Aniu droga, ja tam z moimi znajomymi o podbojach seksualnych nie rozmawiam i nie zaglądamy sobie wzajemnie do łóżek.
A myślenie mamy skrajnie różne.
Więc da się.
Ostatnio słuchałam podcastu, w którym autor twierdził, że ludzie nie są przystosowani do monogamii. Może z seksem jest tak samo? Że ludzie potrzebują kilku partnerów seksualnych?
Monogamia moze byc seryjna. Jeden partner za kazdym razem, ale nie na cale zycie ten sam.
Anka, czy ty interesujesz sie zyciem seksualnym twoich znajomych? Hmmmm......dziwne zajecie.
Czyli co?
Patrzysz na kolezanke i zastanawiasz sie, czy ona uprawia seks analny, grupowy, czy oralny? W ubraniu, czy bez?
Czy po imprezie przyprowadzi sobie faceta i ma sie z nim fajnie?
A CO CIE TO KURKA WODNA OBCHODZI???????????????????????
Jesli ktos nie czyni drugiemu krzywdy, nie dokonuje przestepstwa, to daj ludziom zyc.
I masz racje- chyba tu zle trafilas.
Zadzwon do pewnego radia. Tam cie zrozumieja, popra i bedzie git.
Amen.
Też nie rozumiem. Co mi do tego co inni w łóżku robią?
Też nie rozumiem. Co mi do tego co inni w łóżku robią?
Popieram chyba że komuś się w tym łóżku dzieje krzywda
Wtedy faktycznie może to być przedmiotem zainteresowania bliskich tej osoby (oraz wymiaru sprawiedliwości)
Widocznie żyjemy w dwóch innych światach kiedy studiowałam miałam koleżanki i jak wiadomo różni byli ludzie ale kobiety wyzwolone a te tradycjonalistki że tak napisze raczej razem się nie trzymały i ja nigdy w tym nie widziałam nic dziwnego skoro jakaś dziewczyna uważa ze inna swoim postępowaniem się nie szanuje i zostawmy tutaj moralność takie miała zdanie i tyle to wydaje mi się że to normalne.
Wydaje mi się że obracamy się w towarzystwie w bardzo podobnym do własnej osobowości i tyle ale jak widać są wyjątki ktoś potrafi zaakceptować kogoś czyny i nie sprawia mu to problemu ale zazwyczaj jest inaczej.
Widocznie żyjemy w dwóch innych światach kiedy studiowałam miałam koleżanki i jak wiadomo różni byli ludzie ale kobiety wyzwolone a te tradycjonalistki że tak napisze raczej razem się nie trzymały i ja nigdy w tym nie widziałam nic dziwnego skoro jakaś dziewczyna uważa ze inna swoim postępowaniem się nie szanuje i zostawmy tutaj moralność takie miała zdanie i tyle to wydaje mi się że to normalne.
Wydaje mi się że obracamy się w towarzystwie w bardzo podobnym do własnej osobowości i tyle ale jak widać są wyjątki ktoś potrafi zaakceptować kogoś czyny i nie sprawia mu to problemu ale zazwyczaj jest inaczej.
Totalnie się nie zgadzam.
W całym swoim życiu spotkałam różne kobiety, i takie cnotki co za nic by się nawet nie pocałowały i łobuziary co szalały na całego. Nigdy nie pomyslałam, że to co robia prywatnie w łóżku ma wpływać na naszą relację. No, bo jak? Jeżeli kogoś lubię, to za charakter i za intelekt, a nie za to kogo i jak puka.
Widocznie żyjemy w dwóch innych światach kiedy studiowałam miałam koleżanki i jak wiadomo różni byli ludzie ale kobiety wyzwolone a te tradycjonalistki że tak napisze raczej razem się nie trzymały i ja nigdy w tym nie widziałam nic dziwnego skoro jakaś dziewczyna uważa ze inna swoim postępowaniem się nie szanuje i zostawmy tutaj moralność takie miała zdanie i tyle to wydaje mi się że to normalne.
Wydaje mi się że obracamy się w towarzystwie w bardzo podobnym do własnej osobowości i tyle ale jak widać są wyjątki ktoś potrafi zaakceptować kogoś czyny i nie sprawia mu to problemu ale zazwyczaj jest inaczej.
Kurczę, ja chyba dawno nie spotkałam tak nietolerancyjnej osoby...
W całym swoim życiu spotkałam różne kobiety, i takie cnotki co za nic by się nawet nie pocałowały i łobuziary co szalały na całego. Nigdy nie pomyslałam, że to co robia prywatnie w łóżku ma wpływać na naszą relację. No, bo jak? Jeżeli kogoś lubię, to za charakter i za intelekt, a nie za to kogo i jak puka.
Wydaje mi się też, że o takich intymnych szczegółach rozmawia się tylko z dość bliskimi osobami. A i to rzadko raczej, bo to sprawy pomiędzy partnerami. Więc w gruncie rzeczy, czy to można na pewno wiedzieć, jak to u kogo jest? Nie wiem, czemu Autorkę aż tak to absorbuje?
więc obracamy się w różnych otoczeniach widocznie w moim przypadku jak poszłyśmy na imprezę i jakaś laska z nowo poznanym gościem wychodziła z klubu wiadomym celu była tylko pogarda w jej stronę.
Anka, ile masz lat?
więc obracamy się w różnych otoczeniach widocznie w moim przypadku jak poszłyśmy na imprezę i jakaś laska z nowo poznanym gościem wychodziła z klubu wiadomym celu była tylko pogarda w jej stronę.
To gdzie ty żyjesz?
A jedna z roku kiedy wpadła z gościem którego kompletnie nie znała raczej wszystkie głosy były typu "jak się bzykała obcym facetem to jej nie żąłuję" Także ja tej tolerancji nie widzę inie tylko na tym przykładzie aborcja, homoseksualizm raczej lecą wyzwiska niż słowa zrozumienia drugiej strony.
ANKA920 napisał/a:więc obracamy się w różnych otoczeniach widocznie w moim przypadku jak poszłyśmy na imprezę i jakaś laska z nowo poznanym gościem wychodziła z klubu wiadomym celu była tylko pogarda w jej stronę.
To gdzie ty żyjesz?
W normalnym świecie tylko wydaje mi się że zebrało się tutaj grono osób które na to inaczej patrzą ale zapewniam cię że bywa bardzo często inaczej.
145 2018-10-10 20:10:00 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 20:27:00)
Akurat w jednym ance wierze ze jak juz ktoś się dowie że inna wyszła z obcym facetem z imprezy to pewnie niemałe grono osób z przyjemnością ja obsmarowało że puszczalska czy coś. Przecież ludzie uwielbiają jeździć po innych
Mają do tego prawo..
Aczkolwiek ja zawsze powtarzała to jej życie niech robi co chce.
Mają do tego prawo..
Może i tak. Ale strasznie to jest niskie, słabe, prostackie... i pozbawione podstawowej moralności.
149 2018-10-10 20:34:22 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 20:40:35)
Do jechania po innych? Prawo teoretycznie maja wolność słowa itd ale czy powinni? I co dobrego z tego płynie? Nic w sumie
Sądząc po tym wątku to wybacz ale śmiem wątpić że tak zawsze powtarzałas powtarzałas
Jeśli dla kogoś jest płytkie prostackie obrzydliwe jak ktoś sypia z kimś w taki sposób więc trudno się dziwić że w taki sposób reaguje.
151 2018-10-10 20:42:00 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 20:44:03)
No dobra ale dalej nic to dobrego nie wnosi. Co najwyżej zbulwersowana osoba sobie ulzy nic więcej. A może to zrobić na wiele innych dużo bardziej eleganckich sposobów
Myślę też że mądry człowiek wie kiedy należy coś powiedzieć a kiedy lepiej przemilczec
Jeśli dla kogoś jest płytkie prostackie obrzydliwe jak ktoś sypia z kimś w taki sposób więc trudno się dziwić że w taki sposób reaguje.
Dla mnie twoje podejście jest niezrozumiałe. Osobiście nie czuję potrzeby obgadywania innych czy "jechania" po nich.
No dobra ale dalej nic to dobrego nie wnosi. Co najwyżej zbulwersowana osoba sobie ulzy nic więcej. A może to zrobić na wiele innych dużo bardziej eleganckich sposobów
Zgoda dlatego pisałam wcześniej niech robi co chce ale to nie znaczy że swoje o takiej osobie nie myślę.
A najbardziej mnie zdenerwowało jak pojechałam na wyspy w celach zarobkowych i słyszała wielokrotnie że my Polki to jesteśmy łatwe i jak chcesz przelecieć laske na jedną noc to Polka jest jak los na loterii.Cóż zrobiło mi się przykro że poniekąd została do jednego worka wrzucona z różnymi paniami
A najbardziej mnie zdenerwowało jak pojechałam na wyspy w celach zarobkowych i słyszała wielokrotnie że my Polki to jesteśmy łatwe i jak chcesz przelecieć laske na jedną noc to Polka jest jak los na loterii.Cóż zrobiło mi się przykro że poniekąd została do jednego worka wrzucona z różnymi paniami
No więc masz odpowiedź, że jednak podejście podobne do twojego nie jest wcale takie popularne wśród innych jak myślałaś. Czasy komuny się skończyły...
A najbardziej mnie zdenerwowało jak pojechałam na wyspy w celach zarobkowych i słyszała wielokrotnie że my Polki to jesteśmy łatwe i jak chcesz przelecieć laske na jedną noc to Polka jest jak los na loterii.Cóż zrobiło mi się przykro że poniekąd została do jednego worka wrzucona z różnymi paniami
Może za bardzo bierzesz do siebie jakieś mało istotne opinie. Trzymaj się zwyczajnie własnej samooceny.
ANKA920 napisał/a:A najbardziej mnie zdenerwowało jak pojechałam na wyspy w celach zarobkowych i słyszała wielokrotnie że my Polki to jesteśmy łatwe i jak chcesz przelecieć laske na jedną noc to Polka jest jak los na loterii.Cóż zrobiło mi się przykro że poniekąd została do jednego worka wrzucona z różnymi paniami
No więc masz odpowiedź, że jednak podejście podobne do twojego nie jest wcale takie popularne wśród innych jak myślałaś. Czasy komuny się skończyły...
Ale niby że co?
Mathas napisał/a:ANKA920 napisał/a:A najbardziej mnie zdenerwowało jak pojechałam na wyspy w celach zarobkowych i słyszała wielokrotnie że my Polki to jesteśmy łatwe i jak chcesz przelecieć laske na jedną noc to Polka jest jak los na loterii.Cóż zrobiło mi się przykro że poniekąd została do jednego worka wrzucona z różnymi paniami
No więc masz odpowiedź, że jednak podejście podobne do twojego nie jest wcale takie popularne wśród innych jak myślałaś. Czasy komuny się skończyły...
Ale niby że co?
Piszesz, że kobiety tutaj na portalu są bardzo wyzwolone, co w dużej mierze kłóci się z twoją rzeczywistością dookoła. Skoro taka opinia o nas krąży na wyspach to nie wzięła się ona przez przypadek, tylko Polki traktują seks tak jak zwykłą potrzebę fizjologiczną. Widzę u Ciebie jeden problem, nie potrafisz oddzielić seksu od uczuć, coś z czym wiele kobiet ma problem. Większość mężczyzn nie ma z tym problemu, bo my to rozróżniamy.
Tylko dlaczego przez kogoś ja mam być traktowana w taki sposób nie wszystkie Polki co takie same..
Tylko dlaczego przez kogoś ja mam być traktowana w taki sposób nie wszystkie Polki co takie same..
W tej kwestii bedziesz traktowana tak, jak sama na to pozwolisz. W czym tu problem?
Tylko dlaczego przez kogoś ja mam być traktowana w taki sposób nie wszystkie Polki co takie same..
Mogłaś się odezwać i powiedzieć, że sobie nie życzysz, w czym problem? Ludzie generalizowali, generalizują i będą to robić, bo taka jest nasza natura.
A co myślicie o dziewczynach z portali erotycznych gdzie się rozbierają za kase?
A co myślicie o dziewczynach z portali erotycznych gdzie się rozbierają za kase?
Ja nic nie myślę. Co mnie to obchodzi? Mam swoje życie, swoje sprawy
164 2018-10-10 22:06:16 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 22:08:50)
Ja w sumie nie mam na ten temat żadnej większej opinii. Bardziej myślę w ich kontekście o takich sprawach logistycznych np czy robiąc takie rzeczy nie boisz się że po drugiej stronie siedzi ktoś kogo znasz np kolega, sąsiad itd? A co jak już tak się stanie co wtedy? To mnie bardziej zastanawia jeśli już
Bo raz pewien facet chciał się umówić na seks zwyczajnie z jedną z nich i co się okazało że większości z nich nie było takiej możliwości wręcz oburzały się że to że tu siedzą nie znaczy że są szmatami i uprawiają seks z kimś obcym i tutaj wychodzi jak ludzie podchodzą indywidualnie do pewnych spraw, dziewczyna która sprzedaje pokazuje swoje ciało za kasę wydaje się że jest na maksa wyzwolona jeśli chodzi o takie sprawy a tutaj się okazuje że wcale nie.Rozbieranie dla kasy ok ale uprawianie seksu tak dla zabawy tu nie chodzi o sponsoring już nie ma mowy co wydało mi się bardzo dziwne.
Ale to myślisz, że wcześniej to podejście do seksu było jakieś inne? Może dla kobiet, które baly się takich osób jak ty i musiały robić to co ludzie im powiedza..Ale zdrady, dzieci na boku, seks przed ślubem zawsze były i tylko ktoś mało rozgarniety wierzy, że nie.
167 2018-10-10 22:16:47 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 22:18:17)
No różnica między wirtualną rozbieranka a prawdziwym seksem jest musisz przyznać. Chociażby możliwość zarażenia się czymś. Albo kwestia bezpieczeństwa (przez komputer mnie nikt nie pobije lub nie poda tabletki gwałtu). Więc ja się tym dziewczynom trochę nie dziwie ze mimo że się rozbieraja I nie mają z tym problemu to mogą nie chciec iść z kimś do łóżka. Przecież to są zupełnie dwie różne rzeczy
Zwyczajenie uważam że są granice moralności a nie jak piszą niektórzy że jeśli robi coś w zgodzie ze sobą to jest to na pewno moralne;p
Jest moralne jeśli ktoś swoim postępowaniem nie krzywdzi innych ani siebie.
Kto wyznacza te granice moralności i komu? Religia? Jeśli jsteś religijna, to możesz sobie wyznaczyć granice jakie chcesz, możesz iść z facetem do łóżka jako dziewica po ślubie dopiero. Ale innym osobom nie masz prawa narzucać tego samego światopoglądu. Zwyczajnie żyj i daj żyć innym.
Nie do końca rozumiem, o co Ci chodzi w tym temacie.
No różnica między wirtualną rozbieranka a prawdziwym seksem jest musisz przyznać. Chociażby możliwość zarażenia się czymś. Albo kwestia bezpieczeństwa (przez komputer mnie nikt nie pobije lub nie poda tabletki gwałtu). Więc ja się tym dziewczynom trochę nie dziwie ze mimo że się rozbieraja I nie mają z tym problemu to mogą nie chciec iść z kimś do łóżka. Przecież to są zupełnie dwie różne rzeczy
Hmm no dla mnie jest czymś gorszym pokazywanie ciała z kasę kilkuset facetom niż zwykłe uprawianie seksu dla przyjemności bez przymusu.
Ktoś może powiedzieć ja uprawiam seks bo chce i lubię a jak ktoś sprzedaje swoję ciało to już przegina a tutaj mamy atak w drugą stronę więc logika ludzka działa w różny sposób.
171 2018-10-10 22:30:09 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 22:31:57)
No dobra według Ciebie x jest gorsze od y. Ok
Ale dalej nie rozumiem zdziwienia że ktoś pokazujący ciało przez internet może niekoniecznie chciec iść pracować jako call girl. Czy chodzi o to że jak ktoś robi cokolwiek związanego z jakąkolwiek forma pracy swoim ciałem (w sensie seks biznesu) to automatycznie musi oznaczać że pójście na całość nie będzie mu ani trochę przeszkadzać?
I o jakim ataku mówisz? Nie wiem do czego odnosisz się mówiąc atak w drugą stronę, wybacz
172 2018-10-10 22:35:32 Ostatnio edytowany przez ANKA920 (2018-10-10 22:35:58)
No dobra według Ciebie x jest gorsze od y. Ok
Ale dalej nie rozumiem zdziwienia że ktoś pokazujący ciało przez internet może niekoniecznie chciec iść pracować jako call girl. Czy chodzi o to że jak ktoś robi cokolwiek związanego z jakąkolwiek forma pracy swoim ciałem (w sensie seks biznesu) to automatycznie musi oznaczać że pójście na całość nie będzie mu ani trochę przeszkadzać?
I o jakim ataku mówisz? Nie wiem do czego odnosisz się mówiąc atak w drugą stronę, wybacz
Napisałam wcześnie tu nie chodzi o seks za kasę tu chodzi o zwykły seks z osobą mało znaną większość z nich powiedziało że nie są szmatami i tak nie robią, wiesz teraz o co mi choidzi?
173 2018-10-10 22:39:16 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 22:43:14)
Czyli porównujesz pokazanie ciała za kasę do seksu dla przyjemności.
A może tym dziewczynom chodzi własne o (uwaga uwaga) kasę? To znaczy że np nie lubią seksu z obcymi, kochają się tylko ze swoim facetem albo nawet mogą wgl nie uprawiać seksu a ciało przez internet pokazują bo z jakiegoś powodu wybrały taka forme zarobku.
Przecież w tym wypadku to całkiem logiczne że nie chcą spotkać się na seks w końcu nie zalozyly profilu na danej stronie dla przyjemności tylko dla pieniędzy więc czemu ma je interesować seks dla przyjemności
Zgadza się tylko tutaj ukazuje się obraz który pokazuje jak ludzie mają różną moralność.
1)Kobieta wyzwolona uprawia przygodny seks ale jej zdaniem robienie takich rzeczy za kasę jest nieposzanowaniem siebie
2)kobieta zarabiająca pieniądze na pokazywanie się nago na kamerkach internetowych uważą że to co robi kobieta z pkt 1 jest czymś kompletnir obrzydliwym a to co ona robi jest ok bo tylko pokazuję się nago nic więcej.
175 2018-10-10 22:49:11 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-10 22:50:39)
Ale przecież z pewnością znajdziesz miks obu rodzajów moralności. Kobiety z seks kamerek które nic przeciw romansom dla przyjemności nie mają. Kobiety sypiajace dla przyjemności z obcymi które nic w seks kamerkach nie widzą zlego. A i takie kobiety które robią swoje a o innych opinii nie wydają. Oraz te które zamiast robić swoje o wszystkich maja opinie.
Oczywiście że ludzie mają różna moralność. To nic dziwnego, mówimy o bardzo indywidualnych sprawach.
A co myślicie o dziewczynach z portali erotycznych gdzie się rozbierają za kase?
Dziewczyny chcą zarobić. Kamerki można zobaczyć, tak jak pornole można zobaczyć. Nawet warto. Ale nigdy bym nie dał na to pieniędzy, ani za kamerki ani za porno. Najważniejszy jest prawdziwy seks.
Był tutaj wątek "sposoring -- relatywizm norm moralnych". I tam prostytutka pamelaAnders wyłożyła całą filozofię. Kamerki prowadzą do sponsoringu, sponsoring do prostytucji.
Przepraszam, że się wtrącę, ale jako "kobieta wyzwolona", która spała z wieloma mężczyznami tylko dla przyjemności, wcale nie uwazam, że seks kamerki to coś złego. Chce dziewczę zarabiać, niech zarabia. Przynajmniej to bezpieczne. I do call girls też nic nie mam. To ciężka praca, ale taką wybrały.
Ty masz niezdrową obsesję na punkcie seksu innych ludzi.
A prostytucja to coś złego?
Przepraszam, że się wtrącę, ale jako "kobieta wyzwolona", która spała z wieloma mężczyznami tylko dla przyjemności, wcale nie uwazam, że seks kamerki to coś złego. Chce dziewczę zarabiać, niech zarabia. Przynajmniej to bezpieczne. I do call girls też nic nie mam. To ciężka praca, ale taką wybrały.
Ty masz niezdrową obsesję na punkcie seksu innych ludzi.
Być może.
180 2018-10-10 23:38:45 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-10-10 23:40:54)
Anka pyta: A seks to coś złego?
Gary mówi: Nie... nic złego...
Anka : Ale moją koleżankę zgwałcili na dyskotece...
Gary nie wie jak skomentować... jak gwałcili to był krzywdzący seks.. ale że na tej podstawie twierdzić, że seks jest zły? Nie można. Inne kobiety nie były zgwałcone.
Anka pyta: Czy prostytucja to coś złego?
Gary mówi: Nie... nic złego.
Anka : Ale prostytutki są niewolnicami, ofiarami handlu ludźmi, zmuszane do pracy.
Gary nie wie jak skomentować... Wprawdzie niewolnica uprawia seks za pieniądze, ale czy na tej jpodstawie twierdizć, że seks za pieniądze jest zły? Inne kobiety nie są niewolnicami.
Anka pyta: A seks to coś złego?
Gary mówi: Nie... nic złego...
Anka : Ale moją koleżankę zgwałcili na dyskotece...Gary nie wie jak skomentować... jak gwałcili to był krzywdzący seks.. ale że na tej podstawie twierdzić, że seks jest zły? Nie można.
Anka pyta: Czy prostytucja to coś złego?
Gary mówi: Nie... nic złego.
Anka : Ale prostytutki są niewolnicami, ofiarami handlu ludźmi, zmuszane do pracy.Gary nie wie jak skomentować... Wprawdzie niewolnica uprawia seks za pieniądze, ale czy na tej jpodstawie twierdizć, że seks za pieniądze jest zły?
Że co?
Zadałaś pytanie zbyt ogólne. Prostytucja może być dobra albo może być zła. Seks może być dobry albo może być zły.
Gwałt jest zły. Handel ludźmi jest zły.
Seks jest dobry. Prostytucja jest dobra.
183 2018-10-10 23:42:54 Ostatnio edytowany przez ANKA920 (2018-10-10 23:47:08)
Dla 99% ludzi chodzących na tej ziemi raczej jest zły ale idąc twoim tokiem myślenia to nie znaczy że ci ludzie mają rację;p
Racze z tymi 99 to przesadziłam ale dla sporej większości.
Raczej prostytucja nie tylko w Polsce ale generalnie nie jest kojarzona jako z czymś normalnym i czemu należy klaskać.
185 2018-10-10 23:54:07 Ostatnio edytowany przez ANKA920 (2018-10-10 23:58:39)
Przepraszam, że się wtrącę, ale jako "kobieta wyzwolona", która spała z wieloma mężczyznami tylko dla przyjemności, wcale nie uwazam, że seks kamerki to coś złego. Chce dziewczę zarabiać, niech zarabia. Przynajmniej to bezpieczne. I do call girls też nic nie mam. To ciężka praca, ale taką wybrały.
Ty masz niezdrową obsesję na punkcie seksu innych ludzi.
Serio uważasz że seks za pieniądze jest czymś normalnym o boziu........
Ok ktoś ma rózne poglądy na temat seksu ale przypisywanie prostytucji norm społecznych jest czymś bardzo dziwnym.
186 2018-10-11 00:14:43 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-11 00:15:47)
Skąd wiesz jaki dla 99% osób na świecie jest seks?
Przepraszam, że się wtrącę, ale jako "kobieta wyzwolona", która spała z wieloma mężczyznami tylko dla przyjemności, wcale nie uwazam, że seks kamerki to coś złego. Chce dziewczę zarabiać, niech zarabia. Przynajmniej to bezpieczne. I do call girls też nic nie mam. To ciężka praca, ale taką wybrały.
To nic złego dopóki nie robi nikomu krzywdy, ale jeśli w przyszłości zatai taką informacje przed wejściem w związek to to już będzie krzywda.
188 2018-10-11 00:45:52 Ostatnio edytowany przez ANKA920 (2018-10-11 00:46:41)
Skąd wiesz jaki dla 99% osób na świecie jest seks?
No chyba prostytucja nie jest ogólnie traktowana jak sprzedawanie bułek w sklepie tylko jako ciemna strona zarabiania kasy ale tak jak napisałem z tym 99 % to przesadziłam są tacy co będą uważać to za normę.Nie wiem chcesz mi wmówić że połowa ludzi popiera prostytucje?No sorry chyba nie
189 2018-10-11 00:49:12 Ostatnio edytowany przez ANKA920 (2018-10-11 00:49:40)
Beyondblackie napisał/a:Przepraszam, że się wtrącę, ale jako "kobieta wyzwolona", która spała z wieloma mężczyznami tylko dla przyjemności, wcale nie uwazam, że seks kamerki to coś złego. Chce dziewczę zarabiać, niech zarabia. Przynajmniej to bezpieczne. I do call girls też nic nie mam. To ciężka praca, ale taką wybrały.
To nic złego dopóki nie robi nikomu krzywdy, ale jeśli w przyszłości zatai taką informacje przed wejściem w związek to to już będzie krzywda.
Szczerzę powiem że spotkałam się z 3 osobami w życiu co wyraziły akceptacje odnośnie prostytucji dwie tutaj i jedna dziewczyna w realu;p
Niby nikt nie popiera prostytucji a jakimś cudem to właśnie jest najstarszym zawodem swiata.
No jest który to zawód uprawiają kobiety albo zmuszone do tego albo mające jakieś problemy natury psychicznej...
Myślisz że nie ma zdrowych psychicznie kobiet które zostają prostytutkami?
Nie bo nikt nie użycza swojego ciała w zamian za pieniądze to nie kiosk to ku... nędzy, zresztą to nie moje zdania było o tym wiele artykułów psychologów Amerykańskich..
194 2018-10-11 00:55:46 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-11 00:56:03)
Mogę zobaczyć te badania I artykuły psychologów amerykańskich?
Twoim zdaniem zarabianie ciałem swoim uprawianie seksu za pieniądze to normalne??Ok twoje zdanie dla mnie to Mega nienormalne i nie pisz mi że nie jestem tolerancyjna.