Koronawirus coraz bliżej :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Strony Poprzednia 1 76 77 78 79 80 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5,006 do 5,070 z 5,628 ]

5,006

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz1 napisał/a:

Snake, co roku robimy nalewkę z zielonych orzechów włoskich. Powiem Ci, że nie ma chyba lepszego lekarstwa jak coś dolega na żołądku. Bimbru nie pędzę, ale ten z Podlasia jest świetny, kiedyś próbowałem. Mają tam talent.
Wszystkiego Najlepszego dla Was na ten nadchodzący 2022 rok.

Nalewki z orzechów chyba na robale są polecane? Nie piłam. Ogólnie z alkoholi  tylko cukierki z alkoholem mi smakują'

Morfeuszu tobie i twoim bliskim też Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2022.

Zobacz podobne tematy :

5,007 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-01-01 17:56:05)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ta, jaka pandemia i jakie testy? Sylwester marzeń w Zakopanem i planowane 30 tys widzów. Wprawdzie było mniej "Organizatorzy Sylwestra Marzeń w Zakopanem zgłosili imprezę na 30 tysięcy osób. Ze wstępnych szacunków zakopiańskiej policji, które przytacza Polska Agencja Prasowa wynika jednak, że frekwencja pod sceną zbudowaną na Równi Krupowej jest dużo niższa. W wydzielonych sektorach zgromadziło się około 8 tysięcy fanów muzyki rozrywkowej. Mniej więcej taka sama liczba widzów nie zdecydowała się na wejście na wyznaczony teren imprezy i ogląda widowisko z terenów okalających wydarzenie. "  Czy ktoś tam słyszał o maseczkach ochronnych?

5,008

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ostatni tydzień 2021 roku. W pełni zaszczepieni stanowili:
- 57 % nowych zakażeń,
- 31 % zgonów.

Praktycznie ośmiesza to zupełnie narrację, że szczepienie chroni przed zakażeniem. Obecnie zaszczepieni zakażają się tak samo jak niezaszczepieni.

5,009 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-01-01 19:25:59)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Pfizer i Moderna chronią, jak się okazało tylko przez sześć miesięcy. Zważywszy, że działają dopiero po dwóch tygodniach, ile zostaje na ochronę? Co do innych nie wiem. Przeglądając dane o zakażeniach i zgonach zaszczepionych, najwięcej po Phizerze -6 tys. 449 zgonów, najmniej 241 zgonów po Johnson & Johnson.Gdy weźmie się pod uwagę tylko osoby w pełni zaszczepione, które zmarły na COVID-19, liczby te wyraźnie się zmniejszają. Takich pacjentów było:
3 tys. 715 po Pfizerze, 305 po AstraZenece, 167 po Modernie, 241 po Johnson & Johnson (preparat jednodawkowy), wyjdzie ich mniej , kiedy wyszczególni się choroby współistniejące, po Modernie wychodzi ich najmniej, bo na 128 zaszczepionych Moderną (39 zgonów wśród osób bez chorób). Jak wziąć pod uwagę, że najwięcej osób zaszczepiło się Pfizerem, a najmniej Johnson & Johnson, to  wychodzi, że 0,005 proc. dla Pfizera,0,003 proc. dla AstraZeneki,0,002 proc. dla Moderny,0,003 proc. dla Johnson & Johnson.
Seniorzy, którzy najczęściej szczepią się Pfizerem mają mniejszą odporność niż młodsi. Nawet w te dane ciężko mi jest uwierzyć, jak słyszę, jak często zaszczepieni seniorzy umierają w szpitalach covidowych, bo wdają się tam inne schorzenia, które dopełniają.

5,010 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-01-01 21:36:31)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

...

5,011

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ajko napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Snake, co roku robimy nalewkę z zielonych orzechów włoskich. Powiem Ci, że nie ma chyba lepszego lekarstwa jak coś dolega na żołądku. Bimbru nie pędzę, ale ten z Podlasia jest świetny, kiedyś próbowałem. Mają tam talent.
Wszystkiego Najlepszego dla Was na ten nadchodzący 2022 rok.

Nalewki z orzechów chyba na robale są polecane? Nie piłam. Ogólnie z alkoholi  tylko cukierki z alkoholem mi smakują'

Morfeuszu tobie i twoim bliskim też Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2022.

Ajko, czyli baryłki Wedla lubisz, to już coś.
Dzięki i jeszcze raz naj dla Ciebie i rodziny.

5,012

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Życzenia pomyślności w Nowym Roku składam wszystkim forumowiczom!



Snake napisał/a:

Obecnie zaszczepieni zakażają się tak samo jak niezaszczepieni.

Obecnie?
Przecież to wiadomo od niemal początku.
Szczepienie chroni - i to nie wszystkich, w pełni i zawsze - przed ciężkim zachorowaniem i zgonem.
Dlatego nie widać różnic w zakażaniu się jednych i drugich, a dopiero wśród tych, którzy przebywają na szpitalnych oddziałach i umierają.

5,013

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Życzenia pomyślności w Nowym Roku składam wszystkim forumowiczom!



Snake napisał/a:

Obecnie zaszczepieni zakażają się tak samo jak niezaszczepieni.

Obecnie?
Przecież to wiadomo od niemal początku.
Szczepienie chroni - i to nie wszystkich, w pełni i zawsze - przed ciężkim zachorowaniem i zgonem.
Dlatego nie widać różnic w zakażaniu się jednych i drugich, a dopiero wśród tych, którzy przebywają na szpitalnych oddziałach i umierają.

Lubię takie noworoczne dowcipy wink
Profesor Horban mówiący, że zaszczepieni nie będą zakażać, bo nie będą chorować jest już memem. Potem było, że zaszczepieni rzadko ale mogą się zakazić. To były te tzw. zakażenia przełamujące lol Teraz praktycznie wychodzi, że szczepienie w niczym nie zabezpiecza przed zakażeniem. Może przez krótki czas od osiągnięcia tzw. pełnej odporności. Miesiąc, dwa...? W związku z tym nie ma najmniejszych powodów medycznych do różnicowania ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych np. odnośnie kwarantanny.
Ostatnio wymieniłem parę słów z gościem, który rajcował się, że po 3 dawce szczepionki ma ponad 30 tysięcy przeciwciał. Serio, on naprawdę się tym rajcował. Taki sport.

5,014 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-01-02 12:01:02)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ludzi rajcują różne rzeczy. Niektórych modne fatałaszki, innych gry komputerowe, albo sklejanie modeli, a jeszcze innych ilość przeciwciał :-P

To fakt, że szczepienie nie chroni przed zakażeniem, bo wirus nie wyczuwa szczepionki i nie omija magicznie zaszczepionych :-D Tak to sobie wyobrażałeś? :-D
Szczepienie powoduje, że organizm lepiej się broni przed namnażaniem wirusa, więc zaszczepieni nie chorują w ogóle, albo słabiej i dużo rzadziej zakażenie prowadzi u nich do zgonu.

Zastanówmy się, co się ostatnio zmieniło, że mogła wzrosnąć liczba rozpoznawanych pozytywnych przypadków wśród zaszczepionych.
Może testowanie domowników zakażonych.
Do 15.12 jak ktoś nie miał objawów, nie zgłosił chęci przetestowania, to mimo sporego prawdopodobieństwa zakażenia, gdy jego domownik był pozytywnie zdiagnozowany, mógł siedzieć w ukryciu ;-) Dzisiaj, nawet jak nie ma objawów i chęci do testowania, to jest zobligowany. Cała tajemnica.

5,015

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

No właśnie przez takie małe tajemnice czyli zmienne, statystyka jest za trudną dla wielu  smile

Ci więcej jak przyjdzie omikron2 to moze sie okazac ze zakazeni są wszyscy smile i pewnie tak bedzie.
Wtedy z milionów  ludzi i tak wzrośnie liczba hospitalizacji bo wirus przejedzie się po słabych organizmach i wyłowi wielu co nie dadzą rady.
Ja od dawna uważam zresztą że testowanie przy takiej transmisji wirusa jest wyrzucanie kasy w błoto.
Termometry na czoło miały większy sens.

5,016

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

To fakt, że szczepienie nie chroni przed zakażeniem, bo wirus nie wyczuwa szczepionki i nie omija magicznie zaszczepionych :-D Tak to sobie wyobrażałeś? :-D
Szczepienie powoduje, że organizm lepiej się broni przed namnażaniem wirusa, więc zaszczepieni nie chorują w ogóle, albo słabiej i dużo rzadziej zakażenie prowadzi u nich do zgonu.

Ha, ha czyli możemy już uznać, że fakt pozytywnego testu mówi kompletnie NIC?
No bo jeśli w przypadku osoby zaszczepionej status osoby zakażonej nie oznacza, że jest to osoba chora, to w przypadku osoby niezaszczepionej oznacza to dokładnie to samo.
W takim razie po co w ogóle epatować co dzień wykrytymi zakażeniami, które kompletnie NIC nie mówią o tym czy te osoby są chore?
Co do tego, że osoby zaszczepione nie chorują, to jest to całkowita bzdura..
Co do tego, że osoby zaszczepione chorują rzadziej, to jest to kwestia całkowicie niemożliwa do zweryfikowania, ponieważ w Polsce Ministerstwo Zdrowia nie udostępnia informacji na ten temat.
Pozostaje tylko wojenka na deklaracje dwóch "stron" sporu. Z jednej strony wyskakują jacyś przedstawiciele ochrony zdrowia twierdzący, że u nich w szpitalu 99 % chorych, to niezaszczepieni. Z drugiej strony są relacje osób, które wylądowały w szpitalach z Covid-19 i mają zupełnie inne obserwacje tzn., że leżą tam zarówno niezaszczepieni jak i zaszczepieni. I trudno mówić o zdecydowanej przewadze niezaszczepionych. Nawet zdarzały się odpowiedzi konkretnych placówek medycznych, które deklarowały proporcje hospitalizowanych daleko odbiegające od lansowanej propagandy.
Szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem tej polityki informacyjnej ministerstwa. Wiadomo, że obecnie stan hospitalizacji związanych z Covid-19 waha się między 19 - 20 tysięcy. Nic prostszego jak podać informację ile z tych osób jest zaszczepionych, a ile nie. W takiej sytuacji jaka jest brak informacji jest najgorszym z możliwych wyborów i rodzi tylko podejrzenia, że rząd coś ukrywa.
Co zresztą ludzie w prosty sposób zweryfikowali w kontekście zgonów na podstawie informacji podawanych przez ministerstwo. Ustalono prosty mechanizm weryfikacji danych ministerstwa stąd internauci zaczęli podawać informacje, że osoby zaszczepione stanowią ponad 20 % codziennie raportowanych zgonów covidowych. Ten odsetek zresztą stale rośnie, bo te 20 % to było już dawno, a z każdym tygodniem powoli rośnie i jak pisałem wyżej za ostatni tydzień roku jest to już 30 %. Co oczywiście nie zmienia faktu, że dla zaszczepionych szansa na zgon jest nadal kilkukrotnie mniejsza niż dla niezaszczepionych. Nie w tym jednak rzecz.
Najważniejsza jest wojenka szczepów i antyszczepów, a nie próba ustalenia czemu co dzień w Polsce umiera 100-200 osób w pełni zaszczepionych przeciw Covid-19 skoro w innych państwach nie umierają.

5,017 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-01-02 13:57:52)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nie lubię, jak pajacujesz i robisz z siebie głupka :-P, Snake.

Diagnozowanie zakażeń ma sens z kilku powodów. Nadmienię tylko o możliwości ograniczenia rozprzestrzeniania się zakażeń poprzez izolację zakażonych, co przedziw-działa zablokowaniu służby zdrowia, a przynajmniej powinno temu przeciwdziałać.

A to, że osoby zaszczepione rzadziej chorują/mają objawy, słabiej i krócej przechodzą zakażenie oraz umierają wielokrotnie rzadziej niż osoby niezaszczepione, to FAKTY, które mają swoje potwierdzenie w statystykach i nawet zaklinanie rzeczywistości przez antyszczepionkowców i innych płaskoziemców tego nie zmieni.



Snake napisał/a:

Najważniejsza jest wojenka szczepów i antyszczepów, a nie próba ustalenia czemu co dzień w Polsce umiera 100-200 osób w pełni zaszczepionych przeciw Covid-19 skoro w innych państwach nie umierają.

Sam rozpędzasz te wojenki :-P
Opcji dlaczego tak się dzieje, że w PL umiera sporo więcej zaszczepionych niż w innych krajach może być wiele:
- „zaszczepienie” tychże osób, tj. zakup certyfikatu. Ile znasz osób, które kupiły sobie szczepienie? Ja znam przynajmniej dwie takie osoby, a pewnie więcej, tylko nikt się z tym nie afiszuje;
- gorszy stan zdrowia już na starcie, tj. Wieloletnie zaniedbania zdrowotne, brak profilaktyki i zachowań zdrowotnych;
Może coś dopiszę, jak mi przyjdzie do głowy, ale leniuchuję dzisiaj, więc nie obiecuję :-D

5,018 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-01-02 14:22:00)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Czemu epatuje się ilością zakażeń?
Bo są wielkie.
A rządowi zależy na zaszczepieniu jak największej liczby ludzi nie po to by chronić życie, ale kasę wysuwaną na walkę z epidemią.
Strategia jest nieskuteczna bo liczby nie przemawiają do wyobraźni.
Może dałabym coś lepszą informacja o szczepieniach.
Ale nawet z tego zadania urzędnicy z WHO nie potrafili wykonać.
Jak widzę tam te same gęby to jest to obraz smutny.
Ludzie się boją albo szczepionki albo Covida bardziej i w zależności od tego podejmują decyzję.

5,019

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

A rządowi zależy na zaszczepieniu jak największej liczby ludzi nie po to by chronić życie, ale kasę wysuwaną na walkę z epidemią.

Czytałam, że miesiąc terapii ECMO, to koszt nawet 1 mln zł, dzienny pobyt na OIOMie to 5 tys., podłączenie do respiratora dziesiątki tys. Jak się to przemnoży przez liczbę chorujących, to wychodzą gigantyczne kwoty. O wiele taniej jest - jak to zresztą często bywa - przeciwdziałać zachorowaniom, czyli szczepić, testować i izolować.

5,020

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Diagnozowanie zakażeń ma sens z kilku powodów. Nadmienię tylko o możliwości ograniczenia rozprzestrzeniania się zakażeń poprzez izolację zakażonych, co przedziw-działa zablokowaniu służby zdrowia, a przynajmniej powinno temu przeciwdziałać.

Wolne żarty. Testy, które wykazują (ponoć) obecność materiału genetycznego wirusa i nic nie mówią czy Janek Kowalski jest zakaźny dla innych czy nie. To znaczy okazuje się, że można to stwierdzić nawet od ręki ale trzeba będąc prezesem publicznej telewizji udać się do rządowego szpitala MSWiA. Tam fachowcy od ręki są w stanie stwierdzić, że Jacek nie jest zakaźny. Natomiast Janek Kowalski nie ma takiej możliwości i bezprawnie zostaje poddany karze ograniczenia wolności.
To jest zresztą jednym z najśmieszniejszych aspektów tej pandemii. W czasie stanu wojennego w roku 1981, którego kolejną rocznicę niedawno obchodziliśmy komuniści internowali w miejscach odosobnienia ok. 10 tysięcy osób i TO BYŁO STRASZNE....
Tymczasem obecnie stale bezprawnej karze ograniczenia wolności podlega ok 200-300 tysięcy Polaków. W połowie grudnia sięgało to dziennie 700-800 tysięcy Polaków! Rozumiecie skalę? Kilkaset tysięcy ludzi wyłączonych z możliwości pracy, nauki, z obciętym o 20 % wynagrodzeniem jeśli byli to szczęśliwcy etatowi na L4.

MagdaLena1111 napisał/a:

A to, że osoby zaszczepione rzadziej chorują/mają objawy, słabiej i krócej przechodzą zakażenie oraz umierają wielokrotnie rzadziej niż osoby niezaszczepione, to FAKTY, które mają swoje potwierdzenie w statystykach i nawet zaklinanie rzeczywistości przez antyszczepionkowców i innych płaskoziemców tego nie zmieni.

To ja poproszę o te statystyki dla Polski wrzesień - grudzień 2021

MagdaLena1111 napisał/a:

Opcji dlaczego tak się dzieje, że w PL umiera sporo więcej zaszczepionych niż w innych krajach może być wiele:
- „zaszczepienie” tychże osób, tj. zakup certyfikatu. Ile znasz osób, które kupiły sobie szczepienie? Ja znam przynajmniej dwie takie osoby, a pewnie więcej, tylko nikt się z tym nie afiszuje;
- gorszy stan zdrowia już na starcie, tj. Wieloletnie zaniedbania zdrowotne, brak profilaktyki i zachowań zdrowotnych;
Może coś dopiszę, jak mi przyjdzie do głowy, ale leniuchuję dzisiaj, więc nie obiecuję :-D

Ha, ha, bo w innych krajach nie podrabiają certyfikatów? We Francji jedna wykryta sprawa, to było coś ze 100 tysięcy lewych certyfikatów.

5,021

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Wybacz Snake, ale statystyki musisz sobie sam przeanalizować. Mam dzisiaj lenia :-D
Masz chociażby twitter MZ i cotygodniowe dane o zgonach, więc dasz radę, wierzę w Cb ;-)

5,022

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Wybacz Snake, ale statystyki musisz sobie sam przeanalizować. Mam dzisiaj lenia :-D
Masz chociażby twitter MZ i cotygodniowe dane o zgonach, więc dasz radę, wierzę w Cb ;-)

Dzięki ale dane o zgonach to ja mam ale ty coś pisałaś, że są dane na temat rzadszego, lżejszego chorowania, rzadszych hospitalizacji itd. Myślałem, że może masz jakieś dojścia w ministerstwie czy coś i tak sobie zerkasz w te dane...

Ooo, a propos zgonów, to właśnie czytam relację rodziny ofiary Covid-19. W pełni zaszczepiony, chory od 9 grudnia, leczony teleporadami, z wielodniową wysoką gorączką, próby wezwania karetki nic nie dały, bo saturacja była w normie. W końcu po kłamstwie na temat wysokości saturacji karetka przyjechała - 21 grudzień. Pomiar saturacji przez załogę - w normie ale lekarz osłuchał i nie spodobał mu się to osłuchanie więc zabrali chorego do szpitala. Tam rtg, jedno płuco zajęte w 80 %, drugie w 10 %. Dwa dni później zgon.
Tak się leczy!

5,023 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-01-02 15:59:31)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Pisałam już, że u nas albo nikt tego „nie liczy”, albo się tym nie dzieli ;-)
Osobiście uważam to za błąd.

Kiedyś ktoś tu podawał dane o sytuacji w Belgii, więc sobie zrobiłam challenge i znalazłam ichni raport, który pokazywał ilość pacjentów zaszczepionych i niezaszczepionych chorych (lekko i ciężko) i na tej podstawie oszacowano ile hospitalizacji i jakiej skali kosztów uniknęli dzięki szczepieniom. To był fajny konkret. Przydałby się u nas taki :-/
Podobne „rzeczy” robią na pewno w UK. I pewnie w innych krajach, ale to już hipoteza, bo nie weryfikowałam.

Nawet, ku własnemu zdziwieniu, okazuje się, że zostawiłam sobie link do reporterskiego opracowania z tegoż raportu:
https://www.rtbf.be/info/societe/detail … d=10886442

5,024

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nie wiem, czy pewnych aspektów dotyczących szczegółów fizjologii ludzkiej trzeba się uczyć z TV..Może wystarczy wiedza ze szkoły, bo zdaje mi się, że JAKAKOLWIEK szczepionka nigdy nie chroni przed samym zakażeniem. Od zakażenia do wystąpienia objawów choroby mija pewien czas, u jednych krótszy i u innych dłuższy. Zadaniem szczepionek jest zmniejszenie szansy na ciężki przebieg choroby. Te wszystkie dane na temat zgonów trzeba by przesiewać przez liczbę osób, które mają choroby współistniejące lub/i są w podeszłym wieku, zaś zgony u osób w pełni zaszczepionych też dodatkowo badać pod kątem innych chorób występujących u pacjenta.
Testy PCR mają za zadanie wykrycie materiału genetycznego(w tym przypadku wirusa), zanim jeszcze może się rozwinąć reakcja odpornościowa u chorego a tym samym wytworzenie samych przeciwciał. Zatem jeśli ktoś otrzyma pozytywny wynik PCR nie musi być jeszcze chory.

5,025

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

Te wszystkie dane na temat zgonów trzeba by przesiewać przez liczbę osób, które mają choroby współistniejące lub/i są w podeszłym wieku, zaś zgony u osób w pełni zaszczepionych też dodatkowo badać pod kątem innych chorób występujących u pacjenta.

Przesiano już dziesiątki razy. 90 % ofiar straszliwej pandemii, to emeryci, z których 75 % oprócz wieku miało ten problem, że było chorych na inne choroby. Takie są fakty na temat straszliwej pandemii, która zagraża naszej cywilizacji tzn., że odbierze nam babcie i dziadków.

5,026

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

Testy PCR mają za zadanie wykrycie materiału genetycznego(w tym przypadku wirusa), zanim jeszcze może się rozwinąć reakcja odpornościowa u chorego a tym samym wytworzenie samych przeciwciał. Zatem jeśli ktoś otrzyma pozytywny wynik PCR nie musi być jeszcze chory.

Już dawno zwracałam uwagę, że sama obecność wirusa w organizmie nie oznacza jeszcze choroby, tymczasem u nas (zresztą nie tylko u nas) pozytywny test powiększa statystyki potencjalnie chorych na covid. Nie, to tak nie działa, bo nie ma przecież czegoś takiego jak chory bezobjawowo. Ja widzę tu paskudny błąd logiczny.

5,027

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Gdyby przebadać nas wszystkich pod kątem nosicielstwa gronkowca złocistego, jednej z najbardziej wrednych bakterii, to prawie wszyscy jesteśmy jej nosicielami. A jednak tylko nielicznych spotykają kłopoty związane z tą bakterią i jeszcze 2 lata temu nie wpadało nam do głowy nie podać ręki obcej osobie, bo może mieć gronkowca. A zasadniczo prawie na pewno ma. Jak my...

5,028

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Podobnie z bardzo powszechnym wirusem opryszczki pospolitej. Można mieć go w organizmie, ja sama mam, ale dopóki nie jest się narażonym na czynniki, które go uaktywnią, a do tego nie ma się w danym momencie osłabionej odporności, co prowadzi do tzw. uczynnienia, to absurdem byłoby mówienie, że jest się chorym.
Nasz organizm codziennie walczy i skutecznie daje sobie radę z tysiącami, a może i milionami obecnych na skórze i w organizmie bakterii, wirusów i grzybów, ale czy to znaczy, że codziennie jesteśmy chorzy, a potem zostajemy cudownie wyleczeni? No nie, dopóki nie rozwinie się infekcja, nie można mówić o chorobie.

5,029

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Testy PCR mają za zadanie wykrycie materiału genetycznego(w tym przypadku wirusa), zanim jeszcze może się rozwinąć reakcja odpornościowa u chorego a tym samym wytworzenie samych przeciwciał. Zatem jeśli ktoś otrzyma pozytywny wynik PCR nie musi być jeszcze chory.

Już dawno zwracałam uwagę, że sama obecność wirusa w organizmie nie oznacza jeszcze choroby, tymczasem u nas (zresztą nie tylko u nas) pozytywny test powiększa statystyki potencjalnie chorych na covid. Nie, to tak nie działa, bo nie ma przecież czegoś takiego jak chory bezobjawowo. Ja widzę tu paskudny błąd logiczny.

Olinko wiesz co mnie uderzyło w tym co napisałaś? Kiedyś słuchałem wypowiedzi dr. Martynowskiej. Powiedziała to samo co Ty napisałaś. Sama prawda. Chcieli za to jej zabrać prawa do wykonywania zawodu. Na szczęście wygrała w sądzie. Nawet Ci starsi ludzie zaszczepieni czy też nie mogliby jeszcze żyć... Gdyby byli osłuchani przez lekarza, nie teleporada, zrobienie zdjęcia Rtg. To co się dzieje obecnie to wygląda jak ludobójstwo. Człowiek nawet osobie bliskiej jeśli jest w szpitalu  nie może pomóc w podstawowych rzeczach. To są ludzkie dramaty...

5,030 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-01-03 11:59:41)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Tworzycie sztuczne problemy, bo przecież w oficjalnych danych i statystykach nie mówi się o osobach chorych, ale „przypadkach zakażenia” i „osobach zakażonych”. Chorzy to są w szpitalach, znakomita większość z nich znalazła się tam zresztą na własne życzenia i własnym zdrowiem i życiem płacą za własną ignorancję.

Wyguglałam sobie tę wspomnianą panią dr i już wszystko jasne - to antyszczepionkowe guru
„Po tym, jak w licznych wystąpieniach online i na żywo podczas marszów antycovidowców głosiła teorie spiskowe o nieistnieniu koronawirusa SARS-CoV-2, została tymczasowo zawieszona w prawach wykonywania zawodu. W styczniu bieżącego roku okres jej zawieszenia został przedłużony przez Sąd Lekarski na kolejne sześć miesięcy. Martynowska twierdzi, że obecne wydarzenia są „atakiem szatana” na ludzką cywilizację i polegają na mistyfikacji sytuacji kryzysowej.”
„25 sierpnia sąd uznał, że dr Martynowska może wrócić do leczenia pacjentów
Do wyroku sądu w kontekście innych zarzutów wobec dr Martynowskiej jest jednak wciąż jeszcze daleko.”

No więc „atak szatana” :-D
Nie dziwię się, że ją zawieszano.

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Testy PCR mają za zadanie wykrycie materiału genetycznego(w tym przypadku wirusa), zanim jeszcze może się rozwinąć reakcja odpornościowa u chorego a tym samym wytworzenie samych przeciwciał. Zatem jeśli ktoś otrzyma pozytywny wynik PCR nie musi być jeszcze chory.

Już dawno zwracałam uwagę, że sama obecność wirusa w organizmie nie oznacza jeszcze choroby, tymczasem u nas (zresztą nie tylko u nas) pozytywny test powiększa statystyki potencjalnie chorych na covid. Nie, to tak nie działa, bo nie ma przecież czegoś takiego jak chory bezobjawowo.

Cieszę się Olinko, że to napisałaś, bo kiedy ja napisałam to samo, zostałam wyśmiana wink

5,032

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

A propos antyszczepionkowców i płaskoziemców, którymi podobno jestem, to dziś rano przy kawie w pracy zajrzałem jak zwykle co jakiś czas na IKP. Patrzę na moje skierowanie, na szczepienie przypominające, a tu zonk! Pojawiła się w opcjach wyboru preparatu szczepionka Janssen firmy Johnson&Johnson! No więc jak wielokrotnie pisałem zarejestrowałem się na najbliższą godzinę i placówkę, i właśnie jestem już po, z powrotem w pracy wink
Tak więc od dziś można już przyjmować szczepienie przypominające J&J.

5,033

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

U mnie w pracy też flauta, ale nie wybieram się póki co na dawkę przypominającą, póki mój paszport covidowy jest aktualny :-D

5,034

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Życzenia pomyślności w Nowym Roku składam wszystkim forumowiczom!



Snake napisał/a:

Obecnie zaszczepieni zakażają się tak samo jak niezaszczepieni.

Obecnie?
Przecież to wiadomo od niemal początku.
Szczepienie chroni - i to nie wszystkich, w pełni i zawsze - przed ciężkim zachorowaniem i zgonem.
Dlatego nie widać różnic w zakażaniu się jednych i drugich, a dopiero wśród tych, którzy przebywają na szpitalnych oddziałach i umierają.

Lubię takie noworoczne dowcipy wink
Profesor Horban mówiący, że zaszczepieni nie będą zakażać, bo nie będą chorować jest już memem. Potem było, że zaszczepieni rzadko ale mogą się zakazić. To były te tzw. zakażenia przełamujące lol Teraz praktycznie wychodzi, że szczepienie w niczym nie zabezpiecza przed zakażeniem. Może przez krótki czas od osiągnięcia tzw. pełnej odporności. Miesiąc, dwa...? W związku z tym nie ma najmniejszych powodów medycznych do różnicowania ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych np. odnośnie kwarantanny.
Ostatnio wymieniłem parę słów z gościem, który rajcował się, że po 3 dawce szczepionki ma ponad 30 tysięcy przeciwciał. Serio, on naprawdę się tym rajcował. Taki sport.

biedny, nie ma pojęcia jakie kuku sobie robi

5,035

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:

....
Idąc tym tokiem oraz zmianom zachodzącym w Europie, to nie wirusa obawiam się najbardziej...

mam tak samo Lucek.

Żal mi tych młodych ludzi zapakowanych w kredyty hipoteczne po uszy i nie tylko ich.

5,036

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

U mnie w pracy też flauta, ale nie wybieram się póki co na dawkę przypominającą, póki mój paszport covidowy jest aktualny :-D

Ha, ha w ogóle nie rozpatrywałem szczepienia pod kątem ważności paszportu covidowego tylko zdrowia ale wiem, że są różne motywacje wink
Niemniej jeśli ktoś się szczepił na wiosnę 2021, to styczeń jest dobrym miesiącem na ponowne szczepienie. Luty-kwiecień będzie kolejna górka sezonu zachorowań.

5,037

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

U mnie w pracy też flauta, ale nie wybieram się póki co na dawkę przypominającą, póki mój paszport covidowy jest aktualny :-D

Ha, ha w ogóle nie rozpatrywałem szczepienia pod kątem ważności paszportu covidowego tylko zdrowia ale wiem, że są różne motywacje wink
Niemniej jeśli ktoś się szczepił na wiosnę 2021, to styczeń jest dobrym miesiącem na ponowne szczepienie. Luty-kwiecień będzie kolejna górka sezonu zachorowań.

Bo Ty stary jesteś, to musisz inaczej na to patrzeć niż ja młoda i zdrowa :-D
Poza tym czytałam dzisiaj, że w lubelskim zaczyna się omikronowa 5 fala ;-)

5,038

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Bo Ty stary jesteś, to musisz inaczej na to patrzeć niż ja młoda i zdrowa :-D
Poza tym czytałam dzisiaj, że w lubelskim zaczyna się omikronowa 5 fala ;-)

Cóż, przecież swoich dzieci konsekwentnie dalej nie prowadzę na szczepienie. A z falą, bo jest więcej niż tydzień temu? Zobaczymy, to zależy jak się będzie rozkładać w dłuższym okresie.

5,039

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Tworzycie sztuczne problemy, bo przecież w oficjalnych danych i statystykach nie mówi się o osobach chorych, ale „przypadkach zakażenia” i „osobach zakażonych”. Chorzy to są w szpitalach, znakomita większość z nich znalazła się tam zresztą na własne życzenia i własnym zdrowiem i życiem płacą za własną ignorancję.

Owszem, ale tworzy się wokół tego taką aurę, jakby zakażenie równało się chorobie, jestem przy tym przekonana, że ogromna ilość ludzi tak to właśnie odbiera. 

W podanej przez nas analogii chodzi o to, że wspomniany przez Snake gronkowiec złocisty może narobić niezłego bigosu, łącznie ze śmiercią, jeśli nastąpią powikłania, a nawet pozornie banalna opryszczka, której z organizmu pozbyć się nie da, może stać się przyczyną tak groźnych chorób, jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy układu nerwowego - jedno i drugie też potencjalnie śmiertelne, a jednak nikt nimi nie starszy i nie prowadzi statystyk zakażonych, o szumnym ich ogłaszaniu nawet nie wspomnę. 
To wszystko powinno dać do myślenia, tym bardziej, że lęk podnosi poziom stresu, a ten znacząco osłabia naszą odporność. Niektórym jednak bardzo zależy na wysokim lęku w społeczeństwie, pozostaje pytanie (w gruncie rzeczy retoryczne): dlaczego i po co?

Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:

Cieszę się Olinko, że to napisałaś, bo kiedy ja napisałam to samo, zostałam wyśmiana wink

Nie wiem co tu można wyśmiewać. Fakty są faktami, można ewentualnie usiłować nimi manipulować, samego siebie oszukując nie dopuszczać do siebie lub pozostawać w błogiej nieświadomości.

Morfeusz1 napisał/a:

Nawet Ci starsi ludzie zaszczepieni czy też nie mogliby jeszcze żyć... Gdyby byli osłuchani przez lekarza, nie teleporada, zrobienie zdjęcia Rtg. To co się dzieje obecnie to wygląda jak ludobójstwo. Człowiek nawet osobie bliskiej jeśli jest w szpitalu  nie może pomóc w podstawowych rzeczach. To są ludzkie dramaty...

I to jest poważny problem, a nie liczenie zakażonych bez objawów choroby po to tylko, żeby straszyć liczbami, bo kiedy te (objawy) już się pojawią, to pacjenta nie wolno pozostawiać samemu sobie, a skazanie go na teleporadę w gruncie rzeczy jest działaniem pozorowanym. NIE da się bowiem zdiagnozować zapalenia płuc bez ich osłuchania, nie da się wyleczyć tegoż zapalenia bez podania antybiotyku, zaś beztroskie ich przepisywanie na odległość, bo a nuż to jednak zapalenie, może zrobić więcej szkody niż pożytku. Dożyliśmy kuriozalnych, absurdalnych czasów, kiedy leczenie częściej bywa jego atrapą niż rzeczywistą pomocą.

Równocześnie po raz kolejny jestem miło zaskoczona działaniem przychodni, do której należę, zresztą wielokrotnie ją tutaj chwaliłam - za skuteczność i dobry dla pacjenta, nie przychodni czy lekarzy, schemat postępowania. Syn zgłosił się dziś z objawami, które charakterystyczne są także dla covida. Został normalnie przyjęty, osłuchany, dostał receptę na antybiotyk i skierowanie na wymaz. Dalsze postępowanie będzie zależeć od jego wyniku, ale przynajmniej ten pierwszy kontakt z lekarzem był właściwy. Tak to powinno wyglądać za każdym razem, a jak jest doskonale wiemy.

5,040 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2022-01-03 21:14:40)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz1 napisał/a:

Nawet Ci starsi ludzie zaszczepieni czy też nie mogliby jeszcze żyć... Gdyby byli osłuchani przez lekarza, nie teleporada, zrobienie zdjęcia Rtg. To co się dzieje obecnie to wygląda jak ludobójstwo. Człowiek nawet osobie bliskiej jeśli jest w szpitalu  nie może pomóc w podstawowych rzeczach. To są ludzkie dramaty...

Nie tylko starsi, zaszczepieni. Każdy, kto zgłosił się do lekarza. Piszesz o teleporadach, a mnie, kiedy po raz pierwszy zgłosiłam się do lekarza stacjonarnie - prywatnie, w cenie wizyty ... set zł, w jednej z bardziej popularnej sieci przychodni lekarskich - nie zrobiono testu a jedynie osłuchano, przebadano i wysłano do domu z diagnozą standardowej choroby. Dopiero kolejny lekarz, już na NFZ nie wciskał mi zapalenia zatok, których nie miałam, o czym doskonale wiedziałam po pogarszającym się stanie zdrowia w zupełnie innym wyraźnie kierunku. Także trafić do lekarza, to też jeszcze nie wszystko.

To o czym piszesz, to także smutna prawda błędnych diagnoz, nierozpoznanych zawczasu prawidłowo, podawania niewłaściwych leków itp.

5,041

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Testy PCR mają za zadanie wykrycie materiału genetycznego(w tym przypadku wirusa), zanim jeszcze może się rozwinąć reakcja odpornościowa u chorego a tym samym wytworzenie samych przeciwciał. Zatem jeśli ktoś otrzyma pozytywny wynik PCR nie musi być jeszcze chory.

Już dawno zwracałam uwagę, że sama obecność wirusa w organizmie nie oznacza jeszcze choroby, tymczasem u nas (zresztą nie tylko u nas) pozytywny test powiększa statystyki potencjalnie chorych na covid. Nie, to tak nie działa, bo nie ma przecież czegoś takiego jak chory bezobjawowo. Ja widzę tu paskudny błąd logiczny.

Retoryka, jaką się kierują media, ma za zadanie jeszcze bardziej ogłupiać ludzi, którzy często i tak nie posiadają albo nie chcą posiąść podstawowej wiedzy z danej dziedziny a takową jest z pewnością podstawowa wiedza medyczna. Wprawdzie spotkałem się z pojęciem "chory bezobjawowo", ale jedynie w kontekście bardzo uproszczonym. Miałem z tym do czynienia, kiedy robiłem sobie testy przesiewowe na boreliozę i po prostu się okazało, że można ją przejść, bez żadnych dolegliwości "zewnętrznych", które są traktowane, jako tożsame z pojęciem objawów. Objawem natomiast jest już np. podwyższone miano przeciwciał, które można wykryć metodami laboratoryjnymi a żadne inne symptomy nie wskazują, że przechodzimy chorobę.

5,042

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Tworzycie sztuczne problemy, bo przecież w oficjalnych danych i statystykach nie mówi się o osobach chorych, ale „przypadkach zakażenia” i „osobach zakażonych”. Chorzy to są w szpitalach, znakomita większość z nich znalazła się tam zresztą na własne życzenia i własnym zdrowiem i życiem płacą za własną ignorancję.

Wyguglałam sobie tę wspomnianą panią dr i już wszystko jasne - to antyszczepionkowe guru
„Po tym, jak w licznych wystąpieniach online i na żywo podczas marszów antycovidowców głosiła teorie spiskowe o nieistnieniu koronawirusa SARS-CoV-2, została tymczasowo zawieszona w prawach wykonywania zawodu. W styczniu bieżącego roku okres jej zawieszenia został przedłużony przez Sąd Lekarski na kolejne sześć miesięcy. Martynowska twierdzi, że obecne wydarzenia są „atakiem szatana” na ludzką cywilizację i polegają na mistyfikacji sytuacji kryzysowej.”
„25 sierpnia sąd uznał, że dr Martynowska może wrócić do leczenia pacjentów
Do wyroku sądu w kontekście innych zarzutów wobec dr Martynowskiej jest jednak wciąż jeszcze daleko.”

No więc „atak szatana” :-D
Nie dziwię się, że ją zawieszano.

Można znaleść inne jej wypowiedzi, ale czego się spodziewać po Demagogu czy fakehunterze. Te portale robią wszystko aby zdyskredytować, ośmieszyć ludzi, lekarzy innego nurtu. Mało kiedy zdarza się że dopuszcza się do dialogu stron, jeśli chodzi o środowiska lekarskie. Ostatnie jakie widziałem to był dr. Basiukiewicz vs Fiałek u Rymanowskiego. Fajna rozmowa min. o kwarantannach.

5,043 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-01-04 07:32:36)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Życzenia pomyślności w Nowym Roku składam wszystkim forumowiczom!



Snake napisał/a:

Obecnie zaszczepieni zakażają się tak samo jak niezaszczepieni.

Obecnie?
Przecież to wiadomo od niemal początku.
Szczepienie chroni - i to nie wszystkich, w pełni i zawsze - przed ciężkim zachorowaniem i zgonem.
Dlatego nie widać różnic w zakażaniu się jednych i drugich, a dopiero wśród tych, którzy przebywają na szpitalnych oddziałach i umierają.

W mojej rodzinie był przypadek, że osoba szczepiona drugą dawką Pfizera ledwo uszła z życiem, więc nie dam się przekonać, że każdy powinien się zaszczepić. Ona już na pewno nie weźmie trzeciej dawki, choć paraliż prawie ustąpił.
To są takie przypadki, o których się już nie pisze, bo przecież, co z tego, że ta lub inna osoba umrze, dostanie paraliżu czy coś innego, to jest przecież nieważne. Ważne, by każda się zaszczepiła.  Ja nie będę namawiać nikogo do szczepień, pomimo, że sama jestem zaszczepiona, bo nie chcę brać odpowiedzialności za czyjeś zdrowie i życie ze względu na to, że nie jestem lekarzem wirusologiem.

5,044

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nie ma żadnych logicznych podstaw by stwierdzić, że reakcja na scxzepionkę może być gorsza niż na wirusa.
Przeciwnie- powinna być słabsza, co wynika z zasady działania szczepień.
te osoby co ciężko przeszły szczepienie z wirusem nie miałyby prawdopodobnie większych szans, gdyby u nich rozwinął się covid.

pytanie czy ktos uważa że wirusa jest w stanie przeczekać.
ale oczywiscie cięzko komuś doradzać ws jego szczepienia, bo na miliardy szczepionek będą takie przypadki blisko na pewno,
ja osobiscie znam 2.
a po wirusie z 15 w tym 8 śmiertelnych.
więc niech każdy decyduje za siebie.
dziecko mojej koleżanki 13 letnie wybłagało u matki szczepienie dla siebie po pół roku.

5,045

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

te osoby co ciężko przeszły szczepienie z wirusem nie miałyby prawdopodobnie większych szans, gdyby u nich rozwinął się covid.

Ale masz na to jakieś naukowe badanie? Bo przecież wszystkie NOP-y są związane z oddziaływaniem materiału wirusa, a nie np. glikolu polietylenowego? No bo przecież tą słynną ankietę i wywiad przed szczepieniem można sobie o kant dupy potłuc. Wczoraj pomagałem facetowi wypełnić tą ankietę lol Szczególnie zabawne jest pytanie o uczulenie na glikol. Skąd ktoś ma wiedzieć czy jest uczulony? A no stąd panie, że jak pan żyjesz, to nie jest pan uczulony! Też wczoraj ojciec małej dziewczynki się o to pytał pielęgniarki, to mu odpowiedziała - panie, a to taki związek co jest w wielu kosmetykach. No zaszalała...
Mnie pan doktor zapytał czy przyjmuje jakieś leki - mówię, że na nadciśnienie. Ale jest pod kontrolą? No jest. Bach! Pieczątka zdolny! Obok leżał ciśnieniomierz, którym pan doktor w minutę mógłby sprawdzić moje ciśnienie ale przecież liczy się tylko przerób...
Bo faktycznie byłem tym razem w typowym punkcie szczepień, nie w przychodni. Przerób taśmowy. W kwietniu jak byłem w małej przychodni, to lekarz mnie zbadał, wypytał, kontrolował po szczepieniu. A ci z taśmy mają to po prostu w dupie.
Nawet pieczątkę miał fajną pan doktor:

JAN KOWALSKI
LEKARZ
874733763

5,046

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W ramach ćwiczenia francuskiego przejrzałam sobie to belgijskie badanie. I tak, w grupie wiekowej 75-84 lat (czyli tej najbardziej zagrożonej ) zaszczepiono większy odsetek zmarłych pacjentów: 27 z 44 zmarłych osób.
W grupie tej 90% pacjentów była w pełni szczepiona.
Trzeba jednak pamiętać, że to była grupa wiekowa najwcześniej szczepiona, już w marcu. Niewiele z tej odorności jak widać niestety zostało.

5,047

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Tamiraa napisał/a:

W mojej rodzinie był przypadek, że osoba szczepiona drugą dawką Pfizera ledwo uszła z życiem, więc nie dam się przekonać, że każdy powinien się zaszczepić. Ona już na pewno nie weźmie trzeciej dawki, choć paraliż prawie ustąpił.

A jak w Twojej rodzinie ktoś ledwo uszedł z życiem z wypadku samochodowego, to nie będziesz namawiać do tegoż środka lokomocji, jak mniemam :-D
A niech chodzą pieszo. Może kiedyś dotrą na miejsce :-D po co korzystać z dobrodziejstw cywilizacji :-D

Sorki, ale nie mogłam się powstrzymać.
Twoja logika powala :-P

5,048

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Namawiać to może zaufany lekarz, znający dobrze historię medyczną swojego pacjenta.

5,049

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dobrze znający historię pacjenta lekarz to może, jak już, zniechęcać do szczepienia.
Szczepienia są dla ogółu bezpiecznym przebadanym preparatem, chroniącym przed ciężkim zachorowaniem i zgonem, ale niektóre osoby właśnie z uwagi na ich osobiste problemy i choroby, mogą na nią źle zareagować.

Sama miałam taki problem, bo jako fanka sportów baaardzo wysiłkowych dorobiłam się bradykardii, ale lekarz stwierdził, że dam radę :-D

5,050

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Szczepienia są dla ogółu bezpiecznym przebadanym preparatem, chroniącym przed ciężkim zachorowaniem i zgonem, ale niektóre osoby właśnie z uwagi na ich osobiste problemy i choroby, mogą na nią źle zareagować.

Powiedzmy raczej, że jest tak bezwzględnie dla ludzi w wieku 60 plus, dla ludzi w wieku 40-60 całkiem przyzwoicie, dla tych 20-40 mało zrozumiałe ale różne są ludzkie potrzeby, a dla tych z grupy 0-20 lat zupełnie niezrozumiałe.
To co w Polsce zawiodło całkowicie, to przekonanie do szczepień osób w wieku kluczowym dla pandemii tj. 60 plus. Każdy wynik mniejszy niż 90 % zaszczepienia w tej grupie wiekowej jest porażką. Tymczasem w Polsce najlepiej bo w ponad 80 % zaszczepieni się 70-79 latkowie. Od 80 roku życia w 64 %, a 60-69 72 %.
Szczepienia tych grup wiekowych w pierwszym kwartale 2021 r okazały się w kwartale ostatnim gówno warte. Zamiast robić nagonki na szczepienie coraz młodszych roczników aż do dzieci włącznie trzeba było stanąć na głowie że zaszczepić prawie wszystkich emerytów, a tym zaszczepionym najwcześniej podać kolejną dawkę na jesień.
Szczepienia wszystkich młodszych niż 60 lat powinny być tylko uzupełnieniem akcji powszechnych szczepień, bo to ludzie powyżej 60 roku życia zajmują większość łóżek szpitalnych i stanowią większość zmarłych. 
No ale super, bo zaszczepiono połowę populacji w wieku 18-24 lat, która praktycznie nie trafia do szpitali i nie umiera.
Jak mawiano w wojsku: sztuka jest sztuka!

5,051

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Szczepienia są dla ogółu bezpiecznym przebadanym preparatem, chroniącym przed ciężkim zachorowaniem i zgonem, ale niektóre osoby właśnie z uwagi na ich osobiste problemy i choroby, mogą na nią źle zareagować.

Powiedzmy raczej, że jest tak bezwzględnie dla ludzi w wieku 60 plus, dla ludzi w wieku 40-60 całkiem przyzwoicie, dla tych 20-40 mało zrozumiałe ale różne są ludzkie potrzeby, a dla tych z grupy 0-20 lat zupełnie niezrozumiałe.
To co w Polsce zawiodło całkowicie, to przekonanie do szczepień osób w wieku kluczowym dla pandemii tj. 60 plus. Każdy wynik mniejszy niż 90 % zaszczepienia w tej grupie wiekowej jest porażką. Tymczasem w Polsce najlepiej bo w ponad 80 % zaszczepieni się 70-79 latkowie. Od 80 roku życia w 64 %, a 60-69 72 %.
Szczepienia tych grup wiekowych w pierwszym kwartale 2021 r okazały się w kwartale ostatnim gówno warte. Zamiast robić nagonki na szczepienie coraz młodszych roczników aż do dzieci włącznie trzeba było stanąć na głowie że zaszczepić prawie wszystkich emerytów, a tym zaszczepionym najwcześniej podać kolejną dawkę na jesień.
Szczepienia wszystkich młodszych niż 60 lat powinny być tylko uzupełnieniem akcji powszechnych szczepień, bo to ludzie powyżej 60 roku życia zajmują większość łóżek szpitalnych i stanowią większość zmarłych. 
No ale super, bo zaszczepiono połowę populacji w wieku 18-24 lat, która praktycznie nie trafia do szpitali i nie umiera.
Jak mawiano w wojsku: sztuka jest sztuka!

W pełni i w całej rozciągłości podpisuję się pod tym.

Dokładnie tak samo myślę, podobnie widziałabym szczepienia, a nawet idąc nieco dalej, jak tu wspominałam wcześniej, nie-najgorszym pomyślem jest dla mnie przymus szczepienia dla osób z grupy ryzyka, bo oni już nie tylko swoim życiem i zdrowiem ryzykują, ale obciążają ponad miarę służbę zdrowia, która już i bez tego jest lichej jakości, przez co mamy odwlekane rozpoznawanie i leczenie wielu innych chorób.

5,052

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Po prostu liczby są brutalne. Z dzisiejszej sumy zgonów od pierwszego dnia pandemii tj. 98034 zmarłych 88230 osób było w wieku starszym niż 60 lat.

5,053

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Otóż to.
W UK jak się zaszczepiło dobrze ponad 90% osób z grupy 60+, to mogli sobie pozwolić na puszczenie wszystkiego bez obostrzeń. W szpitalu mniej więcej była stała liczba chorych, która nie była aż tak wielkim obciążeniem, śmiertelność też na w miarę niskim poziomie.
Inna mentalność ludzi po prostu.
Nie wiem, czy w naszej części Europy to rzeczywiście postkomunistyczna mentalność wygrała, czy co?

5,054

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Otóż to.
W UK jak się zaszczepiło dobrze ponad 90% osób z grupy 60+, to mogli sobie pozwolić na puszczenie wszystkiego bez obostrzeń. W szpitalu mniej więcej była stała liczba chorych, która nie była aż tak wielkim obciążeniem, śmiertelność też na w miarę niskim poziomie.
Inna mentalność ludzi po prostu.
Nie wiem, czy w naszej części Europy to rzeczywiście postkomunistyczna mentalność wygrała, czy co?

To jest polski fenomen. Okazuje się, że emeryci bombardowani w każdej stacji telewizyjnej i radiowej w tym kraju strachem i zachętami uwierzyli fejkowym kontom antyszczepionkowym w internecie lol
A mówili zabierz babci telefon?

5,055

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Po prostu liczby są brutalne. Z dzisiejszej sumy zgonów od pierwszego dnia pandemii tj. 98034 zmarłych 88230 osób było w wieku starszym niż 60 lat.


No a co się tu dziwić, skoro w naszym kraju liczba zabiegów kardiochirurgicznych spadła aż o 30% ( 2020 do 2019). W innych dziedzinach jeszcze gorzej. Lekarze operowali więc trudniejszych pacjentów, potem ci chorzy mieli znacznie utrudniony dostęp do lekarzy i rehabilitacji.. Jeśli przyplątał się covid, to byli bez szans.
Ci z lepszym zdrowiem też nie mogli liczyć na opiekę przez system teleporad, bo to nie jest leczenie!  No i przekładanie wizyt samych pacjentów, przez strach.

5,056 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-01-04 16:04:06)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

To jest polski fenomen. Okazuje się, że emeryci bombardowani w każdej stacji telewizyjnej i radiowej w tym kraju strachem i zachętami uwierzyli fejkowym kontom antyszczepionkowym w internecie lol
A mówili zabierz babci telefon?

Nie tylko polski, bo podobnie w Czechach, Słowacji, Rumunii, Bułgarii, na Węgrzech itp. Nawet w Niemczech….wschodnich :-/

No i nie to, że uwierzyli w Antyszczepionkową propagandę.
To rodzaj lenistwa. Pójście na szczepienie wymaga mojej inicjatywy i inwencji, a leń, który może, ale nie musi, jak podchwyci cokolwiek, co pozwala mu się nie ruszyć, to jest to dla niego dobra moneta. Poczekam, posiedzę, zobaczę, co się wydarzy, może do mnie nie dotrze, może nie jest to konieczne. Tjaaaa…

Oooo….chyba wzięcie na siebie odpowiedzialności za siebie, to jest to, co wielu nie leży. A szczepienie jest takim działaniem, do którego jest przypisana odpowiedzialność za własne działanie, bo jest zależne ode mnie.
Łatwiej powiedzieć, co ma być to będzie.

5,057 Ostatnio edytowany przez Snake (2022-01-04 16:04:17)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W mojej rodzinnej miejscowości zlikwidowano niedawno oddział neurologii, bo odszedł z niego ostatni lekarz. Na razie władze szpitala udają, że oddział nadal istnieje i zgłosili go wojewodzie jako oddział covidowy lol Pacjenci wymagający opieki neurologicznej czyli głównie udarowcy hospitalizowani są na innych oddziałach. Tyle, że w szpitalu nie ma neurologa... Więc standardowa procedura, którą już moja rodzina w tym szpitalu przećwiczyła tzn. owszem zrobią tomografię ale wysyłają ją gdzieś w Polskę, gdzie lekarz specjalista dokona opisu badania. 
A za oddział covidowy jest lepsza wycena niż za neurologię więc szpital wyjdzie nawet na plus!

MagdaLena1111 napisał/a:

To rodzaj lenistwa. Pójście na szczepienie wymaga mojej inicjatywy i inwencji, a leń, który może, ale nie musi, jak podchwyci cokolwiek, co pozwala mu się nie ruszyć, to jest to dla niego dobra moneta. Poczekam, posiedzę, zobaczę, co się wydarzy, może do mnie nie dotrze, może nie jest to konieczne. Tjaaaa…

Widzisz, a moja mama lat 76, niedowidząca inwalidka I grupy, po 7 operacjach w życiu, chodząca o kuli, miesiąc po tym jak potrącił ją samochód, wczoraj zadzwoniła po przyjaciółkę czy pomoże jej dojść do przychodni i poszła. No i zaszczepiła się boosterem.

5,058 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-01-04 16:08:53)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Widzisz, a moja mama lat 76, niedowidząca inwalidka I grupy, po 7 operacjach w życiu, chodząca o kuli, miesiąc po tym jak potrącił ją samochód, wczoraj zadzwoniła po przyjaciółkę czy pomoże jej dojść do przychodni i poszła. No i zaszczepiła się boosterem.

Jak większość jej rówieśników :-))
Większość, na szczęście, nie jest leniwa i tu nie chodzi tylko o wysiłek fizyczny, ale i intelektualny oraz ta większość potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność za siebie.
Ale mamy też pasywną część.

5,059

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Snake
w moim szpitalu też są takie akcje, ale za to kupili system do mierzenia wchodzącym temp. Jak w środę szłam na zabieg, to wyszlo mi poniżej 35 big_smile
A co do tych niezaszczepionych emerytów, to nie znam żadnego, bo albo po 2-3 dawkach, albo ozdrowieńcy.

5,060

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

W mojej rodzinie był przypadek, że osoba szczepiona drugą dawką Pfizera ledwo uszła z życiem, więc nie dam się przekonać, że każdy powinien się zaszczepić. Ona już na pewno nie weźmie trzeciej dawki, choć paraliż prawie ustąpił.

A jak w Twojej rodzinie ktoś ledwo uszedł z życiem z wypadku samochodowego, to nie będziesz namawiać do tegoż środka lokomocji, jak mniemam :-D
A niech chodzą pieszo. Może kiedyś dotrą na miejsce :-D po co korzystać z dobrodziejstw cywilizacji :-D

Sorki, ale nie mogłam się powstrzymać.
Twoja logika powala :-P

Jak ktoś ledwo uszedł z życiem po wypadku samochodowym, to będzie miał traumę i żadne namawianie nie pomoże. Co za niestosowne porównanie.

Było kiedyś takie hasło'"Pij mleko, będziesz wielki" Czy to znaczyło, że picie mleka jest zdrowe? A co z osobami, które nie mogą go pić albo nie chcą?
Będziesz im to mleko wlewać na siłę?
A teraz  hasło "Szczepmy się"  A co z osobami, które nie mogą albo nie chcą?

5,061 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2022-01-04 22:43:23)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Całkiem niedawno to nawet i margaryny były "zdrowe" i poświadczały to w mediach profesorskie autorytety.

A propos omikrona i tych 5 przypadków w lubelskim,  to u nas mamy tylko 6 laboratoriów wyposażonych w urządzenia sekwencjonujące tzw. sekwenatory. Tak sobie zerknęłam na stronę WSSE i przepustowość jednego z nich to 480 próbek / tydzień... Do tego prawie 2 tyg. poślizgu wink

5,062

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

A propos omikrona i tych 5 przypadków w lubelskim...

Czyli trochę osób z katarem i drapaniem w gardle poszło się wytestować lol

5,063

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
mallwusia napisał/a:

A propos omikrona i tych 5 przypadków w lubelskim...

Czyli trochę osób z katarem i drapaniem w gardle poszło się wytestować lol

big_smile big_smile  Jesteś otoczony przez omikrony big_smile

5,064

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
ósemka napisał/a:

Po cichu, bez zainteresowania mediów, Centers for Disease Control and Prevention (CDC) wycofało technologię PCR jako oficjalny test do wykrywania i identyfikacji SARS-CoV-2.

„Po 31 grudnia 2021 roku CDC wycofa wniosek do U.S. Food and Drug Administration (FDA) o tymczasowe zezwolenie (EUA) na stosowanie panelu diagnostycznego CDC 2019-Novel Coronavirus (2019-nCoV) Real-Time RT-PCR Diagnostic Panel, czyli testu wprowadzonego po raz pierwszy w lutym 2020 roku do wykrywania wyłącznie SARS-CoV-2.”

https://www.cdc.gov/csels/dls/locs/2021 … ing_1.html

CDC przyznaje, że test PCR nie jest w stanie odróżnić SARS-CoV-2 od wirusów grypy. .."Kilka miesięcy temu informowałam o podjęciu tej decyzji przez „władze sanitarne”, które jednak wstrzymywały się z jej wdrożeniem do końca 2021 roku. Fałszywy test był im potrzebny do podtrzymania strachu, aby uzyskać jak najwięcej szczepień, a tym samym jak największe zyski..."

To niezwykłe, że wycofanie testu przez CDC nie spotkało się z żadną uwagą ze strony mediów czy polityków.

doczytaj proszę:

https://www.nebraskamed.com/COVID/pcr-t … nd-the-flu

wprowadzono testy multipleksowe, oszczedzające czas i pieniądze

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Czyli czego to jest epidemia? Grypy?

5,066

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:

Czyli czego to jest epidemia? Grypy?

Skąd taki wniosek? Przeczytałaś artykuł z mojego linka? Prościej się nie da wytłumaczyć.

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:

Czyli czego to jest epidemia? Grypy?

Skąd taki wniosek? Przeczytałaś artykuł z mojego linka? Prościej się nie da wytłumaczyć.

To nie wniosek. To pytanie. Co w takim razie wywołuje masowe zachorowania.

5,068 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2022-01-05 14:06:51)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

To może prościej:
"mamy basenik z kolorowymi piłeczkami.

Wcześniej: mielismy narzedzie, które wyłapywało tylko czerwone kuleczki

Teraz: mamy narzedzie, które wyłapuje czerwone oraz niebieskie piłeczki i układa niebieskie na lewo (fuj- na lewoo), a czerwone na prawo"

5,069 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2022-01-05 14:44:39)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

To może prościej:
"mamy basenik z kolorowymi piłeczkami.

Wcześniej: mielismy narzedzie, które wyłapywało tylko czerwone kuleczki

Teraz: mamy narzedzie, które wyłapuje czerwone oraz niebieskie piłeczki i układa niebieskie na lewo (fuj- na lewoo), a czerwone na prawo"

Przekładając kolorowe piłeczki na wirusy. Jaki z nich wywołuje nagle masowe zachorowania, które nie miały miejsca do tej pory? Jaka jest ich rzeczywista etiologia?

5,070

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Trzeba by PAD a zapytać smile  Drugi raz pozytywny niedługo po 3. dawce.

Posty [ 5,006 do 5,070 z 5,628 ]

Strony Poprzednia 1 76 77 78 79 80 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024