Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 70 z 70 ]

66

Odp: Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze
Bonzo napisał/a:

dopóki sama sie nie zmienisz (bycie fit, dobre ciuchy, fryz plus wieksze wyuzdanie w łóżku), na zmiany nie masz co liczyć....no bo niby i czemu...jak widać, strona seksualna jest na 1 miejscu u faceta. Chocbyś byla super kucharką, sprzątaczka i matką to i tak nie ma znaczenia.....bedziesz dla mezczyzny nie atrakcyjna to spadasz na boczny tor....

Na jakiej podstawie zakładasz, że Azaia nie jest fit, dobrze się nie ubiera i nie jest dobrą kochanką? Może ten facet nie ma jej niczego do zarzucenia, ale ten typ tak po prostu ma, że potrzebuje coraz to nowych emocji? 

Swoją drogą jeśli uważasz, że to wystarcza, by mieć gwarancję, że ktoś, kto nigdy nie dojrzał do poważnej relacji, nie będzie skakał na boki, w zamian dbał, szanował i po prostu kochał, to już piszę, że masz wyraźnie wypaczone postrzeganie tematu. Gdyby tak było, wszystkie atrakcyjne kobiety byłyby w szczęśliwych związkach, a tak przecież nie jest.

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-08-25 12:28:52)

Odp: Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze
Ela210 napisał/a:

To tak jakby przestać pożądać faceta bo ma czasem problemy z erekcją, czy włosów mu ubyło..

No i tak sie dzieje i to notorycznie....od groma jest historii na necie, jak to facet wzial sie za siebie, za swoje cialo (najczestrza zmiana wywołująca pozytywne rezultaty) i nagle nie możę sie od żony opedzić. Co wiedzej, żony czesto robią w łóżku rzeczy, o których oni by wogole nie pomysleli....Atrakcyjniejszy parter zawsze moze i dostanie wiecej w łóżku. Czysta biologia, choc wiele osob sobie z tego nie zdaje sprawy i mysli, że to dzieki "rozmowom i terapiom"...

A czy autorka jest atrakcyjna czy nie to nie wiem, szklanej kuli nie mam, ale wnioskuje z wlasnego doswiadczenia.

Olinka napisał/a:

Gdyby tak było, wszystkie atrakcyjne kobiety byłyby w szczęśliwych związkach, a tak przecież nie jest.

Nieatrakcyjne kobiety częściej znajdują się w związkach małżeńskich niż atrakcyjne kobiety.
[nieregulaminowy link]

68

Odp: Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze

Aż się specjalnie zarejestrowałam, żeby napisać Ci, autorko że jesteś bardzo silna i dzielna. Brawo!
Pamiętaj że dobrze było by zrobić rozwód z orzeczeniem o winie. Niech się maz odważnie przyzna do swoich wybrykow.
I najważniejsze proponuje zrob badania na choroby weneryczne, bo nie wiadomo gdzie  i z kim zadawał się twój mąż i co mógł złapać.

69 Ostatnio edytowany przez new_life (2019-08-30 13:02:28)

Odp: Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze

Witaj Azaia,

Forum czytuję od kilku lat, ale dopiero dzisiaj postanowiłam założyć konto. Twoja historia jest bardzo podobna do mojej, tyle samo lat w małżeństwie, tylko my jesteśmy o kilka lat od Was starsi smile O zdradzie męża dowiedziałam się właśnie te kilka lat temu i forum bardzo mi wówczas pomogło. Dałam sobie czas, odchorowałam, jesteśmy razem. Do jako takiej równowagi wracałam ok 3 lata (nadal mam nerwicę) i jak wydawało się, że dojrzeliśmy my i nasz związek, zrozumieliśmy lepiej siebie samych, to kilka miesięcy temu zaczęło się psuć, znowu. Powoli zanikała bliskość, jakakolwiek ze strony męża, wróciły kłótnie i brak zrozumienia. Próbowałam pytać, co się dzieje, dlaczego się oddalił, dawałam nam czas i przestrzeń. Pomimo różnych deklaracji z jego strony, nie zmienia się nic, a ja czuję się coraz bardziej samotna w tym małżeństwie.

Nie wiem, czy podobnie jak u Ciebie, pojawił się jakiś inny powód, nie ma to już dla mnie znaczenia. Napiszę Ci tylko, że ja zdecydowałam się na rozwód i podjęłam już pierwsze kroki. Jm podchodzi chłodno, nie próbuje nawiązać dialogu, o czułości nie wspomnę.

Po tak ogromnym kryzysie, letni związek "z rozpędu", nie jest tym, czego chcę, za dużo mnie ta sytuacja kosztowała.

Nie żałuję, że dałam nam szansę, choć te kilka lat temu byłoby orzekanie o winie, teraz nie mam na to już siły (mam też kłopoty zawodowe, czyżby nieszczęścia chodziły parami? smile)

Życzę Ci bardzo dużo siły i będę śledzić Twój wątek, dam też znać jak u mnie sprawy się mają.

70

Odp: Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze

Witaj Azaia,
Co u Ciebie słychać? Obiecałam dac znać, co u mnie... Trochę odsunelam w czasie temat rozwodu, porozmawialismy szczerze i mąż jakby się obudził. Niestety, wczoraj dowiedziałam się - co on potwierdził - że w tym czasie, kiedy "nie wiadomo dlaczego się odsunal", miał romans, ponownie. Nie ma co zbierać...
Mam nadzieję, że jakoś sobie poukładalas.

Posty [ 66 do 70 z 70 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zdrada z prostytutką czy romans - co gorsze

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024