Enigmatyczny napisał/a:Tak owszem pytania banalne, no ale o czym można rozmawiać jak się kogoś nie zna?? a ten ktoś nie wyraża zbytnio chęci do jakieś ambitnych rozmów? Czyli te banalne pytania są wynikiem no pokierowania rozmowy przez jednego z rozmówców.
Ponadto owszem pytanie o rodzeństwo można zakończyć odpowiedzią: tak/nie ale można odpowiedzieć np mam 2 braci i jedną siostrę a Ty?
Sytuacja sprzed 2 dni - jest sobie profil dziewczyny - ma sporą część ciała pokrytą tatuażami, do tego widać że jej pasją jest jazda konna i też dostrzegłem fajnie zakręcone włosy, no więc rozpoczynam konwersację wysyłając wiadomość, iż fajne ma włosy czy one są takie z natury kręcone czy lokówka, zapytałem czy ma zamiar jeszcze sobie zrobić jakiś tatuaż i o tę pasję - jazdę konną, czy to jej koń na zdjęciu itd..
Odpowiedź była mniej więcej w tym stylu (dokładnie tak): "Cześć, włosy kręcone z natury, z tatuażami na razie koniec - starczy dosyć iść, a konie to moja wielka miłość ale swojego jeszcze nie mam. Pozdrawiam"
Moja wiadomość to jakoś 4-5 zdań, jej 1 zdanie i teraz cały czas takie pytania i odpowiedzi..no i właśnie o tym mówię, że dialog to są dwie osoby minimum, jak jedna tylko odpowiada no to robi się przesłuchanie, no być może jest to forma dialogu ale taka beznadziejna, kiepska.
Dobra. Napisze Ci jak ja bym do niaej zagdała, na Twoim miejscu ;P masz 3 dane: krecone wlosy, tatuaze, konie. Punkt za spostrzegawczosc. Jak myslisz, o czym najchetniej ona, by z Toba pogadala? O swoim wygladzie, czy pasji? Odpowiem Ci, laski raczej nie lubia gadac o swoim wygladzie. Przepraszam, ale tak jest - to jest najzwyczajniej nudne. Po to wstawia zdjecia, zeby nie musiec o tym opowiadac. Ale dobrze dobrze. Skoro juz musiales gadac o wygladzie w stosunku wyglad vs. pasje --- 2:1. to mozna bylo, to zrobic bardziej zgrabnie, tak by wyszedl z tego jakis wesoly akcent w rozmowie lub by ona mogla sie troche wypowiedziec chociaz. Zadales jej pytanie zamkniete. Masz naturalne wlosy? Odp. Tak/ nie. Nie dales jej mozliwosci sie rozpisac. Bo co? Ma Ci opowiedziec o ich pielegnacji? To nie moglo sie udac! No, chyba, ze jestes fryzjerem i masz duzo na ten temat do opowiedzenia, doradzenia. Nie jestes, prawda?;> wiec, po co? No ewentualnie, mozna bylo zrobic z tego jakis glupi zart. Ja uwazam, ze lepszy glupi, niz zaden. Jak sie nie zasmieje, to moze sie chociaz laska usmiechnie. Nie wiem, mogles zazartowac, ze pewnie jak sie wscieka to loki momentalnie jej sie sprezaja tshhh i odrazu wiadomo, ze nie warto sie narazac.
Pytanie o tatoo juz lepsze, bo gdyby zamierzala zrobic jakis tatuaz, to by Ci mogla o tym cos opowiedziec (chociaz pewnie tez na odwal, bo jak pisalam - rozmowa o fizycznosci raczej jej nie podjara, szczegolnie na wstepie). Ona akurat nie planuje tatuazy, i znowu zrobilo sie z tego pytanie zamkniete: planujesz jakies nowe tatuaze? - Nie. .....;/ a jakbys zapytal: Ktory z tych tatoo jest Twoim ulubionym? Ma jakas symbolike dla Ciebie? Tatuaze duzo mowia o czlowieku. Moze sam sie czyms od Ciebie zainspiruje - zobacz jaka ona ma szanse, zeby sie rozpisac. Moze sie zdarzyc, ze dla niej pisanie o swoich tatoo mimo wszystko jest nudne i odpisze Ci zdawkowo. Albo traktuje tatuaze, tak samo jak ladne ciuchy i nie maja one dla niej glebszego znaczenia. Dla Ciebie powienien to byc sygnal, ze na tym rozmowy nie zbudujesz i trzeba zmienic temat.
Konie. To jest strzal w dziesiatke, jezeli chodzi o temat. Jestem pewna, ze wiele osob ciagle ja o to pyta. Ale to nie bedzie dla niej nigdy nudne, bo ona to kocha. A jak cos kochasz to mozesz o czyms opowiadac godzinami (bez przesady ;p ale kumasz). I teraz tak. Znowu zapytales o konie pytaniem zamknietym. Czy to Twoj kon na zdjeciu? - tak/ nie. Co miala Ci odpisac? Zaczac opowiadac o swojej pasji? Konkretnie o czym, bo duzo rzeczy sie na to sklada. A Ciebie to w ogole interesuje? Ch... wie? Piszesz do niej. Zadajesz pytania, suche, z ktorych nic nie wynika, nie dajesz zadnego punktu zaczepienia. Ciagniesz rozmowe na sile, a ona sie zastanawia, czy ty w ogole chcesz z nia rozmawiac, czy ciagniesz te rozmowe dla samego ciagniecia. Ta, wiadomo. Sama tez mogla sie wysilic. Ale szczerze? Czy jej sie to w ogole oplaca? Na drugiej lini ma zabawnego kolesia. Oprocz Ciebie, ma jeszcze powiedzmy kilku takich gosci, z ktorymi rozmowa sie nie klei. Ona moze zartowac, ciagnac gadke, ale na dobra sprawe - bedzie tylko holowac ta rozmowe na sile...zobacz - jezeli Ty nudno do niej piszesz, jakie sa szanse, ze jak ona zacznie Cie ciagnac za jezyk, zartowac to rozmowa sie rozkreci? Co to moze zmienic, skoro Ty zadajesz wkolko pytania zamkniete. Takich rozmow, czeka wiecej w kolejce. Mysle, ze to jest Twoim problemem - nie Ty jako Ty, a po prostu twoja zdolnosc prowadzenia rozmowy. Przyjrzyj sie dobrze, w jaki sposob zadajesz pytania. Sam organizujesz ankiete i sie wkurzasz, ze tak to wyglada, a nie inaczej.
Ostatnie kolo ratunkowe, to jesli laska wejdzie na Twoj profil. Czego szuka? Po pierwsze szybkich informacji, a nie masy tekstu, w ktorym trzeba sie babrac. Szybkie informacje, czyli krotkie hasla i informacje zawarte na zdjeciach. Ona chce:
1. Wiedziec czy jestes pogodny
2. Czy i jakie masz pasje
3. Czy lubisz te same rzeczy, co ona
Tyle. Jesli Twoj profil takich informacji nie zawiera, nie bedzie sobie zaprzatac glowy. No chyba, ze poleci na bicka. I dont know. Ale jesli rozmowa sie nie klei, kiepski profil moze Cie dodatkowo pograzyc.
Wracajac do koni. To jest takiiii temat rzeka. A Ty wydusiles z siebie - masz konia? XD mogles poprosic, zeby Ci opowiedziala, jaka to frajda jezdzic konno, co jest w tym najlepsze, czy jezdzi sobie na przejzadzki, czy tez pokazowo. Ze konie na bank jedza jej z reki, ze rozumiesz ze nie ma konia, bo to trzeba miec duze mieszkanie, zeby takiego wziac. No chyba ze przygarnac kuca, ale Ty tez wolisz duze zwierzeta, bo to przynajmniej jest do czego sie przytulic. Czy ma jakiegos swojego ulubionego konia, ze pewnie jest zajebisty, a jak sie wabi, a czy to tak jest, ze mozna nawiazac taka specjalna wiez z koniem...czy czuje sie wolna jezdzac konno, bo tobie sie to tak kojarzy z taka totapna wolnoscia, czy to jest drogie hobby, ze slyszales.ostatnio, ze (wstaw cokolwiek)..itd. tysiac innych pytan. Mysle, ze chetnie by Ci opowiadala o koniach. To tez dobry temat do przelamania lodow, by moc gadac na inne tematy. Chyba, ze mialaby kogos kto bardziej jej odpowiada gadka na boku. Nie wykluczam tez, ze laska mogla sama miec problemy z konwersacja, albo byc jakas glupia z wymaganiami z kosmosu. Na to nie masz wplywu. Masz wplyw tylko na to co sam robisz. A moglbys to robic duzo lepiej.
Wiesz, ja tez nie jestem posiadaczka czarnego pasa w konwersacji, ale przyszedles tu z problemem ankietowej rozmowy i braku zainteresowan kobiet. Ja Cie bardzo przepraszam, ale jak sadzisz nasiona ogorka, to raczej masz male szanse ze wyrosnie Ci z tego pomidor. Jak zadajesz pytania zamkniete, to wyrosnie Ci raczej z tego ankieta, a nie rozmowa.