wyznanie po pierwszym spotkaniu " w ramach szczerości uwielbiam sex" - Netkobiety.pl

Nie wiesz co to dziecko, więc nie dziwię się że fakt iż dała do słuchawki Cię zaskoczył. Uwielbia seks i ma olejek? To cudownie. Wspaniała otwarta kobieta. Pewnie jej się spodobałeś.

Szkoda, że masz w głowie tyle dogmatów. Raczej szukaj dziewicy a nie zajmuj się tą kobietą z dzieckiem.

ja bym się zmartwila raczej gdyby potencjalny chłopak powiedział, że nie lubi seksu:)

Jezu, przerażające są te wypowiedzi!!! Autorze, jesteś porządnym facetem, a ona nie. Sama jestem matką i w  życiu nie dałabym mojego dziecka do telefonu, to JA decyduję komu daję telefon i czy może dziecko czy nie. A nie że będzie płakał. A jak urzędnik zadzwoni i dziecko zapłącze to też mam podać do telefonu? Porządna kobieta nie daje do telefonu dzieci bo nie chce im robić nadziei. Znam wiele porządnych kobiet i żadna nie zapoznaje swoich dzieic z facetami, bo ich może być wielu. Pani jest na badoo, skąd wiadomo, że nie poznaje facetów co miesiąc. I każdego daje dziecku do telefonu? To niezłego schizola wychowa, który za normalne będzie miał przewijających się wujków.
Co do otwartości pani - zapewne równie otwarta jest do każdego napotkanego pana. Ty autorze oceń czy taką właśnie kobietę pasuje ci mieć. Bo ja znam wiele takich, które potrafią się wstrzyma ć z takimi sprawami aż będą pewne, że facet im odpowiada pod innymi względami. Pamiętaj, że taka pani może mówić i ośmielać tak każdego faceta. Dla mnie obrzydliwa babka i tyle.

vs

A porządna kobieta jak ma przyjaciółkę to może dać dziecko do telefonu? Czy dziecku nie robi  się wtedy "nadziei"?

Ale, generalnie, to w czym widzisz problem? Że na moment dał synka do telefonu? A może w tym, że porządna dziewczyna przyznała, że lubi seks?

Nie ma nic dziwnego w tym, że podała Ci dziecko do telefonu.Stałeś się dla niej interesujący.Kocha swoje maleństwo, więc chciała Ci również przekazać cząstkę swojego życia.Mężczyzni kiedyś, aby wkupić się w łaski u kobiety dzieciatej, a wolnej, próbowali najpierw zyskiwać sympatię u dziecka.Aby pokazazać swoją dobrą wolę i umiejętności współgrania .Dla mnie jesteś zwykły szczeniak.Powinneś cieszyć się, że kobieta dzieli się z Tobą tym, co ma i co kocha.To, że Ci tak powiedziała świadczy, o tym, że zaczęła o Tobie myśleć poważniej i jest kobietą, która kocha zbliżenia...Co jest w tym..do jasnej cholery dziwnego jesteś pedałem?Dlaczego nazywasz się obcym człowiekiem? Przecież trwa między Wami relacja poznawcza, a z nią budowanie więzi.....Niedobrze mi się robi czytając dywersje, tak nieodojrzałego osobnika.Ręce opadają Facet ma zaczątki do fajnego partnerstwa, to rozkimny wali jak gimba.

Ma prawo, ale nie ma niczego złego, w tym co powiedziała kobieta.Zaczęła go kokietować, to normalnie, że kobieta przy facecie, który jest interesujący, staje się zalotna.Jedna spojrzy głęboko w oczy, a inna wyszepta...uwielbiam sex.Facet dla mnie jest dzieciuchem.

Poszukaj kobiety o podobnym do swojego swiatopogladzie. Ta kobieta szybko cie przytloczy swoja otwartoscia.

A z innej beczki Gary sorry ze tak pozno ale odpisalam ci na mejla:) Jesli mozesz to przedzwon do mnie jutro badz pojutrze obojetna pora

Również odebrałabym źle kogoś takiego. Jeszcze to dziecko w słuchawce... po co to tak od razu i do czego?
Jakaś napalona. Chcesz to skorzystaj, nie chcesz to odpuść.

Ten post stád,  ze szukam kogos na stale.  Zdziwilem sie na jek wyznanie i widze ze zdania sa podzielone..

Napisze w ten sposób. Dałem sobie spokój z tą dziewczyną. Stwierdziłem, że jest puszczalska skoro pisze mi takie rzeczy po 1 spotkaniu.....Szkoda bo podobała mi się ale obowiązują pewne zasady przyzwoitości i dobrego smaku. Jak do obcego faceta można piisać " w ramach szczerosci uwielbiam sex" To tak jakby chciala abym ja przelecial a przeciez widzialismy sie tylko raz i nawet sie nie znamy. To nie dla mnie dziewczyna,,,,,szukam pozadnej

Bardzo dobrze, że zakończyłeś tą znajomość. Bo chyba wiem, jakby się dalej potoczyła i szkoda by było dziewczyny

Życzę powodzenia

No właśnie dlatego. Zabiłbyś ją swoją zazdrością.

Po prostu musisz szukać innej dziewczyny. Z tą się nie dobraliście.

Kobieta, nie w ciemię bita, zastosowała kapitalny, bo prosty, błyskawiczny i skuteczny, test sprawdzający faktyczne poglądy pretendującego do bycia partnerem.

Autorze, Ty tak poważnie? Po jej szczerości wróżysz zdradę i stwierdzasz, że dziewczyna jest puszczalska? Toż to wróżbita Maciej przy Tobie wymięka.
Cóż, Twoja decyzja. Powodzenia.

Ja jestem totalnie otwarta, seks to dla mnie żadne tabu a wszyscy znajomi, zwłaszcza mężczyźni, twierdzą że rzadko kiedy spotykają tak zboczoną babkę, która tak otwarcie gada o seksie (mówię o kolegach, przyjaciołach, bo mam męża). Co zresztą widać po wielu moich wypowiedziach tu na forum.

Ale dla mnie dobrze zrobiłeś. Ta laska była dziwna. Właściwie to głośno śmiechłam czytają pierwszy post. Natrętnie daje swoje dziecko do telefonu. Taka sztandarowa samotna mamusia która szuka taty dla swojego dziecka. To jest śmieszniejsze niż to, że powiedziała że lubi seks. Kobieta która lubi seks, nie mówi ordynarnie  "lubię seks"! Co za brak wyczucia i subtelności! Kobieta powinna uwodzić, być zmysłowa, pokazać sobą że lubi seks.
Generalnie samotne matki i tak mają gorszą opinię, tzn. puszczalskich (nieważne że będziecie teraz oburzeni, tak jest i koniec, taki jest stereotyp). Taka kobieta powinna więc trochę bardziej zadbać o wizerunek ciepłej i fajnej babeczki zamiast już od razu głośno krzyczeć że chodzi o bzykanko. A tu mamy bzykanko + dziecko w telefonie, czyli klasyczna wizja samotnej matki (chce seksem zdobyć tatusia dla swojego dziecka).

Dobrze zrobiłeś.
Ja wiem, że jest wiele fajnych samotnych mam na świecie, nie jestem do nich jakoś uprzedzona, ale ta była tak śmiesznie stereotypowa.
Tobie chyba akurat dziecko nie przeszkadzało.
I masz prawo szukać tego czego oczekujesz, to głupie że Ci tu piszą że jesteś konserwą. Ja jestem bardzo seksualna, a też by mnie odrzuciło takie dziwne zachowanie (choć gdybym była facetem, pewnie bym ją puknęła raz, jeśli była ładna - ale na pewno nie myślałabym o niej poważnie).

Ja sobie tak myślę po waszych komentarzach , że już rozumiem skąd Tyle rozwodów, rozstań itd....Jak dla mnie laska ewidentnie miała ochotę na sex. Jednak uważam, że na wszystko przychodzi czas i mogłaby mnie troche lepiej poznac zanim zdecydowałaby się na takie wyznania......
Wychowuje sama dziecko i ojciec jej dziecka jest nazywany przez nią "dawca". Chłopak przyjeżdza co 2 tygodnie i chce miec kontakt z dzieckiem.
Tutaj wychodzi całokształt bo po takim wyyznaniu nie jeden facet by ja przelecial a tak naprawde moze nie traktowal powaznie.
Ja byłem jakos inaczej wychowywany i chyba lepiej bo u mnie w rodzinie a mam 6 rodzenstwa wszyscy jakos normalnie zyja ze soba bo maja pewne zasady ktorych sie trzymaja

Ciągle nie rozumiesz, że to szokujące Cię zdanie i jej zachowanie było błyskawicznym sprawdzianem Ciebie.

* Gwoli wyjaśnienia: żyję w tym samym związku od bardzo wielu lat; nie mam potrzeby deprecjonowania innych.

Ojejku, a jak lubię czekoladę, to znaczy, że od razu się rzucę i zjem caly worek?
Dziecko w słuchawce też mnie jakoś nie bulwersuje. Może maluch po prostu był w pobliżu (np. na kolanach) i sytuacja zaistniała spontanicznie.

Takie teraz dziwne czasy, że panowie boją się kobiet, które lubią seks

No to Ci tu napisaliśmy przecież, że musisz szukać innej dziewczyny, bo z tą się nie dobraliście.

Ale to wcale nie znaczy, że ona jest nieporządna.

w zadnym kontekscie tak po prostu napisala

Też tak myślę.

Swoją drogą, ja uwielbiam seks To tak w ramach szczerości

No jak w żadnym? pierwsze słowa na dzień dobry?
A z siostrami o seksie przecież nie rozmawiasz? Bo porządne kobiety nie mówią o tym. To skąd wiesz?

Wiesz, mamy nadzieję, że to troll.
Bo w przeciwnym wypadku ktoś kto nie daje kobietom takich samych praw jak mężczyznom.
Sam napisał trochę wyżej, że lubi seks. I to po 2 dniach pisania na forum!!
I nawet z nikim z wątku nie było randki
I co? napisaliśmy że puszczalski???
A może mniej obcy jesteśmy niż dziewczyna z którą pisał 2 miesiące?

Każdy ma prawo do swojej opinii, nikt też nie musi zgadzać się z opinią innych, w tym z moją; o bycie trollem nie podejrzewam kogoś, kto ma inne poglądy ode mnie. Nie podejrzewam autora wątku o bycie trollem też za to, że zerwał kontakt z osobą, która miała inny od niego system wartości, ale za jego prowokacyjne teksty. Jeśli mylę się i autor trollem nie jest, to współczuję i jemu, i ludziom z jego otoczenia (jeśli trollem jest, także współczuję).

Współczuję wszystkim, którzy mają w sobie tyle nagromadzonej złości, że muszą wylewać je na inne, także nieznane im, osoby. Tak, wiem, przyczyną agresji jest frustracja.

Widziała w Tobie niańkę do dziecka i drugi bankomat (po ojcu dziecka) w zamian za seks, stąd bez owijania w bawełnę chciała byś szybko przywykł do jej pociechy i zareklamowała swoje seksualne usługi.

Nie wiem o co Ci chodzi, piszę tylko o tej kobiecie, a nie wszystkich. Niestety czasem się trafia na taką wariatkę, co myśli, że złapała jelenia i niespecjalnie to ukrywa.

Nikt normalny od razu nie wyskakuje z ciśnieniem na seks, tylko musi poznać z kim ma do czynienia.

Ty nie decydujesz? Tylko po każdej randce zgadzasz się na kolejne nieważne co typek powiedział na 1 spotkaniu?