Facet zwleka z zaręczynami,co robić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 119 ]

1 Ostatnio edytowany przez Paradise90 (2019-03-10 09:14:16)

Temat: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Tak w skrócie - 5 lat razem,4 wspolnego mieszkania,2-letnie dziecko.

Jesteśmy normalna rodziną. Partner (35 lat) dba o nas,spedza z nami kazda wolna chwile. Można spokojnie powiedzieć,że swiata poza mna i dzieckiem nie widzi.
O ślubie już pare razy wspominał ,mówiąc ,że na pewno chciałby go wziąć. Na gadaniu się jednak skończyło. I nie...nie miałam nigdy parcia na szybkie pobranie się. Z czasem jednak ten fakt zaczął mnie męczyć. Nie potrafie przez to poczuć sie jak w 100% rodzinie. Zle mi gdy w naszym towarzystwie slysze „moj mąż/żona” ,a ja jestem tylko „partnerka/dziewczyna”,bo nawet zareczeni jeszcze nie jestesmy (czuje sie wtedy jak dziecko). Zle mi ze swiadomoscia,że starsza czesc rodziny moze dnia naszego slubu nie dozyc. I chociaz nie jestem jedna z tych osób,ktora patrzy sie na innych ,to zle mi ,kiedy widze pierscionki i obraczki na palcach wiekszosci kolezanek.
Nie chce otwarcie mu powiedziec o tym co mysle,bo boje sie ,ze wtedy cale moje wyobrazenie o idealnych zareczynach prysnie i zrobi to na sile. Niestety obawiam sie ,ze jesli delikatnie mu tego nie zasugeruje ,to pewnie  sam nie wpadnie na to,ze już „najwyzsza pora”.
Może jest tutaj ktoś w podobnej sytuacji? sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Jeśli jest między wami tak, jak to opisałaś, to przecież nie powinno być żadnego problemu w tym, by zalegalizować ten związek.
Myślę, że powinnaś porozmawiać z tym facetem, powiedzieć mu o tym, jak czujesz się widząc obrączki na palcach u waszych znajomych, powiedzieć mu po prostu wszystko o swoich uczuciach tak, jak tu to opisałaś.
Może ten facet nie ma złej woli, tylko przyzwyczaił się, że jest tak jak jest i może myśli, że i tobie jest z czymś takim dobrze?

Porozmawiaj z nim spokojnie, bez histerii, krzyków, pretensji, normalnie ma być.

I zobaczysz co on ci odpowie.

Na oświadczyny z zaskoczenia, wielce romantyczne, jak to sobie wymarzyłas chyba się nie doczekasz. Trudno. Czasem i tak bywa.

Weź sprawę w swoje ręce i mądrze załatw te sprawę.

3

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

To mu sie oświadcz, jaki problem? smile

4

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Macie już dziecko i mieszkacie razem. Myśle,że jego zdaniem slub niczego juz miedzy wami nie zmieni ..jedyne co to da papierek,wiec sie z tym nie spieszy. Zasadnicze pytanie...czy kiedykolwiek wspominalas o tym ,ze slub ma dla ciebie wieksze znaczenie?
Jesli nie chcesz powiedziec tego prosto z mostu to moze zatrzymaj sie przy najblizszej okazji przy witrynie sklepowej z pierscionkami i podziwiaj je na glos. Wspomnij,ze widzialas zdjecia ze slubu kolezanki i sa urocze.
Zalacz jakis film ze scena slubu lub zareczyn i rozczulaj sie nad nia.

5

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Nie uważasz że to trochę głupie że sama stwierdzasz że jest między Wami idealnie ale dalej Ci źle przez głupi pierścionek na palcu? Wiem że dla niektórych slub dużo znaczy ale pytanie czy warto psuć to co jest myśleniem o tym czego nie ma. Zwłaszcza że to co jest jest bardzo bardzo dobre

6

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Nie rób podchodów tylko powiedz wprost czego potrzebujesz i niech on się do tego odniesie. Jesteście dorosłymi ludźmi, porozmawiajcie ze sobą. Wóz albo przewóz. Skoro Tobie jest źle w takiej sytuacji to pora coś z tym zrobić.

7

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Skoro jest miedzy Wami super, to po co to zmieniac? Wiem, ze to stereotypy, ale tak czesto obserwowane, ze zaczelam w nie wierzyc: slub czesto psuje relacje. Skoro teraz jest idealnie, to po co ryzykowac, ze moze sie zmienic? Ale dla Ciebie idealnie nie jest... chcesz zareczyn, pieknego wesela... zastanow sie, czy dla tych chwil warto zaprzatac sobie glowe takim mysleniem: czy sie oswiadczy, kiedy to w koncu zrobi itd. A jesli jest to dla Ciebie tak bardzo wazne i nie mozesz przestac o tym myslec, to porozmawiaj... ale na zareczyny "wow, jakie zaskoczenie!" nie ma co liczyc smile

8 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2019-03-10 13:12:44)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

To problem Twojej głowy. Zamiast tworzyć presję na partnerze, lepiej popracować nad własnym umysłem. Racjonalnie niczego ten ślub nie zmieni. Źle to świadczy o Tobie, jeśli ślub potrzebny jest, aby poczuć się jak w 100% rodzinie w obecności własnego dziecka i partnera.

9

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Znając życie z autopsji smile Pan wspomniał parę razy w celu dowiedzenia się czy partnerką chce ślubu ona coś odpowiedziała że albo za młoda jeszcze jest albo że ślub i tak nic nie zmieni to i na słowach się skończyło:)

10

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Najpierw możesz spróbować coś zasugerować np. "facet Kaśki z pracy po 10 latach jej się jeszcze nie oświadczył, współczuję jej"... Ale możliwe, że to nie podziała i jedynym wyjściem będzie szczera rozmowa.

11 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2019-03-10 17:41:56)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Paradise90 napisał/a:

(...) Jesteśmy normalna rodziną. Partner (35 lat) dba o nas,spedza z nami kazda wolna chwile. Można spokojnie powiedzieć,że swiata poza mna i dzieckiem nie widzi. (...)

vs

(...) Nie potrafie przez to poczuć sie jak w 100% rodzinie. (...)




(...) Nie chce otwarcie mu powiedziec o tym co mysle,bo boje sie ,ze wtedy cale moje wyobrazenie o idealnych zareczynach prysnie i zrobi to na sile. Niestety obawiam sie ,ze jesli delikatnie mu tego nie zasugeruje ,to pewnie  sam nie wpadnie na to,ze już „najwyzsza pora”. (...)

Wyobrażenie o idealnych zaręczynach już dawno, wedle tego co napisałaś, prysło. Bo "idealne" powinny być kilka lat wcześniej zanim pozostawanie w związku partnerskim nie zaczęło Cię męczyć. Poza tym, skoro partnerowi nie powiesz o swych wyobrażeniach dotyczących zaręczyn (i przypuszczam - ślubu), to jakim cudem Twe wyobrażenie ma się ziścić?

Postawa "Nie powiem, a Ty się domyśl, czego pragnę." oraz chęć manipulacji (bo tak nazywa się owe "delikatne zasugerowanie") partnerem kiepsko świadczy o Twym myśleniu o związku (wszystko jedno czy formalnym, czy nieprzypieczętowanym kwitami).

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

On raczej się nie oświadczy sam z siebie. Ma zaklepaną kobietę, dziecko, posprzątany dom itp. To zapewne myśli, że dobrze jest jak jest. A mu jest dobrze.

13

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Bo jemu status męża nie jest potrzebny do szczęścia.

14 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-03-10 19:26:17)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Może nie uświadamia sobie, że dla Ciebie jest ważne aby odbyło się to w najbliższym czasie. Ślub to m.in. koszty, może on woli najpierw osiągnąć inne rzeczy np. spłata kredytów, poprawa sytuacji finansowej. Trochę mało szczegółów aby móc podać możliwe przyczyny.

15

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
czekoladazfigami napisał/a:

On raczej się nie oświadczy sam z siebie. Ma zaklepaną kobietę, dziecko, posprzątany dom itp. To zapewne myśli, że dobrze jest jak jest. A mu jest dobrze.

A slub by cos zmienil na lepsze albo gorsze? W tym co wyzej napisalas...
Ma zaklepana kobiete bo co? Bo maja dziecko razem? Posprzatany dom?
Z Twojej wypowiedzi az kipie seksizmem.

16

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Hmm... pierwsze co przychodzi do głowy, to porozmawiać, ale jakoś nie wierzę w magię rozmowy. Drugie to zacząć przedstawiać się jako konkubina, raz, i kolejny raz, i kolejny raz, to może da to coś do myślenia. A stan faktyczny na ten moment to konkubinat, więc mówiłabyś zgodnie z prawdą.

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Nemezys napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

On raczej się nie oświadczy sam z siebie. Ma zaklepaną kobietę, dziecko, posprzątany dom itp. To zapewne myśli, że dobrze jest jak jest. A mu jest dobrze.

A slub by cos zmienil na lepsze albo gorsze? W tym co wyzej napisalas...
Ma zaklepana kobiete bo co? Bo maja dziecko razem? Posprzatany dom?
Z Twojej wypowiedzi az kipie seksizmem.

Ale tak jest. Facet jest w stałym związku, mają dziecko, wspólne sprawy. Wiec uznał że jest ok
Nie musi już nic. Bo po co mu ślub. Dla niego obecnie jest w porządku. Jedyna metoda to kawa na ławę albo babka oświadcza się facetowi...

18

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
czekoladazfigami napisał/a:
Nemezys napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

On raczej się nie oświadczy sam z siebie. Ma zaklepaną kobietę, dziecko, posprzątany dom itp. To zapewne myśli, że dobrze jest jak jest. A mu jest dobrze.

A slub by cos zmienil na lepsze albo gorsze? W tym co wyzej napisalas...
Ma zaklepana kobiete bo co? Bo maja dziecko razem? Posprzatany dom?
Z Twojej wypowiedzi az kipie seksizmem.

Ale tak jest. Facet jest w stałym związku, mają dziecko, wspólne sprawy. Wiec uznał że jest ok
Nie musi już nic. Bo po co mu ślub. Dla niego obecnie jest w porządku. Jedyna metoda to kawa na ławę albo babka oświadcza się facetowi...

Jesli jej to az tak bardzo przeszkadza, to moze postawic wszystko na jedna karte. Ale same problemy z tego beda - klotnie, pozniej slub pod presja. I tak naprawde w imie czego? Papierka? To smutne, gdy ludzie decyduja sie na slub, bo juz wypada, bo jedno z nich chce miec dowod na palcu, bo nie czuja sie pewni nie majac tej obraczki...

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Różne ludzie mają podejście do życia. Nie każdemu pasuje życie na kocia łapę. Mnie by nie pasowało, zwłaszcza jakbym miała dziecko.

20

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
czekoladazfigami napisał/a:

Różne ludzie mają podejście do życia. Nie każdemu pasuje życie na kocia łapę. Mnie by nie pasowało, zwłaszcza jakbym miała dziecko.

Rozumiem to. Tylko mam obawy, ze gdy autorka poruszy ten temat, to zaczna sie klotnie. On sie oswiadczy od picu, pozniej na zasadzie "dobra, wezmy ten slub"...

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

A czy oni muszą się kłócić? Mogą porozmawiać. Może on myśli, że jej też nie zależy...

22

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Nie wiem dlaczego kogoś tu dziwi , że Ty ślubu potrzebujesz i jest dla Ciebie ważny. Dla mnie to zupełnie naturalne, niektórzy uważają , że to tylko papierek a dla niektórych, w tym dla Ciebie , to ważny symbol i przypieczętowanie miłości , poczucia bezpieczeństwa. Myślę. że musisz wprost powiedzieć partnerowi , że to dla Ciebie ważne i Ty o ślubie marzysz. Może gdzieś tam w tym codziennym dniu, zaganianiu on po prostu o tym nie myśli i nie jest to dla niego takie istotne, ale może się okazać że jak się dowie, że dla Ciebie tak to nie będzie widział żadnych przeszkód w tym żeby ten ślub wziąć. Czy to będą wtedy mniej magiczne zaręczyny? Dla mnie byłyby tak samo magiczne , bo z osobą którą kocham. Fajnie byłoby gdyby mężczyzna był z tych co sami na to wpadną i zrobią to szybko, ale Twój nie jest więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby szczerze porozmawiać smile

23

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
nudny.trudny napisał/a:

Może nie uświadamia sobie, że dla Ciebie jest ważne aby odbyło się to w najbliższym czasie. Ślub to m.in. koszty, może on woli najpierw osiągnąć inne rzeczy np. spłata kredytów, poprawa sytuacji finansowej. Trochę mało szczegółów aby móc podać możliwe przyczyny.



Sytuacje finansową ostatnio mamy dość średnią. Z tego powodu nie oczekuje kościelnego i hucznego wesela do momentu, aż sie nie poprawi. Na razie wystarczyłby cywilny na ktory nas stać,a i On sam powiedzial kiedys ,ze podstawa to cywilny,koscielny moze zaczekac.

Myśle ,że duże znaczenie ma tutaj też fakt pierscionka.
Już w zeszlym roku gdy na Walentynki podarował mi jeden jako zwykly prezent wspominał,że duma nie pozwala mu podarować „niezbyt drogi” pierscionek na zareczyny...musi odlozyc. Mowilam mu,że cena nie gra roli,a wypasionego pierscionka nawet nie chce. Po kilku dniach ni stąd, ni zowąd zapytał „ wolisz żółte czy białe złoto?”.
I na tym sie skonczylo,bylam przekonana ,ze skoro pyta to ma jakies plany, wystarczy poczekac i nie wypada naciskać,bo juz wtedy wyjasnilam ,ze przykre bylo dla mnie dostac pierscionek bez zamiaru zareczyn,wydawało mi sie ,że dałam mu tym zdaniem wszystko do zrozumienia.
Minely urodziny,swieta - za kazdym razem dostawalam w prezencie swiecidelka,za cene ktorych spokojnie moglby kupic pierscionek.
Straciłam wtedy wiare w to ,że ma go faktycznie w planach.

24

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
czekoladazfigami napisał/a:

A czy oni muszą się kłócić? Mogą porozmawiać. Może on myśli, że jej też nie zależy...

Bo skąd on ma wiedzieć, że ona by chciała zaręczyny i ślub jak nawet o tym nie porozmawiali, bo ma w głowie wizję idealnych zaręczyn niespodzianki.
Jeśli jemu jest dobrze tak jak jest to mógł uznać, że jej też i to wcale nie ze złej woli i z tego, że nie chce ślubu.

25

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
dorias napisał/a:

Znając życie z autopsji smile Pan wspomniał parę razy w celu dowiedzenia się czy partnerką chce ślubu ona coś odpowiedziała że albo za młoda jeszcze jest albo że ślub i tak nic nie zmieni to i na słowach się skończyło:)

Nie,nie...
Może na początku naszego związku oboje byliśmy zgodni co to tego ,że KOŚCIELNY nie jest tak konieczny (sam z reszta ma brata,ktory od ponad 10 lat jest tylko po cywilnym,a koscielnego nie planuje) ale nigdy nie mowilam,ze jestem za młoda,nie chce być narzeczona czy żona po cywilnym smile

26

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Paradise90 napisał/a:
nudny.trudny napisał/a:

Może nie uświadamia sobie, że dla Ciebie jest ważne aby odbyło się to w najbliższym czasie. Ślub to m.in. koszty, może on woli najpierw osiągnąć inne rzeczy np. spłata kredytów, poprawa sytuacji finansowej. Trochę mało szczegółów aby móc podać możliwe przyczyny.



Sytuacje finansową ostatnio mamy dość średnią. Z tego powodu nie oczekuje kościelnego i hucznego wesela do momentu, aż sie nie poprawi. Na razie wystarczyłby cywilny na ktory nas stać,a i On sam powiedzial kiedys ,ze podstawa to cywilny,koscielny moze zaczekac.

Myśle ,że duże znaczenie ma tutaj też fakt pierscionka.
Już w zeszlym roku gdy na Walentynki podarował mi jeden jako zwykly prezent wspominał,że duma nie pozwala mu podarować „niezbyt drogi” pierscionek na zareczyny...musi odlozyc. Mowilam mu,że cena nie gra roli,a wypasionego pierscionka nawet nie chce. Po kilku dniach ni stąd, ni zowąd zapytał „ wolisz żółte czy białe złoto?”.
I na tym sie skonczylo,bylam przekonana ,ze skoro pyta to ma jakies plany, wystarczy poczekac i nie wypada naciskać,bo juz wtedy wyjasnilam ,ze przykre bylo dla mnie dostac pierscionek bez zamiaru zareczyn,wydawało mi sie ,że dałam mu tym zdaniem wszystko do zrozumienia.
Minely urodziny,swieta - za kazdym razem dostawalam w prezencie swiecidelka,za cene ktorych spokojnie moglby kupic pierscionek.
Straciłam wtedy wiare w to ,że ma go faktycznie w planach.

A co Ty dla niego zaplanowałaś z okazji zaręczyn? Z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej trochę samolubnie to wszystko brzmi. Taki pierścionek to może byc killa tysięcy, nie znam faceta, ktory dałby mniej niz 2000zl za taki. Jeżeli coś tam macie do spłaty albo on sam, to niekoniecznie tak szybko odkłada ten hajs. Prezenty są pewnie by Cię udobruchac, trochę niefajnie, że musi to robić.

27

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Nemezys napisał/a:

Rozumiem to. Tylko mam obawy, ze gdy autorka poruszy ten temat, to zaczna sie klotnie. On sie oswiadczy od picu, pozniej na zasadzie "dobra, wezmy ten slub"...

Kłotnie sie nie zaczna,obrażać też się nie będe ani nie mam zamiaru go zmuszać smile

No ale fakt faktem,boje sie ,że jeśli otwarcie o tym porozmawiam to zrobi to wlasnie na takiej zasadzie jak piszesz,a tego bym nie chciala...

28

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Burzowy napisał/a:

A co Ty dla niego zaplanowałaś z okazji zaręczyn? Z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej trochę samolubnie to wszystko brzmi. Taki pierścionek to może byc killa tysięcy, nie znam faceta, ktory dałby mniej niz 2000zl za taki. Jeżeli coś tam macie do spłaty albo on sam, to niekoniecznie tak szybko odkłada ten hajs. Prezenty są pewnie by Cię udobruchac, trochę niefajnie, że musi to robić.


Ja staram sie na tyle ile moge.
Nie potrzebuje tych prezentow i sama mu o tym ciagle mowie,bo materialistka nie jestem. Czasami gdy je dostaje ,to namawiam go do zwrotu,bo zle sie z tym czuje.

29 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-03-11 11:32:05)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Czyli nic z tej okazji dla niego nie masz, tylko oczekujesz jego 100% wkładu i zaangażowania. Jak dla mnie to przedmiotowo go traktujesz.

30

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Burzowy napisał/a:

Czyli nic z tej okazji dla niego nie masz, tylko oczekujesz jego 100% wkładu i zaangażowania. Jak dla mnie to przedmiotowo go traktujesz.


Ale co ja mam mieć dla niego z tej okazji ? Bo chyba nie kwiaty i pierscionek. Pracujemy we 2. Wszystko oplacamy we 2.
Nie tylko On robi mi prezenty i niespodzianki jesli o to Ci chodzi. No np. na ta jesien wykupilam nam wakacje w Tajlandii na ktore odkladalam po kryjomu od pewnego czasu.
Pisząc ,że sytuacje finansowa mamy srednia nie mialam na mysli ,że jest tragiczna,a jedynie ,że nie pozwala nam na razie na zorganizowanie hucznego wesela.
Pierscionek ,ktory wtedy dostalam byl wart kilkaset euro. Taki by mi spokojnie wystarczył,ale w jego wyobrażeniach to widocznie za mało i nie rozumiem dlaczego tak myśli. Moze od kolegow z pracy nasłuchal sie przechwalania? To mozliwe,kiedys jego kolega w odwiedzinach opowiadał jakie to cudowne,drogie zareczyny zorganizowal swojej kobiecie.

31

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Paradise90 napisał/a:

(...) nie rozumiem dlaczego tak myśli. (...)

Nikt z nas, użytkowników forum, nie zna odpowiedzi. Jedyną osobą mogącą to wyjaśnić jest Twój partner. Albo go zapytasz, albo snuć będziesz wyobrażenia, które negatywnie odbiją się (jeśli już tak nie jest) na waszej relacji.

32

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

A czemu mu o tym nie mówiłaś wcześniej jak poznaliscie sie?
Bo nie miałaś parcia?
No właśnie on go nadal nie ma.

33

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

A może gość po prostu nie jest jeszcze gotowy, tak po prostu?

34 Ostatnio edytowany przez assassin (2019-03-12 22:49:51)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Mathas napisał/a:

A może gość po prostu nie jest jeszcze gotowy, tak po prostu?

Eeeee....przecież to stary koń jest, więc prędzej może NIGDY nie być gotowy na to z Autorką.

35

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Ślub piękny dzień  panna młoda jak księżniczka. Kiedyś  ko diety czekały tego wydarzenia i były do niego przygotowywane .Zachowywały  czystość  aż  do ślubu  a mężczyzna  jak pragnął tej kobiety  to musiał szybko się ożenić  bo nie miał wyjście. Dzisiaj jest inaczej kobiety sa wyzwolone i same o sobie decyduje co gdzie i kiedy jest  to dobre wygodne ale niestety  przez to jest coraz mniej  legalnych związków  przepraszam za zwrot  taki mi przyszedł  do głowy. Bo faceci są rezleniwieni po co się o coś starać  jak już wszystko ma kobietę, seks i dziecko dla nich to formalność  oni nie są tak sentymentalni i romantycznie jak my kobiet (No może są tacy panowie nie można wszystkich wsadzić  do jedynego  worka).Musisz w nim na nowo zapalić  ogień  bo może daliście  się jak dobre stare małżeństwo  z pewną rutyną i to może  być tym powodem dobrze jest jak jest wszystko już było.A tak nadobra sprawę  małżeństwo nie gwarantuje że z tym facetem będziesz do grobowej deski żeby tak było to nie było by tylu rozwodów. Ciesz się tym co masz bo miłość  jest najwazniejszym  skarbem i po prostu powiedz o swoich odczuciach i sama zobaczysz jak się kochacie  to wszystko  będzie  dobrze  i nie warto się tym przejmować szczera  rozmowa .Pozdrawiam  serdecznie  i życzę  wszystkiego dobrego

36

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Ślub piękny dzień  panna młoda jak księżniczka. Kiedyś  ko diety czekały tego wydarzenia i były do niego przygotowywane .Zachowywały  czystość  aż  do ślubu  a mężczyzna  jak pragnął tej kobiety  to musiał szybko się ożenić  bo nie miał wyjście. Dzisiaj jest inaczej kobiety sa wyzwolone i same o sobie decyduje co gdzie i kiedy jest  to dobre wygodne ale niestety  przez to jest coraz mniej  legalnych związków  przepraszam za zwrot  taki mi przyszedł  do głowy. Bo faceci są rezleniwieni po co się o coś starać  jak już wszystko ma kobietę, seks i dziecko dla nich to formalność  oni nie są tak sentymentalni i romantycznie jak my kobiet (No może są tacy panowie nie można wszystkich wsadzić  do jedynego  worka).Musisz w nim na nowo zapalić  ogień  bo może daliście  się jak dobre stare małżeństwo  z pewną rutyną i to może  być tym powodem dobrze jest jak jest wszystko już było.A tak nadobra sprawę  małżeństwo nie gwarantuje że z tym facetem będziesz do grobowej deski żeby tak było to nie było by tylu rozwodów. Ciesz się tym co masz bo miłość  jest najwazniejszym  skarbem i po prostu powiedz o swoich odczuciach i sama zobaczysz jak się kochacie  to wszystko  będzie  dobrze  i nie warto się tym przejmować szczera  rozmowa .Pozdrawiam  serdecznie  i życzę  wszystkiego dobrego

37 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2019-03-16 17:41:34)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Joasia50 napisał/a:

Ślub piękny dzień  panna młoda jak księżniczka. Kiedyś  ko diety czekały tego wydarzenia i były do niego przygotowywane .Zachowywały  czystość  aż  do ślubu  a mężczyzna  jak pragnął tej kobiety  to musiał szybko się ożenić  bo nie miał wyjście. Dzisiaj jest inaczej kobiety sa wyzwolone i same o sobie decyduje co gdzie i kiedy jest  to dobre wygodne ale niestety  przez to jest coraz mniej  legalnych związków  przepraszam za zwrot  taki mi przyszedł  do głowy. Bo faceci są rezleniwieni po co się o coś starać  jak już wszystko ma kobietę, seks i dziecko dla nich to formalność  oni nie są tak sentymentalni i romantycznie jak my kobiet (No może są tacy panowie nie można wszystkich wsadzić  do jedynego  worka)...

Kolejny przechodzony związek
,  normalnie jakiś wysyp.
W tym zacytowanym fragmencie zawarta jest kwintesencja waszego związku.

38

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Paradise90 napisał/a:

Tak w skrócie - 5 lat razem,4 wspolnego mieszkania,2-letnie dziecko.

Jesteśmy normalna rodziną. Partner (35 lat) dba o nas,spedza z nami kazda wolna chwile. Można spokojnie powiedzieć,że swiata poza mna i dzieckiem nie widzi.
O ślubie już pare razy wspominał ,mówiąc ,że na pewno chciałby go wziąć. Na gadaniu się jednak skończyło. I nie...nie miałam nigdy parcia na szybkie pobranie się. Z czasem jednak ten fakt zaczął mnie męczyć. Nie potrafie przez to poczuć sie jak w 100% rodzinie. Zle mi gdy w naszym towarzystwie slysze „moj mąż/żona” ,a ja jestem tylko „partnerka/dziewczyna”,bo nawet zareczeni jeszcze nie jestesmy (czuje sie wtedy jak dziecko). Zle mi ze swiadomoscia,że starsza czesc rodziny moze dnia naszego slubu nie dozyc. I chociaz nie jestem jedna z tych osób,ktora patrzy sie na innych ,to zle mi ,kiedy widze pierscionki i obraczki na palcach wiekszosci kolezanek.
Nie chce otwarcie mu powiedziec o tym co mysle,bo boje sie ,ze wtedy cale moje wyobrazenie o idealnych zareczynach prysnie i zrobi to na sile. Niestety obawiam sie ,ze jesli delikatnie mu tego nie zasugeruje ,to pewnie  sam nie wpadnie na to,ze już „najwyzsza pora”.
Może jest tutaj ktoś w podobnej sytuacji? sad


Wg mnie brak zaręczyn i ślubu świadczy o braku szacunku do partnera jako do - po prostu - człowieka. A już tym bardziej, jeśli ten człowiek ma takie, a nie inne, postrzeganie świata.

Gdybym była w podobnej sytuacji, to nie miałabym żadnych oporów, by powiadomić partnera o swoim podejściu do życia. Takie hihi-haha-taaakie-fajne-związunie-bez zobowiązań, gdzie jedno może z dnia na dzień kopnąć w zadek drugiego bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji, są niepoważne. Masz prawo chcieć żyć w unormowanej sytuacji, nie widzę tu niczego, czego miałbyś się wstydzić. I albo on potraktuje cię poważnie i przystanie albo ... niech spieprza.

39

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
marakujka napisał/a:

Masz prawo chcieć żyć w unormowanej sytuacji, nie widzę tu niczego, czego miałbyś się wstydzić. I albo on potraktuje cię poważnie i przystanie albo ... niech spieprza.

Dobry układ, bo zrównoważony. Nie ma ślubu, więc nie można go pozwać o alimenty przy ewentualnym rozwodzie.

40 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-03-16 19:24:23)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
terk napisał/a:
marakujka napisał/a:

Masz prawo chcieć żyć w unormowanej sytuacji, nie widzę tu niczego, czego miałbyś się wstydzić. I albo on potraktuje cię poważnie i przystanie albo ... niech spieprza.

Dobry układ, bo zrównoważony. Nie ma ślubu, więc nie można go pozwać o alimenty przy ewentualnym rozwodzie.


No napisz coś jeszcze, no napisz, napisz!

Aha, skorzystam od razu z okazji i sobie skomentuję opinie jakoby "on nie był gotowy na małzeństwo".
Oto komentarz: ale na zrobienie dziecka był już gotowy?

41

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Nemezys napisał/a:

Skoro jest miedzy Wami super, to po co to zmieniac? Wiem, ze to stereotypy, ale tak czesto obserwowane, ze zaczelam w nie wierzyc: slub czesto psuje relacje. Skoro teraz jest idealnie, to po co ryzykowac, ze moze sie zmienic? Ale dla Ciebie idealnie nie jest... chcesz zareczyn, pieknego wesela... zastanow sie, czy dla tych chwil warto zaprzatac sobie glowe takim mysleniem: czy sie oswiadczy, kiedy to w koncu zrobi itd. A jesli jest to dla Ciebie tak bardzo wazne i nie mozesz przestac o tym myslec, to porozmawiaj... ale na zareczyny "wow, jakie zaskoczenie!" nie ma co liczyc smile

Ja mimo wszystko uważam, że ślub to nie tylko papierek. To coś więcej a jeśli coś się psuje po ślubie to znaczy, że para nie dogadywała się już wcześniej i myślała, że może ślub coś zmieni. Ja autorkę rozumiem, ona chce stabilizacji, poczucia bezpieczeństwa.
Moja znajoma po rozwodzie z mężem powiedziała sobie, że nigdy żadnych małżeństw. Miała konkubina/ partnera. Mieli dziecko, żyli razem. Do czasu, aż on poważnie zachorował. Była sytuacja, że przewieźli go do szpitala, a tej dziewczynie, matce jego dziecka, jego partnerce personel medyczny nie powiedział, w jakim stanie jest mąż, co się dzieje, czy w ogóle żyje i nie dlatego, że taki słaby personel tylko prawnie nie wolno było im tego zrobić, bo to była osoba obca teoretycznie. No czekała dziewczyna najpierw z dzieckiem, potem już sama (dziecko oddała swojej mamie do pilnowania) i czekała w poczekalni, zdenerwowana, nie wiedziała co się z jej facetem dzieje.... dopiero przyjechała jego matka i ona jej przekazała w jakim stanie jest jej partner. Potem ta dziewczyna przyznała, że było to uwłaczające doświadczenie i można ją nazwać hipokrytką, ale wzięła znowu ślub
Jeśli para jest dobrana to ślub niczego nie zepsuje

42

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
marakujka napisał/a:

No napisz coś jeszcze, no napisz, napisz!

Wszystko napisałem, jemu ślub się nie opłaca. Równie dobrze można mieszkać razem do śmierci bez ślubu, być sobie wiernym i mieć udział we wspólnym majątku.
Co to za poczucie bezpieczeństwa związane z papierkiem z USC?

43

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
marakujka napisał/a:

Wg mnie brak zaręczyn i ślubu świadczy o braku szacunku do partnera jako do - po prostu - człowieka.

Czyli rozumiem, ze kobiety nie mają w ogole szacunku do swoich mężczyzn tongue?

44

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
terk napisał/a:
marakujka napisał/a:

No napisz coś jeszcze, no napisz, napisz!

Wszystko napisałem, jemu ślub się nie opłaca. Równie dobrze można mieszkać razem do śmierci bez ślubu, być sobie wiernym i mieć udział we wspólnym majątku.
Co to za poczucie bezpieczeństwa związane z papierkiem z USC?


Terk, znam te argumenty jakoby "co da papier, skoro teraz jest super?". I nie chce mi się na nie jakoś szczególnie odpowiadać, bo to są w większości truizmy.
Ale dobra. Co da?
Poczucie bezpieczeństwa - jeszcze większe - da.
Poczucie bycia szanowaną też da. Poczucie, ze ktoś myśli o tobie i waszej przyszłej rodzinie najpoważniej, jak tylko może. I tu choćby mój własny przykład, bo ja z tych, co gdyby miały być w związku z wiecznym niezainteresowanym/niewiedzącym i błądzącym albo i bojącym się zalegalizowanego zw., bo bidok wyszedł z koszmarnego domu i się teraz tak boi tej łobrączki, to oczywiście nie byłabym z taką taką taką ... bojaźliwą .... dupką.

A oprócz tego parę innych rzeczy/stanów psychicznych da.


Nie, Burzowy. Ale "rozum" to sobie jak potrafisz.

45 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-03-16 22:23:55)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Ano mi się wydaje, że brakiem szacunku to jest właśnie wymuszanie czegoś na kimś i oczekiwanie, że zatańczy jak mu zagram. Rozumiem też, że według tego co napisałaś kobieta chcąc okazać ten szacunek może się oświadczyć, bo właściwie czemu nie? Może i się lekko złośliwie czepnąłęm, ale uważam za wielce niestosowne to co napisałaś. I nie, papier tych rzeczy nie daje, żadnego bezpieczeństwa ani nic takiego. Nie przesadzajmy, za wiele to się nie zmieni po ślubie.

46

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Burzowy napisał/a:

Ano mi się wydaje, że brakiem szacunku to jest właśnie wymuszanie czegoś na kimś i oczekiwanie, że zatańczy jak mu zagram. Rozumiem też, że według tego co napisałaś kobieta chcąc okazać ten szacunek może się oświadczyć, bo właściwie czemu nie? Może i się lekko złośliwie czepnąłęm, ale uważam za wielce niestosowne to co napisałaś. I nie, papier tych rzeczy nie daje, żadnego bezpieczeństwa ani nic takiego. Nie przesadzajmy, za wiele to się nie zmieni po ślubie.

Nie pisz w l.m. Bo ja nie przesadzam. Nie wiem jak ty ... byłeś żonaty/zaręczony? Czy tylko ci się wszystko tak wydaje? A moze jesteś lub byłeś kobietą, skoro twierdzisz, ze "papier tych rzeczy nie daje"?

Co do wymuszania - skoro już masz ochotę ze mną sobie pogawędzić, to proszę cofnij się do mojego pierwszego postu, przeczytaj jeszcze raz, pomyśl, przemyśl i wtedy spróbuj, ok? smile
Z góry dzięki! smile

47

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

No i co tam jest? Ty sobie ustaliłaś jakieś ramy, w których facet POWINIEN się oświadczyć. Przypomnę, oświadczyć może się też kobieta. Nie ma jednak czegoś takiego jak powinien. Autorka też na niego naciska, bo... koleżanki. Czyli chce wziąć ślub przez presję społeczną? A jak nie, to ma odejść? To jest ta zajebista miłość, o której piszecie? Facet ma dać status i kasę, bo jak nie to nara? Ano chyba nie. I odnoszę się tu głównie do Twojej wypowiedzi. O wiem, niech ona odejdzie, wtedy dostanie to mityczne bezpieczeństwo, ślub i w ogóle. Great idea.

Nie pisz w l.m.

?

marakujka napisał/a:

Nie wiem jak ty ... byłeś żonaty/zaręczony? Czy tylko ci się wszystko tak wydaje? A moze jesteś lub byłeś kobietą, skoro twierdzisz, ze "papier tych rzeczy nie daje"?

Nic z tych rzeczy, a jednak wiem co ten papier daje, a czego nie. A może on jednak zwątpił, jak wysłuchiwał ciągle, że koleżanki mają, a ona nie? Wiesz, ze faceci też mają uczucia i generalnie związek to 2 osoby, a nie 1, nie?

48

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
marakujka napisał/a:

Ale dobra. Co da?
Poczucie bezpieczeństwa - jeszcze większe - da.
Poczucie bycia szanowaną też da. Poczucie, ze ktoś myśli o tobie i waszej przyszłej rodzinie najpoważniej, jak tylko może. I tu choćby mój własny przykład, bo ja z tych, co gdyby miały być w związku z wiecznym niezainteresowanym/niewiedzącym i błądzącym albo i bojącym się zalegalizowanego zw., bo bidok wyszedł z koszmarnego domu i się teraz tak boi tej łobrączki, to oczywiście nie byłabym z taką taką taką ... bojaźliwą .... dupką.

Widzisz, że w zasadzie nie podałaś żadnego argumentu za? :-)

A jeśli facet jest niezdecydowana czy babka, to ślub i tak nic nie zmieni, będzie chwiejny mąż czy wątpiąca żona, co prawda z dokumentem, ale nadal niepewni.

49 Ostatnio edytowany przez scarvive (2019-03-17 14:06:48)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

A po co w ogóle te zaręczyny? Jeżeli chcesz tylko ślubu cywilnego, powiedz mu wieczorkiem przy okazji miłej chwili, że twoim zdaniem jest juz czas na zalegalizowanie waszego związku i że zaczynasz przygotowania do tego.
Przecież już jesteście rodziną. Pragnienie zaręczyn w sytuacji kiedy żyjesz z nim jak mężem i macie wspólne dziecko jest bardzo dziecinne. Zaręczyny stosowano kiedyś by dać czas młodej dziewczynie na przygotowanie się do roli najpierw żony potem matki a ty obydwie te role już spełniasz.

50

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
terk napisał/a:

Widzisz, że w zasadzie nie podałaś żadnego argumentu za? :-)

Terk, napisane jak byki stoi. Czarno na białym. Ślepy jesteś?

Wypunktuje dla ciebie. Poczucie bezpieczeństwa jest związane z:
- wszelkimi sprawami formalnymi - masz wyżej przykład użytkowniczki szalonadora13,
- oczywiście spr. spadkowe.
- komfort psychiczny (zw. m.in. też z powyższymi) -  teraz weź "se" pomyśl choćby nad piramidą Maslowa czy coś.

Czy, Burzowy, już się dowiedziałeś, co daje papier?


Burzowy napisał/a:

No i co tam jest? Ty sobie ustaliłaś jakieś ramy, w których facet POWINIEN się oświadczyć. Przypomnę, oświadczyć może się też kobieta. Nie ma jednak czegoś takiego jak powinien. Autorka też na niego naciska, bo... koleżanki. Czyli chce wziąć ślub przez presję społeczną? A jak nie, to ma odejść? To jest ta zajebista miłość, o której piszecie? Facet ma dać status i kasę, bo jak nie to nara? Ano chyba nie. I odnoszę się tu głównie do Twojej wypowiedzi. O wiem, niech ona odejdzie, wtedy dostanie to mityczne bezpieczeństwo, ślub i w ogóle. Great idea.

Wiesz, ze faceci też mają uczucia i generalnie związek to 2 osoby, a nie 1, nie?

Hellol, kobiety też mają uczucia. Jeśli dla takiej autorki ślub jest ważny i bez tego nie czuje się do końca szczęśliwa, to czemu miałaby chcieć czuć się tak dalej - nie do końca szczęśliwa? Bo nie rozumiem.
Jedyne co mogą oni zrobić, to albo się zalegalizować, albo pozegnać. Inaczej frustracja będzie wzrastać.

Aha, to nie ja czy aurotka sworzyłyśmy sobie jakieś ramy. Te ramy stworzone były przez wieki historii. I te ramy noszą miano "tradycji". I nie rozumiem, dlaczego uważasz, że ktoś ma sobie tę tradycję wywalić do kosza. Bo jest tzw. równouprawnienie? - No nie, mój drogi. Otóż nawet jak jest "równouprawnienie", to człek MA SOBIE ŚWIĘTE PRAWO lubić tę tradycję i chcieć ją stosować lub jej nie lubić - z różnych powodów. A ona lubi, potrzebuje jej do pełni szczęścia i osobiście nie widzę w tym niczego dziwnego czy niepożądanego.

Ogólnie dostałam uwiądu po waszych postach.

(Aha, już na boku pisząc.
Mnie się tam zawsze wydawało, że to właśnie chłop (mówię o tych zakochanych oczywiście) prędzej będzie chcieć ślubu, aby mu ta kobita po prostu nie uciekła. I dość szybko się oświadczy, a nie po dekadzie. smile)

scarvive, świetna uwaga.

51

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
marakujka napisał/a:

Wypunktuje dla ciebie. Poczucie bezpieczeństwa jest związane z:
- wszelkimi sprawami formalnymi - masz wyżej przykład użytkowniczki szalonadora13,
- oczywiście spr. spadkowe.
- komfort psychiczny (zw. m.in. też z powyższymi) -  teraz weź "se" pomyśl choćby nad piramidą Maslowa czy coś.

W końcu się ośmieliłaś napisać wprost: forsa, forsa, forsa ;-)
Tegom chciał :-)

52

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
terk napisał/a:
marakujka napisał/a:

Wypunktuje dla ciebie. Poczucie bezpieczeństwa jest związane z:
- wszelkimi sprawami formalnymi - masz wyżej przykład użytkowniczki szalonadora13,
- oczywiście spr. spadkowe.
- komfort psychiczny (zw. m.in. też z powyższymi) -  teraz weź "se" pomyśl choćby nad piramidą Maslowa czy coś.

W końcu się ośmieliłaś napisać wprost: forsa, forsa, forsa ;-)
Tegom chciał :-)

No, musiałam napisać wprost, boś niekumaty. Tak łopatologicznie, skoro inaczej się nie da.
I czemu podkreślasz tak tą forsę?  Uważasz ją za coś nienormalnego, czy może żyjesz bez niej, czy co? Tak, forsa jest w życiu ważna. hmm

No ale ja już kończę,a ty terk wracaj teraz do braci samców czy w inne miejsce wirtualne solidarne skupiające innych takich terków i burzopodobnych, aby pogawędzić o tej forsie i złych kobietach. smile

53

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Pieniądze są ważne, ale mnie śmieszy, gdy ktoś pisze o bezpieczeństwie, gdy w zasadzie chodzi o pieniądze i majątek. Takie rzeczy najlepiej mówić wprost, np. Będziesz się dorabiał, ja nic z tego nie będę miała, chociaż dzięki mnie masz dużo łatwiej. Ja takie podejście szanuję, a zamydlanie mnie wkurza.

Kiedyś było tak, że pani dostawała posag. Jeśli się rozwodziła, posag zabierała, jeśli zmarła, posag zabierała jej rodzina. W razie rozwodu, mogła mieszkać u męża, on się powinien o to zatroszczyć. Jasne i logiczne.


Bracia Samce mnie nie lubią, mówią, że im ryję mózg :-) Dostałem bana za brak wspólnych poglądów.
Nikt mnie nie kocha :-( Wszędzie jestem obcy :-(
;-)

54

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
terk napisał/a:

Pieniądze są ważne, ale mnie śmieszy, gdy ktoś pisze o bezpieczeństwie, gdy w zasadzie chodzi o pieniądze i majątek. Takie rzeczy najlepiej mówić wprost, np. Będziesz się dorabiał, ja nic z tego nie będę miała, chociaż dzięki mnie masz dużo łatwiej. Ja takie podejście szanuję, a zamydlanie mnie wkurza.

Kiedyś było tak, że pani dostawała posag. Jeśli się rozwodziła, posag zabierała, jeśli zmarła, posag zabierała jej rodzina. W razie rozwodu, mogła mieszkać u męża, on się powinien o to zatroszczyć. Jasne i logiczne.


Bracia Samce mnie nie lubią, mówią, że im ryję mózg :-) Dostałem bana za brak wspólnych poglądów.
Nikt mnie nie kocha :-( Wszędzie jestem obcy :-(
;-)

Chłopaki, to nie tak. Troszkę mnie martwi podejście facetów, że ślub to tylko formalność. Dla mnie, jako kobiety ślub to nie tylko papierek, to gwarancja stabilizacji. Dziewczyny pisząc wyżej o szacunku miały na myśli to, że mężczyzna myśli poważnie o swojej kobiecie, chce z nią spędzić resztę życia. Jakbym ja zbliżała się do 30-stki, żyła z facetem kilak lat, układałoby nam się świetnie to też bym oczekiwała pierścionka, to nic nienormalnego. Kobiety pragną poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa, a jak ja czytam o 35- letnim byku, który ma już dziecko, żyje ze swoją kobietą a nie oświadczył jej się i nawet nie zamierza tego zrobić to jakim by dobrym partnerem nie był ja to odbieram tak, że on jest leń i pan wygodnicki i ma tą kobietę gdzieś. I chyba niestety każda kobieta będzie tak to odbierać. Gdybym ja była w sytuacji autorki to też bym chciała stabilizacji a nie życia w konkubinacie, gdzie facet może sobie ot tak uciec i mieć wszystko gdzieś. Dla mnie to też brak szacunku do drugiej osoby. Ja nie potrzebuję pierścienia z brylantem, ślubu na 200 osób, sukni za 10 tys. Ja jako kobieta również pragnę stabilizacji, a nie że mój partner będzie miał wypadek, a ja w szpitalu się niczego nie dowiem, bo jestem "tylko" dziewczyną, nie żoną.
Ja jednak uważam, że każdy porządny, pewny siebie facet, który szanuje swoją kobietę chce wejść w związek małżeński.
Na miejscu autorki to postawiłabym ultimatum, a nie żyła jak nastolatki, bez ślubu

55

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
szalonadora13 napisał/a:

w sytuacji autorki to też bym chciała stabilizacji a nie życia w konkubinacie, gdzie facet może sobie ot tak uciec i mieć wszystko gdzieś.

Ze ślubem może zrobić to samo. Kobiety też tak mogą zrobić i często tak robią. Potrafią też mówić, że będą spotykać się, z kim chcą i spać, z kim chcą, bo to ich życie i ich ciało. :-) Mężczyzna w takiej sytuacji, raczej argumentuje, że związku już nie ma.
Ale ja rozumiem, że się marzy ślub i biała beza. ;-) Chyba raczej o to chodzi, żeby pokazać się koleżankom.

56

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Zdecydowanie to już czas na podjęcie decyzji o ślubie ale obawiam się że twój partner niestety nie jest jeszcze na to gotowy Niestety mężczyźni długie lata są jak dzieci i przebywają w tym swoim dziecięcym świecie zbyt długo Może on jest szczęśliwy w związku i nie chce tego formalizować Myślę że nadszedł już czas na poważną rozmowę między wami oczywiście bez jakichkolwiek nacisków z twojej strony

57 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-03-20 23:34:09)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Dość dużo tutaj jest nawiązywania do spraw materialnych i pytań jakie korzyści mężczyźni mają ze ślubu (w połączeniu z pojawiającymi się czasem teoriami na temat kobiet-materialistek wygląda to ciekawie), a małżeństwo raczej powinno wynikać z życia uczuciowego. Przyczyny takiego zachowania mogą być zróżnicowane, postaram się napisać na moim przykładzie, może ktoś na tym skorzysta. Na sprawy dotyczące zaręczyn, ślubu, zwłaszcza wyrażane w formie nie wprost (argumenty zawierające nawiązania do koleżanek, prawdziwych mężczyzn albo bycia dziecinnym/dorosłym) mającej na celu uzyskanie określonego mojego zachowania, reagowałbym szybką chęcią ucieczki. W małżeństwie dostrzegam np. wstęp do późniejszego życia rodzinnego z dziećmi, a takiej perspektywy unikam. Oprócz tego pojawia się wtedy współwłasność finansowa, a wolę odpowiadać za siebie. Np. jeśli biorę na coś kredyt sam, to jest to moja decyzja, moja rzecz, jeśli stracę pracę mogę dołożyć wszelkich starań żeby zapewnić środki na spłatę rat, jeśli zawiodę wtedy utracę daną rzecz i jest to tylko moja strata. Nie mam z tego powodu dodatkowych komentarzy, i nie powoduję stresu związanego z brakiem stabilności u kogoś innego. To dla mnie są zasadnicze zalety braku małżeństwa, jednakże ta para ma już dzieci a finansowo wyglądają na dobrze współpracujących (4 lata wspólnego mieszkania, wczasy zorganizowane przez autorkę), przyczyna chyba jest w innym miejscu.

Po drugiej stronie mamy uczucia dziewczyn które zostały już opisane powyżej, a związek to nie jedna osoba tylko dwie, i stawianie sprawy w taki sposób mogłoby doprowadzić do długotrwałego pogorszenia samopoczucia partnerki. Dlatego moim zdaniem warto takie sprawy określić wcześniej żeby dziewczyna wiedziała jakie jest czyjeś nastawienie do tych spraw, i żeby mogła samodzielnie zdecydować czy chce wejść w taki związek, czy jednak poszukać kogoś innego z kim będzie mogła zrealizować swoje marzenia. Długotrwałe oczekiwanie i odwlekanie tematu przez mężczyznę przy jednoczesnym robieniu nadziei jest mało przemyślanym działaniem i może mieć zły wpływ dla obu stron. Ktoś wspomniał słowo równouprawnienie, ale sprawa zaręczyn albo oświadczenia się chyba jest taka że nie da się tego "wyrównać" bo inicjatywa musi wyjść z którejś strony i ta osoba zwyczajowo przygotowuje z tej okazji coś co wiąże się z czasem i kosztami. Niektórzy wspominali żeby autorka oświadczyła się sama, jednakże zaręczyny i ślub to nie tylko jeden dzień w którym daje się pierścionek, to także załatwianie formalności i przygotowania do uroczystości. Autorka nie zrobi tego sama bez zaangażowania drugiej osoby, tak samo jak mężczyzna nie zrobi tego sam jeśli dziewczyna nie wykaże chęci ze swojej strony. Z dotychczasowego tekstu mogę wnioskować że przydatna byłaby lepsza komunikacja ze strony autorki, to wszystko o czym napisała nam mogłaby też powiedzieć swojemu chłopakowi, ale nie wiem jak wyglądały ich rozmowy. Może on czeka na poprawę sytuacji finansowej, autorka pisała "Pisząc ,że sytuacje finansowa mamy srednia nie mialam na mysli ,że jest tragiczna,a jedynie ,że nie pozwala nam na razie na zorganizowanie hucznego wesela" a może on chciałby zorganizować coś większego co wiąże się z dużymi kosztami.

58

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
szalonadora13 napisał/a:

Chłopaki, to nie tak. Troszkę mnie martwi podejście facetów, że ślub to tylko formalność. Dla mnie, jako kobiety ślub to nie tylko papierek, to gwarancja stabilizacji. Dziewczyny pisząc wyżej o szacunku miały na myśli to, że mężczyzna myśli poważnie o swojej kobiecie, chce z nią spędzić resztę życia. Jakbym ja zbliżała się do 30-stki, żyła z facetem kilak lat, układałoby nam się świetnie to też bym oczekiwała pierścionka, to nic nienormalnego. Kobiety pragną poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa, a jak ja czytam o 35- letnim byku, który ma już dziecko, żyje ze swoją kobietą a nie oświadczył jej się i nawet nie zamierza tego zrobić to jakim by dobrym partnerem nie był ja to odbieram tak, że on jest leń i pan wygodnicki i ma tą kobietę gdzieś. I chyba niestety każda kobieta będzie tak to odbierać. Gdybym ja była w sytuacji autorki to też bym chciała stabilizacji a nie życia w konkubinacie, gdzie facet może sobie ot tak uciec i mieć wszystko gdzieś. Dla mnie to też brak szacunku do drugiej osoby. Ja nie potrzebuję pierścienia z brylantem, ślubu na 200 osób, sukni za 10 tys. Ja jako kobieta również pragnę stabilizacji, a nie że mój partner będzie miał wypadek, a ja w szpitalu się niczego nie dowiem, bo jestem "tylko" dziewczyną, nie żoną.
Ja jednak uważam, że każdy porządny, pewny siebie facet, który szanuje swoją kobietę chce wejść w związek małżeński.
Na miejscu autorki to postawiłabym ultimatum, a nie żyła jak nastolatki, bez ślubu

Wiesz, tylko to nie jest już żadna gwarancja. Statystycznie coraz mniej facetów na to nie idzie. Zobacz jak wiele małżeństw się rozpada. Więcej niż połowa samych rozwodów jest z orzeczeniem o winie kobiety, a przecież w ogromnej ilości przypadków idzie się na rozwód bez orzekania o winie. My to widzimy, wiemy co się dzieje, świadomość społeczna wzrasta. Ciężko żyć bez kobiet, bo tak nas zaprogramowano. No, ale małżeństwo nie jest już czymś naturalnym i łatwo postawić kreskę. Myślę zatem, że te gadki o szacunku można schować do kieszeni. Ja miałem oświadczyny zaplanowane na styczeń tego roku, a mamy marzec i wiem, że żadnych ślubów nie będzie. Za to kobiety będą smile. Chyba, że się trafi jakaś mega dziana i skora do dzielenia.

59

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Burzowy napisał/a:

No i co tam jest? Ty sobie ustaliłaś jakieś ramy, w których facet POWINIEN się oświadczyć. Przypomnę, oświadczyć może się też kobieta. Nie ma jednak czegoś takiego jak powinien. Autorka też na niego naciska, bo... koleżanki. Czyli chce wziąć ślub przez presję społeczną? A jak nie, to ma odejść? To jest ta zajebista miłość, o której piszecie? Facet ma dać status i kasę, bo jak nie to nara? Ano chyba nie. I odnoszę się tu głównie do Twojej wypowiedzi. O wiem, niech ona odejdzie, wtedy dostanie to mityczne bezpieczeństwo, ślub i w ogóle. Great idea.

Nic z tych rzeczy, a jednak wiem co ten papier daje, a czego nie. A może on jednak zwątpił, jak wysłuchiwał ciągle, że koleżanki mają, a ona nie? Wiesz, ze faceci też mają uczucia i generalnie związek to 2 osoby, a nie 1, nie?



Ale ja nigdzie nie napisałam,że na niego naciskam. A koleżanek poki co nie stawiłam mu nigdy jako przykładu. Napisałam jedynie,że jest mi przykro gdy w ich towarzystwie jestem jedyna Panna.

Uwierz ,ze zalegalizowanie zwiazku jest dla wiekszosci kobiet bardzo wazne.
Sam papier tez jest wazny,inaczej nas postrzegaja.
Przyklad? No np akt urodzenia syna to podstawa w mojej torebce.
Mialam nawet niemila sytuacje na lotnisku,kiedy gdzies sie zapodzial,a straznik nie chcial mnie przepuscic ,bo syn nosi nazwisko ojca.  „Skad mam wiedziec ,ze Pani jest jego matka?”.
Musze to udowadniac wszedzie.

Kolejna sprawa to szpital jak juz ktos wczesniej wspomnial. Jesli nie daj Boze mi lub partnerowi cos sie stanie ,to bez zgody drugiej osoby nie udziela zadnej informacji.
W świetle prawa jestem dla niego praktycznie nikim.

Oświadczyc się facetowi? Hmm...mysle,ze to wlasnie tym okazalabym mu brak szacunku i brak szacunku do samej siebie.

60

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
szalonadora13 napisał/a:

Chłopaki, to nie tak. Troszkę mnie martwi podejście facetów, że ślub to tylko formalność. Dla mnie, jako kobiety ślub to nie tylko papierek, to gwarancja stabilizacji. Dziewczyny pisząc wyżej o szacunku miały na myśli to, że mężczyzna myśli poważnie o swojej kobiecie, chce z nią spędzić resztę życia. Jakbym ja zbliżała się do 30-stki, żyła z facetem kilak lat, układałoby nam się świetnie to też bym oczekiwała pierścionka, to nic nienormalnego. Kobiety pragną poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa, a jak ja czytam o 35- letnim byku, który ma już dziecko, żyje ze swoją kobietą a nie oświadczył jej się i nawet nie zamierza tego zrobić to jakim by dobrym partnerem nie był ja to odbieram tak, że on jest leń i pan wygodnicki i ma tą kobietę gdzieś. I chyba niestety każda kobieta będzie tak to odbierać. Gdybym ja była w sytuacji autorki to też bym chciała stabilizacji a nie życia w konkubinacie, gdzie facet może sobie ot tak uciec i mieć wszystko gdzieś. Dla mnie to też brak szacunku do drugiej osoby. Ja nie potrzebuję pierścienia z brylantem, ślubu na 200 osób, sukni za 10 tys. Ja jako kobieta również pragnę stabilizacji, a nie że mój partner będzie miał wypadek, a ja w szpitalu się niczego nie dowiem, bo jestem "tylko" dziewczyną, nie żoną.
Ja jednak uważam, że każdy porządny, pewny siebie facet, który szanuje swoją kobietę chce wejść w związek małżeński.
Na miejscu autorki to postawiłabym ultimatum, a nie żyła jak nastolatki, bez ślubu

Świetnie to ujelas smile

To jest coś czego wielu facetów nie chce lub nie moze zrozumiec - nawet jesli jestesmy od dawna „zaklepane” np mieszkajac razem,majac dziecko i nie mowimy o slubie otwarcie ,to i tak w glebi duszy 90% z nas o tym marzy. Czasem (tak jak ja) cierpliwie czekamy.
Czekamy,bo nie chcemy naciskac. Bo chcemy dac ukochanemu sie wykazać. Bo tak sie juz przyjelo ,ze to On powinien zrobic ten pierwszy krok i szczerze mowiac nie slyszalam o kobiecie ,ktora oswiadczyla sie facetowi i chyba malo ktora bierze takie cos pod uwage. Ale ileż można?:)
Ciagle spotykam sie z tym,że z tego powodu jesteśmy wyśmiewane i krytykowane. Bo niby chodzi nam o pieniadze,bo to nasze widzimisie,marzenia o sukni,pierscionku itd...
A to jest tak jak napisalas - gwarancja stabilizacji,szacunek,bezpieczeństwo i dodalabym jeszcze dojrzałość i dume. Ehh i niech bedzie ,ze jednak troche marzymy o tej romantycznej chwili otrzymania pierscionka i zlozenia przysiegi w  pieknej sukni wink

Co do ultimatum - raczej nie musze go stawiac,dobiore tylko odpowiednie slowa i przeprowadze z nim niebawem rozmowe smile

61

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Chłopaki. Mówienie, że dla faceta papier nic nie znaczy, to hipokryzja z Waszej strony. Potem taki facet odchodzi, bo przecież nic jej nie obiecywał.
Dla kobiety oświadczyny faceta to powiedzenie - właśnie z Tobą chcę spędzić życie. Dopóki tego nie ma, wszystko jest niepewne, bo przecież nic koleś kobiecie nie obiecywał.
Sprawy spadkowe - można zawrzeć intercyzę, można nie zawierać przed ślubem. Ale w razie nieszczęścia, jeśli to był konkubinat, to majątek oficjalnie należący do jednej ze stron przypada tylko jego dziecku. Druga strona może zostać z dużym egzystencjalnym problemem. Który odpowiedzialny facet chce postawić w takiej sytuacji?
Służba zdrowia itp. - nierozwiązywalny niemal problem.
A właśnie dla kobiet najważniejszy argument - poczucie bezpieczeństwa. Wiąże się ono z deklaracją faceta, że ta kobieta właśnie jest jego wybranką.

Paradise, zostaje Ci rozmowa z tym Twoim facetem. Wiem, to uwłaczające dla kobiety, ale on się nie domyśli. Faceci takich rzeczy się nie domyślają.

62 Ostatnio edytowany przez jjbp (2019-03-21 07:02:05)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Marata napisał/a:

A właśnie dla kobiet najważniejszy argument - poczucie bezpieczeństwa. Wiąże się ono z deklaracją faceta, że ta kobieta właśnie jest jego wybranką.

Ciekawa sprawa jak często tu na forum widzę mezczyzn upierajacych się, że kobiety u partnera szukają właśnie poczucie bezpieczeństwa (tyle że w ich głowie łączy się ono z grub portfelem, a nie z małżeństwem) tu zaś panowie kompletnie nie łapią o co autorce chodzi

63 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-03-21 08:18:35)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
jjbp napisał/a:
Marata napisał/a:

A właśnie dla kobiet najważniejszy argument - poczucie bezpieczeństwa. Wiąże się ono z deklaracją faceta, że ta kobieta właśnie jest jego wybranką.

Ciekawa sprawa jak często tu na forum widzę mezczyzn upierajacych się, że kobiety u partnera szukają właśnie poczucie bezpieczeństwa (tyle że w ich głowie łączy się ono z grub portfelem, a nie z małżeństwem) tu zaś panowie kompletnie nie łapią o co autorce chodzi

Ach, bo kobiety są z gruntu złe i każde ich działanie podszyte jest chęcią uprzykrzenia życia facetowi :-D


Paradise90, Tobie mogę poradzić, żebyś spróbowała powiedzieć partnerowi, jakie znaczenie ma dla Ciebie taka deklaracja. Rozumiem, że wolałabyś, aby inicjatywa wyszła od niego, ale wygląda na to, że Twój partner nie jest z tych, którzy są zainteresowani, czego pragnie partnerka i zawieszają się na swojej perspektywie, więc bez rozmowy będzie trudno. No, ale wówczas pozostanie wrażenie, że ewentualna decyzja i inicjatywa została wymuszona i nie spełni swojego zadania, czyli nie będzie potwierdzeniem tego, że dla Twojego partnera jesteś kimś wybranym, wyjątkowym, o kim myśli w kategoriach „na zawsze” i chce to ogłosić całemu światu.

64 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-03-21 10:14:21)

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
jjbp napisał/a:
Marata napisał/a:

A właśnie dla kobiet najważniejszy argument - poczucie bezpieczeństwa. Wiąże się ono z deklaracją faceta, że ta kobieta właśnie jest jego wybranką.

Ciekawa sprawa jak często tu na forum widzę mezczyzn upierajacych się, że kobiety u partnera szukają właśnie poczucie bezpieczeństwa (tyle że w ich głowie łączy się ono z grub portfelem, a nie z małżeństwem) tu zaś panowie kompletnie nie łapią o co autorce chodzi

Przecież to jedno i to samo, bo daje zabezpieczenie finansowe. A potem cyk rozwodzik, bo romans i ma 50% big_smile. A więc co to daje facetowi? Bo on musi większe koszta ponosić. Moze jednak nie widzi z tego korzyści?

65

Odp: Facet zwleka z zaręczynami,co robić?
Burzowy napisał/a:

Przecież to jedno i to samo, bo daje zabezpieczenie finansowe. A potem cyk rozwodzik, bo romans i ma 50% big_smile. A więc co to daje facetowi? Bo on musi większe koszta ponosić. Moze jednak nie widzi z tego korzyści?

No jasne, że nie widzi dodatkowych korzyści. Babe już wyruchał, dziecko jej zrobił (a tym samym przywiązał do siebie), i nic już nie musi robić, bo ona chcąc nie chcąc, jak pies jest z nim związana finansowo i przez dziecko. A gdy znajdzie się jakaś ładna, atrakcyjna "koleżanka" to przecież on jest wolny jak ptak! Nie ma żadnych zobowiązań.

Po co mu jakiś ślub, albo inne kajdanki. Teraz jak ten pasikonik, jaszcze wszystko może.

Posty [ 1 do 65 z 119 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet zwleka z zaręczynami,co robić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024