wartościowe towarzystwo?

1,672 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 17:44:57)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
bagienni_k napisał/a:

Właśnie, nie lepiej zmienić znajomych? Jak ktoś wygaduje durnoty, to po co go słuchać, jak można postarać się o bardziej wartościowe towarzystwo?

No ale kurna przecież napisałem, że przestało mi to odpowiadać, to odszedłem. Więc w sumie o co Wam w końcu chodzi?

Odszedłem - źle, bo nie potrafię olać i udawać, że nic się nie dzieje. Zostałbym - to też pewnie źle, bo byście zaraz powiedzieli, że powinienem odejść i zmienić towarzystwo xD

1,673

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Ale na pewne rzeczy jestem głuchy.Poza tym, ciężko uwierzyć, że się trafia na takich ludzi, bo przeważnie "żarty" tego typu kończą się na poziomie gimnazjum.

No widzisz. Tylko pogratulować, że masz spokój.

A ja się od dzieciaka nie umiem się tego pozbyć. Zwyczajnie przyciągam pewne rzeczy, bo pewnie jestem zbyt słaby, by normalnie sobie z nimi poradzić jak na dorosłego człowieka przystało.

Co to znaczy "przyciągasz"? Znowu jakaś kreacja na ofiarę? Jesteś skoncentrowany na sobie i dlatego tak się tym przejmujesz, to nie jest kwestia słabości, lecz przewrażliwienia. Czy Ty umiesz żartować sam z siebie? Pewnie nie. Umiałabyś obrócić w żart fakt, że jeszcze nie miałeś dziewczyny? Potrafisz być autoironiczny?


jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

W przeciwnym razie należy zmienić "znajomych".

Hahaha, niepotrzebny sarkazm. Wolałem odejść niż nadal być za każdym razem targetem zaczepek słownych. Co w tym złego?

To nie sarkazm. Jesteś dorosły i nie jesteś skazany na "znajomych".

1,674 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 17:57:43)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Co to znaczy "przyciągasz"? Znowu jakaś kreacja na ofiarę? Jesteś skoncentrowany na sobie i dlatego tak się tym przejmujesz, to nie jest kwestia słabości, lecz przewrażliwienia. Czy Ty umiesz żartować sam z siebie? Pewnie nie. Umiałabyś obrócić w żart fakt, że jeszcze nie miałeś dziewczyny? Potrafisz być autoironiczny?

Jakby to powiedzieć... Od dziecka musiałem się nauczyć żartować z siebie, w celach obrony. Więc tak, umiem, i to tak, że czasem aż przeginam. A wtedy ludzie uważają, że sam siebie obrażam.

Ale są sytuacje, że nie da się z tego śmiać czasem.


KoralinaJones napisał/a:

To nie sarkazm. Jesteś dorosły i nie jesteś skazany na "znajomych".

Ok, bo wcześniej napisałem, że nie zaliczam "znajomych" do normalnych znajomych i że odszedłem z klubu. To uznałem, że to sarkazm z Twojej strony i pisząc to pijesz do tego. Jeśli to jednak nie sarkazm, to przepraszam, nie zrozumiałem.

1,675 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-28 18:00:51)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Co to znaczy "przyciągasz"? Znowu jakaś kreacja na ofiarę? Jesteś skoncentrowany na sobie i dlatego tak się tym przejmujesz, to nie jest kwestia słabości, lecz przewrażliwienia. Czy Ty umiesz żartować sam z siebie? Pewnie nie. Umiałabyś obrócić w żart fakt, że jeszcze nie miałeś dziewczyny? Potrafisz być autoironiczny?

Jakby to powiedzieć... Od dziecka musiałem się nauczyć żartować z siebie, w celach obrony. Więc tak, umiem, i to tak, że czasem aż przeginam.

Nie, nie umiesz. Celem autoironii nie jest obrona, (aczkolwiek może być tak wykorzystana), to jest umiejętność sama w sobie, to jest jeden z obrazów samego siebie, ale taki płynący z wewnątrz a nie determinowany czynnikami zewnętrznymi.

1,676 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-28 21:30:11)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Naprawdę nie ma się o co obrażać, że tak to funkcjonuje tongue

https://david-durden.pl/jakie-zdjecia-na-tindera/

1,677 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 23:27:34)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Naprawdę nie ma się o co obrażać, że tak to funkcjonuje tongue

https://david-durden.pl/jakie-zdjecia-na-tindera/

Tak, akurat wczoraj tą stronę przeglądałem.

Skąd pomysł, że się obrażam? Dobrze wiem jak to funkcjonuje^^ Tylko mnie to zwyczajnie wkur***. Byle pustak potrafi sobie kogoś znaleźć, a ja kurna nie daję se z tym rady.

Co do zdjęć - jakbym nie brał tego pod uwagę, to bym nawet nie szukał w necie informacji o tym. A że marudzę? Ot, taki mój sposób wyrażania wątpliwości.

1,678

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Koralino co to za eksperyment tu przeprowadzasz?

1,679

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Be. napisał/a:

Koralino co to za eksperyment tu przeprowadzasz?

Sprawdza jak długo wytrzyma nerwowo przy moim marudzeniu.

1,680

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Żadna nie wytrzyma tongue

1,681

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Ale nawet byście pasowali do siebie, oboje zdarte płyty - ciągle to samo wypisujecie.

1,682

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy

Jeszcze żadna Cię nie przytuliła? tongue Czy się zabierasz za paslawkową robotę? big_smile

1,683

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Be. napisał/a:

Ale nawet byście pasowali do siebie, oboje zdarte płyty - ciągle to samo wypisujecie.

Idź marudzić do Twoich tematów tongue


A jeśli tu już jesteś: da się jakoś sprawdzić, czy mam shadowbana na Tinderze? Ostatni like i para ponad tydzień temu wpadły. Chociaż i tak normalnie rzadko kiedy je miałem, więc może to po prostu niski ranking^^

1,684

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:

Jeśli ktoś z tu obecnych miał możliwość uczestniczenia w jakichś klubach sportowych, to wie, że dość często tematy seksu są poruszane i se jaja robią. To jest dość normalne. Więc np. jak jakiś czas temu ktoś coś tam mówił o lizaniu c***, to zaraz usłyszałem coś w stylu "a {tu moje imię} przecież nawet nie wie jak to wygląda hahaha".

Trzeba było odpowiedzieć, "Wiem, Twoja matka miała paskudne zasłony" a nie spuszczać głowę w dół. Zawsze teoretycznie słabszą ofiarę łatwiej się atakuje, lew zazwyczaj poluje na antylopę a nie na drugiego lwa. Prawo dżungli tyczy się też ludzi. To normalne że prymitywni ludzie będą Cię atakowali bo sprawiasz wrażenie słabego. Ja tam często dostawałem wpierdol za takie teksty, ale potem przestawali i darzyli szacunkiem. To były piękne czasy.. teraz zostały same dupolizy i poklaskiwacze sad.

1,685

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:

Trzeba było odpowiedzieć, "Wiem, Twoja matka miała paskudne zasłony" a nie spuszczać głowę w dół. Zawsze teoretycznie słabszą ofiarę łatwiej się atakuje, lew zazwyczaj poluje na antylopę a nie na drugiego lwa. Prawo dżungli tyczy się też ludzi. To normalne że prymitywni ludzie będą Cię atakowali bo sprawiasz wrażenie słabego. Ja tam często dostawałem wpierdol za takie teksty, ale potem przestawali i darzyli szacunkiem. To były piękne czasy.. teraz zostały same dupolizy i poklaskiwacze sad.

Jest jeden problem - nie potrafię kłamać, zawsze to po mnie widać. Więc nic by to nie zmieniło.

Tak, zawsze byłem tym słabym, więc od podstawówki sobie mnie wybierali na ofiarę. Bo i tak nic im nie mogłem zrobić, więc świetny deal mieli. A jak już coś spróbowałem, to wtedy obrywało mi się 2x mocniej tongue

1,686

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
Psycholog Na Niby napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Jeśli ktoś z tu obecnych miał możliwość uczestniczenia w jakichś klubach sportowych, to wie, że dość często tematy seksu są poruszane i se jaja robią. To jest dość normalne. Więc np. jak jakiś czas temu ktoś coś tam mówił o lizaniu c***, to zaraz usłyszałem coś w stylu "a {tu moje imię} przecież nawet nie wie jak to wygląda hahaha".

Trzeba było odpowiedzieć, "Wiem, Twoja matka miała paskudne zasłony" a nie spuszczać głowę w dół. Zawsze teoretycznie słabszą ofiarę łatwiej się atakuje, lew zazwyczaj poluje na antylopę a nie na drugiego lwa. Prawo dżungli tyczy się też ludzi. To normalne że prymitywni ludzie będą Cię atakowali bo sprawiasz wrażenie słabego. Ja tam często dostawałem wpierdol za takie teksty, ale potem przestawali i darzyli szacunkiem. To były piękne czasy.. teraz zostały same dupolizy i poklaskiwacze sad.

Znowu jestem tego samego zdania - podejrzane ,ale to pewnie kwestia podobnych "ulicznych " doświadczeń
Dzień bez podlizania to dzień stracony - trudno smile
na swoją "obronę " mam tylko to co wcześniej napisałem o odgryzaniu się konsekwentnym czego naprawdę łatwo się nauczyć
droga do dystansu do siebie samego i olewania ciepłym moczem tego co plotą inni prowadzi przez walkę odszczekiwanie się odgryzanie
chyba że ma się to w naturalny sposób od dziecka są tacy ,mój brat miał coś takiego w sobie co próbowałem małpować tylko że ja mam inny temperament niż on miał
udawałem czasem siłę spokoju  wybuchając z rzadka i że mnie nic nie rusza do czasu kiedy spotkałem się z dręczeniem mnie i sprawdzaniem tak gdzieś jak miałem 10 11 lat jak moja babcia się o tym dowiedziała to jej reakcja była właśnie taka pyskuj,atakuj,odczekuj się mów prawdę o kim jak go widzisz nawet jeśli się mylisz nie duś niczego w sobie wcale nic nie było o odpuszczaniu łagodności etc tak do 16 roku życia to wszystko u mnie szło naturalnie i większość konfliktów z rówieśnikami szybko była rozwiązywana ,ale nikt nie jest doskonały i perfekcyjny dojrzały coś tam jednak zostawało i tłumiłem żadna to zbrodnia będąc nastolatkiem ,niestety odkryłem pewne rzeczy które załatwiały ten dystans zbyt łatwo i natychmiastowo tłumiły regulowały wiele uczuć
na parę lat tego starczyło ale zatrzymało rozwój na jakimś etapie ,potem znowu uczyłem się pewnych zachowań na nowo.

1,687

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Czy się zabierasz za paslawkową robotę? big_smile

To znaczy ? big_smile

1,688 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-04-29 11:54:45)

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
Psycholog Na Niby napisał/a:

Trzeba było odpowiedzieć, "Wiem, Twoja matka miała paskudne zasłony" a nie spuszczać głowę w dół. Zawsze teoretycznie słabszą ofiarę łatwiej się atakuje, lew zazwyczaj poluje na antylopę a nie na drugiego lwa. Prawo dżungli tyczy się też ludzi. To normalne że prymitywni ludzie będą Cię atakowali bo sprawiasz wrażenie słabego. Ja tam często dostawałem wpierdol za takie teksty, ale potem przestawali i darzyli szacunkiem. To były piękne czasy.. teraz zostały same dupolizy i poklaskiwacze sad.

Jest jeden problem - nie potrafię kłamać, zawsze to po mnie widać.

Bo nie umiesz kłamać? yikes  Przepraszam, czy Ty naprawdę nie rozumiesz sensu wypowiedzi Psychologa czy tylko udajesz, że nie rozumiesz i robisz z nas idiotów?


Nie potrafisz niczego złośliwie odpowiedzieć w reakcji na słowne zaczepki i prowokacje?

1,689

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
KoralinaJones napisał/a:

Bo nie umiesz kłamać? yikes  Przepraszam, czy Ty naprawdę nie rozumiesz sensu wypowiedzi Psychologa czy tylko udajesz, że nie rozumiesz i robisz z nas idiotów?

Chodzi mi o słowo "Wiem" w tym tekście.


KoralinaJones napisał/a:

Nie potrafisz niczego złośliwie odpowiedzieć w reakcji na słowne zaczepki i prowokacje?

Czasem potrafię.


Widocznie nie dorosłem do życia i tyle.

1,690

Odp: jakis_czlowiek - życiowe problemy
jakis_czlowiek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Bo nie umiesz kłamać? yikes  Przepraszam, czy Ty naprawdę nie rozumiesz sensu wypowiedzi Psychologa czy tylko udajesz, że nie rozumiesz i robisz z nas idiotów?

Chodzi mi o słowo "Wiem" w tym tekście.

Poddaję się big_smile

Posty [ 1,626 do 1,690 z 6,992 ]

Strony Poprzednia 1 24 25 26 27 28 108 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » jakis_czlowiek - życiowe problemy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024