Snake napisał/a:A możesz mi zacytować moją wypowiedź, w której żądam zakazania parad równości? (...)
Spróbuj wyłączyć emocje, bo ewidentnie bierzesz zbyt do siebie tę dyskusję. W całej tej swojej wielolinijkowej epistole zaprzeczasz sam sobie: z jednej strony próbujesz argumentować, że wszystko było ustawką, z drugiej, że każdy ma prawo manifestować, a jeszcze z trzeciej, że przecież sami uczestnicy parady na siebie ściągnęli przemoc kiboli i w ogóle są sobie winni, a Ty rozumiesz szlachetne pobudki kontrmanifestantów, pałających chęcią obicia im facjaty. To co, mają prawo czy nie? Czy prawo do manifestowania czegokolwiek w Twoim pojęciu nie łączy się z prawem do nienaruszalności fizycznej?
Snake napisał/a:No ale co cię brzydzi? To ciało ludzkie, a nic co ludzkie nie jest mi obce...
Ciebie brzydzą parady równości, mnie rozczłonkowane martwe płody. I nie, nie chcę tego oglądać, ani nie chcę żeby to oglądały moje dzieci. Czy to znaczy, że mam prawo stosować przemoc wobec autorów?
Snake napisał/a:Nie żartuj, pół internetu się z tego śmieje
Na razie jesteś wyłącznie gołosłowny, Internet przyjmie wszystko.
Snake napisał/a:Nie droga współużytkowniczko, nie w imię ideologii ale w imię Konstytucji RP (...)
Daruj, ale trzeba być wyjątkowo naiwnym, żeby sądzić, że dokument taki jak konstytucja jest wolny od ideologii
Dokument tego typu powstaje w określonych okolicznościach historycznych. To oczywiste że Konstytucja RP powstawała, kiedy w Polsce o prawach mniejszości seksualnych jeszcze nie dyskutowano. Tak samo jak demokracja ateńska nie obejmowała kobiet, a amerykańska Deklaracja Niepodległości nie uznawała praw czarnoskórych obywateli. Niezwykłe, prawda?
Prędzej czy później geje dostaną prawo do zawierania małżeństw. Każdy z odrobiną znajomości historii ostatnigo stulecia potrafi dostrzec, że tak się do musi skończyć
Argumentacja stosowana przez przeciwników jest analogiczna do argumentacji ówczesnych przeciwników prawa głosów dla kobiet i innych smaczków, które dzisiaj wydają nam się oczywiste. Pytanie tylko kiedy, nie czy.
Snake napisał/a:Zapytaj szanownego pana prezydenta Lecha Wałęsy, on ma dużo koszulek z napisem KONSTYTUCJA, to zapewne ci to wytłumaczy...
I wyszło szydło z worka. Widzę że podobnie jak znaczna część społeczeństwa, drogi Snaku, umiesz postrzegać politykę tylko przez pryzmat duopolu PIS - PO/KOD. Jak nie z nami, to musi być z tymi drugimi! Spodziewałam się po Tobie czegoś więcej 
Tymczasem, skoro powołujesz się na konstytucję przy okazji argumentowania przeciwko małżeństwo homoseksualnym, może sam powinieneś taką koszulkę założyć? Czy ta hipokryzja jeszcze do Ciebie nie dotarła? 