Takie same zainteresowania, gust i poglądy? )
No nie.. To by było nudne.
A gdyby miał taką samą osobowość to by zgrzytało.
Musi być jak z kluczem i zamkiem musi wszystko do siebie pasować I przeciwieństwa i podobieństwa.
Nie szukam w męzczyżnie podobieństw do mnie. Podobne musi być patrzenie na świat w sensie filozoficznym, to pozwala na zrozumienie i nieprzymuszoną akceptację
4,941 2021-11-20 21:28:45 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-20 21:36:01)
4,942 2021-11-21 12:39:48
Takie same zainteresowania, gust i poglądy?
)
No nie.. To by było nudne.
A gdyby miał taką samą osobowość to by zgrzytało.
Musi być jak z kluczem i zamkiem musi wszystko do siebie pasować I przeciwieństwa i podobieństwa.
Nie szukam w męzczyżnie podobieństw do mnie. Podobne musi być patrzenie na świat w sensie filozoficznym, to pozwala na zrozumienie i nieprzymuszoną akceptację
Ela, nie pisz, że musi wszystko pasować, bo Cię tu zaraz zjadą, że księcia szukasz, jak tak będziesz czekała aby Ci i wady i zalety w Nim pasowały, bo nie ma ludzi, w których pasuje wszystko, to nigdy nikogo nie znajdziesz.Aż dziw, że jeszcze nikt nie naprostował tej wypowiedzi.
4,943 2021-11-21 13:24:26
Z tysiąc razy było o różnicach i akceptacji
4,944 2021-11-21 14:32:44 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-11-21 22:15:30)
Ross, A przeczytaj to co napisała Adela. Nawet w chwili wkurzania to był ten człowiek.
Po prostu kocha się kogoś z wadami i zaletami.
Mój ostatni przykład jest wyjątkowo niefortunny, bo jednak istniała poważna przeszkoda do realizowania związku,ale miałam to poczucie że ktoś mi bardzo odpowiada charakterem, sposobem bycia i nawet pokłócić się z nim można zwyczajnie, po ludzku i świat się od tego nie kończył.
Natomiast małżeństwo... z całym szacunkiem dla ex-męża, bardzo boleśnie odczuwałam, że to nie jest to, Wkurzałam się na niego o byle co, chodziłam przygnębiona i mam świadomość, że swoim kiepskim wyborem skrzywdziłam człowieka, choć ja byłam nie mniej skrzywdzona jego presją.
Nie trzeba było ulegać presji, trzeba było odrzucić, chociaż on płakał.
Twarda miłość, niestety, dotyczy nie tylko alkoholizmu.
Błagam, proszę mnie nie zjeść za ostatnie zdanie.
4,945 2021-11-21 16:20:29 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-21 16:20:57)
Chodziło mi o to Rossanko że szukanie podobieństw we wszystkim może być złudne.
Po prostu w niektórych powinno być podobnie poglądach A inne rzeczy dobrze nawet by były inne.
Jeśli książę to taki co będzie mi usuwał pyłki sprzed stóp to przyznam że gardzę taką arystokracją podszyta jest zaborczoscią.
Nigdy nie wybrałbym też kogoś po to by to ulepszać, z szacunku.
Ale w świecie kogoś innego to może być brak zaangażowania.
I nie ma tu rozstrzygnięcia co jest lepsze. Ważne by się w tym zgadzać. .
4,946 2021-11-21 16:32:52
wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd,
Ale po co?
z tej całej listy jedyne co faktycznie ma znaczenie to podejście do religii, seksu, wychowania dzieci i może zwierząt.
Bo to są deal breakery, których nie da się rozwiązać kompromisem.
Ale reszta? Po kij mi facet z takimi samymi zainteresowaniami? Po kij ma mieć takie same poglądy polityczne? Bardziej poglądy na życie, ale to też jak są różne to fajnie się dyskutuje. Sport? A po co? Ja na siłownie chodzę sama i tak wolę.
4,947 2021-11-21 22:34:46
rossanka napisał/a:wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd,
Ale po co?
z tej całej listy jedyne co faktycznie ma znaczenie to podejście do religii, seksu, wychowania dzieci i może zwierząt.
Bo to są deal breakery, których nie da się rozwiązać kompromisem.
Ale reszta? Po kij mi facet z takimi samymi zainteresowaniami? Po kij ma mieć takie same poglądy polityczne? Bardziej poglądy na życie, ale to też jak są różne to fajnie się dyskutuje. Sport? A po co? Ja na siłownie chodzę sama i tak wolę.
Też tak uważam. Wszystko nie będzie się nigdy zgadzać. To byłby jak strzał w lotto. Kwestia, które wymieniła Loka są faktycznie chyba najważniejsze.
4,948 2021-11-21 22:46:38
Lady Loka napisał/a:rossanka napisał/a:wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd,
Ale po co?
z tej całej listy jedyne co faktycznie ma znaczenie to podejście do religii, seksu, wychowania dzieci i może zwierząt.
Bo to są deal breakery, których nie da się rozwiązać kompromisem.
Ale reszta? Po kij mi facet z takimi samymi zainteresowaniami? Po kij ma mieć takie same poglądy polityczne? Bardziej poglądy na życie, ale to też jak są różne to fajnie się dyskutuje. Sport? A po co? Ja na siłownie chodzę sama i tak wolę.Też tak uważam. Wszystko nie będzie się nigdy zgadzać. To byłby jak strzał w lotto. Kwestia, które wymieniła Loka są faktycznie chyba najważniejsze.
Nie tyle strzał w lotto, co po prostu takie związki się nie sprawdzają bo są nudne.
Nikt nie chce mieć swojego klona, bo z klonem się nie da porozmawiać. Co to za rozmowy, jak cały czas się sobie przytakuje
4,949 2021-11-21 22:59:53
Co to za rozmowy, jak cały czas się sobie przytakuje
Jak to co za rozmowy "loża szyderców" może być super ,kto bardziej ,umie widzieć zobaczyć więcej czegoś kiepskiego np przy oglądaniu filmu
świetna zabawa a jak odstresowuje oczywiście z dystansem .
4,950 2021-11-21 23:08:00
Lady Loka napisał/a:rossanka napisał/a:wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd,
Ale po co?
z tej całej listy jedyne co faktycznie ma znaczenie to podejście do religii, seksu, wychowania dzieci i może zwierząt.
Bo to są deal breakery, których nie da się rozwiązać kompromisem.
Ale reszta? Po kij mi facet z takimi samymi zainteresowaniami? Po kij ma mieć takie same poglądy polityczne? Bardziej poglądy na życie, ale to też jak są różne to fajnie się dyskutuje. Sport? A po co? Ja na siłownie chodzę sama i tak wolę.Też tak uważam. Wszystko nie będzie się nigdy zgadzać. To byłby jak strzał w lotto. Kwestia, które wymieniła Loka są faktycznie chyba najważniejsze.
Czyli jak się zgadza z naszymi poglądami i zainteresowaniami to też źle. Nie dogodzisz.
To co się liczy?
Potem faceci narzekają, że baby pragną emocji.
4,951 2021-11-21 23:18:04 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-21 23:32:27)
Potem faceci narzekają, że baby pragną emocji.
Faceci narzekają bo trzeba się domyślać o te emocje ,
Nie dogodzisz.
ale sami też chcemy emocji ,bo uczucia są potrzebne emocje też wie się że żyje.
4,952 2021-11-22 08:09:06
Misinx napisał/a:Lady Loka napisał/a:Ale po co?
z tej całej listy jedyne co faktycznie ma znaczenie to podejście do religii, seksu, wychowania dzieci i może zwierząt.
Bo to są deal breakery, których nie da się rozwiązać kompromisem.
Ale reszta? Po kij mi facet z takimi samymi zainteresowaniami? Po kij ma mieć takie same poglądy polityczne? Bardziej poglądy na życie, ale to też jak są różne to fajnie się dyskutuje. Sport? A po co? Ja na siłownie chodzę sama i tak wolę.Też tak uważam. Wszystko nie będzie się nigdy zgadzać. To byłby jak strzał w lotto. Kwestia, które wymieniła Loka są faktycznie chyba najważniejsze.
Czyli jak się zgadza z naszymi poglądami i zainteresowaniami to też źle. Nie dogodzisz.
To co się liczy?
Potem faceci narzekają, że baby pragną emocji.
Szukasz dziury w całym. Nie że źle, ale to nie jest wymogiem udanej relacji.
4,953 2021-11-22 08:29:27
Nie ma chyba 2 osób, które myślałyby o wszystkim tak samo i miały na wszystko identyczny pogląd.
Nudno to jest jak ktoś przytakuje, a to się chyba zdarza jak nie ma swoich poglądów, albo uważa, że ty wiesz zawsze lepiej, albo udaje, że się zgadza.
4,954 2021-11-22 12:32:06
adela 07 napisał/a:Ja też to znam. Jak prz4czytacie sobie mój pierwsxy wpis, jaskrawym światłem bije po oczach, że TO TEN MÓJ CZŁOWIEK...
Nigdy, przenigdy, nawet w czasie jakichś spięć nie przeszła mi przez głowę, zmiana partnera, a co najwyżej wkurzenie i myśli, jak zadziałać żeby było dobrze.
Mało tego- prz4konanie, że to moja bratnia dusza i w poprzednich wcieleniach się znaliśmy! Ja po prostu to WIEDZIAŁAM. TO było jasne, i koniec.
Naiwność, to mało powiedziane, co nie?Właśnie czujesz, że to to i już. Inni nie istnieją, mało tego, to nie tak, że tę osobę widzisz w samych superlatywach. Widzisz również jej wady, a mimo tego czujesz, że to jest to. I na tym chyba te związki polegają.
Odwrotnie, nie mieliscie nigdy sytuacji ,że facet ( u panów zaś kobieta) obiektywnie był dla was stworzony, wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd, z wyglądu też jemu czy jej niczego nie brakowało, chodził modnie ubrany, na siłownie, do fryzjera, kulturalny, zaradny, inteligentny, ideal-i nic@Kompletnie nic nie drgnęło, jakby z bratem rozmawiać
Serio? Nigdy takiego egzemplarza nie spotkałam.
4,955 2021-11-22 12:33:42
rossanka napisał/a:adela 07 napisał/a:Ja też to znam. Jak prz4czytacie sobie mój pierwsxy wpis, jaskrawym światłem bije po oczach, że TO TEN MÓJ CZŁOWIEK...
Nigdy, przenigdy, nawet w czasie jakichś spięć nie przeszła mi przez głowę, zmiana partnera, a co najwyżej wkurzenie i myśli, jak zadziałać żeby było dobrze.
Mało tego- prz4konanie, że to moja bratnia dusza i w poprzednich wcieleniach się znaliśmy! Ja po prostu to WIEDZIAŁAM. TO było jasne, i koniec.
Naiwność, to mało powiedziane, co nie?Właśnie czujesz, że to to i już. Inni nie istnieją, mało tego, to nie tak, że tę osobę widzisz w samych superlatywach. Widzisz również jej wady, a mimo tego czujesz, że to jest to. I na tym chyba te związki polegają.
Odwrotnie, nie mieliscie nigdy sytuacji ,że facet ( u panów zaś kobieta) obiektywnie był dla was stworzony, wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd, z wyglądu też jemu czy jej niczego nie brakowało, chodził modnie ubrany, na siłownie, do fryzjera, kulturalny, zaradny, inteligentny, ideal-i nic@Kompletnie nic nie drgnęło, jakby z bratem rozmawiaćSerio? Nigdy takiego egzemplarza nie spotkałam.
Jak to możliwe? Mnie to spotykało wiele razy.
4,956 2021-11-22 12:42:19 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-11-22 12:49:11)
Ale, ale.
Byłam na koncercie w sobote, i na szczęście M się nie pojawił.Ja natomiast miałam zabawny wieczór .Koncert był swietny. Poznałam trzy osoby, ot tak,po prostu stali koło mnie i tak jakoś wywiązała się gadka. Dwóch facetów i dziewczyna. Oni sympatyczni, ona odjechana. Im klimat koncertowy odpowiadał, jej nie bardzo. Chciała tańczyć- wielbicielka techno. No było zabawnie, bo Monika (tak miała na imię) TAK BARDZO ALE TO BARDZO chciała do klubu, chociaż na godzinę, że mówię sobie "dobra, co mi tam", i z niaąposzłam. Panowie nie chcieli. Poprosili, żebym miała na nią oko. Nie cierpię techno, ale mam dobre serce, i humor też dobry, i właczyło mi się "zobaczymy co bedzie". Poza tym było, że tylko na godzinę.
Ja i techniawka- no wytrzymałam jakos, ona szczęśliwa, drinka dostałam, lafiryndy oblukałam..
Wróciłysmy, i koledzy ucieszeni, koncert jeszcze trwał. Jeden z nich to aktor z Jaracza, więc zorientowałam się, co fajnego w repertuarze. Polecał czeska farsę, ale bilety chyba już na listopad wyprzedane. Wziął mój nr, że zobaczy czy coś da się zrobić.
Wróciłam o 4, Monika by jeszcze tańczyła. Wiózł mnie miły taksówkarz, wczoraj sobie odespałam.
4,957 2021-11-22 12:50:58
adela 07 napisał/a:rossanka napisał/a:Właśnie czujesz, że to to i już. Inni nie istnieją, mało tego, to nie tak, że tę osobę widzisz w samych superlatywach. Widzisz również jej wady, a mimo tego czujesz, że to jest to. I na tym chyba te związki polegają.
Odwrotnie, nie mieliscie nigdy sytuacji ,że facet ( u panów zaś kobieta) obiektywnie był dla was stworzony, wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd, z wyglądu też jemu czy jej niczego nie brakowało, chodził modnie ubrany, na siłownie, do fryzjera, kulturalny, zaradny, inteligentny, ideal-i nic@Kompletnie nic nie drgnęło, jakby z bratem rozmawiaćSerio? Nigdy takiego egzemplarza nie spotkałam.
Jak to możliwe? Mnie to spotykało wiele razy.
Naprawde? Ja ideałów nie spotykam. Jak się zakocham, to z normalnego gościa robi się ideał
4,958 2021-11-22 13:12:35
Odwrotnie, nie mieliscie nigdy sytuacji ,że facet ( u panów zaś kobieta) obiektywnie był dla was stworzony, wolny, mieliscue takie same zainteresowania, gust, poglądy, dobrze wam się rozmawiało, było takie samo podejście do religii, polityki,cseksu, wychowania dzieci, sportu, zwierząt itd, z wyglądu też jemu czy jej niczego nie brakowało, chodził modnie ubrany, na siłownie, do fryzjera, kulturalny, zaradny, inteligentny, ideal-i nic@Kompletnie nic nie drgnęło, jakby z bratem rozmawiać
Ja miałem tylko odwrotnie tzn. spotkałem i widziałem góra pół godziny pannę, która eksplodowała mi mózg ale nie wiem do dziś kim była, jak się nazywała i co ją interesowało
4,959 2021-11-22 13:13:56
rossanka napisał/a:adela 07 napisał/a:Serio? Nigdy takiego egzemplarza nie spotkałam.
Jak to możliwe? Mnie to spotykało wiele razy.
Naprawde? Ja ideałów nie spotykam. Jak się zakocham, to z normalnego gościa robi się ideał
Przecież o tym pisze. Nie zakochałam się, to byli dla mnie jak bracia. Tzn tamici faceci, choć obiektywnie niczego om nie brakowało.
4,960 2021-11-22 13:14:52
rossanka napisał/a:adela 07 napisał/a:Serio? Nigdy takiego egzemplarza nie spotkałam.
Jak to możliwe? Mnie to spotykało wiele razy.
Naprawde? Ja ideałów nie spotykam. Jak się zakocham, to z normalnego gościa robi się ideał
Ja też nigdy tak nie miałam. Ale mnie się zwykle podobały inne rzeczy niż te, które interesowały ludzi wokół, czy były popularne. Długo się nie mogłam odnaleźć. Za modą i ideałami nigdy nie goniłam.
4,961 2021-11-22 13:24:12
adela 07 napisał/a:rossanka napisał/a:Jak to możliwe? Mnie to spotykało wiele razy.
Naprawde? Ja ideałów nie spotykam. Jak się zakocham, to z normalnego gościa robi się ideał ;)
Ja też nigdy tak nie miałam. Ale mnie się zwykle podobały inne rzeczy niż te, które interesowały ludzi wokół, czy były popularne. Długo się nie mogłam odnaleźć. Za modą i ideałami nigdy nie goniłam.
Nie miałaś tak, że lubiłaś kogoś, lubiłaś z nim spędzać czas, rozmawiać, nawet na wycieczkę rowerową pojechać, ale na sama myśl, że mielibyście uprawiać seks obrzydzenie Cię brało?
4,962 2021-11-22 13:51:52
aniuu1 napisał/a:adela 07 napisał/a:Naprawde? Ja ideałów nie spotykam. Jak się zakocham, to z normalnego gościa robi się ideał
Ja też nigdy tak nie miałam. Ale mnie się zwykle podobały inne rzeczy niż te, które interesowały ludzi wokół, czy były popularne. Długo się nie mogłam odnaleźć. Za modą i ideałami nigdy nie goniłam.
Nie miałaś tak, że lubiłaś kogoś, lubiłaś z nim spędzać czas, rozmawiać, nawet na wycieczkę rowerową pojechać, ale na sama myśl, że mielibyście uprawiać seks obrzydzenie Cię brało?
Yes! Miałam. Chłopak mojej koleżanki. Nawet powiedziałam im kiedyś, że on to mógłby się sklonować ( w sensie dla mnie, bo sama wtedy byłam).
4,963 2021-11-22 14:10:02 Ostatnio edytowany przez aniuu1 (2021-11-22 14:10:30)
"Nie miałaś tak, że lubiłaś kogoś, lubiłaś z nim spędzać czas, rozmawiać, nawet na wycieczkę rowerową pojechać, ale na sama myśl, że mielibyście uprawiać seks obrzydzenie Cię brało?"
No miałam różnych kolegów, kumpli, przyjaciól, których lubiłam itd, ale to nie było to co pisałaś (ideał i wszystko miał tak jak ja a ja po prostu nie chciałam z nim seksu). Różne przypadki były.
Miałam np przystojnego, fajnego przyjaciela, ale nie myślałam o nim w kategorii idealnego partnera dla mnie. Aha, nie był wolny, miał dziewczynę przez większosc naszej znajomości. I to ładną, z bogatej rodziny. Powodzenie też miał. Jak z nią zerwał, bo on chciał ślubu a ona nie, to krótko mu zajęło znalezienie następnej kandydatki na żonę. Jeszcze piękniejszej i z dobrej rodziny. Nie wiem czy była jakaś szansa na związek z tego, bo niby rozumieliśmy się dobrze, wydaje mi się, że uzupełnialiśmy się i on mnie bardzo lubił. Ja może raz o tym pomyślałam (w okresie kiedy był sam). Nigdy nie miałam żadnego obrzydzenia na myśl o nim bynajmniej. Po prostu uważałam, że jest poza moim zasięgiem. Jakby pokazał zainteresowanie czymś więcej, to raczej byłabym na tak.
Byli też znajomi przystojni, w jakimś sensie zainteresowani, ale raczej tylko seksem i charakter i zachowanie dla mnie nie bardzo.
Albo inny przystojny, szukający raczej związku, ale... nie miał zbyt ciekawego charakteru, irytował gadaniem, brak wyczucia i samodzielnosci, przechwałki, nie zwracał uwagi na innych.. z tym to na pewno nie poszłabym do łóżka. Nie miał przez te cechy powodzenia.
4,964 2021-11-22 15:17:25
Może źle się wyraziłam- nie to żebrało mnie obrzydzenie, tylko on był dla mnie kompletnie aseksualny jako chłopak przyjaciółki.
4,965 2021-11-22 16:27:10 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-11-22 16:54:36)
Niełatwo czasami precyzyjnie się wyrazić. Właśnie myślę nad swoim podejściem do sprawy.
Jakoś nie zastanawiam się nad każdym spotkanym facetem, czy on mnie interesuje seksualnie. Jeśli ktoś mi się podoba albo nie, po prostu to czuję. A co z tym będzie dalej, pokaże czas i życie. Nie każdy wspaniały facet musi być mój, bo przecież to nierealne. A jeśli mnie zupełnie nie pociąga - to przepraszam, ale w czym problem? Po prostu tego "nie biorę" i tyle.
I tak jak Aniuu napisała - niejeden "tylko kolega" miałby u mnie szansę, gdyby spróbował, ale jeśli nie - to nie po prostu.
Trochę może było mi żal, że nie zainteresowałam poważniej Sąsiadunia, ale trudno, ma prawo chcieć czegoś innego. Nadal go bardzo lubię, bo gość oprócz wyglądu ma coś niecoś w głowie, jest życzliwy i umie pogadać jak człowiek.
P.S. A z tym wstrętem? Raczej nie chciałabym kolegi, do którego czuję niechęć czy wstręt.
Jednego takiego znam. Też niedoszły adorator z Badoo... i też okazał się sąsiadem. Poczciwina chłopak, ale taki prosty, z wąskimi zainteresowaniami (o ile w ogóle z jakimiś), na pierwszej randce co drugie słowo "k...a" rzucane tak beznamiętnie, na jednym oddechu (soczysty i uzasadniony bluzg, niekoniecznie przy obcej kobiecie, to zupełnie co innego). No, nie, nawet na koleżeństwo nie mam chęci. Jak spotykam na ulicy, to "cześć" powiem, nawet zagadnę, co słychać, ale zupełnie nic ten cżłowiek w moje życie nie wnosi. Chociaż otwarcie mi powiedział, że super ze mnie "laseczka" i ma mnie ochotę "za nóżkę złapać" na ulicy.
Nawet dosyć przystojny gość, ale... Nieeeee
4,966 2021-11-23 10:35:24
No to ja powiem, że u mnie sytuacja jest bardzo dynamiczna i się dzieje Była randka z jedną Joanną i myślałem, że ok, ale ona się wycofała. A potem z drugą Joanną i tu myślałem, że miło, ale tak jakoś bez iskry, ale na drugi dzień ona zaproponowała spacer i tak sobie długo chodziliśmy i gadaliśmy, a zakończyło się... pocałunkiem
Kontakt jest cały czas, więc może, kto wie ?
4,967 2021-11-23 12:17:22
No to ja powiem, że u mnie sytuacja jest bardzo dynamiczna i się dzieje
Była randka z jedną Joanną i myślałem, że ok, ale ona się wycofała. A potem z drugą Joanną i tu myślałem, że miło, ale tak jakoś bez iskry, ale na drugi dzień ona zaproponowała spacer i tak sobie długo chodziliśmy i gadaliśmy, a zakończyło się... pocałunkiem
Kontakt jest cały czas, więc może, kto wie ?
Ja powiem, co sama usłyszałam: daj spokojnie rozwijać się tej znajomości (jeśli masz na nią ochotę), niczego nie przyspieszaj.
4,968 2021-11-23 12:59:03
Tak jaj pisze Symbi- jest dobrze. Zabierz ją w łikend andrzejkowy gdzieś, na pewno coś będzie się dsziało. Obejrzyj repertuar kin studyjnych, zaskocz czymś...u mnie na przykład można było zribić sobie w knajpie samemu wybrane danie- z kilku prostych produktów. Romantyczne- pijecie winko, kroicie pora..
4,969 2021-11-23 13:02:02 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-11-23 13:05:14)
Misinx napisał/a:No to ja powiem, że u mnie sytuacja jest bardzo dynamiczna i się dzieje
Była randka z jedną Joanną i myślałem, że ok, ale ona się wycofała. A potem z drugą Joanną i tu myślałem, że miło, ale tak jakoś bez iskry, ale na drugi dzień ona zaproponowała spacer i tak sobie długo chodziliśmy i gadaliśmy, a zakończyło się... pocałunkiem
Kontakt jest cały czas, więc może, kto wie ?
Ja powiem, co sama usłyszałam: daj spokojnie rozwijać się tej znajomości (jeśli masz na nią ochotę), niczego nie przyspieszaj.
No daję, daję
Tak jaj pisze Symbi- jest dobrze. Zabierz ją w łikend andrzejkowy gdzieś, na pewno coś będzie się dsziało. Obejrzyj repertuar kin studyjnych, zaskocz czymś...u mnie na przykład można było zribić sobie w knajpie samemu wybrane danie- z kilku prostych produktów. Romantyczne- pijecie winko, kroicie pora..
W sobotę to już akurat mam imprezę umówioną u mojej byłej Robi imprezę z okazji nowej pracy i Andrzejek. Będą wspólni znajomi. Ale pewnie się umówimy na niedzielę gdzieś. Ona ma tak, że z byłym mężem dzielą się wychowaniem syna tak, że jeden tydzień on mieszka z nią, a jeden z nim i tak na zmianę. W tym tygodniu ona matkuje, więc raczej nie ma szans na randki. Ale w przyszłym może być dość intensywnie
4,970 2021-11-23 13:15:46
Duże to dziecko?
A ona, ile ma lat?
4,971 2021-11-23 13:36:32
Duże to dziecko?
A ona, ile ma lat?
Ona ma zdaje się 41, a dziecko 12.
4,972 2021-11-23 13:50:05 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 14:01:29)
I kto tu wyrywa młode laski ?
4,973 2021-11-23 14:07:07 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-11-23 14:09:15)
no, no...
Brutal zadziałał
4,974 2021-11-23 14:37:51 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 14:41:27)
no, no...
Brutal zadziałał
Pamiętam jak Brutal wszedł rynek
Ile było z powodu nazwy kontrowersji w perelowskich "mediach".
Produkuja go jeszcze ?
Aż sprawdzę
Jest 14,99 PLNów
Kawał historii
4,975 2021-11-23 14:47:58
Imprezy u byłej święta rzecz..Co za osiołek z Ciebie Misinx
4,976 2021-11-23 15:52:12
Nie zawsze ludzie rozstają się z powodu zdrady i w żalu i złości, są pary, które nawet razem spędzają po rozstaniu święta, nawet z nowymi partnerami.
4,977 2021-11-23 16:07:44 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-11-23 16:09:23)
No, właśnie, nie zawsze musi być standardowo i podręcznikowo. Byle zainteresowani byli zadowoleni.
Mnie się dzisiaj uruchomiła chęć dowalania sobie, ale po(za )dowalam w samotności i oby nie za długo
Trenuję, przy wsparciu Kasi, dystans do dowalających myśli
4,978 2021-11-23 16:12:13 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 16:17:32)
Nie zawsze ludzie rozstają się z powodu zdrady i w żalu i złości, są pary, które nawet razem spędzają po rozstaniu święta, nawet z nowymi partnerami.
Głównie na filmach amerykańskich takie obrazki widać
'zdrady i w żalu i złości" - to jest klucz,bardzo trudne rzeczy do przepracowania.
Z resztą nie o to chodziło chyba do końca Eli ,ale nie będę się za nią wypowiadać bo mnie "sczyści" za wyrywanie się przed front kompani
ponieważ jest "zua zimna i wyniosła" przez co niebezpieczna z niej kobieta
4,979 2021-11-23 16:15:56
A skąd, Pasławku. Ja mam takie obrazki wśród znajomych, nieczęste, ale jednak. A w polskim świecie showbiznesu choćby Kayah kumpluje się z byłym mężem Rinke, była proszona na jego ślub z Przetakiewicz i często wszyscy są na wspólnych zdjęciach, więc pewnie się spotykają.
4,980 2021-11-23 16:19:08 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-23 16:26:25)
też spędzałam wigilie z exem w imię starych czasów, dla dzieci, symbolicznie.
ale nawet w amerykańskich serialach nowe kobiety mówią bleee na byłych mężów co się spódnicy żony czepiają.
ale moze Joasia inna jest, albo naszemu koledze się wydaje że będzie ciągnął 2 sroki za ogon, no szykuję popcorn
Kobiety mają taki instynkt zwykle i wiedzą, kiedy była jest była- niezależnie od wspólnych świąt i nie ma to nic wspólnego z okazywaniem nienawiści byłym, mężom.
Proponuję koleżankpm poczytanie książek o mówieniu prawdy sobie samemu, nie naginaniu rzeczywistości by się zgadzała i takie tam..
wszystko w temacie: były nie były- czyli jak udawać że były mnie nie obchodzi i wykorzystywać do tego otoczenie
ale w tym celu trzeba odrzucić bzdury typu Mitkova i inne pozycje o utwierdzaniu się w roli ofiary. a tych nie brakuje
4,981 2021-11-23 16:21:51
też spędzałam wigilie z exem w imię starych czasów, dla dzieci, symbolicznie.
ale nawet w amerykańskich serialach nowe kobiety mówią bleee na byłych mężów co się spódnicy żony czepiają.
ale moze Joasia inna jest, albo naszemu koledze się wydaje że będzie ciągnął 2 sroki za ogon, no szykuję popcorn
Kobiety mają taki instynkt zwykle i wiedzą, kiedy była jest była- niezależnie od wspólnych świąt i nie ma to nic wspólnego z okazywaniem nienawiści byłym, mężom.
Więc myślę, że oceniasz patrząc na siebie. Nie jesteś obiektywna.
4,982 2021-11-23 16:25:22 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 17:21:04)
A skąd, Pasławku. Ja mam takie obrazki wśród znajomych, nieczęste, ale jednak. A w polskim świecie showbiznesu choćby Kayah kumpluje się z byłym mężem Rinke, była proszona na jego ślub z Przetakiewicz i często wszyscy są na wspólnych zdjęciach, więc pewnie się spotykają.
Celebrytom czy aktorom oraz artystom to tak do końca nie ufam w te obrazki ,znam kilka osób również z tego środowiska ( z AA również ) i dlatego mam dystans do tych pięknych deklaracji - public image limited
wizerunek jest na sprzedaż a nie prywatność ,prywatność to twierdza ,a takie kształtowanie opinii i wywoływanie ,"promowanie "jakichś wzorców przy okazji ma swój cel - reklamowy, porusza podświadomość/nieświadomość ,czyli emocje, ma to złe i dobre strony ,tyko gorzej jak padają te Pink Pictures bywa zonk,ale to też można wykorzystać do handlu .
ze swoją pierwszą byłą narzeczoną od której dostałem na odchodne po ryju z liścia to po kilku latach mieliśmy kontakt i właściwie tylko to jedna eks z którą mam styczność ,ale do wielkiej przyjaźni na pewno bym tego nie porównał ,na pewno jest możliwe to o czym piszesz tylko te urazy zdrady,gniew ,brak zaufania wymagają odpuszczenia w stopniu totalnym dobrowolnie i swobodnie bez żadnej opresji
ze strony idei i filozofii nic na siłę i przede wszystkim elastycznie i samodzielnie.
A jak nie było zdrady kłamstw i była obopólna zgoda na akceptację rozstania to jak kto chce ,tu dobrowolność i przeciąganie struny są istotne i żeby zamknąć przeszłość spokojnie ze zrozumieniem też nic na siłę,nie ciągnąć ogonów i nie mnożyć bytów bez potrzeby i ponad miarę ani na pokaz.A czasem zdecydowane brutalne cięcie jest najlepsze,bo na coś nowego nie ma miejsca stare jeszcze się panoszy .
4,983 2021-11-23 16:26:11 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-11-23 16:31:17)
Imprezy u byłej święta rzecz..Co za osiołek z Ciebie Misinx
Straszny osiołek, straszny... Ona i tak jest zajęta w tym tygodniu. A ja nie będę ukrywał tego jakie mam relacje z byłą. Poza tym to nie jest impreza z byłą, tylko impreza u byłej z gronem wspólnych znajomych.
też spędzałam wigilie z exem w imię starych czasów, dla dzieci, symbolicznie.
ale nawet w amerykańskich serialach nowe kobiety mówią bleee na byłych mężów co się spódnicy żony czepiają.
ale moze Joasia inna jest, albo naszemu koledze się wydaje że będzie ciągnął 2 sroki za ogon, no szykuję popcorn
Kobiety mają taki instynkt zwykle i wiedzą, kiedy była jest była- niezależnie od wspólnych świąt i nie ma to nic wspólnego z okazywaniem nienawiści byłym, mężom.
Proponuję koleżankpm poczytanie książek o mówieniu prawdy sobie samemu, nie naginaniu rzeczywistości by się zgadzała i takie tam..
wszystko w temacie: były nie były- czyli jak udawać że były mnie nie obchodzi i wykorzystywać do tego otoczenie
ale w tym celu trzeba odrzucić bzdury typu Mitkova i inne pozycje o utwierdzaniu się w roli ofiary. a tych nie brakuje
"Ciągnął 2 sroki za ogon..." Oj oj oj...Ależ mnie przejrzałaś. Jedna ręka jedna sroczka, druga ręka druga sroczka I na dodatek obie mają tak samo na imię. Zobacz jak się ustawiłem
Nie pomylę się przez sen
Jestem lepszy niż w serialach
Popcorn nie jest zdrowy
4,984 2021-11-23 16:32:11
A jak nie było zdrady kłamstw i była obopólna zgoda na akceptację rozstania to jak kto chce ,tu dobrowolność i przeciąganie struny są istotne i żeby zamknąć przeszłość spokojnie ze zrozumieniem też nic na siłę,nie ciągnąć ogonów i nie mnożyć bytów bez potrzeby i ponad miarę ani na pokaz.
Tym niemniej każdy sobie lepi swój własny świat, a nie rządzi innymi.
4,985 2021-11-23 16:38:36 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 17:02:11)
forum to takie różne punkty spojrzenia subiektywne ,na jakieś zjawisko obiektywne - pewien dystans i perspektywy są wskazane .
"a nic nie jest dobre ani złe samo z siebie tylko umysł czyni je takim owakim "
.
4,986 2021-11-23 16:38:43
Nie ma co być nadmiernym, "nieomylnym" pyszałkiem, ale stwierdzam na podstawie wielu przeżytych sytuacji, że zwykle wiemy, co robić, tylko w to (i w siebie) wątpimy, oddając stery innym.
4,987 2021-11-23 16:47:58 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-23 16:48:21)
jak impreza u byłej to jeszcze gorzej. A tego popcornu za dużo zjem bo serial będzie krótki
napisz jeszcze że wyszukujesz Joasi na portalach i podobnych do żony..
jakbyś był mopim bratem tro usłyszałbyś ostrzej wszystko.
ale w sumie to mam to gdzieś i zaczynam rozumieć dlaczego kobiety narzekają ze nie mogą znależć męzczyzn na portalach.
4,988 2021-11-23 16:55:21 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 16:55:41)
ale w sumie czad Misinx "się przylizał"
4,989 2021-11-23 16:59:00 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-11-23 17:01:14)
jak impreza u byłej to jeszcze gorzej. A tego popcornu za dużo zjem bo serial będzie krótki
napisz jeszcze że wyszukujesz Joasi na portalach i podobnych do żony..
jakbyś był mopim bratem tro usłyszałbyś ostrzej wszystko.
ale w sumie to mam to gdzieś i zaczynam rozumieć dlaczego kobiety narzekają ze nie mogą znależć męzczyzn na portalach.
To Ty jeszcze nie rozumiałaś ????? Ja to byłem pewien, że Ty wszystko rozumiesz i wszystko wiesz.
Jak to dobrze, że jednak nie mam siostry...
4,990 2021-11-23 17:00:10
forum to takie różne punkty spojrzenia subiektywne ,na jakieś zjawisko obiektywne - pewien dystans i perspektywy są wskazane .
"a nic nie jest dobre ani złe samo z siebie tylko umysł czynie jest takim owakim "
.
Wiem, posyłam Ci uśmiech
4,991 2021-11-23 17:04:41
forum to takie różne punkty spojrzenia subiektywne ,na jakieś zjawisko obiektywne - pewien dystans i perspektywy są wskazane .
"a nic nie jest dobre ani złe samo z siebie tylko umysł czyni je takim owakim "
.
Bluźnisz !! Bluźnisz !!
A co to znaczy "przylizał" ?
4,992 2021-11-23 17:11:57
Pasławek chciał napisać chyba przelizał to o całowaniu się .:)
miejmy nadzieję że to przelizanie się było w celu szukania kochanka i krzywda nikomu sie nie stanie- skoro jedno szuka dowartościowania, tęskniąc skrycie za żoną ex, a drugie seksu- to moze tydzień poczekać.
bo jeśli byłaby to kobieta na poważnie to powinno się imprezę u byłej odpuścić i jak maleństwo nowej Joasi zaśnie nad cyberpunkiem uderzając nosem w klawiaturę iść na randkę.
4,993 2021-11-23 17:13:39 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 17:19:21)
Bluźnisz !! Bluźnisz !!
![]()
A co to znaczy "przylizał" ?
"całował się" tak młodzież mówi/mówiła w ten sposób o tym działaniu
przynajmniej w moim regionie,chociaż wydaję mi się że to trochę odchodzi i rzadziej to słyszę .
Ela tak to nie o "podlizywanie się" czy fryzurę chodziło ,użyłem jakiegoś trybu - cholera wie jakiego
4,994 2021-11-23 17:20:57 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-11-23 17:27:25)
Pasławek chciał napisać chyba przelizał
to o całowaniu się .:)
miejmy nadzieję że to przelizanie się było w celu szukania kochanka i krzywda nikomu sie nie stanie- skoro jedno szuka dowartościowania, tęskniąc skrycie za żoną ex, a drugie seksu- to moze tydzień poczekać.
bo jeśli byłaby to kobieta na poważnie to powinno się imprezę u byłej odpuścić i jak maleństwo nowej Joasi zaśnie nad cyberpunkiem uderzając nosem w klawiaturę iść na randkę.
Oczywiście Ty wiesz najlepiej za czym ja tęsknię
Ty nawet wiesz, że ona by poszła na randkę jak dziecko zaśnie. Szok !
Ja już to sobie wyobrażam, jak Ty na trzeci dzień jak poznałaś faceta już rezygnujesz z jakiś swoich planów
Tak swoja drogą to czułem, jak pisałem o tej imprezie, że się na Tobie nie zawiodę
4,995 2021-11-23 17:26:36
Co trzy dni inna babka ?
Gary przybywaj i ucz się
4,996 2021-11-23 17:28:54
Co trzy dni inna babka ?
Gary przybywaj i ucz się
Nie wołaj go, bo mi "ryby" spłoszy
4,997 2021-11-23 17:32:59 Ostatnio edytowany przez aniuu1 (2021-11-23 17:34:34)
Nie wiem czy to ta sytuacja, ale może się to wydać podejrzane kobiecie, a wizja imprez np wspólnych z byłą mało zachęcająca. I jeszcze gorzej jak wyjdzie na to, że spotkania z byłą mają większy priorytet niż randki z nową. Że plany były już to spoko ale bym nic nie wspominala że to impreza u byłej.
4,998 2021-11-23 17:38:54 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-11-23 17:39:27)
ostatnio z Garym się porozumiewam telepatycznie więc różnie może być ,ale nie bój się
Później może coś napiszę więcej jako ten dobry glina dla równowagi o ile mi się będzie jeszcze chciało mądrzyć
teraz idę sobie od was zająć się nikomu nie potrzebną działalnością, dorwałem za grosze stary polski wzmacniacz lampowy ,w stanie nawet nawet, niczego sobie ,ale modyfikacje go i tak nie ominą zwłaszcza jeżeli chodzi o punkty pracy lamp ,napięcia żarzenia i różne takie tam
4,999 2021-11-23 17:45:22 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-11-23 17:52:56)
Nie wiem czy to ta sytuacja, ale może się to wydać podejrzane kobiecie, a wizja imprez np wspólnych z byłą mało zachęcająca. I jeszcze gorzej jak wyjdzie na to, że spotkania z byłą mają większy priorytet niż randki z nową. Że plany były już to spoko ale bym nic nie wspominala że to impreza u byłej.
Ok. Można i tak. Ale gdyby miało być coś z tego na dłużej. Chociaż jeśli Ela mówi, że serial będzie krótki, no to wiadomo, że tak musi być. Ale gdyby jednak... To ja bym chciał ją poznać z moim towarzystwem. A to oznacza też, że przy jakiejś imprezie pozna też moją "wytęsknioną" ex. Więc mam uprawiać gierki, szopkę, że się nie znosimy itd.?
Ja jestem osiołkiem, który stawia na transparentność i szczerość. Gierki to nie moja bajka.
O priorytety proszę się nie martwić Są odpowiednie.
Sekwencja zdarzeń była taka, że w niedzielę spacerowaliśmy i gadaliśmy o sobie i mówiłem też jakie mam relacje z ex, podając za przykład to, że w sobotę imprezuję, ona mówiła o swoich relacjach z ex. A całe "zagęszczenie" sytuacji było znacznie później Więc ona najwyraźniej chyba nie załapała, że ja tak "tęsknię" za ex. Normalnie brawo ja !!
Ona powinna mieć taką przyjaciółkę jak Ela, to by ją sprowadziła do pionu.
5,000 2021-11-23 18:11:04 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-11-23 18:43:11)
Ja sobie myślę, że na tym etapie znajomości nie ma o czym spekulować. Poza tym Misinx nie został postawiony wobec wyboru, czy impreza czy randka. Zapytajcie, co by zrobił, gdyby randka została zaproponowana na dzień imprezy.
Potencjalny problem mógłby się pojawić, gdyby Misinx nie umiał zachować równowagi miedzy kontaktami z exżoną i Joasią. A tego nie mamy na razie z czego wnioskować.
Z drugiej strony, czułabym się niepewnie, szczególnie na poczatku,że "tak świetne sa układy z ex", ale to już rola naszego bohatera, żeby to z nią obgadać.
Ela- czemu sądzisz, że Misinx tęskni ża żoną ex?
5,001 2021-11-23 19:17:17 Ostatnio edytowany przez Symbi (2021-11-23 19:20:39)
J
Ela- czemu sądzisz, że Misinx tęskni ża żoną ex?
Bo ocenia po własnych odczuciach. Albo ma skaner emocji w cudzym mózgu .
P.S. Uwielbiam, jak obcy ludzie lepiej wiedzą, co ktoś czuje.
5,002 2021-11-23 19:22:25 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-23 19:26:26)
Adelo, z opisu stosunków pomalzenskich, które tu opisuje.
Żródlo: Misinx
Szczególnie mi utkwil taki o imprezie parę miesiecy temu, gdzie była pięknie wyglądała i jakby się nigdy nie rozwiedli bylo..I pełno wpisów jak się im polepszyly relacje po rozwodzie. Itd.
Ale wybacz, nie chce mi się już rozwijać tego tematu. Kto chce doda dwa plus dwa.
Chociaż Misinxowi wyjdzie 5.:)
Ale to jego 5 i wara innym od tej matematyki
5,003 2021-11-23 20:13:06
Być może coś w tym jest...a być może naprawdę im się polepszyło. Jeśli rozpad ich związku nastąpił już dawno, ( cośtam czytałam, ktoś wspominał), to może to już nie tęsknota, może sentyment?
Czas zweryfikDopytuję dlatego, że lubię Misinxa a psychologiem jestem kiepskim.
5,004 2021-11-23 20:22:49 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-11-23 20:26:20)
Być może coś w tym jest...a być może naprawdę im się polepszyło. Jeśli rozpad ich związku nastąpił już dawno, ( cośtam czytałam, ktoś wspominał), to może to już nie tęsknota, może sentyment?
Czas zweryfikDopytuję dlatego, że lubię Misinxa a psychologiem jestem kiepskim.
Z Elą nie próbuj konkurować Ja nawet nie pamiętam tego wpisu o którym ona mówi, ale ja mam peselozę. Na pewno jeśli był faktycznie, to pisząc to byłem zapłakany, że ex tak dobrze wyglądała, a już nie jest moją żoną. Było nam przez ostatnie lata tak dobrze, że jest za czym tęsknić... Ale co tam... Kto by się ze zdaniem Eli kłócił ?
Ona wie zawsze lepiej.
Jakbyś Ela była moją siostrą, to też bym Ci coś ostrzej powiedział
5,005 2021-11-23 20:27:17
Ja się kłócić nie umiem.
Ale fajnie że żywa wymiana opinii jest.
Poza tym lubię popcorn.