Kiedy dojrzewaja panowie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kiedy dojrzewaja panowie?

Strony Poprzednia 1 33 34 35 36 37 92 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,211 do 2,275 z 5,918 ]

2,211

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Wszystkie? Ale stare, stare, z jednym zębem i 3ma włosami na głowie też???

Wszystkie !! Nie można być drobiazgowym big_smile Poza tym ja mam wyfiltrowane tylko takie nie starsze ode mnie tongue

I z 4ma włosami:D

No jak tak patrzę po zdjęciach to takich nie ma smile Ale są takie co chyba zdjęcia z liceum wstawiły.

Dzizass... boję się tych z geometrycznymi brwiami.

Zobacz podobne tematy :

2,212

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Misinx poczuł wiosnę:)
Świadczą o tym również próby umoszczenia się na leżaku na balkonie...

2,213

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:

Wszystkie !! Nie można być drobiazgowym big_smile Poza tym ja mam wyfiltrowane tylko takie nie starsze ode mnie tongue

I z 4ma włosami:D

No jak tak patrzę po zdjęciach to takich nie ma smile Ale są takie co chyba zdjęcia z liceum wstawiły.

Dzizass... boję się tych z geometrycznymi brwiami.

Fobia wyrazistych brwi, ciekawe, ciekawe:)

2,214

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:

Nie mów, że Jasia ciepłego pijesz.

Z lodówki ale ja sączę bez rozcieńczalników i lodu.

2,215

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:

I z 4ma włosami:D

No jak tak patrzę po zdjęciach to takich nie ma smile Ale są takie co chyba zdjęcia z liceum wstawiły.

Dzizass... boję się tych z geometrycznymi brwiami.

Fobia wyrazistych brwi, ciekawe, ciekawe:)

O nie nie... To nie chodzi o wyrazistość brwi big_smile Sam mam... wyraziste. Chodzi o to, że niektóre kobiety rysują sobie brwi jakby od...linijki. I tak sobie zawsze myślę, czy z zależności od nastroju rysują sobie tak, czy inaczej tongue Tak sobie wyobrażam, że np. budzę się rano, a tu kobieta sobie narysowała takie wk...ne brwi. I co ? No strach !! big_smile

2,216

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Snake napisał/a:
Misinx napisał/a:

Nie mów, że Jasia ciepłego pijesz.

Z lodówki ale ja sączę bez rozcieńczalników i lodu.

Nie pijam Jasia, ale jakbym pił to bym sobie kupił te kamienne kostki do schładzania. Albo te plastikowe. Ale kamienne są chyba lepsze, bo nie pływają. Fajna sprawa, bo schładzają, a nie rozwadniają jak te lodowe.

2,217

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Wilk na polowaniu....
Jak Mu się nie chce, to będzie chodził głodny...

2,218 Ostatnio edytowany przez rossanka (2021-04-16 22:17:54)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:

No jak tak patrzę po zdjęciach to takich nie ma smile Ale są takie co chyba zdjęcia z liceum wstawiły.

Dzizass... boję się tych z geometrycznymi brwiami.

Fobia wyrazistych brwi, ciekawe, ciekawe:)

O nie nie... To nie chodzi o wyrazistość brwi big_smile Sam mam... wyraziste. Chodzi o to, że niektóre kobiety rysują sobie brwi jakby od...linijki. I tak sobie zawsze myślę, czy z zależności od nastroju rysują sobie tak, czy inaczej tongue Tak sobie wyobrażam, że np. budzę się rano, a tu kobieta sobie narysowała takie wk...ne brwi. I co ? No strach !! big_smile

Albo wcale nie ma twarzy. Zaspała i zapomniała narysowac smile toż to koszmar murowany yikes

2,219

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Wilk na polowaniu....
Jak Mu się nie chce, to będzie chodził głodny...

adela 07 napisał/a:

Misinx poczuł wiosnę:)
Świadczą o tym również próby umoszczenia się na leżaku na balkonie...

Nawet mi nie mów...
Balkon sprzątnięty. Gówna gołębie z zimy zebrane big_smile Leżak z garażu przywieziony. A tu taka chu...nia. Skandal.

2,220

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Fobia wyrazistych brwi, ciekawe, ciekawe:)

O nie nie... To nie chodzi o wyrazistość brwi big_smile Sam mam... wyraziste. Chodzi o to, że niektóre kobiety rysują sobie brwi jakby od...linijki. I tak sobie zawsze myślę, czy z zależności od nastroju rysują sobie tak, czy inaczej tongue Tak sobie wyobrażam, że np. budzę się rano, a tu kobieta sobie narysowała takie wk...ne brwi. I co ? No strach !! big_smile

Albo wcale nie ma twarzy. Zaspała i zapomniała narysowac smile toż to koszmar murowany yikes

Pamiętasz Fantomasa ? big_smile

2,221

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Wilk na polowaniu....
Jak Mu się nie chce, to będzie chodził głodny...

adela 07 napisał/a:

Misinx poczuł wiosnę:)
Świadczą o tym również próby umoszczenia się na leżaku na balkonie...

Nawet mi nie mów...
Balkon sprzątnięty. Gówna gołębie z zimy zebrane big_smile Leżak z garażu przywieziony. A tu taka chu...nia. Skandal.

Może parasol zamontuj hihi. Przyjdą upały będzie jak znalazl. A i teraz się przyda smile

2,222

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:

O nie nie... To nie chodzi o wyrazistość brwi big_smile Sam mam... wyraziste. Chodzi o to, że niektóre kobiety rysują sobie brwi jakby od...linijki. I tak sobie zawsze myślę, czy z zależności od nastroju rysują sobie tak, czy inaczej tongue Tak sobie wyobrażam, że np. budzę się rano, a tu kobieta sobie narysowała takie wk...ne brwi. I co ? No strach !! big_smile

Albo wcale nie ma twarzy. Zaspała i zapomniała narysowac smile toż to koszmar murowany yikes

Pamiętasz Fantomasa ? big_smile

Z Defunesem? big_smile

2,223 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-04-16 22:24:12)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Ale jak już się. rozgościsz ,to będzie :"nigdzie nie pójdę! tak będę siedział!"

A głodny Wilk, to zły, i byle brwi Go nie przestraszą!

2,224 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-04-16 22:25:42)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Albo wcale nie ma twarzy. Zaspała i zapomniała narysowac smile toż to koszmar murowany yikes

Pamiętasz Fantomasa ? big_smile

Z Defunesem? big_smile

Innego nie znam smile

Parasol na balkonie przerabiałem w zeszłym roku, jak był ten lockout, że w ogóle z domów nie można było prawie wychodzić. Balkon mam na południe, więc trochę wtedy grzało.

Adela ja mało jem i kulinarnie jestem mało wybredny. Rozróżniam tylko smaki podstawowe big_smile

2,225

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:

Pamiętasz Fantomasa ? big_smile

Z Defunesem? big_smile

Innego nie znam smile

Parasol na balkonie przerabiałem w zeszłym roku, jak był ten lockout, że w ogóle z domów nie można było prawie wychodzić. Balkon mam na południe, więc trochę wtedy grzało.

Adela ja mało jem i kulinarnie jestem mało wybredny. Rozróżniam tylko smaki podstawowe big_smile

Ja tam wychodzilam:)
A balkonik mam malutki, leżaczek się nie zmieści:(:(:(

2,226

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:

Adela ja mało jem i kulinarnie jestem mało wybredny. Rozróżniam tylko smaki podstawowe big_smile

Smaki podstawowe, czyli czarny i biały:D

2,227

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

No to w tym kontekście myśliwskim znaczy " biorę, co jest"?
Raczej nie sądzę. Można się łatwo pochorować:)

2,228 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-04-16 22:35:01)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:

Adela ja mało jem i kulinarnie jestem mało wybredny. Rozróżniam tylko smaki podstawowe big_smile

Smaki podstawowe, czyli czarny i biały:D

No więcej. Tyle co tonerów w drukarce big_smile

adela 07 napisał/a:

No to w tym kontekście myśliwskim znaczy " biorę, co jest"?
Raczej nie sądzę. Można się łatwo pochorować:)

W kontekście myśliwskim to jest nawet gorzej, bo wilki z założenia polują na jednostki słabsze, chore big_smile

2,229

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Dawno nie byłam na randce. Chyba zdziczalam.

2,230

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

...żeby się zaopiekować,  wykazać i zaprosić na balkon?;)

2,231

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:

Dawno nie byłam na randce. Chyba zdziczalam.

Ja ostatnio byłem na jesieni i było bardzo dobrze, więc z tym jest chyba jak z jazdą na rowerze. Nie przejmuj się.

2,232

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

...żeby się zaopiekować,  wykazać i zaprosić na balkon?;)

Hehehe... Ja płochliwy jestem. Tak łatwo na balkon nie zapraszam big_smile

2,233

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

...żeby się zaopiekować,  wykazać i zaprosić na balkon?;)

Hehehe... Ja płochliwy jestem. Tak łatwo na balkon nie zapraszam big_smile

Na balkonie to stała Julia a nie Romeo big_smile

2,234

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

...żeby się zaopiekować,  wykazać i zaprosić na balkon?;)

Hehehe... Ja płochliwy jestem. Tak łatwo na balkon nie zapraszam big_smile

Na balkonie to stała Julia a nie Romeo big_smile

Mamy równouprawnienie smile Niech się Julia też wysili. Wzdychać to każdy umie.

2,235

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:

Hehehe... Ja płochliwy jestem. Tak łatwo na balkon nie zapraszam big_smile

Na balkonie to stała Julia a nie Romeo big_smile

Mamy równouprawnienie smile Niech się Julia też wysili. Wzdychać to każdy umie.

Kobiety na traktory! big_smile

2,236

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Tia..dzisiaj zajebista pogoda była na sprzątanie balkonu czy na wycieczki na Wawel jak Luc asy poszły;) deszcz i blisko  5  stopni big_smile

2,237 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-04-16 23:19:07)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Ela210 napisał/a:

Tia..dzisiaj zajebista pogoda była na sprzątanie balkonu czy na wycieczki na Wawel jak Luc asy poszły;) deszcz i blisko  5  stopni big_smile

Balkon to ja już z tydzień temu sprzątnąłem.

rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Na balkonie to stała Julia a nie Romeo big_smile

Mamy równouprawnienie smile Niech się Julia też wysili. Wzdychać to każdy umie.

Kobiety na traktory! big_smile

Jako feminista uważam, że kobieta też ma prawo do upolowania mamuta.

2,238

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Powinna zatem trochę pod tym balkonem postać, żebyś sobie mógł obejrzeć, ocenić czy nie gryzie?
Czy też śpiewem zasłużyć na zaproszenie?
Czy też niczym desant spaść z nieba z pełnym rynsztunkiem, tzn z koszyczkiem z prowiantem i winem?

2,239

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Powinna zatem trochę pod tym balkonem postać, żebyś sobie mógł obejrzeć, ocenić czy nie gryzie?
Czy też śpiewem zasłużyć na zaproszenie?
Czy też niczym desant spaść z nieba z pełnym rynsztunkiem, tzn z koszyczkiem z prowiantem i winem?

Technicznie rzecz ujmując to musi się zadrzeć, bo ja na 6 piętrze mieszkam. Ale na pocieszenie mogę powiedzieć, więc między blokami jest dobra akustyka, więc dźwięk niesie big_smile Wieczorami jak sobie młodzież na ławce przysiądzie pofilozofować, to wszystkie k... słychać big_smile

2,240

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

tradycja sztafeta pokoleń, cóż "takie życie" smile "alpagi łyk i dyskusje aż po świt"

2,241

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Żeby się nie kurzyło, to napiszę, że robię sobie kawkę i po zakupy, koty wszystko wyżarły. Gdyby nie to, zakopałabym się i ryczała w kącie. Niedobrze.

2,242

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Żeby się nie kurzyło, to napiszę, że robię sobie kawkę i po zakupy, koty wszystko wyżarły. Gdyby nie to, zakopałabym się i ryczała w kącie. Niedobrze.

Kiedyś widziałem w telewizji takiego psa co szedł panu na zakupy, przyniósł gazetę (trochę wyślinioną, ale nie bądźmy drobiazgowi). A z kotami tak się nie da ?

2,243 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-04-17 13:30:46)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Niestety. Sprawdziłam. Jedna patrzy prosto w oczy z miną "co Ty do mnie mówisz?"albo "No idiotka" , druga natomiast wielkimi oczyskami "na zakupy?-nie umiem... o, paproszek..."

Muszę przyznać, psy mają tu przewagę.

Kupiłam renety,  będzie szarlotka.

2,244

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Szarlotka mówisz smile

2,245

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Niestety. Sprawdziłam. Jedna patrzy prosto w oczy z miną "co Ty do mnie mówisz?"albo "No idiotka" , druga natomiast wielkimi oczyskami "na zakupy?-nie umiem... o, paproszek..."

.

O... To zupełnie jak mój synuś big_smile

2,246

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Tak, coś w tym jest. Ta mina typu " Eee... co? To niemożliwe, nie możesz tego wymagać":)

2,247

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Nie było szarlotki, był dżin z tonikiem.
Ale jabłka czekają.

Kondycja psychiczna tak mi spadła, że mam przebłyski z okresu depresji sprzed 3 lat. Poczucie, że nie umiem odczuwać przyjemności. Chowam się przed wiosną, bo powinnam oddychać i się cieszyć a ja chcę iść w kąt.
Terapia jakoś pozwalała mi trzymać pion.
Mam nadzieję, że znajoma wyzdrowieje, pogadamy, tego się trzymam.

2,248

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Nie było szarlotki, był dżin z tonikiem.
Ale jabłka czekają.

Kondycja psychiczna tak mi spadła, że mam przebłyski z okresu depresji sprzed 3 lat. Poczucie, że nie umiem odczuwać przyjemności. Chowam się przed wiosną, bo powinnam oddychać i się cieszyć a ja chcę iść w kąt.
Terapia jakoś pozwalała mi trzymać pion.
Mam nadzieję, że znajoma wyzdrowieje, pogadamy, tego się trzymam.

A tą znajomość z tym gościem z facebuka zakończyłaś całkiem ?

2,249

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Tak, skończyłam. Na luzie. I nie zaglądam, na żadne portale, nie chce mi się zwyczajnie.
Obserwuję siebie, że monotonia mi nie służy. Ale ten sposób jej przeganiania jakoś nie jest dla mnie.

2,250

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Tak, skończyłam. Na luzie. I nie zaglądam, na żadne portale, nie chce mi się zwyczajnie.
Obserwuję siebie, że monotonia mi nie służy. Ale ten sposób jej przeganiania jakoś nie jest dla mnie.

To ja miałem dzisiaj standardową teleporadę z moim psychiatrą w sprawie recept i stwierdził, że słychać po moim głosie, że jest lepiej big_smile

2,251

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

To prawda.Widać po Twoich wpisach. Energię, pazurek ... smile

2,252 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-04-19 12:35:57)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

To prawda.Widać po Twoich wpisach. Energię, pazurek ... smile

Z tą energią to bym nie przesadzał, ale w sumie jest faktycznie ok.

Pazurki obcięte.

2,253 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-04-19 12:53:25)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Nie było szarlotki, był dżin z tonikiem.
Ale jabłka czekają.

Kondycja psychiczna tak mi spadła, że mam przebłyski z okresu depresji sprzed 3 lat. Poczucie, że nie umiem odczuwać przyjemności. Chowam się przed wiosną, bo powinnam oddychać i się cieszyć a ja chcę iść w kąt.
Terapia jakoś pozwalała mi trzymać pion.
Mam nadzieję, że znajoma wyzdrowieje, pogadamy, tego się trzymam.

Po przynudzałbym ,ale to się kłóci z deklaracjami mymi i "filozofią " to nie będę się mądrzyć ,choć mam ochotę to daruje sobię
jakoś ostatnio mi " niezręcznie " pisać o wpływie alko .

2,254

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
paslawek napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Nie było szarlotki, był dżin z tonikiem.
Ale jabłka czekają.

Kondycja psychiczna tak mi spadła, że mam przebłyski z okresu depresji sprzed 3 lat. Poczucie, że nie umiem odczuwać przyjemności. Chowam się przed wiosną, bo powinnam oddychać i się cieszyć a ja chcę iść w kąt.
Terapia jakoś pozwalała mi trzymać pion.
Mam nadzieję, że znajoma wyzdrowieje, pogadamy, tego się trzymam.

Po przynudzałbym ,ale to się kłóci z deklaracjami mymi i "filozofią " to nie będę się mądrzyć ,choć mam ochotę to daruje sobię
jakoś ostatnio mi " niezręcznie " pisać o wpływie alko .

Wiem, wiem, Pasławku. Czasem to takie b£ędne koło. Jest gorzej j, trzeba znieczulenia dorażnie , chwilę jest ok,ale to żle działa w perspektywie. No i potem tylko znów żle...
Przynudzaj, jak widzisz.

2,255 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-19 16:27:45)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Adela potrzebujesz nowego wyzwania,  ludzi..
Chciałaś nowe większe mieszkanie z M.. Dlaczego masz z tego rezygnować.
To jest tak jak z biznesem: jak robi się ciężko wtedy właśnie lepiej się rozwijać niż zwijać. 
Mierz wyżej zamiast niżej. Ze wszystkim.
Jak Armii Czerwonej pozostał Ci marsz do przodu.. smile

2,256

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Elu, to upatrzone mieszkanie mieściło się PIĘTRO WYŻEJ, niż on teraz mieszka...
Szukam, ale to nie takie proste, bo nie stać mnie nawet na odstępne.
Półroczny czysz z góry mogę najwyżej wpłacić jako kaucję. I tu jest problem.

2,257

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Adelo, łączę sie w bólu porozstaniowym. Tak dużo wiem na temat. Wyczytałam kiedyś zdanie "Ludzie mówią 'weź się w garść', a nie ma takiej dużej garści, w którą mógłbym się zebrać.
Miałam Ci dzisiaj w nocy pisać, że zmieniłam zdanie, że uważam teraz, że dobrze zrobiłaś, że rozmówiłaś się z byłym partnerem. Trzeba mówić.
Ja na pociechę poprosiłam o postawienie tarota, traktuję pół żartem, a pól serio, jak wróżba jest pomyślna. Negatywy znam bez wróżenia, wystarczy przypatrzeć się ludziom, co mówią w różnych sytuacjach, jak się zachowują, co czynią. Wiara w Boga katolickiego każe przyjmować wszystko, co ześle Bóg, szukam wróżbach trochę naiwnej wiary, że dobre jeszcze przyjdzie.
A tak serio - myślałam przez weekend o tym, jak tata mi w dzieciństwie mówił "patrz, z czego masz chleb". Bo czy nie powinniśmy skupiać uwagi na rzeczach ważnych, resztę przyjmując jako kolejne doświadczenia życiowe? Mam chleb i nawet coś do niego, a jednak... Rysa na szkle... a byłam już taka spokojna...

2,258 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-19 19:45:05)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Elu, to upatrzone mieszkanie mieściło się PIĘTRO WYŻEJ, niż on teraz mieszka...
Szukam, ale to nie takie proste, bo nie stać mnie nawet na odstępne.
Półroczny czysz z góry mogę najwyżej wpłacić jako kaucję. I tu jest problem.

Oj to w Krakowie mieszkań do wynajęcia pełno, Covid pozamiatał.. A z półrocznym czynszem z góry to byś była gość smile
czasami lepiej się zniera naprawdę z dna, bo już tylko droga w jedną stronę zostaje.

2,259 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-04-19 20:36:44)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Ela, ale sęk w tym, że ja wynajmuję, a nie chce juz wynajmować, tylko dostać jakąś rozsadna umowe, wpłacić kaucję i mieszkać. Także tylko po jakichś znajomościach takie coś można załatwić.Albo jak sie ma sporo szcześcia. Tak jak M, który kawalerkę własnie takim sposobem wyhaczył.

Symbi. Własnie wtedy, jak uda sie doceniać to, co sie ma to człowiek jest szczęśliwy. I ja to wiem, znam, przetestowałam. Czasami jednak ten nóż w plecach daje znać o sobie. Ta rana, co to zbyt powoli sie goi, albo sie nie goi... to poczucie odrzucenia, zużycia, niepewność, czy te lata gdy byliście szcześliwi były takie, czy to była sciema z jego strony? Czy żyłam w matrixie? Czy długo już udawał, ze jestem piękna, pożądana, zabawna, że cieszy się moja obecnościa? Czy nabierałam się na to, że go uszczęśliwiam, podając truskawki do ust, a w międzyczasie parzac kawę w kuchni, żeby pięknie pachniało?...  Czy całujac pieprzyki, okazywałam dość czułosci? A może on juz myślał, kiedy skończę?
Uff... i tak można dalej i dalej..
Czasem mam poczucie, że już dalej nie pociągnę, że to tak boli, że musi się coś stać, ale niestety- od pękniętego serca się nie umiera.
Jak mam dalej żyć, to niech to już odpuści, niech nie dręczy..
Przecież są większe nieszczęścia, prawda? W skali porównawczej, to nie powinno tak mnie boleć.
Cholera, chyba słaba jestem. I głupia.Rozsadek nie może się przebić.

dobra, kończę, bo dziecko patrzy a ja zaraz się poryczę.

2,260 Ostatnio edytowany przez Symbi (2021-04-20 06:14:05)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Adelo, byłam tam. Mickiewicz też to znał.

2,261 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-04-20 10:09:39)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Adela za dużo myślisz o przeszłości. Aura w ostatnich dniach sprzyja ponurym myślom. Ale to minie. Przyjdzie w końcu wiosna pełną gębą. Potem lato. W głowie też Ci się rozpogodzi. Zobaczysz.

2,262 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-04-20 10:09:56)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Dziękuję, Misinx. Pozostaje jesszcze taka myśl: chyba nie jest rozsądnym kochać całą sobą? Jeśli mam z tyłu głowy, że ktoś bliski zawsze może mnie zranić, to jak zaufać? Dopatrywać się codziennie jakichś objawów?  Jakiegoś nienazeanego znaku, zmiany zachowania, chłodnego spojrzenia?
To się mija z celem, podejrzliwość zabija szczęście, nie daje miłości rozkwitnąć.
W tej kwestii nie umiem żyć w kompromisie z zagrożeniem.
Ech... zobaczymy..
Lubię być w związku, czuć tą radość i się nią dzielić. Nie wiem, jak będzie, jeśli się ktoś fajny znajdzie, taki do kochania. Wyjdzie w praniu, jak to mówią.

2,263

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Całowanie pieprzyków to zdecydowanie dużo czułości big_smile Oczywiście zależy od stopnia zagęszczenia owych wink Na mnie to by się kobieta zarobiła big_smile

2,264

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Symbi napisał/a:

Adelo, łączę sie w bólu porozstaniowym. Tak dużo wiem na temat. Wyczytałam kiedyś zdanie "Ludzie mówią 'weź się w garść', a nie ma takiej dużej garści, w którą mógłbym się zebrać.
Miałam Ci dzisiaj w nocy pisać, że zmieniłam zdanie, że uważam teraz, że dobrze zrobiłaś, że rozmówiłaś się z byłym partnerem. Trzeba mówić.
Ja na pociechę poprosiłam o postawienie tarota, traktuję pół żartem, a pól serio, jak wróżba jest pomyślna. Negatywy znam bez wróżenia, wystarczy przypatrzeć się ludziom, co mówią w różnych sytuacjach, jak się zachowują, co czynią. Wiara w Boga katolickiego każe przyjmować wszystko, co ześle Bóg, szukam wróżbach trochę naiwnej wiary, że dobre jeszcze przyjdzie.
A tak serio - myślałam przez weekend o tym, jak tata mi w dzieciństwie mówił "patrz, z czego masz chleb". Bo czy nie powinniśmy skupiać uwagi na rzeczach ważnych, resztę przyjmując jako kolejne doświadczenia życiowe? Mam chleb i nawet coś do niego, a jednak... Rysa na szkle... a byłam już taka spokojna...

Fajnie. Ja za dzieciaka slyszalam: dziecko, są ludzie, dzieci ważniejsze i mniej ważne.  Ty jesteś tam niżej, są koleżanki ważniejsze od ciebie. Potem zaś bylo: dostaniesz to jak zrobisz tamto.  A potem, że mój przyszły mąż to będzie największy gamoń i nieudacznik.
W zasadzie nie wiem, po co były te słowa.
Takich głupot nie gadalabym swoim dzieciom.

2,265

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Symbi napisał/a:

Adelo, łączę sie w bólu porozstaniowym. Tak dużo wiem na temat. Wyczytałam kiedyś zdanie "Ludzie mówią 'weź się w garść', a nie ma takiej dużej garści, w którą mógłbym się zebrać.
Miałam Ci dzisiaj w nocy pisać, że zmieniłam zdanie, że uważam teraz, że dobrze zrobiłaś, że rozmówiłaś się z byłym partnerem. Trzeba mówić.
Ja na pociechę poprosiłam o postawienie tarota, traktuję pół żartem, a pól serio, jak wróżba jest pomyślna. Negatywy znam bez wróżenia, wystarczy przypatrzeć się ludziom, co mówią w różnych sytuacjach, jak się zachowują, co czynią. Wiara w Boga katolickiego każe przyjmować wszystko, co ześle Bóg, szukam wróżbach trochę naiwnej wiary, że dobre jeszcze przyjdzie.
A tak serio - myślałam przez weekend o tym, jak tata mi w dzieciństwie mówił "patrz, z czego masz chleb". Bo czy nie powinniśmy skupiać uwagi na rzeczach ważnych, resztę przyjmując jako kolejne doświadczenia życiowe? Mam chleb i nawet coś do niego, a jednak... Rysa na szkle... a byłam już taka spokojna...

Fajnie. Ja za dzieciaka slyszalam: dziecko, są ludzie, dzieci ważniejsze i mniej ważne.  Ty jesteś tam niżej, są koleżanki ważniejsze od ciebie. Potem zaś bylo: dostaniesz to jak zrobisz tamto.  A potem, że mój przyszły mąż to będzie największy gamoń i nieudacznik.
W zasadzie nie wiem, po co były te słowa.
Takich głupot nie gadalabym swoim dzieciom.

A skąd ktoś wiedział, że Twój mąż to będzie największy gamoń i nieudacznik ?

2,266 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-04-20 18:57:07)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Adelo ja na tego typu wątpliwości Mam 1 komentarz z którym się zresztą nie pierwszy raz powtarzam: zaiste, cokolwiek się zdarzy, ta jedna godzina pełna była słońca.
Rozwinę potem.

P.S. Albo nie rozwinę, bo Ela z ust mi wyjęła.
Warto choć przez chwilę być kochanym, szczęśliwym, spełnionym, doznać czegoś pięknego i prawdziwego.Ot, po prostu.

2,267

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
Symbi napisał/a:

Adelo, łączę sie w bólu porozstaniowym. Tak dużo wiem na temat. Wyczytałam kiedyś zdanie "Ludzie mówią 'weź się w garść', a nie ma takiej dużej garści, w którą mógłbym się zebrać.
Miałam Ci dzisiaj w nocy pisać, że zmieniłam zdanie, że uważam teraz, że dobrze zrobiłaś, że rozmówiłaś się z byłym partnerem. Trzeba mówić.
Ja na pociechę poprosiłam o postawienie tarota, traktuję pół żartem, a pól serio, jak wróżba jest pomyślna. Negatywy znam bez wróżenia, wystarczy przypatrzeć się ludziom, co mówią w różnych sytuacjach, jak się zachowują, co czynią. Wiara w Boga katolickiego każe przyjmować wszystko, co ześle Bóg, szukam wróżbach trochę naiwnej wiary, że dobre jeszcze przyjdzie.
A tak serio - myślałam przez weekend o tym, jak tata mi w dzieciństwie mówił "patrz, z czego masz chleb". Bo czy nie powinniśmy skupiać uwagi na rzeczach ważnych, resztę przyjmując jako kolejne doświadczenia życiowe? Mam chleb i nawet coś do niego, a jednak... Rysa na szkle... a byłam już taka spokojna...

Fajnie. Ja za dzieciaka slyszalam: dziecko, są ludzie, dzieci ważniejsze i mniej ważne.  Ty jesteś tam niżej, są koleżanki ważniejsze od ciebie. Potem zaś bylo: dostaniesz to jak zrobisz tamto.  A potem, że mój przyszły mąż to będzie największy gamoń i nieudacznik.
W zasadzie nie wiem, po co były te słowa.
Takich głupot nie gadalabym swoim dzieciom.

A skąd ktoś wiedział, że Twój mąż to będzie największy gamoń i nieudacznik ?

Nie wiem. Może dlatego, że jako dziecko byłam nic nie warta, więc logiczne, że dostałby mi się jak najgorszy mąż. To by miało sens.

2,268

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

No właśnie:) dzisiaj pogoda piękna.
Byłam w tym zamku pt za bardzo kochałam nie było warto.;)
Ale to jest Adela dar i nie warto żałować  że się potrafi kochać. 
Jedyne czego można się bać  to tego że to utracisz.
Ale warto po tysiąckroć trzeźwo podejść do miłości wszelkich w tym aspekcie czy ktoś  ma to samo na myśli pod tym słowem.
Bo doprawdy nie to samo znaczy to dla ludzi.
Każdy kocha jak umie. Pięknych odkryć  Ci życzę. smile

2,269

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Rossanka to było okrutne.. Niestety stąd później się bierze to niskie poczucie wartości..
Rodzice nie potrafili dać czego sami nie dostali. Czuli się pewnie sami gorsi i bezradni

2,270

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
aniuu1 napisał/a:

Rossanka to było okrutne.. Niestety stąd później się bierze to niskie poczucie wartości..
Rodzice nie potrafili dać czego sami nie dostali. Czuli się pewnie sami gorsi i bezradni

Pewnie i dobrze chcieli, ale nie wyszło.
Mniejsza o to.
Ale mam tego potwierdzenie w dorosłym życiu. Miałam tylko jeden związek, który I tak nie wypalił.

2,271

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

Rossanka to było okrutne.. Niestety stąd później się bierze to niskie poczucie wartości..
Rodzice nie potrafili dać czego sami nie dostali. Czuli się pewnie sami gorsi i bezradni

Pewnie i dobrze chcieli, ale nie wyszło.
Mniejsza o to.
Ale mam tego potwierdzenie w dorosłym życiu. Miałam tylko jeden związek, który I tak nie wypalił.

Gadali Ci to, co sami słyszeli od swoich rodziców.
I nie gadaj sobie, że oni mieli rację.

2,272

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Pozostaje jesszcze taka myśl: chyba nie jest rozsądnym kochać całą sobą?

To nie ekonomia Adelo ,nie ma co żałować "każdy kocha tak jak umie" coś potrafiłaś w tym jednak ,a druga osoba to jest trochę inna planeta te wpływy wzajemne na siebie - bardzo skomplikowane a i tak nikt się na tym nie zna za bardzo.

2,273

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

Rossanka to było okrutne.. Niestety stąd później się bierze to niskie poczucie wartości..
Rodzice nie potrafili dać czego sami nie dostali. Czuli się pewnie sami gorsi i bezradni

Pewnie i dobrze chcieli, ale nie wyszło.
Mniejsza o to.
Ale mam tego potwierdzenie w dorosłym życiu. Miałam tylko jeden związek, który I tak nie wypalił.

Gadali Ci to, co sami słyszeli od swoich rodziców.
I nie gadaj sobie, że oni mieli rację.

Chyba mieli, bo zobacz jak się to skończyło.

2,274

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:
Misinx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Pewnie i dobrze chcieli, ale nie wyszło.
Mniejsza o to.
Ale mam tego potwierdzenie w dorosłym życiu. Miałam tylko jeden związek, który I tak nie wypalił.

Gadali Ci to, co sami słyszeli od swoich rodziców.
I nie gadaj sobie, że oni mieli rację.

Chyba mieli, bo zobacz jak się to skończyło.

Jeszcze się nic nie skończyło ,pieprzyć takie racje nawet rodziców - nie byli nieomylni i nie są bogami żadni rodzice.

2,275

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
rossanka napisał/a:

Chyba mieli, bo zobacz jak się to skończyło.

Pomyśl rozsądnie. Skąd ktoś może wiedzieć jakie dziecko będzie mieć partnera ? To jest zwykłe pier...nie. A nawet jeśli się u kogoś sprawdziło, to nie dlatego, że ktoś miał rację, tylko po prostu tak się trafiło. Jak rzut monetą. Nie rób ze swoich rodziców jakiś "oświeconych".

Posty [ 2,211 do 2,275 z 5,918 ]

Strony Poprzednia 1 33 34 35 36 37 92 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kiedy dojrzewaja panowie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024