Gwałt w Bielefeld (Niemcy) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 280 ]

66 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2018-10-31 19:04:03)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Usprawiedliwiam pchnięcie nożem? Gdzie? Przecież jasno napisałam że nie. I napisałam co sądzę na temat gwałtów. Co do dzieci muzułmańskich, z tych rodzin, które się nie zasymilowały, to macie bardzo dobry przykład do czego prowadzi indoktrynacja religijna, tyle że religia, o której mowa jest jeszcze bardziej konserwatywna niż nasz katolicyzm. To samo podejście, tylko kwestia natężenia. Według Biblii kobieta jest tylko trochę gorsza, dlatego powinna być podległa mężowi. Nie?

Znerx, niby od małego wiedzą, niby to oczywiste, a jednak victim blaming działa na pełnej parze. Jak jest mowa o gwałcie, to przede wszystkim są apele skierowane do kobiet żeby nie robiły tego czy tamtego, a nie do facetów żeby nie robili tego czy tamtego. Na przykład nie widziałam szeroko zakrojonej akcji na temat tego, że wrzucanie pigułki gwałtu komuś do drinka to nie jest fajna sprawa i że ci, którzy to robią są zwykłymi frajerami, za to była akcja "mądra dziewczynka pilnuje drinka". Plus poczytaj komentarze pod pierwszym lepszym niusem o gwałcie. Mogła się nie upijać, mogła tam sama nie iść. Skoro to zrobiła, to cóż, spotkały ją konsekwencje. Sama jest sobie winna. Jakoś nikt nie wspomina, że to sprawca mógł się nie upijać to by mu hamulce nie puściły i że w związku z tym to ON powinien uważać ile pije, albo że mógł nie iść w miejsce, o którym wie że są tam dziewczyny, do których ma słabość, jeśli nie potrafi się kontrolować. Jest fajny tekst, napisany przez faceta, który może przybliżyc sprawę. Tak, wiem że są różnice pomiędzy molestowaniem a kopnięciem w jądra, ale nie o to chodzi. Chodzi o zachowanie innych, którego nie chcemy i które narusza nasze granice. W sytuacji, kiedy społeczeństwo mówi "e tam, to nic takiego, przyzwyczaj się, naucz się jak tego unikać". TY masz się nauczyć. Nie ten, który narusza granice - jemu wolno.

TEKST:

"Dotychczas trudno było kłócić się z mężczyznami:

Ja to bym nie prostestował jakby mnie kobieta po tyłku klepnęła, hłe, hłe hłe

I rozmawiaj tu z takim. O ile w ogóle da Ci dojść do głosu. Więc, jak to zwykle bywa, potrzebujemy innego mężczyzny, aby mógł wytłumaczyć innym mężczyznom to, jak się czują kobiety*. bo przecież kto słucha opinii z pierwszej ręki?
*oraz osoby niebinarne czy posiadające macicę

Postanowiłam przetłumaczyć wpisy Juliusa, ponieważ boję się, że niektórzy będą w stanie zrozumieć tę metaforę, a mogą nie dotrzeć do twittów albo ich nie zrozumieć. Oryginał: twitter.com/JuliusGoat

______

No siema!

Wyobraź sobie, że pewnego dnia zostałeś kopnięty w krocze, bardzo mocno, z premedytacją.

Zgiąłeś się z bólu, prawie straciłeś przytomność. Prawie zwymiotowałeś.

Wtedy zostałeś kopnięty znowu. I znowu.

Wyobraź się, że stało się to, gdy miałeś 12 lat. Wyobraź sobie, że była 38-letnia kobieta. Wyobraź sobie, że była to koleżanka Twojej matki, z którą prowadziły razem biznes. Wyobraź sobie, że powiedziałeś o tym, co się stało, Twoim rodzicom. Wyobraź sobie, że oni nigdy więcej nie wrócili do tego tematu.

Nauczyłeś się, żeby siedzieć cicho.

Nauczyłeś się strachu.

Wyobraź sobie, że później Twój ojciec wytłumaczył Ci, że kobiety po prostu chcą kopać mężczyzn w krocze i jako chłopiec, musisz po prostu być ostrożny. Wyobraź sobie, że on bardzo szczegółowo doradzał Ci, jak tego uniknąć. Wyobraź sobie, że zacząłeś spędzać swoje życie na planowaniu, jak uniknąć bycia kopniętym w jądra.

Wyobraź sobie, że teraz zdajesz sobie sprawę, że kobiety, w tym znacznie strasznie starsze kobiety, nawet mocno podstarzałe, zawsze będą patrzeć na Twoje krocze. Kobiety na ulicy bedą Cię śledzić. Będą Ci mówić, jak fajnie wypakowane masz spodnie. Że wyglądałbyś lepiej, gdybyś nieco bardziej pokazał swoje jądra.

Wyobraź sobie, że zacząłeś nosić ubrania, które ukrywają je. Kupiłeś niewygodny ochraniacz.

Wszystkie bilbordy i reklamy w magazynach często ukazywały męskie krocza, niekoniecznie ich głowy. Często w tym zestawieniu komponowano kobiece stopy.

Wyobraź sobie, że większość Twoich kolegów powiedziało Ci, że byli kopani w jaja. Wyobraź sobie, że żaden z nikt nigdy nie powiedział o tym nikomu więcej.

Wyobraź sobie, że wszystkie starsze dziewczyny w szkole robiłyby sobie żarty z kopania Ciebie w krocze. Wyobraź sobie śmiech. Te żarty są bardzo zabawne.

Tylko żarty.

Wyobraź sobie, że poszedłeś do kościoła i usłyszałeś, że Bóg stworzył dziewczynki tak, że one po prostu chcą Twojego ciała, więc powinieneś chronić swoje jądra za wszelką cenę. Wyobraź sobie, że ksiądz powiedział, że to Ty, jako dorastający chłopiec, jest odpowiedzialny za nie doprowadzenie do tego, żeby inne dziewczynki myślały o kopnięciu Cię w krocze.

Wyobraź sobie, że poznałeś dziewczynę, kochacie siebie nawzajem. Jednej nocy, kiedy Ty się wygłupiałeś, ona kopnęła Cię z całej siły w jądra. Wyobraź sobie, że ona powiedziała Ci na swoją obronę, że przecież to było oczywiste, że Ty chcesz być kopnięty w jaja. Wyśmiała Cię, że jesteś zbyt wrażliwy.

Wyobraź sobie, że poszedłeś z tym na policję, a tam zostałeś zapytany o to, w co byłeś ubrany przed tym, kiedy ona Cię kopnęła. Zostałeś zapytany, czy może piłeś wcześniej alkohol. Co robiłeś wcześniej? Byłeś nagi? Całowaliście się.

Tak, to wszystko miało miejsce.

Wyszedłeś.

Wyobraź sobie, że istnieje prawo, które mówi, że jeżeli żona kopnie swojego męża w krocze, to nie jest przestępstwo.

Wyobraź sobie, że słyszy się o mężczyznach, którym pękły jądra i oni sami musieli zapłacić za wykonanie na nich obdukcji. Wyobraź sobie, że statystycznie tylko 1% zgłoszonych ataków kopnięć dochodzi do momentu skazania oprawczyni.

Wyobraź sobie, że jedna dziewczyna została przyłapana na wielokrotnym kopaniu chłopca w jądra, kiedy ten był pijany i nieprzytomny. Wyobraź sobie, ze sędzina odstąpiła od wymierzenia wyroku, ponieważ martwiła się, że zniszczy to karierę tej dziewczyny. Była świetną pływaczką ze stypendium.

Wyobraź sobie, że to ma miejsce cały czas.

Wyobraź sobie, że jednego dnia wszyscy mężczyźni zaczęli rozmawiać o tym, że prawie każdy z nich, w którymś momencie ich życia, został kopnięty w jądra.
An anti-abuse campaign poster from the Dubai Foundation for Women and Children

Wyobraź sobie, że głównym zmartwieniem kobiet jest wówczas to, jak fałszywe oskarżenia mogą wpłynąć na ich reputację oraz jak zrujnuje to ich relacje seksualne.

Wyobraź sobie, że kobieta startuje na stanowisko prezydentki. Wyobraź sobie, że wypłynęło nagranie, gdzie ona przechwala się o tym, jak regularnie kopie mężczyzn w jaja jeszcze zanim się im przedstawi. Wyobraź sobie, że nie wpłynęło to w ogóle na jej poparcie w wyobrach.

Wyobraź sobie, że ona twierdzi, iż oskarżający ją mężczyźni, kłamią. Wyobraź sobie, że powiedziała, że oni są zbyt brzydcy, aby ich kopnąć.

Wyobraź sobie, że jeszcze nigdy mężczyzna nie był prezydentką. Wyobraź sobie, że ta kobieta startuje przeciwko pierwszemu męskiemu kandydatowi z jednej z głównych partii politycznych. Wyobraź sobie, że on ma doświadczenie, ona zaś nie posiada żadnego. Wyobraź sobie, że ona i tak wygrywa wybory.

Wyobraź sobie, że teraz ona popiera w wyobrach do Senatu kandydatkę znaną z tego, że kopie młodych chłopców w jądra. Wyobraź sobie, że ta prezydentka nominowała nową sędzinę, która była oskarżona o kopanie chłopców w krocze. Wyobraź sobie, że oskarżyciel musiał się później chować z powodu pogróżek i gróźb śmierci.

Wyobraź sobie, że mężczyzna, który był kopany, zeznał pod przysięgą. Wyobraź sobie, że sędzina odpowiada na to tyradą o tym, że jest on mściwy. Wyobraź sobie, że on został wyśmiany za brak dowodów. Wyobraź sobie, że nikt nie szukał żadnych dowodów. Wyobraź sobie, że oskarżonej sędzinie pozwolono wydać oświadczenie, gdzie może się ze wszystkiego wytłumaczyć.

Wyobraź sobie, że prezydentka wyśmiała oskarżyciela publicznie, a tłum zebrany śmiał się i klaskał. Wyobraź sobie, że sędzinę uniewinniono. Wyobraź sobie, że decydujący głos w tej sprawie miał inny mężczyzna. Możesz sobie to w ogóle wyobrazić?

Teraz wyobraź sobie, że poprzez bycie kopniętym w jądra, Twoje ciało może wytworzyć genetyczną replikę osoby, która Cię kopnęła. I wyobraź sobie, że jedna z posłanek doprowadziła do tego, żeby każdy mężczyzna musiał zatrzymać tę replikę. Wyobraź sobie, że to był powód, dla którego ludzie na nią głosowali.

Nie mogę wyobrazić sobie dzisiejszej wściekłości kobiet, ale to ćwiczenie, mimo, iż abstrakcyjne, pomogło mi zrozumieć to bardziej, w porównaniu do tego, co myślałem o tym wcześniej.

Chłopaki, bądźcie mili dla kobiet. Dzisiaj i każdego dnia.

Widzisz kogoś, które zachowuje się wobec kobiet agresywnie czy brutalnie? Kopnij go w jaja.

Julius Ghost"

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Usprawiedliwiam pchnięcie nożem? Gdzie? Przecież jasno napisałam że nie. I napisałam co sądzę na temat gwałtów. Co do dzieci muzułmańskich, z tych rodzin, które się nie zasymilowały, to macie bardzo dobry przykład do czego prowadzi indoktrynacja religijna, tyle że religia, o której mowa jest jeszcze bardziej konserwatywna niż nasz katolicyzm. To samo podejście, tylko kwestia natężenia. Według Biblii kobieta jest tylko trochę gorsza, dlatego powinna być podległa mężowi. Nie?

Znerx, niby od małego wiedzą, niby to oczywiste, a jednak victim blaming działa na pełnej parze. Jak jest mowa o gwałcie, to przede wszystkim są apele skierowane do kobiet żeby nie robiły tego czy tamtego, a nie do facetów żeby nie robili tego czy tamtego. Na przykład nie widziałam szeroko zakrojonej akcji na temat tego, że wrzucanie pigułki gwałtu komuś do drinka to nie jest fajna sprawa i że ci, którzy to robią są zwykłymi frajerami, za to była akcja "mądra dziewczynka pilnuje drinka". Plus poczytaj komentarze pod pierwszym lepszym niusem o gwałcie. Mogła się nie upijać, mogła tam sama nie iść. Skoro to zrobiła, to cóż, spotkały ją konsekwencje. Sama jest sobie winna. Jakoś nikt nie wspomina, że to sprawca mógł się nie upijać to by mu hamulce nie puściły i że w związku z tym to ON powinien uważać ile pije, albo że mógł nie iść w miejsce, o którym wie że są tam dziewczyny, do których ma słabość, jeśli nie potrafi się kontrolować. Jest fajny tekst, napisany przez faceta, który może przybliżyc sprawę. Tak, wiem że są różnice pomiędzy molestowaniem a kopnięciem w jądra, ale nie o to chodzi. Chodzi o zachowanie innych, którego nie chcemy i które narusza nasze granice. W sytuacji, kiedy społeczeństwo mówi "e tam, to nic takiego, przyzwyczaj się, naucz się jak tego unikać". TY masz się nauczyć. Nie ten, który narusza granice - jemu wolno.

Hmm....niby masz rację, ale co z tego...
Taki męski przykład podam, czy jeśli pójdę na sektor Cracovii w szaliku Wisły i dostanę w gębę, to jest moja wina czy nie jest...??? Niby bić nikogo się nie powinno, ale znając realia sam się przecież prosiłem o kłopoty. I choćby nie wiem ile kampanii i tym podobnych tematów było poruszanych, należy dbać o swoje bezpieczeństwo w miarę możliwości. Oczywiście pomijam tu sytuacje, gdy w tzw. biały dzień ktoś kogoś skrzywdzi przez zaskoczenie, przed czym nijak się praktycznie nie da obronić.

68 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2018-10-31 20:31:24)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Tylko że to są dwa różne przypadki o tyle, że o ile idziesz w sektor wrogich kibiców to bardzo dużym prawdopodobieństwem wiesz, czego się możesz spodziewać. Nie idziesz tam żeby się dobrze bawić i ewentualnie poznać kogoś fajnego. Plus jeśli zgłosisz pobicie to niekoniecznie będą Cię pytać ile wcześniej wypiłeś.

Kobieta idąca do klubu , czy ma  spodziewać się takiego samego natężenia wrogich zachowań jak kibic we wrogim sektorze? Dobra analogią by było że ktoś w ogóle poszedł na mecz mając na sobie jakiś szalik klubowy. Przecież mógł przewidzieć, że go przypadkiem w jakims kącie dopadną ci z innej dużyny. Po co w ogóle szedł na ten mecz? Mogł zostać w domu. "Poszedł pan na mecz w szaliku? Naprawdę? Ile pan wcześniej wypił? Spotkał pan jakichś gości, którzy najpierw twierdzili że wszystko ok, jesteście kumplami, a potem skopali panu tyłek, kiedy pan już nie miał jak się bronić? No to trzeba było nie mieć szalika, nie pić, oraz uważać czy niczego panu do drinka nie dosypują".

Mnie nawet nie chodzi o sam fakt, że uczula się społecznie kobiety na bezpieczeństwo, chodzi mi o to, że nie uczula się jednocześnie społecznie facetów na to, że wykorzystanie np. pijanej kobiety (nie mówiąc już o wsypywaniu prochów) to frajerstwo pierwszej klasy. (Podobne zdanie mam w tych przypadkach kiedy to kobieta wykorzystuje faceta naciagając go np. na nie jego dziecko). Bo to niby "powszechnie wiadomo", ale w praktyce niekoniecznie. Mądra dziewczynka pilnuje drinka. Mądry mężczyzna niczego do niego nie dosypuje. Pierwszego się uczy społecznie. Drugiego nie.

69

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Tylko że to są dwa różne przypadki o tyle, że o ile idziesz w sektor wrogich kibiców to bardzo dużym prawdopodobieństwem wiesz, czego się możesz spodziewać. Nie idziesz tam żeby się dobrze bawić i ewentualnie poznać kogoś fajnego. Plus jeśli zgłosisz pobicie to niekoniecznie będą Cię pytać ile wcześniej wypiłeś.

Kobieta idąca do klubu , czy ma  spodziewać się takiego samego natężenia wrogich zachowań jak kibic we wrogim sektorze? Dobra analogią by było że ktoś w ogóle poszedł na mecz mając na sobie jakiś szalik klubowy. Przecież mógł przewidzieć, że go przypadkiem w jakims kącie dopadną ci z innej dużyny. Po co w ogóle szedł na ten mecz? Mogł zostać w domu. "Poszedł pan na mecz w szaliku? Naprawdę? Ile pan wcześniej wypił? Spotkał pan jakichś gości, którzy najpierw twierdzili że wszystko ok, jesteście kumplami, a potem skopali panu tyłek, kiedy pan już nie miał jak się bronić? No to trzeba było nie mieć szalika, nie pić, oraz uważać czy niczego panu do drinka nie dosypują".

Mnie nawet nie chodzi o sam fakt, że uczula się społecznie kobiety na bezpieczeństwo, chodzi mi o to, że nie uczula się jednocześnie społecznie facetów na to, że wykorzystanie np. pijanej kobiety (nie mówiąc już o wsypywaniu prochów) to frajerstwo pierwszej klasy. (Podobne zdanie mam w tych przypadkach kiedy to kobieta wykorzystuje faceta naciagając go np. na nie jego dziecko). Bo to niby "powszechnie wiadomo", ale w praktyce niekoniecznie. Mądra dziewczynka pilnuje drinka. Mądry mężczyzna niczego do niego nie dosypuje. Pierwszego się uczy społecznie. Drugiego nie.

A od kiedy to edukacją można sprawić, że ludzie przestaną być ŹLI?????? Szary Kowalski przecież takich rzeczy nie robi... moim zdaniem to naiwne podejście -> Edukacja=Lek Na Zło.

70

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Przecież da się społecznie kształtować podejście ludzi do pewnych rzeczy. Nie da się wyeliminować zła, jasne, ale da się do jakiegoś stopnia wychować ludzi. Kiedyś niewolnictwo nie budziło żadnego większego potępienia, dziś, wśród ludzi wychowywanych od dziecka w poczuciu że jest to skrajnie złe, budzi. Kiedyś pocałunek osoby czarnej z białą na ekranie budził ogromne kontrowersje. Wiesz, że pierwszy międzyrasowy pocałunek w telewizji amerykańskiej był w oryginalnym Star Treku (Kirk-Uhura) w 1968 roku? A i wtedy szefowie NBC mieli obawy jaki to wywoła oddźwięk w południowych stanach.

71 Ostatnio edytowany przez authority (2018-11-01 18:13:16)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Znerx napisał/a:
polis napisał/a:

oceniające całe nardowości na podstawie pojedynczych jednostek z danego kraju, chciałby, żeby inni też ich tak osądzali. Np. żeby każdy Niemiec z góry zakładał, że wszyscy Polacy muszą być złodziejami.

Jak wjeżdża jeden, dwóch czy kilka tysięcy (na przestrzeni lat) to nie... ale jak się robią setki tysięcy/miliony to się robi "średnia społeczna". Do tego, jak robi się imigrantów tak dużo, to zamykają się we własnych gettach i pozamiatane.

Lecz się jakie setki samych takich incydentów było w  Niemczech 70 łącznie z dotykaniem w tyłek. Skąd wziąłeś ta liczbę w całej europie nie było tyle gwałtów i mordów. Kilka osób może zabić nawet 200. Kradzieże to inna sprawa biedacy z innych państw katolickich jak Latynosi kradną na potęgę a przodują ruscy i cyganie.

72

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Przecież da się społecznie kształtować podejście ludzi do pewnych rzeczy. Nie da się wyeliminować zła, jasne, ale da się do jakiegoś stopnia wychować ludzi. Kiedyś niewolnictwo nie budziło żadnego większego potępienia, dziś, wśród ludzi wychowywanych od dziecka w poczuciu że jest to skrajnie złe, budzi. Kiedyś pocałunek osoby czarnej z białą na ekranie budził ogromne kontrowersje. Wiesz, że pierwszy międzyrasowy pocałunek w telewizji amerykańskiej był w oryginalnym Star Treku (Kirk-Uhura) w 1968 roku? A i wtedy szefowie NBC mieli obawy jaki to wywoła oddźwięk w południowych stanach.

Ale niewolnictwo przecież nie zniknęło, ba są liczne udokumentowane przypadki takiegoż niewolnictwa w krajach Zachodu, którego to ofiarami padali m.in. Polacy. Weźmy też handel ludźmi i burdele np. niemieckie, przecież to ma miejsce w XXI wieku w społeczeństwach wyedukowanych. Co więcej, to pod naciskiem Zachodu m.in. została w Europie zniesiona możliwość permanentnej eliminacji zła.

73 Ostatnio edytowany przez DoswiadczonyDaro (2018-11-05 12:39:08)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Ostatnie fakty są takie, że w Niemczech mieliśmy do czynienia z dwoma! gwałtami zbiorowymi! dokonanymi przez imigrantów! co władze niemiecki ukrywały przed wyborami! i ujawniły to po 3 tygodniach od zdarzeń!!!!

Nie trzeba chyba mówić, że mamy do czynienia z upadkiem prawdomówności prasy, mediów (ukrywała to cała machina prasowa i tv), sterowaniem politycznym, manipulowaniem, i faktycznym upadkiem demokracji w liberalnych Niemczech?

Jakie są inne skutki tych wydarzeń? Otóż w tych dwóch miejscach miejscowi utworzyli patrole obywatelskie bo służby sobie nie radzą!!!!!!!!!!!!

WNIOSKI każdy może wyciągnąć sobie sam.


Mnie przeraża też jedna manipulacja uczestniczki tego wątku i całe myślenie, które z tego wynika: "Według Biblii kobieta jest tylko trochę gorsza, dlatego powinna być podległa mężowi. Nie?"

Niestety NIE. W nauce społecznej KK mąż i żona są sobie równi, jedynie pełnią różne role. I to właśnie, te role, ciągle atakuje liberalizm. Równi są jako ludzie, równi są w kwestii zbawienia, równi są w kwestiach społecznych. Natomiast ich role są zdefiniowane tak, że żona powinna być podległa mężowi a mąż powinien słuchać swojej żony. Możemy tu oczywiście dyskutować co jest poddaństwem, podleganie czy słuchanie? bez zrozumienia jaki sens ma ta nauka. A ta mam taki sens, że chodzi o zgodne działanie małżeństwa. A sama nauka (humane vitae) nie tylko mówi o równości małżonków ale również o ich obopólnym rozwoju przy zachowaniu swoich ról, matki, ojca i ich odrębności.

Natomiast w islamie kobieta jest zdefiniowana nie tylko jako całkowicie!!!! podległa mężowi ale i nie ma praw do dzieci, do domu, itp. w przypadku rozwodu. W przypadkach różnych zdarzeń jej zdanie to 1/2 zdania mężczyzny (także rostrzygnięcia sądowe wg. prawa szariatu tak popularne w kulturze islamskiej nie traktują relacji kobiety "poważnie").

To są zupełnie inne prawa i inna sytuacja, gdzie w islamie panuje dyskryminacja kobiet a nawet można powiedzieć, kobiecy rasizm.

To dlaczego liberałowie atakują chrześcijaństwo a nie atakują a wręcz bronią islamu? Odpowiedź: Bo "liberalna rewolucja społeczna" wymaga, przede wszystkim, zniszczenia chrześcijaństwa.

Ale przez to jak jednocześnie taktuje chrześcijaństwo i islam my widzimy jaka z tego bije hipokryzja.

Wracając do zbiorowych gwałtów. Są zbiorowe (i tym większa trauma dla ofiary) bo to jest elementem kultury islamskiej i pozycji w niej kobiety.

74

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Boże, dla mnie to jest nie do pojęcia. Straszne. Masz rację, o tym powinno się trąbić! A nie zamiatać pod dywan. Mówię tutaj o mediach. A wydaje mi się, że Niemcy stają się coraz bardziej niebezpiecznym krajem.

75

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

Ostatnie fakty są takie, że w Niemczech mieliśmy do czynienia z dwoma! gwałtami zbiorowymi! dokonanymi przez imigrantów! co władze niemiecki ukrywały przed wyborami! i ujawniły to po 3 tygodniach od zdarzeń!!!!

Nie trzeba chyba mówić, że mamy do czynienia z upadkiem prawdomówności prasy, mediów (ukrywała to cała machina prasowa i tv), sterowaniem politycznym, manipulowaniem, i faktycznym upadkiem demokracji w liberalnych Niemczech?

Jakie są inne skutki tych wydarzeń? Otóż w tych dwóch miejscach miejscowi utworzyli patrole obywatelskie bo służby sobie nie radzą!!!!!!!!!!!!

WNIOSKI każdy może wyciągnąć sobie sam.


Mnie przeraża też jedna manipulacja uczestniczki tego wątku i całe myślenie, które z tego wynika: "Według Biblii kobieta jest tylko trochę gorsza, dlatego powinna być podległa mężowi. Nie?"

Niestety NIE. W nauce społecznej KK mąż i żona są sobie równi, jedynie pełnią różne role. I to właśnie, te role, ciągle atakuje liberalizm. Równi są jako ludzie, równi są w kwestii zbawienia, równi są w kwestiach społecznych. Natomiast ich role są zdefiniowane tak, że żona powinna być podległa mężowi a mąż powinien słuchać swojej żony. Możemy tu oczywiście dyskutować co jest poddaństwem, podleganie czy słuchanie? bez zrozumienia jaki sens ma ta nauka. A ta mam taki sens, że chodzi o zgodne działanie małżeństwa. A sama nauka (humane vitae) nie tylko mówi o równości małżonków ale również o ich obopólnym rozwoju przy zachowaniu swoich ról, matki, ojca i ich odrębności.

Natomiast w islamie kobieta jest zdefiniowana nie tylko jako całkowicie!!!! podległa mężowi ale i nie ma praw do dzieci, do domu, itp. w przypadku rozwodu. W przypadkach różnych zdarzeń jej zdanie to 1/2 zdania mężczyzny (także rostrzygnięcia sądowe wg. prawa szariatu tak popularne w kulturze islamskiej nie traktują relacji kobiety "poważnie").

To są zupełnie inne prawa i inna sytuacja, gdzie w islamie panuje dyskryminacja kobiet a nawet można powiedzieć, kobiecy rasizm.

To dlaczego liberałowie atakują chrześcijaństwo a nie atakują a wręcz bronią islamu? Odpowiedź: Bo "liberalna rewolucja społeczna" wymaga, przede wszystkim, zniszczenia chrześcijaństwa.

Ale przez to jak jednocześnie taktuje chrześcijaństwo i islam my widzimy jaka z tego bije hipokryzja.

Wracając do zbiorowych gwałtów. Są zbiorowe (i tym większa trauma dla ofiary) bo to jest elementem kultury islamskiej i pozycji w niej kobiety.

Onegdaj (całkiem niedawno) żona przysięgała mężowi posłuszeństwo na ślubie, więc twój argument jest ex rectum. To że kościół zmienia nauczanie, żeby owce nie uciekały przed strzyżeniem to tylko fakt koincydentalny z i nie powinien być brany za argument w wywodach natury moralnej.

To że czarną czy brunatną dzicz należy oczipować a jeszcze lepiej deportować +ew oczipować do czasu deportacji) to inna sprawa. (Ceterum censeo... tongue). Niestety lewackie rządy walczą przeciwko białym ludziom bo tego inaczej nazwać się nie da.

76 Ostatnio edytowany przez DoswiadczonyDaro (2018-11-05 13:34:07)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Ferreus somnus napisał/a:

...

W takim razie wiesz, że w Polsce panowało najbardziej liberalne prawo oraz obyczajowość w kwestii kobiet, ich praw oraz traktowania w stosunku do krajów protestanckich i ewangelickich? A może właśnie z tego wynika ich faktyczna "tolerancja" wobec przemocy? Przecież nawet raporty samej UE mówią, że poziom przemocy w rodzinie z przed imigracji był na zachodzie nawet o ok. 20% wyższy niż w Polsce (źródło: European Union Agency for Fundamental Rights "Violence against woman: an UE-wide survey. Main results. Luxembourg 2014")*. A słynne 3xK w Niemczech nie wzięło się z niczego ale właśnie z tradycji.

Ciekawe co dalej piszesz. Może nie wiesz, że inscenizacja w Alpach przy otwarciu tunelu (youtube Plociuch 382 otwarcie tunelu Gotthard) mówi również o tym, że osoby przeciwne nowemu systemowi będą pomagać w jego wprowadzaniu. Czy wzmiankowane przez ciebie chipowanie ludzi nie jest właśnie jednym z takich celów? Tak chcesz "walczyć" z problemem imigrantów, którzy celowo zostali wprowadzeniu do Europy, jakbyś nie wiedział, że socjologowie mogli wcześniej przewidzieć skutki społeczne takiego czegoś?

* "Przedstawiona analiza zasługuje na uwagę również z tego względu, że traktuje badany obszar odpowiednio szeroko (skupiając się nie tylko na przemocy fizycznej, ale także psychicznej i seksualnej) oraz ze względu na wysoki stopień jej poprawności metodologicznej. Dane zbierane były bezpośrednio od osób należących do grupy badawczej, nie zaś na przykład na podstawie statystyk policyjnych, co pozwala wnioskować o ich dużej wiarygodności."

Przykładowe wyniki:

stopień przemocy 30-39% Dania, Finlandia, Estonia
                        20-29% Niemcy, Francja, Benelux, Bułgaria, Rumunia, Węgry, Litwa, UK, Szwecja, Czechy, Słowacja
                        10-19%  Polska, Austria, Hiszpania, Włochy, Portugalia, Słowenia, Chorwacja, Irlandia, Norwegia

Jakieś wnioski? czym charakteryzują się te kraje? Kwestia chrześcijaństwa? Późniejszej już imigracji z krajów islamskich i zgody na to? itp.

77 Ostatnio edytowany przez Ferreus somnus (2018-11-05 13:58:14)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:
Ferreus somnus napisał/a:

...

W takim razie wiesz, że w Polsce panowało najbardziej liberalne prawo oraz obyczajowość w kwestii kobiet, ich praw oraz traktowania w stosunku do krajów protestanckich i ewangelickich? A może właśnie z tego wynika ich faktyczna "tolerancja" wobec przemocy? Przecież nawet raporty samej UE mówią, że poziom przemocy w rodzinie z przed imigracji był na zachodzie o ok. 20% wyższy niż w Polsce. Także słynne 3xK w Niemczech nie wzięło się z niczego ale właśnie z tradycji.

Ciekawe co dalej piszesz. Może nie wiesz, że inscenizacja w Alpach przy otwarciu tunelu (Plociuch 382; otwarcie tunelu Gotthard) mówi również o tym, że osoby przeciwne nowemu systemowi będą pomagać w jego wprowadzaniu. Czy wzmiankowane przez ciebie chipowanie ludzi nie jest właśnie jednym z takich celów? Tak chcesz "walczyć" z problemem imigrantów, którzy celowo zostali wprowadzeniu do Europy, jakbyś nie wiedział, że socjologowie mogli wcześniej przewidzieć skutki społeczne takiego czegoś?

Chłopie litości... Polki mogły mieć konta w banku kiedy Holenderki musiały ciągać męża by postawił parafkę nie dzięki kościołowi, a dzięki tej złej komunie. Ja rozumiem, że jesteś kościelny jak polski chłop pańszczyźniany po kontr-reformacji, ale nie mijaj się w tak oczywisty sposób z faktami proszę. Do wolności naszych rodaczek religia nijak się nie przyczyniła więc wtrącanie ciągle "protestanccy" "ewangeliccy" kontra dobrzy my katolscy jest mocno nie na miejscu.

Co do przemocy względem kobiet :Niemcy już w latach 70 sprowadzały turków, algierczycy we Francji pojawili się w tym samym czasie. I dodatkowo dwie rzeczy:
1) sprzed
2) powołując się na statystyki bądź uczciwy intelektualnie i podaj linka. 

Dalej  jak pisałem wyżej podejrzewam, że miłe socjalistyczne rządy dla naszego bezpieczeństwa będą chciały oczipować białych strasząc ich specjalnie czarnymi. Wszak to nie czarni mają kasę i inteligencję i potencjalnie zmienić rząd. Dlatego białym trzeba dać trochę problemów by się skupili na nich miast na działalności politycznej. A więc a to się podsyca wojnę męsko-damską, a to się sprowadzi małpy zza morza i da im brzytwy...

Jak z tym walczyć: nie mam pojęcia. Mam własne problemy.
Gdyby w europie byli warci wspomnienia biali supremiści to bym na nich głosował, ale to najczęściej szczerbata hołota z blokowisk. W skali lokalnej i PiS i PO to te same farbowane hieny, które postępują dokładnie tak samo posłusznie realizując instrukcje czy to z Berlina czy z Waszyngtonu, nawet jeśli dla picu opluwają się nawzajem w telewizji.

Osobiście skłaniam się ku emigracji w kierunku azjatyckim.Jeśli biali zamierzają zbiorowo popełnić samobójstwo i to proszę bardzo, ale beze mnie. Jakoś mnie nie przeraża wizja posiadania progenitury o skośnych oczach.
A na krótką metę, cóż... dla nachalnie zainteresowanych moją osobą mam zawsze przy sobie bardzo ostre argumenty.

78 Ostatnio edytowany przez DoswiadczonyDaro (2018-11-05 14:29:52)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Ferreus somnus napisał/a:

...

"powołując się na statystyki bądź uczciwy intelektualnie i podaj linka."

Chłopie...podałem Ci "linka" w dozwolonej formie. Jak jednak nie umiesz korzystać z google to chyba jest twój problem nie mój? W szkole nie uczą jak dotrzec do materiałów źródłowych? Wcześniej zawsze cię ktoś w tym wyręczał?

Po drugie jaki sens mają twoje przytyki pod moim adresem? Mają zastąpić argumenty? Co to wogóle jest: " jesteś kościelny jak polski chłop pańszczyźniany po kontr-reformacji" wynurzenia zmiksowanego rasizmem (jak to wynika z dalszej twojej wypowiedzi) kogoś?

A kiedy napisałem o możliwych przyczynach pewnego stanu rzeczy (to ważne bo pewne zjawiska wynikają z innych) i o przemocy ty napisałeś, "że lista mi się pomyliła?" (tę część potem skasowałeś).

No po prostu ręce opadają. Poza tym, kiedyś nie było kont, i innych rzeczy, a to ciekawostka z takiego właśnie kraju ewangelickiego:

"W Anglii do XIX wieku obowiązywało prawo, w myśl którego można było legalnie bić żonę kijem. Warunek był jeden - narzędzie służące do wymierzania reprymendy nie mogło być grubsze od kciuka..."

Aha, % róznica między wynagrodzeniem kobiet a mężczyzn na tych samych stanowiskach w Polsce jest jedną z najniższych w UE. W tym przypadku jednak linku nie pamiętam. A może uda się znaleźć jak poszukam przez google skoro taka informacja istnieje?

[EDIT] google! o jest!, niesamowite! można znaleźć! w prawdzie nie wkleję linku ale są to dane GUS i Eurostatu z 2015 roku. Średnia UE to 16% różnica, w Polsce to 7,7% różnica.

79 Ostatnio edytowany przez Znerx (2018-11-05 14:47:05)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

którzy celowo zostali wprowadzeniu do Europy,

Ale to przecież nie jest żadna tajemnica. Gospodarka, nie żadne teorie spiskowe.

BERLIN (Reuters) - The German cabinet will soon decide on a proposal to make it easier for skilled workers from outside the European Union to move to Germany to take a job, a paper seen by Reuters shows, as Germany seeks to alleviate chronic labor shortages. (...)
A record 1.2 million jobs remain unfilled in Germany, the Federal Labour Office said earlier this month.

Przeicez o to chodziło od samego początku. Tanią/młodą siłe roboczą dla niemieckiej gospodarki. Już pan "z wąsem" pokazał, jak "budować siłę niemieckiego przemysłu", tylko "nowej Kanclerz Rzeszy" troszeczkę się nie udało.

Astonishing statistics revealed that only 1 in every 10,000 refugees who arrived during the massive migrant influx last year are now employed.
German firms have defended themselves after Angela Merkel blamed them for not hiring enough refugees.
The German leader unleashed a scathing criticism of local businesses – but company leaders claim refugees "are just not ready" for the job market.

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Znerx napisał/a:
DoswiadczonyDaro napisał/a:

którzy celowo zostali wprowadzeniu do Europy,

Ale to przecież nie jest żadna tajemnica. Gospodarka, nie żadne teorie spiskowe.

BERLIN (Reuters) - The German cabinet will soon decide on a proposal to make it easier for skilled workers from outside the European Union to move to Germany to take a job, a paper seen by Reuters shows, as Germany seeks to alleviate chronic labor shortages. (...)
A record 1.2 million jobs remain unfilled in Germany, the Federal Labour Office said earlier this month.

Przeicez o to chodziło od samego początku. Tanią/młodą siłe roboczą dla niemieckiej gospodarki. Już pan "z wąsem" pokazał, jak "budować siłę niemieckiego przemysłu", tylko "nowej Kanclerz Rzeszy" troszeczkę się nie udało.

Astonishing statistics revealed that only 1 in every 10,000 refugees who arrived during the massive migrant influx last year are now employed.
German firms have defended themselves after Angela Merkel blamed them for not hiring enough refugees.
The German leader unleashed a scathing criticism of local businesses – but company leaders claim refugees "are just not ready" for the job market.

Dlatego tyle było nacisków, szantaży i straszenia żeby nam ich wcisnąć? Tych niewykfalifikowanych oczywiście? Prawdziwa "solidarność" UE. LOL

81

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Wprost.pl napisał/a:

W niemieckim areszcie przebywa obecnie ośmiu mężczyzn, którzy są podejrzani o zgwałcenie 18-letniej studentki. Śledczy ujawnili nowe watki w sprawie.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 14 października we Fryburgu na południu Niemiec. 18-letnia studentka została zbiorowo zgwałcona po wyjściu z dyskoteki. Kobieta podejrzewa, że jeszcze w lokalu podano jej pigułkę gwałtu. Rzeczniczka lokalnej policji potwierdziła, że we krwi ofiary stwierdzono środki odurzające. Jak podaje portal Deutsche Welle, w związku ze sprawą do aresztu trafiło ośmiu mężczyzn w wieku 19-29 lat. Jeden z nich to Niemiec, pozostali pochodzą z Syrii. Aresztowani Syryjczycy mieszkali w kwaterach dla uchodźców we Fryburgu i jego okolicach.
Bernd Belle z policji kryminalnej we Fryburgu przekazał, że podczas śledztwa policja natrafiła na nowe ślady DNA i szuka kolejnych dwóch podejrzanych.

Nakaz aresztowania Syryjczyka był już wydany
Głównym podejrzany jest 22-letni Syryjczyk, który już w przeszłości miał wejść w konflikt z prawem. Wraz z innym podejrzanym w sprawie 18-latki mieli przed rokiem zgwałcić kobietę w jego mieszkaniu. Bernd Belle przyznał, że nakaz zatrzymania 22-letniego Syryjczyka był już wydany, policja zamierzała go zrealizować pod koniec października. To właśnie ten mężczyzna miał dodać 18-latce narkotyki do drinka. Śledczy przeanalizowali także publikacje podejrzanych w mediach społecznościowych. Okazało się, że trzech z nich zamieszczało w sieci fotografie wskazujące na bliskie kontakty z kurdyjską milicją w północnej Syrii YPG lub Partią Pracujących Kurdystanu.

Przestępstwo, do którego doszło we Fryburgu poruszyło opinię publiczną. Skrajnie prawicowa partia AfD zorganizowała demonstracje przeciwko uchodźcom. W odpowiedzi na nie pojawiły się także kontrmanifestacje, których uczestnicy domagali się zaprzestania instrumentalnego wykorzystywania tragedii 18-latki do zbijania politycznego kapitału i szerzenia niechęci wobec migrantów.

Źródło: portal wprost.pl

82

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

83 Ostatnio edytowany przez assassin (2018-11-20 19:26:32)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Doprecyzuj jeszcze, że oprócz dwójki podludzi narodowości polskiej był tam również upadliniec...  I niestety dzięki sądom w obecnym kształcie i żałosnemu kodeksowi karnemu g..o im zrobią, to jest przykre, że jest zbrodnia a nici z surowej kary.

Zaś dowiaduję się o tym z Twojego postu, po wygooglaniu wzmianka pojawia się tylko w tvn, zet-ce i superexpresie (tv nie oglądam, radia słucham sporadycznie, a se to taki nasz lokalny brukowiec, więc siłą rzeczy również nie czerpię z niego informacji), więc skąd niby inne media miałyby o tym wiedzieć, skoro ze źródeł wynika, iż to jest temat tej pierwszej redakcji.

84

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Bo taki gwałt jest nasz własny, narodowy. Nie będzie taki i owaki pluł nam w twarz i kobiet bisurmanił!

85 Ostatnio edytowany przez Znerx (2018-11-20 22:39:07)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Tylko, że analiza zjawiska nie powinna być oparta na pojedynczych przypadkach.
Co do zacytowanego przypadku:
- masz sprawców,
- będzie proces,
- jak są winni to będzie pewnie wyrok skazujący,
- a księdzem powinien się zająć biskup.

Kraj - liczba gwałtów na 100k populacji (lata)
Lata kolejno -> 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010

Polska -       6.1   5.7    5.2   5.2    4.8   4.2    4.0   4.1
Czechy -      6.3   6.7    5.8   5.2    6.2   5.1   4.6    X    
Austria -      X   8.4     8.2   8.5    8.5   8.3   9.3   10.4
Norwegia -  15.5 16.1  17.3 18.0  20.0 19.8  20.6  19.2
Szwecja -    25.0, 25.2 41.9 46.3  51.8 59.0  63.8  63.5
Francja -     17.3  17.3 16.4 15.9  16.4 16.5  16.2   X   
Niemcy -     10.6  10.7  9.9   9.8    9.1   8.8    8.9   9.4
Dane za wikipedią

Jaki z tego wniosek?
a) Nikt u nas nie zgłasza bo się wstydzi? Tak samo u Czechów czy w Austrii
b) Jednak jest coś na rzeczy z multi-kulti.

86

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

NaTemat, Radio Zet, Interia, Gazeta Wrocławska, Gazeta Lubuska, SE, O2, Fakt, Pikio, RMf, reportaż w Uwadze TVN.
Ukraińców w tę sprawę zamieszanych było bodajże ze trzech (plus jeszcze jeden Polak, czyli cztery osoby dodatkowo), ale oni nie brali udziału w gwałcie, tylko dostali zarzuty nieudzielenia pomocy nieprzytomnej dziewczynie - pomagali ją przenieść z pokoju do furgonetki.

Mieszkańcy i ksiądz stają po stronie chłopaka, bo to "dobry chłopak jest", ministrant, matka zaangażowana w kościół, wynajęła trzech prawników, a teraz chodzi i opowiada wszystkim, którzy chcą słuchać, swoją wersję wydarzeń.

Mnie nie chodzi o statystyki, tylko o reprezentację w mediach - bądź pewien, że gdyby sprawcy byli beżowi, ruch w mediach byłby dużo większy.

87

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

NaTemat, Radio Zet, Interia, Gazeta Wrocławska, Gazeta Lubuska, SE, O2, Fakt, Pikio, RMf, reportaż w Uwadze TVN.
Ukraińców w tę sprawę zamieszanych było bodajże ze trzech (plus jeszcze jeden Polak, czyli cztery osoby dodatkowo), ale oni nie brali udziału w gwałcie, tylko dostali zarzuty nieudzielenia pomocy nieprzytomnej dziewczynie - pomagali ją przenieść z pokoju do furgonetki.

Mieszkańcy i ksiądz stają po stronie chłopaka, bo to "dobry chłopak jest", ministrant, matka zaangażowana w kościół, wynajęła trzech prawników, a teraz chodzi i opowiada wszystkim, którzy chcą słuchać, swoją wersję wydarzeń.

Mnie nie chodzi o statystyki, tylko o reprezentację w mediach - bądź pewien, że gdyby sprawcy byli beżowi, ruch w mediach byłby dużo większy.

Niestety nie śledzę wymienionych przez Ciebie mediów. A otoczką na Twoim miejscu bym się tak nie ekscytował, mam tu na myśli obronę przez miejscowych, takie rzeczy można bez trudu zmanipulować.

Pozostaje mieć nadzieję, że dochodzenie i postępowanie zostanie przeprowadzone poza granicami powiatu, gdzie to miało miejsce.

88

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Wczoraj przeczytałam posta i wrzuciłam w przeglądarkę, pojawiło się sporo informacji na ten temat. Z różnorakich źródeł.
Właściwie nie wiem, czego dotyczy teraz dyskusja.
Rozumiem, że assasin próbuje straszyć uchodźcami, którzy gwałcą. A jak się okazuje, że gwałcą także swoi, to powołuje się na niedoinformowanie.
Jaki z tego moral mamy?

89 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2018-11-21 18:09:28)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
MagdaLena1111 napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Wczoraj przeczytałam posta i wrzuciłam w przeglądarkę, pojawiło się sporo informacji na ten temat. Z różnorakich źródeł.
Właściwie nie wiem, czego dotyczy teraz dyskusja.
Rozumiem, że assasin próbuje straszyć uchodźcami, którzy gwałcą. A jak się okazuje, że gwałcą także swoi, to powołuje się na niedoinformowanie.
Jaki z tego moral mamy?

Że licytacja w tym czyja miara skurwysyństwa (a to i tak lekkie określenie na gwałt) jest większa nigdy nie ma większego sensu

90

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
MagdaLena1111 napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Wczoraj przeczytałam posta i wrzuciłam w przeglądarkę, pojawiło się sporo informacji na ten temat. Z różnorakich źródeł.
Właściwie nie wiem, czego dotyczy teraz dyskusja.
Rozumiem, że assasin próbuje straszyć uchodźcami, którzy gwałcą. A jak się okazuje, że gwałcą także swoi, to powołuje się na niedoinformowanie.
Jaki z tego moral mamy?

Nie straszę, wrzucam autentyczne wydarzenia, a TEN wątek właśnie tego dotyczy...

Serio nic o tym nie wiedziałem, a jaki morał, hmmm...może mnie oświecisz??

91 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2018-11-21 19:32:02)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:

Jak tam gwałt na Dolnym Śląsku (18-latka zgwałcona przez najlepszego kumpla i jego kolegę, z podaniem pigułki gwałtu) w prawicowych mediach? Piszą coś? Z tego co wiem, to lokalny ksiądz odprawił już mszę - za SPRAWCĘ, a nie za ofiarę.

Wczoraj przeczytałam posta i wrzuciłam w przeglądarkę, pojawiło się sporo informacji na ten temat. Z różnorakich źródeł.
Właściwie nie wiem, czego dotyczy teraz dyskusja.
Rozumiem, że assasin próbuje straszyć uchodźcami, którzy gwałcą. A jak się okazuje, że gwałcą także swoi, to powołuje się na niedoinformowanie.
Jaki z tego moral mamy?

Nie straszę, wrzucam autentyczne wydarzenia, a TEN wątek właśnie tego dotyczy...

Serio nic o tym nie wiedziałem, a jaki morał, hmmm...może mnie oświecisz??


Przypominam pierwszy wpis

DoswiadczonyDaro napisał/a:

21 letnia Polka uratowała młodą Niemkę przed gwałtem.  Niemcy stali i się patrzyli. Sprawcą był 25-letni imigrant z Maroka.

Co o tym myślicie a zwłaszcza o społeczeństwie Niemieckim i jego braku reakcji na takie oraz inne zdarzenia?

Wątek dotyczy odważnej ale i nierozważnej reakcji Polki na próbę gwałtu, podczas gdy inni byli bierni. Ale wydaje mi się, że dla Ciebie to tylko okazja, żeby siać strach.
Taki z tego moral mamy.



^^^^^^^^^^^^^^^



Lucyfer666 napisał/a:

Że licytacja w tym czyja miara skurwysyństwa (a to i tak lekkie określenie na gwałt) jest większa nigdy nie ma większego sensu

Dokładnie.

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Nie ma wątpliwości, że obserwujemy drastyczny wzrost przestępczości związany z obecnością imigrantów w UE, tych z islamskiego kręgu kulturowego. Przytaczanie w tym kontekście tzw. rodzimej przestępczości jest o tyle bezcelowe, że jak pokazał Znerx utrzymuje się ona na stałym poziomie i nie jest żadnym usprawiedliwieniem tego, że w UE imigranci dokonują masowych gwałtów i ogromnej liczby molestowań kobiet, najwięcej tam, gdzie prawo wobec ich postępowania jest najłagodniejsze (Szwecja). I ja bym tutaj powiązał fakt respektowania prawa i zachowania imigrantów. Bo społeczeństwom na zachodzie narzuca się, żeby nie reagowali i nawet Sądy wydają łagodniejsze wyroki, kiedy sprawcą przestępstwa na tle seksualnym jest imigrant. W Szwecji takie osoby z różnych powodów nawet omija kara! Rzeczy nie do pomyślenia a jednak.

93 Ostatnio edytowany przez authority (2018-11-28 23:48:02)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

W Polsce wykrywalność gwałtów jest najniższa nikły procent zgłasza się na policję a dotąd jeszcze żaden gwałciciel w Polsce nie poddał się dobrowolnie karze o czymś to świadczy. w europie a to z powodu braku wsparcia dla takich kobiet gliniarze traktują kobiety jak przedmiot nie podmiot moim zdaniem w sprawach gwałtu kobietami powinna zajmować się inna kobieta a także w policji powinny być wprowadzone specjalne procedury. Nie piszę tego bez powodu jena z pracownic została zgwałcona przez byłego na oczach kilku osób chciał z nią się spotkać chodziło o dziecko pozłocili się rzucił się i ja zgwałcił.. I co zagroził zdjęciami czuła się okropnie 2 próby samobójcze. Kiedy w końcu zauważyłem iż coś jest nie tak zadzwoniłem do rodziny porozmawiałem z rodziną po kilku miesiącach jej przyjaciółka opowiedziała wszystko matce (jej nie chciała słuchać więc przyjaciółka zdradziła wstydliwą prawdę matce) efekt. Przyjaciółka nie była już przyjaciółką poszła na policję. Od nowa musiała przez wszystko przechodzić trauma sala rozpraw bezczelny adwokat no i o dziwo prokuratura wniosła o nadzwyczajne środki łagodzące. Których sąd nie wyjawił no nie odwołała się miała dość. Obecnie leczy się na nerwicę depresyjną. Leczenie to psychoterapia + seronil + neurolop czy coś tam. Zaczęła chodzić do pracy ale to już nie ta sama osoba. Jakby gwałtu dopuścił się Ukrainiec czy jakiś ciapaty to zaraz by było głośno.

94 Ostatnio edytowany przez DoswiadczonyDaro (2018-11-30 12:22:07)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
authority napisał/a:

...

Znowu to samo! To nie jest temat wątku jakie i dlaczego przestępstwa są zgłaszane. Jeśli sobie jednak przeanalizujesz poziom przestępczości, co zostało konkretnie tutaj POKAZANE, to może zauważysz, że gdzie ten poziom znacznie wzrasta i dlaczego, a gdzie się utrzymuje na stałym poziomie. A takie myslenie zyczeniowe robi wiele szkody poniewaz zamyka w ludziach mozliwosci bronienia się. Na zachodzie spoleczenstwa ulegly tej zaklamanej pedagogice wstydu, która tutaj pokazujesz a skutki tego widac. Nie reagują bo reakcja oznacza wykluczenie społeczne, oskarżenie o rasizm i ksenofobię. Mam się przejmowac tym, ze w Polsce sa gwałty jako usprawiedliwienie gwałtów dokonywanych przez imigrantów?! LOL Oczywiscie, ze sie przejmuje. To są straszne zdarzenia ale to nie jest moich problemem. Zareaguje jak taka sytuacje zobacze a na mozliwosc obecnosci gwalcicieli muzulmanskich musimy reagowac juz teraz, zeby u nas nie bylo tego co na zachodzie. Polka zareagowala, chwala jej za to. Ty za to przynosisz wstyd naszemu spoleczenstwu bo usilujesz zagrzebac pod dywan prawdziwy, ogromny problem ktory zaczyna pograzac europe w wyniku zlej, liberalnej bezmyslnej (albo i przemyslanej) polityki.

Mysle tez ze jako myslacy czlowiek mam prawo bronic swojej rodziny, zony, corek i mam prawo przewidywac, widziec nastepstwa roznych zdarzen. I tak samo nie pozwalam niedoroslym jeszcze corkom wychodzic pozno wieczorem i tak samo wyrazam sprzeciw przeciwko imigracji niezgodnej z nasza kultura a raczej sa to przeciez wrogowie tej kultury. Gdybym byl na zachodzie to tez bym zareagowal ale wiesz co? Obawiam się ze to ja bym poniosl wieksze konsekwencje obrony niz sprawca napadu. Takie smaczki rowniez wychodzą przy okazji naglasniania tych zjawisk.

To moze inny temat. Okazuje się, ze w wyniku "liberalnej propagandy" wielu skazanych przestępców w Polsce!, w tym gwałcicieli nie odsiaduje kary. Wystarczy bowiem, że zwrócą uwagę na to, że za mały metraż przypada na nich w celi i już sąd odracza wykonanie wyroku. I taka właśnie sytuacja jest dzięki wam, liberałom, bo ważniejsze są dla was warunki dla gwałcicieli niż faktyczne odbycie kary, czy to, żeby niechcący pracować młodzi ludzie, mieli zapewnione zasiłki i europejki do gwałcenia. Przede wszytkim europejki, których faktycznie nikt nie chroni bo...co powiedział szef niemieckiego MSW po "sylwestrowych zajsciach" i potem po tym co się działo w Berlinie? Ano zalecił chodzenie kobietom parami. Po prostu ŻENADA.

A tak na marginesie wyłania się nowy obraz celu działań polityków na zachodzie. Chce się stworzyć militarne oddziały europejskie. Ale przeciwko komu, bo przecież nie przeciwko Rosji z którą zachód (a szczególnie trzon unii czyli Niemcy i Francja) współpracuje. Niby przeciwko czemu te oddziały miałby zaradzić skoro dzisiaj nie umie się (albo nie chce) uruchomic skutecznej reakcji na zdarzenia, aby zapewnic bezpieczenstwo?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To nowe oddziały natychmiast je zapewnią? A przecież widzieliśmy we Francji jak te militarne bojówki liberalne traktują ludzi, widzieliśmy też jakiś czas temu w Polsce. W sumie aż strach się bać i nie dziwię się, że na zachodzie już nie reagują.

95

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Ty z tymi imigrantami. 2mln przybyło gwałci mniej niż 0,1% a to i tak duża liczba. Wykrywalność w Niemczech jest duża może i nie podadzą iż to arab([pochodzenia nie liczą) ale tu mi ie wciskaj bzdet. Gdy nie było imigrantów z krajów muzułmańskich to górowali Rosjanie. Pomysł europejskiej armii od połowy lat 80-tych forsują Francuzi.

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
authority napisał/a:

Ty z tymi imigrantami. 2mln przybyło gwałci mniej niż 0,1% a to i tak duża liczba. Wykrywalność w Niemczech jest duża może i nie podadzą iż to arab([pochodzenia nie liczą) ale tu mi ie wciskaj bzdet. Gdy nie było imigrantów z krajów muzułmańskich to górowali Rosjanie. Pomysł europejskiej armii od połowy lat 80-tych forsują Francuzi.

Powyżej napisałeś po prostu nieprawdę a raczej KŁAMSTWO i jakieś swoje wyobrażenia nie mające odbicia w rzeczywistości. Podaj może źródło proszę.

To może jedne ze światowych rankingów państw pod względem liczby gwałtów (liczby bezwględne; uwaga numery to pozycja w rankingu światowym a nie europejskim): (źródło polki.pl)

3. Szwecja

5. UK

6. Niemcy

7. Francja

97

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

źródło polki.pl

Faktycznie, bardzo naukowe i wiarygodne źródło.

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
santapietruszka napisał/a:
DoswiadczonyDaro napisał/a:

źródło polki.pl

Faktycznie, bardzo naukowe i wiarygodne źródło.

Zasada jest taka, ze jak się coś krytykuje to należy podać swoje dane i źródło inaczej jest to pustomowa i demagogia. Proszę więc podaj swoje dane i źródło, żebyśmy mogli to skonfrontować. Oczywiście na podanym
portalu korzystali z jakiegoś źródła ale nie podają go. Myślę, że najlepiej będzie jak przestawisz swoje dane.

99

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

Oczywiście na podanym portalu korzystali z jakiegoś źródła ale nie podają go.

I właśnie dlatego nie są wiarygodni.

100 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2018-12-01 23:10:22)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

W Niemczech w zeszłym roku odnotowano najmniejszą przestępczość od roku 1992. Statystyki pokazują, że ogólna liczba przestępstw (5,7 miliona) spadła o 9,6 procenta w stosunku do roku 2016.

Spadła również liczba przestępstw popełnianych przez osoby poza-niemieckiego pochodzenia (700 000 w roku 2017, 950 000 w roku 2016). To dane pochodzące bezpośrednio od policji.

Źródła:
BBC - "Reality Check: Are migrants driving crime in Germany?"
The Independent - "Crime rate in Germany at lowest level in 30 years, but antisemitism is on the rise"
DW - "Germany: Crime rate drops, but fear rises", "Crime in Germany drops 10 percent in 2017, report shows"

- wystarczy wrzucić w google tytuł artykułu i przekonać się samemu.

Antyuchodźcza narracja jest na rękę wszystkim, którym zależy na osłabionej, skłóconej Europie. Ludzie łatwo łykają tę propagandę, bo boją się wszystkiego, co obce. Już nie wspominam o jakimkolwiek humanitarnym aspekcie przyjmowania uchodźców i współczuciu dla ofiar wojny/prześladowań/autorytarnego reżimu w rzekomo chrześcijańskim kraju.

101 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2018-12-01 23:53:50)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Dodam jeszcze tylko odnośnie zacytowanego powyżej rankingu krajów gdzie najczęściej dochodzi do gwałtów - absolutnie nie pokrywa się z rzeczywistością i jest kolejnym chwytem propagandowym. Zgodnie z raportem ONZ:

Szwecja znajduje się na 6 miejscu w rankingu światowym (obejmującym 119 krajów)
Niemcy na 43
Francja na 27

Źródło: NationMaster - "Crime > Rape rate: Countries Compared"

102

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Jesiennowiosenna napisał/a:

Dodam jeszcze tylko odnośnie zacytowanego powyżej rankingu krajów gdzie najczęściej dochodzi do gwałtów - absolutnie nie pokrywa się z rzeczywistością i jest kolejnym chwytem propagandowym. Zgodnie z raportem ONZ:

Szwecja znajduje się na 6 miejscu w rankingu światowym (obejmującym 119 krajów)
Niemcy na 43
Francja na 27

Źródło: NationMaster - "Crime > Rape rate: Countries Compared"

Z tym sie musze zgodzic bo nie mam pojecia pod jakim katem oni ten ranking podali. Przewertowalem mnostwo stron i pod roznym katem, a to co znalezlem sugeruje ze to jakies podejscie ale bardziej w kwestii przemocy seksualnej ew. tolerancji pewnych zjawisk. Jednak w przypadku rankingów odnosnie przemocy seksualnej bardzo wysoko plasuje sie USA, ktore czesto znajduje sie w 1 dziesiatce obok krajow takich jak Indie i Kongo. Byc moze to wynika z roznych def. przemocy.

Co do Niemiec ze sie polepsza o to wypowiedz Bawarskiego polityka z 2017 roku:

"Liczba gwałtów popełnionych na terenie Bawarii przez migrantów ubiegających się o azyl wzrosła w pierwszym półroczu br. o 91 proc. - podał we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na szefa bawarskiego MSW Joachima Herrmanna."

103 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2018-12-02 19:56:30)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

Z tym sie musze zgodzic bo nie mam pojecia pod jakim katem oni ten ranking podali. Przewertowalem mnostwo stron i pod roznym katem, a to co znalezlem sugeruje ze to jakies podejscie ale bardziej w kwestii przemocy seksualnej ew. tolerancji pewnych zjawisk. Jednak w przypadku rankingów odnosnie przemocy seksualnej bardzo wysoko plasuje sie USA, ktore czesto znajduje sie w 1 dziesiatce obok krajow takich jak Indie i Kongo. Byc moze to wynika z roznych def. przemocy.

Zgodnie z przytoczonym przeze mnie raportem USA znajduje się na 14 miejscu. Dopóki nie zobaczę innych, bardziej wiarygodnych statystyk, nie zmienię swojego zdania w tej kwestii.

DoswiadczonyDaro napisał/a:

Co do Niemiec ze sie polepsza o to wypowiedz Bawarskiego polityka z 2017 roku:

"Liczba gwałtów popełnionych na terenie Bawarii przez migrantów ubiegających się o azyl wzrosła w pierwszym półroczu br. o 91 proc. - podał we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na szefa bawarskiego MSW Joachima Herrmanna."

Widzisz, ja z zasady nie wierzę politykom - ani tym z lewa, ani z prawa. Polityk, o którym piszesz jest członkiem niemieckiej chadecji, a wiadomo, że większość chrześcijan się z muzułmanami nie lubi, więc równie dobrze liczba ta może być wzięta z sufitu. Dopóki nie zobaczę konkretnych statystyk i liczb to nie uwierzę w takie stwierdzenia. Zwłaszcza że dane policji mówią co innego.

Komuś bardzo zależy na destabilizacji w Europie i z radością patrzy, jak kolejne kraje unii się sobie rzucają do gardeł. Jak pisałam, łatwo się dać zmanipulować. Politycy sieją strach przed uchodźcami, a Kremlowi w to tylko graj. Dopóki Europa się nie zjednoczy i nie wzniesie ponad podziały, nie jest realnym rywalem dla USA, Rosji czy w perspektywie także Chin i Indii.

Ale wątpię, żeby kiedykolwiek udało się Europie dogadać między sobą. Partykularne interesy poszczególnych krajów są zbyt istotne, by dostrzec wspólny cel. Nawet na naszym własnym polskim podwórku podziały są zbyt silne.

104

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Jesiennowiosenna napisał/a:

Dopóki Europa się nie zjednoczy i nie wzniesie ponad podziały, nie jest realnym rywalem dla USA, Rosji czy w perspektywie także Chin i Indii.

Czy ja wiem? Po mojemu to bardziej niż pięknych sloganów Europa potrzebuje przede wszystkim porozumieniu o regularnej strefie bezcłowej, mniej idiotycznych regulacji zabijających krajowe biznesy oraz mniej idiotycznych ruchów w stylu: zakaz sprzedaży żarówek, zakaz wędzenia, eliminowanie reklamówek plastikowych w trosce o środowisko przy jednoczesnym dodawaniu niemalże biblii w 30 językach do każdego sprzętu RTV i AGD. Takich jakże ważnych, a dotykających każdej dziedziny naszego życia regułek, zarządzanych przez Panów z Brukseli, których nigdy nikt nie wybierał, jest dość sporo cool

105

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
szakisz napisał/a:

Czy ja wiem? Po mojemu to bardziej niż pięknych sloganów Europa potrzebuje przede wszystkim porozumieniu o regularnej strefie bezcłowej, mniej idiotycznych regulacji zabijających krajowe biznesy oraz mniej idiotycznych ruchów w stylu: zakaz sprzedaży żarówek, zakaz wędzenia, eliminowanie reklamówek plastikowych w trosce o środowisko przy jednoczesnym dodawaniu niemalże biblii w 30 językach do każdego sprzętu RTV i AGD. Takich jakże ważnych, a dotykających każdej dziedziny naszego życia regułek, zarządzanych przez Panów z Brukseli, których nigdy nikt nie wybierał, jest dość sporo cool

Otóż to. Większość ludzi (jak Ty) nie zada sobie trudu żeby sprawdzić po co są te regulacje (np. w kwestii żarówek, eliminowanie reklamówek). Ostatnio nasz rząd zapowiedział, że będzie sprzeciwiał się unijnej dyrektywie w kwestii kaucji zwrotnej za butelki plastikowe. Niewiele osób jest w stanie zrozumieć, ze taka ustawa ma na celu polepszenie życia nas wszystkich (bo odpady dosłownie nas zalewają, a kaucje za butelki są jedyną realną opcją żeby z tym walczyć... Zresztą o czym my mówimy, skoro nas rząd skupuje odpady od innych krajów. Pieniądz nie śmierdzi).

Kłócimy się dla idei (żeby się tylko tej unii nie podprorządkować), nie rozumiejąc, że akurat tego typu ustawy będą z pożytkiem dla nas wszystkich.

O tym mówiłam, mając na myśli partykularne interesy danego kraju.

106

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Albo nie czytałaś mojego postu albo czytasz to co chcesz czytać. Zakazuje się reklamówek w trosce o środowisko w tym samym czasie wydaje się tony papierowych instrukcji do wszelkiej maści sprzętu, których to instrukcji nigdy nikt nie czyta.  I takiej hipokryzji jest multum. Poza tym nie widzę co jest złego w tym, że jakiś kraj chce dbać o swój interes. Ameryka nie jest w Unii, a robi biznesy z całym światem. Szwajcaria kilka razy miała referendum. Szwajcarzy już dawno powiedzieli że nie chcą europejskiego cudu. Chiny, Taiwan, Hong Kong - jak to się dzieje że kiedy my myślimy o powołaniu ZSRE, największy wzrost gospodarczy jest notowany w krajach poza Unią i to tam lgną światowe marki?

107

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
szakisz napisał/a:

Czy ja wiem? Po mojemu to bardziej niż pięknych sloganów Europa potrzebuje przede wszystkim porozumieniu o regularnej strefie bezcłowej, mniej idiotycznych regulacji zabijających krajowe biznesy oraz mniej idiotycznych ruchów w stylu: zakaz sprzedaży żarówek, zakaz wędzenia, eliminowanie reklamówek plastikowych w trosce o środowisko przy jednoczesnym dodawaniu niemalże biblii w 30 językach do każdego sprzętu RTV i AGD. Takich jakże ważnych, a dotykających każdej dziedziny naszego życia regułek, zarządzanych przez Panów z Brukseli, których nigdy nikt nie wybierał, jest dość sporo cool

Kiedy konsekwentnie dojdą do zakazu grillowania dojdzie do samorzutnego aktu buntu i wyjścia społeczeństwa polskiego z UE smile Na szczęście nasze i ich nieszczęście nie takich debili znosiliśmy ostatnio przez ponad 4 dekady, a w sumie tradycja kontestacji idiotyzmów centrali jest dużo dłuższa. Stąd rzeczoną tradycyjną żarówkę kupisz bez problemu tylko inaczej się nazywa tongue

108

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Jesiennowiosenna napisał/a:
DoswiadczonyDaro napisał/a:

Z tym sie musze zgodzic bo nie mam pojecia pod jakim katem oni ten ranking podali. Przewertowalem mnostwo stron i pod roznym katem, a to co znalezlem sugeruje ze to jakies podejscie ale bardziej w kwestii przemocy seksualnej ew. tolerancji pewnych zjawisk. Jednak w przypadku rankingów odnosnie przemocy seksualnej bardzo wysoko plasuje sie USA, ktore czesto znajduje sie w 1 dziesiatce obok krajow takich jak Indie i Kongo. Byc moze to wynika z roznych def. przemocy.

Zgodnie z przytoczonym przeze mnie raportem USA znajduje się na 14 miejscu. Dopóki nie zobaczę innych, bardziej wiarygodnych statystyk, nie zmienię swojego zdania w tej kwestii.

DoswiadczonyDaro napisał/a:

Co do Niemiec ze sie polepsza o to wypowiedz Bawarskiego polityka z 2017 roku:

"Liczba gwałtów popełnionych na terenie Bawarii przez migrantów ubiegających się o azyl wzrosła w pierwszym półroczu br. o 91 proc. - podał we wtorek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na szefa bawarskiego MSW Joachima Herrmanna."

Widzisz, ja z zasady nie wierzę politykom - ani tym z lewa, ani z prawa. Polityk, o którym piszesz jest członkiem niemieckiej chadecji, a wiadomo, że większość chrześcijan się z muzułmanami nie lubi, więc równie dobrze liczba ta może być wzięta z sufitu. Dopóki nie zobaczę konkretnych statystyk i liczb to nie uwierzę w takie stwierdzenia. Zwłaszcza że dane policji mówią co innego.

Komuś bardzo zależy na destabilizacji w Europie i z radością patrzy, jak kolejne kraje unii się sobie rzucają do gardeł. Jak pisałam, łatwo się dać zmanipulować. Politycy sieją strach przed uchodźcami, a Kremlowi w to tylko graj. Dopóki Europa się nie zjednoczy i nie wzniesie ponad podziały, nie jest realnym rywalem dla USA, Rosji czy w perspektywie także Chin i Indii.

Ale wątpię, żeby kiedykolwiek udało się Europie dogadać między sobą. Partykularne interesy poszczególnych krajów są zbyt istotne, by dostrzec wspólny cel. Nawet na naszym własnym polskim podwórku podziały są zbyt silne.

Hmmm.... ja zaś nie wierzę statystykom. Czemu?? Cóż, zależy kto i dla kogo je robi, tak samo jak np. z badaniami opinii publicznej.

Co do żarówek... Klasyczna jako odpad nie jest toksyczna dla środowiska, a nowoczesne świetlówki - a i owszem, co do plastikowych opakowań pełna zgoda i kolejne nowinki techniczne, które tylko z pozoru są eko. A już Himalajami hipokryzji jest przenoszenie przemysłu ciężkiego do Azji i likwidowanie go w Europie w imię "ekologii". Zresztą ile tak naprawdę co2 produkuje rocznie Europa w skali świata, ile co2 w czasie jednej erupcji wyrzuca do atmosfery wulkan, jakie stężenie co2 jest wymagane, aby na Ziemi nie wymarło życie itd itp...?? 

Zaś pierwsze słyszę, żeby Polska jako państwo sprowadzała odpady, co natomiast czynią polscy "byznesmeni" (płonące składowiska i takie tam).

109

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:

Stąd rzeczoną tradycyjną żarówkę kupisz bez problemu tylko inaczej się nazywa tongue

Gdzie i tak "ta zwykła" się, na dziś, nie opłaca. Patrząc na stosunek cena/zużycie energii.
Zakazywanie czegoś, z czego każdy mający kalkulator i 80+ IQ sam zrezygnuje, jest kompletnie bez sensu.

A już Himalajami hipokryzji jest przenoszenie przemysłu ciężkiego do Azji i likwidowanie go w Europie w imię "ekologii".

Aż pewnego radosnego dnia, komuniści z Chin zamkną granicę i zaczną stawiać warunki. lol

110

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Myślę, że na istotę kilku zjawisk, które tu omawiamy składają się następujące rzeczy:

- ogromny wręcz wzrost przestępczości w krajach gdzie przyjmuje się islamskich imigrantów

- duża skala przemocy na tle seksualnym (różnie definiowana) w krajach wysokorozwiniętych, która jest ukryta ale którą pokazują niektóre statystyki

- duża skala przemocy na tle seksualnym w krajach niskorozwiniętych, biednych, i gdzie toczą się wojny

- pewien spadek przestępczości w krajach gdzie poprzez brak radzenia sobie ze wzrostem przestępczości jakby pośrednio ograniczono wolność ludzi, którzy np. nie wychodzą wieczorami ze strachu

- propaganda multikulti i przedtawianie koniecznosci akceptacji imigrantów jako "oświecenie" a negacje tego jako rasizm i ksenofobie

- mieszanie powyzszego ze stosunkiem do ludnosci natywnej krajów zachodnich

- mieszanie tego wszystkiego i wiazanie z rozwojem ekonomicznym, gdzie przyklady krajów najwyzej rozwinietych gdzie wogole nie przyjmuje sie imigrantów albo jest scisla kontrola i tylko do pracy na jakisz czas, albo pod okreslonym katem, nie podaje sie (Australia, Japonia, Chiny, Arabia Saudyjska, itp.)

- otwarcie nie mowi sie o tym, ze w Europie ma miejsce marksistowski eksperyment multikulti, którego efektem jest spadek bezpieczenstwa, niszczenie wartosci, tradycji, ograniczanie wolnosci (wypowiedzi, w internecie)

itd.

111 Ostatnio edytowany przez Snake (2018-12-03 10:07:01)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Znerx napisał/a:

Gdzie i tak "ta zwykła" się, na dziś, nie opłaca. Patrząc na stosunek cena/zużycie energii.
Zakazywanie czegoś, z czego każdy mający kalkulator i 80+ IQ sam zrezygnuje, jest kompletnie bez sensu.

To zależy kiedy, gdzie i co porównywać. Kiedy wprowadzano zakaz tradycyjnych żarówek ich energooszczędne zamienniki były w porównaniu do nich koszmarnie drogie. Szczególnie te oparte o technologię led. Oczywiście wmawiano, że raz się wyda na żarówkę 50 zł ale oszczędza się na zużyciu energii lata, a to często była guzik prawda. Szczególnie przy częstych cyklach włączania i wyłączania wychodziły wady energooszczędnych żarówek. Dla tradycyjnej to żaden problem, a dla niektórych nowych i owszem. Co to za oszczędność jak oszczędna żarówka za 50 zł pada co 2-3 miesiące, a tak się zdarzało. Najbardziej podobały mi się porady sprzedawcy-fachowca co by w ramach oszczędności zapalać światło i go nie gasić! No bo właśnie ta oszczędna żarówka była wrażliwa na częste włączanie/wyłączanie. Tak więc u mnie w domu taki podział żarówkowy się wytworzył, że w pomieszczeniach, gdzie światło włącza się na dłużej są żarówki energooszczędne, a tam gdzie wchodzi się na chwilę i wychodzi, to dalej królują tradycyjne żarówki. Zresztą wkręcone 6-7 lat temu. Oczywiście w tej chwili wygląda to już inaczej, bo te żarówki wyraźnie staniały i wszędzie są dostępne ale nie ulega dla mnie wątpliwości, że zakaz produkcji tradycyjnych żarówek był po prostu formą wsparcia produkcji ich zamienników w najbardziej chamski sposób czyli zakaz. Zresztą kiedyś rozmawiałem z przedstawicielem jednego z producentów i wtedy mówił, że ledy są najlepsze ale firmy nie spieszą się z ich wprowadzaniem na rynek w powszechnej formie, bo za dużo włożyły w oświetlenia "świetlówkowe" i trzeba to zamortyzować, a dopiero potem zaczną szerzej sprzedawać ledy.

112

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:
Znerx napisał/a:

Gdzie i tak "ta zwykła" się, na dziś, nie opłaca. Patrząc na stosunek cena/zużycie energii.
Zakazywanie czegoś, z czego każdy mający kalkulator i 80+ IQ sam zrezygnuje, jest kompletnie bez sensu.

To zależy kiedy, gdzie i co porównywać. Kiedy wprowadzano zakaz tradycyjnych żarówek ich energooszczędne zamienniki były w porównaniu do nich koszmarnie drogie. Szczególnie te oparte o technologię led. Oczywiście wmawiano, że raz się wyda na żarówkę 50 zł ale oszczędza się na zużyciu energii lata, a to często była guzik prawda. Szczególnie przy częstych cyklach włączania i wyłączania wychodziły wady energooszczędnych żarówek. Dla tradycyjnej to żaden problem, a dla niektórych nowych i owszem. Co to za oszczędność jak oszczędna żarówka za 50 zł pada co 2-3 miesiące, a tak się zdarzało. Najbardziej podobały mi się porady sprzedawcy-fachowca co by w ramach oszczędności zapalać światło i go nie gasić! No bo właśnie ta oszczędna żarówka była wrażliwa na częste włączanie/wyłączanie. Tak więc u mnie w domu taki podział żarówkowy się wytworzył, że w pomieszczeniach, gdzie światło włącza się na dłużej są żarówki energooszczędne, a tam gdzie wchodzi się na chwilę i wychodzi, to dalej królują tradycyjne żarówki. Zresztą wkręcone 6-7 lat temu. Oczywiście w tej chwili wygląda to już inaczej, bo te żarówki wyraźnie staniały i wszędzie są dostępne ale nie ulega dla mnie wątpliwości, że zakaz produkcji tradycyjnych żarówek był po prostu formą wsparcia produkcji ich zamienników w najbardziej chamski sposób czyli zakaz. Zresztą kiedyś rozmawiałem z przedstawicielem jednego z producentów i wtedy mówił, że ledy są najlepsze ale firmy nie spieszą się z ich wprowadzaniem na rynek w powszechnej formie, bo za dużo włożyły w oświetlenia "świetlówkowe" i trzeba to zamortyzować, a dopiero potem zaczną szerzej sprzedawać ledy.

Wszystko ok, ale nie można powiedzieć, że tradycyjna żarówka jest produktem doskonałym i po co ta cała zmiana, bo nie jest. Energia, która idzie w żarówkę tradycyjną w ogromnej większości zamienia się w energię cieplną (czyli idzie w gwizdek), a nie w światło. Żarówki energooszczędne okazały się niezbyt dobrym rozwiązaniem, ale jednak jest to jakieś ruszenie rozwoju w dobrą stronę.

113

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Ale zakaz ich rozpowszechniania żeby nawiązać do tytułu wątku jest zwykłym gwałtem na wolności wyboru klienta.

114

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:

Ale zakaz ich rozpowszechniania żeby nawiązać do tytułu wątku jest zwykłym gwałtem na wolności wyboru klienta.

UE tak ma, kolejna odsłona marksizmu i "gospodarki sterowanej", gdzie zjawiska takie jak spekulacja i korupcja są na porządku dziennym. Najlepiej widac to po cenach cukru, jak sie ksztaltuja od 10 lat. Ale obok tego ludzie nie moga na nic reagowac. Policjanci nosza maski przeciwko pluciu, ludzie "protestuja" ale w pubie, wyjatkiem na dzis jest Francja gdzie zaczeli prostestowac przeciwko tej polityce. Skutek? 3 osoby zabite bo policja nie patyczkuje sie z ludzmi.

115

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:

Najbardziej podobały mi się porady sprzedawcy-fachowca co by w ramach oszczędności zapalać światło i go nie gasić!

Podobne rady lokalnego Janusza z elektrycznego zawsze mnie rozbrajały big_smile Ale ale Panowie, robi nam się offtop. Wróćmy do słuchania jak to nie trzeba bać się imi... o przepraszam, uchodźców, bo przecież nasze swojskie polskie chopy też gwałcą tongue

116

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

No ale nasi są tacy przaśni, a tamci niosą pewien powiew świeżości.

117

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

To może wróćmy do sedna problemu a raczej tego, dlaczego są osoby, które na siłę usiłują przedstawić obraz raju panującego na zachodzie i że jest tam bezpiecznie. Czy nie widząc np. tego co się dzieje we Francji dziś nikt nie ma skojarzenia z tłumieniem demokratycznych demonstracji przez Komunistów? Czy na tym polega demokracja czy totalitaryzm? A na zachodzie:

tłumi się demonstracje, w tym krwawo ( i nie chodzi tu o imigrantów ale demonstracje rdzennej ludnosci)

nadal istnieją getta i dzielnice, obszary wyjete z pod prawa gdzie dzieja sie sceny rodem z dzikiego zachodu, ba tworza sie nowe bo imigrantow przybywa

nadal jest nierozwiazany problem bezpieczenstwa w tym mlodych kobiet, kobiet wogole poruszajaych sie po miejscie, o okreslonej porze i miejscu

nadal mozna zginac od pchniecia nozem, byc zgwalconym, najechanym przez ciezarowke, zastrzelonym ( w Polsce takie sytuacje nie maja raczej miejsca)

i nadal mowi sie ze to nic takiego albo ze to sytuacja do ktorej trzeba sie przyzwyczaic

118

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

A coś się dzieje niepokojącego we Francji? Co prawda obiło mi się o uszy, że tam jakies stwory pod samochody się rzucają na autostradach czy patyki pod koła ale to pewnie małpy z zoo uciekły, bo one tak mają. Trzeba im pewnie jak Szwedom strażaków weterynarzy podesłać. Słyszałem, że już któryś rok mają stan wyjątkowy z żołnierzami na ulicach, a teraz drugi będą mieć. Może do kwadratu? Ponoć teraz przez niezadowolonych obywateli i strzelają się, gazują i pałują ale to musi jakieś śmieszne incydenty, bo nie odpalają czerwonych rac. Wiedzą dobrze skurczybyki, że tymi racami to by tak UE podpadli...

119 Ostatnio edytowany przez Misinx (2018-12-04 08:51:27)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

To może wróćmy do sedna problemu a raczej tego, dlaczego są osoby, które na siłę usiłują przedstawić obraz raju panującego na zachodzie i że jest tam bezpiecznie. Czy nie widząc np. tego co się dzieje we Francji dziś nikt nie ma skojarzenia z tłumieniem demokratycznych demonstracji przez Komunistów? Czy na tym polega demokracja czy totalitaryzm? A na zachodzie:

tłumi się demonstracje, w tym krwawo ( i nie chodzi tu o imigrantów ale demonstracje rdzennej ludnosci)

nadal istnieją getta i dzielnice, obszary wyjete z pod prawa gdzie dzieja sie sceny rodem z dzikiego zachodu, ba tworza sie nowe bo imigrantow przybywa

nadal jest nierozwiazany problem bezpieczenstwa w tym mlodych kobiet, kobiet wogole poruszajaych sie po miejscie, o okreslonej porze i miejscu

nadal mozna zginac od pchniecia nozem, byc zgwalconym, najechanym przez ciezarowke, zastrzelonym ( w Polsce takie sytuacje nie maja raczej miejsca)

i nadal mowi sie ze to nic takiego albo ze to sytuacja do ktorej trzeba sie przyzwyczaic


Hahaha Ty chłopie staraj się o pracę w TVP info. Przyjmą Cię od razu. A może już tam pracujesz ? Faktycznie w Polsce NIE MOŻNA zginąć od pchnięcia nożem, być zgwałconym i przejechanym przez ciężarówkę smile Z tym zastrzeleniem to faktycznie jest trudno, ale my za to mamy chłopaków z maczetami i bejsbolami (którzy nie umieją grać w bejsbol) big_smile Na moim osiedlu chłopak dostał kosę w plecy i nie był wcale jakimś kibolem. Syn sąsiadki zginął w durnych walkach między kibicami. Na sąsiednim osiedlu młody koleś dostał na przejściu przez jezdnię kosę w udo. Wykrwawił się. Kto mieszka w Krakowie to pewnie słyszał o tych niektórych historiach.

No ale..."w Ameryce biją murzynów" big_smile

120

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Misinx napisał/a:

Na moim osiedlu chłopak dostał kosę w plecy

Od araba walczącego w dżihadzie?
No zobacz... a w mediach nic nie było. Myślałem, że "pierwszy islamski zamach terrorystyczny w Polsce" odbije się szerokim echem.

121 Ostatnio edytowany przez Misinx (2018-12-04 09:23:59)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Znerx napisał/a:
Misinx napisał/a:

Na moim osiedlu chłopak dostał kosę w plecy

Od araba walczącego w dżihadzie?
No zobacz... a w mediach nic nie było. Myślałem, że "pierwszy islamski zamach terrorystyczny w Polsce" odbije się szerokim echem.

Ahaaaaaa... bo to musi być od araba ? A wiesz, że faktycznie był bardzo zadowolony jak umierał, że dostał kosę od Polaka. Lżej mu się umierało. Rodzina też była szczęśliwa na pogrzebie. Mówiła: "Całe szczęście, że to nie był arab, bo tego byśmy nie znieśli".

122 Ostatnio edytowany przez Znerx (2018-12-04 09:39:38)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Przecież wiesz OCB. W każdym społeczeństwie są przestępcy. Możesz zostać zabity, okradziony, itd... nie musimy sobie jeszcze importować 1kk ludzi, z których duży % młodych mężczyzn, zajmie się przestępczością zawodowo.     

durnych walkach między kibicami

Znaczy... poszedł na ustawkę. NIe dostał tym nożem w plecy, jak sobie stał na dworcu i grzecznie czekał na kolejkę.
Przecież każdy wie, że tam regularnie idą w ruch ciężkie narzędzia.

123

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Misinx napisał/a:

Hahaha Ty chłopie staraj się o pracę w TVP info. Przyjmą Cię od razu. A może już tam pracujesz ? Faktycznie w Polsce NIE MOŻNA zginąć od pchnięcia nożem, być zgwałconym i przejechanym przez ciężarówkę smile Z tym zastrzeleniem to faktycznie jest trudno, ale my za to mamy chłopaków z maczetami i bejsbolami (którzy nie umieją grać w bejsbol) big_smile Na moim osiedlu chłopak dostał kosę w plecy i nie był wcale jakimś kibolem. Syn sąsiadki zginął w durnych walkach między kibicami. Na sąsiednim osiedlu młody koleś dostał na przejściu przez jezdnię kosę w udo. Wykrwawił się. Kto mieszka w Krakowie to pewnie słyszał o tych niektórych historiach.

No ale..."w Ameryce biją murzynów" big_smile

Tradycja rzecz święta. Z lat młodości pamiętam, że porządna impreza nie mogła się obyć bez solidnego, grupowego mordobicia. Na wsiach, na dyskotekę szło się jak na wojnę, bo winko, dwa i zaraz było wyrywanie sztachet z płotów i napierniczanie jednej wsi z drugą. No ale po co zaraz noże skoro nawet głupek wiedział, że nóż to już prawie pewien kryminał, bo łatwo nim spuścić człowieka na tamten świat. Co innego wspomniana sztacheta, którą wraz z otwarciem na szeroki świat tak popularnie zastąpił nowoczesny bejsbol. Obity łeb czy połamane żebra, nos, wybite zęby, to normalny standard młodzieńczej fantazji. Wręcz staropolski, a więc w duchu tradycji albowiem w czasach, gdy każdy młody, jurny obywatel nosił szablicę u boku, to wszelkie towarzyskie i pijackie różnice zdań chłopaki załatwiali krótkim ścięciem szabelek. Było to zjawisko nagminne ale wbrew pozorom bardzo rzadko generowało ofiary śmiertelne. Zwyczajnie jako w takich burdach ktoś stracił trochę krwi, czasem parę palców, ucho czy została mu blizna przez łeb, a za parę dni panowie mogli już pić za pan brat. No i tu wracając do noża, to w czasach tych szabelkowych zwad zabronione było codzienne noszenie czekaników wszelakich bowiem była to broń, którą w porywie gniewu czy pijackiego zwidu można było jednym uderzeniem człowieka zabić. I tu jeszcze wychodziła towarzyska wyższość staropolskiej szablicy nad zgniłozachodnimi wynalazkami w postaci wszelakich rapierów i szpad. Czyli popularnej broni bocznej zachodnich i aspirujących do takiego miana kawalerów. Otóż te rapiery i szpady jako broń głównie kłująca przeważnie powodowała w pojedynku ciężkie rany wewnętrzne i zgon. Coś jak dzisiaj nóż. A nasza szabelka nie...

124

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:
Misinx napisał/a:

Hahaha Ty chłopie staraj się o pracę w TVP info. Przyjmą Cię od razu. A może już tam pracujesz ? Faktycznie w Polsce NIE MOŻNA zginąć od pchnięcia nożem, być zgwałconym i przejechanym przez ciężarówkę smile Z tym zastrzeleniem to faktycznie jest trudno, ale my za to mamy chłopaków z maczetami i bejsbolami (którzy nie umieją grać w bejsbol) big_smile Na moim osiedlu chłopak dostał kosę w plecy i nie był wcale jakimś kibolem. Syn sąsiadki zginął w durnych walkach między kibicami. Na sąsiednim osiedlu młody koleś dostał na przejściu przez jezdnię kosę w udo. Wykrwawił się. Kto mieszka w Krakowie to pewnie słyszał o tych niektórych historiach.

No ale..."w Ameryce biją murzynów" big_smile

Tradycja rzecz święta. Z lat młodości pamiętam, że porządna impreza nie mogła się obyć bez solidnego, grupowego mordobicia. Na wsiach, na dyskotekę szło się jak na wojnę, bo winko, dwa i zaraz było wyrywanie sztachet z płotów i napierniczanie jednej wsi z drugą. No ale po co zaraz noże skoro nawet głupek wiedział, że nóż to już prawie pewien kryminał, bo łatwo nim spuścić człowieka na tamten świat. Co innego wspomniana sztacheta, którą wraz z otwarciem na szeroki świat tak popularnie zastąpił nowoczesny bejsbol. Obity łeb czy połamane żebra, nos, wybite zęby, to normalny standard młodzieńczej fantazji. Wręcz staropolski, a więc w duchu tradycji albowiem w czasach, gdy każdy młody, jurny obywatel nosił szablicę u boku, to wszelkie towarzyskie i pijackie różnice zdań chłopaki załatwiali krótkim ścięciem szabelek. Było to zjawisko nagminne ale wbrew pozorom bardzo rzadko generowało ofiary śmiertelne. Zwyczajnie jako w takich burdach ktoś stracił trochę krwi, czasem parę palców, ucho czy została mu blizna przez łeb, a za parę dni panowie mogli już pić za pan brat. No i tu wracając do noża, to w czasach tych szabelkowych zwad zabronione było codzienne noszenie czekaników wszelakich bowiem była to broń, którą w porywie gniewu czy pijackiego zwidu można było jednym uderzeniem człowieka zabić. I tu jeszcze wychodziła towarzyska wyższość staropolskiej szablicy nad zgniłozachodnimi wynalazkami w postaci wszelakich rapierów i szpad. Czyli popularnej broni bocznej zachodnich i aspirujących do takiego miana kawalerów. Otóż te rapiery i szpady jako broń głównie kłująca przeważnie powodowała w pojedynku ciężkie rany wewnętrzne i zgon. Coś jak dzisiaj nóż. A nasza szabelka nie...

No tak, ale gdzie teraz znajdziesz płot ze sztachetami big_smile Chyba w skansenie, a tam wyrywać nie wolno. A w mieście to już w ogóle problem. Dobrze, że chociaż te chodniki zaczęli robić z kostki, bo taka płyta była cholernie nieporęczna i miała zdecydowanie mniejszy zasięg rażenia.

125

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

No ale płot ze sztachetami był w czasach siermiężnych i zacofanych. Teraz można sobie kupić piękny kij bejsbolowy, z którym nie wstyd pokazać się na mieście, w lokalu czy na imprezie.

126 Ostatnio edytowany przez Misinx (2018-12-04 12:55:46)

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:

No ale płot ze sztachetami był w czasach siermiężnych i zacofanych. Teraz można sobie kupić piękny kij bejsbolowy, z którym nie wstyd pokazać się na mieście, w lokalu czy na imprezie.

A gdzie tradycja ? Sztacheta powinna być u nas chroniona jak oscypek i obwarzanki wink Poza tym taka sztacheta nie zrobi takiej krzywdy jak obcy nam kulturowo bejsbol. Szybciej się złamie. Sztachetę też można przyozdobić w jakieś wzory kurpiowskie, albo napisać na niej "Śmierć wrogom ojczyzny" i od razu będzie pięknie, i patriotycznie. Nawet będzie to bardziej czytelne i ładniej wyglądało, niż na bejsbolu.

127

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Misinx napisał/a:

A gdzie tradycja ? Sztacheta powinna być u nas chroniona jak oscypek i obwarzanki wink Poza tym taka sztacheta nie zrobi takiej krzywdy jak obcy nam kulturowo bejsbol. Szybciej się złamie. Sztachetę też można przyozdobić w jakieś wzory kurpiowskie, albo napisać na niej "Śmierć wrogom ojczyzny" i od razu będzie pięknie, i patriotycznie. Nawet będzie to bardziej czytelne i ładniej wyglądało, niż na bejsbolu.

No niby tak wink taki odpór wrogim nam cywilizacyjnie przedmiotom jak ukochana Lucille pana Negana…

https://i.pinimg.com/originals/0b/d8/40/0bd840a11ecdd28378db715e50a21f4f.jpg

128

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:
Misinx napisał/a:

A gdzie tradycja ? Sztacheta powinna być u nas chroniona jak oscypek i obwarzanki wink Poza tym taka sztacheta nie zrobi takiej krzywdy jak obcy nam kulturowo bejsbol. Szybciej się złamie. Sztachetę też można przyozdobić w jakieś wzory kurpiowskie, albo napisać na niej "Śmierć wrogom ojczyzny" i od razu będzie pięknie, i patriotycznie. Nawet będzie to bardziej czytelne i ładniej wyglądało, niż na bejsbolu.

No niby tak wink taki odpór wrogim nam cywilizacyjnie przedmiotom jak ukochana Lucille pana Negana…

Lucille pana Negana to już był hardcore. To taka nasza sztacheta z pozostawionymi gwoździami big_smile

129

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
Snake napisał/a:

A coś się dzieje niepokojącego we Francji? Co prawda obiło mi się o uszy, że tam jakies stwory pod samochody się rzucają na autostradach czy patyki pod koła ale to pewnie małpy z zoo uciekły, bo one tak mają. Trzeba im pewnie jak Szwedom strażaków weterynarzy podesłać. Słyszałem, że już któryś rok mają stan wyjątkowy z żołnierzami na ulicach, a teraz drugi będą mieć. Może do kwadratu? Ponoć teraz przez niezadowolonych obywateli i strzelają się, gazują i pałują ale to musi jakieś śmieszne incydenty, bo nie odpalają czerwonych rac. Wiedzą dobrze skurczybyki, że tymi racami to by tak UE podpadli...

Pacyfikacja ludzi, którzy protestują przeciwko biedzie i braku pracy. Przy okazji 3 zabitych i taki kontrast z faktem ze komunisci w Polsce rowniez strzelali do ludzi. Kolejne potwierdzenie tego ze w UE zadomowil sie marksizm, ktory nie liczy sie czlowiekiem wogole.

Temat chyba tez dotyczy tego jak powinnismy na to wszystko reagowac, kiedy na zachodzie liberalna propaganda i tzw. pedagogika wstydu ubezwlasnowolnila tamte spolecznosci, ktore juz nie reaguja ani na polityke, ani na to co sie dzieje w ich bezposrednim otoczeniu, ani na przemoc, ani na gwałty. Przeraza przede wszytkim jednak sposob podejscia do zdarzen. Oni nie maja realnej pomocy bo policja i sluzby sa bezsilne!!!! Co innego Ci ludzie widza a co innego sie im wmawia. Ciekawe czy sie obudza?

130

Odp: Gwałt w Bielefeld (Niemcy)
DoswiadczonyDaro napisał/a:

Pacyfikacja ludzi, którzy protestują przeciwko biedzie i braku pracy. Przy okazji 3 zabitych i taki kontrast z faktem ze komunisci w Polsce rowniez strzelali do ludzi. Kolejne potwierdzenie tego ze w UE zadomowil sie marksizm, ktory nie liczy sie czlowiekiem wogole.

No bez jaj, sztrzelajom do ludzi? Już myślałem, że coś naprawdę niepokojącego w rodzaju odpalenia kilkudziesięciu rac w stolicy czy rzucenia kilku petard. Jednak te Francuzy to przebiegłe bestie. Wiedzą, że do ludzi strzelać można i nikogo to specjalnie nie zainteresuje ale te cholerne race zaraz by ściągnęły lawinę międzynarodowego hejtu, śledztwo unijnych komisarzy i no same kłopoty. To są lepszej klasy cwaniaki. U nich można w jeden weekend spalić prawie tysiąc samochodów w kraju i wszyscy się tylko uśmiechają z pobłażaniem - taka świąteczna tradycja! U nas już strach w sylwestra petardę strzelić pod domem, bo zaraz jakiś burek będzie się skarżył, że go to stresuje, telewizja przyjedzie. Na co to komu? U nas jak policja grzecznie wyprowadzi wandala niszczącego budynek użyteczności publicznej, to zaraz czołowe media walki o wolność urządzą hejt jak w Polsce gwałci się prawa obywatelskie. Te same media jakoś nie wysyłają w trybie pilnym dziesiątek wozów transmisyjnych do Paryża żeby przekazywać jak francuska policja najpierw takiego delikwenta prewencyjnie pałuje do stanu leżenia plackiem na chodniku, a potem zaciąga ścierwo do radiowozu. To tak w miły dzień, bo jak nie jest miło, to od razu leci gaz, armatki wodne, kule gumowe i na ostro. Tak to już jest, że w tej ostoi praw człowieka, wolności i swobód obywatelskich nie można przejechać publicznymi drogami, bo jakieś małpy z zoo po nich biegają i rzucają niebezpiecznymi przedmiotami w przejeżdżające samochody. Widać jest to już efekt pewnego przegięcia w ochronie zwierząt kosztem praw obywateli skoro policja nie reaguje? Jacyś źli ludzie urządzają tam zamachy terrorystyczne więc rząd tego państwa zamiast złapać odpowiedzialnych za zamachy i potencjalnych nowych zamachowców wprowadza stan wyjątkowy dla wszystkich obywateli. W ramach tego stanu wyjątkowego rząd może dowolnie inwigilować kogo tylko chce i aresztować kogo chce. Jak już nawet ostoi wolności głupio utrzymywać stan wyjątkowy dłużej niż 2 lata, to go kończą, a w zamiast wprowadzają pakiet ustaw, które dają władzy takie same uprawnienia inwigilacji jak w czasie stanu wyjątkowego. Jaja jak berety co się dzieje, a gupie lemingi odstawiają swój codzienny rytuał utyskiwania nad praworządnością w Polsce i tymi okropnymi racami... Cholera im człowiek się starszy robi i więcej się napatrzy tym większego szacunku nabiera do naszego Wojtka.

Posty [ 66 do 130 z 280 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Gwałt w Bielefeld (Niemcy)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024