marakujka napisał/a:Pytania czy ktoś ma rodzeństwo czy nie, o ulubiony kolor i zupę, o to, czy ktoś lubi bardziej pieski niż kotki, nie mają żadnego znaczenia na tym etapie poznawania się. Chyba że ty masz alergię na sierść, a kobieta hoduje kotki. Itd. Rozwijaj, chłopie, rozwijaj. Jakąś ciekawostkę wpleć, kotek powinien być tylko słowem kluczem do dalszej, ciekawszej już rozmowy.
Ok, a co ma znaczenie na tym etapie poznawania się? czy będzie ślub kościelny, ile dzieci i czy będą ochrzczone? Dobra nieważne, trochę jednak zweryfikowałem rzeczywistość z tym o czym piszecie i mam wrażenie że połowa to pisze o innym świecie, tak jak proponowali panowie, wykupiłem premium i od 4 dni nie mogę z żadną panią nawiązać logicznego dialogu, tylko takie rozmówki, ciągnięcie za język, wypytywanki itd.
Jedna mi nawet wygarnęła, że co ja taki ciekawski jestem? Tzn co? mam wejść w wiadomości i swój życiorys napisać?
Z jedną rozmawiałem o podróżach, gdzie była w tym roku, co jej się tam podobało to mi po przecinku powymieniała i tyle.
To nie ma sensu wg mnie, szkoda czasu, tam nie ma osoby z którą normalnie można pogadać. Z inną rozmawiałem o tym jaka jest, co lubi, wolny czas, jak to było jak byliśmy młodzi, a ona nagle po 5 wymienionych wiadomościach wyskakuje, że to może ja bym teraz coś o sobie powiedział bo ona chyba już wystarczająco napisała - czyli zero pytań na odczep jakiś taki wymóg.
Po prostu mam wrażenie, że panie tutaj myślą że jestem jednym z tysiąca facetów który pisze: tak/nie, dobra, fajnie, cześć, co tam? itd.
Ja wkładam masę wysiłku żeby sklecić 1 wiadomość, po czym dostaje zdawkową odpowiedź - jeśli w ogóle, a do tego rozmowa się nie klei.
Apropo to te panie z listkami to też żadna rewelacja - w sensie nie jest ich tyle żeby można było się codziennie do innej odezwać, więc szału dla mnie nie ma.
Ja przed napisaniem wiadomości - otwieram notatnik i tam piszę to co chce napisać, potem skracam bo za długie, coś tam zmieniam i wtedy dopiero wysyłam, albo oglądam 10 min profil dziewczyny, różne ciekawostki wyłapuje, ale i tak nic to nie daje.